Podobnie nieprawdą jest, jakoby kara śmierci była "nieludzka".
Przeciwnie - skazując kogoś na karę śmierci traktujemy skazańca jako istotę
odpowiedzialną za własne czyny, a taką istotą jest przecież tylko człowiek.
Nikt bowiem nie urządzi procesu koniowi, który kopnięciem zabił furmana i
nie nakaże jego egzekucji. Człowiek - to co innego.
Dlatego też kara śmierci jest "ludzka" i to nawet bardziej, niż kara
pozbawienia wolności.
Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1074
-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.
Jasne jak słońce. Na dodatek skazany ma nauczkę na przyszłość. --
|