Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009

Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009

Data: 2009-04-05 23:09:33
Autor: mol
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009
W sobote uderzylem do Spindlerovego Mlyna (CZ) sprawdzic jak się sprawy maja. Tym razem nie losowalem miejscowki bo chcialem zobaczyc Burton Spring Session, na Swietym Piotrze. Z nieba lał się zar wiec nawet nie zabralem kurtki i dobrze zrobilem. Na miejscu sniegu jeszcze z metr. Do 11 dalo się jezdzic jak w zimie, potem wiadomo kasza. Ale na stromych trasach, których tutaj nie brakuje, kto miał pare w nogach mogl calkiem przyzwoicie poszusowac – ja przynajmniej dotrwalem do 15 i dzisiaj mam zakwasy jakby to był poczatek a nie koniec sezonu. Ludzi calkiem sporo ale bez przesady. Ceny posezonowe – 500KC na caly dzien – doslownie, bo wyciagi chodzily podobno do zachodu slonca! Snowpark przygotowany wzorcowo. Az zal ze już nie mam 20 lat – jest gdzie poobijac kosci. Hopy srednie, wieksze i jeszcze wieksze, halfpipe, kornery i mase innych wynalazkow. Wszystko raczej nie dla takich jak ja, których pokazawym trikirm jest kilkumetrow ogoras z prostym grabem. Szczerze powiedziawszy park reprezentowal dobry alpejski poziom, którego my chyba nigdy się nie doczekamy. Jeśli chodzi o impreze podobnie. Przyjechala czolowka z tej czesci europy. Triki mega wypasione. Byli tacy kozacy co potrafili trzasnac  double backflip przelatujac wzdluz 30m korner! Szkoda ze to wieczorem i nie mam tego na taśmie. Organizatorzy zadbali o media. Wszystko było filmowane i fotografowane z boku, z dolu, a nawet z gory... przez caly dzien nad snowparkiem krazyl helikopter z ekipa filomowa.  Ktos tutaj na forum wspominal ze czesi przyjezdzaja do szklarskiej poreby. Tak się zastanawiam po co? Na pewno nie na piwo, bo maja lepsze i w podobnej cenie. Na pewno nie dlatego ze jest taniej, bo u nas nie ma posezonowych znizek. Na pewno nie chodzi im o ilość tras, bo u siebie przynajmniej polowa miejscowek ma ich wiecej. Ja mysle ze po prostu chca na wlasne oczy zobaczyc najwolniejsze krzeslo w europie!

Wrzucilem pieciominutowy filmik – zaniedlugo powinien być dostepny tutaj: http://www.vimeo.com/user1242343/videos . Milego ogladania.

mol
www.hala-szrenicka.com

--


Data: 2009-04-06 14:25:35
Autor: J.F.
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009
Użytkownik "mol" <windmailWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1562.0000028f.49d91e0dnewsgate.onet.pl...
W sobote uderzylem do Spindlerovego Mlyna (CZ) sprawdzic jak się sprawy maja.

A ja na Czarna Gore - moze nie Karkonosze, ale tez Sudety.

Z nieba lał się zar wiec nawet nie zabralem kurtki i  dobrze zrobilem.

A ja sie nie nasmarowalem kremem z filtrem .. i zle zrobilem :-)

P.S. Byl jeden ktory jezdzil w samych slipkach .. glupi pomysl, nie ma gdzie karnetu trzymac :-)

Na miejscu sniegu jeszcze z metr. Do 11 dalo się jezdzic jak w zimie, potem
wiadomo kasza. Ale na stromych trasach, których tutaj nie brakuje, kto miał
pare w nogach mogl calkiem przyzwoicie poszusowac

W tej kaszy sie bardzo przyjemnie karwingowalo. Narty wreszcie trzymaly, predkosc byla odpowiednia .. tylko znow chyba moje dechy troche zawodzily - pare razy wjechalem w glebszy snieg, deski sie zapadly i zostaly a ja nie :-)
P.S - kto mowi ze taki snieg hamuje i jezdzic sie nie da ?
   Po upadku na spodniach jezdzi sie swietnie :-)

Ceny posezonowe 500KC na caly dzien

Nie jest to tanio przy obecnym kursie :-(

Szczerze
powiedziawszy park reprezentowal dobry alpejski poziom, którego my chyba nigdy
się nie doczekamy.

A Zieleniec ? Oni tam chyba maja ambicje

Ktos tutaj na forum wspominal ze czesi przyjezdzaja do szklarskiej poreby. Tak

Eee - nie Ty ?

się zastanawiam po co? Na pewno nie na piwo, bo maja lepsze i w podobnej
cenie.

Piwo mozna zabrac ze soba :-)

Na pewno nie dlatego ze jest taniej, bo u nas nie ma posezonowych znizek.

Za to w sezonie mocno taniej :-)

Na pewno nie chodzi im o ilość tras, bo u siebie przynajmniej polowa
miejscowek ma ich wiecej.

Wbrew pozorom wcale nie. Jak jade na jeden dzien do Szpindla, to koniec koncow jezdze na SP na przemian
czarna/czerwona. Niebieska nie ma sensu, przenosiny na Medvedin nie maja sensu, pod Hromowka jeszcze mozna troche pojezdzic.
I wychodzi podobnie jak w Szklarskiej, gorzej niz  na Czarnej G..

A jak ostatnio bylem w Szklarskiej .. deszczu duzo, ludzi malo, Lola pare razy zaliczona :-)

Ja mysle ze po prostu chca na wlasne oczy zobaczyc
najwolniejsze krzeslo w europie!

Najwolniejsze maja u siebie w Ramzowej. Ale niektorym bedzie blizej do Karpacza.

J.

Data: 2009-04-09 20:02:37
Autor: Piotr Rezmer
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009
mol pisze:
W sobote uderzylem do Spindlerovego Mlyna (CZ) sprawdzic jak się sprawy maja.
Ja też, mój najbardziej "inny" wypad w życiu
Tym razem nie losowalem miejscowki bo chcialem zobaczyc Burton Spring Session, na Swietym Piotrze. Z nieba lał się zar wiec nawet nie zabralem kurtki i dobrze zrobilem.
A ja zabrałem kurtkę, hiper membrana goretex performance -> lało się ze mnie strasznie, teraz wiem dlaczego czasami widzę filmiki z ludźmi w koszulkach. Kask mogłem chyba sobie też odpuścić, czapeczka powinna wystarczyć, nie było twardego lodu.
Na miejscu sniegu jeszcze z metr. Do 11 dalo się jezdzic jak w zimie, potem wiadomo kasza.
Po 15.00 śnieg wogóle zachowywał się nietypowo, wcale nie trzymał, trudno było liczyć na wbicie krawędzi
  Ale na stromych trasach, których tutaj nie brakuje, kto miał
pare w nogach mogl calkiem przyzwoicie poszusowac &#8211; ja przynajmniej dotrwalem do 15 i dzisiaj mam zakwasy jakby to był poczatek a nie koniec sezonu. Ludzi calkiem sporo ale bez przesady. Ceny posezonowe &#8211; 500KC na caly dzien &#8211; doslownie, bo wyciagi chodzily podobno do zachodu slonca!
Byłem w sobotę i niedzielę, raczej chodziły normalnie czyli zatrzymały około 16.15
Snowpark przygotowany wzorcowo. Az zal ze już nie mam 20 lat &#8211; jest gdzie poobijac kosci. Hopy srednie, wieksze i jeszcze wieksze, halfpipe, kornery i mase innych wynalazkow. Wszystko raczej nie dla takich jak ja, których pokazawym trikirm jest kilkumetrow ogoras z prostym grabem. Szczerze powiedziawszy park reprezentowal dobry alpejski poziom, którego my chyba nigdy się nie doczekamy. Jeśli chodzi o impreze podobnie. Przyjechala czolowka z tej czesci europy. Triki mega wypasione. Byli tacy kozacy co potrafili trzasnac  double backflip przelatujac wzdluz 30m korner!
Piękne ty było, koleś na nartach freestylowych rozpoczynał najazd na tyle nart od połowy half-pipe'a.

Jak przyjechałem, przeraziła mnie ilość osób chodzących w Dolskim z kulami, byla nawet jedna osoba na wózku. Trochę zwątpiłem czy snowboard to taki bezpieczny sport :)

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2009-04-10 11:25:54
Autor: mol
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009
Byłem w sobotę i niedzielę, raczej chodziły normalnie czyli zatrzymały około 16.15

mozliwe ze to jakies przeklamanie. tak mowili ziomki co jezdzili od piatku.

Jak przyjechałem, przeraziła mnie ilość osób chodzących w Dolskim z kulami, byla nawet jedna osoba na wózku. Trochę zwątpiłem czy snowboard to taki bezpieczny sport :)

nie bardzo rozumiem. gdzie widziales te osoby i skad pewnosc, ze to snowboarderzy.
ja widzialem przez caly dzien tylko jedna interwencje horskiej sluzby, co uwazam za znikoma ilosc na tylu uczestnikow imprezy. skadinad bylo wielu jezdzacych niepelnosprawnych na specjalnym sprzecie, co w polsce jest rzadkim widokiem.

pozdro
mol



--


Data: 2009-04-15 16:31:31
Autor: Piotr Rezmer
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009
mol pisze:

nie bardzo rozumiem. gdzie widziales te osoby i skad pewnosc, ze to snowboarderzy.
Dolsky to taki bardzo sympatyczny klub w centrum miasta. Odpowiednio późno, tańczą tam panienki przy rurach i ściągają biustonosze :)

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona