Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Kartusz w samolocie

Kartusz w samolocie

Data: 2009-08-14 08:21:00
Autor: Bartek Wadas
Kartusz w samolocie
W zeszłym roku (na szczęście już w trakcie powrotu) po odprawie bagaży na lotnisku podszedł do mnie "smutny" Pan i poprosił mnie do specjalnej salki do mojego bagażu. Mój niepokój rozwiał... kartusz z kuchenki.
Dostałem krótką informację, że na pokładzie samolotu taki kartusz nie może się znaleźć. Kartusz wyciągnąłem i wrzuciłem go do skrzynki gdzie było juz ich około 40-50 sztuk. Szczęście, że to już był powrót.

Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku... i teraz pytania:
- czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?
- czy jest jakikolwiek sens dyskusji na lotnisku (domyślam sie, że nie...)

Wolę dopytać gdyż tam gdzie lecimy raczej na kartusze nie mamy co liczyć

Pozdrawiam
Bartłomiej Wadas
gg 4636245
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
 www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski Beskid Niski"
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Newsletter portalu: http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/subskrypcja
Beskidzkie forum: http://www.forum.beskid-niski.pl
Beskidzkie aktualności: http://www.beskid-niski.pl/index.php?
pos=/aktualnosci&news=all
Spis wszystkich artykułów: http://www.beskid-niski.pl/index.php?whatsnew=all


--


Data: 2009-08-14 02:24:20
Autor: Michal Brzozowski
Kartusz w samolocie
On Aug 14, 10:21 am, "Bartek Wadas" <bwa...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku...

.... i przy sprzyjajacych okolicznosciach wysadzisz w powietrze
samolot. Mam nadzieje ze ochrona go znajdzie.

Data: 2009-08-14 12:08:04
Autor: Grzegorz
Kartusz w samolocie
Hello Michal Brzozowski !:
On Aug 14, 10:21 am, "Bartek Wadas" <bwa...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku...

... i przy sprzyjajacych okolicznosciach wysadzisz w powietrze
samolot.

Sam z siebie nie wybuchnie ... Ten przepis to po to, aby w razie pożaru nie było w bagażu substancji, które ten pożar wyraźnie powiększają. Jak np. dobra łącka śliwowica ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-08-14 03:28:26
Autor: serak
Kartusz w samolocie
Sam z siebie nie wybuchnie ... Ten przepis to po to, aby w razie pożaru
nie było w bagażu substancji, które ten pożar wyraźnie powiększają.
No to przeciez o to chodzi! Dodatkowo taki kartusz pod ciśnieniem, w
plecaku może ulec rozszczelnieniu. Malo to inforamcji o złym
traktowaniu bagażu przez linie? I wtedy zaczyna robić się groźniej i
to może być inicjacją pożaru. A jak zachowuje się cieńkościenne
naczynie ciśnieniowe w luku bagżowym na kilku tysiącach metrów?
Pytanie do specjalistów.Czy mogą zadziałać wtedy jakieś czujniki i
cały lot skończy się na awaryjnym lądowaniu. Ale czy te pytania
stawiają se idioci? Nie bójmy się użyc tego słowa opisując takie
beztroskie zachowania.

Data: 2009-08-14 12:34:05
Autor: Olin
Kartusz w samolocie
Dnia Fri, 14 Aug 2009 03:28:26 -0700 (PDT), serak napisał(a):

 A jak zachowuje się cieńkościenne
naczynie ciśnieniowe w luku bagżowym na kilku tysiącach metrów?

Przy dużej różnicy ciśnień może się i wypuczy.
Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.
Ognisk raczej nie palą.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Tylko niewielu ludzi, którzy cierpią na kaszel, idzie do lekarza.
 Większość udaje się do teatru."
Alec Guinness

Data: 2009-08-14 03:51:42
Autor: serak
Kartusz w samolocie
Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.
A to przepraszam. Wygłupiłem się.

Data: 2009-08-14 12:55:49
Autor: Marcin Kysiak
Kartusz w samolocie
Olin pisze:

Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.

Ale:

a) wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o połowę wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku bagażowym.

b) czy oni gotują na kartuszach (a jeśli tak, czy na takich jak my) czy na innych paliwach? W niskich temperaturach, nawet minus kilka stopni, ciśnienie w kartuszu spada tak, że się ledwo pali.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2009-08-14 05:51:38
Autor: Slawomir Gorniak
Kartusz w samolocie
On Aug 14, 1:55 pm, Marcin Kysiak <mkys...@gmail.com> wrote:
a) wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o połowę
wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku bagażowym.

Takie jak w kabinie, czyli z tego co pamietam cos kolo rownowaznosci
cisnienia na 2000mnpm. Temperatura tez (jak w kabinie, nie jak na
2k) :)

S.

Data: 2009-08-14 13:07:25
Autor: Olin
Kartusz w samolocie
Dnia Fri, 14 Aug 2009 12:55:49 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o połowę wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku bagażowym.

Z drugiej strony, powyżej 10,000 m na zewnątrz jest bardzo zimno - chyba
rzędu -50C  - co nie sprzyja wybuchom. Oczywiście nie mam pojęcia, jakie
temperatury panują w luku bagażowym.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech,
owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent."
św. Tomasz z Akwinu
(Summa Theologiae 2-2 q.152)

Data: 2009-08-14 13:53:43
Autor: Franz
Kartusz w samolocie
Użytkownik "Olin"
Z drugiej strony, powyżej 10,000 m na zewnątrz jest bardzo zimno - chyba
rzędu -50C  - co nie sprzyja wybuchom. Oczywiście nie mam pojęcia, jakie
temperatury panują w luku bagażowym.

Widziałem psa ładowanego w klatce do luku bagażowego. Więc panuje tam ciśnienie i temperatura nie zagrażające życiu.
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-08-14 14:04:31
Autor: bans
Kartusz w samolocie
Franz pisze:

Widziałem psa ładowanego w klatce do luku bagażowego. Więc panuje tam ciśnienie i temperatura nie zagrażające życiu.

No nie wiem, widziałeś tego psa wyładowywanego po wylądowaniu? ;)

--
bans

Data: 2009-08-14 14:37:45
Autor: Franz
Kartusz w samolocie
Użytkownik "bans"
Widziałem psa ładowanego w klatce do luku bagażowego.

No nie wiem, widziałeś tego psa wyładowywanego po wylądowaniu? ;)

Przyznaję, nie widziałem. A w czasie lotu podawano na obiad jakieś mięso...
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-08-14 15:30:41
Autor: Marcin Kysiak
Kartusz w samolocie
Franz pisze:

Przyznaję, nie widziałem. A w czasie lotu podawano na obiad jakieś mięso...

Mrożone? ;-)

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2009-08-14 16:02:19
Autor: Franz
Kartusz w samolocie
Użytkownik "Marcin Kysiak"
Przyznaję, nie widziałem. A w czasie lotu podawano na obiad jakieś mięso...
Mrożone? ;-)

i zdekompresowane. :)
--
Pozdrawiam,
Franz

Data: 2009-08-14 17:13:16
Autor: Adam Moczulski
Kartusz w samolocie
Franz pisze:

Przyznaję, nie widziałem. A w czasie lotu podawano na obiad jakieś mięso...
Mrożone? ;-)

i zdekompresowane. :)

Liofilizat krótko mówiąc.

--
Pozdrawiam
Adam

Data: 2009-08-14 15:36:58
Autor: Olin
Kartusz w samolocie
Dnia Fri, 14 Aug 2009 14:37:45 +0200, Franz napisał(a):

A w czasie lotu podawano na obiad jakieś mięso...

To znaczy, że samolotu nie prowadziła była ekipa z Łabowskiej.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie."
Baruch Spinoza

Data: 2009-08-14 14:03:30
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
Olin <kuku@adres.w.stopce> writes:

Z drugiej strony, powyżej 10,000 m na zewnątrz jest bardzo zimno - chyba
rzędu -50C  - co nie sprzyja wybuchom. Oczywiście nie mam pojęcia, jakie
temperatury panują w luku bagażowym.

Wzglednie normalne, jesli sie nic specjalnego nie dzieje. To zreszta
jest chyba jasne w momencie, gdy odbieramy bagaz na lotnisku.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-14 18:23:27
Autor: Grzegorz
Kartusz w samolocie
Hello Olin !:
Dnia Fri, 14 Aug 2009 12:55:49 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):

wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o połowę wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku bagażowym.

Z drugiej strony, powyżej 10,000 m na zewnątrz jest bardzo zimno - chyba
rzędu -50C  - co nie sprzyja wybuchom. Oczywiście nie mam pojęcia, jakie
temperatury panują w luku bagażowym.

Ciśnienie jak w kabinie, Tylko nieco chłodniej ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-08-14 13:50:18
Autor: live_evil
Kartusz w samolocie
Marcin Kysiak pisze:
Olin pisze:

Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.

Ale:

a) wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o połowę wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku bagażowym.


Nie ma kontroli ciśnienia w luku bagażowym.

--
live_evil

Data: 2009-08-14 14:10:33
Autor: Olin
Kartusz w samolocie
Dnia Fri, 14 Aug 2009 13:50:18 +0200, live_evil napisał(a):

Nie ma kontroli ciśnienia w luku bagażowym.

Z nudów wysunę przypuszczenie, że - nawet mimo braku stosownych urządzeń
pomiarowych - jakieś ciśnienie tam panuje.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie
zmienia."
autor nieznany

Data: 2009-08-14 13:52:04
Autor: Over
Kartusz w samolocie

"Marcin Kysiak" <mkysiak@gmail.com> wrote in message news:h63fs9$oi5$1news.onet.pl...
Olin pisze:

Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.

Ale:

b) czy oni gotują na kartuszach (a jeśli tak, czy na takich jak my) czy na innych paliwach? W niskich temperaturach, nawet minus kilka stopni, ciśnienie w kartuszu spada tak, że się ledwo pali.

Tak, na zwyklych kartuszach. Jedynie gazu zuzywa sie znacznie wiecej niz na mniejszych wysokosciach. Czasem, przy bardzo niskich temperaturach, pod kartusz wklada sie ogrzewacz chemiczny, zeby go nieco ogrzac - ale to juz sposob na temperature a nie na cisnienie.

Trzeba tu jednak wziac pod uwage inny czynnik - himalaisci zdobywaja wysokosc powoli, a wiec roznica cisnien rosnie znacznie wolniej niz przy locie samolotem.

Pozdr
Over

Data: 2009-08-14 14:05:50
Autor: bans
Kartusz w samolocie
Over pisze:

Czasem, przy bardzo niskich temperaturach, pod kartusz wklada sie ogrzewacz chemiczny, zeby go nieco ogrzac -

Niektórzy proponuj również zanurzenie kartusza w gorącej wodzie ;)

ale to juz sposob na temperature a nie na cisnienie.

Pała z fizyki! ;)

--
bans

Data: 2009-08-24 10:21:18
Autor: Over
Kartusz w samolocie

"bans" <goc@o2.pl> wrote in message news:h63kl5$55t$2mx1.internetia.pl...
Over pisze:

to juz sposob na temperature a nie na cisnienie.

Pała z fizyki! ;)

-- bans

Fakt, nie do konca przemyslalem to stwierdzenie ;)

Pozdr
Over

Data: 2009-08-14 20:22:13
Autor: Michal Jankowski
Kartusz w samolocie
Marcin Kysiak <mkysiak@gmail.com> writes:

a) wysokość przelotowa odrzutowego samolotu pasażerskiego jest o
połowę wyższa, nie wiem jakie ciśnienie utrzymywane jest w luku
bagażowym.

Takie samo jak w kabinie pasazerskiej.

Ale i tak gazu do samolotu prosze nie brac.

  MJ

Data: 2009-08-14 14:02:09
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
Olin <kuku@adres.w.stopce> writes:

Z drugiej strony, nie przypominam sobie, aby himalaiści biwakujący na
7000-8000 metrów narzekali na odkształcające się i wybuchające kartusze.
Ognisk raczej nie palą.

Tez nie ma gwarancji.
Tyle ze samolot leci na wysokosci np. 40 tys. stop. Dodaj do tego
wzglednie prawdopodobna dekompresje, ktora normalnie nie jest specjalnie
niebezpieczna.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-14 13:59:40
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
serak <serak@poczta.onet.pl> writes:

Czy mogą zadziałać wtedy jakieś czujniki i
cały lot skończy się na awaryjnym lądowaniu.

Sa tylko czujniki wykrywajace "pozar" (dym i/lub wieksza temperature).
Po wybuchu kartuszu z gazem samolot w optymistycznym przypadku ma moze
z 15 minut na lądowanie, w mniej optymistycznym nie ma czym lądowac.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-14 18:22:47
Autor: Grzegorz
Kartusz w samolocie
Hello serak !:


I wtedy zaczyna robić się groźniej i
to może być inicjacją pożaru. A jak zachowuje się cieńkościenne
naczynie ciśnieniowe w luku bagżowym na kilku tysiącach metrów?

W kabinie i luku bagażowym panuje ciśnienie, jak na ok. 2500 m npm.

Ale po walnięciu rozszczelnić się może ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-08-14 05:02:54
Autor: serak
Kartusz w samolocie
To ja mam pomysł. Zrzućmy się dla Bartka Wadasa na palnik benzynowy.

Data: 2009-08-14 10:28:09
Autor: Grzegorz
Kartusz w samolocie
Hello Bartek Wadas !:

- czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?

Nie - przepisy bezpieczeństwa lotów jasno to określają ...

- czy jest jakikolwiek sens dyskusji na lotnisku (domyślam sie, że nie...)

Miałeś szczęście, konsekwencje mogły być dużo gorsze. Każdy bagaż jest prześwietlany ....


Wolę dopytać gdyż tam gdzie lecimy raczej na kartusze nie mamy co liczyć

Nie masz benzynowej ?

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-08-14 08:34:41
Autor: Bartek Wadas
Kartusz w samolocie

Miałeś szczęście, konsekwencje mogły być dużo gorsze. Każdy bagaż jest prześwietlany ....

Konsekwencje? ee..przecież wiadomo, co to jest...ale dziwne bo na lotnisku z którego wylatywaliśmy (Wiedeń) nikomu to nie przeszkadzało

Nie masz benzynowej ?

Od lat gazowa

Pozdrawiam
Bartłomiej Wadas
gg 4636245
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
 www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski Beskid Niski"
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Newsletter portalu: http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/subskrypcja
Beskidzkie forum: http://www.forum.beskid-niski.pl
Beskidzkie aktualności: http://www.beskid-niski.pl/index.php?
pos=/aktualnosci&news=all
Spis wszystkich artykułów: http://www.beskid-niski.pl/index.php?whatsnew=all


--


Data: 2009-08-14 10:53:33
Autor: Grzegorz
Kartusz w samolocie
Hello Bartek Wadas !:
Miałeś szczęście, konsekwencje mogły być dużo gorsze. Każdy bagaż jest prześwietlany ....

Konsekwencje? ee..przecież wiadomo, co to jest...

Można nieźle zapłacić .....

ale dziwne bo na lotnisku z
którego wylatywaliśmy (Wiedeń) nikomu to nie przeszkadzało

Bo na skanerze nie widać, co w puszce w środku.


Nie masz benzynowej ?

Od lat gazowa

Może czas na inną ???

A tak na poważnie za narażenie bezpieczeństwa pasażerów conieco grozi. Poczytaj warunki przewozu, bo kiedyś zostaniesz na lotnisku ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2009-08-16 23:46:36
Autor: Jan Werbiński
Kartusz w samolocie
Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisał w wiadomości news:h638l6$4vt$1news.onet.pl...

A tak na poważnie za narażenie bezpieczeństwa pasażerów conieco grozi. Poczytaj warunki przewozu, bo kiedyś zostaniesz na lotnisku ....

Albo w pierdlu za terroryzm

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-08-14 10:34:17
Autor: Over
Kartusz w samolocie

"Bartek Wadas" <bwadas@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h636pc$sgm$1inews.gazeta.pl...
W zeszłym roku (na szczęście już w trakcie powrotu) po odprawie bagaży na
lotnisku podszedł do mnie "smutny" Pan i poprosił mnie do specjalnej salki do
mojego bagażu. Mój niepokój rozwiał... kartusz z kuchenki.
Dostałem krótką informację, że na pokładzie samolotu taki kartusz nie może
się znaleźć. Kartusz wyciągnąłem i wrzuciłem go do skrzynki gdzie było juz
ich około 40-50 sztuk. Szczęście, że to już był powrót.

Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku... i
teraz pytania:
- czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?
- czy jest jakikolwiek sens dyskusji na lotnisku (domyślam sie, że nie...)

Kartuszy z gazem nie wolno przewozic samolotem. Jest to wyraznie okreslone w regulaminach chyba wszystkich linii lotniczych.
Jesli udalo Ci sie kiedykolwiek przewiezc kartusz to tylko dlatego, ze ochrona go nie znalazla. Jednak przy odlotach z duzych lotnisk, gdzie bagaz jest dokladnie sprawdzany, prawdopodobienstwo nieodnalezienia go jest bardzo niewielkie.
Wprawdzie kiedys udalo mi sie "przemycic" gaz na lotnisku w Kathmandu, ale tam bagaz nawet nie byl przeswietlany.

Tak przez ciekawosc - gdzie sie wybieracie? (ciekaw jestem, gdziez to nie ma szans na zakup gazu ;) )

Pozdr
Over

Data: 2009-08-14 10:39:29
Autor: Franz
Kartusz w samolocie
Użytkownik "Bartek Wadas"
Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku... i
teraz pytania:
- czy komuś zdarzyła się podobna sytuacja?
- czy jest jakikolwiek sens dyskusji na lotnisku (domyślam sie, że nie...)

Niedopuszczalne i nielegalne. Niestety.

Czy dostałeś mojego maila w sprawie Macedonii ? Wysłałem 12.08.09 o 12:24.
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-08-14 08:47:15
Autor: Bartek Wadas
Kartusz w samolocie


Czy dostałeś mojego maila w sprawie Macedonii ? Wysłałem 12.08.09 o 12:24

Niestety nie...
Możesz go wysłać raz jeszcze na adres bartek.@.beskid-niski.pl (zlikwiduj kropki przy małpie)

 Pozdrawiam
Bartłomiej Wadas
gg 4636245
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
 www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski Beskid Niski"
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Newsletter portalu: http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/subskrypcja
Beskidzkie forum: http://www.forum.beskid-niski.pl
Beskidzkie aktualności: http://www.beskid-niski.pl/index.php?
pos=/aktualnosci&news=all
Spis wszystkich artykułów: http://www.beskid-niski.pl/index.php?whatsnew=all


--


Data: 2009-08-14 11:42:18
Autor: Franz
Kartusz w samolocie
Użytkownik "Bartek Wadas"
Niestety nie...
Możesz go wysłać raz jeszcze na adres ...

Wysłałem podwójnie: z interii na ten podany teraz adres oraz z gmaila na ten w gazecie. Sorry za ew. redundancję.
Coraz częstsze sygnały, że maile z interii z definicji lądują w spamie.
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-08-14 13:56:04
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
"Bartek Wadas" <bwadas@NOSPAM.gazeta.pl> writes:

Za tydzień znów lecę w góry i oczywiście kartusz znajdzie się w plecaku... i

Byly przypadki katastrof spowodowanych przewozeniem pojemnikow z gazem
w samolocie.

To nie jest raczej korzystny pomysl.
BTW: gdzie dokladnie tego gazu nie da sie kupic?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-16 17:00:43
Autor: Andrzej Kłos
Kartusz w samolocie
Krzysztof Halasa pisze:
BTW: gdzie dokladnie tego gazu nie da sie kupic?

sardynia?
sycylia?

Data: 2009-08-16 17:21:26
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
Andrzej Kłos <andy.klos@wp.pl> writes:

BTW: gdzie dokladnie tego gazu nie da sie kupic?

sardynia?
sycylia?

Bylbym bardzo zdziwiony. Producenci (np. taki Primus albo inny
Campingaz) to potwierdzaja?

Bardziej spodziewalbym sie czegos poza Europa, zwlaszcza jesli
chodziloby o kartusze inne niz do starych Bleuetow (przebijane).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-16 21:53:08
Autor: Bartek Wadas
Kartusz w samolocie

> BTW: gdzie dokladnie tego gazu nie da sie kupic?

sardynia?
sycylia?

Jednak Europa... Macedonia i Albania. I nie ma co pisać, że niemożliwe... jak się okazało, macedończycy/albańczycy to na tyle pomocni ludzie, że w sobotę zrobili tour po Skopje i jego sklepach ze sprzętem outdoorowym - i niestety odarli mnie ze wszelkich nadziei.

A tak BTW... czy używał ktoś tych kostek Esbitu? http://www.8a.pl/page,produkt,id,4756.html

Opinie, których zasięgnąłem wskazują raczej, że to dobre jest do podgrzania a nie do gotowania.

Pozdrawiam

Bartłomiej Wadas
gg 4636245
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
www.beskid-niski.pl
"Sercu bliski
Beskid Niski"
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Newsletter portalu: http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/subskrypcja
Beskidzkie forum: http://www.forum.beskid-niski.pl
Beskidzkie aktualności: http://www.beskid-niski.pl/index.php?
pos=/aktualnosci&news=all
Spis wszystkich artykułów: http://www.beskid-niski.pl/index.php?whatsnew=all

--


Data: 2009-08-16 23:30:26
Autor: Slawomir Gorniak
Kartusz w samolocie
On Aug 17, 12:53 am, "Bartek Wadas" <bwadas.SKA...@gazeta.pl> wrote:
sobotę zrobili tour po Skopje i jego sklepach ze sprzętem outdoorowym - i
niestety odarli mnie ze wszelkich nadziei.

Jak masz czas, mozesz skoczyc do pierwszej wioski po greckiej stronie
- tu w kazdym najmniejszym sklepiku z jedzeniem mozna kupic przebijane
bleuety po 1-1.50 eur. Greckie gory tez piekne ;)

S.

Data: 2009-08-17 13:45:27
Autor: Jar
Kartusz w samolocie
Na szybko, kiedyś pisałem w tej sprawie:
-Przewóz kartuszy jest oczywiscie zabroniony, wiec tu sie Bartku nie popisałeś Abstrahujac od kwestii bezpieczeństwa lotu, to narażasz się na sytuację,że i tak zostaniesz bez paliwa po przylocie na miejsce. Więc partyzantka nie ma sensu chocby z czysto utylitarnych względów
-Kwestia realnego bezpieczenstwa: ryzyko rozszczelnienia kartusza wskutek zmian ciśnienia w luku bagażowym [klimatyzowanym tak jak kabina pasazerska i pozwalajacym na przewóz zwierzat w klatkach, parametry podali już koledzy] jest pomijalne, bo pojemnik trzyma bodaj kilkanaście atmosfer, zmiany w granicach 1 atm nie maja znaczenia. Ryzyko mechanicznego uszkodzenia w czasie przeładunku bagażu na lotnisku -już nie, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. A cieknący pojemnik z łatwopalnym gazem to jednak nie pęknięta butelka whiskey. Poza tym chodzi o ograniczenie w bagażu substancji łatwopalnych w ogóle -całkowita ich eliminacja i tak chocby w mieszkaniu jest niemożliwa, w końcu nasze ubrania z bawełny czy poliestru albo papier w ksiązkach to też ładny stosik pod nogami. Systemy przeciwpożarowe w ładowniach samolotów, jakie by nie były, mają ograniczoną skuteczność i wszystko, co efektywnie podsyca płomień [a gazy i ciecze robia to najlepiej] jest potencjalnie dodatkowym zagrożeniem.
Jeszcze dygresja na koniec: zakaz dotyczy też zapalniczek. Co ciekawe, na Okęciu dopuszaczali [przynajmniej tak niejasno wynikało z tekstów na tablicach informacyjnych] niektóre [nie pytajcie jakie] rodzaje w bagażu podręcznym -tak też woziłem wielokrotnie, zawsze przy sobie,często wykładajać w koszyku z drogiazgami przy kontroli. Tym razem postanowili je skonfiskować Chińczycy  w drodze powrotnej [wczoraj, he, he]. No, ale oni to nawet w metrze i na dworcach kolejowych/autobusowych prześwietlaja wszystko, co się da...
Pozdrawiam
-J.

--


Data: 2009-08-17 19:38:46
Autor: Krzysztof Halasa
Kartusz w samolocie
"Jar" <jarwpawWYTNIJTO@interia.pl> writes:

Jeszcze dygresja na koniec: zakaz dotyczy też zapalniczek. Co ciekawe, na Okęciu dopuszaczali [przynajmniej tak niejasno wynikało z tekstów na tablicach informacyjnych] niektóre [nie pytajcie jakie] rodzaje w bagażu podręcznym -tak też woziłem wielokrotnie, zawsze przy sobie,często wykładajać w koszyku z drogiazgami przy kontroli.

Zakaz dotyczy zapalniczek gazowych, obawiam sie ze wszystkich rodzajow.
Tyle ze "bezpiecznicy" przymykaja oczy na takie rzeczy, jesli to sa
sensowne ilosci itp.

Teoretycznie wolno miec zapalki "przy sobie" (nie w bagazu podrecznym),
tez nie wnikaja raczej. Nie wolno przewozic zapalek "sztormowych"
("sturm", "strike-anywhere"), tez raczej przymykaja oko.

Ale zagrozenie wynikajace z zapalek/zapalniczek, zwlaszcza takich nie
w luku (pomijam "cargo") jest praktycznie zerowe. Pojemniki z gazem
spowodowaly katastrofe przynajmniej jednego samolotu.
--
Krzysztof Halasa

Kartusz w samolocie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona