Data: 2011-03-10 12:15:50 | |
Autor: biodarek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
Witam!
Może ktoś pomoże mi ułożyć przebieg 2 pętelek rowerowych w Karkonoszach. Takie założenia: - całodniowe czyli 90-100km - minimum asfaltu - legalne na terenie Parku Narodowego - i najważniejsze - polsko-czesko-polskie Interesuje mnie tylko przebieg po stronie czeskiej, czyli odcinki Przełęcz Karkonoska - Okraj i z drugiej trasy: Przełęcz Karkonoska - Harrachov. Jeśli jest to możliwe tylko po asfaltowych cyklościeżkach, to sobie odpuszczę. I jeszcze jedno - zjazd z Okraju do Karpacza. Można w końcu zjechać bezpośrednio do Wilczej Poręby omijając Kowary, czy nie? Szlakiem czy innymi drogami? Posiłkuję się mapą: http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.75318|15.64196|13 -- biodarek |
|
Data: 2011-03-10 21:10:24 | |
Autor: Domator | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
Mogę ci zaproponować fajną trasę ale asfaltem trasa ma około 100 km długości ,mimo iż to asfalt to ruch na tej trasie niewielki a widoki fajne Start : Miasteczko Lubawka ruszamy w kierunku na wieś Bukówka (tutaj możemy się po rozkoszować widokiem zalewu Bukówka fajna tama i fajne widoki i można na niej pojeździć rowerkiem wzdłuż lasu ścieżką leśną jedziemy wzdłuż prawego brzegu zbiornika do wioski Paprotki z niej kierujemy się na miejscowość Miszkowice z niej następnie na Jarkowice i tu mamy dwa wyjścia pierwsze jedziemy asfaltem do samej góry na Przełęcz Okraj piękne widoki po drodze ,drugi jedziemy z Jarkowic lasem na grzbiet Lasocki i dopiero grzbietem jedziemy na Okraj (to wydłuży nam trasę o około 15 km),na Okraju przekraczamy granicę i jesteśmy już w Czechach i tu zaczyna się jazda cały czas góry kilkanaście km (aż nadgarstki bola ) ,w miejscowości na dole w której jest skręt na Jańskie Łaźnie po prawej stronie drogi na skarpie (po lewej stronie drogi duży parking na autokary ) ,możemy zjeść obiadek karmią dobrze i smacznie i ruszamy dalej nie jest z góry ale ładnie prosto kierujemy się na Trutnow po przejechaniu prostej (dość ruchliwy odcinek w sumie jedyny na tej trasie ale ma pas boczny dla rowerów ) i tu mamy też dwie możliwości do wyboru jedna jedziemy do miejscowości Trutnow i z niej do Lubawki wszystko asfalt ale dobrze się jedzie i w miarę szybko ,druga dla mnie lepsza na końcu tej prostej o której pisałem wcześniej jest skręt na Zaclerz ,odcinek pod górę parę kilometrów asfaltem ale ruch praktycznie żaden piękne widoki po drodze na szczycie mamy umocnienia Czeskie z II wojny światowej można pooglądać a jak się wcześniej umówić pozwiedzać kilkanaście km umocnień ,dojeżdżamy do Zaclerza i tu znów dwa drogi można pojechać do Lubawki asfaltem przez Kralowec(na ostrym zakręcie 90 stopni jest fajna knajpa Motorest po prawej stronie super żarcie) lub do Niedamirowa ścieżkami przez Pola i drogę w lesie tam jest przejście turystyczne i z Niedamirowa do Opawy przez Miszkowice ,Szczepanów (ekstra podjazd taki 2 km ostro pod górę naprawdę ostro, na zjeździe mam swój rekord prędkości na Góralu 93 km/h(dziś już bym tego nie zrobił ) ) i dalej do Bukówki i do Lubawki i to koniec trasy .Teraz parę uwag moich osobistych pewnie wszystko zależy od sprawności ,ja zacząłem wycieczkę z dwoma kobietami w godzinach rannych a skończyliśmy na spokojnie koło 21 więc czasu to trochę zajmuje ,jest sporo pod górkę ale jak to się mówi na górkę wjedziesz z górki zjedziesz :), przy zjeździe z Okraju miejscami bywa chłodno nawet latem więc warto mieć coś przeciwwiatrowego ,zjeść polecam generalnie w Czechach po prostu lepiej karmią i większa kultura |(niektórzy mnie za to zlinczują ). Pozdrawiam i życzę miłej wycieczki J.M PS jak ktoś planuje wycieczkę w okolice i ma jakieś pytania to chętnie służę pomocą acha ogólnie okolice Kamiennej Góry ,Krzeszowa ,Lubawki są pełne tras rowerowych i wydaje mi się że są lepsze niż w Szklarskiej i Karpaczu bo tam totalny ekstrem a tutaj więcej równego i większe zróżnicowanie terenu i parku nie ma i można wszędzie wjechać i masa zabytków i zbiorników wodnych ,naprawdę ciekawa okolica i tanio przespać się można w agroturystykach polecam stronkę http://www.rowery.kamienna-gora.pl/ Jeszcze raz pozdrawiam |
|
Data: 2011-03-10 22:42:31 | |
Autor: biodarek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
Domator pisze:
[...] przy zjeździe z Okraju miejscami bywa chłodno nawet latem więc warto mieć coś przeciwwiatrowego ,zjeść polecam generalnie w Czechach po prostu lepiej karmią i większa kultura |(niektórzy mnie za to zlinczują ). Dzięki za trasę i uwagi. To prawda - kiedyś już zmarzłem na zjeździe z Okraju. Do czeskiej gastronomii też zatęskniłem :) -- biodarek |
|
Data: 2011-03-10 21:58:27 | |
Autor: Domator | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
Mogę ci zaproponować fajną trasę ale asfaltem trasa ma około 100 km długości ,mimo iż to asfalt to ruch na tej trasie niewielki a widoki fajne Start : Miasteczko Lubawka ruszamy w kierunku na wieś Bukówka (tutaj możemy się po rozkoszować widokiem zalewu Bukówka fajna tama i fajne widoki i można na niej pojeździć rowerkiem wzdłuż lasu ścieżką leśną jedziemy wzdłuż prawego brzegu zbiornika do wioski Paprotki z niej kierujemy się na miejscowość Miszkowice z niej następnie na Jarkowice i tu mamy dwa wyjścia pierwsze jedziemy asfaltem do samej góry na Przełęcz Okraj piękne widoki po drodze ,drugi jedziemy z Jarkowic lasem na grzbiet Lasocki i dopiero grzbietem jedziemy na Okraj (to wydłuży nam trasę o około 15 km),na Okraju przekraczamy granicę i jesteśmy już w Czechach i tu zaczyna się jazda cały czas góry kilkanaście km (aż nadgarstki bola ) ,w miejscowości na dole w której jest skręt na Jańskie Łaźnie po prawej stronie drogi na skarpie (po lewej stronie drogi duży parking na autokary ) ,możemy zjeść obiadek karmią dobrze i smacznie i ruszamy dalej nie jest z góry ale ładnie prosto kierujemy się na Trutnow po przejechaniu prostej (dość ruchliwy odcinek w sumie jedyny na tej trasie ale ma pas boczny dla rowerów ) i tu mamy też dwie możliwości do wyboru jedna jedziemy do miejscowości Trutnow i z niej do Lubawki wszystko asfalt ale dobrze się jedzie i w miarę szybko ,druga dla mnie lepsza na końcu tej prostej o której pisałem wcześniej jest skręt na Zaclerz ,odcinek pod górę parę kilometrów asfaltem ale ruch praktycznie żaden piękne widoki po drodze na szczycie mamy umocnienia Czeskie z II wojny światowej można pooglądać a jak się wcześniej umówić pozwiedzać kilkanaście km umocnień ,dojeżdżamy do Zaclerza i tu znów dwa drogi można pojechać do Lubawki asfaltem przez Kralowec(na ostrym zakręcie 90 stopni jest fajna knajpa Motorest po prawej stronie super żarcie) lub do Niedamirowa ścieżkami przez Pola i drogę w lesie tam jest przejście turystyczne i z Niedamirowa do Opawy przez Miszkowice ,Szczepanów (ekstra podjazd taki 2 km ostro pod górę naprawdę ostro, na zjeździe mam swój rekord prędkości na Góralu 93 km/h(dziś już bym tego nie zrobił ) ) i dalej do Bukówki i do Lubawki i to koniec trasy .Teraz parę uwag moich osobistych pewnie wszystko zależy od sprawności ,ja zacząłem wycieczkę z dwoma kobietami w godzinach rannych a skończyliśmy na spokojnie koło 21 więc czasu to trochę zajmuje ,jest sporo pod górkę ale jak to się mówi na górkę wjedziesz z górki zjedziesz :), przy zjeździe z Okraju miejscami bywa chłodno nawet latem więc warto mieć coś przeciwwiatrowego ,zjeść polecam generalnie w Czechach po prostu lepiej karmią i większa kultura |(niektórzy mnie za to zlinczują ). Pozdrawiam i życzę miłej wycieczki J.M PS jak ktoś planuje wycieczkę w okolice i ma jakieś pytania to chętnie służę pomocą acha ogólnie okolice Kamiennej Góry ,Krzeszowa ,Lubawki są pełne tras rowerowych i wydaje mi się że są lepsze niż w Szklarskiej i Karpaczu bo tam totalny ekstrem a tutaj więcej równego i większe zróżnicowanie terenu i parku nie ma i można wszędzie wjechać i masa zabytków i zbiorników wodnych ,naprawdę ciekawa okolica i tanio przespać się można w agroturystykach polecam stronkę http://www.rowery.kamienna-gora.pl/ Jeszcze raz pozdrawiam |
|
Data: 2011-03-10 22:36:49 | |
Autor: biodarek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
biodarek pisze:
Posiłkuję się mapą: Narysowałem sobie na cykloserverze trasę Okraj - Karkonoska na próbę. Nie wiem jak to pokazać. Może tak: http://www.bikemap.net/route/849068 36km między przełęczami, 1750m w górę i 1599m w dół. Powinny być ładne widoki na Śnieżkę :) Ma to sens? -- biodarek |
|
Data: 2011-03-10 23:04:49 | |
Autor: Domator | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
SENS MA trasa fajna ale trzeba poczekać do lata bo teraz to tam kupa śniegu Pozdrawiam |
|
Data: 2011-03-11 08:16:23 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
biodarek pisze: http://www.bikemap.net/route/849068 no są https://picasaweb.google.com/lh/photo/vTu2Q5DUwxnlFy0TZ6uzSQjDw7wT6f9ZntpNPpVP4gg?feat=directlink Ale i tak pewnie będziesz miał chmury ;p Ma to sens? sens ma jak najbardziej - zjazd z Okraju przez Horni Mala Upa bardzo malowniczy, cyklotrasa 1A mimo asfaltowej nawierzchni to ciężki kawał chleba i dzięki nachyleniom i widokom daje posmak z gór (no i co chwila jakaś gospoda!). Z Chaty Vyrowka kilka lat temu umożliwiono legalny przejazd na Modre Sedlo i do Lucni Boudy - jeśli tego nie zawiesili, to na pewno warto odbić i zaliczyć, wjeżdża się na ponad 1500m. Od Chaty na Rozcesti do Spindla w/g Twojego traka chyba jest nielegal (przynajmniej w/g mojej mapy Karkonoszy). Podjazd na Spindlerovke przez Medvedi Boude i Petrovke jest ok, miejscami trzeba powalczyc na trawiasto-kamienistej sciezce, do tego fajne widoki. Od Davidovej Boudy mozna tez dojechac do szosy na przełęcz łącznikiem do miejca zwanego Bily Kamen - ten odcinek posiada bardzo przyjemną, niespotykaną raczej na czeskich cyklotrasach nawierzchnię: https://picasaweb.google.com/lh/photo/suHX1F6_E1myyA3G8gj_GAjDw7wT6f9ZntpNPpVP4gg?feat=directlink Swoją drogą jak najmniej asfaltu i leganie na terenie KRNAP - to się nie da! (czyżbyś fulla sobie nabył, że takie fanaberie?)Choć możesz sobie jeszcze urozmaicić trasę od Szpindla jadąc Drevarską Cestą (KR-16) do chaty U Bileho Labe, nawierzchnia też ciekawa: https://picasaweb.google.com/lh/photo/VJfszEsSaHIziNdTRPWChgjDw7wT6f9ZntpNPpVP4gg?feat=directlink a potem wrócić asfaltem doliną do początku podjazdu na Śląski Grzbiet. Od Okraju do Wilczej Poręby jechalem kiedyś Tabaczaną Ścieżką (na większym odcinku zielony szlak). Na sucho bylo całkiem fajnie, prawie wszystko przejezdne, pod górę pewnie trochę pchania będzie. Ale nie wiem, czy teraz tam nie rozciągnięto parku narodowego i jest nielegal (w każdym bądź razie okolice raczej odludne). pozdr |
|
Data: 2011-03-11 09:07:45 | |
Autor: biodarek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
Wojtek Paszkowski pisze:
cyklotrasa 1A mimo asfaltowej nawierzchni to ciężki kawał chleba No i o to chodzi. Skoro już gładka nawierzchnia, to przynajmniej niech nie będzie płasko :) Modre Sedlo i do Lucni Boudy - jeśli tego nie zawiesili, to na pewno warto To lekko pobiłbym swój rekord wysokości wjazdu. Od Chaty na Rozcesti do Spindla w/g Twojego traka chyba jest nielegal Spodobał mi się przebieg na mapie, ale pewnie trzeba będzie zmodyfikować. https://picasaweb.google.com/lh/photo/suHX1F6_E1myyA3G8gj_GAjDw7wT6f9ZntpNPpVP4gg?feat=directlink O to chodzi! Swoją drogą jak najmniej asfaltu i leganie na terenie KRNAP - to się nie da! Mam fulla od zeszłego roku :) Myślę o Karkonoszach, bo tam, po zejściu śniegu, będzie chyba najmniej błota. Planuję wyjazd w kwietniu. Na razie obraz z kamer nie zachwyca: http://kamery.humlnet.cz/pl/kamery/ Zobaczę. Możliwe, że trzeba będzie odpuścić tereny 1100-1500m. Na to mam już plany, ale jeśli będą dobre warunki, to wolę mieć przygotowany taki plan na wysokie pętelki. A zaczęło się od Przełęczy Karkonoskiej. Warto zaliczyć ten podjazd. Byłem tam kiedyś i wracałem z powrotem na stronę polską. Stąd pomysł na jazdę na sąsiednią, przejezdną przełęcz graniczną. do chaty U Bileho Labe, nawierzchnia też ciekawa: Bardzo fajnie. I inny powrót (+). Wielkie dzięki. Pozdrawiam. -- biodarek |
|
Data: 2011-03-11 13:01:27 | |
Autor: artek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
kiedyś szosą pojechałem tak:
http://www.bikebrother.com/ride/30963 boguszów - lubawka - zaclez - okraj - kowary - karpacz - jg przez p. karkonoską zrobiłem m.in. taką trasę: http://www.bikebrother.com/ride/36167 szklarska - jagniątków - p. karkonoska - spinleruv mlyn - chata dworacka (tu cholernie szybki zjazd z v max ~70 km/h) - harrachov - szklarska ale to już na mtb i w sporej części szutrami. trasa szklarska - okraj - szklarska z minimum szosy: http://www.bikebrother.com/ride/40049 a tu druga strona - lubawka, okraj i rudawy janowickie http://www.bikebrother.com/ride/22403 -- artek |
|
Data: 2011-03-11 14:05:58 | |
Autor: biodarek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
przez p. karkonoską zrobiłem m.in. taką trasę: No, widać, że sam pomysł takich pętli jest dobry... tylko wolałbym nie wyjeżdżać poza mapę mając górala :) trasa szklarska - okraj - szklarska z minimum szosy: Kiedyś zrobiłem niemal identyczną trasę, tylko zamiast Celnej Drogi wdrapałem się na p.Karkonoską. Wyszło mi 99km, ale dopiero teraz z mapy widzę, że to musiało być 3500m przewyższenia :) Większość jest szlakiem ER-2. Aaaa... i tak samo wjechałem na Okraj. Od południa, granicą: http://biodarek.za.pl/karkonosze/imagepages/image63.html Dzięki i pozdrawiam. -- biodarek -- |
|
Data: 2011-03-11 15:03:20 | |
Autor: artek | |
Karkonosze - propozycje trasy | |
biodarek wrote:
Aaaa... i tak samo wjechałem na Okraj. Od południa, granicą:bardzo lubie ten szlak (czerwony pieszy przez łysocinę). ze zbocza łysociny sa bardzo ładne widoczki. http://www.pkkompas.com/moje/2008-07-27-okraj/pages/image/imagepage39.html no i fajnie brzmi, jak się mówi, że ZJECHAŁEM na przełęcz Okraj ;P a jak juz się zdjęciami chwalimy, to tu jeszcze jedna z tras na okraj, jeszcze wtedy bez gps'a, stąd w nagłówku dokładniejszy opis: http://www.pkkompas.com/moje/2007-10-06-rudawy-okraj/index.html jakbys miał ochotę na dodatkową turystykę, to polecam to miejsce: http://www.pkkompas.com/moje/2009-04-20-okraj/pages/image/imagepage13.html te bunkry to Stachelberg za Zaclerzem - bardzo ciekawa rzecz, udostępniona turystycznie do zwiedzania. w pobliżu jest węzeł tras rowerowych w tym 26B w kierunku tras 26 i 1A prowadzących na okraj, ewentualnie przez pec do lucni boudy - jak któryś z poprzedników pisał, zaliczenie 1500 m npm jest spora atrakcja. ale podjazdy są miejscami zabójcze, a pętla wyjdzie wtedy najlepiej przez zjazd do bierutowic i karpacza (tylko wtedy do strzechy akademickiej trzeba de iure z buta...). taka mniej więcej trasę mam od jakiegos czasu w planach, w ubiegłym roku się nie udało, może w tym roku pójdzie lepiej. -- artek |
|