Data: 2009-04-06 14:25:35 | |
Autor: J.F. | |
Karkonosze, warunki cd. 04 kwietnia 2009 | |
Użytkownik "mol" <windmailWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1562.0000028f.49d91e0dnewsgate.onet.pl...
W sobote uderzylem do Spindlerovego Mlyna (CZ) sprawdzic jak się sprawy maja. A ja na Czarna Gore - moze nie Karkonosze, ale tez Sudety. Z nieba lał się zar wiec nawet nie zabralem kurtki i dobrze zrobilem. A ja sie nie nasmarowalem kremem z filtrem .. i zle zrobilem :-) P.S. Byl jeden ktory jezdzil w samych slipkach .. glupi pomysl, nie ma gdzie karnetu trzymac :-) Na miejscu sniegu jeszcze z metr. Do 11 dalo się jezdzic jak w zimie, potem W tej kaszy sie bardzo przyjemnie karwingowalo. Narty wreszcie trzymaly, predkosc byla odpowiednia .. tylko znow chyba moje dechy troche zawodzily - pare razy wjechalem w glebszy snieg, deski sie zapadly i zostaly a ja nie :-) P.S - kto mowi ze taki snieg hamuje i jezdzic sie nie da ? Po upadku na spodniach jezdzi sie swietnie :-) Ceny posezonowe 500KC na caly dzien Nie jest to tanio przy obecnym kursie :-( Szczerze A Zieleniec ? Oni tam chyba maja ambicje Ktos tutaj na forum wspominal ze czesi przyjezdzaja do szklarskiej poreby. Tak Eee - nie Ty ? się zastanawiam po co? Na pewno nie na piwo, bo maja lepsze i w podobnej Piwo mozna zabrac ze soba :-) Na pewno nie dlatego ze jest taniej, bo u nas nie ma posezonowych znizek. Za to w sezonie mocno taniej :-) Na pewno nie chodzi im o ilość tras, bo u siebie przynajmniej polowa Wbrew pozorom wcale nie. Jak jade na jeden dzien do Szpindla, to koniec koncow jezdze na SP na przemian czarna/czerwona. Niebieska nie ma sensu, przenosiny na Medvedin nie maja sensu, pod Hromowka jeszcze mozna troche pojezdzic. I wychodzi podobnie jak w Szklarskiej, gorzej niz na Czarnej G.. A jak ostatnio bylem w Szklarskiej .. deszczu duzo, ludzi malo, Lola pare razy zaliczona :-) Ja mysle ze po prostu chca na wlasne oczy zobaczyc Najwolniejsze maja u siebie w Ramzowej. Ale niektorym bedzie blizej do Karpacza. J. |
|