Data: 2012-12-04 03:10:52 | |
Autor: Ignac | |
Kamizelka czy szelki odblaskowe | |
W dniu wtorek, 4 grudnia 2012 10:22:48 UTC+1 użytkownik mbut napisał:
Kupiłem kamizelkę odblaskową, ale jakoś dziwnie w niej się czuję. A wyglądam pewno jak człowiek z obcej planety:) I wyłącznie w niej jeździj,nie jest to gwarancja bezpieczeństwa, a tylko prawdopodobieństwo,ale i tak fundamantalne dla każdego. Ja byłem ubrany w czerwoną kurtkę(ostro bijącą w oczy),miałem pierwszeństwo przejazdu(ale i tak zwolniłem),a ze stacji paliw wyjeżdzał biznesmem z papierosem w gębie i myślę sobie zaraz się zatrzyma(bo włącza się do ruchu),no i się nia zatrzymał,oj jaka to była dla mnie niespodzianka.Razem z rowerem wystrzelilismy jak z procy,ja zanim znalazłem się na ulicy wyrzeźbiłem maskę auta (kością: ogonową,kulszowymi i kręgosłupem) zrobił bym pewnie to samo z biznesmenem ,ale nokałt był tak skuteczny,że nie byłem w stanie podnieść się z ulicy,ból nie do opisania,ale bez złamań. Na moje niegrzeczne pytanie nie widziałeś żę jadę,odpowiedział- nie,zauważyłem pana dopiero na masce(zdażenie sprzed paru dni) Moje pytanie brzmi,czy poczułeś się teraz lepiej w swojej dziwnej kamizelce? I przestroga jest taka,nie korzystajcie zbyt często ze swojego prawa pierwszeństwa przejazdu i jeżeli będziecie w zasięgu rażenia kogokolwiek to bezwzględnie się zatrzymać i oczy na około głowy. |
|