Data: 2010-02-06 13:34:42 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Witam,
znajoma dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za: "Nienależyte wykonanie obowiązków związanych z powierzoną pracą - nie wykonanie polecenia szefa w dniu [tutaj data]. Brak współpracy z przełożonym w czasie jego nieobecności w firmie". Kara została wręczona w formie pisemnej, pracownika poinformowano o możliwości wniesienia sprzeciwu. Znajoma pracuje na stanowisku "sprzedawca" (i to w zasadzie tyle wiadomo o tym, jakie są jej obowiązki). Polecenie szefa, które nie zostało wykonane, zostało przez niego zostawione na kartce na ladzie, na której było napisane: "Dzień dobry, będę później, zadzwonię o 10:30" Prcodawca zaś twierdzi, że napisał, nie "zadzwonię", a "zadzwońcie" (a może "zadzwonić"?). Kartkę widziałem, napisana jest tak nieczytalnie, że można zgadywać co tam tak naprawdę jest napisane - definitywnie nie wygląda na "zadzwońcie", IMO możliwe są dwie, bardzo podobne opcje - zadzwonię i zadzwonić. Znajoma (ani jej koleżanka, która dostała identyczne upomnienie) nie zadzwoniły, bo zrozumiały z zapisu na kartce, że szefowa zadzwoni. Poza tym w sklepie ruch był duży i nawet gdyby np. o 10:35 stwierdziły, że może same zadzwonią, skoro szefowa nie dzwoni, to nie byłyby w stanie tego zrobić nie naruszając swoich postawowych obowiązków na stanowisku "sprzedawca". Prośba o pomoc: 1. Czy w ogole za takie "nienależyte wykonanie obowiązków", jak opisałem, można wymierzyć karę z art. 108 (z tego, co wyszukałem w necie, można nałożyć karę z tego art. za naruszanie przepisów BHP, p.poż, regulaminu pracy (w zakładzie podobno brak takiego regulaminu), albo ustalonego porządku pracy - ale być może tego typu "niewykonanie polecenia" to właśnie jest naruszenie ustalonego porządku pracy (IMO to jakieś mocne naciągnięcie tego terminu by musiało być)? 2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała do zrowumienia, że to pracownicy powinni zadzwonić, można im udzielić kary za niewykonanie polecenia, jeśli wykonując to polecenie zaniedbaliby swoje podstawowe obowiązki jako sprzedawcy? 3. Czy taki opis wykroczenia, jest w tej sytuacji wystarczając, czy powinien rodzaj wykroczenia precyzować dokładniej? (Zarzut w tej formie wygląda bardzo poważnie, IMO nieproporcjonalnie do klasy przewinienia, zakładając, że rzeczywiście miało miejsce.) 4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawo przysługuje pracownikowi w terminie do 7 dni? 5. Czy w przypadku złożenia pisemnego odwołania (i nieuwzględnieniu go przez pracodawcę) odwołanie to również będzie musiało zostać załączone do akt pracownika? 4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestia odwołania się od jego decyzji w Sądzie Pracy? Przede wszystkim: * jakie są szanse na to, że sąd pracy uchyli tą karę? * jakie są koszta takiego procesu i kto je ponosi? * czy ktoś może w takiej sprawie pomóc (bezpłatnie)? Może PIP, albo ktoś inny? Dzięki z góry. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-06 18:53:01 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:1axlr9y8h37zr$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: znajomaTaaa, jak zwykle... dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za:To nic nie znaczy. Kara została wręczona w formie pisemnej, pracownika poinformowano oCzy ta informacja jest zawarta w piśmie? Znajoma pracuje na stanowisku "sprzedawca" (i to w zasadzie tyle wiadomo oDo kogo _konkretnie_ było skierowane polecenie, kto odpowiadał za jego wykonanie? Prośba o pomoc:Teoretycznie tak. W praktyce liczą się okoliczności (jaki miał być cel tego telefonu?). 2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała doMoże tak być. 3. Czy taki opis wykroczenia, jest w tej sytuacji wystarczając, czyKara upomnienia jest najniższą karą przewidzianą przez KP. 4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawoŻe kara upomnienia była bezzasadna. I umotywować to twierdzenie. 5. Czy w przypadku złożenia pisemnego odwołania (i nieuwzględnieniu goSądzę, że tak. Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika §6 ust. 2 pkt 2 lit. g. 4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestia odwołaniaNormalnie - pozew. Przede wszystkim:Może się jakiś wróżbita-jasnowidz odezwie. Jest tu paru co się za takich uważają. * jakie są koszta takiego procesu i kto je ponosi?Za złożenie pozwu żadne. Jeśli przegrasz mogą ci zasądzić koszty adwokata strony przeciwnej ale to jest nieczęsto. * czy ktoś może w takiej sprawie pomóc (bezpłatnie)? Może PIP, albo ktośZwiązek zawodowy. -- Jotte |
|
Data: 2010-02-06 21:00:50 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sat, 6 Feb 2010 18:53:01 +0100, Jotte powiedział:
znajomaTaaa, jak zwykle... Nie wiem co tu zwykle ludzie piszą, ale w tym wypadku akurat znajoma :) dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za:To nic nie znaczy. Tak jest dokładnie napisane. Udzielam kary upomnienia za: i tutaj dokładnie ten tekst. Co to znaczy, że to nic nie znaczy? Do odrzucenia ze względów formalnych? Kara została wręczona w formie pisemnej, pracownika poinformowano oCzy ta informacja jest zawarta w piśmie? Tak. Znajoma pracuje na stanowisku "sprzedawca" (i to w zasadzie tyle wiadomo oDo kogo _konkretnie_ było skierowane polecenie, kto odpowiadał za jego wykonanie? Konkretnie do nikogo, w sklepie są dwie pracownice, obie dostały karę upomnienia identycznej treści. Prośba o pomoc:Teoretycznie tak. To nie było nic naprawdę istotnego. Coś w stylu "na półce nad czymśtam leży kartka, przefaksujcie ją do X, ale najpierw tam zadzwońcie się dowiedzieć czegośtam". Równie dobrze to można było napisać na tej kartce. 2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała doMoże tak być. Znaczy: należałoby zaprzestać podstawowych obowiązków sprzedawcy i wykonać ten telefon, aby tak nie mogło być? Przyznam, że dla mnie to b. dziwne, że polecenie takiej treści miałoby być ważniejsze dla osoby na stanowisku sprzedawcy od obsługiwania klientów. Zwłaszcza, że sprawa dotyczyła nic nie znaczącego drobiazgu. Dodam, że pracodawca sam zadzwonił 30 minut później z pretensjami. Mnie to osobiście wygląda na działanie pt. "Ja Wam pokaże", ale jako, że nie mnie sprawa dotyczy, to opinię wyrobiłem sobie tylko na podstawie opowiadań (o tej sytuacji, jak i innych, które się do tej pory zdarzały). 3. Czy taki opis wykroczenia, jest w tej sytuacji wystarczając, czyKara upomnienia jest najniższą karą przewidzianą przez KP. Ale pracodawca nie ma obowiązku jej nakładać - może upomnieć pracownika ustnie. Czy tego typu "przewinienie" (cudzysłów nieprzypadkowy) rzeczywiście kwalifikuje się na taką, najmniejszą, acz - IMO - wysoce represyjną (szczególnie z takim opisem) karę? 4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawoŻe kara upomnienia była bezzasadna. I umotywować to twierdzenie. Wszak właśnie pytam o to, jak Twoim, i innych Grupowiczów, zdaniem w tym konkretnie przypadku najlepiej to umotywować. 5. Czy w przypadku złożenia pisemnego odwołania (i nieuwzględnieniu goSądzę, że tak. Dzięki, poczytam. Przede wszystkim:Może się jakiś wróżbita-jasnowidz odezwie. Jest tu paru co się za takich uważają. Może niekoniecznie wróżbita, tylko ktoś, kto się z podobną sytuacją spotkał. Mnie wydaje się, że samo przewinienie jest bardzo mocno naciągnięte, a kara wysoce nieproporcjonalna - zwłaszcza, że telefon dotyczył sprawy błahej, miało to miejsce po raz pierwszy, a kartka z poleceniem nie była w 100% czytelna. Ale ja się na tym nie znam - oceniam to tylko pod kątem ogólnie pojętej przyzwoitości. * jakie są koszta takiego procesu i kto je ponosi?Za złożenie pozwu żadne. Dzięki. * czy ktoś może w takiej sprawie pomóc (bezpłatnie)? Może PIP, albo ktośZwiązek zawodowy. To jest mały sklepik. Nie ma tam żadnych związków zawodowych :( -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-06 21:51:40 | |
Autor: pmlb | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
To jest mały sklepik. Nie ma tam żadnych związków zawodowych :( Wiec poszukaj wszsytkiego co bylo nie tak z jego strony i powiedz, ze razem z kolezanka idziecie do sadu i wogole to skladacie wypowiedzenie bo pracodawca nie jest waszym panem by pisac na was pisma za niewykoanny telefon - alez to polskie tak na boku- Ja bym z takiej pracy uciekal szybko. Widmo pustego sklepu bez pracownika, zwlaszcza sprawdzonego powinno zadzialac bardzo trzezwiaco na takiego pracodawce. Najgorsze co mozecie zrobic (pisze o znajomej) to bogobojnie sie na wszystko zgadzac co pracoadwca kaze! Masz zakres obowiazkow? Jest tam napisane wykonywac telefony o tej godzine, czy chocby wykonywac telefony na prosbe... Nie to niech sie po prostu wali, Rownie dobrze moze wam kazac czolgac sie i lizac podlogi... Po prostu sie nie dac! Raz sie postawicie pracodawca zmieknie, choc zacznie od wygrazania. W najgorszym wypadku oskarzyc go o mobing czy co to tam w polsce jest teraz na topie. |
|
Data: 2010-02-06 23:43:21 | |
Autor: Animka | |
Kara upomnienia na podstawie a rt. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W dniu 2010-02-06 22:51, pmlb pisze:
Po prostu sie nie dac! Raz sie postawicie pracodawca zmieknie, choc zacznie Nie jest tak łatwo. Na taki mobbing trzeba mieć świadków, a wiadomo, że wszyscy.... -- animka |
|
Data: 2010-02-07 01:17:53 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sat, 06 Feb 2010 23:43:21 +0100, Animka powiedział:
Po prostu sie nie dac! Raz sie postawicie pracodawca zmieknie, choc zacznieNie jest tak łatwo. Na taki mobbing trzeba mieć świadków, a wiadomo, że wszyscy.... Otóż to. Wszyscy się boją. Bo to może kosztować, bo pracodwaca ma znajomych w PIP i gdzie tam jeszcze... :( -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 01:03:56 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sat, 6 Feb 2010 21:51:40 -0000, pmlb powiedział:
To jest mały sklepik. Nie ma tam żadnych związków zawodowych :(Wiec poszukaj wszsytkiego co bylo nie tak z jego strony i powiedz, ze razem z kolezanka idziecie do sadu i wogole to skladacie wypowiedzenie bo pracodawca nie jest waszym panem by pisac na was pisma za niewykoanny telefon - alez to polskie tak na boku- To samo tłumaczę i to już od jakiegoś czasu :( To upomnienie chyba wreszcie pozwoliło to zrozumieć. Po złożeniu odwołania pójdzie wypowiedzenie. Najgorsze co mozecie zrobic (pisze o znajomej) To naprawdę nie ja! :) Masz zakres obowiazkow? Jest tam napisane wykonywac telefony o tej godzine, czy chocby wykonywac telefony na prosbe... Zakres obowiązków określony jest tylko słowem "sprzedawca", przynajmniej w umowie o pracę (a tutaj się to powinno, zdaje się, znajdować?). Żadnych innych dokumentów, w których byłoby coś na kształt zakresu obowiązków, znajoma nie podpisywała. BTW: Nie wiem jak to jest zwykle, ale ja u siebie mam określony zakres, a na końcu jest zapis o wykonywaniu "innych poleceń przełożonego" - podejrzewam, że to pewnego typu standardowa klazula. Nie to niech sie po prostu wali, Rownie dobrze moze wam kazac czolgac sie i lizac podlogi... Wiesz, po tym, co słyszałem co się tam dzieje, to możesz równie dobrze tłumaczyć kozie, niż temu pracodawcy - większa szansa, że zrozumie. Podejrzewam, że pracodawca nie widziałby nic niestosownego w tej klasy (no, przesadzam lekko) poleceniu. Po prostu sie nie dac! Raz sie postawicie pracodawca zmieknie, choc zacznie od wygrazania. W najgorszym wypadku oskarzyc go o mobing czy co to tam w polsce jest teraz na topie. Dzięki za słowa otuchy :) -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 04:22:27 | |
Autor: to | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
pmlb wrote:
Masz zakres obowiazkow? Jest tam napisane wykonywac telefony o tej No tak, wykonaÄ telefon to prawdziwy dramat, absolutnie nie naleĹźy tego wykonywaÄ! StawiaÄ siÄ dla zasady! To prawie jak walka o niepodlegĹoĹÄ! -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-07 15:46:25 | |
Autor: pmlb | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - proĹb a o pomoc | |
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4b6e4003$1news.home.net.pl... pmlb wrote: I za niewykoanny telefon pisemna nagana? To jak wytoczenie ciezkiej artyreli na muche... |
|
Data: 2010-02-07 00:01:07 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:19uc00bhaan4x$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Tak, tak...Nie wiem co tu zwykle ludzie piszą, ale w tym wypadku akurat znajoma :)znajomaTaaa, jak zwykle... Nonsensowny zarzut, bez konkretów dotyczących osoby upomnianej.Tak jest dokładnie napisane.dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za:To nic nie znaczy. Jak dla mnie łatwy powód do sprzeciwu wobec decyzji pracodawcy (ten krok wykonałbym natychmiast, niczym nie grozi). I w razie nieuznania otwierający drogę do dochodzenia swych praw przed sądem pracy. Bardzo dobrze z uwagi na to, co wyżej.Do kogo _konkretnie_ było skierowane polecenie, kto odpowiadał za jegoKonkretnie do nikogo, w sklepie są dwie pracownice, obie dostały karę A może ta kartka "zginęła"? ;)To nie było nic naprawdę istotnego.Prośba o pomoc:Teoretycznie tak. Pracodawca uznał, że tak. Ale on nie ma w tej kwestii ostatniego słowa.Znaczy: należałoby zaprzestać podstawowych obowiązków sprzedawcy i wykonać2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała doMoże tak być. Rzecz ocenna. Oceny może dokonać sąd pracy.Kara upomnienia jest najniższą karą przewidzianą przez KP.Ale pracodawca nie ma obowiązku jej nakładać - może upomnieć pracownika Brak możliwości wykonania polecenia (obsługa klientów), nieprecyzyjne określenie zlecanej czynności (o której godzinie?).Wszak właśnie pytam o to, jak Twoim, i innych Grupowiczów, zdaniem w tym4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawoŻe kara upomnienia była bezzasadna. I umotywować to twierdzenie. To są wszystko bardzo ocenne niuanse. Ja się proroctw nie podejmuję.Może niekoniecznie wróżbita, tylko ktoś, kto się z podobną sytuacjąPrzede wszystkim:Może się jakiś wróżbita-jasnowidz odezwie. Jest tu paru co się za takich -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 01:16:02 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 00:01:07 +0100, Jotte powiedział:
Nonsensowny zarzut, bez konkretów dotyczących osoby upomnianej.Tak jest dokładnie napisane.dostała karę upomnienia na podstawie atr. 108 Kodeksu Pracy, za:To nic nie znaczy. Rozumiem. Bardzo dobrze z uwagi na to, co wyżej.Do kogo _konkretnie_ było skierowane polecenie, kto odpowiadał za jegoKonkretnie do nikogo, w sklepie są dwie pracownice, obie dostały karę Tak samo też pomyślałem już po pierwszym Twoim poście. A może ta kartka "zginęła"? ;)To nie było nic naprawdę istotnego.Prośba o pomoc:Teoretycznie tak. :) Ja osobiście wychodzę z założenia, że kłamstwo ma krótkie nogi. Kartka się znalazła, została lub zostanie (nie wiem) pokazana pracodawcy jako argument do obrony, aby zobaczył, że rzeczywiście napisał coś, co można spokojnie odczytać jako "zadzwonię" i cofnął karę (IMO to chybiony pomysł, bo jeśli pracodwaca szukał pretekstu, a tak mi to wygląda, to i tak nie uwzglęni tłumaczeń i pokazywanie mu jej nic nie zmieni - lepiej zostawić to do ewentualnego okazania w sądzie pracy). Nie wiem jak dobrze ów pracodwaca potrafi "iść w zaparte", ale z opisów wynika, że dość dobrze, więc tym bardziej "zagubienie" tej kartki nic chyba nie pomoże. Pracodawca uznał, że tak.Znaczy: należałoby zaprzestać podstawowych obowiązków sprzedawcy i wykonać2. Jeśli można, to jeśli przyjmiemy, że kartka jasno dawała doMoże tak być. To potwierdza, IMO, że szukał pretekstu. Rzecz ocenna. Oceny może dokonać sąd pracy.Kara upomnienia jest najniższą karą przewidzianą przez KP.Ale pracodawca nie ma obowiązku jej nakładać - może upomnieć pracownika Jasne, rozumiem. Brak możliwości wykonania polecenia (obsługa klientów), nieprecyzyjne określenie zlecanej czynności (o której godzinie?).Wszak właśnie pytam o to, jak Twoim, i innych Grupowiczów, zdaniem w tym4. Co w tym wypadku najlepiej napisać w odwołaniu, do którego prawoŻe kara upomnienia była bezzasadna. I umotywować to twierdzenie. Godzina akurat była określona. Nie było tylko tak naprawdę wiadomo, czy było tam napisane "zadzwonię" czy "zadzwonić" (co wygląda dość podobnie - jeśli ktoś bazgrze jak kura pazurem, a tak ta kartka wyglądała). Dzięki wielkie. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 15:26:06 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:opbh9tsasgb$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Nie należy pokazywać tej kartki. Nie wiadomo na czyją stronę stanowić może dowód. A może pracodawca jak ją dostanie do ręki to "zgubi"?:)To nie było nic naprawdę istotnego.A może ta kartka "zginęła"? ;) Jeśli już - to zrobić xero i dołączyć do odwołania. i cofnął karę (IMO to chybionyJeśli to tylko zła wola/pretekst tym bardziej należy skorzystać z drogi odwoławczej. W odwołaniu można zasugerować albo wręcz jasno stwierdzić, że w razie nieuwzględnienia sprzeciwu sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. Bo następny pretekst może być powodem do nagany albo i dyscyplinarki (a to się już znajdzie na świadectwie pracy). Jeśli się na sąd "znajome" zdecydują radzę aby dokładnie omówiły i uzgodniły stanowiska. BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różne instytucje (np. PIP, US, inspektor BHP) miałyby co robić... -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 22:35:14 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 15:26:06 +0100, Jotte powiedział:
Nie należy pokazywać tej kartki. Nie wiadomo na czyją stronę stanowić może dowód. A może pracodawca jak ją dostanie do ręki to "zgubi"?:)To nie było nic naprawdę istotnego.A może ta kartka "zginęła"? ;) Kartka została pokazana, ale nie wiem co na to pracodwaca. Xero jest przezornie zrobione, acz nie wyszło najlepiej z pogniecionego materiału. Zresztą tam ani daty nie było, ani nic innego, więc nie wiem czy to będzie wiele warte, jeśli pracodwaca powie, że to np. była kartka z zupełnie innego dnia. i cofnął karę (IMO to chybionyJeśli to tylko zła wola/pretekst tym bardziej należy skorzystać z drogi odwoławczej. W odwołaniu można zasugerować albo wręcz jasno stwierdzić, że w razie nieuwzględnienia sprzeciwu sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. Bo następny pretekst może być powodem do nagany albo i dyscyplinarki (a to się już znajdzie na świadectwie pracy). Jeśli się na sąd "znajome" zdecydują radzę aby dokładnie omówiły i uzgodniły stanowiska. Dzięki raz jeszcze :) A w odwołaniu prawdę będą pisać, więc tego nie trzeba uzgadniać. BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różne instytucje (np. PIP, US, inspektor BHP) miałyby co robić... Trafiłeś w 10. Tylko ciężko coś udowodnić. No, może poza brakiem apteczki czy innego byle czego. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 22:49:25 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:ppo277vjprhk$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: To bez sensu, przecież wtedy sam sobie zaprzeczy.Kartka została pokazana, ale nie wiem co na to pracodwaca.Kartka się znalazła, została lub zostanie (nie wiem) pokazana pracodawcyNie należy pokazywać tej kartki. Nie wiadomo na czyją stronę stanowić Niemniej jak widać pracodawca nie ma dowodu, że w ogóle wydał takie polecenie. Chyba, że "znajome" same to zeznają. A w odwołaniu prawdę będą pisać, więc tego nie trzeba uzgadniać.Radzę jednak o tym pogadać. Pracodawca nie ma dowodu (poza własnymi zeznaniami) i być może będzie usiłował podważyć wiarygodność strony przeciwnej różnymi kombinacjami. A to już niech te instytucje ustalają.BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różne instytucjeTrafiłeś w 10. -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 23:25:44 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 22:49:25 +0100, Jotte powiedział:
To bez sensu, przecież wtedy sam sobie zaprzeczy.Kartka została pokazana, ale nie wiem co na to pracodwaca.Kartka się znalazła, została lub zostanie (nie wiem) pokazana pracodawcyNie należy pokazywać tej kartki. Nie wiadomo na czyją stronę stanowić Powie, że to stara kartka, a tą o którą chodzi pracownice celowo zgubiły, na przykład. Nie wiem co mu do głowy przyjdzie. Niemniej jak widać pracodawca nie ma dowodu, że w ogóle wydał takie polecenie. Chyba, że "znajome" same to zeznają. W takim razie w małym sklepiku to na blisko 90% poleceń dowodu nie ma. Znajome będą zeznawać jak było, czyli że znalazły kartkę i przeczytały na niej "zadzwonię o 10:30". Co rzeczywiście nie będzie dowodem, że takie polecenie było, a wręcz przeciwnie. Ale jak mówię, musztarda po obiedzie, bo pracodwaca kartkę już dostał. Nie wiem tylko jeszcze jak (i czy) to skomentował. A w odwołaniu prawdę będą pisać, więc tego nie trzeba uzgadniać.Radzę jednak o tym pogadać. Pracodawca nie ma dowodu (poza własnymi zeznaniami) i być może będzie usiłował podważyć wiarygodność strony przeciwnej różnymi kombinacjami. Jasne, rozumiem. To są koleżanki, więc nie będą działać w tajemnicy przed sobą. A to już niech te instytucje ustalają.BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różne instytucjeTrafiłeś w 10. I jak się to załatwia? Anonimowy telefon wystarczy? Pomijając fakt, że jak są dwie pracownice, to doskonale będzie wiadomo, kto dzwonił (czytaj: obu się dostanie, nawet gdybym zadzwonił ja nic im o tym nie mówiąc). -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 23:34:55 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:1ktclszf2c3ou.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Jesteś pewien?Niemniej jak widać pracodawca nie ma dowodu, że w ogóle wydał takieW takim razie w małym sklepiku to na blisko 90% poleceń dowodu nie ma. Ale jak mówię, musztarda po obiedzie, bo pracodwaca kartkę już dostał.To nie było mądre. To są koleżanki, więc nie będą działać w tajemnicy przed sobą.Żebyś się nie zdziwił... Może, ale lepiej pismo wysłać.I jak się to załatwia?A to już niech te instytucje ustalają.BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różneTrafiłeś w 10. Pomijając fakt, że jak są dwie pracownice, toNo to już albo rybki albo akwarium - ich decyzja. -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 23:54:33 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 23:34:55 +0100, Jotte powiedział:
Jesteś pewien?Niemniej jak widać pracodawca nie ma dowodu, że w ogóle wydał takieW takim razie w małym sklepiku to na blisko 90% poleceń dowodu nie ma. Co do znajomej - owszem. Koleżanki nie znam, ale znajoma mówi, że również owszem. Ale jak mówię, musztarda po obiedzie, bo pracodwaca kartkę już dostał.To nie było mądre. Nie miałem na to wpływu, niestety. To są koleżanki, więc nie będą działać w tajemnicy przed sobą.Żebyś się nie zdziwił... Widzę "ducha wspołpracy", ale wiem, że jak przyjdzie co do czego, to zawsze może być różnie, szczególnie, jeśli pracodwaca sobie z jedną pogada w tajemnicy przed drugą - ale zdaję sobie sprawę, że nie da się przygotować na każdą ewentualność, więc skupiam się raczej na tych najbardziej prawdopodobnych. Może, ale lepiej pismo wysłać.I jak się to załatwia?A to już niech te instytucje ustalają.BTW - tak coś przez skórę czuję, że w takim sklepiku to różneTrafiłeś w 10. Czyli anonimowo nie przejdzie chyba, bo co za różnica, czy telefon, czy anonimowe pismo... Pomijając fakt, że jak są dwie pracownice, toNo to już albo rybki albo akwarium - ich decyzja. Wiesz, nie chodzi o to, żeby się zemścić. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 04:20:00 | |
Autor: to | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
aari^^^ wrote:
4. JeĹli pracodawca nie uwzglÄdni odwoĹania, jak wyglÄ da kwestia Znajoma chce siÄ sÄ dziÄ o jakieĹ durne upomnienie? Rozumiem, Ĺźe planujÄ teĹź zmianÄ pracy? -- cokolwiek |
|
Data: 2010-02-07 12:35:49 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia 7 Feb 2010 05:20:00 +0100, to powiedział:
4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestiaZnajoma chce się sądzić o jakieś durne upomnienie? Uważasz, że wszystko jest w porządku i należy grzecznie położyć po sobie uszy? Dlaczego? Rozumiem, że planuję też zmianę pracy? Owszem. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 12:49:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
Użytkownik "aari^^^" <aari@this.email.is.invalid.pl> napisał w wiadomości news:1ne8c7v2c0ave$.dlgplanet.terror.mx... Dnia 7 Feb 2010 05:20:00 +0100, to powiedział: Udowadnianie głupiemu jego głupoty sensu żadnego nie ma, bo on i tak tego nie zrozumie i będzie myślał, że to złośliwości są.
I słusznie, bo z takim pracodawcą sensu współpracować nie ma. |
|
Data: 2010-02-07 12:53:52 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 12:49:03 +0100, Robert Tomasik powiedział:
Udowadnianie głupiemu jego głupoty sensu żadnego nie ma, bo on i tak tego nie zrozumie i będzie myślał, że to złośliwości są.Uważasz, że wszystko jest w porządku i należy grzecznie położyć po sobie4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestiaZnajoma chce się sądzić o jakieś durne upomnienie? Tu raczej nie chodzi o "udowodnienie", tylko o uchylenie tego bezzasadnego wpisu w akta. Nie wiem jak do tego inni pracodawcy będą podchodzić, ale wydaje mi się, że jeśli ktoś ma w aktach upomnienie za "niewykonanie polecenia przełożonego", to normalny człowiek pomyśli sobie zapewne, że to poważne przewinienie musiało być... Nikt chyba nie chce zatrudniać kogoś, kto nie wykonuje poleceń przełożonego, a z pisma nie wynika, że tak naprawdę to pracodwaca wyssał to sobie z palca. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 15:14:53 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:1w7h0a44itnga.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Nie wiem jak do tego inni pracodawcy będą podchodzić, ale wydaje mi się,Nic sobie następny pracodawca o tym nie pomyśli, bo nie będzie o upomnieniu wiedział. -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 22:36:57 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 15:14:53 +0100, Jotte powiedział:
W wiadomości news:1w7h0a44itnga.dlgplanet.terror.mx aari^^^ To co to w takim razie znaczy: "Odpis zawiadomienia składa się do akt osobowych pracownika." ? -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 22:53:46 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:8lakr7ttf2r3$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Że upomnienie jest zamieszczane w aktach osobowych pracownika prowadzonych przez pracodawcę.To co to w takim razie znaczy:Nie wiem jak do tego inni pracodawcy będą podchodzić, ale wydaje mi się,Nic sobie następny pracodawca o tym nie pomyśli, bo nie będzie o To normalna procedura w takich przypadkach. Do tych akt kolejni pracodawcy nie będą przecież mieli wglądu (tzn. zgodnie z prawem nie będą mieli...). -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 20:04:11 | |
Autor: Johnson | |
Kara upomnienia na podstawie a rt. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
aari^^^ pisze:
4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestia odwołania Tylko po co? -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-02-07 22:39:37 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 07 Feb 2010 20:04:11 +0100, Johnson powiedział:
4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestia odwołaniaTylko po co? Hmm... Jotte mówi, że o tej karze nikt się nie dowie, Ty mówisz "po co"... To jak to jest w takim razie z tymi aktami pracownika? O jakie "akta" chodzi? No i niektórzy nie lubią bardzo, jak się ich niesprawiedliwie oskarża o coś, czego się nie dopuścili i w żywe oczy nazywa kłamcami w dodatku. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 23:02:16 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:dvjozkx6mxnc$.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: O te, które pracodawca prowadzi zgodnie z reguluje rozporządzenie MPiPS z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. z 1996 r. nr 62, poz. 286 ze zm.).Hmm...4. Jeśli pracodawca nie uwzględni odwołania, jak wygląda kwestiaTylko po co? Zaś nowy pracodawca zobaczy jedynie dane dopuszczalne na świadectwie pracy. -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 23:26:45 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 23:02:16 +0100, Jotte powiedział:
Jotte mówi, że o tej karze nikt się nie dowie, Ty mówisz "po co"...O te, które pracodawca prowadzi zgodnie z reguluje rozporządzenie MPiPS z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. z 1996 r. nr 62, poz. 286 ze zm.). No to w takim razie wygląda, że aż do sądu to rzeczywiście nie warto. Odwołanie i wypowiedzenie i voila :) -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-07 23:37:55 | |
Autor: Jotte | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W wiadomości news:1st5y734w1rlq.dlgplanet.terror.mx aari^^^
<aari@this.email.is.invalid.pl> pisze: Ja tam nie wiem. Ale po co też odwołanie i gadki o niesprawiedliwości?No to w takim razie wygląda, że aż do sądu to rzeczywiście nie warto.Jotte mówi, że o tej karze nikt się nie dowie, Ty mówisz "po co"...O te, które pracodawca prowadzi zgodnie z reguluje rozporządzenie Ogon pod siebie i w długą... -- Jotte |
|
Data: 2010-02-07 23:56:03 | |
Autor: aari^^^ | |
Kara upomnienia na podstawie art. 108 Kodeksu Pra cy - prośba o pomoc | |
Dnia Sun, 7 Feb 2010 23:37:55 +0100, Jotte powiedział:
No to w takim razie wygląda, że aż do sądu to rzeczywiście nie warto.Ja tam nie wiem. Ale po co też odwołanie i gadki o niesprawiedliwości? Dla spokoju sumienia. I po to, aby do akt ewentualnie również trafił prawdziwy opis tego "przewinienia". Nie wiadomo, czy jutro pracodwaca nie wymyśli kary nagany, czy czego tam jeszcze. W każdym razie, raz jeszcze, dzięki. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2010-02-08 05:17:20 | |
Autor: Animka | |
Kara upomnienia na podstawie a rt. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
W dniu 2010-02-07 23:56, aari^^^ pisze:
Dla spokoju sumienia. To jest początek wymówienia z pracy. Spodziewaj się wkrótce. -- animka |
|
Data: 2010-02-08 10:54:13 | |
Autor: crazy bejbi | |
Kara upomnienia na podstawie a rt. 108 Kodeksu Pracy - prośba o pomoc | |
aari^^^ pisze:
5. Czy w przypadku złożenia pisemnego odwołania (i nieuwzględnieniu go Ewidentnie pracodawca chce mieć haka na pracownika. Np. planując jego zwolnienie, ew. ucinając późniejsze dyskusje o podwyżce. Ja bym powoli myślał o wyprowadzenie się z takiej firmy. Niemniej odwołać się też powinna ta znajoma (bo odwołanie też zostanie w aktach) - a może się w razie czegoś przydać - żeby były dwa pisma, a nie tylko jedno, _przeciwko_ pracownikowi. Można by też skserować tą nieszczęsną kartkę ... Wojtek -- ****** www.sklepzczesciami.pl ****** amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7 |