Cześć.

Jako że bitcoin w zasadzie stał się nieopłacalny to zapytam o obserwacje: pojawiły się karty z koparek w ilościach hurtowych czy też może jednak tylko prąd wyłaczyli i czekają na doinwestowanie przez frajerów aby odpalić na nowo? A może kopią jak dawniej tylko nie sprzedają coinów?

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

W dniu 2019-01-03 o 20:10, Sebastian Biały pisze:

Cześć.

Jako że bitcoin w zasadzie stał się nieopłacalny to zapytam o obserwacje: pojawiły się karty z koparek w ilościach hurtowych czy też może jednak tylko prąd wyłaczyli i czekają na doinwestowanie przez frajerów aby odpalić na nowo? A może kopią jak dawniej tylko nie sprzedają coinów?

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Jeden sprzedawca udowadniał że ma kupców których zwrot inwestycji w okresie 2 lat zadowala.

Ja się bałem w to wejść przy zwrocie półrocznym :-)

z

W dniu 03-01-2019 o 20:10, Sebastian Biały pisze:

Cześć.

Jako że bitcoin w zasadzie stał się nieopłacalny to zapytam o obserwacje: pojawiły się karty z koparek w ilościach hurtowych czy też może jednak tylko prąd wyłaczyli i czekają na doinwestowanie przez frajerów aby odpalić na nowo? A może kopią jak dawniej tylko nie sprzedają coinów?

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Skoro państwo, a ściślej podatnicy, ma teraz dotować kopanie, a ściślej prąd to chyba nie będą wyprzedawać?
Pojada na dotacjach.

miab

W dniu 2019-01-03 o 20:10, Sebastian Biały pisze:

Jako że bitcoin w zasadzie stał się nieopłacalny to zapytam o obserwacje: pojawiły się karty z koparek w ilościach hurtowych czy też może jednak tylko prąd wyłaczyli i czekają na doinwestowanie przez frajerów aby odpalić na nowo? A może kopią jak dawniej tylko nie sprzedają coinów?

U nas w kraju się nie pojawiły.
Ale na cztery znajome osoby które kopią trzy robią to na cudzym sprzęcie
i napędzają cudzym prądem. Dla nich jest opłacalne.

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Odpuść. Karta która kopała przez pół roku 24h na dobę przez 7 dni
w tygodniu to proszenie się o kłopoty.
A co sprytniejsi nie sprzedają sami na allegro tylko odsprzedają
kartę przez zaprzyjaźniony sklep. Więc cena nie będzie niska.


Pozdrawiam

W dniu 2019-01-04 o 00:43, RadoslawF pisze:

W dniu 2019-01-03 o 20:10, Sebastian Biały pisze:

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Odpuść. Karta która kopała przez pół roku 24h na dobę przez 7 dni
w tygodniu to proszenie się o kłopoty.

Proszenie się o jakie kłopoty? Zwłaszcza jeśli taka karta ma nadal
ponad dwa lata gwarancji.

W dniu 2019-01-04 o 00:56, kriters pisze:

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Odpuść. Karta która kopała przez pół roku 24h na dobę przez 7 dni
w tygodniu to proszenie się o kłopoty.

Proszenie się o jakie kłopoty? Zwłaszcza jeśli taka karta ma nadal
ponad dwa lata gwarancji.

Kłopotem jest już odsyłanie do serwisu i czekanie na wyrok
bez karty.
Dużym kłopotem jest jak nie uznają bo karta była wykorzystywana
niezgodnie z przeznaczeniem.


Pozdrawiam

W dniu 2019-01-04 o 09:43, RadoslawF pisze:

W dniu 2019-01-04 o 00:56, kriters pisze:

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Odpuść. Karta która kopała przez pół roku 24h na dobę przez 7 dni
w tygodniu to proszenie się o kłopoty.

Proszenie się o jakie kłopoty? Zwłaszcza jeśli taka karta ma nadal
ponad dwa lata gwarancji.

Kłopotem jest już odsyłanie do serwisu i czekanie na wyrok
bez karty.

Zgadzam się. Nic przyjemnego.  Ale to dotyczy nawet nowych kart, a już
na pewno wszystkich używanych. Nigdy nie wiadomo co kto robił
wcześnie z taką kartą. Przetaktowywanie, modyfikacje biosu, modyfikacje
chłodzenia.

Dużym kłopotem jest jak nie uznają bo karta była wykorzystywana
niezgodnie z przeznaczeniem.

Niezgodne z przeznaczeniem to jest wykorzystanie karty do wbijania
gwoździ. Pytanie co jest w warunkach gwarancji, co mówi prawo i
co producent może udowodnić.

Jeśli karta ma być 10% tańsza od nowej to oczywiście nie warto. Ale
jeśli karta dobrego producenta jest za pół ceny to można przemyśleć.
Oczywiście najlepiej pamiętać, że "biednych nie stać na oszczędzanie"
i pomyśleć czy na pewno możemy pozwolić sobie na ryzyko.

W dniu 2019-01-04 o 10:17, kriters pisze:

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

Odpuść. Karta która kopała przez pół roku 24h na dobę przez 7 dni
w tygodniu to proszenie się o kłopoty.

Proszenie się o jakie kłopoty? Zwłaszcza jeśli taka karta ma nadal
ponad dwa lata gwarancji.

Kłopotem jest już odsyłanie do serwisu i czekanie na wyrok
bez karty.

Zgadzam się. Nic przyjemnego.  Ale to dotyczy nawet nowych kart, a już
na pewno wszystkich używanych. Nigdy nie wiadomo co kto robił
wcześnie z taką kartą. Przetaktowywanie, modyfikacje biosu, modyfikacje
chłodzenia.

Przy kartach używanych wiesz (a przynajmniej powinieneś) co ryzykujesz.
Gorzej jak okazyjnie kupisz przecenioną o te dziesięć procent która
tak naprawdę jest używką od górnika.

Dużym kłopotem jest jak nie uznają bo karta była wykorzystywana
niezgodnie z przeznaczeniem.

Niezgodne z przeznaczeniem to jest wykorzystanie karty do wbijania
gwoździ. Pytanie co jest w warunkach gwarancji, co mówi prawo i
co producent może udowodnić.

Tkwisz w "mylnym błędzie".
Producent może nie uznać gwarancji i to ty będziesz w sądzie
udowadniał ze nie jesteś wielbłądem.

Jeśli karta ma być 10% tańsza od nowej to oczywiście nie warto. Ale
jeśli karta dobrego producenta jest za pół ceny to można przemyśleć.
Oczywiście najlepiej pamiętać, że "biednych nie stać na oszczędzanie"
i pomyśleć czy na pewno możemy pozwolić sobie na ryzyko.

Za pół ceny u nas raczej nie spotkasz.
Jak masz pecha to kupisz używkę jako nową z 10% obniżką lub
jak to mały sklep tu kupisz "nówkę" która przez miesiąc, dwa czy
trzy kopała pracownikom na zapleczu. Oczywiście bez wiedzy właściciela.
Witaj w kraju "januszy biznesu" i innych zaradnych.


Pozdrawiam

W dniu 04.01.2019 o 15:24, RadoslawF pisze:

W dniu 2019-01-04 o 10:17, kriters pisze:

Zerkam na allegro i widzę że coś tam się pojawia, ale jakoś niespecjalnie dużo. Liczyłem na jakies RX 4xx ale jakoś tanio nie ma. Tanio, czyli za 200zł ;) Czyli sugeruje to że z koparek nie wyprzedają na sztuki.

to może inaczej. co z nowszych kart, czyli okolice rx460 gt1050 nie było wykorzystywane do kopania, gorzej się do tego celu nadawało?
ToMasz

On Thu, 3 Jan 2019 20:10:28 +0100, Sebastian Biały wrote:

Jako że bitcoin w zasadzie stał się nieopłacalny to zapytam o obserwacje: pojawiły się karty z koparek w ilościach hurtowych czy też może jednak tylko prąd wyłaczyli i czekają na doinwestowanie przez frajerów aby odpalić na nowo? A może kopią jak dawniej tylko nie sprzedają coinów?

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU. Poza tym poza BTC jest już kilkaset innych kryptowalut i raczej się branża
rozwija, a nie zwija, więc nie liczyłbym zbytnio na wyprzedaże.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU. Poza tym poza BTC jest już kilkaset innych kryptowalut i raczej się branża
rozwija, a nie zwija, więc nie liczyłbym zbytnio na wyprzedaże.

https://pl.tradingview.com/symbols/BTCUSD/

On Fri, 4 Jan 2019 10:20:50 -0800 (PST), Bolko wrote:

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU. Poza tym poza BTC jest już kilkaset innych kryptowalut i raczej się branża
rozwija, a nie zwija, więc nie liczyłbym zbytnio na wyprzedaże.

https://pl.tradingview.com/symbols/BTCUSD/

Wiem, że zniżkuje, ale to o niczym nie świadczy, nadal jest powyżej poziomu
jaki był przez większość jego żywota (a wczoraj miał 10-te urodziny).

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

W dniu 2019-01-04 o 18:27, Roman Tyczka pisze:

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU.
Poza tym poza BTC jest już kilkaset innych kryptowalut

Zakładam że wszyscy to wiemy ;-) i że GPU się kopie g... waluty

i raczej się branża

rozwija, a nie zwija, więc nie liczyłbym zbytnio na wyprzedaże.

Nie ma się czym chwalić. To jest branża którą zabili spekulanci a wkładanie technologii krypto wszędzie gdzie się da nie jest ani bezpieczne anie tanie ani innowacyjne.

Taka moda.

Jak patrzę na ostatni wykres bitcoina to śmiać mi się chce. Przecież widać jak na dłoni że grube miśki sterują wykresem żeby wydoić tych małych naiwniaków

Żenujące przedstawienie

z

PS. Dochodzi jeszcze modny ostatnio watek ekologiczny.
marnuje się mnóstwo energii/prądu.
Czy warto ponosić taki wydatek (ogólnie) dla "rozproszenia"

Może ktoś wymyśli coś mądrzejszego w przyszłości.

I zostaje kwestia zaufania które spada do poziomu banksterskiego...

Generalnie okres schyłkowy krypto

W dniu 05-01-2019 o 12:11, z pisze:

W dniu 2019-01-04 o 18:27, Roman Tyczka pisze:

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU.
Poza tym poza BTC jest już kilkaset innych kryptowalut

Zakładam że wszyscy to wiemy ;-) i że GPU się kopie g... waluty

i raczej się branża

rozwija, a nie zwija, więc nie liczyłbym zbytnio na wyprzedaże.

Nie ma się czym chwalić. To jest branża którą zabili spekulanci a wkładanie technologii krypto wszędzie gdzie się da nie jest ani bezpieczne anie tanie ani innowacyjne.

Taka moda.

Jak patrzę na ostatni wykres bitcoina to śmiać mi się chce. Przecież widać jak na dłoni że grube miśki sterują wykresem żeby wydoić tych małych naiwniaków

Żenujące przedstawienie

z

PS. Dochodzi jeszcze modny ostatnio watek ekologiczny.
marnuje się mnóstwo energii/prądu.
Czy warto ponosić taki wydatek (ogólnie) dla "rozproszenia"

Może ktoś wymyśli coś mądrzejszego w przyszłości.

I zostaje kwestia zaufania które spada do poziomu banksterskiego...

Generalnie okres schyłkowy krypto

Najśmieszniejsze jest to że owa magiczna technologia "blockchain" którą się laickie dupki tak zachwycają jest jedna z najdroższych, najwolniejszych i podatnych na hakowanie technologii uwierzytelniania.
Działa na nich magia niezrozumiałych technicznych terminów.
W praktyce przydaje się tylko przestępcom dla zanonimizowania wyłudzeń i
przestępczych płatności(ale zdaje się ze nie do końca).

miab

Słuchałem rozmowy w radiu ze specjalistą który już wiele lat temu oferował instytucjom takie "rozproszenie" dla podwyższenia bezpieczeństwa. Nie było zapotrzebowania a technologia istniała.
Technologicznie nic się nei zmieniło tylko moda na wkłądanie blockchain gdzie się da.
Ale jak już i tak musimy ufać: producentowi procesora, producentowi MB i reszty sprzętu, dostawcy internetu (że nas nie podsłuchują/okradają) to tak samo można zaufać bankowi.
Blockchain tylko na jednym etapie WALKI ;-) nic nie daje i ma swoje felery z prądożernością na czele.

z

On Sat, 5 Jan 2019 17:30:32 +0100, z wrote:

Słuchałem rozmowy w radiu ze specjalistą który już wiele lat temu oferował instytucjom takie "rozproszenie" dla podwyższenia bezpieczeństwa. Nie było zapotrzebowania a technologia istniała.
Technologicznie nic się nei zmieniło tylko moda na wkłądanie blockchain gdzie się da.
Ale jak już i tak musimy ufać: producentowi procesora, producentowi MB i reszty sprzętu, dostawcy internetu (że nas nie podsłuchują/okradają) to tak samo można zaufać bankowi.
Blockchain tylko na jednym etapie WALKI ;-) nic nie daje i ma swoje felery z prądożernością na czele.

Co do prądożerności to jest to tylko częściowa prawda. Istnieje wiele
rodzajów potwierdzania transakcji. Nazywa się to algorytm konsensusu. Ten
używany w Bitcoinie, zwany Proof of Work czyli dowód pracy, wymaga dużej
mocy do potwierdzenia, co ma być gwarancją bezpieczeństwa (nie da się
szybko przetworzyć bloków w celu ich sfałszowania). Ale poza Proof of Work
istnieją inne algorytmy, które nie wymagają obliczeń, jak choćby Proof of
Stake:

https://blockgeeks.com/guides/proof-of-work-vs-proof-of-stake/

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

W dniu 2019-01-06 o 11:56, Roman Tyczka pisze:

Co do prądożerności to jest to tylko częściowa prawda. Istnieje wiele
rodzajów potwierdzania transakcji. Nazywa się to algorytm konsensusu. Ten
używany w Bitcoinie, zwany Proof of Work czyli dowód pracy, wymaga dużej
mocy do potwierdzenia, co ma być gwarancją bezpieczeństwa (nie da się
szybko przetworzyć bloków w celu ich sfałszowania). Ale poza Proof of Work
istnieją inne algorytmy, które nie wymagają obliczeń, jak choćby Proof of
Stake:

https://blockgeeks.com/guides/proof-of-work-vs-proof-of-stake/

To plankton. Cały sukces bitcoina polega właśnie na zarobku z "zamiany prądu w BTC" Dzięki temu się to kręci.

z

Dnia 05.01.2019 miab <miwa14@wp.pl> napisał/a:

PS. Dochodzi jeszcze modny ostatnio watek ekologiczny.
marnuje się mnóstwo energii/prądu.
Czy warto ponosić taki wydatek (ogólnie) dla "rozproszenia"

Może ktoś wymyśli coś mądrzejszego w przyszłości.

I zostaje kwestia zaufania które spada do poziomu banksterskiego...

Generalnie okres schyłkowy krypto

Najśmieszniejsze jest to że owa magiczna technologia "blockchain" którą się laickie dupki tak zachwycają jest jedna z najdroższych, najwolniejszych i podatnych na hakowanie technologii uwierzytelniania.
Działa na nich magia niezrozumiałych technicznych terminów.
W praktyce przydaje się tylko przestępcom dla zanonimizowania wyłudzeń i
przestępczych płatności(ale zdaje się ze nie do końca).

To teraz obydwaj kalkulatory w dłoń i liczyć ile kosztuje wyprodukowanie
jednej monety 2 zł. i dodac do tego koszt utrzymania jej na rynku i
porównac to z dowolnym shitcoinem albo btc.
Wyniki sa przerazajace.

miab

raf

On 04/01/2019 18:27, Roman Tyczka wrote:

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU.

Jaka szkoda że ci wszyscy właściciele koparek na GPU nie czytają newsów .... tyle mogli by zaoszczędzić...

Koszt GPU jest zwracalny częściowo przez odsprzedanie i elastyczny. ASICa możesz sobie w sadzić w d... jak tylko zmieni się opłacalna waluta. Ludzie to wiedzą i nie są idiotami.

On Sun, 6 Jan 2019 13:02:36 +0100, Sebastian Biały wrote:

Od dawna już BTC kopie się na dedykowanym sprzęcie, a nie GPU.

Jaka szkoda że ci wszyscy właściciele koparek na GPU nie czytają newsów ... tyle mogli by zaoszczędzić...

Jest ich kropla w morzu.
 

Koszt GPU jest zwracalny częściowo przez odsprzedanie i elastyczny. ASICa możesz sobie w sadzić w d... jak tylko zmieni się opłacalna waluta. Ludzie to wiedzą i nie są idiotami.

Koparkę możesz tak samo sprzedać na rynku wtórnym, może liczyć inne, mniej
"konkurencyjne" krypto.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

On 06/01/2019 16:03, Roman Tyczka wrote:

Koszt GPU jest zwracalny częściowo przez odsprzedanie i elastyczny.
ASICa możesz sobie w sadzić w d... jak tylko zmieni się opłacalna
waluta. Ludzie to wiedzą i nie są idiotami.

Koparkę możesz tak samo sprzedać na rynku wtórnym

Asicową koparę możes sobie wsadzić w d... jesli w wyniku zawirowań rynkowych opłacalne będzie kopanie innej waluty.