Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kampania Ofiary wypadków ...

Kampania Ofiary wypadków ...

Data: 2009-11-06 16:51:08
Autor: Coaster
Kampania Ofiary wypadków ...
arturbac wrote:
[...]
Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.

LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-11-06 17:00:27
Autor: arturbac
Kampania Ofiary wypadków ...
Coaster pisze:
arturbac wrote:
[...]
Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.

LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)

IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także z lekką (rower ?).

Data: 2009-11-06 17:41:43
Autor: Coaster
Kampania Ofiary wypadków ...
arturbac wrote:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
[...]
Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.

LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)

IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także z lekką (rower ?).


Pytam, bo przez trzy dekady jazdy autem, w PL/RP nie mialem watpliwej przyjemnosci omijania zwlok lezacych w nienaturalnej pozycji, ba nie musialem omijac zadnych zwlok. A nie jezdzilem malo. Raczej wiecej niz mniej... Gdzie Ty omijasz te zwloki i ile ich omijasz tygodniowo/miesiecznie/rocznie?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-11-06 18:30:35
Autor: arturbac
Kampania Ofiary wypadków ...
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
[...]
Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.

LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)

IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także z lekką (rower ?).


Pytam, bo przez trzy dekady jazdy autem, w PL/RP nie mialem watpliwej przyjemnosci omijania zwlok lezacych w nienaturalnej pozycji, ba nie musialem omijac zadnych zwlok. A nie jezdzilem malo. Raczej wiecej niz mniej... Gdzie Ty omijasz te zwloki i ile ich omijasz tygodniowo/miesiecznie/rocznie?


Trochę ironizuje ale prawdą jest że:
Kolizji bardzo dużo omijałem, a zwłoki co najmniej 2 krotnie w swojej karierze na krajowej 1ce, jeden pieszy i jeden rowerzysta.

Data: 2009-11-06 18:32:02
Autor: arturbac
Kampania Ofiary wypadków ...
arturbac pisze:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
Coaster pisze:
arturbac wrote:
[...]
Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.

LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)

IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także z lekką (rower ?).


Pytam, bo przez trzy dekady jazdy autem, w PL/RP nie mialem watpliwej przyjemnosci omijania zwlok lezacych w nienaturalnej pozycji, ba nie musialem omijac zadnych zwlok. A nie jezdzilem malo. Raczej wiecej niz mniej... Gdzie Ty omijasz te zwloki i ile ich omijasz tygodniowo/miesiecznie/rocznie?


Trochę ironizuje ale prawdą jest że:
Kolizji bardzo dużo omijałem, a zwłoki co najmniej 2 krotnie w swojej karierze na krajowej 1ce, jeden pieszy i jeden rowerzysta.

.... spalony samochód z ludzmi w środku między drzewami również na 1ce i IHO zastanawiałem się jak on tam trafił między te drzewa tj jak je ominął zanim się rozbił i zapalił.

itd ...

Data: 2009-11-07 23:34:49
Autor: Ryszard Mikke
Kampania Ofiary wypadków ...
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
arturbac wrote:
> Coaster pisze:
>> arturbac wrote:
>>> [...]
>>> Z swej jazdy samochodem pamiętam że największym uspokajaczem były dla >>> mnie zawsze zwłoki w nienaturalnej pozycji omijane na jezdni.
>>
>> LOL - dlugo byles w Bosnii? ;-)
> > IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś > jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także > z lekką (rower ?).
> Pytam, bo przez trzy dekady jazdy autem, w PL/RP nie mialem watpliwej przyjemnosci omijania zwlok lezacych w nienaturalnej pozycji, ba nie musialem omijac zadnych zwlok. A nie jezdzilem malo. Raczej wiecej niz mniej... Gdzie Ty omijasz te zwloki i ile ich omijasz tygodniowo/miesiecznie/rocznie?

Ja jeżdżę krócej i niespecjalnie intensywnie,
trupa/czarny worek widzę średnio raz do roku...

rmikke

--


Data: 2009-11-09 16:12:14
Autor: Robert Pyzel
Kampania Ofiary wypadków ...
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
IMHO Masz racje w pewnym sensie można przyjąć że polskie drogi to coś jako Bośnia, to 16 lat z bronią pancerną (samochód ?) i ostatnie 2 także z lekką (rower ?).

Mam taki zrzut ekranu z RSSa Wirtualne Polski polskie drogi 46 : zamachy w iraku 40
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08e8f84084ea023f.html

--
Robert Pyzel --


Kampania Ofiary wypadków ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona