Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes   »   Kapitał firmy i odpowiedzialność ma jątkowa

Kapitał firmy i odpowiedzialność ma jątkowa

Data: 2009-04-22 21:12:52
Autor: kk
Kapitał firmy i odpowiedzialność ma jątkowa
Uczyłem się o tym nieco, ale chciałbym usłyszeć opinie od praktyków.
Przymierzam się do uruchomienia działalności gdzie kapitał na inwestycję - zakup działki i budowa będą pochodzić z kredytu i być może z dofinansowania z UE.
Instalacja, budynek i działka będą przedstawiały jakąś wartość materialną i w razie niepowodzenia przedsięwzięcia będą mogły pójść na spłatę zobowiązania, ale czy osobiście będę odpowiadał swoim majątkiem i będę musiał spłacać z pieniędzy "prywatnych" zobowiązania firmy?

Czy jeśli założę spółkę z o.o. i wpłacę kapitał 50k to będę chroniony przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami działalności?

Pytam, bo w niedługim czasie chciałbym również pozyskać kredyt na mieszkanie i nie wiem czy poprzez założenie działalności i kredytu na jej rozruch nie będę pozbawiony możliwości kredytu "prywatnego".
Obecnie mam dochód z pracy na etacie, nie prowadzę jeszcze DG.

Data: 2009-04-22 21:32:22
Autor: Liwiusz
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
kk pisze:
Uczyłem się o tym nieco, ale chciałbym usłyszeć opinie od praktyków.
Przymierzam się do uruchomienia działalności gdzie kapitał na inwestycję - zakup działki i budowa będą pochodzić z kredytu i być może z dofinansowania z UE.
Instalacja, budynek i działka będą przedstawiały jakąś wartość materialną i w razie niepowodzenia przedsięwzięcia będą mogły pójść na spłatę zobowiązania, ale czy osobiście będę odpowiadał swoim majątkiem i będę musiał spłacać z pieniędzy "prywatnych" zobowiązania firmy?

Czy jeśli założę spółkę z o.o. i wpłacę kapitał 50k to będę chroniony przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami działalności?

Pytam, bo w niedługim czasie chciałbym również pozyskać kredyt na mieszkanie i nie wiem czy poprzez założenie działalności i kredytu na jej rozruch nie będę pozbawiony możliwości kredytu "prywatnego".
Obecnie mam dochód z pracy na etacie, nie prowadzę jeszcze DG.


   W spółkach z o.o. bezpieczny jest udziałowiec. Jeśli będziesz członkiem zarządu, to co do zasady nie będziesz odpowiadał swoim majątkiem prywatnym, z wyjątkiem sytuacji, kiedy egzekucja należności wobec spółki okaże się bezskuteczna, a Ty  nie złożyłeś do sądu wniosku o upadłość w odpowiednim terminie (art. 299ksh.)

   Wbrew pozorom powodów do ogłoszenia upadłości jest sporo, nawet jeśli spółka działa poprawnie, tym samym często członek zarządu naraża się na ryzyko odpowiedzialności za długi swoim prywatnym majątkiem nawet jeśli niezgłoszenie upadłości było czymś normalnym w tego typu sytuacjach.

   Pierwszy powód, to gdy długi przekroczą majątek spółki. Przy 50kzł kapitału, a już na pewno przy 5kzł jest to bardzo częste. Drugi powód - gdy spółka nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań. Wystarczy zatem opóźnienie w zapłacie faktury o kilka tygodni (dokładnie 2 tygodnie), aby zaistniała przesłanka do ogłoszenia upadłości. Wniosek o upadłość należy zgłosić bowiem w ciągu 2 tygodni od zaistnienia przesłanki, którą jest już 1-dniowe opóźnienie w płatności.


   Często jest tak, że jak biznes się sypie, to majątek spółki jest na tyle niewielki, że nie starcza go nawet na przeprowadzenie postępowania upadłościowego. Często - w ferworze bankructwa - sami członkowie zarządu zapominają zakończyć sprawy spółki i pozostawiają ją samą, bez fizycznej siedziby, ale zarejestrowaną tak jakby działała. Wtedy do ich odpowiedzialności za długi już bardzo blisko.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 17:13:51
Autor: Kane
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
Podepne sie jesli mozna:

  Pierwszy powód, to gdy długi przekroczą majątek spółki. Przy 50kzł kapitału, a już na pewno przy 5kzł jest to bardzo częste.

Majatek spolki. Czym wlasciwie jest ten kapital zalozycielski ? Moj dluznik ma w KRS 175000 kapitalu
tyle ze oczywiscie ani spolka nie ma tego majatku (srodki trwale, towar) ani konto bankowe - ni ma. Przy oglaszaniu upadlosci ten kapital powinien miec jakies pokrycie by prezes nie odpowiadal ?


Drugi powód - gdy spółka nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań. Wystarczy zatem opóźnienie w zapłacie faktury o kilka tygodni (dokładnie 2 tygodnie), aby zaistniała przesłanka do ogłoszenia upadłości. Wniosek o upadłość należy zgłosić bowiem w ciągu 2 tygodni od zaistnienia przesłanki, którą jest już 1-dniowe opóźnienie w płatności.

Tu prezes przegial znacznie drastyczniej - pol roku. Upadlosc zglosil jeszze pozniej chyba po 8 miesiacach (przeterminowania naleznosci). Czy to jest wystarczajacy powod by - w razie nieskutecznej egzekucji (a bedzie nieskuteczna) i klepniecia upadlosci spolki-dluznika przez sad - pozwac prezesa ?

  Często jest tak, że jak biznes się sypie, to majątek spółki jest na tyle niewielki, że nie starcza go nawet na przeprowadzenie postępowania upadłościowego. Często - w ferworze bankructwa - sami członkowie zarządu zapominają zakończyć sprawy spółki i pozostawiają ją samą, bez fizycznej siedziby, ale zarejestrowaną tak jakby działała. Wtedy do ich odpowiedzialności za długi już bardzo blisko.

Moj akurat zlozyl wniosek o upadlosc, majatek firmy jest jednak szczatkowy. Jak wlasciwie moga sie potoczyc losy takiego wniosku o upadlosc skoro prezes/firma nie posiadaja majatku na sume kapitalu zalozycielskiego ani samego tego kapitalu (w gotowce/papierach) ?

I jeszcze dopytam: w razie takiej upadlosci (o ile jest z czego) najpierw zaspokaja sie oczywiscie ZUS, skarbowke, ew banki a potem ostatecznie (jesli cos zostalo) dluznikow - tak ?

Pozdrawiam

Kane

Data: 2009-04-23 18:37:55
Autor: SDD
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa

Użytkownik "Kane" <smaptrap@spamtrap.pl> napisał w wiadomości news:gsq0p0$qc2$1atlantis.news.neostrada.pl...
Podepne sie jesli mozna:

  Pierwszy powód, to gdy długi przekroczą majątek spółki. Przy 50kzł kapitału, a już na pewno przy 5kzł jest to bardzo częste.

Majatek spolki. Czym wlasciwie jest ten kapital zalozycielski ? Moj dluznik ma w KRS 175000 kapitalu
tyle ze oczywiscie ani spolka nie ma tego majatku (srodki trwale, towar) ani konto bankowe - ni ma. Przy oglaszaniu upadlosci ten kapital powinien miec

Hmmm- przeciez aktywa = pasywa.
gdzies musi byc to 17,500 :)
Chyba, ze falszowano ksiegi...

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-04-23 19:27:25
Autor: Kane
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
Hmmm- przeciez aktywa = pasywa.
gdzies musi byc to 17,500 :)
Chyba, ze falszowano ksiegi...


175,000

I pewnie gdzies jest - nie wiem, firma napewno przeżarła linie kredytową czy tam kredyt obrotowy ktory mieli wziety - finansowala sobie z tego biezaca dzialalnosc (wyplaty itp) bo jechali na ciaglej stracie.

Pozdrawiam

Kane

Data: 2009-04-23 19:45:28
Autor: Baloo
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
"Kane" <smaptrap@spamtrap.pl> napisał w wiadomości news:gsq912$msn$1nemesis.news.neostrada.pl...

I pewnie gdzies jest - nie wiem, firma napewno przeżarła linie kredytową czy tam kredyt obrotowy ktory mieli wziety - finansowala sobie z tego biezaca dzialalnosc (wyplaty itp) bo jechali na ciaglej stracie.

Co za desperat dał im kredyt obrotowy przy ciągłych stratach?

Data: 2009-04-23 21:19:39
Autor: Kane
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
I pewnie gdzies jest - nie wiem, firma napewno przeżarła linie kredytową czy tam kredyt obrotowy ktory mieli wziety - finansowala sobie z tego biezaca dzialalnosc (wyplaty itp) bo jechali na ciaglej stracie.

Co za desperat dał im kredyt obrotowy przy ciągłych stratach?

Widac go uzyskali zanim zaczeli notowac straty - nie wiem, nie mam takich danych.
Ale ten sam bank ktory zalatwial im faktoring - nazwy nie spomne w tej chwili.

Pozdrawiam

Kane

Data: 2009-04-23 19:28:13
Autor: Baloo
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:gsq5mr$u2p$1news.onet.pl...

Hmmm- przeciez aktywa = pasywa.
gdzies musi byc to 17,500 :)

Owszem np. w stracie równej 175 000 zł :)
Zysk/strata też są przecież po stronie pasywów.
Zatem wszystko się pięknie zeruje po obu stronach.

Data: 2009-04-23 21:12:02
Autor: Liwiusz
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
Kane pisze:
Podepne sie jesli mozna:

  Pierwszy powód, to gdy długi przekroczą majątek spółki. Przy 50kzł kapitału, a już na pewno przy 5kzł jest to bardzo częste.

Majatek spolki. Czym wlasciwie jest ten kapital zalozycielski ? Moj dluznik ma w KRS 175000 kapitalu
tyle ze oczywiscie ani spolka nie ma tego majatku (srodki trwale, towar) ani konto bankowe - ni ma. Przy oglaszaniu upadlosci ten kapital powinien miec jakies pokrycie by prezes nie odpowiadal ?


Drugi powód - gdy spółka nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań. Wystarczy zatem opóźnienie w zapłacie faktury o kilka tygodni (dokładnie 2 tygodnie), aby zaistniała przesłanka do ogłoszenia upadłości. Wniosek o upadłość należy zgłosić bowiem w ciągu 2 tygodni od zaistnienia przesłanki, którą jest już 1-dniowe opóźnienie w płatności.

Tu prezes przegial znacznie drastyczniej - pol roku. Upadlosc zglosil jeszze pozniej chyba po 8 miesiacach (przeterminowania naleznosci). Czy to jest wystarczajacy powod by - w razie nieskutecznej egzekucji (a bedzie nieskuteczna) i klepniecia upadlosci spolki-dluznika przez sad - pozwac prezesa ?

  Często jest tak, że jak biznes się sypie, to majątek spółki jest na tyle niewielki, że nie starcza go nawet na przeprowadzenie postępowania upadłościowego. Często - w ferworze bankructwa - sami członkowie zarządu zapominają zakończyć sprawy spółki i pozostawiają ją samą, bez fizycznej siedziby, ale zarejestrowaną tak jakby działała. Wtedy do ich odpowiedzialności za długi już bardzo blisko.

Moj akurat zlozyl wniosek o upadlosc, majatek firmy jest jednak szczatkowy. Jak wlasciwie moga sie potoczyc losy takiego wniosku o upadlosc skoro prezes/firma nie posiadaja majatku na sume kapitalu zalozycielskiego ani samego tego kapitalu (w gotowce/papierach) ?

I jeszcze dopytam: w razie takiej upadlosci (o ile jest z czego) najpierw zaspokaja sie oczywiscie ZUS, skarbowke, ew banki a potem ostatecznie (jesli cos zostalo) dluznikow - tak ?


   Przy zakładaniu spółki często wnosi się kapitał nie w pieniądzach tylko w ruchomościach:

- samochód taki-a-taki wyceniony na 20 000zł.
- komputery wycenione na 10 000 zł
- krzesła na 1000zł
- biurko na 2000zł
- i neraz know-how wycenione na 10 000zł :)

I już mamy spółkę z pięknym kapitałem zakładowym w KRS.

Minie 5 lat, wartość majątku zmaleje do symbolicznej złotówki, ale w KRS nadal dzielnie spółka się chwali 50kzł kapitału.

A jak prezesom znudzi się prowadzenie biznesu to firmę porzucają bez majątku. Tak się robi biznesy w Polsce.

I jak słyszę, że osoby fizyczne prowadzące DG są niepoważnymi kontrahentami, i współpracować to warto zaczynać co najmniej ze spółkami   z o.o. to mi się uśmiech szerzy z naiwności takiej osoby :)

--
Liwiusz

Data: 2009-04-23 00:19:45
Autor: axel
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa

Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gsnqan$r3s$1news.onet.pl...
Uczyłem się o tym nieco, ale chciałbym usłyszeć opinie od praktyków.
Przymierzam się do uruchomienia działalności gdzie kapitał na inwestycję -
zakup działki i budowa będą pochodzić z kredytu i być może z
dofinansowania z UE.
Instalacja, budynek i działka będą przedstawiały jakąś wartość materialną
i w razie niepowodzenia przedsięwzięcia będą mogły pójść na spłatę
zobowiązania, ale czy osobiście będę odpowiadał swoim majątkiem i będę
musiał spłacać z pieniędzy "prywatnych" zobowiązania firmy?

Czy jeśli założę spółkę z o.o. i wpłacę kapitał 50k to będę chroniony
przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami działalności?

Pytam, bo w niedługim czasie chciałbym również pozyskać kredyt na
mieszkanie i nie wiem czy poprzez założenie działalności i kredytu na jej
rozruch nie będę pozbawiony możliwości kredytu "prywatnego".
Obecnie mam dochód z pracy na etacie, nie prowadzę jeszcze DG.

Trochę dużo chcesz wziąć tych kredytów na raz....winieneś się zastanowić,
trochę przeanalizować swój pomysł i zamiary pod kątem:

1.)  Banki NIE DAJĄ kredytu bez solidnego zabezpieczenia....czy masz tak
duży i wolny od obciążeń majątek...bank go wyceni do zabezpieczenia TYLKO na
50% jego aktualnej wartości rynkowej !!!!!!!!

2.)   Mam nadzieję że myślisz TYLKO o tanich kredytach hipotecznych.....bo inne Cię ZABIJĄ !!!!.....chyba..... że masz pomysł na bardzo ale to bardzo-wysokorentowny biznes.....

3.)   Sprawa z bankami jest bardzo poważna....one są bardziej niebezpieczne
od SKORPIONA !!!!!! Musisz na nie BARDZO uważać bo one TYLKO...... czyhają na człowieka aby się potknął i.....śmiertelnie go dobijają, poprzez żądanie natychmiastowego zwrotu zaciągniętego kredytu z byle błachego i bzdurnego powodu...robią to po to, aby błyskawicznie zarobić, ZABIERAJĄC majątek (bo przecież nie bedziesz w stanie zwrócić im cały kredyt w 3 dni !) za 50 % jego aktualnej wartości !!!!

axel __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 4026 (20090421) __________

The message was checked by ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.com

Data: 2009-04-23 18:52:45
Autor: kk
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
axel pisze:
Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gsnqan$r3s$1news.onet.pl...
Uczyłem się o tym nieco, ale chciałbym usłyszeć opinie od praktyków.
Przymierzam się do uruchomienia działalności gdzie kapitał na inwestycję -
zakup działki i budowa będą pochodzić z kredytu i być może z
dofinansowania z UE.
Instalacja, budynek i działka będą przedstawiały jakąś wartość materialną
i w razie niepowodzenia przedsięwzięcia będą mogły pójść na spłatę
zobowiązania, ale czy osobiście będę odpowiadał swoim majątkiem i będę
musiał spłacać z pieniędzy "prywatnych" zobowiązania firmy?

Czy jeśli założę spółkę z o.o. i wpłacę kapitał 50k to będę chroniony
przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami działalności?

Pytam, bo w niedługim czasie chciałbym również pozyskać kredyt na
mieszkanie i nie wiem czy poprzez założenie działalności i kredytu na jej
rozruch nie będę pozbawiony możliwości kredytu "prywatnego".
Obecnie mam dochód z pracy na etacie, nie prowadzę jeszcze DG.

Trochę dużo chcesz wziąć tych kredytów na raz....winieneś się zastanowić,
trochę przeanalizować swój pomysł i zamiary pod kątem:

1.)  Banki NIE DAJĄ kredytu bez solidnego zabezpieczenia....czy masz tak
duży i wolny od obciążeń majątek...bank go wyceni do zabezpieczenia TYLKO na
50% jego aktualnej wartości rynkowej !!!!!!!!

to właśnie jest paradoks, gdybym miał taką kasę to bym nie chciał pożyczać. może przekonam ich biznesplanem i wartością rzeczy które mam zamiar za to kupić.


2.)   Mam nadzieję że myślisz TYLKO o tanich kredytach hipotecznych.....bo inne Cię ZABIJĄ !!!!.....chyba..... że masz pomysł na bardzo ale to bardzo-wysokorentowny biznes.....

wiadomo, że nie na raz. liczę że interes się zwróci po ok 3-4 latach, a w połowie tego okresu jak bedzie wszystko dobrze szło to nie będzie przeszkód, żeby znowu się zadłużyć.


3.)   Sprawa z bankami jest bardzo poważna....one są bardziej niebezpieczne
od SKORPIONA !!!!!! Musisz na nie BARDZO uważać bo one TYLKO...... czyhają na człowieka aby się potknął i.....śmiertelnie go dobijają, poprzez żądanie natychmiastowego zwrotu zaciągniętego kredytu z byle błachego i bzdurnego powodu...robią to po to, aby błyskawicznie zarobić, ZABIERAJĄC majątek (bo przecież nie bedziesz w stanie zwrócić im cały kredyt w 3 dni !) za 50 % jego aktualnej wartości !!!!


zdaję sobie sprawę, ale kto nie ryzykuje ten nie ma, niestety.

Data: 2009-04-24 05:35:23
Autor: NKAB -
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
kk <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał(a):

zdaję sobie sprawę, ale kto nie ryzykuje ten nie ma, niestety.


No nie to jest wersja ułożona przez bogatych a adresowana
do biedaków.

Prawidłowo to:    kto ogranicza ryzyko ten ma.

Andrzej.


--


Data: 2009-04-25 12:33:11
Autor: PZ
Kapitał firmy i odpowiedzialność majątkowa
NKAB - pisze:
kk <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał(a):
zdaję sobie sprawę, ale kto nie ryzykuje ten nie ma, niestety.


No nie to jest wersja ułożona przez bogatych a adresowana
do biedaków.

Prawidłowo to:    kto ogranicza ryzyko ten ma.

Andrzej.


Inna wersja: Bez ryzyka nie ma strat :)

pzdr
pz

Kapitał firmy i odpowiedzialność ma jątkowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona