W dniu 09-06-2011 13:55, Borneq rzecze:

Jaką niedrogą kartę wifi warto kupić do komputera?

A nie lepiej kupić parę metrów skrętki i pociągnąć kabel?
Nawet licząc z nabyciem zaciskarki wyjdzie taniej.

Jak skonfigurować sieć aby można było się przełączać między internetem
na kablu a tym z wifi?

Jeśli masz na myśli przełączenie między WiFi a kartą Ethernet
z kablem do routera to mogą chodzić obie, można ustawić priorytet,
z którego łącza system ma korzystać najpierw, można je wyłączać
programowo- szczegóły zależą od systemu operacyjnego.
Można też po prostu wyciągać kabel z gniazda, a kartę WiFi z USB :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Dnia Fri, 10 Jun 2011 07:54:49 +0200, Dominik & Co napisał(a):

A nie lepiej kupić parę metrów skrętki i pociągnąć kabel?
Nawet licząc z nabyciem zaciskarki wyjdzie taniej.

No chyba sobie zartujesz ze z zaciskarka wyjdzie taniej.
Poza tym - skoro pytajacy zadaje takie wlasnie pytania - to w takim razie
kto mu ten kabel zrobi, bo sadze ze sam nie bedzie znal  kolejnosci par w
kablu.

--
Mark

W dniu 10-06-2011 10:51, Mark rzecze:

No chyba sobie zartujesz ze z zaciskarka wyjdzie taniej.

Tak, żartuję. Właśnie w ramach żartu sam sobie tak
zrobiłem, jak stacjonarka poszła do pokoju dziecka.

Zaciskarka kosztuje kilka złotych (ja wydałem całe 10),
kabel 0,50 do 1 zł za metr (zależy, ile się chce kupić,
a i taniej można znaleźć).

Nie wiadomo, ile jest do tego drugiego pokoju,
ale koszt całkowity powinien się zamknąć zwalającą z nóg
kwotą 30 zł. Jak zaciskarka za droga- zawsze można pożyczyć.

Fakt, jakieś badziewie za 15 zł na USB się kupi.
Ale kabel to kabel- stabilność, prędkość.
Co prawda nie wiadomo jakie to ściany (ale to argument
obosieczny: przez gruby żelbet się trudniej przewiercić...
i trudniej się przebić sygnałowi), czy i jakie listwy
gdzie możnaby kabel schować itp.

Ale nie uważam tego za jedynie słuszne rozwiązanie-
piszę jeno, że warto to rozważyć.

Poza tym - skoro pytajacy zadaje takie wlasnie pytania - to w takim razie
kto mu ten kabel zrobi, bo sadze ze sam nie bedzie znal  kolejnosci par w
kablu.

Ja też nie pamiętałem kolejności. Znalezienie tego w wyszukiwarce
zajęło mi 30 sekund.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

"Dominik & Co" issomi$h86$1@news.onet.pl

Poza tym - skoro pytajacy zadaje takie wlasnie pytania - to w takim razie
kto mu ten kabel zrobi, bo sadze ze sam nie bedzie znal  kolejnosci par w
kablu.

Ja też nie pamiętałem kolejności. Znalezienie tego w wyszukiwarce zajęło mi 30 sekund.

Po 10 wtyczce będziesz pamiętał. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 11-06-2011 19:54, Eneuel Leszek Ciszewski rzecze:

Ja też nie pamiętałem kolejności. Znalezienie tego w wyszukiwarce
zajęło mi 30 sekund.

Po 10 wtyczce będziesz pamiętał. ;)

E, nie zamierzam tyle tego tłuc :-)

Chciałem podkreślić inną sprawę: zaciskanie wtyczek znałem tylko
z teorii ("tak się robi"), dawno temu na studiach widziałem też,
jak kolega wykonywał zaciskanie za pomocą śrubokręta :-)

Stąd musiałem odszukać układ kabelków, dlatego też zakupiłem
jednak zaciskarkę, mimo że wiedziałem, iż przyda się
może kilka razy (zrobiłem w sumie 8 wtyczek- 1 kabel do pokoju
dziecka, 1 do sypialni, 1 kabel router-modem kablowy, 1 kabel
router-serwerek -te ostatnie krótkie i w sumie raczej tylko dla
próby i nabrania wprawy). I uważam, bogatszy o to doświadczenie,
że jeśli ktoś wie, za który koniec trzyma się lutownicę,
to zaciskanie wtyczek to bułka z masłem, nawet jeśli robi
się to pierwszy raz w życiu.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

"Dominik & Co" it496m$26c$1@news.onet.pl

E, nie zamierzam tyle tego tłuc :-)

Wtyczki bywają słabe i co jakiś czas trzeba je wymieniać -- to oczywiście moje zdanie.

router-serwerek -te ostatnie krótkie i w sumie raczej tylko dla
próby i nabrania wprawy). I uważam, bogatszy o to doświadczenie,

Nie ma w czym wprawiać się. Wkładasz, zaciskasz. Wcześniej
zdejmujesz izolację, czyli wkładasz, okręcasz i ściągasz.
Trzeba jedynie dobrze odmierzyć, najlepiej chyba trochę
za dużo, po czym przyciąć przewody pod miarę. :)

Wprawianie jedynie dotyczy pamiętliwości kolorystycznej.

że jeśli ktoś wie, za który koniec trzyma się lutownicę,
to zaciskanie wtyczek to bułka z masłem, nawet jeśli robi
się to pierwszy raz w życiu.

To proste -- za ten bez przewodu, bo inaczej jest problem z utrzymaniem. ;)

-=-

Załóż sobie miedzianą (teraz bywają miedzianoaluminiowe -- takiej nie
używaj do tej zabawy) linkę na palec, spleć z niej w obrączkę i zalutuj
splecienie tak, aby nie poparzyć palca. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 13-06-2011 15:13, Eneuel Leszek Ciszewski rzecze:

Wtyczki bywają słabe i co jakiś czas trzeba je wymieniać -- to
oczywiście moje zdanie.

Tak same z siebie nie padają. A od wyciągania...
po co wyciągać jak działa? Raz na jakiś czas do sprzątania..

Nie ma w czym wprawiać się. Wkładasz, zaciskasz. Wcześniej

Teraz już wiem. Zanim zrobiłem pierwszą wtyczkę nie wiedziałem.
Dlatego zacząłem od krótkich.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

"Dominik & Co" it6tc8$5im$1@news.onet.pl

Wtyczki bywają słabe i co jakiś czas trzeba je wymieniać -- to
oczywiście moje zdanie.

Tak same z siebie nie padają. A od wyciągania...
po co wyciągać jak działa? Raz na jakiś czas do sprzątania..

Padają te blokujące ,,występki''. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 14-06-2011 16:14, Eneuel Leszek Ciszewski rzecze:

Padają te blokujące ,,występki''. :)

Tak właśnie myślałem. Nie wyciągaj często (po co w stacjonarce?),
to i padać nie będą. Pomijając, że i bez "występka"
kabel dobrze siedzi w gnieździe (sam tak mam na jednym
kompie w pracy :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

"Dominik & Co" it9fc9$u5k$1@news.onet.pl

Padają te blokujące ,,występki''. :)

Tak właśnie myślałem. Nie wyciągaj często (po co w stacjonarce?),
to i padać nie będą. Pomijając, że i bez "występka"
kabel dobrze siedzi w gnieździe (sam tak mam na jednym
kompie w pracy :-)

Padają, bo są stale lekko ściśnięte w gnieździe a bez nich
przewód siedzi dobrze -- to fakt. :) Jednak siedzi też
gdzieś świadomość potrzeby dociskania/dopychania takich
wtyczek do gniazd...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Fri, 10 Jun 2011 11:38:25 +0200, Dominik & Co napisał(a):

Tak, żartuję. Właśnie w ramach żartu sam sobie tak
zrobiłem, jak stacjonarka poszła do pokoju dziecka.

Zaciskarka kosztuje kilka złotych (ja wydałem całe 10),
kabel 0,50 do 1 zł za metr (zależy, ile się chce kupić,
a i taniej można znaleźć).

Ok, mea culpa - dawno nie sprawdzalem cen zaciskarek, inna sprawa ze na ogol
korzystalem - i korzystam z tych z przedzialu 10x drozszego. Tyle ze to dla
mnie narzedzie pracy wiec nie moge uzywac czegos co sprawdzi sie tylko w
okazjonalnym - jak u Ciebie - uzyciu.
Wiem ze mozna taniej znalezc kabel, ale troche przesadzasz - sam zarzucasz
'badziewie na USB", a probujesz mu wcisnac  badziewna skretke :D
Kabel tez ma znaczenie.

Fakt, jakieś badziewie za 15 zł na USB się kupi.
Ale kabel to kabel- stabilność, prędkość.

Stabilnosc i predkosc to masz jak:
a) uzyjesz w miare przyzwoitego kabla
b) dobrze zacisniesz koncowki

mozesz sie zdziwic, jak "zacisniete" koncowki zdazalo mi sie widziec, a
potem zdziwienie ze nie dziala albo co chwile rozlacza.

Ja też nie pamiętałem kolejności. Znalezienie tego w wyszukiwarce
zajęło mi 30 sekund.

Wiesz, z mojej perspektywy to jest banalnie proste:) I dla kogos z minimum
zdolnosci technicznych zadna sztuka - przyznaje Ci racje.
Problem w tym ze widzialem juz dziesiatki ludzi ktorym njprostsza czynnosc
"techniczna" sprawiala mase problemow.

--
Mark

W dniu 13-06-2011 10:34, Mark rzecze:

Ok, mea culpa - dawno nie sprawdzalem cen zaciskarek, inna sprawa ze na ogol
korzystalem - i korzystam z tych z przedzialu 10x drozszego. Tyle ze to dla
mnie narzedzie pracy wiec nie moge uzywac czegos co sprawdzi sie tylko w
okazjonalnym - jak u Ciebie - uzyciu.

Poniekąd tak, ale do zaciśnięcia kilku końcówek nie ma sensu wydawać
kilkudziesięciu złotych. Choć tak, Bogiem a prawdą, co takiego jest
w zaciskarce, co musi być tak "super profesjonalne"? Toć to w sumie
jedynie odpowiednio ukształtowane "szczypce", co tu może się zepsuć? ;-)

Wiem ze mozna taniej znalezc kabel, ale troche przesadzasz - sam zarzucasz
'badziewie na USB", a probujesz mu wcisnac  badziewna skretke :D
Kabel tez ma znaczenie.

Nie polecałem badziewnej :-) Pisałem, że i taniej można dostać,
ale najczęściej, fakt, jako całą rolkę :-)

Wiesz, z mojej perspektywy to jest banalnie proste:) I dla kogos z minimum
zdolnosci technicznych zadna sztuka - przyznaje Ci racje.

Otóż to.

Problem w tym ze widzialem juz dziesiatki ludzi ktorym njprostsza czynnosc
"techniczna" sprawiala mase problemow.

Zgadza się- ale jeśli ktoś wiertarki umie użyć, to i z zaciskarką
sobie poradzi. A jak nie umie... to może ma kolegę/syna/sąsiada?

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Dnia 2011-06-13, o godz. 10:51:36
Dominik & Co <dominik.alaszewskinagmailu@com.invalid> napisał(a):

W dniu 13-06-2011 10:34, Mark rzecze:

> Ok, mea culpa - dawno nie sprawdzalem cen zaciskarek, inna sprawa
> ze na ogol korzystalem - i korzystam z tych z przedzialu 10x
> drozszego. Tyle ze to dla mnie narzedzie pracy wiec nie moge uzywac
> czegos co sprawdzi sie tylko w okazjonalnym - jak u Ciebie - uzyciu.

Poniekąd tak, ale do zaciśnięcia kilku końcówek nie ma sensu wydawać
kilkudziesięciu złotych. Choć tak, Bogiem a prawdą, co takiego jest
w zaciskarce, co musi być tak "super profesjonalne"? Toć to w sumie
jedynie odpowiednio ukształtowane "szczypce", co tu może się
zepsuć? ;-)

Są narzędzia i narzędzia. Ktoś kto ma do zrobienia 4 dziury w ścianie
kupi tanią wiertarkę marki noname. Ale jak masz tych otworów np. 400 czy
4000 to kupisz profesjonalne narzędzie droższe o rząd wielkości które
raczej się nie przegrzeje i nie rozpadnie przy takiej ilości otworów.
Identycznie z zaciskarkami - mam np. kilkunastoletnie narzędzia marki
KRONE które działają jak na początku i zacisnąłem nimi przez te lata
tysiące kabli czy zarobiłem ciut mniej gniazd. Natomiast tanie
zaciskarki po kilkudziesięciu/kilkuset wtyczkach zaczynają mieć luzy i
w końcu się rozpadają. Nie te materiały i nie ta jakość wykonania ale
za to tanio. W efekcie o ile na początku nie ma problemów to potem może
być problem z parametrami tak zaciśniętych wtyczek.

Zdrówko

"Maciek Babcia Dobosz" 20110613105911.7026e4a8@babcia-workstation

Są narzędzia i narzędzia. Ktoś kto ma do zrobienia 4 dziury w ścianie
kupi tanią wiertarkę marki noname. Ale jak masz tych otworów np. 400 czy
4000 to kupisz profesjonalne narzędzie droższe o rząd wielkości które
raczej się nie przegrzeje i nie rozpadnie przy takiej ilości otworów.

Takie narzędzie (z młotkiem do betonu i obracaniem w obie strony a nawet
z regulacją obrotów) można kupić za niecałe 40 złotych. :)

Identycznie z zaciskarkami - mam np. kilkunastoletnie narzędzia marki
KRONE które działają jak na początku i zacisnąłem nimi przez te lata
tysiące kabli czy zarobiłem ciut mniej gniazd.

Ale Ty chyba nawet widziałeś płaskie przewody ,,ethernetowe'' do RJ45.

Natomiast tanie
zaciskarki po kilkudziesięciu/kilkuset wtyczkach zaczynają mieć luzy i
w końcu się rozpadają. Nie te materiały i nie ta jakość wykonania ale
za to tanio. W efekcie o ile na początku nie ma problemów to potem może
być problem z parametrami tak zaciśniętych wtyczek.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Dominik & Co" it4j2o$6pq$1@news.onet.pl

w zaciskarce, co musi być tak "super profesjonalne"? Toć to w sumie
jedynie odpowiednio ukształtowane "szczypce", co tu może się zepsuć? ;-)

A całkiem dobre szczypce można kupić za 3 (trzy) złote.

Nie polecałem badziewnej :-) Pisałem, że i taniej można dostać,
ale najczęściej, fakt, jako całą rolkę :-)

W Vobisie na metry po 50 groszy.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

A nie lepiej kupić parę metrów skrętki i pociągnąć kabel?
Nawet licząc z nabyciem zaciskarki wyjdzie taniej.

Nie uwzgledniles dwoch czynnikow,
na ktore czesto ludzie zwracaja uwage (poza kosztem):
- czas, ktory czesto jest najcenniejszy
- estetyka / wyglad rozwiazania - tu bym mogl napisac elaborat :)

"Q" issmnk$2pc$1@news.task.gda.pl

A nie lepiej kupić parę metrów skrętki i pociągnąć kabel?
Nawet licząc z nabyciem zaciskarki wyjdzie taniej.

Nie uwzgledniles dwoch czynnikow,
na ktore czesto ludzie zwracaja uwage (poza kosztem):
- czas, ktory czesto jest najcenniejszy
- estetyka / wyglad rozwiazania - tu bym mogl napisac elaborat :)

Wyjdzie drożej. :) Kablowanie ma sens tam, gdzie  nie można dać
łącza WiFi. Na przykład bramki VoIPowe czy telewizory warto tak
łączyć.

Czas, estetyka, wygoda, cena, a nawet stabilność -- gdy po
mieszkaniu biega 300 metrów skrętki... Gdyby jeszcze każde
urządzenie z RJ45 miało także huba -- łączę TV z netem via
drut a do TV łączę kolejne urządzenia... Ale jest inaczej.
Z APka trzeba ciągnąć oddzielne przewody do każdego urządzenia,
choćby wszystkie te urządzenia były ustawione jedno za drugim...

-=-

Poza drutami skrętnymi ;) jest też PLC. Mało drutów dodatkowych,
ale też kosztuje. Są PLC z WiFi. :) Chyba warto i o tym pamiętać. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 10-06-2011 11:06, Q rzecze:

- czas, ktory czesto jest najcenniejszy

W ramach odpoczynku od pracy umysłowej warto czasem
poszaleć z wiertarką :-)

- estetyka / wyglad rozwiazania - tu bym mogl napisac elaborat :)

W mieszkaniach często stosowane są takie wynalazki, jak listwy
przypodłogowe :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP