Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)

Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)

Data: 2009-09-09 09:02:22
Autor: Cavallino
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Ciekawy artykuł na ten temat:
http://wyborcza.pl/1,75480,6995398,Kolko_i_krzyzyk_na_droge.html?as=1&ias=4&startsz=x

Co fajniejsze cytaty:

"Auto to świeży wynalazek. Za kółkiem siedzimy od trzech-czterech pokoleń. Przepisy zmieniają się co parę lat, a i na drogach dużo się dzieje. Czujemy się jak w dżungli i tak się zachowujemy. Chcemy być najważniejsi w grupie, narzucić innym swoje reguły. A więc ponaglamy ich klaksonem, przeganiamy światłami z lewego pasa albo przeciwnie - narzucamy tempo, jadąc lewym pasem i nie dając się wyprzedzić.

Jak kierowcy tirów, kiedy jeden wyprzedza drugiego, jadącego 5 km/godz. wolniej.

- Wiedzą, że przy okazji blokują całą jezdnię. Ale właśnie o to chodzi. Chcą pokazać, że są panami sytuacji i że to inni muszą się podporządkować. "


oraz

"Co jest największym grzechem naszych kierowców?

- Zadufanie i agresja. Zadufanie to przekonanie o własnej nieomylności. A agresja to odruchowa reakcja na trudną sytuację. To wymuszanie pierwszeństwa, to wyprzedzanie na trzeciego, ale też blokowanie lewego pasa przez kierowcę, który postanowił nie przekraczać dopuszczalnej prędkości. To postawa typu "ja ci pokażę" wzmocniona przekonaniem, że za mną stoi prawo. Jak widać, agresja niejedno ma imię. Napędza klasycznych piratów drogowych, ale jest też paliwem wychowawców - bardzo polskiej kategorii kierowców. "

Data: 2009-09-09 09:49:49
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Powitanko,

Jak kierowcy tirów, kiedy jeden wyprzedza drugiego, jadącego 5 km/godz. wolniej.

Troche glupawy tekst, jak to w brukowcu. Nie sadze aby kierowcom ciezarowek czy ciagnikow (niekoniecznie TIRow) chodzilo o pokazanie kto tu rzadzi. Zwyczajnie maja do przejechania x km, maja na to normowany czas i kontrolowana predkosc. W dodatku nie jezdza rekreacyjnie jak autor, czy psycholog, tylko jest to ich codzienna praca. Jesli taka ciezarowa ma silnik mocy przecietnie 3-4 razy wiekszej niz przecietna osobowka, to ciagnac mase 20-40 osobowek raczej nie przyspieszy jak osobowka przy wyprzedzaniu (pomijajac obecnosc tachografu).
Lewym pasem jada zwykle osoby, ciezko przerazone samym faktem jechania i poganianie: 1. do niczego nie prowadzi - nie zrozumieja o co chodzi, 2. diabli wiedza jak zareaguja (lepiej spokojnie wyprzedzic prawa).
Zlosliwych przypadkow jest stosunkowo malo.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

Data: 2009-09-09 15:41:27
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h87mn1$mqf$1inews.gazeta.pl...
Jak kierowcy tirów, kiedy jeden wyprzedza drugiego, jadącego 5 km/godz. wolniej.

Troche glupawy tekst, jak to w brukowcu. Nie sadze aby kierowcom ciezarowek czy ciagnikow (niekoniecznie TIRow) chodzilo o pokazanie kto tu rzadzi.

Czasem zapewne tak. Normalna ludzka reakcja.
Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

Pomijam sytuacje gdy jest to kolejka przed zwezeniem [regulatorzy/ormowcy], wyscigi gdy ten po prawej tez sie obudzil [efekt taki sam, ale pobudki inne], albo ktos tam przez CB prosil "zatrzymajcie wariata".

J.

Data: 2009-09-09 14:45:20
Autor: Waldek Godel
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Wed, 9 Sep 2009 15:41:27 +0200, J.F. napisał(a):

Czasem zapewne tak. Normalna ludzka reakcja.
Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

Z drugiej strony - przy ich ogranicznikach prędkości, jaki zysk mu da to
wyprzedzanie? Będzie 5 sekund wcześniej? Przecież to jest chore.
Niemcy mają bardzo dobre rozwiązanie na autostradach: w każdym miejscu
gdzie się potencjalnie korkuje (w tym na większości zwężek) jest zakaz
wyprzedzania przez ciężarówki. Czasem wręcz nakaz jazdy wyłącznie prawym
pasem. W efekcie ruch innych pojazdów zwalnia, ale sie nie korkuje.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-09 16:25:58
Autor: Krzysiek Kielczewski
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On 2009-09-09, Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> wrote:
Dnia Wed, 9 Sep 2009 15:41:27 +0200, J.F. napisał(a):

Czasem zapewne tak. Normalna ludzka reakcja.
Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

Z drugiej strony - przy ich ogranicznikach prędkości, jaki zysk mu da to
wyprzedzanie? Będzie 5 sekund wcześniej? Przecież to jest chore.

W skrajnym przypadku nawet jedenaście godzin.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-09-09 07:44:05
Autor: Luca
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On 9 Wrz, 16:25, Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczew...@gmail.com>
wrote:
On 2009-09-09, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

> Dnia Wed, 9 Sep 2009 15:41:27 +0200, J.F. napisał(a):

>> Czasem zapewne tak. Normalna ludzka reakcja.
>> Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy
>> widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie
>> bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

> Z drugiej strony - przy ich ogranicznikach prędkości, jaki zysk mu da to
> wyprzedzanie? Będzie 5 sekund wcześniej? Przecież to jest chore.

W skrajnym przypadku nawet jedenaście godzin.


A czasem roznice zanikajace na rownym (bo cugle trzymaja wszystkich w
miare podobnie) wychodza na gorkach, kiedy lzejszy (mocniejszy, z
lepszymi przelozeniami skrzyni) pojedzie pod gore na 'duzej skrzyni',
a ciezszy (starszy, mniej doskonaly technologicznie) bedzie juz musial
zredukowac na 'mala skrzynie' i wlec sie na sam czubek wzniesienia
ledwo dyszac ;-)

Kierowcy osobowek czasem nie zdaja sobie sprawy z roznic w prowadzeniu
1,5 tony i zestawu 40 ton.

Zwlaszcza, ze oni 'nadrobia' strate chwila moment dociskajac mocniej
pedal gazu.

Na morzu tez wiekszy ma pierwszenstwo przed malym, poniewaz temu
drugiemu po prostu latwiej manewrowac i nadrabiac 'straty'.


Polecam przejechac sie (albo przynajmniej pogadac) z kierowca zestawu,
wiele rzeczy stanie sie jasnych ;-)


Pzdr

L

Data: 2009-09-09 16:38:41
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:kiixdtw6y985$.dlglepper.institute.com...
Z drugiej strony - przy ich ogranicznikach prędkości, jaki zysk mu da to
wyprzedzanie? Będzie 5 sekund wcześniej? Przecież to jest chore.

No to czemu wyprzedzasz a nie jedziesz tak jak wszyscy, przeciez to jest chore :-P

Nie jest. 3km/h szybciej daje 24km po 8h jazdy. A to nie jest 5s tylko ~20 minut, albo 1/24 szansy na dodatkowy nocleg, lub trzy, czy mandat. A na granicy kazdy wyprzedzony kolega to tez pare minut lub godzin mniej. Oplaca sie.
A czesto bywa jeszcze tak ze teraz to inny jest te 3km/h wolniejszy, a pod gore sie zrobi 20km/h. I kolejne minuty stracone.

Niemcy mają bardzo dobre rozwiązanie na autostradach: w każdym miejscu
gdzie się potencjalnie korkuje (w tym na większości zwężek) jest zakaz
wyprzedzania przez ciężarówki. Czasem wręcz nakaz jazdy wyłącznie prawym
pasem. W efekcie ruch innych pojazdów zwalnia, ale sie nie korkuje.

Niemcow to bym niekoniecznie za przyklad stawial, bo czesto widzialem jak w piatki na lewym pasie sie ciagnal sznur osobowych, a prawym z wyprzedzaly je rzadko jadace ciezarowki. Ot czysta psychologia - kazdy uwaza ze wyprzedza i ustawia sie kolejce na lewym, kolejka jedzie czasem 100 a czasem 80, a wtedy ciezarowki sa szybsze. Gdzies tak dlugookresowo wychodzi ze jednak lewy pas jest szybszy, ale minimalnie.  A po 50km korek nagle rozjezdza sie i nikt nie wie dlaczego.

Trzeba jednak Niemcom przyznac ze podeszli do sprawy systematycznie .... i dorabiaja trzeci pas ruchu.

J.

Data: 2009-09-09 08:24:28
Autor: PJ
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
//Niemcow to bym niekoniecznie za przyklad stawial, bo czesto
widzialem jak w piatki na lewym pasie sie ciagnal sznur osobowych, a
prawym z wyprzedzaly je rzadko jadace ciezarowki.

mijały ?

//A po 50km korek nagle rozjezdza sie i nikt nie wie dlaczego.

notorycznie widać coś takiego jak wschodni Niemiec wraca w piątek na
wioskę, nagle na A20 sznur aut na lewym i pojedyncze auta na prawym
jadące 5 km/h wolniej, ruch jest szarpany jeden przyspieszy drugi już
nie i tak się wloką kilometrami, wtedy coby nie strzępić nerwów lepiej
pojechać prawym przekąsić coś, wypić ... a jak mistrzowie zjada na
Rostock znów można jechać


P.

Data: 2009-09-09 16:47:41
Autor: Waldek Godel
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Wed, 9 Sep 2009 16:38:41 +0200, J.F. napisał(a):

No to czemu wyprzedzasz a nie jedziesz tak jak wszyscy, przeciez to jest chore :-P


Jeżeli jadę tak jak wszyscy to nie wyprzedzam. Zdarzało mi sie tak
przejechac kilkaset kilometrów. W takiej sytuacji wyprzedzam tylko wtedy,
jak ziutek nie umie utrzymać stałej prędkości, w efekcie czego nie mogę za
nim używać tempomatu.  W każdym innym przypadku właczam tempomat i jadę.
Nie jest. 3km/h szybciej daje 24km po 8h jazdy. A to nie jest 5s

Błąd, bo nie utrzyma tych 3 km/g przez 24 godziny. Nawet jadąc do
Hiszpanii.
Niech będzie kilometr, albo dwa. Co daje różnicę 1.5 minuty na 24 godziny -
różnica KOMPLETNIE POMIJALNA. Co więcej - może być parę minut wcześniej,
jak ruch będzie płynny, niezakłócony. Np. przez takiego samego ziutka
któremu się śpieszy, 5 km przed nim, 10 km przed nim etc...

Nie wspominając o tym, że jadąc grzecznie w szeregu zaoszczędzi sporo
paliwa.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-10 00:04:49
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On Wed, 9 Sep 2009 16:47:41 +0100,  Waldek Godel wrote:
Dnia Wed, 9 Sep 2009 16:38:41 +0200, J.F. napisał(a):
Nie jest. 3km/h szybciej daje 24km po 8h jazdy. A to nie jest 5s

Błąd, bo nie utrzyma tych 3 km/g przez 24 godziny. Nawet jadąc do
Hiszpanii.
Niech będzie kilometr, albo dwa. Co daje różnicę 1.5 minuty na 24 godziny -
różnica KOMPLETNIE POMIJALNA.

Ale wtedy znow wyprzedzi. Pare razy zaoszczedzi te 1.5 minuty i zrobi
sie 20 minut ..

Co więcej - może być parę minut wcześniej,
jak ruch będzie płynny, niezakłócony. Np. przez takiego samego ziutka
któremu się śpieszy, 5 km przed nim, 10 km przed nim etc...
Nie wspominając o tym, że jadąc grzecznie w szeregu zaoszczędzi sporo
paliwa.

Alez przepraszam - on jedzie ze stala predkoscia.
90 na licznik i trzyma rowno, tylko pas zmieniajac :-)

J.

Data: 2009-09-10 19:26:46
Autor: Waldek Godel
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Thu, 10 Sep 2009 00:04:49 +0200, J.F. napisał(a):

Błąd, bo nie utrzyma tych 3 km/g przez 24 godziny. Nawet jadąc do
Hiszpanii.
Niech będzie kilometr, albo dwa. Co daje różnicę 1.5 minuty na 24 godziny -
różnica KOMPLETNIE POMIJALNA.

Ale wtedy znow wyprzedzi. Pare razy zaoszczedzi te 1.5 minuty i zrobi
sie 20 minut ..

Parę razy po 24 godziny? 20 minut na tydzień? To się da przeboleć...


Alez przepraszam - on jedzie ze stala predkoscia.
90 na licznik i trzyma rowno, tylko pas zmieniajac :-)

Jak będzie jechal 89 to mu korona z głowy nie spadnie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-10 20:47:40
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On Thu, 10 Sep 2009 19:26:46 +0100,  Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 10 Sep 2009 00:04:49 +0200, J.F. napisał(a):
Błąd, bo nie utrzyma tych 3 km/g przez 24 godziny. Nawet jadąc do
Hiszpanii.
Niech będzie kilometr, albo dwa. Co daje różnicę 1.5 minuty na 24 godziny -
różnica KOMPLETNIE POMIJALNA.

Ale wtedy znow wyprzedzi. Pare razy zaoszczedzi te 1.5 minuty i zrobi
sie 20 minut ..

Parę razy po 24 godziny? 20 minut na tydzień? To się da przeboleć...

Nie - pare razy dziennie. A na tydzien to sie uzbieraja ze dwe
godziny.

Alez przepraszam - on jedzie ze stala predkoscia.
90 na licznik i trzyma rowno, tylko pas zmieniajac :-)

Jak będzie jechal 89 to mu korona z głowy nie spadnie.

Ale czemu on ma jechac wolno ? Zebys ty mogl jechac szybko ? :-)

J.

Data: 2009-09-10 20:04:32
Autor: Waldek Godel
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Thu, 10 Sep 2009 20:47:40 +0200, J.F. napisał(a):

Ale czemu on ma jechac wolno ? Zebys ty mogl jechac szybko ? :-)


Nie, żeby wszyscy mogli jechać płynnie. Pan tirman sobie przyśpieszy z 89
do 90 a kilometr dalej wszyscy zwolnią do 30 na godzine - bo i takie
przypadki widziałem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-14 12:38:04
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1tvs581v6ddyg.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 10 Sep 2009 20:47:40 +0200, J.F. napisał(a):
Ale czemu on ma jechac wolno ? Zebys ty mogl jechac szybko ? :-)

Nie, żeby wszyscy mogli jechać płynnie. Pan tirman sobie przyśpieszy z 89
do 90 a kilometr dalej wszyscy zwolnią do 30 na godzine - bo i takie
przypadki widziałem.

Ale to chyba nie z winy pana Szybkiego Tirmana ?

J.

Data: 2009-09-14 12:04:46
Autor: Waldek Godel
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Mon, 14 Sep 2009 12:38:04 +0200, J.F. napisał(a):

Ale to chyba nie z winy pana Szybkiego Tirmana ?


Ale dlaczego nie? Tego jeszcze aż tak nie widać, bo mało jest autostrad i
one nie są aż tak pełne, ale w Niemczech można się już z tym spotkać, że
przy zapchanej autostradzie jakiekolwiek zawirowanie w ruchu powoduje, że
cały ruch zwalnia ze 110-120 do 30-40...  Jak jest wszędzie pełno i ciasno,
a samochód przed tobą hamuje (bo pan tirman postanowił przyśpieszyć o 1
km/h) to nie masz czasu na analizowanie pojazd przed tobą się zatrzymuje
czy tylko trochę zwalnia.
Faktem jest, że więcej takich sytuacji powodują osobówki, przepychając się
np. z najszybszego pasa do zjazdu (bo kto by władcy szos nakazał
wcześniejszy zjazd na wlasciwy pas - żeby wlec się z plebsem?), ale to
absolutnie nie znaczy, że tirmani nie robią takich numerów. W sytuacji kiedy tiry na autostradzie są realną zawalidrogą (z powodu ich
limiterów prędkości, zazwyczaj do 90-95), w zasadzie przy dużym ruchu nie
mają żadnej możliwości wyprzedzania bezpiecznie, bo zawsze komuś zajadą
drogę.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-09 17:52:50
Autor: DoQ
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
J.F. pisze:
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:kiixdtw6y985$.dlglepper.institute.com...
Z drugiej strony - przy ich ogranicznikach prędkości, jaki zysk mu da to
wyprzedzanie? Będzie 5 sekund wcześniej? Przecież to jest chore.
No to czemu wyprzedzasz a nie jedziesz tak jak wszyscy, przeciez to jest chore :-P

Jazda raczej nie polega na ciaglym wyprzedzaniu.
Jesli wszyscy jada ze zdrowa predkoscia to po co wyprzedzac? Zeby byc pierwszym i nabic sie na suszarke?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-09-09 17:39:02
Autor: Pawel O'Pajak
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Powitanko,

Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

Chamstwo zdarza sie w i osobowkach i w ciezarowach. Jestem daleki od przyklejania stereotypow do okreslonej grupy kierowcow. Owszem mam swoje zdanie na temat jazdy taksowkarzy, znam specyfike jazdy kobiet, ale jakos trudno mi przyjac do wiadomosci, ze za kierowanie "duzym" biora sie chamy. Mam ogromny szacunek do ich pracy, wiem jak bardzo padniety jestem po przejechaniu 500km po polskich drogach, a oni to robia niemal codziennie. Ze moga im czasem puscic nerwy to moge zrozumiec, mnie tez czasem cholera bierze, mimo, ze przejezdzam w rok tyle, co oni przez 2 tygodnie. Zlosliwosc to mysle jakis 1% ich dzialan na drodze, reszta bycmoze jest tak odbierana, ale IMHO wynika z powodow juz tu poruszanych. Male mobilki nie maja tachografow, nie czepia sie ITD, zwykle nie musza dowiesc towaru na czas, nie spedzaja ilus dni poza domem, nie zlozy im sie naczepa przy hamowaniu. Troche wyrozumialosci im sie nalezy, a krotka rozmowa na #19 zwykle pozwala wyjasnic watpliwosci.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

Data: 2009-09-09 19:05:24
Autor: zkruk [Lodz]
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
J.F. wrote:

Troche glupawy tekst, jak to w brukowcu. Nie sadze aby kierowcom
ciezarowek czy ciagnikow (niekoniecznie TIRow) chodzilo o
pokazanie kto tu rzadzi.

Czasem zapewne tak. Normalna ludzka reakcja.
Tylko ze praktycznie bardzo rzadko spotykana - ile razy
widzieliscie tira ktory celowo jedzie obok kolegi na prawym pasie
bo chce zatrzymac tych chamow w garniturach ?

ja widziałem - jechałem za takim z 6-8km

pewnie miał dobrą zabawe...
bo odziwo potem jakoś wyprzedził... przyspieszając nagle z o 5km/h


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-09-09 10:07:40
Autor: Feniks
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Cavallino wrote:
Jak kierowcy tirów, kiedy jeden wyprzedza drugiego, jadącego 5
km/godz. wolniej.

Wyprzedzają w ten sposób z powodu ogranicznika prędkości i faktu że przy większej górce wyprzedzany może być znacznie wolniejszy od wyprzedzającego. Kwestia różnej mocy silnika i ciężaru załadunku, na prostej jednak oba będą mogli jechać podobną prędkością (ok 90km/h) przez "kaganiec".


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-09-09 10:35:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Feniks pisze:
Cavallino wrote:
Jak kierowcy tirów, kiedy jeden wyprzedza drugiego, jadącego 5
km/godz. wolniej.

Wyprzedzają w ten sposób z powodu ogranicznika prędkości i faktu że przy większej górce wyprzedzany może być znacznie wolniejszy od wyprzedzającego. Kwestia różnej mocy silnika i ciężaru załadunku, na prostej jednak oba będą mogli jechać podobną prędkością (ok 90km/h) przez "kaganiec".

A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

Data: 2009-09-09 08:45:14
Autor: to
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z
gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

Pewnie Ci odpisze, ze nie może bo straci na tym osiem sekund i będzie musiał nocować 10 metrów od domu.

--
cokolwiek

Data: 2009-09-09 10:52:16
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
to pisze:
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z
gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

Pewnie Ci odpisze, ze nie może bo straci na tym osiem sekund i będzie musiał nocować 10 metrów od domu.


Za to na płynności na całej trasie zyska dziesiąt litrów, które będzie można odkupić odpowiadając na hasło "sprzedam oszczędności".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

Data: 2009-09-09 15:56:16
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4aa76b1a$1news.home.net.pl...
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:
A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z
gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

Pewnie Ci odpisze, ze nie może bo straci na tym osiem sekund i będzie
musiał nocować 10 metrów od domu.

A jaki on ma w tym interes zeby zwalniac ? jak jedziecie osobowymi to tez zwalniacie ? :-)

Tylko ze nie trzeba az do 70, nawet przy 5km/h roznicy manewr trwa kilkanascie sekund.
W praktyce wystarczyloby te 2-3 km zwolnic .. albo nie przyspieszyc :-)

J.

Data: 2009-09-09 07:24:11
Autor: PJ
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
jeśli mnie pamięć nie myli, w Niemczech sad przyjął za górna granice
czasu wyprzedzania (dla TIR-a) to 45 s, był przypadek ze policjant w
cywilu jechał za TIR-em na autostradzie i ten zaczął wyprzedzać, cały
manewr trwał około 1 minuty, na następnym parkingu czekała już policja
ściągnęli gościa i chcieli mu wlepić mandat, koleś nie przyjął,
tłumacząc się ze nie ma jakiegoś limitu i zależy to od warunków
drogowych itp, sprawa wylądowała w sadzie, powołano biegłych chyba z
ADAC i rozwiązano problem raz na zawsze

poza tym jest jeszcze przepis ze należy wyprzedzać ze "znacznie
większa prędkością" co w przypadku autostrady oznacza min 15-20 km/h,
złamanie go oznacza dla kierowcy TIR-a 80 euro mandatu i 1 punkt
karny.

P.

Data: 2009-09-09 11:02:08
Autor: Kuba \(aka cita\)
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Marcin "Kenickie" Mydlak wydusił z siebie te słowy:


A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z
gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

bo później nie chce mu sie "bujac" znów do 90, bo ma na plecach 20 ton... co go wcale nie usprawiedliwia.
Generalnie bardzo często widze jednak takie przypadki, kiedy kierocy uzgodnią wyprzedzanie na radyjku i jeden zwolni ...
A to, ze znajdą sie kretyni, ktorzy za wszelką cene będą trzymać gaz w podłodze .. cóż... tak samo jak znajdą sie kretyni w osobówkach, ktorzy robią zdecydownnie więcej durnych rzeczy na drodze, niż Ci w ciężarówkach.

A różnica 2-4km/h moze wydaje sie nie wielka .. ale dużo łatwiej jechać z pedałem w podłodze, gdzie kaganiec  utrzymuje stałą prędkość, niż przez x godzin w miesiącu pilnować utrzymywania Vmax o 2 km poniżej maksymalnej.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-09-09 17:20:35
Autor: DoQ
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Kuba (aka cita) pisze:

A różnica 2-4km/h moze wydaje sie nie wielka .. ale dużo łatwiej jechać z pedałem w podłodze, gdzie kaganiec  utrzymuje stałą prędkość, niż przez x godzin w miesiącu pilnować utrzymywania Vmax o 2 km poniżej maksymalnej.

Niech sobie tempomatu uzywaja.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-09-10 21:09:51
Autor: Adam Płaszczyca
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Wed, 9 Sep 2009 11:02:08 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

A różnica 2-4km/h moze wydaje sie nie wielka .. ale dużo łatwiej jechać z pedałem w podłodze, gdzie kaganiec  utrzymuje stałą prędkość, niż przez x godzin w miesiącu pilnować utrzymywania Vmax o 2 km poniżej maksymalnej.

A ja sądziłem, że ciężarówki to jednak mają tempomaty..

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-09-11 00:02:35
Autor: złoty
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Wed, 9 Sep 2009 11:02:08 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

A różnica 2-4km/h moze wydaje sie nie wielka .. ale dużo łatwiej jechać z pedałem w podłodze, gdzie kaganiec  utrzymuje stałą prędkość, niż przez x godzin w miesiącu pilnować utrzymywania Vmax o 2 km poniżej maksymalnej.

A ja sądziłem, że ciężarówki to jednak mają tempomaty..


...to znaczy, że Twoja wiedza w tym temacie nie jest zbyt wielka

pzdr
A.

Data: 2009-09-16 01:03:59
Autor: Adam Płaszczyca
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Fri, 11 Sep 2009 00:02:35 +0200, złoty napisał(a):

A ja sądziłem, że ciężarówki to jednak mają tempomaty..
..to znaczy, że Twoja wiedza w tym temacie nie jest zbyt wielka

A raczej, że wiedza kierowców ciężarówek lezy. No fakt, w tych co po
polskich drogach jeżdża ta może nei ma, albo popsute...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-09-09 11:03:27
Autor: R2r
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

Powód pewnie jest ten sam, dla którego część kierowców lubuje się w jeździe "tyralierą" zajmując wszystkie pasy ruchu i nie pozwalając się wyprzedzić tym, którzy chcieliby i mogli pojechać szybciej od nich.
Czy jest to coś, co nazywa się mentalnością psa ogrodnika (sam nie zje, i drugiemu nie da), czy też ogólny "mamtowdupizm" w odniesieniu do faktu, że na świecie (w tym na drodze) nie jest się samym? Przypuszczam, że jedno lub drugie. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-09-09 11:10:33
Autor: Feniks
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
A teraz podaj powód, dla którego wyprzedzanemu tak ciężko zdjąć nogę z
gazu i zwolnić do 70km/h, w imię sprawnego zakończenia całego manewru.

Szkoda paliwa czyli "oszczędności" na których tirowcy dorabiają sobie do wypłaty. Lub po prostu olewanie innych, jak się zabrał za wyprzedzanie to niech sobie radzi. Jak mu nie idzie to on ma problem, mógł nie wyprzedzać albo poczekać na lepszy moment np. górke gdzie różnice prędkości mogą być znacznie większe.



--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-09-10 21:09:08
Autor: Adam Płaszczyca
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Wed, 9 Sep 2009 10:07:40 +0200, Feniks napisał(a):

Wyprzedzają w ten sposób z powodu ogranicznika prędkości i faktu że przy większej górce wyprzedzany może być znacznie wolniejszy od wyprzedzającego. Kwestia różnej mocy silnika i ciężaru załadunku, na prostej jednak oba będą mogli jechać podobną prędkością (ok 90km/h) przez "kaganiec".

I po co się wyprzedzają? Zysk na dystansie kilkuset kilometrów jest liczony
w pojedynczych minutach...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-09-11 00:03:22
Autor: złoty
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Wed, 9 Sep 2009 10:07:40 +0200, Feniks napisał(a):

Wyprzedzają w ten sposób z powodu ogranicznika prędkości i faktu że przy większej górce wyprzedzany może być znacznie wolniejszy od wyprzedzającego. Kwestia różnej mocy silnika i ciężaru załadunku, na prostej jednak oba będą mogli jechać podobną prędkością (ok 90km/h) przez "kaganiec".

I po co się wyprzedzają? Zysk na dystansie kilkuset kilometrów jest liczony
w pojedynczych minutach...


...mylisz się

pzdr
A.

Data: 2009-09-16 01:08:14
Autor: Adam Płaszczyca
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Dnia Fri, 11 Sep 2009 00:03:22 +0200, złoty napisał(a):

I po co się wyprzedzają? Zysk na dystansie kilkuset kilometrów jest liczony
w pojedynczych minutach...

..mylisz się

Nie mylę się. Róznica prędkości około 3km/h daje przy 3 godzinach nieprzerwanej jazdy z
prędkością maksymalną całe 9km różnicy. 9km przy 90km/h pokonuje się w 360
sekund, czyli w 6 minut. Do tego wystarczy kilka hamowań i cała ta różnica
idzie w cholerę. Kiedyś zrobiłem eksperyment - klienci się wyyyyyyprzedzali ciężarówkami tuż
za Trzema Stawami w kierunku Wrocka. Akurat mi sie nie śpieszyło, więc
pojechałem równo z tym wyprzedzającym. Na ostatnim MOP-ie przed Wrocławiem
ten wyprzedzony był o 2 minuty za tym szybszym. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-09-09 10:45:02
Autor: CeSaR
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Czujemy się jak w dżungli i tak się zachowujemy. Chcemy być najważniejsi w grupie, narzucić innym swoje reguły. A więc ponaglamy ich klaksonem, przeganiamy światłami z lewego pasa albo przeciwnie - narzucamy tempo, jadąc lewym pasem i nie dając się wyprzedzić.

"Co jest największym grzechem naszych kierowców?
- Zadufanie i agresja. Zadufanie to przekonanie o własnej nieomylności. A agresja to odruchowa reakcja na trudną sytuację.

Wypisz wymaluj poglądy Konia vel Cavallino.


pzdr

C

Data: 2009-09-09 16:28:04
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:h87puh$f5t$1news.onet.pl...
Czujemy się jak w dżungli i tak się zachowujemy. Chcemy być najważniejsi w grupie, narzucić innym swoje reguły. A więc ponaglamy ich klaksonem, przeganiamy światłami z lewego pasa albo przeciwnie - narzucamy tempo, jadąc lewym pasem i nie dając się wyprzedzić.

"Co jest największym grzechem naszych kierowców?
- Zadufanie i agresja. Zadufanie to przekonanie o własnej nieomylności. A agresja to odruchowa reakcja na trudną sytuację.

Wypisz wymaluj poglądy Konia vel Cavallino.

Ejze .. autor sam sobie troche zaprzecza - czy kierowca po to wyprzedza zeby stanac na poczatku grupy, zwolnic i miec poczucie ze jej przewodzi ? :-)

Albo zeby byc najszybszym na autostradzie ? No, tu juz moze czasem tak..

Zaczac trzeba od tego ze sie czlowiek spieszy. Bo za dlugo spal, bo newsy poczytal, chce zdazyc przed polnoca do domu, czy po tygodniu w trasie dzieci zobaczyc.
Nie jedzie sobie dla przyjemnosci, nie podziwia widokow, moze dlatego ze noc, chce dojechac.
Druga przyczyna .. co to za przyjemnosc z widoku, przyjemnosc daje szybka jazda a nie powolna :-)

A jak juz chcemy jezdzic szybko, to reszta sama wychodzi.

"Czy przekraczając o 50 km/godz. dopuszczalną prędkość, czuje się pan jak przestępca? Nie. Stępia się autocenzura, wychodzą mankamenty osobowości, a nawet odzywają się atawizmy. "

Z poczatkiem sie zgadzam. Ale co za atawizmy ? no chyba ze ten iz szybka jazda jest przyjemna, a powolna wcale, ciekawe skad sie to wzielo :-)
Mankamenty osobowosci ?

"Kiedy na pięćdziesiątce jedziemy setką, naszym jedynym zmartwieniem jest, czy nie namierzy nas radar, a nie to, czy zdołamy opanować pojazd w nagłej sytuacji. "

Ale czy to mankament osobowosci ze nie zastanawiamy sie nad naglymi sytuacjami, skoro przez dziesiatki tys km one sie nie przydarzyly ? :-)


J.

Data: 2009-09-10 11:16:05
Autor: R2r
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
J.F. pisze:
[...] przyjemnosc daje szybka jazda a nie powolna :-)

Uważasz, że każdemu?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-09-10 18:23:00
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On Thu, 10 Sep 2009 11:16:05 +0200,  R2r wrote:
J.F. pisze:
[...] przyjemnosc daje szybka jazda a nie powolna :-)

Uważasz, że każdemu?

No najwyrazniej nie, patrzac na ulice. Niektorzy wola kapelusz :-)

J.

Data: 2009-09-10 16:22:14
Autor: Paweł Ubysz
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h88e1b$dks$1news.onet.pl...
Zaczac trzeba od tego ze sie czlowiek spieszy. Bo za dlugo spal, bo newsy poczytal, chce zdazyc przed polnoca do domu, czy po tygodniu w trasie dzieci zobaczyc.
Nie jedzie sobie dla przyjemnosci, nie podziwia widokow, moze dlatego ze noc, chce dojechac.

To jestem w stanie zrozumieć.


Druga przyczyna .. co to za przyjemnosc z widoku, przyjemnosc daje szybka jazda a nie powolna :-)

To też , ale nie do końca.


A jak juz chcemy jezdzic szybko, to reszta sama wychodzi.
"Kiedy na pięćdziesiątce jedziemy setką, naszym jedynym zmartwieniem jest, czy nie namierzy nas radar, a nie to, czy zdołamy opanować pojazd w nagłej sytuacji. "

Ale czy to mankament osobowosci ze nie zastanawiamy sie nad naglymi sytuacjami, skoro przez dziesiatki tys km one sie nie przydarzyly ?

A tego nie rozumiem. Wystarczy ze dzieciak na srodku wsi przydarzy sie raz. Ten "mankament osobowości" jak to sprytnie okresliłeś to nic innego jak bezmyslność.

Data: 2009-09-10 20:24:26
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
On Thu, 10 Sep 2009 16:22:14 +0200,  Paweł Ubysz wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A jak juz chcemy jezdzic szybko, to reszta sama wychodzi.
"Kiedy na pięćdziesiątce jedziemy setką, naszym jedynym zmartwieniem jest, czy nie namierzy nas radar, a nie to, czy zdołamy opanować pojazd w nagłej sytuacji. "
Ale czy to mankament osobowosci ze nie zastanawiamy sie nad naglymi sytuacjami, skoro przez dziesiatki tys km one sie nie przydarzyly ?

A tego nie rozumiem. Wystarczy ze dzieciak na srodku wsi przydarzy sie raz. Ten "mankament osobowości" jak to sprytnie okresliłeś to nic innego jak bezmyslność.

No ale jak przez 10 lat ci nie wyskoczyl, to co jest mankamentem -
bezmyslne przyspieszanie, czy zwalnianie, bo moze fortepian spadnie ?
:-)

J.

Data: 2009-09-10 21:32:50
Autor: Paweł Ubysz
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mvgia51qlrnpj3v7h2b6etasipbe4vstrr4ax.com...
On Thu, 10 Sep 2009 16:22:14 +0200,  Paweł Ubysz wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A jak juz chcemy jezdzic szybko, to reszta sama wychodzi.
"Kiedy na pięćdziesiątce jedziemy setką, naszym jedynym zmartwieniem jest,
czy nie namierzy nas radar, a nie to, czy zdołamy opanować pojazd w nagłej
sytuacji. "
Ale czy to mankament osobowosci ze nie zastanawiamy sie nad naglymi
sytuacjami, skoro przez dziesiatki tys km one sie nie przydarzyly ?

A tego nie rozumiem. Wystarczy ze dzieciak na srodku wsi przydarzy sie raz.
Ten "mankament osobowości" jak to sprytnie okresliłeś to nic innego jak
bezmyslność.

No ale jak przez 10 lat ci nie wyskoczyl, to co jest mankamentem -
bezmyslne przyspieszanie, czy zwalnianie, bo moze fortepian spadnie ?

IMHO ograniczenie w terenie zabudowanym jest po to , aby te dzieciaki jednak miały jakąś szansę. A skoro uwazasz zwalnianie w terenie zabudowanym do 50 za bezmyslne to współczuje tym co beda na Twojej drodze.

Data: 2009-09-14 12:39:31
Autor: J.F.
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
Użytkownik "Paweł Ubysz" <puby@WYWALwp.pl> napisał w wiadomości news:h8bk94$lr$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A tego nie rozumiem. Wystarczy ze dzieciak na srodku wsi przydarzy sie raz.
Ten "mankament osobowości" jak to sprytnie okresliłeś to nic innego jak
bezmyslność.

No ale jak przez 10 lat ci nie wyskoczyl, to co jest mankamentem -
bezmyslne przyspieszanie, czy zwalnianie, bo moze fortepian spadnie ?

IMHO ograniczenie w terenie zabudowanym jest po to , aby te dzieciaki jednak miały jakąś szansę. A skoro uwazasz zwalnianie w terenie zabudowanym do 50 za bezmyslne to współczuje tym co beda na Twojej drodze.

Beda uwazac to nie trzeba bedzie im wspolczuc :-)

J.

Data: 2009-09-09 11:40:07
Autor: Hants
Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:h87jtv$rfg$1news.onet.pl...

się jak w dżungli i tak się zachowujemy. Chcemy być najważniejsi w grupie, narzucić innym swoje reguły. A więc ponaglamy ich klaksonem, przeganiamy światłami z lewego pasa albo przeciwnie - narzucamy tempo, jadąc lewym pasem i nie dając się wyprzedzić.

To wszystko z nedzy i glupoty wynika - a Polska to ani najbogatszy, ani najmadrzejszy kraj w Europie. Moze troche bogatszy niz np Litwa i tyci madrzejszy niz np Hiszpania (obie nacje jezdza w podobny do polskiego- popierdolony sposob)

Kapeluszniczy i piracu drogowi - te same pobudki (agresja)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona