Hej, czy ktoś może doradzić jaką kartę kredytową najlepiej wybrać na
wyprawę do Azji obejmującą Indonezję (pobyt na Bali), kilka dni w Hong
Kongu i Kuala Lumpur (opcjonalnie Bangkok). Chodzi głównie o płacenie
na miejscu (być może też za loty).

Zależy nam na:
- niezawodności (w sensie minimalizacji problemów z użyciem),
- optymalizacji kosztów (korzystności kursów walut/ przeliczeń).

Rozumiem, że musimy rozważyć przynajmniej te parametry:
- Visa / Mastercard / co innego,
- Waluta w której jest rozliczana: USD / EUR
- Sposób autoryzacji: PIN / podpis

Założenie jest takie, że po powrocie z kart raczej rezygnujemy (karty
tylko na wyjazd).

Dodatkowo: mile widziany podgląd przez internet, brak konieczności
zakupu dodatkowych produktów/ usług typu konto.

Doradzi ktoś jakieś karty? Najlepiej więcej niż jedną, dla
bezpieczeństwa weźmiemy dwie różne.

Obecnie mamy Visę Classic z mBanku ("złota rybka"). Jeśli to coś
zmienia, to mamy też konto w Inteligo.

Z góry dzięki!

Dnia Tue, 16 Aug 2011 10:15:22 -0700, anka napisał(a):

Hej, czy ktoś może doradzić jaką kartę kredytową najlepiej wybrać na
wyprawę do Azji obejmującą Indonezję (pobyt na Bali), kilka dni w Hong
Kongu i Kuala Lumpur (opcjonalnie Bangkok). Chodzi głównie o płacenie na
miejscu (być może też za loty). (...)

Możesz popatrzyć w archiwum grupy pod kątem "przeliczniki" zawsze coś się dowiesz więcej.
Aktualnie najlepszy przelicznik ma VISA z Polbanku albo Allinazbanku. Allianz odpada, bo został przejęty i są nowe warunki. O kk w Polbanku możesz wystąpić i jak dostaniesz to powinno być ok. Podgląd internetowy jest taki sobie ale ujdzie. Możesz na czas wyjazdu zakupić sobie powiadomienia na sms i po każdej transakcji takowego dostaniesz. Możesz też założyć sobie kk MC-tmobile jeżeli masz telefon w tej sieci i wtedy sms są za darmo, ale przeliczniki nieco gorsze. Jednak karta ta ma cashback 1% i mniej więcej poziom podobny do VISA.
Z innych kart to możesz wziąć dbnet i ich debetówkę do wypłat drobnych kwot z bankomatów. Nic one w dbnet nie kosztują a przeliczniki są minimalnie lepsze niż w mBanku.

Właśnie zajrzałem na stronię Getbanku (wykupiony Allianzbank przez Getin Holding) i dla ich kk przeliczanie wygląda tak:

"Rozdział VI
Zasady rozliczania Transakcji
§ 10
1. Rozliczanie Transakcji dokonywane jest w PLN, poprzez obciążenie Rachunku karty.
2. Walutą rozliczeniową dla transakcji dokonanych w walutach obcych, innych niż EUR, jest USD.
3. Transakcje dokonane w walutach obcych przeliczane są na walutę rozliczeniową dla transakcji dokonanych w walutach obcych po kursie VISA International rozliczającej Transakcję, a następnie przeliczane z waluty rozliczeniowej na PLN, po kursie Visa International.
4. Transakcje dokonane w EUR i USD przeliczane są bezpośrednio na PLN,
po kursie Visa International."

Także nie powinno być źle.
Można więc się pokusić o taki tandem - MC-tmobile Polbank i VISA Getbank (oczywiście kk)
DebetĂłwka to albo dbnet albo delfinek mBanku.
Tak jak mówiłem poszperaj jeszcze w archiwum grupy, bo były już nie raz porównania odnośnie przeliczników.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide

On Aug 16, 7:51 pm, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:

Dnia Tue, 16 Aug 2011 10:15:22 -0700, anka napisał(a):

> Hej, czy ktoś może doradzić jaką kartę kredytową najlepiej wybrać na
> wyprawę do Azji obejmującą Indonezję (pobyt naBali), kilka dni w Hong
> Kongu i Kuala Lumpur (opcjonalnie Bangkok). Chodzi głównie o płacenie na
> miejscu (być może też za loty). (...)

Możesz popatrzyć w archiwum grupy pod kątem "przeliczniki" zawsze coś się
dowiesz więcej.

<ciach>

Hej, wielkie dzięki. Co do przeliczników, to oczywiście sprawdzimy je
przed wyborem konkretnej karty, natomiast jako że bilety właśnie
kupiliśmy płacąc przelewem, to jedynym zastosowaniem kart będzie
płacenie na miejscu (też jakieś nie straszne kwoty, chyba, że
zdecydujemy się na większe zakupy w Hongkongu). Tym samym kluczowe
stają się kwestie niezawodności kart (a optymalizacja kosztów jest
wtórna).

Więc -- co wybrać? Visa, Mastercard (wątpię), Amex, Diner's Club, coś
innego?

On 28 Sie, 20:17, anka <ank...@gmail.com> wrote:

Tym samym kluczowe
stają się kwestie niezawodności kart (a optymalizacja kosztów jest
wtórna).
Więc -- co wybrać? Visa, Mastercard (wątpię), Amex, Diner's Club, coś
innego

w Malezji i Singapurze z MC Polbanku nie miałem problemów. Aczkolwiek
dużo nie płaciłem.

Generalnie cokolwiek wybierzecie to bierzcie więcej niż jedną. dwa
rózne banki, karty róznych systemów.

Dnia Sun, 28 Aug 2011 11:17:51 -0700, anka napisał(a):

Hej, wielkie dzięki. Co do przeliczników, to oczywiście sprawdzimy je
przed wyborem konkretnej karty, natomiast jako że bilety właśnie
kupiliśmy płacąc przelewem, to jedynym zastosowaniem kart będzie
płacenie na miejscu (też jakieś nie straszne kwoty, chyba, że
zdecydujemy się na większe zakupy w Hongkongu). Tym samym kluczowe stają
się kwestie niezawodności kart (a optymalizacja kosztów jest wtórna).

Więc -- co wybrać? Visa, Mastercard (wątpię), Amex, Diner's Club, coś
innego?

Wydaje mi się, że poza jakimś specyficznymi przypadkami (dany kraj / części świata), to najpewniejszy i najbardziej popularny jest tandem VISA/
MC. Oczywiście najlepiej z różnych banków plus rezerwa w postaci karty Citi, która ma fatalne przeliczniki ale z tego co było na grupie nie raz działa podobno prawie wszędzie.



--
xbartx

anka pisze:

Hej, czy ktoś może doradzić jaką kartę kredytową najlepiej wybrać na
wyprawę do Azji obejmującą Indonezję (pobyt na Bali), kilka dni w Hong
Kongu i Kuala Lumpur (opcjonalnie Bangkok). Chodzi głównie o płacenie
na miejscu (być może też za loty).

ZaleĹźy nam na:
- niezawodności (w sensie minimalizacji problemów z użyciem),
- optymalizacji kosztów (korzystności kursów walut/ przeliczeń).

Ja bym polecił co najmniej te dwie jako "tandem":

1. Polbank Visa (najlepiej Gold, a jak nie dadzą, to "niższa") - do płacenia za wszystko (najlepsze przeliczniki)

2. Citi MasterCard (dowolna) - jako rezerwa na czarną godzinę (przeliczniki kiepskie, ale za to działa zawsze i wszędzie*)

--
MiCHA

* No, chyba Ĺźe na Kubie...

Można także otwórzyć konto walutowe i wziąć debetówkę do niego. Unika się przewalutowania z USD/EUR do złotówek.
Pozdrawiam

--

Sagi pisze:

Można także otwórzyć konto walutowe i wziąć debetówkę do niego.
Unika się przewalutowania z USD/EUR do złotówek.

I - w omawianym przypadku - jaki to ma mieć sens?

--
MiCHA