Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(

[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(

Data: 2009-08-05 12:52:50
Autor: Alfer_z_pracy
[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(
To jeszcze jeden apdejcik kampinosowo-komarowy. Wczoraj wieczorem uderzyłem do Kampi. Start w Zaborowie niebieskim szlakiem i dalej pętla po puszczy. W tamtym miejscu niebieski jest zarośnięty na maksa, więc postanowiłem nieco zboczyć i zrobić XC polną drogą w las, aby dalej przebić się do jakiegoś szlaku.

Przy granicy pole / las zaczęło robić się wilgotno, pojawiły się muldy i chaszcze, generalnie bardzo nieprzyjemna jazda. Ale jakoś przeturlałem się do lasu i... i koniec drogi :) Zacząłem kręcić się po pseudodróżkach, prawdopodobnie wydeptanych dzikami i innymi sarnami. Co kilkadziesiąt metrów jednak taka dróżka się kończyła, pojawiały się nowe chaszcze i gałęzie. W tych warunkach aż roiło się od komarów. Niemal wpadlem w panikę, bo dranie gryzły jak cholera, z każdą chwilą drepcząc bo śródleśnych kałużach wzbudzałem ich nowe stadka. Miotałem się to w lewo, to w prawo, to do przodu aby znaleźć dobrą drogę ale za każdym razem natrafiałem na rozlewiska gdzie nie dało się już dalej posuwać. Co z tego że gps pokazywał że niedaleko jest szlak, skoro nie szło się do niego przebić (przepłynąć). W końcu tak miotając się cały czas dotarłem z powrotem do granicy lasu i podjąłem próbę powrotu przez pola z powrotem. Prowadząc już rower (jechac się nie dało) i próbując odganiać się od setek komarów brnąłem przez pole, wśród ponad metrowych pokrzyw i zbóż, jakąś niby-drogą kiedyś wyjeżdżoną prawdopodobnie quadem. Woda była non-stop po buty, często po łydki, a raz wpadłem aż po gacie nurzając się w wodzie. W zasadzie nawet nie w wodzie a w szlamie wodno-błotnisto-obornikowym. Do tego cały czas leciały za mną te cholerne bzykające owady.

W końcu wyjechałem z pola, co ciekawe idąc / jadąc tak na oślep dotarlem niemal dokładnie do miejsca, z którego zaczynałem :) Do domu wróciłem już asfaltami. Na pamiętkę został mi ślad gpsowy, który pokazuje Alfera w potrzasku :)

Dziś na "trzeźwo" obejrzałem się. Całe nogi są pocięte chaszczami i poparzone pokrzywami. Z kolei na ramionach mam kilkadziesiąt bąbli pokomarowych. ludzie w pracy się śmieją :) Dół boli, gór swędzi. Nie polecam zdecydowanie :) Uff.

Pzdr
A.

Data: 2009-08-05 13:42:14
Autor: kml
[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:h5bosr$o2i$1nemesis.news.neostrada.pl...
To jeszcze jeden apdejcik kampinosowo-komarowy. Wczoraj wieczorem uderzyłem do Kampi. Start w Zaborowie niebieskim szlakiem i dalej pętla po puszczy. W tamtym miejscu niebieski jest zarośnięty na maksa, więc postanowiłem nieco zboczyć i zrobić XC polną drogą w las, aby dalej przebić się do jakiegoś szlaku.

To sie nadaje na mini horror (:


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty.

Data: 2009-08-05 16:52:52
Autor: Niewe
[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMAL NIE JEŹDZIĆ :(
Alfer_z_pracy pisze:
To jeszcze jeden apdejcik kampinosowo-komarowy. Wczoraj wieczorem uderzyłem do Kampi. Start w Zaborowie niebieskim szlakiem i dalej pętla po puszczy. W tamtym miejscu niebieski jest zarośnięty na maksa, więc postanowiłem nieco zboczyć i zrobić XC polną drogą w las, aby dalej przebić się do jakiegoś szlaku.

Pomijając już fakt jeżdżenia po Parku Narodowym poza wyznaczonymi szlakami, to w którym to miejscu w okolicy Zaborowa szlak jest wg ciebie zarośnięty?

Data: 2009-08-06 09:24:22
Autor: Alfer_z_pracy
[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(
Niewe napisał:
Pomijając już fakt jeżdżenia po Parku Narodowym poza wyznaczonymi szlakami, to w którym to miejscu w okolicy Zaborowa szlak jest wg ciebie zarośnięty?

Szlak niebieski od Zaborowa na zachód, wpierw jedziesz asfaltem a po chwili wjeżdżasz w prawo w Puszczę. Czyli tam, gdzie zaczyna się teren. Na tym odcinku to lepiej z maczetą jechać - zwisające gałązki, chaszcze, pokrzywy i inne zielska. Zwlaszcza po deszczu było tam nieprzyjemnie, każdy ruch to mała fontanna wodna.

Pzdr
A.

[wAw] Kampinos komary - NIE DA SIĘ NORMALNIE J EŹDZIĆ :(

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona