W dniu 26.10.2011 13:34, vcore pisze:

Witam,

Od pewnego czasu mam taki problem, w zasadzie to dwa - niemniej skutek
jest identyczny. Komputer jest włączony często przez całą noc, z rana
gdy „budzę” monitory ruszając myszką następuje jego zawieszenie,
kompletnie zero reakcji - dysk co chwilę chrobocze ale nic poza tym,
pomaga tylko twardy reset. Zazwyczaj jednak monitory budzą się
normalnie, choć zdarza się że nie działa ekran pomocniczy (podpięty do
żółtego portu DVI), tutaj również pomaga jedynie reset.

Po zresetowaniu komputera nie działa zazwyczaj jeden, lub oba monitory -
po prostu nie dostają sygnału. Nie pomaga zamiana wtyczek DVI miejscami,
ani wyłączenie i ponowne włączenie monitorów.

Skutkuje jedynie wyłączenie komputera, odłączenie monitorów od karty
graficznej i odłączenie od nich zasilania. Następnie włączam komputer i
po kilkudziesięciu sekundach podpinam monitory, potem podpinam do nich
zasilanie - i zazwyczaj to pomaga, ale czasem działa tylko jeden z nich
(jedno wyjście na karcie).

Jak sądzę nie jest to spowodowane sterownikami - bo sytuacja pojawia się
już na samym początku, zanim zostanie załadowany system itd.

Czy to oznacza że karta graficzna nadaje się do wymiany?

Dodam że problem występuje dość regularnie od około miesiąca, karta
graficzna ma juĹź ponad 2 lata (ASUS 9600GSO)

Pozdrawiam

tak trochę w temacie - jakie monitory?
Bo mam takowego HP-ka który z definicji podobnie się zachowuje - czyli czasami sie nie budzi (a czytając opinie z neta -"ten model tak ma"). koszmar. Serwis wymienił na nowy - ale ten też "tak ma". Nie mam juz sily na HP.
Marcin

W dniu 2011-10-27 08:45, Marcin Bugajski pisze:

tak trochę w temacie - jakie monitory?
Bo mam takowego HP-ka który z definicji podobnie się zachowuje - czyli czasami sie nie budzi (a
czytając opinie z neta -"ten model tak ma"). koszmar. Serwis wymienił na nowy - ale ten też "tak
ma". Nie mam juz sily na HP.
Marcin

Jeden z monitorów to ASUS VW225N a drugi jakaś Belinea - co prawda oba mają swoje lata ale nadal świecą świetnie.

Wczoraj nastąpiła kolejna sytuacja która wcześniej nie miała miejsca - monitory nie były wygaszone a po prostu wyłączone, i po włączeniu głównego ekranu (ASUS) zniknął on z systemu (dźwięk odłączanego urządzenia USB), nie pomogło ponowne przyłączenie.

Ekran pomocniczy działał… O dziwo, po przełożeniu kabla Asusa na miejsce Belinei działał on normalnie, zatem jeden z portów karty po prostu nie podawał sygnału.

--
Sigmeo Sp. z o.o. - Agencja interaktywna

www.sigmeo.pl / kontakt@sigmeo.pl
NIP 622-276-68-17   REGON 301772480   KRS 0000389386

W dniu 2011-10-27 12:54, vcore pisze:

Ekran pomocniczy działał… O dziwo, po przełożeniu kabla Asusa na miejsce
Belinei działał on normalnie, zatem jeden z portów karty po prostu nie
podawał sygnału.

Myślę, że masz już odpowiedź. Nie sądzę, żeby był to problem sterowników. Spróbowałbym jeszcze włożyć tą kartę do innego PeCeta i sprawdzić sytuację. Jeśli się powtórzy to problem na 99,(9)% dotyczy karty.

--
Pozdrowienia,
divek