Data: 2011-04-06 11:00:33 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
W Białymstoku trwają przygotowanie do wdrożenia karty miejskiej jednocześnie rezygnując z konwencjonalnych biletów okresowych. Ostatnio radni wpadli na genialny pomysł, aby każda osoba która ma wykupiony bilet (miesięczny, kwartalny) przy wejściu do pojazdu a także opuszczając go była zmuszona do przykładania e-kagańca do czytnika. Za nie zrobienie tego będzie kara w wysokości 10 zł. Nasuwa się więc takie pytanie: jakim prawem chcą karać w wysokości 10 zł, skoro osoba ma wykupiony bilet? Nie lubię być inwigilowany przez innych bez mojej zgody. Pomijam fakt, że w czasie realizacji tej inwestycji było dużo nieprawidłowości i GIODO zainteresowało się sprawą po moim zgłoszeniu.
|
|
Data: 2011-04-06 11:06:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-06 11:00, qwerty pisze:
W Białymstoku trwają przygotowanie do wdrożenia karty miejskiej Można by uznać, że nawet bilet okresowy trzeba kasować po wejściu. Nie bardzo jednak widzi mi się karanie za nieskasowanie przed wyjściem :) A tak poważnie: urzędnicy mają to do siebie, że lubią wiedzieć. Im więcej, tym lepiej. Oni potem te dane będą chcieli analizować, co by nam na ich podstawie nieba przychylić. To oczywiście pic na wodę, tak jakby małpie dać zegarek. Oczywistym jest, że urzędnik jest niezdolny do wyciągania przydatnych wniosków. Ale co sobie poanalizuje i ile pieniędzy za to przytuli, to jego. Kiedyś w Warszawie była taka dobrowolna akcja kasowania biletów okresowych, ale jak można było przypuszczać, normalni pasażerowie zlali ją ciepłym moczem. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-04-06 12:45:23 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:inhafi$guq$1@news.onet.pl...
Można by uznać, że nawet bilet okresowy trzeba kasować po wejściu. Nie bardzo jednak widzi mi się karanie za nieskasowanie przed wyjściem :) Niby dlaczego. Skoro wykupuję miesięczny i mogę na nim jeździć każdą linią o każdej godzinie to czemu obecny papierkowy mam kasować (dotychczas kupowałeś i wyjmowałeś dopiero przy kontroli). Skoro masz napisane w jakim okresie możesz jeździć do woli to czemu w wersji "e" utrudniają i dają dodatkowe kary (na jakiej podstawie?). A tak poważnie: urzędnicy mają to do siebie, że lubią wiedzieć. Im więcej, tym lepiej. Jeszcze brakuje, aby wiedzieli jak to mówię: "numer buta, długość fi*ta". |
|
Data: 2011-04-06 12:55:02 | |
Autor: Liwiusz | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-06 12:45, qwerty pisze:
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup Ale do czego pijesz? Na jakiej podstawie? Na takiej, że tak by było zapisane w regulaminie/cenniku.
Jak tylko wymyślą, jak na podstawie numeru buta i długości fiuta ściągnąć większe podatki, to zaczną o to pytać. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-04-06 14:34:49 | |
Autor: pwz | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-06 11:06, Liwiusz pisze:
(...) Kiedyś w Warszawie była taka dobrowolna akcja kasowania biletów Pamiętam. Wprowadzano elektroniczną kartę miejską m.in. szafując argumentem, że jest wygodniejsza, bo jej nie trzeba nawet wyciągać z kieszeni i kasować (wystarczy tylko za pierwszym razem, po naładowaniu). Kilka dni/tygodni (?) od jej wprowadzenia rozlepiono plakaty promujące każdorazowe 'kasowanie' karty ;-D pwz |
|
Data: 2011-04-06 14:44:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Wed, 6 Apr 2011, qwerty wrote:
Nasuwa się więc takie pytanie: jakim prawem chcą karać Nie wiem jak to *formalnie* zorganizowali. Ale IMVHO, jak się uprą, to znajdą "obejście" :[ Np. takie, że "za nieprzyłożenie miesięcznego cofamy 10 zł z dotacji do biletu". Swoją drogą, szpece od komunikacji miejskiej życie utrudniać umieją - KZK GOP wymusza np. równie "genialny" pomysł wsiadania tylko przednimi drzwiami (z wyjątkami co prawda). Kazałbym jednemu z drugim wsiąść kilkaset razy ze zwykłym "delegacyjnym" wyposażeniem :> (i do w miarę obłożonego autobusu, nie musi być w samym szczycie) Potem zdziwienie że "ludzie wolą auta". Nie lubię być inwigilowany przez innych bez mojej zgody. Telefonu komórkowego nie nosisz a karty bankowej używasz tylko do wyciągania gotówki? - to się chwali ;) (bo z tego informacji jest istotnie więcej niż z biletu) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-06 15:22:06 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1104061438270.1392@quad...
Telefonu komórkowego nie nosisz a karty bankowej używasz Z telefonu korzystam, ale w sklepie zawsze płacę gotówką (pobieram z bankomatu). |
|
Data: 2011-04-06 13:25:14 | |
Autor: Olgierd | |
Karty miejskie | |
Dnia Wed, 06 Apr 2011 15:22:06 +0200, qwerty napisaĹ(a):
Telefonu komĂłrkowego nie nosisz a karty bankowej uĹźywasz tylko do Podziwiam :) -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2011-04-07 20:18:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Wed, 6 Apr 2011, qwerty wrote:
Z telefonu korzystam, ale w sklepie zawsze płacę gotówką No to nie jesteś sam :) Może nie "zawsze", ale "prawie zawsze". A co do mnie, to w archiwach są flejmy w których wyjaśniam co JESZCZE jest powodem unikania płacenia kartą - bo pomijając dane, po pierwsze karty w .pl są *powszechnie* obsługiwane *nieprawidłowo*! - posiadacz karty powinien *osobiście* przeciągać ją przez czytnik, bez wypuszczania z rąk. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-08 08:25:58 | |
Autor: niusy.pl | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Z telefonu korzystam, ale w sklepie zawsze płacę gotówką W czym Ci to pomoże jak czytnik trefny będzie ? |
|
Data: 2011-04-08 19:59:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Fri, 8 Apr 2011, niusy.pl wrote:
W czym Ci to pomoże jak czytnik trefny będzie ? Trefny czytnik jest trudniejszy do realizacji, jeśli będzie oglądany tuż przed nosem klienta i do tego nie jest tak prosto zczytać np CCV2 nie mając karty w ręku. A do tego ostatniego nie trzeba wcale trefnego czytnika :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-11 20:55:39 | |
Autor: lamia | |
Karty miejskie | |
"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1104072015250.728quad...
karty w .pl są *powszechnie* Gotfryd skąd taka informacja? Możesz ją wjasnić? Pracowałam przy kartach i nic o tym nie wiem sprzedawca powinien sprawdzić czy nie posługujesz się cudzą kartą, czy data ważności na plastiku jest git |
|
Data: 2011-04-13 13:27:53 | |
Autor: kashmiri | |
Karty miejskie | |
On 11/04/11 20:55, lamia wrote:
"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message Jeżeli bank daje autoryzację, to sprzedawcy nic więcej nie powinno obchodzić. Kasę przecież dostał. Wczoraj płaciłem kk CZIPOWĄ (Rajfi) w Tesco (Polska), u nich okazuje się wszystko chodzi na pasek i podpis. Kartę mam oczywiście nie podpisaną, ale sprzedawca nawet nie mruknął, jak mazałem po paragonie. k. |
|
Data: 2011-04-13 17:20:28 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Mon, 11 Apr 2011, lamia wrote:
"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1104072015250.728quad... Z logiki. Możesz ją wjasnić? Owszem, jeśli posiadacz karty odpowiada za transakcje nią dokonane, to nie może być zmuszany do utraty kontroli nad kartą. Pracowałam przy kartach No toć przecie piszę, że system płatności mamy postawiony na głowie. W .pl mamy *powsechne* "postawienie na głowie". I to *JEST* wystarczający powód aby unikać płacenia kartą. I tak, o ile mi wiadomo, podobno są kraje w których powszechny jest "normalny" sposób obsługi kart :) (znaczy klient przeciąga kartę przez czytnik). Ba, w zeszłym tysiącleciu widziałem takie użycie karty *w Polsce*. Dopiero później nastąpiła degrangolada, pauperyzacja <tu można sobie dorzucić epitetów wedle uznania ;)> i zwyczaje "sprzedawca wie lepiej". Kuriozalnie, mikropłatności zbliżeniowe mają szanse zmienić ten system na "normalniejszy". Będzie śmiesznie: drobne płatności skuteczniej kontrolowane przez płacącego od "dużych". sprzedawca powinien sprawdzić czy nie posługujesz się cudzą kartą, Dwa "nietrafienia" :D Powinien więc żądać jej *okazania*, a nie brać do ręki, to raz. A cudzą kartą posługuję się z definicji - w myśl umowy (czytałeś umowę? ;)) posiadacz karty jest jedynie jej dysponentem, karta stanowi własność wystawcy (banku lub innego podmiotu), więc szansa że sprzedawca znajdzie właściciela karty wśród kupujących jest zerowa :P (bank musi być S.A., więc właścicielem jest osoba prawna, osoba fizyczna może co najwyżej być jej reprezentantem). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-14 16:15:19 | |
Autor: niusy.pl | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> karty w .pl są *powszechnie* Przecież te płatności w ogóle nie są kontrolowane przez płacących tylko właśnie sprzedawców. To sprzedawcy wykorzystują je do otrzymania zapłaty za usługę czy towar. Płacący może nawet nie zorientować się, że sprzedawca wykorzystał kartę. Musiałby mieć kartę wyposażoną w wyświetlacz i przycisk akceptacji by decydować a na to nie zanosi się. |
|
Data: 2011-04-14 23:42:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Thu, 14 Apr 2011, niusy.pl wrote:
Płacący może nawet nie zorientować się, że sprzedawca wykorzystał kartę. Zgadza się. I dlatego przynajmniej minimum powinno być zachowane: niewypuszczanie karty z rąk. Musiałby mieć kartę wyposażoną w wyświetlacz i przycisk akceptacji by decydować a na to nie zanosi się. Niestety trzeba się zgodzić, ale podstawienie *całego* czytnika kart nie jest równie proste jak machlojka kartą trzymaną w ręku. Choć - trzeba przyznać - oczywiście możliwe. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-17 20:40:32 | |
Autor: niusy.pl | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Płacący może nawet nie zorientować się, że sprzedawca wykorzystał kartę. Ale zbliżeniowej ??? To Ci nic nie da. Taką kartę można wykorzystać z dużej odległości. W pewnych szczególnych miejscach będzie to nawet regułą. Musiałby mieć kartę wyposażoną w wyświetlacz i przycisk akceptacji by decydować a na to nie zanosi się. Po co podmieniać cały czytnik ? Trefne bankomaty mają tylko nakładki. |
|
Data: 2011-04-26 15:59:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Sun, 17 Apr 2011, niusy.pl wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Nie, do tego się nie odnosiłem :D To Ci nic nie da. Taką kartę można wykorzystać z dużej odległości. Zgoda. Ale tam dla odmiany będą limity, przynajmniej kwotowe. Po co podmieniać cały czytnik ? Trefne bankomaty mają tylko nakładki. Nakładki dają pewną szansę wykrycia. Nie jest łatwo założyć takie coś tylko dla jednego klienta, musi chwilę powisieć. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-14 17:08:53 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-07 20:18, Gotfryd Smolik news pisze:
A co do mnie, to w archiwach są flejmy w których wyjaśniam Nie. Sprzedawca po pierwsze powinien zweryfikować autentyczność karty (hologram), następnie datę ważności oraz podpis. |
|
Data: 2011-04-14 23:44:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Thu, 14 Apr 2011, Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
W dniu 2011-04-07 20:18, Gotfryd Smolik news pisze: Która z tych czynności wymaga przeciągania karty przez czytnik rękoma sprzedawcy, że wychodzi Ci stwierdzenie "nie"? (słowo o *okazaniu* karty już było w innej części wątku). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-06 15:55:22 | |
Autor: mvoicem | |
Karty miejskie | |
(06.04.2011 14:44), Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 6 Apr 2011, qwerty wrote: Wystarczy że to nie będzie bile miesięczny tylko karnet na 1000 przejazdów do wykorzystania w ciągu 30 dni. p. m. |
|
Data: 2011-04-06 16:35:01 | |
Autor: Michał Pysz | |
Karty miejskie | |
Swoją drogą, szpece od komunikacji miejskiej życie utrudniać W Londynie jest tak samo i co w tym jest złego? Mamy dzięki temu gratis kontrole biletów (kierowca to robi). mp. |
|
Data: 2011-04-06 17:46:19 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Michał Pysz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:inhsdd$6ij$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
W Londynie jest tak samo i co w tym jest złego? Akurat Londyn to zły przykład. Tysiące kamer rejestrujące każdy twój ruch. Zresztą poza autobusami mają chyba metro. W białymstoku nie ma metra, tramwajów. |
|
Data: 2011-04-06 18:16:46 | |
Autor: Michał Pysz | |
Karty miejskie | |
Akurat Londyn to zły przykład. Tysiące kamer rejestrujące każdy twój Ale w metrze jest tak samo, nie wejdziesz jak się nie odczipujesz. mp. |
|
Data: 2011-04-06 20:09:53 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Michał Pysz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ini2c5$agv$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
Ale w metrze jest tak samo, nie wejdziesz jak się nie odczipujesz. Nie porównuj metra do busu. |
|
Data: 2011-04-07 20:29:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Wed, 6 Apr 2011, Michał Pysz wrote:
W Londynie jest tak samo i co w tym jest złego? To, że istotna większość przednich drzwi ma "wąskie gardło" które wcale nie kończy się tuż za kabiną kierowcy, bo zaraz za nią są koła (i nad nimi siedzenia). Jeśli autobus nie jest pusty, to z konieczności zaczyna tam się "obszar z ludźmi". W odróżnieniu od drzwi "środkowych", a w wiekszości autobusów również tylnych, przy których jest *duża* przestrzeń pozwalająca sprawnie przemieszczać się wte i wewte, wejście z przodu pozwala się się co najwyżej przeciskać. Jak wciśniesz się z torbą na ramieniu i walizką w ręku, to oczywiscie się wciśniesz. Tylko te wściekłe spojrzenia stojących poobijanych walizką... :> Mamy dzięki temu gratis kontrole biletów (kierowca to robi). Wirtualną. GOP to nie Warszawa i kasowniki nie mają czytnika paska (a bilety pasków) tudzież nie sygnalizują nijak faktu, że włożony papierek jest nieskasowanym biletem. To rozwiązanie jest GŁUPOTĄ i skutecznie zniechęca do korzystania ze zbiorkomu tę grupę pasażerów, którzy jeżdżą z jakimś bagażem ręcznym a jednocześnie nie "przysługuje" im prawo do czekania aż kierowca otworzy jakieś "normalne", mające szerokie wejście drzwi (np. dla wózka dziecięcego regulamin przewiduje). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-07 21:07:48 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Karty miejskie | |
Dnia Thu, 07 Apr 2011 20:29:14 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
/../ To, że istotna większość przednich drzwi ma "wąskie Automat z biletami jest w środku.Podobnie kupujacy u kierowcy zablokuje. To nie PKS |
|
Data: 2011-04-08 03:05:22 | |
Autor: Uncle Pete | |
Karty miejskie | |
W Londynie jest tak samo i co w tym jest złego? W Londynie są strefy taryfowe - muszą wiedzieć, czy zapłaciłeś za przejazd do odpowiedniej. Piotr |
|
Data: 2011-04-13 13:29:36 | |
Autor: kashmiri | |
Karty miejskie | |
On 08/04/11 03:05, Uncle Pete wrote:
W Londynie jest tak samo i co w tym jest złego? Nieaktualne. Nie ma od 2005 r. Zostały tylko strefy na metro. k. |
|
Data: 2011-04-06 18:59:45 | |
Autor: Maciek | |
Karty miejskie | |
begin o nicku Gotfryd Smolik news napisaĹ(a) na pl.soc.prawo nastÄpujÄ
ce
bzdety: SwojÄ drogÄ , szpece od komunikacji miejskiej Ĺźycie utrudniaÄArgument bez sensu. W Londynie ludziska wsiadajÄ przednimi drzwiami przykĹadajÄ bilet do czytnika i nie sĹychaÄ tam jakoĹ o masowym proteĹcie przeciw wsiadaniu przednimi drzwiami. Ale dla PolakĂłw jakikolwiek porzÄ dek jest draĹźniÄ cy i ogranicza ich prawa obywatelskie. -- Maciek I spend my time wasting yours. |
|
Data: 2011-04-06 20:53:42 | |
Autor: lamia | |
Karty miejskie | |
"Maciek" <maciek@emti.one.nospam.pl> wrote in message news:4d9c9c01$0$2490$65785112news.neostrada.pl...
Ale dla PolakĂłw jakikolwiek porzÄ dek jest draĹźniÄ cy i ogranicza ich prawa trochÄ racja, Polak jest pieniacz z natury, bez urazy to nie jest do nikogo osobiĹcie. inwigilacja nieststy siÄ odbywa znacznie bardziej niĹź na codzieĹ myĹlimy o tym Trudno mieÄ zaufanie w jakim celu bÄdÄ uĹźywane jakie dane w Finlandii ludziska pykajÄ kartÄ na wejĹciu Ĺźe aĹź miĹo. Czytnik robi 'bip' i jest git. Ale tamtejsza karta dziaĹa inaczej z tego co wnuoskujÄ. Wsiadanie pierwszymi drzwiami - jestem za. I niejako bezpieczniej (kaĹźdy musi przejĹÄ obok kierowcy). |
|
Data: 2011-04-07 20:31:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Wed, 6 Apr 2011, Maciek wrote:
Argument bez sensu. Widocznie nie jeździsz z bagażem i tyle. Po prostu mam porównanie. Oczywiście, że wygoda pasażera MOŻE być bez znaczenia, tylko wtedy nie należy się dziwić że ludzie wolą tkwić w korkach samochodem. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-08 10:11:14 | |
Autor: Kamil | |
Karty miejskie | |
Dnia Thu, 7 Apr 2011 20:31:42 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
Oczywiście, że wygoda pasażera MOŻE być bez znaczenia, Nie może :) Dz.U. Nr 50 poz. 601 z dnia 21 czerwca 2000 r. USTAWA z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe - art. 14 :) |
|
Data: 2011-04-08 20:01:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Fri, 8 Apr 2011, Kamil wrote:
Dnia Thu, 7 Apr 2011 20:31:42 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): O, dziękuję :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-13 13:30:28 | |
Autor: kashmiri | |
Karty miejskie | |
On 06/04/11 18:59, Maciek wrote:
begin o nicku Gotfryd Smolik news napisaĹ(a) na pl.soc.prawo nastÄpujÄ ce W Londynie przednie drzwi sÄ podwĂłjnej szerokoĹci, nawet z wĂłzkiem dzieciÄcym czy inwalidzkim siÄ wejdzie. k. |
|
Data: 2011-04-06 21:28:39 | |
Autor: Konop | |
Karty miejskie | |
Swoją drogą, szpece od komunikacji miejskiej życie utrudniać Wiesz, są tu dwie kwestie: 1) szerokość przednich drzwi w autobusie :) 2) kultura niektórych osób... Jak ktoś włazi i zatrzymuje się 1m od wejścia i stoi, bo mu tak wygodnie, jak powiesz przepraszam, to Ci zrobi miejsca tyle, że ledwo jedną nogę w przejście wsadzisz, to potem się robi "korek", a tył autobusu pusty... Takie sytuacje też się zdarzają i nic na to nie poradzisz :(... . -- Pozdrawiam Konop |
|
Data: 2011-04-07 20:43:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Wed, 6 Apr 2011, Konop wrote:
Wiesz, są tu dwie kwestie: ....oraz miejsca za nimi. Wcale nie chodzi o pół metra schodków - w istotnej większości autobusów to jest długi odcinek aż za przednie koła! Osoba z bagażem w ręku zajmuje więcej niż pół szerokości, dwie takie osoby muszą już manipulować bagażem. Jeszcze muszą CHCIEĆ współdziałać (to co piszesz dalej), a na innych wpływu się nie ma. Jednocześnie pozostałe drzwi pozwalają spokojnie wejść (lub wyjść) dwu takim równocześnie. 2) kultura niektórych osób... Jak ktoś włazi i zatrzymuje się 1m od wejścia Jak wlezie "ilość miejsc siedzących +20 osób" to tak się dzieje z definicji. Inaczej należałoby oczekiwać, że na 1. przystanku tył będzie pełny, a z przodu pusto :> Takie sytuacje też się zdarzają i nic na to nie poradzisz :(... . Nie wiem czy "zdarzają się" to dobre słowo - to jest reguła. Ja jedynie stwierdzam że "metoda" nie działa - i nie ma znaczenia fakt *dlaczego*. Tłumaczenie że "mogłoby działać, ale ci źli pasażerowie" do mnie nie trafia: mam kłopot z wsiadaniem i tyle. Niestety, kolejarze ponad 20 lat temu wycofali się ze zwyczaju udostępniania strzeżonych rowerowni (brałbym rower i tyle). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-06 21:23:59 | |
Autor: Konop | |
Karty miejskie | |
nie zrobienie tego będzie kara w wysokości 10 zł. Nasuwa się więc takie To trochę tak jak z jazdą bez prawka przy sobie - niby masz prawko, ale nie okażesz, to dostaniesz mandat. I jakoś to nikogo nie dziwi ;)... "Skasowanie" (przyłożenie) biletu (karty) do czytnika, można porównać do "okazania biletu do kontroli". Uważasz, że posiadanie biletu, ale nieokazywanie go, jest OK? :) Nie wnikam w to, czy pomysł jest dobry, czy nie itp.. Ale po prostu, nie wydaje mi się to jakieś strasznie dziwne, żeby ludzie musieli przykładać e-kartę do czytnika wchodząc do autobusu ;)... . -- Pozdrawiam Konop |
|
Data: 2011-04-06 21:30:46 | |
Autor: spp | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-06 21:23, Konop pisze:
Nie wnikam w to, czy pomysł jest dobry, czy nie itp.. Ale po prostu, nie ... i że tamtejsze przedsiębiorstwo komunikacyjne będzie wiedziało kiedy i na jakiej trasie się poruszałeś? Tak, tak wiem - uczciwy czlowiek nie musi się bać ... -- spp |
|
Data: 2011-04-07 10:36:26 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
Karty miejskie | |
spp pisze:
Nie wnikam w to, czy pomysł jest dobry, czy nie itp.. Ale po prostu, nie jeździsz komunikacją miejską? Wk....ają cię przepełnione autobusy? Tramwaje jeżdżące stadami? Konieczność trzech przesiadek na odcinku jednego kilometra? chyba nie, bo w innym przypadku wiedziałbyś, do czego taka informacja może być im potrzebna andy_nek |
|
Data: 2011-04-07 10:42:43 | |
Autor: spp | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-07 10:36, Andrzej Kłos pisze:
jeździsz komunikacją miejską? Wk....ają cię przepełnione autobusy? chyba nie, bo w innym przypadku wiedziałbyś, do czego taka informacja Naprawdę wierzysz, że skasowanie biletu ma wpływ na zniknięcie korków i szczytów przewozowych. Że za stada tramwajów odpowiada kasowanie bądź nie biletów? Problem polega na tym, że właśnie nie wiem po co im ta informacja, zwłaszcza moje dane osobowe. -- spp |
|
Data: 2011-04-07 12:26:00 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
Karty miejskie | |
spp pisze:
Naprawdę wierzysz, że skasowanie biletu ma wpływ na zniknięcie korków i szczytów przewozowych. Że za stada tramwajów odpowiada kasowanie bądź nie biletów? w normalnym systemie zarządzania, czyli w takim, w którym nadrzędnym celem jest usprawnienie "przedmiotu" zarządzanego brak informacji jest głównym "zawalidrogą". Problem polega na tym, że właśnie nie wiem po co im ta informacja, zwłaszcza moje dane osobowe. twoje dane osobowe są rejestrowane codziennie w tylu miejscach, że strach sie bać. No chyba, że żyjesz bez komórki, karty płatniczej, internetu. Naprawdę myślisz, że najlepszym źródłem o twoich podróżach w czasie i przestrzeni jest imienna karta miejska, kasowana przy wejściu do autobusu? andy_nek |
|
Data: 2011-04-07 18:20:23 | |
Autor: spp | |
Karty miejskie | |
W dniu 2011-04-07 12:26, Andrzej Kłos pisze:
w normalnym systemie zarządzania, czyli w takim, w którym nadrzędnym Tak, tyle że także jej nadmiar jest szkodliwy. Problem polega na tym, że właśnie nie wiem po co im ta informacja, I właśnie dlatego nie chcę na to pozwolić aby kolejna firma mogła mnie śledzić. Jaki mi ukradli 100 zł to nie godzę się aby następny złodziej kradł kolejne banknoty. :( -- spp |
|
Data: 2011-04-07 12:57:18 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Karty miejskie | |
Dnia Thu, 07 Apr 2011 10:42:43 +0200, spp napisał(a):
/../ Naprawdę wierzysz, że skasowanie biletu ma wpływ na zniknięcie korków iNie po to mam bilet miesięczny (kartę) żeby ją wyjmować. W zasadzie posiadanie jej przy sobie nie powinno być konieczne - wystarczy jakikolwiek dowód tożsamości. Natomiast obecnie ideolo ochrony prywatności jest niedostatecznie rozwijane i wymaga teoretycznej nadbudowy. |
|
Data: 2011-04-07 11:04:54 | |
Autor: qwerty | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Andrzej Kłos" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d9d7774$1@news.home.net.pl...
jeździsz komunikacją miejską? Wk....ają cię przepełnione autobusy? Tramwaje jeżdżące stadami? Konieczność trzech przesiadek na odcinku jednego kilometra? Według ciebie karty mają pomóc z monitorowaniem przeładowanego autobusu? Wolne żarty. Co jak 1/5 pasażerów korzysta z jednorazowych biletów? Ich system nie policzy. Co z emerytami, którzy nie potrzebują biletów? System także ich nie policzy. Po drugie przepełnione autobusy jeżdżą w godzinach porannych i wieczornych (jak ludzie podróżują do i z pracy). Jak ktoś jest zdrowy to nie robi trzech przesiadek na 1 km tylko idzie pieszo (szybciej). Po drugie w Białymstoku nie ma tyle linii, aby co chwile mieć przesiadki. chyba nie, bo w innym przypadku wiedziałbyś, do czego taka informacja może być im potrzebna Strasznie im potrzebna. Są osiedla, gdzie jeździ tylko jedna linia. Mieszkańcy proszą o wydłużenie chociaż jednej linii (aby były częściej autobusy) i jakoś zrobić tego nie mogą. |
|
Data: 2011-04-07 12:37:33 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
Karty miejskie | |
qwerty pisze:
Według ciebie karty mają pomóc z monitorowaniem przeładowanego autobusu? Wolne żarty. Co jak 1/5 pasażerów korzysta z jednorazowych biletów? Ich system nie policzy. Właśnie tych akurat liczy, nie liczy kart miejskich i emerytów - bo nie ma obowiązku (tak, jak np. w cytowanej Anglii i Finlandii) "kasowania" przy wejściu karty okresowej ani karty darmowej (stan z DC) Jak ktoś jest zdrowy no... najlepiej być zdrowym, bogatym i ... przystojnym andy_nek |
|
Data: 2011-04-07 12:53:32 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Karty miejskie | |
Dnia Thu, 07 Apr 2011 10:36:26 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
/../ jeździsz komunikacją miejską? Wk....ają cię przepełnione autobusy?Nie ma to żadnego związku. Prościej spytać kierowcę. |
|
Data: 2011-04-07 20:51:02 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Karty miejskie | |
On Thu, 7 Apr 2011, Andrzej Kłos wrote:
jeżdżące stadami? Na "stada" nie ma wpływu wiedza o ruchu pasażerów, nijak. Wynikają z faktu że drobne zachwianie równowagi (częstości przejazdów dostosowanej do gęstości pasażerów) pogłębia się z automatu przez dodatnie sprzężenie zwrotne. Chyba jedyną skuteczną metodą zapobiegania jest trzymanie przy trasie zapasowych pojazdów, włączających się z wyprze- dzeniem przed pojawiającym się początkiem "stada". Konieczność trzech przesiadek na odcinku jednego kilometra? Czegoś nie rozumiesz - to działa tak jak ISO 900x (normy od jakości względem jakości), jako że miejscami jeżdża w "dziwny sposób, wysoce prawdopodobne jest że ilość przesiadek mi wzrośnie w wyniku takiej analizy :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-07 08:24:49 | |
Autor: niusy.pl | |
Karty miejskie | |
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> nie zrobienie tego będzie kara w wysokości 10 zł. Nasuwa się więc takie Co ma dziwić ? Nie mają na to wpływu "Skasowanie" (przyłożenie) biletu (karty) do czytnika, można porównać do "okazania biletu do kontroli". Uważasz, że posiadanie biletu, ale nieokazywanie go, jest OK? :) Mnie też nie dziwi, że złodzieje kradną |