Data: 2016-01-23 15:58:57 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Kara śmierci - tak! | |
zdumiony pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota, 23 stycznia 2016 11:43:
Kara śmierci oczywiście powinna być dopuszczalna. Ale w żadnym razie A pamiętają państwo słowa ministra sprawiedliwości, "ten pan już nigdy życia pozbawiał nie będzie"? I co? Dalej powinna być? |
|
Data: 2016-01-23 16:35:32 | |
Autor: A. Filip | |
Kara śmierci - tak! | |
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
zdumiony pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota, 23 stycznia 2016 11:43: A pamiętacie państwo euro-oszołomy takiego Breivika z Norwegi? Zamordował ponad 70 osób a kary gorzej niż 26 lat pierdla nie dostał. Wiec ja ludzi opowiadających się za _ABSOLUTNYM_ zakazem kary śmierci ja traktuje jako kryminalnie nieodpowiedzialnych oszołomów. Dla mnie kara śmierci służy odstraszaniu przez pokazanie jasno i wprost że istnieje granica poza którą państwo będzie zabijać bez owijania tego w bawełnę. Nawet jest dla mnie taką akceptowalną granicą jest wielokrotne (>9) morderstwo, a kara byłaby wykonywania pewnie w RP3 raz na kilkanaście lat. Skoro w UK nie ma kary śmierci to jak nazwać przechwałki premiera UK że zlecił zabicie poddanego królowej Elżbiety Drugiej Dżihad Johna _bez procesu_? Otwartą hipokryzją? Jak nazwać wielokrotne przypadki "pozbawienia życia" przez policję (w europie) przy próbie aresztowania "przypadków szczególnych"? BTW Zgodnie z logiką zakazu kary śmierci WP powinno być w Afganistanie bez ostrej amunicji. https://pl.wikipedia.org/wiki/Anders_Behring_Breivik Norwegia, rok 2011, 77 zabitych ofiar https://pl.wikipedia.org/wiki/Timothy_McVeigh : USA, rok 2001, 168 zabitych ofiar -- A. Filip : Jedna Europa, jedna Merkel. Roztropniej dać wełnę niż całego barana. (Przysłowie ormiańskie) |
|