Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z podstawowymi czynnościami.

--
animka

animka wrote:

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

bo kazda sprawa jest indywidualna.

W dniu 2013-09-28 03:24, witek pisze:

animka wrote:

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

bo kazda sprawa jest indywidualna.

Tylko pod warunkiem, że do wyceny bierze się pod uwagę grubość portfela klienta.

--
Liwiusz

W dniu 2013-09-28 03:24, witek pisze:

bo kazda sprawa jest indywidualna.

Jest wiele zawodów w których każda sprawa jest indywidualna.
Jak nie można podać ogólnych widełek, szczątek cennika to jedzie się ze stawką godzinową.
Takie trudne? :-)

z

On 2013-09-28, z <z@z.pl> wrote:

[...]

Jest wiele zawodów w których każda sprawa jest indywidualna.
Jak nie można podać ogólnych widełek, szczątek cennika to jedzie się ze stawką godzinową.
Takie trudne? :-)

To też bywa indywidualne.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 2013-09-28 16:23, Wojciech Bancer pisze:

On 2013-09-28, z<z@z.pl>  wrote:

[...]

Jest wiele zawodów w których każda sprawa jest indywidualna.
Jak nie można podać ogólnych widełek, szczątek cennika to jedzie się ze
stawką godzinową.
Takie trudne? :-)

To też bywa indywidualne.

A prawda jest taka, że dopiero podczas rozmowy z klientem ocenia się na ile go można wydymać, żeby nie zrezygnował, albo nie poszedł gdzie indziej. I o to chodzi.

To nie sklep. Tu nie obowiązuje zasada "mały zysk - duży obrót".


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 2013-09-28 01:26, animka pisze:

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.

Żeby klient się nie awanturował, że na stronie widział X, a dostał ofertę X+y.

W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

A to juĹź nieprawda.


--
Liwiusz

W dniu 2013-09-28 03:19, Liwiusz pisze:

W dniu 2013-09-28 01:26, animka pisze:

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.

Żeby klient się nie awanturował, że na stronie widział X, a dostał
ofertę X+y.

W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

A to juĹź nieprawda.

A gdzie są cenniki? Możesz podać linki?


--
animka

On Sat, 28 Sep 2013 01:26:30 +0200, animka <animka@tonieja.wp.pl>
wrote:

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych maj? utajnione cenniki.

Bo nikt ich nie zmusza zeby mieli ujawnione. Co zreszta za problem? Pierwsze pytanie do adwokata/radcy prawnego:
ile kosztuje okreslona operacja? Jak nam sie nie podoba, to mowimy "do
widzenia i szukamy innego

Hydraulicy tez nei maja wywieszonych cennikow.

A.L.

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:l25490$8ph$1node1.news.atman.pl...

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z podstawowymi czynnościami.

U notariuszy jest podobnie.
W tym samym mieście, za zbycie udziałów społki różnice między notariuszami do 300%!
Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

BK

W dniu 2013-09-28 21:11, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l25490$8ph$1node1.news.atman.pl...

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

U notariuszy jest podobnie.
W tym samym mieście, za zbycie udziałów społki różnice między notariuszami
do 300%!

To dziwne, bo u notariuszy był cennik ustalony i wszędzie był taki sam.
Chyba, że coś posłowie ostatnio zmienili.

Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy
stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

Tu miał rację Przecież on nie listonosz. Mogłeś poprosić o wysłanie pocztą.



--
animka

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:l27cmn$g8u$1node1.news.atman.pl...
>

Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy
stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

Tu miał rację Przecież on nie listonosz. Mogłeś poprosić o wysłanie pocztą.

Nie miał racji.
Nie dojezdżał 3 razy, czytaj uważnie. :)

BK

W dniu 2013-09-29 00:00, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l27cmn$g8u$1node1.news.atman.pl...
  >

Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy
stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

Tu miał rację Przecież on nie listonosz. Mogłeś poprosić o wysłanie
pocztą.

Nie miał racji.
Nie dojezdżał 3 razy, czytaj uważnie. :)

Czytałam uważnie. Nie opłacało mu się tak prawie za darmo przyjeżdżać, nie musiał. Jakby miał gońca to też byś musiał za "przesyłkę" zapłacić. Także kurierowi.
W tej sprawie mogłeś się sam, osobiście pofatygować.
Chyba, że jesteś inwalidą i nie wychodzisz z domu.


--
animka

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:l27l5o$pbo$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2013-09-29 00:00, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l27cmn$g8u$1node1.news.atman.pl...
  >

Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy
stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

Tu miał rację Przecież on nie listonosz. Mogłeś poprosić o wysłanie
pocztą.

Nie miał racji.
Nie dojezdżał 3 razy, czytaj uważnie. :)

Czytałam uważnie. Nie opłacało mu się tak prawie za darmo przyjeżdżać, nie musiał. Jakby miał gońca to też byś musiał za "przesyłkę" zapłacić. Także kurierowi.
W tej sprawie mogłeś się sam, osobiście pofatygować.
Chyba, że jesteś inwalidą i nie wychodzisz z domu.

On chciał, za wizytę w JEGO kancelarii podwyższoną stawkę, bo była sobota.
Za trzy kopie tego samego dokumentu chcial TRZY razy stawkę za "dojazd".
Czy juĹź rozumiesz?
Chciał 5 stówek za coś, co kosztowało 130 zł gdzie indziej.

BK

W dniu 2013-09-30 02:57, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l27l5o$pbo$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2013-09-29 00:00, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l27cmn$g8u$1node1.news.atman.pl...
   >

Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze
umowy
stwierdził, że inaczej mu się "nie opłaca".
I jak tu nie deregulować bractwa?

Tu miał rację Przecież on nie listonosz. Mogłeś poprosić o wysłanie
pocztą.

Nie miał racji.
Nie dojezdżał 3 razy, czytaj uważnie. :)

Czytałam uważnie. Nie opłacało mu się tak prawie za darmo przyjeżdżać, nie
musiał. Jakby miał gońca to też byś musiał za "przesyłkę" zapłacić. Także
kurierowi.
W tej sprawie mogłeś się sam, osobiście pofatygować.
Chyba, że jesteś inwalidą i nie wychodzisz z domu.

On chciał, za wizytę w JEGO kancelarii podwyższoną stawkę, bo była sobota.
Za trzy kopie tego samego dokumentu chcial TRZY razy stawkę za "dojazd".
Czy juĹź rozumiesz?
Chciał 5 stówek za coś, co kosztowało 130 zł gdzie indziej.

No teraz dopiero jasno napisałeś. Ten notariusz to świnia i malwersant.


--
animka

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:l2c7da$clr$1node1.news.atman.pl...
>> Chciał 5 stówek za coś, co kosztowało 130 zł gdzie indziej.

No teraz dopiero jasno napisałeś. Ten notariusz to świnia i malwersant.

jest jednym z ul. KrĂłlewskiej, jakby co.
w stołecznym Krakowie.

BK

W dniu 2013-09-30 23:56, Bereza pisze:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l2c7da$clr$1node1.news.atman.pl...
  >> Chciał 5 stĂłwek za coś, co kosztowało 130 zł gdzie indziej.

No teraz dopiero jasno napisałeś. Ten notariusz to świnia i malwersant.

jest jednym z ul. KrĂłlewskiej, jakby co.
w stołecznym Krakowie.

W tym Krakowie to juĹź coraz gorzej :-(


--
animka

On Sat, 28 Sep 2013, animka wrote:

W dniu 2013-09-28 21:11, Bereza pisze:

W tym samym mieście, za zbycie udziałów społki różnice między notariuszami
do 300%!

To dziwne, bo u notariuszy był cennik ustalony i wszędzie był taki sam.

  Nie był.

Chyba, że coś posłowie ostatnio zmienili.

  Od początku są to (w ustawie) ceny MAKSYMALNE.
  Afera była bo wpisaniu przez izbę gospodarczą (zdaje się obowiązkową)
do regulaminu, że stosowanie niższej ceny jest "nieetyczne".

pzdr, Gotfryd

W liście datowanym 28 września 2013 (21:11:53) napisano:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:l25490$8ph$1node1.news.atman.pl...

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z podstawowymi czynnościami.

U notariuszy jest podobnie.
W tym samym mieście, za zbycie udziałów społki różnice między notariuszami
do 300%!

I bardzo dobrze. Źle by było, gdyby wszyscy mieli identyczne ceny.

Inny przykład
To samo miasto, ta sama ulica, te same włosy.

Róşnica cen u fryzjerów przekracza 1000%.

Skandal.


--
Pozdrowienia,
 Yakhub

W dniu 2013-09-29 14:02, Yakhub pisze:

To samo miasto, ta sama ulica, te same włosy.

Różnica cen u fryzjerów przekracza 1000%.

Ale jakiś cennik istnieje i nie jest utajniony bo każde włosy inne ;-)

z

Użytkownik "Yakhub" <yakhub@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1567145405.20130929140214gazeta.pl...
W liście datowanym 28 września 2013 (21:11:53) napisano:

Użytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:l25490$8ph$1node1.news.atman.pl...

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych mają utajnione cenniki.
W żadnej kancelarii nie uświadczy się aktualnego cennika, choćby nawet z
podstawowymi czynnościami.

U notariuszy jest podobnie.
W tym samym mieście, za zbycie udziałów społki różnice między notariuszami
do 300%!

I bardzo dobrze. Źle by było, gdyby wszyscy mieli identyczne ceny.

Inny przykład
To samo miasto, ta sama ulica, te same włosy.

Róşnica cen u fryzjerów przekracza 1000%.

Skandal.

duperele.
włosy i fryzury są każde inne, a prawo jest jedno i umowy mają określone wymagania.

bk

On Sat, 28 Sep 2013 21:11:53 +0200, "Bereza" <Chlorek@interia.pl>
wrote:

U?ytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisa? w wiadomo?ci news:l25490$8ph$1node1.news.atman.pl...

Dlaczego Kancelarie adwokarów i radców prawnych maj? utajnione cenniki.
W ?adnej kancelarii nie u?wiadczy si? aktualnego cennika, cho?by nawet z podstawowymi czynno?ciami.

U notariuszy jest podobnie.
W tym samym mie?cie, za zbycie udzia?ów spo?ki ró?nice mi?dzy notariuszami do 300%!
Jeden zapytany czemu kasuje trzy razy za "dojazd" za 3 egzemplarze umowy stwierdzi?, ?e inaczej mu si? "nie op?aca".
I jak tu nie deregulowa? bractwa?

Za morde juz bralismy. W poprzednim ustroju.

Rozwiazanie jest bardzo proste: a) dzien dobry! b) ile kosztuje XXX?
c) dziekujemy, do widzenia

Na tym polega wlasnei tak zwany wolny rynek

A.L.

W dniu 2013-09-30 05:41, A.L. pisze:

Na tym polega wlasnei tak zwany wolny rynek

Oczywiście że tak. My się tu czepiamy nieistotnego szczegółu ;-)
Dlaczego tak jak u fryzjera nie może wisieć na ścianie (stronie internetowej) przykładowy cennik? Nie przystoi? Nie będziemy równać się z motłochem? A może jednak jest w tym przemyślany cel? Wszak to ludzie "mocno" myślący :-) Nie wpadli na to że klienta można pozyskiwać oprócz fachowej obsługi oczywiście też i ceną? :-)
Mam obejść pół miasta żeby się dowiedzieć który "prawnik" jest dla mnie odpowiedni (stać mnie na niego)? Mamy XXI wiek :-)

z

PS. Jakoś mi tu wolny rynek ni w more nie chce się wpasować. Ciekawe Dlaczego? :-)

On Mon, 30 Sep 2013, z wrote:

Dlaczego tak jak u fryzjera nie może wisieć na ścianie (stronie internetowej) przykładowy cennik?

  Bo to jest oksymoron.
  Cennik bardzo mocno podważa "przykładowość" podanych wartości, jak
się okaże, że dany przypadek jest "trudny", obrona wyższej ceny
może być nieskuteczna.
  Fryzjer ma chyba niższe prawdopodobieństwo trafienia na "trudne"
przypadki, bo przed łysym domagającym się grzywki na półokrągło
obroni się "zasadami prawnymi".

jednak jest w tym przemyślany cel? Wszak to ludzie "mocno" myślący :-)

  To prawda.
  Ale jeden z tych elementów jest uzasadniony, IMO, jak wyżej.

Mam obejść pół miasta żeby się dowiedzieć który "prawnik" jest dla mnie odpowiedni (stać mnie na niego)?

  Tak wychodzi :D

Mamy XXI wiek :-)

  To pytaj przez telefon, będziesz w XX ;)

PS. Jakoś mi tu wolny rynek ni w more nie chce się wpasować. Ciekawe Dlaczego? :-)

  Jak pijesz do koncesjonowania zawodu, to oczywiście masz rację.
  Ale to inna sprawa, odrębna od domagania się "przykładowego cennika" :)

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

Dlaczego tak jak u fryzjera nie może wisieć na ścianie (stronie internetowej) przykładowy cennik?

 Bo to jest oksymoron.
 Cennik bardzo mocno podważa "przykładowość" podanych wartości, jak
się okaże, że dany przypadek jest "trudny", obrona wyższej ceny
może być nieskuteczna.

Przecież te sprawy są typowe. I serwis samochodu też jest typowy. W każdym ASO policzą Ci dokładnie każdą czynność jaką wykonali. Gdzie indziej od godziny policzą albo od rozwiązania problemu. Wszędzie zasadniczo wiadomo ile będzie kosztowało. Jak mechanik podał większy koszt przy odbiorze w stosunku do tego co chciał przy oddawaniu motywując istnieniem instalacji gazowej to uznałem to za zwykłe oszustwo, bo z samochodem zapoznawał się przed oddawaniem a na dodatek dostał numer telefonu, którego nie raczył użyć.