Data: 2009-04-01 00:03:32 | |
Autor: Adamm | |
Kask dla odważnych ?? | |
Użytkownik "Serji1991" <alomicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:7f32e268-1297-40da-950f-1bfb0b7b4a08y9g2000yqg.googlegroups.com...
Po raz pierwszy odważyłem sie załozyc kask na rower. No i nie obylo Ja to mam opory przed zdjęciem kasku. Raz ochronił mi łepetynkę podczas gwałtownego kontaktu ze ścieżką rowerową, po tym jak jakiś ślepy głupek na rowerze jadąc z naprzeciwka zjechał na lewą stronę ścieżki akurat na mnie ;-) . A do kasku na szczęście przekonał mnie znajomy, po wypadku jego dziecka na rowerze (bez kasku oczywiście). Po wypadku był jakiś czas w śpiączce. Złamania zrosły się po miesiący czy dwóch, ale niestety miał kilka operacji głowy, sztukowali mu czaszkę, trwało to kilkanaście miesięcy, chłopak miał wyjęty ponad rok z normalnego życia. Pozdrawiam Adam |
|