Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?

Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie darujcie. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

1) pracowac dla instytucji uzywajacej takowych
2) przejsc specjalistyczne szkolenie

tyle mniej wiecej wiem:)

begin Michał Gut

1) pracowac dla instytucji uzywajacej takowych 2) przejsc
specjalistyczne szkolenie

tyle mniej wiecej wiem:)

A jakieś konkrety? Wie ktoś co musiałbym po kolei zrobić, żeby mieć szanse na taką fuchę powiedzmy w Warszawie? Zaznaczam, że nie chodzi mi o zarobki, tylko o połączenie przyjemnego z pożytecznym. Praca fizyczna działa dobrze na umysł i pozwala lepiej wykonywać podstawowe obowiązki.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

05 Sep 2011 09:04:35 GMT, to

Praca fizyczna działa dobrze na umysł

Praca fizyczna za kółkiem karetki? Ciekawe. Z tym umysłem to też
pojechałeś... :P W sensie prędzej Ci go ta praca zdezeluje niż zrobi
dobrze. :>

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

begin Myjk

Praca fizyczna za kółkiem karetki? Ciekawe.

Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

Z tym umysłem to też
pojechałeś... :P W sensie prędzej Ci go ta praca zdezeluje niż zrobi
dobrze. :>

E tam, wątpię. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

05 Sep 2011 15:04:15 GMT, to

Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

Ahaaaa... To by wiele wyjaśniało, jeśli chodzi o obserwacje kierowców na drodze. ;)

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

On 05 Sep 2011 15:04:15 GMT, to <to@xyz.abc> wrote:

Chodzi mi pracę, w której nie używa się mózgu. :)

To lepiej zostać taryfiarzem :P


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

To lepiej zostać taryfiarzem :P

Ale jazda z prędkością taryfiarza nie sprawia przyjemności tylko doprowadza do szału. Poza tym musiałbym kupić inne auto, obecnym bym raczej na taryfie nie zarobił. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

06 Sep 2011 11:16:55 GMT, to

Ale jazda z prędkością taryfiarza nie sprawia przyjemności tylko doprowadza do szału.

Przecież mogą BUSpasami pomykać! :P

BTW dzisiaj na Wawelskiej się jakiś taksiarz wychowawca trafił i spychał
inne "normalne" auta jadące BUSpasem -- w sensie wyprzedzał prawym po
kostce, na wysokości maski wyprzedzanego zjazd na ich pas ruchu, przed
maskę jak już odpuszczali i jeszcze hebel. Ze trzech tak zrobił na odcinku
od Lotnika do zjazdu pod Niepodległości.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-09-05 11:04, to pisze:

A jakieś konkrety? Wie ktoś co musiałbym po kolei zrobić, żeby mieć
szanse na taką fuchę powiedzmy w Warszawie? Zaznaczam, że nie chodzi mi o
zarobki, tylko o połączenie przyjemnego z pożytecznym. Praca fizyczna
działa dobrze na umysł i pozwala lepiej wykonywać podstawowe obowiązki.

Podstawa to znać topografie terenu po którym się jeździ na poziomie co najmniej doświadczonego taksówkarza. Jak się taksówkarz zgubi to co najwyżej mu klient przepadnie, jak kierowca ambulansu się zgubi i nie dojedzie na czas to już problemy mogą być znacznie poważniejsze. Odpowiedzialność w tym zawodzie jest bardzo duża a pieniądze dosyć marne. Szansa rozwoju zawodowego też żadna.

UĹźytkownik "to"

Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?

prawo jazdy

Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie
darujcie. ;)

i testy u lekarza

begin Przemysław Czaja

Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?

prawo jazdy

To mam. ;)

Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie
darujcie. ;)

i testy u lekarza

Jakie testy? U jakiego lekarza? Słyszałem, że kierowca karetki powinien mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia 05 Sep 2011 09:05:28 GMT, to napisał(a):

Jakie testy? U jakiego lekarza? Słyszałem, że kierowca karetki powinien mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?

Z punktu widzenia PoRD to tylko jakis dodatkowy kurs kierowcow pojazdow
uprzywilejowanych. Z punktu widzenia pracodawcy to moze i jakis kurs medyczny - czemu ma sie
obijac, skoro moze pomoc ?

J.

W dniu 2011-09-05 17:12, J.F. pisze:

Z punktu widzenia PoRD to tylko jakis dodatkowy kurs kierowcow pojazdow
uprzywilejowanych.
Z punktu widzenia pracodawcy to moze i jakis kurs medyczny - czemu ma sie
obijac, skoro moze pomoc ?

Dlatego kierowcy karetek są sanitariuszami. Gabaryty jak najbardziej zbliżone do Pudziana też są atutem w tym zawodzie, nosze z pacjentami ktoś musi nosić. Czasami po schodach, czasami z grubasem.

Użytkownik "to" napisał

Jakie testy? U jakiego lekarza? Słyszałem, że kierowca karetki powinien
mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?

zalezy jaki to typ karetki. są takie, gdzie kierowca jest tylko kierowcą i takie gdzie jest jednym z ratowników

W dniu 2011-09-05 11:05, to pisze:

Słyszałem, że kierowca karetki powinien
mieć też mieć jakieś przeszkolenie medyczne, prawda to?

Teoretycznie chyba nie musi, ale w praktyce kierowca pewnie zawsze jest też ratownikiem - po prostu jedna osoba pełniąca obie funkcje jest tańsza.

Dnia pięknego Tue, 06 Sep 2011 22:29:03 +0200 osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

W dniu 2011-09-05 11:05, to pisze:

Słyszałem, że kierowca karetki powinien mieć też mieć jakieś
przeszkolenie medyczne, prawda to?

Teoretycznie chyba nie musi, ale w praktyce kierowca pewnie zawsze jest
też ratownikiem - po prostu jedna osoba pełniąca obie funkcje jest
tańsza.

teraz już IMHO musi. Była jakaś historia, że kierowcy potracili uprawnienia bo nie zrobili kursów ratowniczych.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Mon, 5 Sep 2011 08:10:13 +0200, Przemysław Czaja

i testy u lekarza

....i własnego koguta, trzba mieć koguta! ;)

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

i testy u lekarza

I twardą psychę...

C

Mon, 5 Sep 2011 11:06:42 +0200, CeSaR

i testy u lekarza

I twardą psychę...

Czyli znieczulicę.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

I twardą psychę...

Czyli znieczulicę.

To przychodzi z czasem.

C

W dniu 05.09.2011 03:14, to pisze:

Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?

Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie
darujcie. ;)

Nazywa się to bodajże świadectwo kwalifikacji do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych. Nie wiem czy sam możesz się na to "skierować", czy musi to zrobić pracodawca, takie świadectwo okresowo się odnawia.
Niestety teraz dokładnie nie pamiętam kto to wydaje, ale mogę popytać znajomych, którzy takie mają.

begin marsel

Nazywa się to bodajże świadectwo kwalifikacji do prowadzenia pojazdów
uprzywilejowanych. Nie wiem czy sam możesz się na to "skierować", czy
musi to zrobić pracodawca, takie świadectwo okresowo się odnawia.
Niestety teraz dokładnie nie pamiętam kto to wydaje, ale mogę popytać
znajomych, którzy takie mają.

No właśnie, interesuje mnie:

- Jakie kursy/zaświadczenia musiałbym mieć zrobione
- Czy osoba "z zewnątrz" w ogóle ma realną szansę na taką pracę

Jakbyś coś wiedział, to z góry dzięki za info. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

No nie wiele się dowiedziałem, bo z osobą, która ma takie uprawnienia nie mam na razie kontaktu, ale dowiedziałem się od znajomego, który kilka lat temu jeździł pojazdem uprzywilejowanym z tym, że nie na karetce a w SG.
Otóż kilkanaście lat temu miał jakieś kilkugodzinne szkolenie, ale teoretyczne a nie praktyczne, generalnie: uprawnienia, obowiązki i zasady poruszania się pojazdem uprzywilejowanym.
Wcześniej badania lekarskie i psychotechniczne w szpitalu MSWiA, potem co chyba trzy lata, badania należało odnowić i tak w koło.
Nie było przy tym żadnych innych kursów i egzaminów.
Z tymi papierami podobno mógł prowadzić każdy pojazd uprzywilejowany, nieważne czy to karetka czy wóz Straży Pożarnej.
Nie jest tylko pewien czy taka procedura obowiązuje w każdym zawodzie czy tylko jako służba mundurowa dostał te uprawnienia tek lekko.

begin marsel

(...) Nie
jest tylko pewien czy taka procedura obowiązuje w każdym zawodzie czy
tylko jako służba mundurowa dostał te uprawnienia tek lekko.

Dzięki. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-05 03:14, to pisze:

Co trzeba zrobić, żeby prowadzić karetkę?

Ale tak poważnie, rady w stylu "zaje...ać spod szpitala" sobie
darujcie. ;)

Nigdy nie interesowałem się prowadzeniem karetki, więc być może jestem w błędzie ale... Prowadzenie karetki to (chyba) też pomoc osobom, do których jedziesz. Czyli narażasz się na delikatnie mówiąc nieprzyjemne widoki. Przyjemne to może nie być.

Chcesz łączyć przyjemne z pożytecznym. Obawiam się, że połączysz nieprzyjemne z pożytecznym :)

Pozdrawiam,
Michał