Data: 2009-03-31 10:02:39 | |
Autor: Serji1991 | |
Kask dla odważnych ?? | |
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo
sie bez durnych komentarzy na moj temat, ale no coz wkoncu wies to wies i wyróżniajacych sie z tłumu zaraz sie linczuje:/ Czy wy tez mieliscie taka sytuacje i opory przed zalozeniem kasku?? Pozdrawiam wszytskich pasjonatów i pasjonatki tego jakze pieknego hobby :P |
|
Data: 2009-03-31 13:37:32 | |
Autor: Quapcio | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 31 Mar, 19:02, Serji1991 <alom...@gmail.com> wrote:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Cały proces "tuningowania stroju" obywa się przy oporach ze strony otoczenia. Niezależnie czy są to rowerowe spodnie/spodenki ("że wygląda się jak ciota"), koszulka rowerowa (obcisła - patrz spodenki,kieszenie z tyłu), bojówki oraz kapelusz/buff do łażenia po górach czy wreszcie kask na rower. Sam mam kask dopiero od jakiś 2 tygodni, ale i tak jeżdżę ubrany jak ufoludek więc brak/obecność kasku i tak nic nie zmienia ;) Ktoś kto docenia korzyści płynące z ich użytkowania nic nie powie, a reszta się nie zna ;) więc po co się nimi przejmować (pomijam ideologiczny aspekt wojny "kask/bez kasku" więc nie linczować :P) |
|
Data: 2009-04-01 08:24:09 | |
Autor: bans | |
Kask dla odważnych ?? | |
Quapcio pisze:
Niezależnie czy są to rowerowe spodnie/spodenki ("że wygląda się jak Bo to prawda :P > kapelusz [ciach] do łażenia po górach A to jakiś hardkor. Chyba bym szału dostał w kapeluszu w górach. Ktoś kto docenia korzyści płynące z ich użytkowania Jakie są korzyści z jazdy w obcisłych spodenkach? Pytam serio, bo nie potrafię tego zrozumieć. Tylko nie wmawiaj mi, że to sprawa mniejszych oporów powietrza. -- bans |
|
Data: 2009-04-01 09:24:10 | |
Autor: fabian | |
Kask dla odważnych ?? | |
bans wrote:
Ktoś kto docenia korzyści płynące z ich użytkowania Mi w obcisłych spodenkach jeździ się wygodniej. Duża różnica jest IMHO w przypadku długich spodni. W krótkich raczej luźnych jeżdżę. Fabian. |
|
Data: 2009-04-01 11:50:22 | |
Autor: ikov | |
Kask dla odważnych ?? | |
Jakie są korzyści z jazdy w obcisłych spodenkach? Pytam serio, bo nie potrafię tego zrozumieć. Tylko nie wmawiaj mi, że to sprawa mniejszych oporów powietrza.Spodenki rowerowe wykonane są ze specjalnych, sztucznych materiałów, które przylegając do ciała wchłaniają wewnętrzną stroną wilgoć, którą transportują na zewnątrz, a wkładka dodatkowo sprawia, że siedzi się wygodniej. Takie spodenki utrzymują względnie suchą skórę, co jest przyjemniejsze i bardziej higieniczne, pozwalając skórze oddychać, często mają też właściwości antybakteryjne (dodatek srebra). Spodnie szerokie: łopoczą na wietrze, długie - mogą się wkręcić między zębatkę a łańcuch, skóra szybko sie poci a pot zostaje na skórze lub zasycha, co nie jest zbyt przyjemne. No chyba że ktoś lubi jak mu mokro... Szorty są bardziej uniwersalne - od biedy można w nich połazić po mieście i nie będzię to dziwnie wyglądało, ale IMO obcisłe są wygodniejsze do jazdy na rowerze. Wadą obcisłych spodenek może być dla niektórych brak kieszeni (chociaż koszulki już je mają), no i wygląd - ale coś kosztem czegoś, Porsche nie nadaje się do wożenia tucznika na targowisko, a traktorem sie nie pościgasz... -- http://ikov.bikestats.pl |
|
Data: 2009-04-01 13:52:57 | |
Autor: bans | |
Kask dla odważnych ?? | |
ikov pisze:
Spodenki rowerowe wykonane są ze specjalnych, sztucznych materiałów, które przylegając do ciała wchłaniają wewnętrzną stroną wilgoć, którą transportują na zewnątrz, a wkładka dodatkowo sprawia, że siedzi się wygodniej. Takie spodenki to mam _pod_ szortami. I to krótsze. 0 punktów Spodnie szerokie: łopoczą na wietrze, Racja. Ale łopotanie to rzeczywiście taki problem? Niech będzie 0,5 punku długie - mogą się wkręcić między zębatkę a łańcuch, Racja. 1 punkt. > Szorty są bardziej uniwersalne - od biedy można w nich połazić po mieście i nie będzię to dziwnie wyglądało, Do tego lepiej nadają się zwykłe spodenki. 0 punktów. ale IMO obcisłe są wygodniejsze do jazdy na rowerze. IMO nie. Ale niech będzie 0,5 punktu. Wadą obcisłych spodenek może być dla niektórych brak kieszeni (chociaż koszulki już je mają), 0 punktów. no i wygląd Powinno byc -100 punktów, ale niech będzie 0. Podsumujmy: na 6 możliwych do zdobycia punktów lajkra zdobywa 2. Czyli dla mnie odpada. Porsche nadaje się do wożenia tucznika na targowisko, Ale właśnie dla mnie często tacy oszpejowani rowerzyści przypominają właśnie ludzi wiozących tuczniki porszakiem :) Albo inaczej - wierze, że do minimum 3h (i to szybkim tempem!) jazdy może się opłacać zakładanie takiego cyrkowego stroju. Ale widuję często takich, którym ubieranie tych ciuszków zajmuje więcej czasu, niż sama jazda ;) -- bans |
|
Data: 2009-04-01 15:24:57 | |
Autor: galex | |
Kask dla odważnych ?? | |
bans pisze:
Niech będzie 0,5 punku 0 punktów. 0 punktów.> Powinno byc -100 punktów, ale niech będzie 0. > > Podsumujmy: na 6 możliwych do zdobycia punktów lajkra zdobywa 2. Czyli > dla mnie odpada. Przepraszam, a czemu ma służyć ta ewaluacja? Chcesz siebie dowartościować, czy zdyskredytować innych? Czyżby jakieś kompleksy?
Jesteś, widzę, bardzo tolerancyjny...
Cyrkowego? BTW - są tacy (takie ;-)), co w szpilkach na Kasprowy się pchają... Bo pewnie za nic nie włożyliby 'cyrkowych' butów trekingowych. -- galex |
|
Data: 2009-04-01 15:30:53 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
galex pisze:
BTW - są tacy (takie ;-)), co w szpilkach na Kasprowy się pchają... badan w tej materii nie przeprowadzalem, ale jestem sklonny przypuszczac, ze to raczej z powodu takiego, iz byly one nieswiadome, ze tam jest tak nierowno ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-01 15:39:42 | |
Autor: bans | |
Kask dla odważnych ?? | |
galex pisze:
Przepraszam, a czemu ma służyć ta ewaluacja? Wyliczam sobie, czy kupić lajkrę. Chciałem poznać arguemnty "za". Wychodzi, że nie kupię. Czyżby jakieś kompleksy? O kompleksy najczęściej oskarżają ci, którzy sami je mają. Jesteś, widzę, bardzo tolerancyjny... Zwróć uwagę, że to nie moje porównanie. Cyrkowego? Absurdalne porównanie, ale niech będzie, pójdę tym tropem - nie widzisz różnicy między czymś co jest niezbędne (bo chodzić w szpilkach po górach na dłuższą metę się po prostu nie da) a obcisłymi gatkami (krótkimi, argumenty za długimi przyjmuje do wiadomości) - które są dla amatora zupełnie zbędne. Ot, większość tych "cyrkowców" to lansiarze i tyle - zanim ci się zrobi czerwono przed oczami z wściekłości zauważ, że nie napisałem "wszyscy". Ubierają się tak, bo taka jest rowerowa moda i tyle. PS. Przy okazji - na Kasprowy kursuje kolejka. A niech sobie kobiety jeżdżą nią w szpilkach. -- bans |
|
Data: 2009-04-01 15:50:57 | |
Autor: fabian | |
Kask dla odważnych ?? | |
bans wrote:
Ot, większość tych "cyrkowców" to lansiarze i tyle - zanim ci się zrobi czerwono przed oczami z wściekłości zauważ, że nie napisałem "wszyscy". Myślę, że się mylisz. Ja noszę obcisłe spodenki (bo koszulek nie ;) dla wygody i tylko wygody. Napisałeś, że więcej czasu zabiera przebieranie niż noszenie, u mnie tak trochę jest przy dojazdach do pracy, bo jadę 30 do 45 minut, a przygotowanie (wyprowadzenie roweru, przebranie się) jakieś 10. Ale jak mam się już przebierać do jazdy rowerem, a muszę bo jednak spocę się w drodze "do" to ubieram ciuchy rowerowe do jazdy rowerem. W innych butach się biega, w innych chodzi, a jeszcze w innych jeździ na rowerze, coś w tym nienormalnego? Tak samo jest praktycznie z każdą częścią garderoby. Fabian. |
|
Data: 2009-04-01 18:51:48 | |
Autor: M.R.F. | |
Kask dla odważnych ?? | |
fabian pisze:
rowerem. W innych butach się biega, w innych chodzi, a jeszcze w innych jeździ na rowerze, coś w tym nienormalnego? Tak samo jest praktycznie z każdą częścią garderoby. Owszem. Z tym, że na rowerze powinno się jeździć w tych ładniejszych ciuchach, przynajmniej wg: http://www.copenhagencyclechic.com/ Wdzianka rowerowe nie są mile widziane w mieście - szpecą krajobraz ;) -- pozdrawiam, M.R.F. |
|
Data: 2009-04-02 08:08:19 | |
Autor: MichałG | |
Kask dla odważnych ?? | |
fabian pisze:
bans wrote:Jeśli sie jeździ to nic. Każdy jeżdzi w czym lubi lub na co go stać .... Jednak sporej czesci 'kolarzy' kompletny, z każdym centymetrem zapełnionym reklamami, stroj rowerowy służy do nasiadówki w np. ogródku "Borowika" na piwie.... Siedzą na słoncu wiec odprowadzanie potu jest bardzo istotne....... Pozdrawiam michał |
|
Data: 2009-04-01 17:33:31 | |
Autor: galex | |
Kask dla odważnych ?? | |
bans pisze:
Wyliczam sobie, czy kupić lajkrę. Chciałem poznać arguemnty "za". Wychodzi, że nie kupię. Pytania są tendencyjne!!! :-)
Prawdę mówiąc, nie słyszałem o tym. Cóż, człowiek uczy sie całe życie...
Nie szkodzi - przez Ciebie użyte.Podobnie jak całkowicie 'neutralne 'sformułowania typu 'oszpejowani cyrkowcy"...
Z zadziwiającą łatwością szafujesz ocenami. Wiesz, że _większość_ (jak ich nazwałeś? - "cyrkowców") to lansiarze, insynuujesz mi wściekłość i do tego przekręcasz moje wypowiedzi:
- pisałem przecież o _wchodzeniu_. A miało być o gaciach... I do gaci wracając - nie wyobrażam sobie innego stroju do jazdy rowerem. Subiektywnie, po prostu - kiedyś spróbowałem i uważam, że jest to (przynajmniej dla mnie) najwygodniejsze odzienie. I by to uzasadnić, nie czuję potrzeby stosowania epitetów w stosunku do tych, co twierdzą inaczej. pozdrawiam -- galex |
|
Data: 2009-04-02 06:19:58 | |
Autor: Quapcio | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 1 Kwi, 13:52, bans <g...@o2.pl> wrote:
Takie spodenki to mam _pod_ szortami. I to krótsze. 0 punktówA o jakim przedziale temperatur mowa? Jeśli poniżej plus 10-15 stopni to podziwiam... > Wadą obcisłych spodenek może być dla niektórych brak kieszeni (chociażwsiądź na rower w dżinsach, wsadź to kieszeni wypchany portfel, komórkę, palmtopa, pęk kluczy, jeszcze kilka drobiazgów - zesrasz się a nie będzie Ci się wygodnie jeździło > no i wyglądA Ty jeździsz na rowerze aby kogoś podrywać? Najpopularniejsze sposoby jeżdżenia to: - przejechać z punktu A do punktu B - nie jest to rewia mody - zwiedzasz jakąś trasę - oglądasz otoczenie a nie przejmujesz się jak w nim wyglądasz Rozumiem ograniczenia w stylu: do Filharmonii raczej w takim stroju nie pójdziesz, ale reszta - przejmujesz się tym? Ja nie. Albo inaczej - wierze, że do minimum 3h (i to szybkim tempem!) jazdy Całkowita zmiana stroju z pozostawieniem jedynie majtek zajmuje około 3 minut. Różnica odczuwalna jest ogromna. W przypadku marnej pogody (-3 oC, pada śnieg) w zwyklym stroju po kwadransie jesteś albo mokry jak prosię, albo zamarzasz na kość - w "cyrkowym stroju" możesz jeździć i kilka godzin bez problemów -- Quapcio |
|
Data: 2009-04-02 15:23:30 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
Quapcio pisze:
Całkowita zmiana stroju z pozostawieniem jedynie majtek zakladasz majtki pod "pampersa"? stringi? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-02 06:09:48 | |
Autor: Quapcio | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 1 Kwi, 08:24, bans <g...@o2.pl> wrote:
Quapcio pisze:Jak leziesz latem idziesz sobie np od 7 do 21 z przerwami na żarełko po górach i przez cały dzień słońce świeci Ci na łeb... genialnie - udaru słonecznego dostaniesz jeszcze przed obiadem - kapelusz jest często lepszy od buffów i czapek z daszkiem: - chroni głowę przed bezpośrednimi promieniami słonecznymi - słońce nie świeci w oczy (często nie trzeba nosić okularów przeciwsłonecznych - nie opalasz się "na pandę") - jak słońce świeci w plecy można sobie zacienić kark nadal mając przewiew (ale to i tak NTG...) Jakie są korzyści z jazdy w obcisłych spodenkach? Pytam serio, bo nieNie ma czegoś takiego jak strój uniwersalny - na pewnym etapie wyspecjalizowania zysk w jednym aspekcie uzyskuje się kosztem innego (wyglądu?) Nie chce mi się zastanawiać co wynika z materiału a co z kroju... - komfort termiczny - jedne i te same spodnie wystarczają mi na przedział (-15,+15) (może i wyższa temp, ale wyższej jeszcze nie było ;) - zwłaszcza w niższych temperaturach fakt, że materiał opina się na skórze poprawia warunki termiczne - oddychanie - pot nie skrapla się na wewnętrznej stronie nogawki, nie zamarza ;) ani nic takiego - względna odporność na wiatr taka, że jeszcze jest oddychanie (można sobie uszyć gacie z ceraty, ale się w nich utopisz...) - krój taki, że nie uwiera ale i się nie fajta - pampers? opory powietrza - jeśli to nawet coś zmienia to i tak całkowicie przy okazji jak gdzieś zimą jeżdżę "w nieznane" to na takie gacie zakładam szorty- bojówki żeby mieć mapę pod ręką, więc i z brakiem kieszeni można sobie poradzić... (wypchane kieszenie utrudniają pedałowanie - dlatego koszulki rowerowe mają kieszenie na plecach tam nic nie przeszkadza, zaś w chłodniejszym sezonie polecam kurtki z sensownym układem kieszeni - przydatne są zwłaszcza takie na rękawach) i jeszcze dwie sprawy: - czy ktoś Ci każe jeździć w tym po mieście? - czy jeśli jedziesz do szkoły/na uczelnię/do roboty masz zamiar w tym paradować? idziesz gdzieś i się przebierasz i po kłopocie -- pozdrawiam Quapcio |
|
Data: 2009-04-01 08:40:00 | |
Autor: Bbjk | |
Kask dla odważnych ?? | |
Quapcio pisze:
Cały proces "tuningowania stroju" obywa się przy oporach ze strony Co to za jakaś epidemia z tym "otoczeniem"? Jeden pisze, że się wieś śmieje z szosówki, tu znów o kasku... Imho jakieś strasznie wydumane te "problemy" z mimikrą. Naprawdę tak Wam zależy na tym, CO LUDZIE POWIEDZĄ? Mówią, co chcą i co im ślina na języki niesie, przecież najważniejszy jest komfort, funkcjonalność itp. W życiu nie psuły mi samopoczucia ew*). opinie postronnych ludzi, czy nawet znajomych na temat ubioru, hobby, sposobu i stylu życia (który jest odmienny od tego, jaki prezentuje większość z nich). Ubieram się dla siebie, nie dla widzów. ______ *)ew., bo nikt jakoś się z nimi nie obnażał, może po prostu uznali, że jeśli tak jest, to tak ma być, a może gadali po cichu, nie zajmowało mnie to nigdy. -- Basia http://bajarka.fotolog.pl/ |
|
Data: 2009-04-01 08:42:43 | |
Autor: MichałG | |
Kask dla odważnych ?? | |
Bbjk pisze:
Quapcio pisze:.. Ubieram się dla siebie, nie dla widzów. Pod warunkiem, że dotyczy to tylko roweru i podobnej aktywnosci..... ;-) M. |
|
Data: 2009-04-01 08:44:51 | |
Autor: Bbjk | |
Kask dla odważnych ?? | |
MichałG pisze:
. Ubieram się dla siebie, nie dla widzów. No to w tym INNYM przypadku raczej chyba chodzi o proces odwrotny? -- B. bez emotek, jak zwykle |
|
Data: 2009-04-01 09:11:04 | |
Autor: MichałG | |
Kask dla odważnych ?? | |
Bbjk pisze:
MichałG pisze: zawsze Ci sie wszystko kojarzy? :-)))))))))) pozdrawiam michał |
|
Data: 2009-04-01 08:56:47 | |
Autor: bans | |
Kask dla odważnych ?? | |
Bbjk pisze:
Imho jakieś strasznie wydumane te "problemy" z mimikrą. Naprawdę tak Wam zależy na tym, CO LUDZIE POWIEDZĄ? "Ach! To moja siostra Wioletta! Ta, która ma w domu saunę, Mercedesa i stajnię dla kucyka" ;) -- bans |
|
Data: 2009-03-31 17:35:32 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 2009-03-31, Serji1991 <alomicz@gmail.com> wrote:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Jak założyłem pierwszy raz kask na głowę, to przeżywałem istny horror. Jeszcze przed wyjściem z domu pokłóciłem się z dziewczyną i oberwałem pazurami od kota, który zamiast zamruczeć wściekle zaatakował. Na pożegnanie zobaczyłem jeszcze pełne politowania spojrzenie psa. Ale, wyszedłem przed blok, wsiadłem na rower i pojechałem. Za mną poleciało parę butelek i puszek po piwie od lokalnej młodzieży sportowej, żywo dyskutującej na osiedlowych ławeczkach dookoła trzepaka. Nie słyszałem, co krzyczeli, bo kask okazał się być trochę źle wyregulowany i akurat zsunął mi się na uszy. Poprawiłem kask i pojechałem dalej. Ale, wiedziałem, że jest coś nie tak. Początkowo były to tylko spojrzenia kierowców, na które, przyzwyczajony do walki w miejskiej dżungli, odruchowo skanuję pod kątem zamiarów. Dostrzegałem w nich nigdy nie widzianą wcześniej agresję i żądzę krwi - a właściwie, widzianą wcześniej jedynie u wspomnianej wczesniej młodzieży sportowej, która dostrzegła właśnie szalik z emblematami wroga. Jednak jechałem. Raz, drugi wyminął mnie samochód na gazetę, nic to. Za trzecim razem oberwałbym lusterkiem w kierownicę, jednak byłem na to przygotowany i uskoczyłem na bok. Przechodzący obok dostojny starszy pan powiedział coś o gówniarzach tarasujących drogi rowerami, ale nie słyszałem zbyt dobrze, znów z powodu kasku. Stopniowo zacząłem się przyzwyczajać do zmienionych warunków rzeczywistości - wiedziałem, że aby przeżyć, muszę maksymalnie się skoncentrować. Postanowiłem działać z wyprzedzeniem, wiedząc, że każdy jest teraz potencjalnym wrogiem. Wywróciłem kobietę z zakupami, która już przymierzała się do rzutu kapustą jak tylko ją minę. Widząc w lusterku niebezpiecznie zbliżający się samochód, rzuciłem za siebie przygotowane przezornie zapięcie rowerowe słusznej wagi. Punkt dla mnie - trafiłem idealnie w szybę przed kierowcą, a ten spanikowany gamoń dodatkowo zajechał drogę wyprzedzającemu go busowi. A ten bus mógłby mi przysporzyć kłopotów, oj mógłby. Ale to był dopiero początek przygód... -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-04-01 08:00:32 | |
Autor: galex | |
Kask dla odważnych ?? | |
Jan Srzednicki pisze:
Czekamy na c.d. ;-)) -- galex |
|
Data: 2009-04-01 16:44:55 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Kask dla odważnych ?? | |
Panie Jan Srzednicki, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:slrngt4l34.9t6.w_at_wrzask_dot_ploak.pl> przy ul.... Ale to był dopiero początek przygód... Nie wiem co Ty pijesz. Nie interesuje mnie to. Interesuje mnie to, dlaczego się nie dzielisz! -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-03-31 19:09:10 | |
Autor: MadMan | |
Kask dla odważnych ?? | |
Dnia Tue, 31 Mar 2009 10:02:39 -0700 (PDT), Serji1991 napisał(a):
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Ja kupiłem kask jak mnie kumpel namówił, uznałem "czemu nie?". Durnych komentarzy nie było, jak są - olej, przestaną szybciej niż myślisz. A może i sami sprawę przemyślą i sobie kupią. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-03-31 10:17:57 | |
Autor: Serji1991 | |
Kask dla odważnych ?? | |
Nie bylbym tego taki pewny, ale nigdy nie mow nigdy.. |
|
Data: 2009-03-31 19:09:36 | |
Autor: szaman | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo jacy komentujący takie komentarze... i tyle na ten temat... szaman |
|
Data: 2009-03-31 10:15:28 | |
Autor: Serji1991 | |
Kask dla odważnych ?? | |
??!! O co ci chodzi ?? ze sie grzecznie zapytam
|
|
Data: 2009-03-31 21:45:44 | |
Autor: szaman | |
<Ĺopatologicznie> Re: Kask dla odwaĹźnyc h ?? | |
Serji1991 wytworzyĹ w szalonym umyĹle, a nastÄpnie przelaĹ w postaÄ elektronicznÄ
to, co nastÄpuje::
??!! O co ci chodzi ?? ze sie grzecznie zapytam o to mi chodzi, tak najĹopatologiczniej jak potrafiÄ: obiekt A robi gĹupie docinki obiektowi B z powodu pewnej czÄĹci garderoby, czÄĹci, ktĂłra dodatkowo moĹźe uratowaÄ Ĺźycie (frakcja antykaskowa milczeÄ!) jak to Ĺwiadczy o obiekcie A? Ĺopatologicznie: debil ĹmiejÄ cy siÄ z Ciebie z powodu kasku jest debilem i nic tego nie zmieni... sorry winetou... <<Ĺopatologicznie: sorry - przepraszam Winetou - Indianin, wzĂłr cnĂłt wszelakich, bohater powieĹci Karola Maya Karol May - pisarz, wielki wielki - duchem, nie ciaĹem *choÄ ciaĹem moĹźe teĹź...>> jak mawiali staroĹźytni ĹlÄ zacy, sÄ ludzie i parapety. <<Ĺopatologicznie: parapet - jednostka spoĹecznie niedostosowana, w dyktaturze moĹźna przeznaczyÄ jÄ do eksterminacji, w demokracji stanowi trzon spoĹeczeĹstwa, w utopijnym komunizmie ma problem (nie przewidziano naĹ miejsca), dla pacyfistĂłw: trudno tygryski zjadajÄ antylopki a Ĺźyc tez muszÄ ... <stop, zapÄdzam siÄ...> >> no i puenta: <<puenta - zakoĹczenie, z reguĹy mÄ dre>> NIE PRZEJMUJ SIÄ ....Ja miaĹem Ĺatwiej, dziewczyna mnie namawiaĹa do kasku:) <<dziewczyna - potencjalny kandydat na ĹźonÄ, obiekt pĹci ĹźeĹskiej, przez ktĂłry prawa fizyki przestajÄ obowiÄ zywaÄ, obiekt waĹźniejszy od wieĹasipiedu. wieĹasipied - po rusku rower zjawisko opisane powyĹźej czasem zwie siÄ miĹoĹciÄ , etc.>> W razie pytaĹ pisz, postaram siÄ wytĹumaczyÄ dokĹadneij :) a no i jeszcze jedno, moĹźe Ĺatwiej bÄdzie wszystko zrozumieÄ, jeĹli przyjmiemy zaĹoĹźenie, Ĺźe Ĺwiat jest ZĹY <<Ĺwiat - syÄko co CiÄ otacza, ZĹy - pojÄcie abstrakcyjne, o znaczeniu przeciwnym do Dobry, chociaĹź sam uznajÄ dobro i zĹo jako róşne natÄĹźenie tego samego... niewaĹźne,... nie czas na filozofiÄ... pozdrawaim serdecznie, szaman -- kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamieĹ, niech rzuuuuuuci... |
|
Data: 2009-04-01 08:18:39 | |
Autor: Tomasso | |
<łopatologicznie> Re: Kask dla odważnych ?? | |
Użytkownik "szaman" napisał:
Zły - pojęcie abstrakcyjne, o znaczeniu przeciwnym do Dobry Brawo szaman, piękny elaborat. Pośpieszyłeś się - pierwszy kwietnia jest dopiero dziś! t |
|
Data: 2009-04-01 08:43:51 | |
Autor: fabian | |
<Ĺopatologicznie> Re: Kask dla odwaĹź nych ?? | |
szaman wrote:
[...] pozdrawaim serdecznie, Chyba bardziej Ĺopatologicznie siÄ nie da :D Fabian. |
|
Data: 2009-03-31 19:31:50 | |
Autor: Tomek Głowacki | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Ach, te dylematy młodzieży ;) Pozdr, Tomek |
|
Data: 2009-04-01 09:31:22 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Kask dla odważnych ?? | |
Kask posiadam, i jeszcze nigdy nie odważyłem się go założyć ;-))
Swoją drogą zwykle jezdżę w czapce, bo mi jakoś łepetynę przewiewa, a kask z czapką mi nie konweniuje zupełnie. No i jak gdzies rower przypinasz to łazić z tym styropianem? Jeszcze może gacie z lajkry mam na jaja założyć, co??? JaC -- -- - Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. |
|
Data: 2009-04-01 09:26:10 | |
Autor: deepblue | |
Kask dla odważnych ?? | |
ąćęłńóśźż <usunto@wp.eu> wrote:
Kask posiadam, i jeszcze nigdy nie odważyłem się go założyć ;-)) Nie, na głowę, wtedy na pewno nie przewieje ;P -- deepblue |
|
Data: 2009-04-01 10:16:02 | |
Autor: Kacper Perschke | |
Kask dla odwaĹźnych ?? | |
Dnia 01.04.2009 Ä
ÄÄĹĹóşş <usunto@wp.eu> napisaĹ:
[...] Styropian kulturalnie pod rÄ czkie. Jeszcze moĹźe gacie z lajkry mam na jaja zaĹoĹźyÄ, co??? I na dupala tyĹź. Ale bÄdzie fajowo! Kacper |
|
Data: 2009-03-31 22:06:33 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. coz za heroizm cieszymy sie twoja utrata dziewictwa nie martw sie masz jeszcze 2 szanse na strate dziewictwa, kiedy w koncu odwazysz sie zrezygnowac ze swojego hobby i na nowo bedziesz sie cieszyl wiatrem we wlosach -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-03-31 22:12:06 | |
Autor: szaman | |
Kask dla odważnych ?? | |
click wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
masz jeszcze 2 szanse na strate dziewictwa, kiedy w koncu odwazysz sie zrezygnowac ze swojego hobby i na nowo bedziesz sie cieszyl wiatrem we wlosach czemu 2? sz |
|
Data: 2009-03-31 22:18:53 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
szaman pisze:
click wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje:: 2. -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-03-31 23:32:47 | |
Autor: szaman | |
Kask dla odważnych ?? | |
click wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
2. ok już załapałem sz |
|
Data: 2009-03-31 23:30:27 | |
Autor: TomaszB | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Jak kupiłem kask, to się wszyscy znajomi rowerowi przestali odzywać. Oni rower traktowali jak urzadznie do przemieszczania się między kolejnymi stadami lachonów krążących po jedynej w okolicy ścieżce rowerowej. Ich reakcja wydaje się prawidłowa, jak wyrwać lachona mając obok kolesia w styropianie na głowie. Na szczęście znaleźli się inni znajomi, dla których to było normalne. |
|
Data: 2009-03-31 23:44:22 | |
Autor: mariuszmo | |
Kask dla odważnych ?? | |
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo wieś to stan umysłu i to tkwi w człowieku rówie mocno jak drobnomieszczaństwo :) równie dobrze mnie może śmieszć ten wioch który który stoi z butelką taniego piwa i komentuje kask. Z drugiej strony jeśli chodzi o kaski to dopiero niedawno pojawiły się fajne czarne matowe odmiany kolorystyczne wiem, że to kwestia gustu ale te kolorowe, szczególnie wielokolorowe jakoś wydają mi się paskudne |
|
Data: 2009-04-01 07:13:52 | |
Autor: deepblue | |
Kask dla odważnych ?? | |
mariuszmo <kosmos@nie.spamowi.pl> wrote:
wiem, że to kwestia gustu ale te kolorowe, szczególnie wielokolorowe drobnomieszczaństwo ;) -- deepblue |
|
Data: 2009-04-01 21:02:39 | |
Autor: mariuszmo | |
Kask dla odważnych ?? | |
nie myślisz :) kwestia gustu, pisałem, mi się wydają, nie pisałem aby nie kupować, komuś sie podobają i używa, jego sprawa. komuś czarne wydaja się brzydkie to jego sprawa, następnym razem myśl :) ale takie czarne lub szare jednokolorowe wydają się mniej prowokować wiochów. |
|
Data: 2009-04-02 22:37:43 | |
Autor: deepblue | |
Kask dla odważnych ?? | |
Użytkownik "mariuszmo" <kosmos@nie.spamowi.pl> napisał w wiadomości news:gr0fg7$hds$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ano myślę, myślę. Po prostu nie załapałeś ;P Tylko się przekomarzałem :) Gusta również mogą być drobnomieszczańskie mimo że się o nich nie dyskutuje. ;) -- deepblue |
|
Data: 2009-03-31 23:53:22 | |
Autor: Dykus | |
Kask dla odważnych ?? | |
Witam,
Dnia 31.03.09 (wtorek), 'Serji1991' napisał(a): Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. I brawo Jasiu. Kolejnym przełomowym momentem w życiu każdego rowerzysty jest założenie po raz pierwszy kamizelki odblaskowej... ;) -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2009-04-01 08:15:19 | |
Autor: MichałG | |
Kask dla odważnych ?? | |
Dykus pisze:
Witam,można tez zatrudnić sie w firmie budowlanej na miesiąć i stopniowac traumę kamizelkową ....... ;-) M. |
|
Data: 2009-04-01 08:13:13 | |
Autor: deepblue | |
Kask dla odważnych ?? | |
MichałG <grodmich@wp.pl> wrote:
można tez zatrudnić sie w firmie budowlanej na miesiąć i stopniowac Jak to stopniować? Tam to jest od razu terapia szokowa - od razu kamizelka i kask w cudownym kolorze ;P -- deepblue |
|
Data: 2009-04-01 08:40:53 | |
Autor: MichałG | |
Kask dla odważnych ?? | |
deepblue pisze:
MichałG <grodmich@wp.pl> wrote:ale rzadko na rowerze trzeba jezdzić ..... ;-) M. |
|
Data: 2009-04-01 00:03:32 | |
Autor: Adamm | |
Kask dla odważnych ?? | |
Użytkownik "Serji1991" <alomicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:7f32e268-1297-40da-950f-1bfb0b7b4a08y9g2000yqg.googlegroups.com...
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Ja to mam opory przed zdjęciem kasku. Raz ochronił mi łepetynkę podczas gwałtownego kontaktu ze ścieżką rowerową, po tym jak jakiś ślepy głupek na rowerze jadąc z naprzeciwka zjechał na lewą stronę ścieżki akurat na mnie ;-) . A do kasku na szczęście przekonał mnie znajomy, po wypadku jego dziecka na rowerze (bez kasku oczywiście). Po wypadku był jakiś czas w śpiączce. Złamania zrosły się po miesiący czy dwóch, ale niestety miał kilka operacji głowy, sztukowali mu czaszkę, trwało to kilkanaście miesięcy, chłopak miał wyjęty ponad rok z normalnego życia. Pozdrawiam Adam |
|
Data: 2009-04-01 16:04:53 | |
Autor: amrac | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. A nie na głowę? |
|
Data: 2009-04-01 07:18:47 | |
Autor: Serji1991 | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 1 Kwi, 16:04, amrac <szyme...@o2.pl> wrote:
Serji1991 pisze: Heh..ale mnie za słowka łapiesz..no to moze z innej strony :) Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc na glowe kask rowerowy P.S Czy ty nie jestes polonista ;) |
|
Data: 2009-04-01 16:29:17 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
On 1 Kwi, 16:04, amrac <szyme...@o2.pl> wrote: a jak kupowales, to nie zakladales? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-01 07:42:14 | |
Autor: Serji1991 | |
Kask dla odważnych ?? | |
On 1 Kwi, 16:29, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:
Serji1991 pisze: Nastepny....;) no zakladalem zakladalem...czyli ogolnie caly temat poszedł sie paść.. |
|
Data: 2009-04-01 16:45:48 | |
Autor: Coaster | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 wrote:
On 1 Kwi, 16:29, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote: Jaki temat? Byl jakis temat?! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 20:01:47 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
Coaster pisze:
Serji1991 wrote: Nastepny....;) no zakladalem zakladalem...czyli ogolnie caly temat byla temata -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-02 11:15:35 | |
Autor: Coaster | |
Kask dla odważnych ?? | |
click wrote:
Coaster pisze: ....i przeminela z wiadrem... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-02 11:42:50 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
Coaster pisze:
click wrote: wiadra for ewer -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-02 13:17:55 | |
Autor: galex | |
Kask dla odważnych ?? | |
click pisze:
VIAGRA forever -- galex |
|
Data: 2009-04-02 14:22:01 | |
Autor: click | |
Kask dla odważnych ?? | |
galex pisze:
click pisze: viagra na rower -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-02 13:46:50 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Kask dla odważnych ?? | |
Wolę beeeezz...
;-) JaC -- -- - Byl jakis temat? |
|
Data: 2009-04-01 19:05:22 | |
Autor: Radek N. | |
Kask dla odważnych ?? | |
Serji1991 pisze:
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Kask? Właśnie wypatrzyłem na zdjęciach, że chyba już od 8 lat jeżdżę w kasku. I powiem szczerze, że tak do niego przywykłem, że zapomniałem, że w nim jeżdżę ;) i nawet nie pomyślałem, że komuś może wydawać się dziwny i nietypowy. Ten post faktycznie przypomniał mi, że miałem jakieś opory... ale to właśnie 8 lat temu. Boszz naprawdę wydaje mi się, że już nikogo nie dziwi kask u rowerzysty! A nawet jeśli, to nie mój problem. Mocno zastanawiam się natomiast, dlaczego nie jeżdżę w ochraniaczach - no choćby tych na kolana - rozważam tu kolarstwo górskie. Mam jakieś takie opory, bo rower nie jest zjazdowy, nie do dirtu, streetu... no zwyczajny rower do jeżdżenia po górach (czyli enduro, endurance, trail - czy jak to tam marketingowcy nazywają). Wydaje się, że ochraniacze to przesada, ale jak pomyślę, że mam przywalić kolanem na kamienistym zjeździe w to niemiłe podłoże... no to ciągle widzę, że jestem nierozsądny :) A jak się już tak zwierzamy, to mam trochę opory, że otoczenie (i tu uwaga) kolarskie jak zobaczy mnie w tych ochraniaczach, to porówna mnie z P. Arturem Barcisiem w roli Doręczyciela. Trochę taki obciach, że chłopek opakował się w "poduszki", a nie wali dropów z dziesiątego piętra :] -- Radek N. |
|
Data: 2009-04-02 12:37:21 | |
Autor: cynamoon | |
Kask dla odważnych ?? | |
Użytkownik "Radek N." <naradek@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gr06sg$bkf$1inews.gazeta.pl... A jak się już tak zwierzamy, to mam trochę opory, że otoczenie (i tu te opory to nieslusznie masz.... otoczenie zrozumie i nie porówna no chyba, że samo nie zjeżdżało po kamulcach.. Ale uwaga! kask i ochraniacze powodują, że rowerzystom kompensacja ryzyka (czyt. palma) odbija o czym dowiedzialem się na grupie. Marek |
|