|
Data: 2010-02-13 10:08:30 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem. Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ? --
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
|
Data: 2010-02-13 12:25:28 |
Autor: Artur Borubar |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Nigdy. Trudno mi wyobrazic sobie mohera myślącego racjonalnie.
Przemek
--
Dość ideologii! W czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc. - triumfował poseł Arłukowicz.
|
|
|
Data: 2010-02-13 17:07:02 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hl627a$uk4$1news.onet.pl...
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Nigdy. Trudno mi wyobrazic sobie mohera myślącego racjonalnie.
trudno psu wyobrazic sobie, ze czlowiek mysli racjonalnie: nie szczeka, nie sika pod drzewem...a nawet nie merda ogonem...
jacy ci ludzie glupi...
|
|
|
Data: 2010-02-14 17:16:45 |
Autor: :heÂŽsk: |
Karnawał wygrywa z postem. |
On Sat, 13 Feb 2010 12:25:28 +0100, "Artur Borubar" <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:
Nigdy. Trudno mi wyobrazic sobie mohera myślącego racjonalnie.
i kto tu jest inny ? kiedy do twego komuszego lba to dotrze? sprzymierzasz sie takimi smieciami jak edel czy grzesiuz ?!
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
|
|
Data: 2010-02-14 17:39:22 |
Autor: Artur Borubar |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "":heRsk:"" <fullpis?bigbrednie@interia.pl> napisał
kiedy do twego komuszego lba to dotrze?
sprzymierzasz sie takimi smieciami jak edel czy grzesiuz ?!
Spadaj katabaski dupowłazie.
Przemek
--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS
liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., a wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego.
|
|
|
Data: 2010-02-13 13:41:13 |
Autor: Jadrys |
Karnawał wygrywa z postem. |
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
Data: 2010-02-13 13:46:09 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:41:13 +0100, Jadrys napisał(a):
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
Niech sobie kultywują, ale niech siłą nie zmuszają do tego kultywowania
innych.
--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
|
Data: 2010-02-13 17:09:27 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:7vybp2mv7var$.1ii3t81daobhu.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:41:13 +0100, Jadrys napisał(a):
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje
swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
Niech sobie kultywują, ale niech siłą nie zmuszają do tego kultywowania
innych.
a kto cie biedaku zmusza?
przeciesz nikt w tym biednym panstwie nie zakazuje ci szczac na flage czy krasc moherowym babciom dowodow osobistych...
|
|
|
Data: 2010-02-13 18:16:06 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:09:27 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:7vybp2mv7var$.1ii3t81daobhu.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:41:13 +0100, Jadrys napisał(a):
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje
swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
Niech sobie kultywują, ale niech siłą nie zmuszają do tego kultywowania
innych.
a kto cie biedaku zmusza?
Krucyfiksy w urzędach pozawieszały się same?
--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
|
Data: 2010-02-13 22:12:17 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:19m80w2astump$.pgffpwdb3n9x.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:09:27 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:7vybp2mv7var$.1ii3t81daobhu.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:41:13 +0100, Jadrys napisał(a):
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki
"Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw:
z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte
głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z
postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących
się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę
to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje
swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
Niech sobie kultywują, ale niech siłą nie zmuszają do tego kultywowania
innych.
a kto cie biedaku zmusza?
Krucyfiksy w urzędach pozawieszały się same?
wskaz taki urzad gdzie wisza krucyfiksy i pozniej do prokuratury!
|
|
|
Data: 2010-02-14 00:35:52 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Sat, 13 Feb 2010 22:12:17 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:19m80w2astump$.pgffpwdb3n9x.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:09:27 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:7vybp2mv7var$.1ii3t81daobhu.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:41:13 +0100, Jadrys napisał(a):
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki
"Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw:
z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte
głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z
postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących
się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę
to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje
swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
Niech sobie kultywują, ale niech siłą nie zmuszają do tego kultywowania
innych.
a kto cie biedaku zmusza?
Krucyfiksy w urzędach pozawieszały się same?
wskaz taki urzad gdzie wisza krucyfiksy
UM Szczecin
i pozniej do prokuratury!
Prokuraturą zaś sobie gęby nie wycieraj - pytałeś "kto mnie zmusza".
--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
|
Data: 2010-02-13 17:08:07 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hl66le$aar$1news.onet.pl...
W dniu 2010-02-13 10:08, Grzegorz Z. pisze:
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
Mają do tego pełne prawo.. Czy to coś złego że chcą kultywować obyczaje swoich ojców i dziadków, a nie jakiś zagraniczny kicz?
albo kibutz....
gdyby teraz polacy masowo zaczeli zakladac kibutze to jakich pochwal by sie doczekali od tych michnickich kretynow...
|
|
Data: 2010-02-13 17:04:33 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:drx5tk9ucopl.111ivsvz55wky$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
ciekawe kiedy do zakompleksionych lbow czytaczy GWna dotrze wreszcie, ze to absolutnie normalne, ze amerykanin jest dumny z tego iz jest amerykaninem takoz francuz, anglik, rosjanin a nawet zyd czy palerstynczyk*. Niestety indoktrynacja Michnika doprowadzila do tego, ze wielu naszych rodakow wstydzi sie tego kim sa i jakiego narodu sa czescia: i tak jak im Adam napisze a to chcieliby byc australijczykami a to holendrami czy szwedami. Kompleks nizszosci to lekka choroba umyslowa i da sie leczyc ale pewnie NFZ pod dowodztwem Kopaczowej nie refunduje tego bo latwiej Tuskom rzadzic oglupialym przez antypolski organ wyborczy Narodem niz walczyc z 100 miliardowa dziura budzetowa czy tragicznym za rzadow PO bezrobociem. Dlatego My musimy podjac mozol leczenia tych pieprzykoskich i Grzesiowych kompleksow oraz walczyc z idiotyzmami jakie tu te chore psychicznie, zakompleksione i otumanione propaganda z GWna - wypisuja...
*Michnik sam nie wie do jakiego narodu nalezy stad te jego fobie i przekrety drukowane na lamach szmatlawca...
|
|
Data: 2010-02-13 18:16:53 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:04:33 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:drx5tk9ucopl.111ivsvz55wky$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki "Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
ciekawe kiedy do zakompleksionych lbow czytaczy GWna
Gazet nie czytam. I GWna i "codziennej prasy polskiej" też nie.
--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
|
Data: 2010-02-13 22:13:20 |
Autor: konserwator |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1c4wt7filfgdf$.1mkgg1hwp8fbb.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:04:33 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:drx5tk9ucopl.111ivsvz55wky$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki
"Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte
głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
ciekawe kiedy do zakompleksionych lbow czytaczy GWna
Gazet nie czytam. I GWna i "codziennej prasy polskiej" też nie.
moze i nie czytasz. Jak pisalem do jednej gazety to jej tez nie czytalem
Moze masz tak samo jak ja?
|
|
|
Data: 2010-02-13 22:15:07 |
Autor: Artur Borubar |
Karnawał wygrywa z postem. |
Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał
Jak pisalem do jednej gazety to jej tez nie czytalem.
O zapomoge pisałeś?
Przemek
--
"Posłowie mieli jednak wątpliwości, czy Przemysław Gosiewski nie wiedział,
kto tak naprawdę jest autorem nowelizacji ustawy. Jarosław Urbaniak z PO
przypomniał zeznania Anny Cendrowskiej, która z kolei twierdziła, że wiedza
o tym, iż w ustawie maczał palce Totalizator Sportowy, była powszechna."
|
|
|
Data: 2010-02-14 00:36:20 |
Autor: Grzegorz Z. |
Karnawał wygrywa z postem. |
Dnia Sat, 13 Feb 2010 22:13:20 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1c4wt7filfgdf$.1mkgg1hwp8fbb.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 17:04:33 +0100, konserwator napisał(a):
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:drx5tk9ucopl.111ivsvz55wky$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 12 Feb 2010 21:33:55 +0100, Artur Borubar napisał(a):
Gdy na przełomie XX i XXI wieku zbierałam materiały do książki
"Obyczajowość
polska czasu transformacji", było wyraźnie widać starcie dwóch postaw: z
jednej strony daleko idąca obyczajowa liberalizacja rozwijająca się na
wzorcach zachodnich, z drugiej - mocne postawy konserwatywne oparte
głównie
na naukach Kościoła. Dlatego moja książka nosi podtytuł "Wojna postu z
karnawałem". Ale już wtedy wyglądało na to, że karnawał wygrywa z postem.
Dziś grupa liberalizująca wyraźnie się umacnia.
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
ciekawe kiedy do zakompleksionych lbow czytaczy GWna
Gazet nie czytam. I GWna i "codziennej prasy polskiej" też nie.
moze i nie czytasz. Jak pisalem do jednej gazety to jej tez nie czytalem
Moze masz tak samo jak ja?
Nie obrażaj mnie takim porównaniem!
--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"
|
|
Data: 2010-02-14 17:16:45 |
Autor: :heÂŽsk: |
Karnawał wygrywa z postem. |
On Sat, 13 Feb 2010 10:08:30 +0100, "Grzegorz Z."
<blogfiles@gazeta.pl> wrote:
Ciekawe kiedy do garstki oszołomów "zasiadających" na psp i mieniących się
"narodem", paranoicznie nienawidzącym wszystkiego co "inne" niż ich
wyobrażenia o świecie (podkreślam:WYOBRAŻENIA) - dotrze że tak naprawdę to
oni sami są "inni" ?
wlasnie grzesiusikusik, kiedy do twego komuszego lba dotrze, ze ty
jestes inny. ze jestes w MNIEJSZOSCIA w spoleczenstwie. szach i mat!
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
|