Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kamóra a SiBI

Kamóra a SiBI

Data: 2012-08-07 14:10:20
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-03 17:59, PH pisze:
Nie rozumiem, dlaczego rozmowa przez telefon komórkowy podczas
prowadzenie auta jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych uczestników
ruchu a co za tym idzie jest karalna a taka sama rozmowa przez CB już nie?

Automagicznie zagrożenie znika kiedy nie trzymamy w ręku telefonu,
używając zestawu głośnomówiącego i nie piszę tu o żonie i teściowej na
pokładzie, a to samo zagrożenie nie występuje kiedy trzymamy "gruchę" w
dłoni...

Będą pieprzyć o tym, że nie masz zajętej ręki itp. Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu. Mało tego, nie musisz rozmawiać, w identycznym stopniu dekoncentrujesz się słuchając wiadomości w radiu. Śmiem domniemać (choć tego badania nie obejmowały), że identyczna dekoncentracja występuje, gdy słuchasz komunikatów na 19... Prawda jest taka, że wszystko co odrywa Twoją uwagę od drogi stwarza większe lub mniejsze zagrożenie i nie da się wszystkiego objąć przepisami prawa. Baaaa nawet nie powinno się próbować, bo jednak pomimo, że społeczeństwo w większości (co widać nawet tu na grupie) jest ogarnięte analfabetyzmem wtórnym, to jednak nawet w ułamku tegoż odsetka nie ma skłonności samobójczych.

--
anacron

Data: 2012-08-07 15:40:38
Autor: Mirek Ptak
Kamóra a SiBI
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2012-08-08 23:59:19
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

--
anacron

Data: 2012-08-09 09:33:38
Autor: zho
Kamóra a SiBI

Użytkownik "anacron" <anacron@anacron.pl> napisał w wiadomości news:jvunf1$b9e$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach. Wogole zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie rozgladal.
A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h to zabrac prawo jady, samochod, dom a cialo rozsprzedac na organy a co jak szalec to szalec.
Dajac te swiatla mysl naszym prawodawcom ide piechota na wakacje bo qrde nie wiadomo czy bede w stanie zgodnie z prawem z nich wrocic samochodem.
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl
VW Golf 1,9TDI '97

Data: 2012-08-09 13:22:27
Autor: anacron
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:33, zho pisze:
Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach. Wogole
zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na
oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie
rozgladal.
A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h
to zabrac prawo jady, samochod, dom a cialo rozsprzedac na organy a co
jak szalec to szalec.
Dajac te swiatla mysl naszym prawodawcom ide piechota na wakacje bo qrde
nie wiadomo czy bede w stanie zgodnie z prawem z nich wrocic samochodem.

Ale nie masz wrażenia, że czasami właśnie w tym kierunku to zmierza? :)


--
anacron

Data: 2012-08-09 21:52:39
Autor: dddddd
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:33, zho pisze:

Zakazac wozenia tesciowej obok i dzieci na tylnych siedzeniach.

nie do końca- żony potrafię prawie bezkarnie przez część trasy nie słuchać, a kogoś w telefonie jakoś nie wypada bo dość szybko się zorientuje :)


  Wogole
zakazac jezdzenia samochodami bez specjalnych nausznikow i klapek na
oczy coby sie kierowca na boki za "strazniczkami lasu" jeszcze nie
rozgladal.

eee tam, do dobrego przyglądnięcia się trzeba zwolnić, a i tak trwa to tylko chwilę :)


A jak gosciu pojedzie bez obowiazkowego wyposazenia szybciej niz 10 km/h
to zabrac prawo jady, samochod, dom a

ja też jestem przeciw wszelkiego rodzaju zakazom, ale fakt faktem - rozmowa przez telefon (nawet przez słuchawkę bt) dużo bardziej dużo bardziej mnie absorbuje niż rozmowa przez CB (co do żony/teściowej/dziecka się nie wypowiem - zwykle jak jadę z żoną to jedzie też dziecko i to żona się nim zajmuje). Ale całkowicie rozmowy nie zakażą - bo i tak prawie nikt by tego nie przestrzegał...(hmm.. chociaż właśnie o to chodzi, łatwo można zarobić na mandatach, tfu, tzn poprawić bezpieczeństwo na drogach :/ )

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-08-09 15:41:36
Autor: Mirek Ptak
Kamóra a SiBI
Dnia 2012-08-08 23:59, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to
program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i
wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Coś w tym stylu?:
http://www.psych.utah.edu/AppliedCognitionLab/JEP_A_2008.pdf
http://www.newscientist.com/blog/shortsharpscience/2007/05/passengers-drive-you-to-distraction.html

Wszystkie badania o jakich wiem dowodzą, że rozmowa przez telefon jest o wiele bardziej niebezpieczna niż rozmowa z pasażerami.
Moja firma na podstawie różnych badań i analizy wypadków pracowników wprowadziła całkowity zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy, nie instalujemy zestawów, a telefon w samochodzie ma być wyłączony pod groźbą kar dyscyplinarnych.
Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2012-08-09 17:26:49
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 15:41, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-08 23:59, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Program TV na BBC jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam nawet jaki to
program był, ale znakomicie pamiętam wyniki testów przed kamerami i
wyniki doświadczeń jakiegoś instytutu w Ameryce.

Coś w tym stylu?:
http://www.psych.utah.edu/AppliedCognitionLab/JEP_A_2008.pdf
http://www.newscientist.com/blog/shortsharpscience/2007/05/passengers-drive-you-to-distraction.html


Wszystkie badania o jakich wiem dowodzą, że rozmowa przez telefon jest o
wiele bardziej niebezpieczna niż rozmowa z pasażerami.

To zbytnie uogólnienie - owszem, badania mówią że jest
niebezpieczniejsza, ale jest wiele czynników które decydują o tym, czy
trochę czy też wiele.

Moja firma na podstawie różnych badań i analizy wypadków pracowników
wprowadziła całkowity zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy, nie
instalujemy zestawów, a telefon w samochodzie ma być wyłączony pod
groźbą kar dyscyplinarnych.

To mnie akurat nie dziwi, ponieważ ludzie nawet mając zestawy często
z nich nie korzystają, potrafią pisać sms-y, maile, przeglądać pocztę,
kontakty, zlecenia itd.

Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Ciekawe jak długo - a zmęczonym wolno być? ;)

Data: 2012-08-09 21:54:16
Autor: dddddd
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 17:26, Artur Maśląg pisze:
Rozmawiać z pasażerami możemy :)

Ciekawe jak długo - a zmęczonym wolno być? ;)


wolno, ale tylko 30 minut w czasie pracy ;)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-08-09 09:55:35
Autor: Artur Maśląg
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-07 15:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-07 14:10, *anacron* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
Amerykanie dowiedli już, że nie ma znaczenia, czy rozmawiasz przez
telefon z teściową obok, czy dzieckiem na tylnym siedzeniu.

źródło tych rewelacji?

Jakiś czas temu o to już pytałem - odpowiedź była wymijająca,
bez jakichkolwiek konkretów itd. Jedno co jest faktem (nie
te mało wiarygodne opowieści o 'dowodzeniu'), że Amerykanie
chcą wprowadzić zakaz używania różnych urządzeń w samochodach
(w tym telefonów w ogóle), ponieważ ludzie robią takie cuda,
że sama rozmowa stała się mało istotną rzeczą. Nie znam
szczegółów zakazów obecnych (poszczególne stany są autonomiczne
w tej materii), ale zakaz korzystanie bez zestawu w części był
(nie wiem, czy gdzieś jest zakaz całkowity), a kilkadziesiąt
stanów chyba zakazało wysyłania sms czy maili w czasie
prowadzenia pojazdu :) No, ale kierujących łokciami mamy
też w Europie (dłonie zajęte telefonami) ;)

Data: 2012-08-09 20:24:37
Autor: venioo@interia.pl
Kamóra a SiBI
W dniu 2012-08-09 09:55, Artur Maśląg pisze:
Amerykanie
chcą wprowadzić zakaz używania różnych urządzeń w samochodach
(w tym telefonów w ogóle), ponieważ ludzie robią takie cuda

czasami ogladajac rozne rewelacje odnosze wrazenie, ze Amerykanie i ludzie to dwa calkiem odmienne gatunki

:)

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

Kamóra a SiBI

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona