Data: 2012-06-28 10:18:07 | |
Autor: AJK | |
Karne Hiszpania - Portugalia | |
Dnia Wed, 27 Jun 2012 23:29:17 +0200, Marcin N napisał:
Co za kretyn ustalił, że Ronaldo ma strzelać jako pi±ty?Ale to było logiczne - pi±ty karny w takim meczu to cholerne ci¶nienie i presja, więc lepiej, żeby strzelał kto¶, kto jest j± w stanie wytrzymać, a nie taki Nani czy Alves, ktorym się nawet kolejno¶ć wykonywania popieprzyła (że o wykonaniu nie wspomnę). Nie dziwiłem się trenerowi zbytnio. Tak, obiektywy i flesze skierowane w przypadku wygranej na ostatniego strzelca też na pewno miały znaczenie :-) Przegrali na własn± pro¶bę. Jak się nie strzela dwóch karnych... -- AJK |
|
Data: 2012-06-28 11:40:02 | |
Autor: sebcio | |
Karne Hiszpania - Portugalia | |
W dniu 2012-06-28 10:18, AJK pisze:
Dnia Wed, 27 Jun 2012 23:29:17 +0200, Marcin N napisał:A mnie zastanawia czemu zawsze Ronaldo jak ma strzelać z wolnego to cofa się krokiem robota, staje w lekkim acz charakterystycznym rozkroku, robi dziwną minę i dopiero wykonuje rzut wolny, ma to jakiś sens czy tylko teatr? |
|
Data: 2012-06-28 10:57:52 | |
Autor: Budzik | |
Karne Hiszpania - Portugalia | |
Użytkownik sebcio sebastikantus@wp.pl ...
A mnie zastanawia czemu zawsze Ronaldo jak ma strzelać z wolnego to a ogl±dałe¶ kiedy¶ futbol amerykański? |
|
Data: 2012-06-28 12:36:03 | |
Autor: Smerf | |
Karne Hiszpania - Portugalia | |
Użytkownik "
A mnie zastanawia czemu zawsze Ronaldo jak ma strzelać z wolnego to cofa się krokiem robota, staje w lekkim acz charakterystycznym rozkroku, robi dziwn± minę i dopiero wykonuje rzut wolny, ma to jaki¶ sens czy tylko teatr? fifa 2014, nic więcej. Może jeszcze kilka lat temu - tak się po prostu ustawiał. Teraz przybrało to takich rozmiarów, że stało sie ¶mieszne. mar |
|
Data: 2012-06-28 13:04:56 | |
Autor: AJK | |
Karne Hiszpania - Portugalia | |
Dnia Thu, 28 Jun 2012 11:40:02 +0200, sebcio napisał:
A mnie zastanawia czemu zawsze Ronaldo jak ma strzelać z wolnego to Każdy ma swoje "voodoo" - jedni macaj± trawę i się żegnaj±, drudzy żegaj± się przy niemal każdym kontakcie z piłk± (albo piszczelami przeciwnika), inni oblizuj± łańcuszki, obcałowuj± słupki etc., Ktory¶ z Anglików (Gerrard?) ma "voodoo" złożone z kilkudziesięciu czynno¶ci poukładanych starannie i odtwarzanych przed meczem... Jednym to pewnie naprawdę pomaga na głowę, a inni traktuj± to jako element kreacji. Przypomniały mi się teraz takie idiotyczne wymachy r±k Mike'a Powella (rekordzista wiata w skoku w dal), którymi zaczynał rozbieg. Zawsze tak samo, zawze tak samo idiotycznie, choć w niczym mu to technicznie nie pomagało. Nawyk, pomoc w koncentracji, zajęcie my¶li automatyczn± czynno¶ci± wykonywan± milion razy, voodoo... -- AJK |