Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kamóra a SiBI

Kamóra a SiBI

Data: 2012-08-03 17:59:57
Autor: PH
Kamóra a SiBI
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu, używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w dłoni...

Data: 2012-08-03 18:04:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kamóra a SiBI
Hello PH,

Friday, August 3, 2012, 5:59:57 PM, you wrote:

Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Dlatego, że nie ma posła - producenta zestawów głośnomówiących do CB,
który by polobbował.

A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-08-03 18:09:07
Autor: PH
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 18:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.

Czyli trzymanie przy ustach nie powoduje zagrożenia a przy uchu już tak?

Data: 2012-08-03 18:13:49
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kamóra a SiBI
Hello PH,

Friday, August 3, 2012, 6:09:07 PM, you wrote:

A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.
Czyli trzymanie przy ustach nie powoduje zagrożenia a przy uchu już tak?

Rozumiesz "stale przy uchu"? Naprawdę nie widzisz różnicy? To ja nic
nie poradzę na to.

Trollujesz - wiesz o tym?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-08-03 18:41:00
Autor: PH
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 18:13, RoMan Mandziejewicz pisze:
Rozumiesz "stale przy uchu"?
Rozumiem.


Trollujesz - wiesz o tym?
Może to tak wygląda, ale ja chciałbym się dowiedzieć używając Twojego argumentu "stale przy uchu" dlaczego 30 sekundowa rozmowa przez telefon komórkowy jest bardziej niebezpieczna od 2 minutowej przy ustach?

Data: 2012-08-03 18:45:23
Autor: Lewis
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 18:41, PH pisze:
W dniu 2012-08-03 18:13, RoMan Mandziejewicz pisze:
Rozumiesz "stale przy uchu"?
Rozumiem.


Trollujesz - wiesz o tym?
Może to tak wygląda, ale ja chciałbym się dowiedzieć używając Twojego
argumentu "stale przy uchu" dlaczego 30 sekundowa rozmowa przez telefon
komórkowy jest bardziej niebezpieczna od 2 minutowej przy ustach?




No jak widać oficjalny argument to częściowo bzdura. Wyraźnie zależy komuś na sprzedaży zestawów głośnomówiących ;)

Aczkolwiek jak już ktoś słusznie zauważył, tel jak dzwoni to odbierasz i rozmawiasz, ot tak nie odłożysz na chwilę słuchawki jak potrzebujesz wykonać jakiś manewr na drodze tylko uparcie trzymasz i gadasz, mikrofon zazwyczaj odkładasz i masz te 10s na wykonanie karkołomnego manewru po czym możesz "chwycić gruche i kontynuować".
Tel niby też ale jakoś z praktyki widzę że się to znacznie mniej chętnie robi.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2012-08-03 19:10:49
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kamóra a SiBI
Hello PH,

Friday, August 3, 2012, 6:41:00 PM, you wrote:

Rozumiesz "stale przy uchu"?
Rozumiem.
Trollujesz - wiesz o tym?
Może to tak wygląda, ale ja chciałbym się dowiedzieć używając Twojego argumentu "stale przy uchu" dlaczego 30 sekundowa rozmowa przez telefon
komórkowy jest bardziej niebezpieczna od 2 minutowej przy ustach?

Udajesz idiotę czy nim jesteś? Kiedy używając CB nadajesz STALE przez 2
minuty? Kto Ci nakazuje trzymać gruchę przy gębie?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-08-03 19:14:16
Autor: PH
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 19:10, RoMan Mandziejewicz pisze:
Udajesz idiotę czy nim jesteś?

No tak, sensowne argumenty się skończyły. Miłego wieczoru.

Data: 2012-08-03 17:17:19
Autor:
Kamóra a SiBI
begin PH
Udajesz idiotę czy nim jesteś?

No tak, sensowne argumenty się skończyły. Miłego wieczoru.

Czego spodziewałeś się po dyskusji z trollem?

--
ignorance is bliss

Data: 2012-08-03 19:48:13
Autor: J.F
Kamóra a SiBI
Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-08-03 18:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.

Czyli trzymanie przy ustach nie powoduje zagrożenia a przy uchu już tak?

Po prawdzie to tak ... tylko tu nie chodzi o miejsce trzymania, ale o to ze mozesz przerwac gadanie i wykonac manewr, natomiast troche trudniej sie przerywa sluchanie.

J.

Data: 2012-08-03 23:14:00
Autor: John Kołalsky
Kamóra a SiBI

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>


Po prawdzie to tak ... tylko tu nie chodzi o miejsce trzymania, ale o to ze mozesz przerwac gadanie i wykonac manewr, natomiast troche trudniej sie przerywa sluchanie.

Chodzi Ci o to, by zakazać używania CB ? :-)

Data: 2012-08-06 21:56:39
Autor: J.F.
Kamóra a SiBI
Dnia Fri, 3 Aug 2012 23:14:00 +0200, John Kołalsky napisał(a):
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Po prawdzie to tak ... tylko tu nie chodzi o miejsce trzymania, ale o to ze mozesz przerwac gadanie i wykonac manewr, natomiast troche trudniej sie przerywa sluchanie.

Chodzi Ci o to, by zakazać używania CB ? :-)

Nie, tylko o to ze jakos mniej problemow sprawia gadanie przez trzymany w
reku mikrofon, niz caly telefon.


A CB ... przeciez nie zakazuja (na razie). Tylko np trzeba bedzie miec
odpowiedni zestaw bezobslugowy ...

J.

Data: 2012-08-06 23:38:25
Autor: John Kołalsky
Kamóra a SiBI

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Po prawdzie to tak ... tylko tu nie chodzi o miejsce trzymania, ale o to
ze mozesz przerwac gadanie i wykonac manewr, natomiast troche trudniej sie
przerywa sluchanie.

Chodzi Ci o to, by zakazać używania CB ? :-)

Nie, tylko o to ze jakos mniej problemow sprawia gadanie przez trzymany w
reku mikrofon, niz caly telefon.

To w końcu o gadanie chodzi czy o słuchanie ? :-)


A CB ... przeciez nie zakazuja (na razie). Tylko np trzeba bedzie miec
odpowiedni zestaw bezobslugowy ...

Jak ten zestaw spowoduje, że kierowca nie będzie musiał koncentrować się na słuchaniu ? Bo jak ja rozumiem problem to chodzi o niezauważenie znaku ustąp pierwszeństwa, ale pewnie dalej będzie tutaj o trudności w zmianie biegów.

Data: 2012-08-07 09:55:37
Autor: Jakub Witkowski
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-06 23:38, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Po prawdzie to tak ... tylko tu nie chodzi o miejsce trzymania, ale o to
ze mozesz przerwac gadanie i wykonac manewr, natomiast troche trudniej sie
przerywa sluchanie.

Chodzi Ci o to, by zakazać używania CB ? :-)

Nie, tylko o to ze jakos mniej problemow sprawia gadanie przez trzymany w
reku mikrofon, niz caly telefon.

To w końcu o gadanie chodzi czy o słuchanie ? :-)

O słuchanie, oczywiście :) Słuchanie w telefonie polega na trzymaniu go
przy uchu, w CB zaś niczego nie trzymasz - i to jest główna różnica.
Poza tym, przez CB się zwykle więcej słucha niż nadaje (no, powiedzmy,
że to jest dość indywidualne...).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-08-03 21:26:18
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 18:09, PH pisze:
W dniu 2012-08-03 18:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.

Czyli trzymanie przy ustach nie powoduje zagrożenia a przy uchu już tak?

Przy ustach to trzeba trzymać gruchę od chińskiego wyrobu cb-podobnego.
Przy dobrym radiu z dobrą gruchą, wystarczy trzymać ją w ręce wspartej na kierownicy.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2012-08-09 14:08:33
Autor: z
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 21:26, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Przy ustach to trzeba trzymać gruchę od chińskiego wyrobu cb-podobnego.
Przy dobrym radiu z dobrą gruchą, wystarczy trzymać ją w ręce wspartej
na kierownicy.

Dokładnie tak samo jak trzymać telefon z włączonym głośnomówieniem.
Tylko że przepis zabrania trzymania tylko tel. Znaczy używania - szarych komórek jak widać zbrakło żeby to przynajmniej dobrze napisać.
Przepis jest głupi, niekonsekwentny, nie przemyślany, idący na łatwiznę "żeby coś robić i żeby nie było za bardzo widać że się lenimy i uznajemy wszystkich za debili na swój wzór i podobieństwo" :-)

z

Data: 2012-08-09 14:15:45
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 14:08, z pisze:
W dniu 2012-08-03 21:26, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Przy ustach to trzeba trzymać gruchę od chińskiego wyrobu cb-podobnego.
Przy dobrym radiu z dobrą gruchą, wystarczy trzymać ją w ręce wspartej
na kierownicy.

Dokładnie tak samo jak trzymać telefon z włączonym głośnomówieniem.

Nie, nie tak samo. Zresztą nawet rozmowa przez jedno i drugie
wymaga zupełnie innego zaangażowania 'mentalnego'.

Tylko że przepis zabrania trzymania tylko tel. Znaczy używania - szarych
komórek jak widać zbrakło żeby to przynajmniej dobrze napisać.

Dobrze jest napisany, nie ma co kombinować.

Data: 2012-08-09 14:30:07
Autor: z
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 14:15, Artur Maśląg pisze:
Nie, nie tak samo. Zresztą nawet rozmowa przez jedno i drugie
wymaga zupełnie innego zaangażowania 'mentalnego'.

Chcesz dyskutować nad wyższością świąt wielkanocnych nad świętami bożego narodzenia kiedy sam fakt świąt - znaczy rozmowy :-) jest o rząd wielkości niebezpieczniejszy? Już pomijając inne czynniki.
To jest właśnie bezproduktywna dyskusja jakimi niestety zajmują sie POsły :-)

Dobrze jest napisany, nie ma co kombinować.


A położyć tel. z głośnomówieniem obok dźwigni zmiany biegów już można czy nie? Działa wtedy jak z zestawem głośnomówiącym czy nie?
Mam pytać na dobitkę jak w praktyce da się taki przepis wyegzekwować?
Wszak tylko głupie prawo jest samo dla siebie i trwa w swoim matrixie. :-)

z

Data: 2012-08-09 14:55:58
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 14:30, z pisze:
W dniu 2012-08-09 14:15, Artur Maśląg pisze:
Nie, nie tak samo. Zresztą nawet rozmowa przez jedno i drugie
wymaga zupełnie innego zaangażowania 'mentalnego'.

Chcesz dyskutować nad wyższością świąt wielkanocnych nad świętami bożego
narodzenia kiedy sam fakt świąt

Nie, nie zamierzam.

- znaczy rozmowy :-) jest o rząd
wielkości niebezpieczniejszy?

Nie, nie jest - co zresztą już dawno dowiedziono i niewiele osób
ma w tej materii wątpliwości.

Już pomijając inne czynniki.
To jest właśnie bezproduktywna dyskusja jakimi niestety zajmują sie
POsły :-)

To już podziękuję, ponieważ mieszanie do tego polityki (szczególnie
w takiej formie) świadczy o braku argumentów.

Data: 2012-08-09 15:23:05
Autor: z
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 14:55, Artur Maśląg pisze:

To już podziękuję, ponieważ mieszanie do tego polityki (szczególnie
w takiej formie) świadczy o braku argumentów.

Wolno ludziom być szczęśliwymi i wierzyć że u podłoża takich durnych pomysłów leży szczera troska o dobro obywateli nie okraszona ani gramem politykierstwa. :-)

z

Data: 2012-08-09 23:21:40
Autor: J.F.
Kamóra a SiBI
Dnia Thu, 09 Aug 2012 15:23:05 +0200, z napisał(a):
W dniu 2012-08-09 14:55, Artur Maśląg pisze:
To już podziękuję, ponieważ mieszanie do tego polityki (szczególnie
w takiej formie) świadczy o braku argumentów.

Wolno ludziom być szczęśliwymi i wierzyć że u podłoża takich durnych pomysłów leży szczera troska o dobro obywateli nie okraszona ani gramem politykierstwa. :-)

no, jak popatrzec to prawie caly ten kodeks drogowy to jest w jakim stopniu sprawa politykierstwa. I nie tylko kodeks drogowy.

W koncu kiedy ludzie beda szczesliwi - jak przez wies bedzie mozna jezdzic 40, 50, 60 czy 70 ? Osobiscie uwazam ze 70 rzeczywistej, a na liczniku to blizej 80 ...

Albo np cisza ma byc w bloku, czy niczym nieskrepowane prawo glosnego sluchania muzyki ? J.

Data: 2012-08-03 19:46:14
Autor: J.F
Kamóra a SiBI
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
Hello PH,
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Dlatego, że nie ma posła - producenta zestawów głośnomówiących do CB,
który by polobbował.

A do komorek ktory produkuje ?

A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.

Jak gadasz, to przeciez nie odwieszasz.
Jakos tak w ustawie sie znalazlo "trzymania w reku telefonu lub mikrofonu".

Komus zalezalo na tym "lub mikrofonu".

O CB .. moze nikt nie pomyslal ...  a moze ustawa obejmuje i CB, wszak to radioTeLEFON.
A komorka to tez radiotelefon :-)

J.

Data: 2012-08-03 20:13:04
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kamóra a SiBI
Hello J.F,

Friday, August 3, 2012, 7:46:14 PM, you wrote:

Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?
Dlatego, że nie ma posła - producenta zestawów głośnomówiących do CB,
który by polobbował.
A do komorek ktory produkuje ?

Ten, który lobbował za zmianą prawa albo był producentem albo
importerem - już nie pamiętam :(

A poważniej - grucha jest potrzebna tylko do gadania i nie trzymasz
jej przy uchu stale podczas rozmowy.
Jak gadasz, to przeciez nie odwieszasz.

Ale nie musze trzymać stale przy gębie. Moge spokojnie zmieniać biegi.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-08-03 18:08:44
Autor: ToMasz
Kamóra a SiBI
W dniu 03.08.2012 17:59, PH pisze:
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu,
używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na
pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w
dłoni...
Jedni mówili że gruchę można upuścić, a komórkę nie. inni mówili że to kwestia kultury, ale w obecnych czasach to już prawdą nie jest.
Powód jest banalny. Państwo płaci za leczenie. jeśli Państwo może uniknąć leczenia choćby jednej ofiary na milion, uniknąć wprowadzając zakaz, to logiczne jest wprowadzenie zakazu. Może Ci się to nie podobać, ale to MY głosujemy za tym żeby istniał taki system, leczenia, kar, emerytur, w którym "do porządku" doprowadza się nas nie portfelem, a karami i nakazami.
ToMasz

Data: 2012-08-03 23:18:53
Autor: John Kołalsky
Kamóra a SiBI

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>

..
Jedni mówili że gruchę można upuścić, a komórkę nie. inni mówili że to kwestia kultury, ale w obecnych czasach to już prawdą nie jest.
Powód jest banalny. Państwo płaci za leczenie. jeśli Państwo może uniknąć leczenia choćby jednej ofiary na milion, uniknąć wprowadzając zakaz, to logiczne jest wprowadzenie zakazu. Może Ci się to nie podobać, ale to MY głosujemy za tym żeby istniał taki system, leczenia, kar, emerytur, w którym "do porządku" doprowadza się nas nie portfelem, a karami i nakazami.

Wykształciła się ostatnio grupa pisząca na niusy

Data: 2012-08-09 14:13:53
Autor: z
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 18:08, ToMasz pisze:
  Państwo płaci za leczenie. jeśli Państwo może
uniknąć leczenia choćby jednej ofiary na milion, uniknąć wprowadzając
zakaz, to logiczne jest wprowadzenie zakazu. Może Ci się to nie podobać,
ale to MY głosujemy za tym żeby istniał taki system, leczenia, kar,
emerytur, w którym "do porządku" doprowadza się nas nie portfelem, a
karami i nakazami.
ToMasz

Pisz za siebie i pochwalaj w swoim imieniu.
Proszę mi tu nie imputować!
Cyrk i małpy nie z mojej bajki. Ja to tylko muszę przymusowo finansować :-)

z

Data: 2012-08-09 14:19:00
Autor: z
Kamóra a SiBI
PS. Ostatnio tak się łatwo mówi o szkodliwości piramid finansowych. Można wszystkiego się dowiedzieć, co to jest i jak doprowadza uczestników na skraj nędzy. ;-)
Mam nadzieję że przy wyborach lemingi cokolwiek z tej wiedzy zapamiętają :-)

z

Data: 2012-08-03 18:46:30
Autor: venioo@interia.pl
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 17:59, PH pisze:
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu,
używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na
pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w
dłoni...

Jakies najnowsze badania, bodajze z UK, mowia o tym, ze nie ma korelacji miedzy rozmowa przez komorke a liczba wypadkow. Jak ktos bardziej ciekawy, to niech sam poszuka, bo mnie temat nie interesuje, i mi sie konkretow szukac nie chce.

Tak wiec wyglada na to, ze to tylko kolejny powod do dojenia kierowcow (cos jak swiatla w letni dzien). :|

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-08-03 19:01:51
Autor: J.F
Kamóra a SiBI
Użytkownik  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-08-03 17:59, PH pisze:
Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu,
używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na
pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w
dłoni...
Jakies najnowsze badania, bodajze z UK, mowia o tym, ze nie ma korelacji miedzy rozmowa przez komorke a liczba wypadkow. Jak ktos bardziej ciekawy, to niech sam poszuka, bo mnie temat nie interesuje, i mi sie konkretow szukac nie chce.

Ja nie potrzebuje szukac badan, zeby wiedziec jak jezdze z komorka w reku.
Duzo gorzej niestety.
Co sie nie musi przekladac na wypadki, ale na uszkodzone felgi i stluczki pewnie tak.

Co nie znaczy ze popieram te zakazy :-)

J.

Data: 2012-08-03 17:38:59
Autor:
Kamóra a SiBI
begin J.F
Ja nie potrzebuje szukac badan, zeby wiedziec jak jezdze z komorka w
reku. Duzo gorzej niestety.

Zapewne każdy jedzie gorzej, ale też prawie każdy zwalnia i jedzie spokojnie, więc na większe zagrożenie to się wcale nie musi przekładać. Tak samo jak wypite jedno piwo.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-08-06 23:07:19
Autor: J.F.
Kamóra a SiBI
Dnia Fri, 3 Aug 2012 17:38:59 +0000 (UTC), tо napisał(a):
begin J.F
Ja nie potrzebuje szukac badan, zeby wiedziec jak jezdze z komorka w
reku. Duzo gorzej niestety.

Zapewne każdy jedzie gorzej, ale też prawie każdy zwalnia i jedzie spokojnie, więc na większe zagrożenie to się wcale nie musi przekładać.

A sie przeklada :-)

Tak samo jak wypite jedno piwo.

Wiecej, po jednym takich glupot nie wyczyniam.


J.

Data: 2012-08-03 19:33:22
Autor: PiteR
Kamóra a SiBI
na  ** p.m.s **  PH pisze tak:

Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych
uczestników ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama
rozmowa przez CB już nie?

po drugiej stronie Cymbał Radia zazwyczaj nie ma
niarczącej żony/laski/kochanki lub szefa z batem, którzy podnoszą poziom winy i stresu u kierowcy ;)

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2012-08-07 14:10:20
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 17:59, PH pisze:
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu,
używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na
pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w
dłoni...

Będą pieprzyć o tym, że nie masz zajętej ręki itp. Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu. Mało tego, nie musisz rozmawiać, w identycznym stopniu dekoncentrujesz się słuchając wiadomości w radiu. Śmiem domniemać (choć tego badania nie obejmowały), że identyczna dekoncentracja występuje, gdy słuchasz komunikatów na 19... Prawda jest taka, że wszystko co odrywa Twoją uwagę od drogi stwarza większe lub mniejsze zagrożenie i nie da się wszystkiego objąć przepisami prawa. Baaaa nawet nie powinno się próbować, bo jednak pomimo, że społeczeństwo w większości (co widać nawet tu na grupie) jest ogarnięte analfabetyzmem wtórnym, to jednak nawet w ułamku tegoż odsetka nie ma skłonności samobójczych.

--
anacron

Data: 2012-08-07 15:40:38
Autor: Mirek Ptak
Kamóra a SiBI
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2012-08-08 23:59:19
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

--
anacron

Data: 2012-08-09 09:33:38
Autor: zho
Kamóra a SiBI

Użytkownik "anacron" <anacron@anacron.pl> napisał w wiadomości news:jvunf1$b9e$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach. Wogole zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie rozgladal.
A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h to zabrac prawo jady, samochod, dom a cialo rozsprzedac na organy a co jak szalec to szalec.
Dajac te swiatla mysl naszym prawodawcom ide piechota na wakacje bo qrde nie wiadomo czy bede w stanie zgodnie z prawem z nich wrocic samochodem.
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl
VW Golf 1,9TDI '97

Data: 2012-08-09 13:22:27
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:33, zho pisze:
Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach. Wogole
zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na
oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie
rozgladal.
A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h
to zabrac prawo jady, samochod, dom a cialo rozsprzedac na organy a co
jak szalec to szalec.
Dajac te swiatla mysl naszym prawodawcom ide piechota na wakacje bo qrde
nie wiadomo czy bede w stanie zgodnie z prawem z nich wrocic samochodem.

Ale nie masz wrażenia, że czasami właśnie w tym kierunku to zmierza? :)


--
anacron

Data: 2012-08-09 21:52:39
Autor: dddddd
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:33, zho pisze:

Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach.

nie do końca- żony potrafię prawie bezkarnie przez część trasy nie słuchać, a kogoś w telefonie jakoś nie wypada bo dość szybko się zorientuje :)


  Wogole
zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na
oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie
rozgladal.

eee tam, do dobrego przyglądnięcia się trzeba zwolnić, a i tak trwa to tylko chwilę :)


A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h
to zabrac prawo jady, samochod, dom a

ja też jestem przeciw wszelkiego rodzaju zakazom, ale fakt faktem - rozmowa przez telefon (nawet przez słuchawkę bt) dużo bardziej dużo bardziej mnie absorbuje niż rozmowa przez CB (co do żony/teściowej/dziecka się nie wypowiem - zwykle jak jadę z żoną to jedzie też dziecko i to żona się nim zajmuje). Ale całkowicie rozmowy nie zakażą - bo i tak prawie nikt by tego nie przestrzegał...(hmm.. chociaż właśnie o to chodzi, łatwo można zarobić na mandatach, tfu, tzn poprawić bezpieczeństwo na drogach :/ )

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-08-09 15:41:36
Autor: Mirek Ptak
Kamóra a SiBI
Dnia 2012-08-08 23:59, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to
program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i
wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Coś w tym stylu?:
http://www.psych.utah.edu/AppliedCognitionLab/JEP_A_2008.pdf
http://www.newscientist.com/blog/shortsharpscience/2007/05/passengers-drive-you-to-distraction.html

Wszystkie badania o jakich wiem dowodzą, że rozmowa przez telefon jest o wiele bardziej niebezpieczna niż rozmowa z pasażerami.
Moja firma na podstawie różnych badań i analizy wypadków pracowników wprowadziła całkowity zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy, nie instalujemy zestawów, a telefon w samochodzie ma być wyłączony pod groźbą kar dyscyplinarnych.
Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2012-08-09 17:26:49
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 15:41, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-08 23:59, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to
program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i
wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Coś w tym stylu?:
http://www.psych.utah.edu/AppliedCognitionLab/JEP_A_2008.pdf
http://www.newscientist.com/blog/shortsharpscience/2007/05/passengers-drive-you-to-distraction.html


Wszystkie badania o jakich wiem dowodzą, że rozmowa przez telefon jest o
wiele bardziej niebezpieczna niż rozmowa z pasażerami.

To zbytnie uogólnienie - owszem, badania mówią że jest
niebezpieczniejsza, ale jest wiele czynników które decydują o tym, czy
trochę czy też wiele.

Moja firma na podstawie różnych badań i analizy wypadków pracowników
wprowadziła całkowity zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy, nie
instalujemy zestawów, a telefon w samochodzie ma być wyłączony pod
groźbą kar dyscyplinarnych.

To mnie akurat nie dziwi, ponieważ ludzie nawet mając zestawy często
z nich nie korzystają, potrafią pisać sms-y, maile, przeglądać pocztę,
kontakty, zlecenia itd.

Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Ciekawe jak długo - a zmęczonym wolno być? ;)

Data: 2012-08-09 21:54:16
Autor: dddddd
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 17:26, Artur Maśląg pisze:
Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Ciekawe jak długo - a zmęczonym wolno być? ;)


wolno, ale tylko 30 minut w czasie pracy ;)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-08-09 09:55:35
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Jakiś czas temu o to już pytałem - odpowiedź była wymijająca,
bez jakichkolwiek konkretów itd. Jedno co jest faktem (nie
te mało wiarygodne opowieści o 'dowodzeniu'), że Amerykanie
chcą wprowadzić zakaz używania różnych urządzeń w samochodach
(w tym telefonów w ogóle), ponieważ ludzie robią takie cuda,
że sama rozmowa stała się mało istotną rzeczą. Nie znam
szczegółów zakazów obecnych (poszczególne stany są autonomiczne
w tej materii), ale zakaz korzystanie bez zestawu w części był
(nie wiem, czy gdzieś jest zakaz całkowity), a kilkadziesiąt
stanów chyba zakazało wysyłania sms czy maili w czasie
prowadzenia pojazdu :) No, ale kierujących łokciami mamy
też w Europie (dłonie zajęte telefonami) ;)

Data: 2012-08-09 20:24:37
Autor: venioo@interia.pl
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:55, Artur Maśląg pisze:
Amerykanie
chcą wprowadzić zakaz używania różnych urządzeń w samochodach
(w tym telefonów w ogóle), ponieważ ludzie robią takie cuda

czasami ogladajac rozne rewelacje odnosze wrazenie, ze Amerykanie i ludzie to dwa calkiem odmienne gatunki

:)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Data: 2012-08-20 09:35:59
Autor: marcin jan
KamĂłra a SiBI
witam, przy cb masz inny sposób prowadzenia rozmów. zwykle sa to proste komunikaty, rozmówcami zwykle są też inni uczestnicy ruchu drogowego, więc nikt nie oczekuje pełnego zaangażowania w dialog. gruchę też zwwsze możesz szybko wypuść z ręki, bo jest na kablu a i sama w sobie jest dość odporna na złe traktowanie w przeciwieństwie do nowiutkiego ajfona którego odstaleś od szefa abyś skutecznie raportował przez telefon jakie są wyniki sprzedaży i dzwoniący szef mw w w dupie że akurat przejeżdżasz koło szkoly z dzieciarnią etc.
pozdr. marcin jan

PH<ph@w.ustach.abl> wrote:
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?
Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu, używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w dłoni...


--
Android Usenet Reader
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2012-08-20 14:41:59
Autor: John Kołalsky
KamĂłra a SiBI

UĹźytkownik "marcin jan" <tonieemail@gazeta.pl>

witam, przy cb masz inny sposób prowadzenia rozmów. zwykle sa to proste komunikaty, rozmówcami zwykle są też inni uczestnicy ruchu drogowego, więc nikt nie oczekuje pełnego zaangażowania w dialog.

Ale trzeba je śledzić i dekodować !!!

gruchę też zwwsze możesz szybko wypuść z ręki, bo jest na kablu a i sama w sobie jest dość odporna na złe traktowanie w przeciwieństwie do nowiutkiego ajfona którego odstaleś od szefa abyś skutecznie raportował przez telefon jakie są wyniki sprzedaży i dzwoniący szef mw w w dupie że akurat przejeżdżasz koło szkoly z dzieciarnią etc.

A orzeszki można jeść rękami ?

Kamóra a SiBI

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona