Data: 2009-05-31 16:44:24 | |
Autor: neelix | |
Karetka | |
Użytkownik "Z(a)miennik" <adres@email.pl> napisał w wiadomości news:gvrtku$503$1inews.gazeta.pl... Witam Masz umożliwić przejazd uprzywilejowanemu. Niezwłocznie usunąć się z jego drogi, zatrzymać się. Jak potrzeba to przejeżdżasz nawet za czerwone. Przekraczanie prędkości to raczej duże ryzyko. neelix |
|
Data: 2009-05-31 16:49:59 | |
Autor: J.F. | |
Karetka | |
On Sun, 31 May 2009 16:44:24 +0200, neelix wrote:
Masz umożliwić przejazd uprzywilejowanemu. Niezwłocznie usunąć się z jego drogi, zatrzymać się. Jak potrzeba to przejeżdżasz nawet za czerwone. Latwiej napisac niz czasem wykonac. Po takiej sytuacji i pozniejszych przemysleniach - jak jeszcze karetka jest daleko: zwolnic, zjechac na pobocze, zatrzymac.. J. |
|
Data: 2009-05-31 17:28:19 | |
Autor: neelix | |
Karetka | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:b56525tks7gusv3kppt9c13k5npg8upml24ax.com... On Sun, 31 May 2009 16:44:24 +0200, neelix wrote: Trzeba tylko chcieć. Mnie się udaje. Po takiej sytuacji i pozniejszych przemysleniach - jak jeszcze karetka Jeśli jest czas to owszem. neelix |
|
Data: 2009-05-31 17:58:24 | |
Autor: Z\(a\)miennik | |
Karetka | |
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:gvu7qi$1g9$1atlantis.news.neostrada.pl... I miejsce... |
|
Data: 2009-05-31 22:26:53 | |
Autor: J.F. | |
Karetka | |
On Sun, 31 May 2009 17:28:19 +0200, neelix wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Wydaje ci sie. Po prostu jeszcze nie trafiles na zlosliwa sytuacje. Wyobraz sobie - jedziesz w ciagu pojazdow, z przeciwnej strony tez jeden za drugim, droga waska, pobocza nie ma, a z tylu za toba jedzie karetka na sygnale .. Co robisz ? J. |
|
Data: 2009-05-31 23:00:40 | |
Autor: Icek | |
Karetka | |
Wydaje ci sie. Po prostu jeszcze nie trafiles na zlosliwa sytuacje. jeszcze nie trafilem na taka jezdnie aby karetka sie nie zmiescila no chyba ze jakis idiota jechal. Nie ma jezdni na ktorych robia sie korki w obie strony i jak kazdy sie maksymalnie schowa/przyklei/usunie to karetka sie nie zmiesci. Musialaby miec mniej niz 6m szerokosci. Takich drog sie nie robi. A jak sie robi to osiedlowe wiec nie maproblemu bo masz trwanik, chodnik i wiele mozliwosci. Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
|
Data: 2009-06-02 00:24:40 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Karetka | |
Dnia Sun, 31 May 2009 23:00:40 +0200, Icek napisał(a):
Nie ma jezdni na ktorych robia sie korki w obie strony i jak kazdy sie Nowohucka w Krakowie i most na Wiśle. Jak umiesz przelatywać nad barierkami, to się odsuniesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-06-01 14:41:07 | |
Autor: neelix | |
Karetka | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:eqp52553htilkim5hu08sgrqj9i3pshheq4ax.com... On Sun, 31 May 2009 17:28:19 +0200, neelix wrote: Nie wydaje się tylko udaje się. A ile razy trafia się nam karetka? Czasami. Dlaczego zaraz złośliwą sytuację? Złośliwa to będzie dla kierującego karetką, a nie dla mnie. Nie trzeba panikować. Wyobraz sobie - jedziesz w ciagu pojazdow, z przeciwnej strony tez Jak nie mogę zjechać do prawej, by przeleciała środkiem to jadę za innymi pojazdami. Przecież nie stanę, bo wtedy wcale nie pojedzie. neelix |
|
Data: 2009-06-01 19:36:48 | |
Autor: J.F. | |
Karetka | |
On Mon, 1 Jun 2009 14:41:07 +0200, neelix wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości rzadko, i dlatego wlasnie jeszcze nie trafiles. Dlaczego zaraz złośliwą sytuację? Złośliwa to będzie dla kierującego karetką, a nie dla mnie. Nie trzeba panikować. A co on sie bedzie stresowal, za dowiezienie do szpitala ma 10zl, za skore 500 :-) Wyobraz sobie - jedziesz w ciagu pojazdow, z przeciwnej strony tez Powiedzmy ze jakby stanal, ostroznie zjechal w prawo do krawedzi rowu, ci z przeciwka tez by troche zjechali, to by karetka dala rade. zatrzymujesz sie czy przyspieszasz ? J. |
|
Data: 2009-06-04 19:42:26 | |
Autor: neelix | |
Karetka | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:c64825ligoqcubflu3t9i5irp3et3vp4s74ax.com... On Mon, 1 Jun 2009 14:41:07 +0200, neelix wrote: A co to za problem? Przecież nie potnę się z tego powodu. :-) Nie ma żadnego problemu. Dlaczego zaraz złośliwą sytuację? Złośliwa to będzie dla kierującego Ta oczywista prawda mnie zatkała. :-) Wyobraz sobie - jedziesz w ciagu pojazdow, z przeciwnej strony tez Ponieważ większość zjeżdża i jeśli potrzeba zatrzymuje się ja robię tak samo. Jeśli chce się ułatwić przejazd to zawsze znajdzie się jakiś sposób. neelix |
|
Data: 2009-06-04 21:16:27 | |
Autor: J.F. | |
Karetka | |
On Thu, 4 Jun 2009 19:42:26 +0200, neelix wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Wyobraz sobie - jedziesz w ciagu pojazdow, z przeciwnej strony tez No i przychodzi chwila zastanowienia - musze zwolnic, lagodnie zeby karetka nie musiala ostro hamowac. potem bede musial powoli zjechac w trawe i zatrzymac sie na krawedzi rowu. Potem karetka mnie ominie, rozpedzi zacznie doganiac tego przede mna ... no i w efekcie stracila z minute. Warto bylo "ulatwiac" jej przejazd ? A najgorsze ze jak juz dogoni, to bedzie powtorka z rozrywki. I znow straci minute zeby zyskac 5 sekund .. A ludzie widac troche mysla .. i nie nie zatrzymuja. Wiec dodajesz gazu .. i niestety - dojezdzasz do tego z przodu, on tez przyspiesza, ale w koncu dopbijacie korka i jedziecie 70 .. i co teraz? Bo w zasadzie mozna sie pociac :-) J. |
|
Data: 2009-06-05 19:57:58 | |
Autor: neelix | |
Karetka | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0g6g25911a6qvklcrqm0f8acpmqds4eq6p4ax.com... On Thu, 4 Jun 2009 19:42:26 +0200, neelix wrote: Nie przesadzajmy. I tak im nie chodzi, żeby dowieźć. ;-) neelix |
|