Chce kupic czytnik Kindle 3G w Amazonie. Te czytniki na dzien
dzisiejszy maja darmowy dostep do internetu, jednak nie jest to
oficjalny ficzer, w zwiazku z tym w kazdej chwili mozna sie
spodziewac, ze zostana wprowadzone oplaty za dostep.
tak glupio jest w tej chwili w amazonie, ze czytnik w kolorze bialym
jest dostepny tylko w wersji US, ktora rozni sie od europejskiej karta
- w US jest AT&T, w europejskiej Vodafone.
Moje pytanie: czy mozna w jakis sposob prognozowac, przewidziec, co
bedzie korzystniejsze po ew. wprowadzeniu oplat za polaczenia z
siecia: miec karte Vodafone, czy AT&T? Czytnik bylby uzywany w Polsce.

Ja sie kompletnie na tym nie znam, chce bialy, bo bardziej mi sie
podoba, ale nie chcialabym potem zostac na lodzie, majac czytnik,
ktory np. bedzie mial net tylko w Stanach, czy cos, albo oplaty beda
wyzsze...

Dnia Fri, 15 Apr 2011 04:48:18 -0700 (PDT), lolka napisał(a):

Chce kupic czytnik Kindle 3G w Amazonie. Te czytniki na dzien
dzisiejszy maja darmowy dostep do internetu, jednak nie jest to
oficjalny ficzer, w zwiazku z tym w kazdej chwili mozna sie
spodziewac, ze zostana wprowadzone oplaty za dostep.

tam już są opłaty za dostęp, poczytaj dokładnie o limitach w smallprintach.

Ja sie kompletnie na tym nie znam, chce bialy, bo bardziej mi sie
podoba, ale nie chcialabym potem zostac na lodzie, majac czytnik,
ktory np. bedzie mial net tylko w Stanach, czy cos, albo oplaty beda
wyzsze...

kup sobie model Wifi, zaoszczędzone pieniądze wydaj na zakup odpowiedniej
aktywacji do telefonu z pakietem danych, zakładając, że telefon ma Wifi i
potrafi udostępnić internet.
Sam internet na Kindle działa bardzo kulawo, więc i tak nie ma sie czym
podniecać.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Dlaczego znow robisz z siebie durnia ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

On 15 Kwi, 14:01, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

> Chce kupic czytnik Kindle 3G w Amazonie. Te czytniki na dzien
> dzisiejszy maja darmowy dostep do internetu, jednak nie jest to
> oficjalny ficzer, w zwiazku z tym w kazdej chwili mozna sie
> spodziewac, ze zostana wprowadzone oplaty za dostep.

tam już są opłaty za dostęp, poczytaj dokładnie o limitach w smallprintach.

Osoby uzywajace Kindle twierdza, ze nic nie placa za dostep.

> Ja sie kompletnie na tym nie znam, chce bialy, bo bardziej mi sie
> podoba, ale nie chcialabym potem zostac na lodzie, majac czytnik,
> ktory np. bedzie mial net tylko w Stanach, czy cos, albo oplaty beda
> wyzsze...

kup sobie model Wifi, zaoszczędzone pieniądze wydaj na zakup odpowiedniej
aktywacji do telefonu z pakietem danych, zakładając, że telefon ma Wifi i
potrafi udostępnić internet.

Nie korzystam z internetu w telefonie i nie bede (z roznych przyczyn).

Sam internet na Kindle działa bardzo kulawo, więc i tak nie ma sie czym
podniecać.

Dla moich potrzeb jest to wystarczajace.

--
*lolka*

Dnia Fri, 15 Apr 2011 05:09:03 -0700, lolka napisał(a):

tam już są opłaty za dostęp, poczytaj dokładnie o limitach w
smallprintach.

Osoby uzywajace Kindle twierdza, ze nic nie placa za dostep.

Zależy do czego ten internet ma być używany. Za przeglądanie sieci się nie płaci -- ale na tym praktycznie nie da się przeglądać sieci. Ale np. za ściągnięcie własnego pliku się płaci.

Też mam podstawowy model i wydaje mi się, że dopłacanie 50 dolarów za 3G to wyrzucanie kasy w błoto.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

On 15 Kwi, 14:31, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:

>> tam już są opłaty za dostęp, poczytaj dokładnie o limitach w
>> smallprintach.

> Osoby uzywajace Kindle twierdza, ze nic nie placa za dostep.

Zależy do czego ten internet ma być używany. Za przeglądanie sieci się
nie płaci -- ale na tym praktycznie nie da się przeglądać sieci.
Ale np. za ściągnięcie własnego pliku się płaci.

No wiem, wiem o tych plikach, nieprecyzyjnie sie wyrazilam, co na
grupach jest przeklenstwem :) Uscislam: internet=www.


--
*lolka*

Dnia Fri, 15 Apr 2011 06:07:27 -0700, lolka napisał(a):

Zależy do czego ten internet ma być używany. Za przeglądanie sieci się
nie płaci -- ale na tym praktycznie nie da się przeglądać sieci. Ale
np. za ściągnięcie własnego pliku się płaci.

No wiem, wiem o tych plikach, nieprecyzyjnie sie wyrazilam, co na
grupach jest przeklenstwem  Uscislam: internet=www

No więc do www Kindle też się średnio nadaje. Do długich tekstów na pojedynczych stronach -- słowem: do czytania -- tak, ale już do tego, z czego składa się 99% stron www Kindle się nie nadaje.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

On 15 Kwi, 15:23, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:

>> Zale y do czego ten internet ma by u ywany. Za przegl danie sieci si
>> nie p aci -- ale na tym praktycznie nie da si przegl da sieci. Ale
>> np. za ci gni cie w asnego pliku si p aci.

> No wiem, wiem o tych plikach, nieprecyzyjnie sie wyrazilam, co na
> grupach jest przeklenstwem  Uscislam: internet=www

No wi c do www Kindle te si rednio nadaje. Do d ugich tekst w na
pojedynczych stronach -- s owem: do czytania -- tak, ale ju do tego, z
czego sk ada si 99% stron www Kindle si nie nadaje.

Ale mnie on raczej bylby potrzebny jako podreczne narzedzie awaryjne.
Zakladam, ze go bede nosic zawsze przy sobie (w przeciwienstwie do
laptopa), a internet "na miescie" sie przydaje - chocby sprawdzic
jakis rozklad jazdy, telefon do knajpy, wyszukac cos w google, czy
chocby z nudow poczytac wiadomosci. Do tego to chyba w zupelnosci
wystarczy?

--
*lolka*

lolka <lolkademolka@gmail.com> writes:

No wi c do www Kindle te si rednio nadaje. Do d ugich tekst w na
pojedynczych stronach -- s owem: do czytania -- tak, ale ju do tego, z
czego sk ada si 99% stron www Kindle si nie nadaje.

Ale mnie on raczej bylby potrzebny jako podreczne narzedzie awaryjne.
Zakladam, ze go bede nosic zawsze przy sobie (w przeciwienstwie do
laptopa), a internet "na miescie" sie przydaje - chocby sprawdzic
jakis rozklad jazdy, telefon do knajpy, wyszukac cos w google, czy
chocby z nudow poczytac wiadomosci. Do tego to chyba w zupelnosci
wystarczy?

Różnica w cenie jest tak mała, że nie widzę powodu nie kupić wersji
3G, chociązby po to, żeby można było kupować książki bez szukania
sieci wifi.

A jak już się kupi, to czemu nie użyć przeglądarki, którą dają? Jeśli
jest się świadomym ograniczeń i nie zagląda darowanemu do pyska...
Google działa, wikipedię czyta się dość dobrze, gmail z niejakim
wysiłkiem, inne strony bardzo różnie - od pełnej funkcjonalności i
niezłej czytelności do zerowej (typu nie da się wypełnić formularza i
koniec). No i oczywiście podłączenie się do wifi przeglądarki
kindlowej nijak nie zmienia, więc co nie działało z 3G, nie zadziała i
z wifi. Do 'prawdziwego' korzystania z internetu i tak trzeba mieć inne
urządzenie i wykupić dla niego dostęp albo szukać darmowych punktów.

  MJ

On 15 Kwi, 15:43, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

R nica w cenie jest tak ma a, e nie widz powodu nie kupi wersji
3G, choci zby po to, eby mo na by o kupowa ksi ki bez szukania
sieci wifi.

Tez uwazam, ze nie jest duza.

A jak ju si kupi, to czemu nie u y przegl darki, kt r daj ? Je li
jest si wiadomym ogranicze i nie zagl da darowanemu do pyska...
Google dzia a, wikipedi czyta si do dobrze, gmail z niejakim
wysi kiem, inne strony bardzo r nie - od pe nej funkcjonalno ci i
niez ej czytelno ci do zerowej (typu nie da si wype ni formularza i
koniec). No i oczywi cie pod czenie si do wifi przegl darki
kindlowej nijak nie zmienia, wi c co nie dzia a o z 3G, nie zadzia a i
z wifi.

Do 'prawdziwego' korzystania z internetu i tak trzeba mie inne
urz dzenie i wykupi dla niego dost p albo szuka darmowych punkt w.

No to mam w laptopie. A na co dzien mi duzo nie trzeba.

Ale o tych kartach nikt nic nie wie? :(

--
*lolka*

Dnia Fri, 15 Apr 2011 06:56:36 -0700, lolka napisał(a):

Ale o tych kartach nikt nic nie wie?

W zasadzie trudno wróżyć z fusów jak będzie wyglądała polityka cenowa po ew. zmianach.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

W dniu 2011-04-15 16:14, Olgierd pisze:

Dnia Fri, 15 Apr 2011 06:56:36 -0700, lolka napisał(a):

Ale o tych kartach nikt nic nie wie?

W zasadzie trudno wróżyć z fusów jak będzie wyglądała polityka cenowa po
ew. zmianach.

Z tego, co słyszałem od dotychczasowych użytkowników, www jest cały czas za free.

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> writes:

Ale o tych kartach nikt nic nie wie?

W zasadzie trudno wróżyć z fusów jak będzie wyglądała polityka cenowa po
ew. zmianach.

Z tego, co słyszałem od dotychczasowych użytkowników, www jest cały
czas za free.

WWW jest za free. I będzie tak długo jak będzie - nic więcej
powiedzieć się nie da.

  MJ

"lolka" <lolkademolka@gmail.com> wrote in message news:e7db84be-8475-4492-8536-6676e51d8fffn2g2000prj.googlegroups.com...

Ale mnie on raczej bylby potrzebny jako podreczne narzedzie awaryjne.
Zakladam, ze go bede nosic zawsze przy sobie (w przeciwienstwie do
laptopa), a internet "na miescie" sie przydaje - chocby sprawdzic
jakis rozklad jazdy, telefon do knajpy, wyszukac cos w google, czy
chocby z nudow poczytac wiadomosci. Do tego to chyba w zupelnosci
wystarczy?

Tylko ze to nie jest laptop wlasnie, a wiele stron internetowych
korzysta z technologii laptopowych (flash, ActiveX, itp...) i na
innych systemach internet dziala kulawo jesli nie sa porobione
dedykowane aplikacje jak np. app do YouTube dla iPhone...

Dnia Fri, 15 Apr 2011 13:23:29 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

No więc do www Kindle też się średnio nadaje. Do długich tekstów na pojedynczych stronach -- słowem: do czytania -- tak, ale już do tego, z czego składa się 99% stron www Kindle się nie nadaje.

Mam nieodparte wrażenie, że jak bardzo byś się nie starał - nie
przetłumaczysz.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Android dotarł do sciany..... " - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> wrote:

No więc do www Kindle też się średnio nadaje. Do długich tekstów na pojedynczych stronach -- słowem: do czytania -- tak, ale już do tego, z czego składa się 99% stron www Kindle się nie nadaje.

Czy testował ktoś z Was klienta ssh na kindle 3G? Byłoby to dobre
rozwiązanie w podróży, bez wymieniania kart sim prepaidów w roamingu.

a.

Dnia Fri, 15 Apr 2011 05:09:03 -0700 (PDT), lolka napisał(a):

tam już są opłaty za dostęp, poczytaj dokładnie o limitach w smallprintach.

Osoby uzywajace Kindle twierdza, ze nic nie placa za dostep.

Bosz.. czy język polski jest aż tak niezrozumiały, żeby nie widzieć różnicy
pomiędzy "przeczytaj dokładnie o limtach w smallprintach" a "osoby
twierdzą"????
Czy dla ciebie powyższe dwa stwierdzenia są tożsame?

Z regulaminu Kindle:
"Use of Wireless Connectivity. Your Kindle uses wireless connectivity to
allow you to shop for and download Digital Content from the Kindle Store.
In general, we do not charge you for this use of wireless connectivity.
Your Kindle may use wireless connectivity to make other services available
to you for which we may charge you a fee, such as personal file download
and subscriptions when you are located in another country. The fees and
terms for such services are located in the Kindle Store and may change from
time to time. If your Kindle functions with third party services, such as
WI-FI access points, a third party may charge you fees for the use of those
services."
Czyli tyko ściąganie z Kindle Store jest zagwarantowane jako bezpłatne,
choć nie do końca

"Your Conduct. You agree you will use the wireless connectivity provided by
Amazon only in connection with Services Amazon provides for the Device. You
may not use the wireless connectivity for any other purpose."
czyli używanie 3G do przeglądania internetu jest w zasadzie naruszeniem
licencji.

Przy czym ceny są w zasadzie znane, bo są opisane przy okazji ładowania
własnych dokumentów (= nie zakupionych od Amazona) przez PersonalDocument
Service:
"Fees for Personal Document Service

Fees for transfer of personal documents to the Kindle via 3G are based on
the size of the file submitted (before compression if you use a .ZIP file),
your country, and where you're accessing 3G. Fees will only be charged for
documents that are successfully received wirelessly on your Kindle.
(Personal Document Service is not available wirelessly in Canada. Please
see Sending Personal Documents to Kindle for information about e-mailing
personal documents to your computer for USB transfer to your Kindle.)
Kindle (Free 3G + Wi-Fi) user living in the United States: If you transfer
personal documents to your Kindle via Wi-Fi there is no delivery fee. If
you transfer personal documents to your Kindle via 3G while inside the
United States, the fee is $ .15 per megabyte. When traveling outside the
United States, a fee of $.99 per megabyte will apply.

Kindle user living outside the United States: We'll send personal documents
to your Kindle via 3G for a fee of $ .99 (USD) per megabyte anywhere in the
world you access 3G service. Fees are rounded up to the next whole MB and apply to each personal
document delivered via 3G to each Kindle. You can transfer personal
documents to your Kindle via USB for free at any time."
czyli dolara za megabajt.

Nie korzystam z internetu w telefonie i nie bede (z roznych przyczyn).

"na złość mamie odmrożę sobie uszy"

Dla moich potrzeb jest to wystarczajace.

wywalający się co chwilę browser i kulawa poczta? Serio?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Nie to co trole z polskiego usenetu ... ci to sami madrale..." - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

On 15 Kwi, 14:38, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

Dnia Fri, 15 Apr 2011 05:09:03 -0700 (PDT), lolka napisa (a):

>> tam ju s op aty za dost p, poczytaj dok adnie o limitach w smallprintach.

> Osoby uzywajace Kindle twierdza, ze nic nie placa za dostep.

Bosz.. czy j zyk polski jest a tak niezrozumia y, eby nie widzie r nicy
pomi dzy "przeczytaj dok adnie o limtach w smallprintach" a "osoby
twierdz "????
Czy dla ciebie powy sze dwa stwierdzenia s to same?

Z regulaminu Kindle:
"Use of Wireless Connectivity. Your Kindle uses wireless connectivity to
allow you to shop for and download Digital Content from the Kindle Store.
In general, we do not charge you for this use of wireless connectivity.
Your Kindle may use wireless connectivity to make other services available
to you for which we may charge you a fee, such as personal file download
and subscriptions when you are located in another country. The fees and
terms for such services are located in the Kindle Store and may change from
time to time. If your Kindle functions with third party services, such as
WI-FI access points, a third party may charge you fees for the use of those
services."
Czyli tyko ci ganie z Kindle Store jest zagwarantowane jako bezp atne,
cho nie do ko ca

"Your Conduct. You agree you will use the wireless connectivity provided by
Amazon only in connection with Services Amazon provides for the Device. You
may not use the wireless connectivity for any other purpose."
czyli u ywanie 3G do przegl dania internetu jest w zasadzie naruszeniem
licencji.

Przy czym ceny s w zasadzie znane, bo s opisane przy okazji adowania
w asnych dokument w (= nie zakupionych od Amazona) przez PersonalDocument
Service:
"Fees for Personal Document Service

Fees for transfer of personal documents to the Kindle via 3G are based on
the size of the file submitted (before compression if you use a .ZIP file),
your country, and where you're accessing 3G. Fees will only be charged for
documents that are successfully received wirelessly on your Kindle.
(Personal Document Service is not available wirelessly in Canada. Please
see Sending Personal Documents to Kindle for information about e-mailing
personal documents to your computer for USB transfer to your Kindle.)
Kindle (Free 3G + Wi-Fi) user living in the United States: If you transfer
personal documents to your Kindle via Wi-Fi there is no delivery fee. If
you transfer personal documents to your Kindle via 3G while inside the
United States, the fee is $ .15 per megabyte. When traveling outside the
United States, a fee of $.99 per megabyte will apply.

Kindle user living outside the United States: We'll send personal documents
to your Kindle via 3G for a fee of $ .99 (USD) per megabyte anywhere in the
world you access 3G service.

Fees are rounded up to the next whole MB and apply to each personal
document delivered via 3G to each Kindle. You can transfer personal
documents to your Kindle via USB for free at any time."
czyli dolara za megabajt.

> Nie korzystam z internetu w telefonie i nie bede (z roznych przyczyn).

"na z o mamie odmro sobie uszy"

> Dla moich potrzeb jest to wystarczajace.

wywalaj cy si co chwil browser i kulawa poczta? Serio?

Napisales duzo, agresywnie i kompletnie nie na temat. Tu tak zawsze
jest?

1) Napisalam w pierwszym poscie wlasnie o tym, ze darmowe 3G nie jest
oficjalna funkcja, wiec to chyba nie ja mam klopoty z czytaniem.
2) Wyobraz sobie, ze mozna korzystac z telefonu sluzbowego, albo
takiego, ktory nie ma internetu, albo po prostu go w telefonie nie
chciec.
3) O tym jakie mam potrzeby netu w czytniku to chyba ja wiem nieco
lepiej niz Ty.

--
*lolka*

Dnia Fri, 15 Apr 2011 06:05:18 -0700 (PDT), lolka napisał(a):

Napisales duzo, agresywnie i kompletnie nie na temat. Tu tak zawsze
jest?

1) Napisalam w pierwszym poscie wlasnie o tym, ze darmowe 3G nie jest
oficjalna funkcja, wiec to chyba nie ja mam klopoty z czytaniem.
2) Wyobraz sobie, ze mozna korzystac z telefonu sluzbowego, albo
takiego, ktory nie ma internetu, albo po prostu go w telefonie nie
chciec.
3) O tym jakie mam potrzeby netu w czytniku to chyba ja wiem nieco
lepiej niz Ty.

Wiesz lepiej od użytkowników ale mimo to się ich pytasz. Przychodzisz
znikąd i nagle zaczynasz zionąć jadem na ludzi kórzy odpisują na twoje
posty.
Nie jesteś przypadkiem przedstawicielem handlowym?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Sekte to ma Nokia w postaci takich troli jak ty "- Paweł "robbo" Kamiński
aka Jan Strybyszewski

On 15 Kwi, 15:09, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

Wiesz lepiej od u ytkownik w ale mimo to si ich pytasz. Przychodzisz
znik d i nagle zaczynasz zion jadem na ludzi k rzy odpisuj na twoje
posty.
Nie jeste przypadkiem przedstawicielem handlowym?

Tak, jestem. Sprzedaje plonki :)

--
*lolka*

Uzytkownik "lolka" <lolkademolka@gmail.com> napisal w wiadomosci news:7a6b56f6-b586-4532-9395-2afa5f3a973cv11g2000prb.googlegroups.com...

On 15 Kwi, 15:09, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

Wiesz lepiej od u ytkownik w ale mimo to si ich pytasz. Przychodzisz
znik d i nagle zaczynasz zion jadem na ludzi k rzy odpisuj na twoje
posty.
Nie jeste przypadkiem przedstawicielem handlowym?

Tak, jestem. Sprzedaje plonki :)

Trafilas naWaldka, on tak ma ale mozna go tylko polubic jako szczególny przypadek bo zmienic nie sposób.

On 2011-04-17 11:33, tl wrote:

Trafilas naWaldka, on tak ma ale mozna go tylko polubic jako szczegĂłlny
przypadek bo zmienic nie sposĂłb.

Problem w tym, Ĺźe rozmawiacie z kimś, kto  - jak widać - pyta zawsze, jak czegoś nie jest pewien. Nie "czyta na temat", "sprawdza" i dopiero pyta. Ale pyta od razu, Ĺźeby pogadać, rozmyć odpowiedzialność.

Nie każdy lubi takie niezdecydowanie. Nie każdy lubi wyręczać.

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

On 17 Kwi, 18:27, TGor <t...@onet.pyl> wrote:

> Trafilas naWaldka, on tak ma ale mozna go tylko polubic jako szczególny
> przypadek bo zmienic nie sposób.

Problem w tym, że rozmawiacie z kimś, kto  - jak widać - pyta zawsze,
jak czegoś nie jest pewien. Nie "czyta na temat", "sprawdza" i dopiero
pyta. Ale pyta od razu, żeby pogadać, rozmyć odpowiedzialność.

Nie każdy lubi takie niezdecydowanie. Nie każdy lubi wyręczać.

Mowisz o mnie? Zareczam ci, ze na temat czytnikow przeczytalam wiecej
od Ciebie. Rowniez na temat dostepnosci w w/w internetu oraz roznic
miedzy wersja US a INT. Ale zapraszam do znalezienia w internecie
odpowiedzi na moje pytanie z tytulowego posta - moze bedziesz mial
wiecej sukcesow ode mnie. Na telefonii i porozumieniach miedzy
operatorami - przyznaje - nie znam sie.
Tutaj natomiast wywiazala sie dyskusja, a raczej "nauczanie glupszych"
na temat "A Po Co Ci Taki Kindle, Nie Kupuj Tego, Nie Znasz Sie", w
ktorej - biorac pod uwage jej ton i znikomy zwiazek z tematem -
staralam sie zachowywac przyzwoicie.

On 2011-04-17 23:19, lolka wrote:

Mowisz o mnie? Zareczam ci, ze na temat czytnikow przeczytalam wiecej
od Ciebie. Rowniez na temat dostepnosci w w/w internetu oraz roznic

Nie wiesz więcej.

miedzy wersja US a INT. Ale zapraszam do znalezienia w internecie
odpowiedzi na moje pytanie z tytulowego posta - moze bedziesz mial
wiecej sukcesow ode mnie. Na telefonii i porozumieniach miedzy
operatorami - przyznaje - nie znam sie.

Nie tylko na tym.

Tutaj natomiast wywiazala sie dyskusja, a raczej "nauczanie glupszych"
na temat "A Po Co Ci Taki Kindle, Nie Kupuj Tego, Nie Znasz Sie", w
ktorej - biorac pod uwage jej ton i znikomy zwiazek z tematem -
staralam sie zachowywac przyzwoicie.

Zamiast samej poszukać, zadajesz pytania z góry znając na nie odpowiedź. Pouczona, zaczynasz polemizować pokazując, że wiesz swoje...

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

On 18 Kwi, 16:29, TGor <t...@onet.pyl> wrote:

> Mowisz o mnie? Zareczam ci, ze na temat czytnikow przeczytalam wiecej
> od Ciebie. Rowniez na temat dostepnosci w w/w internetu oraz roznic

Nie wiesz wi cej.

Tyle wiesz, ale w temacie nic nie napisales.

> miedzy wersja US a INT. Ale zapraszam do znalezienia w internecie
> odpowiedzi na moje pytanie z tytulowego posta - moze bedziesz mial
> wiecej sukcesow ode mnie. Na telefonii i porozumieniach miedzy
> operatorami - przyznaje - nie znam sie.

Nie tylko na tym.

Ale tylko o to pytalam.

> Tutaj natomiast wywiazala sie dyskusja, a raczej "nauczanie glupszych"
> na temat "A Po Co Ci Taki Kindle, Nie Kupuj Tego, Nie Znasz Sie", w
> ktorej - biorac pod uwage jej ton i znikomy zwiazek z tematem -
> staralam sie zachowywac przyzwoicie.

Zamiast samej poszuka , zadajesz pytania z g ry znaj c na nie odpowied .

A ty wiesz lepiej ode mnie czego szukalam a czego nie.
Ponawiam propozycje: "zapraszam do znalezienia w internecie odpowiedzi
na moje pytanie z tytulowego posta - moze bedziesz mial wiecej
sukcesow ode mnie."

Pouczona, zaczynasz polemizowa pokazuj c, e wiesz swoje...

Pouczenie bylo nie na temat. Wolno mi polemizowac z pouczeniem nie na
temat, czy tego tez nie?

Użytkownik "TGor" <tgor@onet.pyl> napisał w wiadomości news:iohhs2$rjn$1news.onet.pl...

On 2011-04-17 23:19, lolka wrote:

Pouczona, zaczynasz polemizować pokazując, że wiesz swoje...

A trzeba było mandat wypisać ... , a tak to dupa blada. Dwa razy karać za to samo nie można.

Użytkownik "TGor" <tgor@onet.pyl> napisał w wiadomości news:iof4d0$8tu$1news.onet.pl...

On 2011-04-17 11:33, tl wrote:

Trafilas naWaldka, on tak ma ale mozna go tylko polubic jako szczegĂłlny
przypadek bo zmienic nie sposĂłb.

Problem w tym, Ĺźe rozmawiacie z kimś, kto  - jak widać - pyta zawsze, jak czegoś nie jest pewien. Nie "czyta na temat", "sprawdza" i dopiero pyta. Ale pyta od razu, Ĺźeby pogadać, rozmyć odpowiedzialność.

Nie każdy lubi takie niezdecydowanie. Nie każdy lubi wyręczać.

To się nie odzywa ? Nie poucza ? Tak, wiem, to trudne, zwłaszcza pod tą szerokością i długością geograficzną. Wystarczy wsiąść do samochodu i wyjechać na szosę .... a jakie możliwości uruchomił internet ! Tutaj dopiero można się zrealizować ! Bo bez osłony ekranu czy szyby samochodu to już nie każdy potrafi .... ale co to dla prawdziwego Polaka ! Polak potrafiiiiii ..... o'le !!! (Antonio B.)

On 2011-04-17 22:40, tl wrote:

To się nie odzywa ? Nie poucza ? Tak, wiem, to trudne, zwłaszcza pod tą
szerokością i długością geograficzną. Wystarczy wsiąść do samochodu i
wyjechać na szosę .... a jakie możliwości uruchomił internet ! Tutaj
dopiero można się zrealizować ! Bo bez osłony ekranu czy szyby samochodu
to juĹź nie kaĹźdy potrafi .... ale co to dla prawdziwego Polaka ! Polak
potrafiiiiii .... o'le !!! (Antonio B.)

Jak dorosły człowiek zadaje pytanie, umie też znieść odpowiedź. Dorosły, podkreślam.

Nie widzę sensu w zadawaniu pytania na które ktoś z góry wie swoje. Po co je zadał? Żeby decyzję podjął ktoś inny?

Nadal nie widzę merytorycznego odniesienia się do odpowiedzi, za to widzę wałęsowskie metafory o jeździe samochodem, szybie, szerokości...

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

On 18 Kwi, 16:31, TGor <t...@onet.pyl> wrote:

Jak dorosły człowiek zadaje pytanie, umie też znieść odpowiedź. Dorosły,
podkreślam.

Pokaz mi, gdzie w tym watku (poza jedynym postem Olgierda "trudno
powiedziec") ktokolwiek udzielil choc strzepka odpowiedzi na moje
pytanie. A, przepraszam, odpowiedzia bylo - kup sobie telefon :P

Nie widzę sensu w zadawaniu pytania na które ktoś z góry wie swoje. Po
co je zadał? Żeby decyzję podjął ktoś inny?

Nie wiem jakie sa ceny i porozumienia roamingowe z AT&T i Vodafone,
oraz praktyki w tym zakresie. I ani slowa na ten temat nie napisalam.
Nikt inny tez nie.
Dyskutanci sobie zmienili temat na swoj wlasny, a ty mi zarzucasz, ze
w tym temacie mam wlasne zdanie? No mam.

Nie pytalam tu czy sobie kupic Kindla z 3G czy bez, bo wiem jaki chce
kupic, pytalam o cos calkiem innego.

Dnia Mon, 18 Apr 2011 12:08:45 -0700 (PDT), lolka napisał(a):

Nie wiem jakie sa ceny i porozumienia roamingowe z AT&T i Vodafone,
oraz praktyki w tym zakresie. I ani slowa na ten temat nie napisalam.
Nikt inny tez nie.
Dyskutanci sobie zmienili temat na swoj wlasny, a ty mi zarzucasz, ze
w tym temacie mam wlasne zdanie? No mam.

Nie pytalam tu czy sobie kupic Kindla z 3G czy bez, bo wiem jaki chce
kupic, pytalam o cos calkiem innego.

- Dzień dobry, chciałam uzyskać radę który model anihilatora protonowego
kupić
- Anihilatory protonowe nie działają, to jest fikcja literacka...
- ja wiem lepiej co ja chcę, nie zmieniaj tematu bez mojej zgody, jesteś
agresywny, dostaniesz plonka...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Nie osmieszaj sie ... iphona 4 bede mial w lipcu"- Paweł "robbo" Kamiński
aka Jan Strybyszewski

On 18 Kwi, 21:16, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

> Nie pytalam tu czy sobie kupic Kindla z 3G czy bez, bo wiem jaki chce
> kupic, pytalam o cos calkiem innego.

- Dzie dobry, chcia am uzyska rad kt ry model anihilatora protonowego
kupi
- Anihilatory protonowe nie dzia aj , to jest fikcja literacka...

Znaczy co nie dziala? Nie mozna polaczyc sie z internetem przez 3G?
Mozna. Nie mozna ogladac stron? Mozna. Nie jest za darmo? Jest - na
razie.
To wszystko dziala juz od prawie roku (dokladnie od maja 2010). Co
zreszta ci tu potwierdzili uzytkownicy Kindla.
Wylacza? Trudno. To moja kasa i moje ryzyko.
Takze, jak na razie, fikcja jest jedynie to co ty piszesz.

Dnia Mon, 18 Apr 2011 12:28:28 -0700 (PDT), lolka napisał(a):

Takze, jak na razie, fikcja jest jedynie to co ty piszesz.

Ty mi plonka obiecałaś, już nie pamiętasz? A może nie wiesz co obiecujesz?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"G1 za 49zł to chyba dobry pomysl.  Tak tez i pomyslalem i kupilem a co" -
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

On 18 Kwi, 21:37, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

> Takze, jak na razie, fikcja jest jedynie to co ty piszesz.

Ty mi plonka obiecałaś, już nie pamiętasz? A może nie wiesz co obiecujesz?

A ty mi odpowiadasz sadzac, ze nie przeczytam?

Przykro mi, oszukalam cie, google groups nie obsluguje plonkow.

On 2011-04-18 21:28, lolka wrote:

To wszystko dziala juz od prawie roku (dokladnie od maja 2010). Co
zreszta ci tu potwierdzili uzytkownicy Kindla.
Wylacza? Trudno. To moja kasa i moje ryzyko.
Takze, jak na razie, fikcja jest jedynie to co ty piszesz.

To po co pytasz o to, co wiesz?
Skoro działa: bierz w ciemno i nie zawracaj głowy - jak spytają, powiedz, że Waldek Godel z TGorem pozwolili.

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

On 18 Kwi, 21:41, TGor <t...@onet.pyl> wrote:

> To wszystko dziala juz od prawie roku (dokladnie od maja 2010). Co
> zreszta ci tu potwierdzili uzytkownicy Kindla.
> Wylacza? Trudno. To moja kasa i moje ryzyko.
> Takze, jak na razie, fikcja jest jedynie to co ty piszesz.

To po co pytasz o to, co wiesz?

A ty w ogole wiesz o co ja pytalam?

On 2011-04-18 21:47, lolka wrote:

A ty w ogole wiesz o co ja pytalam?

Ważne, że sama pytająca jest w taki nieśmiały sposób niezorientowana.
Zamknij juĹź drzwi z drugiej strony...
--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

On 18 Kwi, 22:05, TGor <t...@onet.pyl> wrote:

> A ty w ogole wiesz o co ja pytalam?

Ważne, że sama pytająca jest w taki nieśmiały sposób niezorientowana.
Zamknij już drzwi z drugiej strony...

Aha, tak myslalam, nie wiesz.

On 2011-04-18 23:08, lolka wrote:

Aha, tak myslalam, nie wiesz.

Z tym "myślałam" mnie rozbawiłaś... :-D
--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

Użytkownik "TGor" <tgor@onet.pyl> napisał w wiadomości news:iok3te$n2r$2news.onet.pl...

On 2011-04-18 23:08, lolka wrote:

Aha, tak myslalam, nie wiesz.

Z tym "myślałam" mnie rozbawiłaś... :-D

"widzę wałęsowskie metafory ", "Zamknij już drzwi z drugiej strony...", "Z tym "myślałam" mnie rozbawiłaś..."

Wiesz, a'propos Wałęsy i metafor, zdecydowanie preferuję  jego ujęcie kultury osobistej, a metafory są bardzo adekwatne.

On 2011-04-20 09:00, tl wrote:

Wiesz, a'propos Wałęsy i metafor, zdecydowanie preferuję jego ujęcie
kultury osobistej, a metafory są bardzo adekwatne.

Zdecydowanie preferujesz też "podawanie nogi" w odpowiedzi na grzeczną próbę przywitania się. Gratulacje.
Typowe dla ludzi, którzy nie "wolą", a "preferują". :-D

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

Użytkownik "TGor" <tgor@onet.pyl>

Wiesz, a'propos Wałęsy i metafor, zdecydowanie preferuję jego ujęcie
kultury osobistej, a metafory są bardzo adekwatne.

Zdecydowanie preferujesz też "podawanie nogi" w odpowiedzi na grzeczną próbę przywitania się. Gratulacje.

W tym przypadku tak :-)

Dziwię się ludziom, że nie dostrzegają różnicy w okolicznościach. Facet zrobił wtedy dokładnie to, co powinien.

Użytkownik "TGor" <tgor@onet.pyl> napisał w wiadomości news:iohi00$rjn$2news.onet.pl...

On 2011-04-17 22:40, tl wrote:
Nie widzę sensu w zadawaniu pytania na które ktoś z góry wie swoje. Po co je zadał? Żeby decyzję podjął ktoś inny?

Nadal nie widzę merytorycznego odniesienia się do odpowiedzi, za to widzę wałęsowskie metafory o jeździe samochodem, szybie, szerokości...

To Twój problem, nie mój ... no i może jeszcze tych którzy mają z Tobą wspólne interesy.

W dniu Pt 15 04 2011 15:05, lolka pisze:

2) Wyobraz sobie, ze mozna korzystac z telefonu sluzbowego, albo
takiego, ktory nie ma internetu, albo po prostu go w telefonie nie
chciec.

Na tej grupie brzmi to jak *herezja*.

--
ALEX CloneTrooper
Morgwyn of Ravenscar: Meine Ehre heisst Treue.