Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kamienica nie dla Waltza???

Kamienica nie dla Waltza???

Data: 2010-04-28 09:59:43
Autor: Bazyli
Kamienica nie dla Waltza???
Kamienica nie dla Waltza?
Lokatorzy chcą unieważnić zwrot kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie, której część
dostał mąż Hanny Gronkiewicz-Waltz. Twierdzą, że dokumenty były sfałszowane.
W tym tygodniu grupa lokatorów z kamienicy przy ul. Noakowskiego złoży wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o unieważnienie zwrotu budynku spadkobiercom właścicieli. Dom zabrano na mocy dekretu Bieruta z 1945 r. Należał do rodziny Oppenheimów. Ale
po wojnie za właściciela podawał się Henryk Kępski, wuj męża prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz.
– Mamy dokumenty świadczące o tym, że Kępski kupił kamienicę w grudniu 1945 r. od osoby, która sfałszowała pełnomocnictwa przedwojennych właścicieli – tłumaczy Krzysztof Lewandowski, przedstawiciel lokatorów.
– Fałszerze byli przekonani, że właściciele zginęli podczas wojny.
Już komuna się poznała
W 2009 roku prawnicy skarżących lokatorów odnaleźli dodatkowy dokument w sprawie. Potwierdza on, że już po wojnie, w latach 40., ówczesne sądy były na tropie przestępstwa
i fałszerze dokumentów trafili do więzienia. A Skarb Państwa wystąpił z powództwem
o unieważnienie pełnomocnictw i sprzedaży kamienicy Kępskiemu. W lipcu 1948 r. sąd
zabezpieczył powództwo Skarbu Państwa. Ale w księgach wieczystych nieruchomości figurował
jednak nadal Henryk Kępski, który został do nich wpisany po kupnie budynku. Złożył
w terminie wniosek dekretowy i wystąpił na przełomie lat 40. i 50. o zwrot nieruchomości.
O swoje prawa próbowała też walczyć rodzina Oppenheimów, która wróciła do Polski.
Spadkobiercy nieruchomości jednak nie odzyskali i wycofali się ze sprawy.
Ale nie dostał jej też Kępski. Ówczesne władze, jak w przypadku niemal wszystkich
wniosków o zwrot warszawiakom mienia, uznał, że co do nieruchomości przy Noakowskiego
16 są inne plany. Budynek trafił do Skarbu Państwa. Jak zakończyła się sprawa powództwa
państwa w sprawie unieważnienia transakcji, do końca nie wiadomo. – Nie zostało wycofane
i niewykluczone, że „taktycznie” zaginęło – mówi pełnomocnik lokatorów mecenas Ewa
Meresińska-Sasin.
– Zostało prawdopodobnie wycofane – uważa jednak mecenas Jan Stachura, zajmujący
się sprawami z dekretu Bieruta. – Urzędnicy nie przypuszczali, że kiedyś ustrój się
zmieni. A jeśli już i tak budynek był państwowy, to po co zabezpieczenia sądowe?
50 lat minęło...
Ale ustrój się zmienił, zaczęto zwracać warszawiakom dekretowe grunty. Henryk Kępski
uzyskał w SKO anulowanie odmowy oddania kamienicy z 1953 r. I w1997 roku ponownie
wystąpił do miasta o zwrot nieruchomości. W 2003 roku urzędnicy wydali pozytywną
decyzję. Budynek wrócił do spadkobierców Kępskiego – on sam, czyli wuj Andrzeja Waltza,
już wówczas nie żył.
– Urzędnicy miejscy nie rozpatrzyli sprawy należycie wnikliwie – twierdzi lokator
Lewandowski. – Nie dotarli do dokumentów, które mówiły o fałszerstwie sprzed
50 lat ani o sprawie sądowej unieważniającej transakcje zakupu domu przy Noakowskiego
16.
Urzędnicy zajmujący się sprawami dekretowymi twierdzą, że analizują opasłe zazwyczaj
tomy dokumentów. – Ale jeśli jest decyzja SKO, że zwrot się należy, to pracujemy
w tym kierunku – mówi jeden z nich.
– Tu błąd popełnił 50 lat temu Skarb Państwa – twierdzi Stachura. – Gdyby w sądzie
doprowadzono sprawę unieważnienia transakcji do końca, Kępski nie miałby podstaw
do starania się o zwrot nieruchomości.
– Dlatego występujemy do SKO o unieważnienie tego zwrotu – mówi mecenas Meresińska-Sasin.
– W swojej karierze nie spotkałem się z takim przypadkiem – przyznaje szef Biura
Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko.
– To raczej niemożliwe – potwierdza mecenas Stachura. – Zwłaszcza że nieruchomość
spadkobiercy Kępskiego już sprzedali. Nastąpiły nieodwracalne skutki prawne. Nowy
właściciel jest wpisany do ksiąg wieczystych. A te są dla prawa święte.
Ratusz sprawy nie komentuje. Lokatorzy będą więc jeszcze próbować w sądzie unieważnić
ostatni akt sprzedaży.


        Bazyli


--


Data: 2010-04-28 10:13:43
Autor: jedrus
Kamienica nie dla Waltza???
Bazyli pisze:

Nowy
właściciel jest wpisany do ksiąg wieczystych. A te są dla prawa święte.
Ratusz sprawy nie komentuje. Lokatorzy będą więc jeszcze próbować w sądzie unieważnić
ostatni akt sprzedaży.

Widze ze temat wraca. Na http://klubylewicy.pl/index.php/publikacje/84-waltzowie-spekulanci.html
jest link do programu "po Twojej stronie". Jednym slowem sprawa sie ciagnie jak ruski sierp z doopy.


--
jedrus

Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu:  http://mokotow.btx.pl/

Data: 2010-04-28 13:28:32
Autor: Tomy M.
Kamienica nie dla Waltza???
Użytkownik "Bazyli" <don.bazylioWYTNIJTO@amorki.pl> napisał w wiadomości news:3461.00001f50.4bd7eaefnewsgate.onet.pl...

Nowy
właściciel jest wpisany do ksiąg wieczystych. A te są dla prawa święte.
Ratusz sprawy nie komentuje. Lokatorzy będą więc jeszcze próbować w sądzie
unieważnić
ostatni akt sprzedaży.

Księga Wieczysta nie jest święta ... niejeden wpis już
obalono i unieważniono.

Tomy M.

Kamienica nie dla Waltza???

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona