Avram Grant, były szkoleniowiec Chelsea Londyn, chce poprowadzić polską reprezentację piłkarską - informuje "Przegląd Sportowy". Swoją kandydaturę zgłosił również Lothar Matthaeus.
Grant został zaproszony na spotkanie przez prezesa PZPN Grzegorza Lato. Przodkowie Granta, który oprócz Chelsea prowadził także m. in. reprezentację Izraela, pochodzą z Polski.

- Na pewno się spotkamy. Wysłucham co pan Grant ma do powiedzenia - mówi Lato.

Oferta Matthaeusa została przyjęta dość chłodno. Niemiec był znakomitym piłkarzem, ale jak do tej pory jego kariera trenerska to kompletna klapa.

Taka postawa władz polskiej piłki to spora zmiana, w porównaniu z poprzednimi deklaracjami. PZPN już nie upiera się, aby następcą Leo Beenhakkera został polski trener.

Więcej w "Przeglądzie Sportowym"

http://sport.onet.pl/0,1248770,2043747,wiadomosc.html


Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma, caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas pracowac :)

UGI pisze:

Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma, caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas pracowac :)

Dziwisz się? Kręcenie z gówna bicza to dość kiepsko wyglądający punkt do CV...

Użytkownik "Andrzej Zbierzchowski" <a_zbierzchowski@vp.pl> napisał w wiadomości news:h8qbd7$3km$1news.onet.pl...

UGI pisze:

Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma, caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas pracowac :)

Dziwisz się? Kręcenie z gówna bicza to dość kiepsko wyglądający punkt do CV...

Chyba nie zrozumiales. Yamma twierdzil ze po tej szopce nikt nie bedzie chcial nas trenowac, tymczasem juz zglosilo sie dwoch wcale nie anonimowych kandydatów.

UGI pisze:

Użytkownik "Andrzej Zbierzchowski" <a_zbierzchowski@vp.pl> napisał w wiadomości news:h8qbd7$3km$1news.onet.pl...

UGI pisze:

Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma, caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas pracowac :)

Dziwisz się? Kręcenie z gówna bicza to dość kiepsko wyglądający punkt do CV...

Chyba nie zrozumiales. Yamma twierdzil ze po tej szopce nikt nie bedzie chcial nas trenowac, tymczasem juz zglosilo sie dwoch wcale nie anonimowych kandydatów.

Takich nieanonimowych jak oni to są setki. Beenhakker to był ktoś,
ciężko będzie znaleźć kogoś z podobnej półki kto nie będzie się bał zstąpić z piłkarskiego Olimpu w nasze bagno.

Osobnik posiadający mail a_zbierzchowski@vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma, caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas pracowac :)

Dziwisz się? Kręcenie z gówna bicza to dość kiepsko wyglądający punkt do CV...

spodobało mi sie ostatnio przeczytane zdanie:
jakby ironia stanęła za tobą i ugzryzła cięw dupe - i tak byś sie nie zorientował :))

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

UGI wrote:

Abstrahujac od "jakości" tych dwóch kandydatów to faktycznie Yamma,
caaaaaały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera i nikt nie chce u nas
pracowac :)

ROTFL! Nie, no oferta Mattheusa czy Granta kompletnie powalają na kolana. Ja się może zapytam, czy był jakiś kraj, do którego Mattheus nie wysyłał swojego CV? Przecież od razu widać, że cyferki jakie miał w kontrakcie Beenhakker dla niektórych są istotniejsze niż reszta. Gdyby taki Mancini złożył nam ofertę, czy Schuster, to pewnie bym odszczekał ale jak widać chłopaki jakoś nie palą się do roboty u nas mimo, że są aktualnie bezrobotni a sumka jaką co miesiąc inkasował Beenhakker wcale nie była mała.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

ROTFL! Nie, no oferta Mattheusa czy Granta kompletnie powalają na kolana.

Ale przeczą Twojej debilnej teorii ze NIKT nie bedzie chcial u nas pracowac.

UGI wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

ROTFL! Nie, no oferta Mattheusa czy Granta kompletnie powalają na
kolana.

Ale przeczą Twojej debilnej teorii ze NIKT nie bedzie chcial u nas
pracowac.

O! Zaczynamy czepiać się słówek. Nie, no ktoś tam pracować pewnie będzie chciał. Za 600 tys. euro rocznie, to zawsze znajdzie się paru chętnych, nawet jak się będzie musiało przez 3 lata czytać w polskich mediach głupoty na swój temat czy wysłuchiwać bzdur na temat piłki z ust takich mocarzy jak Engel czy Piechniczek. Jeśli twój umysł nie załapał sensu mojej wypowiedzi, to bardzo cię przepraszam - następnym razem postaram się mówić prościej.
yamma

yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):

O! Zaczynamy czepiać się słówek.

pewnie, że tak, skoro są głupcy rzucający je na wiatr......

--

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

O! Zaczynamy czepiać się słówek.

">> Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami

Beenhakkera.

No i co z tego?

To z tego, że o trenerze z zagranicy możemy zapomnieć i na nic zda się
pospolite ruszenie dziennikarzy z Wyborczej.
yamma


I skoncz juz z siebie wała robić.

UGI wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

O! Zaczynamy czepiać się słówek.

">> Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami

Beenhakkera.

No i co z tego?

To z tego, że o trenerze z zagranicy możemy zapomnieć i na nic zda się
pospolite ruszenie dziennikarzy z Wyborczej.

Jakby twój umysł ogarniał troszkę więcej, to od razu załapałbyś, że piszę w kontekście nazwisk wymienionych przez Wyborczą.
yamma

yamma wrote:

Jakby twój umysł ogarniał troszkę więcej, to od razu załapałbyś, że
piszę w kontekście nazwisk wymienionych przez Wyborczą.

Zresztą, masz: http://transfermarkt.co.uk/en/trainer/1/2009/uebersicht/uebersicht/verfuegbare_trainer.html
Dokładnie z ponad 1500 bezrobotnych trenerów swoje CV przysłało 2. Nie, no pchają się drzwiami i oknami.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

Zresztą, masz:
Dokładnie z ponad 1500 bezrobotnych trenerów swoje CV przysłało 2.

I wystarczy by Twoja debilna teoria, że nie mamy szans na zagraniznego trenera legła w gruzach. Lato chce rozmawiac z Grantem wiec szanse sa.

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

Ale przeczą Twojej debilnej teorii ze NIKT nie bedzie chcial u nas pracowac.

Mattheus i Grant, to tak jak nikt. Brakuje jeszcze Carlosa Alberto i Milutinovica. Jedyny sensowny kandydat, który potrafi zrobić coœ z niczego to Hiddink. No ale to abstrakcja.
--
Pozdrawiam
Glazer

Użytkownik "Glazer" <glazerplANTYSPAM@wp.pl> napisał w wiadomoœci

Mattheus i Grant, to tak jak nikt.

Mattheus moze i tak ale Grant to dosc ciekawa kandydatura. I co wazniejsze, jest szansa ze z powodu posiadania polskiego pochodzenia bardziej zwiaze sie z kadrš a nie jak Leo przy kazdej okazji bedzie uciekal do Rotterdamu.

> Mattheus i Grant, to tak jak nikt.

Mattheus moze i tak

Dobrze że nawet Lato nie jest tak głupi żeby traktowac poważnie tą kandydaturę. IMO gorszymi trenerami z wielkim nazwiskiem są chyba tylko Boniek i Maradona ;)

ale Grant to dosc ciekawa kandydatura. I co wazniejsze, jest szansa ze z powodu posiadania polskiego pochodzenia bardziej zwiaze

sie

z kadrš a nie jak Leo przy kazdej okazji bedzie uciekal do Rotterdamu.

Tak się zastanawiam czy Lato mówiąć że selecjonerem będzie Polak nie brał tego pod uwagę. Tylko ten sędziwy wygląd (jak na 54 lata)i nieco ponure oblicze za bardzo mi kogoś przypominają...

--

Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:h8qev0$6v8$1inews.gazeta.pl...

Mattheus moze i tak ale Grant to dosc ciekawa kandydatura. I co wazniejsze, jest szansa ze z powodu posiadania polskiego pochodzenia bardziej zwiaze sie z kadrš a nie jak Leo przy kazdej okazji bedzie uciekal do Rotterdamu.

Dla mnie to jest trener, który nic nie osišgnšł poza byciem zapchajdziurš po Mourinho i przegraniu kwalifikacji z Izraelem. Szczerze mówišc nie wyobrażam sobie, co antysemickie bydło zrobiłoby z nim po pierwszej porażce.
--
Pozdrawiam
Glazer

Użytkownik "Glazer" <glazerplANTYSPAM@wp.pl> napisał w wiadomoœci

Dla mnie to jest trener, który nic nie osišgnšł poza byciem zapchajdziurš po Mourinho i przegraniu kwalifikacji z Izraelem.

Tamte kwalifikacje przegral tylko różnicš bramek bo punktów uzbieral tyle co druga Szwajcaria. Poza tym w eliminacjach nie przegrał zadnego meczu, jak na potencjal Izraela to calkiem niezle. Poza tym dwa mistrzostwa Izraela, kilka pucharów tego kraju, finał Ligi Mistrzów. Na pewno warto rozwazyc, tymbardziej, że ponoc jego styl pracy opiera sie na dawaniu szansy mlodym, wiec Krzynowki i inne dziadki pojda w koncu na reprezentacyjna emeryture.

Szczerze mówišc nie wyobrażam sobie, co antysemickie bydło zrobiłoby z nim po pierwszej porażce.

Bez przesady. Czekaja nas dwa lata sparingów a nie meczów o stawke wiec jak rozszarpywac, to po turnieju.

Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl>

Bez przesady. Czekaja nas dwa lata sparingów a nie meczów o stawke wiec jak rozszarpywac, to po turnieju.

Nie pamiętasz, jak jeżdżono np. po Engelu po serii meczów bez strzelonej bramki w sparringach?

CC

Gazeta wykopała kilka nazwisk wolnych trenerów, ustosunkowałem się już na ich forum, ale tutaj też można o nich pogadać.

Tigana - zawodnikiem był œwietnym, kluby francuskie prowadził całkiem
przyzwoicie, doœwiadczenie jako trener reprezentacyjny - żadne.

Zaccheroni - bez żadnego doœwiadczenia poza włoskimi klubami, z których
wylatywał relatywnie szybko. Jedno mistrzostwo z Milanem 10 lat temu, to chyba
trochę słaba rekomendacja.

Mancini - bez przesady, on by mógł opowiadać o modzie, ale nie pocišgnšć
naszych drewniaków na wyższy poziom. Doœwiadczenie międzynarodowe i
reprezentacyjne - żadne (jako trener). Widok naszej infrastruktury mógłby go zabić.

Bilić - polska repra w rytmie rocka. Już widzę jak dogaduje się z dziadkami w
PZPN.

Schuster - poustawiałby do pionu te nasze gwiazdki, ale jako Niemiec jest
pewnie nie do przełknięcia dla sporej częœci społeczeństwa.

Klinsmann - "futbol na tak" już nam Engel fundował, poza tym też Niemiec. Kolejna jasna strona księzyca.

Piiurc - ke? Chyba chodzi o Victora Piturca, "Sensacja w Bukareszcie, gdzie
Rumunia uległa Litwie aż 0:3", "Piţurcă został zdymisjonowany w kwietniu 2009
po nieudanym poczštku eliminacji do Mundialu 2010: Rumuni w pięciu meczach
wywalczyli tylko cztery punkty" tyle na ten temat wystarczy

Zico - po pierwszym treningu popłakałby się z rozpaczy. Brazylijczyk trenujšcy
naszych drwali, kto to wymyœlił? Pierwszy listopadowy œnieg by go pokonał.

Spalletti - włoski trener klubowy, doœwiadczenie międzynarodowe - żadne,
reprezentacyjne - żadne, piłkarskie - Serie C, Roma to Totti, a nie Spalletti.

Grant - tu już się wypowiedziałem wczeœniej.
--
Pozdrawiam
Glazer

Glazer pisze:

Gazeta wykopała kilka nazwisk wolnych trenerów, ustosunkowałem się już na ich forum, ale tutaj też można o nich pogadać.

[ciach]

Czy sa na tej planecie dobrzy trenerzy, dla ktorych nie byloby "przeciwskazan" aby trenowali polska reprezentacje??

pozdr
PG

Użytkownik "Pawel Grzeda" <grzedaNO@SPAMgazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:h8qjgo$m6e$2inews.gazeta.pl...

Glazer pisze:

Czy sa na tej planecie dobrzy trenerzy, dla ktorych nie byloby "przeciwskazan" aby trenowali polska reprezentacje??

Jest jeden - Hiddink. Jeœli on nie da rady, to nikt. Reszta to œrodki zastępcze. Pokazał, że można z Koreš (pomijam sędziowanie), Australiš (tu z kolei przegrał przez sędziego z Włochami), Rosjš. Wycisnšł z tych reprezentacji wszystko, w dodatku podnoszšc piłkę w tych państwach na wyższy poziom i poœrednio umieœcił piłkarzy w porzšdnych klubach.
--
Pozdrawiam
Glazer

Glazer wrote:

Jest jeden - Hiddink. Jeœli on nie da rady, to nikt. Reszta to œrodki
zastępcze.

Niemozliwe. Z dwóch powodów: po pierwsze kasa a po drugie sposób pracy polegajšcy na 100% podporzšdkowaniu sobie œrodowiska działaczy piłkarskich. O ile mozna byłoby zrobić pospolite ruszenie sponsorów i pokonac pierwszš przeszkodę, to ta druga jest nie do przejœcia, co udowodnił Beenhakker.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomoœci news:h8qkbf$s4h$1inews.gazeta.pl...

Niemozliwe. Z dwóch powodów: po pierwsze kasa a po drugie sposób pracy polegajšcy na 100% podporzšdkowaniu sobie œrodowiska działaczy piłkarskich. O ile mozna byłoby zrobić pospolite ruszenie sponsorów i pokonac pierwszš przeszkodę, to ta druga jest nie do przejœcia, co udowodnił Beenhakker.
yamma

Niestety masz rację, ale jeœli poprzednik pytał czy jest ktoœ bez wad, to odpowiedziałem. :)
--
Pozdrawiam
Glazer

Schuster - poustawiałby do pionu te nasze gwiazdki, ale jako Niemiec jest
pewnie nie do przełknięcia dla sporej części społeczeństwa.

Z wszystkich powyższych nazwisk jedyna sensowna kandydatura (nie licząc
opisywanego już Granta). Ale trudno wierzyć, by był zainteresowany.

PS Moim zdaniem Smudzie się ten stołek zwyczajnie należy, a efekty
mogą być wbrew pozorom niezłe - "oko" do piłkarzy ma i prowadzić
drużynę w czasie meczu umie, a o to głównie tu chodzi.

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:

PS Moim zdaniem Smudzie się ten stołek zwyczajnie należy,

To prawda - niechby się wreszcie sprawdził na tym poziomie.

a efekty
mogą być wbrew pozorom niezłe - "oko" do piłkarzy ma i prowadzić
drużynę w czasie meczu umie

Jesteś pewien?
Akurat taktyka to jego słaba strona.
Musiałby mieć jakiegoś łebskiego doradcę od tych spraw, który potrafiłby go przekonać do swoich pomysłów.

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:8763bjhyg0.fsfmekk.waw.pl...

PS Moim zdaniem Smudzie się ten stołek zwyczajnie należy, a efekty
mogą być wbrew pozorom niezłe - "oko" do piłkarzy ma i prowadzić
drużynę w czasie meczu umie, a o to głównie tu chodzi.

Z tym okiem, to bym nie przesadzał, ale potrafi dobrze poustawiać i zmotywować jeśli ma odpowiednio mocny skład do dyspozycji. Na selekconera jak najbardziej się nada. Powinien być zadowolony z kasy i nie straci motywacji. Kibice też przyjmą go z pomrukiem akceptacji. Obawiam się tylko, że jak już sobie wybierze żelazną 11 i taktykę, to przez 3 lata nikt nowy do tego zespołu nie wejdzie, a grać będziemy jednym ustawieniem dajmy na to z Anglią i Luksemburgiem. Dla mnie jest to kandydat nr 1, ale póki co powietrze jest pełne Stefana niestety.
--
Pozdrawiam
Glazer

Glazer pisze:

Spalletti - włoski trener klubowy, doœwiadczenie międzynarodowe - żadne,
reprezentacyjne - żadne, piłkarskie - Serie C, Roma to Totti, a nie Spalletti.

Nie rozsmieszaj.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomoœci news:h8qlb8$1i9$1inews.gazeta.pl...

Spalletti - włoski trener klubowy, doœwiadczenie międzynarodowe - żadne,
reprezentacyjne - żadne, piłkarskie - Serie C, Roma to Totti, a nie Spalletti.

Nie rozsmieszaj.

Skonkretyzujesz, czym Cię tak rozbawiłem?
--
Pozdrawiam
Glazer

"Glazer" <glazerplANTYSPAM@wp.pl> writes:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci

Ale przeczÂą Twojej debilnej teorii ze NIKT nie bedzie chcial u nas
pracowac.

Mattheus i Grant, to tak jak nikt. Brakuje jeszcze Carlosa Alberto i
Milutinovica. Jedyny sensowny kandydat, który potrafi zrobić coś z
niczego to Hiddink. No ale to abstrakcja.

Hmm. Carlos Alberto to był ten brazylijski trener Azerbejdżanu?
Pasowałby...

Dobra, powaĹźniej.

Z wymienianych, ja bym na Granta tak strasznie nie wybrzydzał, epizod
z Chelsea nieistotny ale przyzwoicie prowadził Izrael, do tego zdaje
się trochę umie po polsku. Tyle że po dowolnej prasowej lub
kibicowskiej krytyce mielibyśmy od razu artykuły o polskim
antysemityĹşmie ;-)

Z nie wymienianych - trudno wierzyć, by trener mający pracę w dobrym
zachodnim klubie zamienił ją na naszą reprezentację. W grę wchodzą
bardziej "przedemeryci", ludzie już po głównej klubowej karierze ale
ciągle zainteresowani zawodem. Co w pozytywnej odmianie ma oblicze
Rehhagela a w negatywnej ... paru innych.

I wcale nie jest łatwo wymienić tu jakieś rozsądne nazwisko.

Użytkownik "Glazer"

Mattheus i Grant, to tak jak nikt. Brakuje jeszcze Carlosa Alberto i Milutinovica. Jedyny sensowny kandydat, który potrafi zrobić coœ z niczego to Hiddink. No ale to abstrakcja.

Co masz do Milutinovicia? CV ma bardzo ładne (fakt, że największe sukcesy odnosił mniej więcej wtedy co Piechniczek i Beenhakker).

CC

Użytkownik "Citizen Cain" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomoœci news:h8rcqg$6hd$1inews.gazeta.pl...

Co masz do Milutinovicia? CV ma bardzo ładne (fakt, że największe sukcesy odnosił mniej więcej wtedy co Piechniczek i Beenhakker).

Skojarzył mi się ze względu na egzotyczne federacje, które wybiera. Pasuje tam jak Carlos Alberto do Azerbejdżanu. Zresztš gdyby złożył CV w PZPN, to by oznaczało, że naprawdę jesteœmy piłkarskim końcem œwiata. Żeby było œmieszniej, to Milutinovic porzucił pracę w Hondurasie z powodu "bad atmosphere, created by comments made by the country's managers, officials and press". Nie nada się do nas ;) Jego sukcesy pamiętam.

--
Pozdrawiam
Glazer

Dnia Wed, 16 Sep 2009 11:12:57 +0430, UGI napisał(a):

Avram Grant, były szkoleniowiec Chelsea Londyn, chce poprowadzić polską reprezentację piłkarską - informuje "Przegląd Sportowy". Swoją kandydaturę zgłosił również Lothar Matthaeus.
Grant został zaproszony na spotkanie przez prezesa PZPN Grzegorza Lato. Przodkowie Granta, który oprócz Chelsea prowadził także m. in. reprezentację Izraela, pochodzą z Polski.

Panowie -- zanim się tu zanadto rozpędzicie, chciałbym poddać waszej uwadze
następującą hipotezę: Lato i jego ziomale z PZPN nie mają najmniejszego zamiaru zatrudniać
obcokrajowca. Mają natomiast zamiar możliwie mało oberwać za tę decyzję od
prasy i kibiców. Dlatego prowadzą politykę sugerującą, że wszystko jest
możliwe, a oni bynajmniej nie zamierzają nikogo skreślać za pochodzenie.
Koniec końców i tak wybiorą tego, kogo chcą. Dla dobra polskiej piłki
oczywiście. Ale te wszystkie dywagacje o Matthaeusie czy Grancie to tylko i
wyłącznie działania pozorowane, tak samo jak uśmiechanie się do Leo, choć
druga ręka w kieszeni zaciskała się na nożu. Nie po to PZPN zagryzał wargi z wściekłą zazdrością przelewając
Beenhakkerowi grubą kasę, żeby zamienić go na następnego drogiego,
niepokornego typa. Tak wiec negocjacje z Grantami się elegancko zamknie
proponując im choćby Klauzulę Fora Ze Dwora, czy inny ciężki do
zaakceptowania warunek, po czym ogłosi prasie, że zagraniczni mają za duże
wymagania i trzeba przejść na krajan. A że akurat Majewski jest wolny...
;-)

--
CGC

Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:1b1qw8unmml8j.1m1y6nyiiltay.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 16 Sep 2009 11:12:57 +0430, UGI napisał(a):

[CIACH]

po czym ogłosi prasie, że zagraniczni mają za duże
wymagania i trzeba przejść na krajan. A że akurat Majewski jest wolny...
;-)

Zgadza się, chociaż myślę, że Majewskiemu da te dwa ostatnie mecze, a później jednak będzie Smuda. Z takim kontraktem, że jak zacznie podskakiwać, to zaraz Stefan wyjdzie z zaplecza ;)
--
Pozdrawiam
Glazer

Javier Clemente, Javier Aguirre, Avram Grant i Lothar Matthaeus chcš zostać selekcjonerami reprezentacji Polski - pisze czwartkowa "Gazeta Wyborcza". To lista zagranicznych trenerów, którzy chcš zastšpić Leo Beenhakkera.

Już na dzisiejszym posiedzeniu zarzšdu PZPN ma zapaœć decyzja o tym, czy zwišzek rozważa zatrudnienie trenera z zagranicy. Działacze sš ponoć podzieleni. Jedni sš zwolennikami polskiej myœli szkoleniowej, drudzy chcš trenera z zagranicy.

Wydaję się, że z tej czwórki nazwisk należy wykreœli Lothara Mathaeusa, który na łamach "Przeglšdu Sportowego" przyznał, że nie interesuje go praca w reprezentacji Polski. Prawie wszyscy z wymienionych przez "GW" kandydaci sš aktualnie bezrobotni. Jedynie Meksykanin Javier Aguirre jest aktualnie trenerem drużyny narodowej własnego kraju. Aguirre z powodzeniem pracował również w Atletico Madryt. Z tym klubem zajšł czwarte miejsce w lidze.

Obok kandydatów zagranicznych mamy oczywiœcie naszych trenerów. Wyœcigu liczš się Franciszek Smuda, Henryk Kasperczak, Maciej Skorża, Paweł Janas oraz Stefan Majewski.



doszly dwa nazwiska: Javier Clemente, Javier Aguirre, ciekawe ile w tym prawdy.

Do pracy z reprezentacją Polski zgłosił się jeden z brazylijskich trenerów, ale nie jest nim Luiz Felipe Scolari - poinformował dyrektor sportowy i członek Wydziału Szkolenia PZPN Jerzy Engel. Były trener kadry przyznał również, że do pracy z reprezentacją zgłosił się 15-letni chłopiec.

- Ludzi robią różne sztuczki, dlatego otrzymujemy oferty poważne i niepoważne. Ktoś przysłał CV Lothara Mathaueusa, ale nie ma w tym piśmie chęci rozpoczęcia przez niemieckiego szkoleniowca pracy w Polsce. Mam też CV 15-letniego chłopca... - zdradził Engel.

- Tak naprawdę nie było żadnego poważnego zgłoszenia. Swoje usługi zaoferował jeden z brazylijskich szkoleniowców, prowadził parę klubów, ale to nie kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski. To nie jest Scolari - powiedział Engel.

Były selekcjoner biało-czerwonych jest zwolennikiem zatrudnienia polskiego trenera, choć uważa, że PZPN stać finansowo również na zagranicznego z "górnej półki".

- Jako przedstawiciel Wydziału Szkolenia jestem za tym, aby kadrę poprowadził Polak. Grupa ludzi wytypowanych w czwartek przez zarząd związku przedstawi trzy-cztery kandydatury. Prezes Lato zapowiedział, że nie będzie jak wcześniej, kiedy Beenhakkera wybrał jednoosobowo prezes Listkiewicz, czy w moim przypadku, kiedy wybierali Listkiewicz z Bońkiem. Chcę teraz wysłuchać opinii i dopiero podejmować decyzje - przyznał Engel.

- PZPN pokazał, że stać go na zatrudnienie dobrego szkoleniowca. Ja rozmawiając z trenerami zagranicznymi słyszałem zdziwienie, że takie pieniądze zaoferowaliśmy w Polsce (nieoficjalnie wiadomo, że Beenhakker zarabiał 75 tys. euro miesięcznie - PAP). Oni za połowę tej sumy z przyjemnością przyjechaliby pracować u nas - stwierdził.

- Na mistrzostwa Europy w 2012 roku może zabraknąć gdzieś autostrady, jakiś hotel może być nie najwyższej klasy, lotnisko niedokończone i to wszystko zostanie wybaczone. Ale nikt nie wybaczy, jeśli reprezentacja będzie grała słabo - zakończył Jerzy Engel.


robi sie kabaret :)

- PZPN pokazał, że stać go na zatrudnienie dobrego szkoleniowca. Ja
rozmawiając z trenerami zagranicznymi słyszałem zdziwienie, że takie
pieniądze zaoferowaliśmy w Polsce (nieoficjalnie wiadomo, że Beenhakker
zarabiał 75 tys. euro miesięcznie - PAP). Oni za połowę tej sumy z
przyjemnością przyjechaliby pracować u nas - stwierdził.

Zwłaszcza ten 15-letni chłopak :D

- Na mistrzostwa Europy w 2012 roku może zabraknąć gdzieś autostrady,
jakiś hotel może być nie najwyższej klasy, lotnisko niedokończone i to
wszystko zostanie wybaczone. Ale nikt nie wybaczy, jeśli reprezentacja
będzie grała słabo - zakończył Jerzy Engel.

robi sie kabaret :)

A tak BTW to wszytsko podłapały brukowce i zaczynają się sensacje.
Taki Matheus nie składał nawet żadnego CV i nic nie wie o pracy dla
Polski. Ale za takie pierdolenie pismaki mają płacone. Szkoda czytać
takie pierdoły, jeśli w przyszłym tyg. wybiorą kandydata to wtedy
uwierzę.