Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kask semi full face - jest cos takiego

Kask semi full face - jest cos takiego

Data: 2009-09-17 21:45:22
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.To juz druga tego typu wywrotka na twarda nawierzchie w ciagu ok. 4 lat. Zaczynaja mnie irytowac polamane zeby, tym razem jeden byl do wyrwania...
Mam wrazenie, ze kilka lat temu byl na rynku kask pseudo full face, gdzie byla mozliwosc odczepienia palaka na szczeke i ogolnie byl znacznie delikatniejszy niz typowe kaski do DH.
Pozdrawiam.....Rafal

Data: 2009-09-17 21:52:28
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego
Cos w ten desen:
http://tinyurl.com/mokrqo
Co o tym sadzicie?

Data: 2009-09-18 01:22:11
Autor: Coaster
Kask semi full face - jest cos takiego
raviz wrote:
Cos w ten desen:
http://tinyurl.com/mokrqo
Co o tym sadzicie?

Ten lepszy: http://www.wists.com/thumbnails/1/35/1354ec0efb0afdd1edfe4f5227876622-orig

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-09-17 21:56:13
Autor: Szo
Kask semi full face - jest cos takiego

Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci news:h8u3ka$58s$1news.onet.pl...
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.To juz druga tego typu wywrotka na twarda nawierzchie w ciagu ok. 4 lat. Zaczynaja mnie irytowac polamane zeby, tym razem jeden byl do wyrwania...
Mam wrazenie, ze kilka lat temu byl na rynku kask pseudo full face, gdzie byla mozliwosc odczepienia palaka na szczeke i ogolnie byl znacznie delikatniejszy niz typowe kaski do DH.


Kolega uzywa MET Para-Chute z odpinana czescia chroniaca zuchwe i odczepianym daszkiem.. jest z niego bardzo zadowolony, wygalda mega.. tylko kosztuje ponad 500zl... :>


--
pozdr
[WRO] Szo

Data: 2009-09-17 22:12:55
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego



Kolega uzywa MET Para-Chute z odpinana czescia chroniaca zuchwe i odczepianym daszkiem.. jest z niego bardzo zadowolony, wygalda mega.. tylko kosztuje ponad 500zl... :>


Implant bedzie kosztowal ok. 4k, chyba pomysle o tym kasku...

Data: 2009-09-17 22:17:09
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego
raviz wrote:



Kolega uzywa MET Para-Chute z odpinana czescia chroniaca zuchwe i odczepianym daszkiem.. jest z niego bardzo zadowolony, wygalda mega.. tylko kosztuje ponad 500zl... :>


Met wyglada najfajniej i najdelikatniej. Znalazlem jeszcze Giro Switchblade.

Data: 2009-09-17 22:31:50
Autor: Wooyek
Kask semi full face - jest cos takiego
> > Kolega uzywa MET Para-Chute z odpinana czescia chroniaca zuchwe i
> > odczepianym daszkiem.. jest z niego bardzo zadowolony, wygalda
> > mega.. tylko kosztuje ponad 500zl... :>

Met wyglada najfajniej i najdelikatniej. Znalazlem jeszcze Giro
Switchblade.

Switchblade jest podobno solidniejszy, bardziej nadaje się do zastosowań typu FR. Parachute to raczej kask enduro dla osób szukających większej ochrony przy mało hardcore'owych glebach (jak się mocniej je*nie, to prawdopodobnie okaże się jednorazowy). Na plus można zaliczyć przyzwoitą wentylację.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-17 22:36:44
Autor: Wooyek
Kask semi full face - jest cos takiego
> > > Kolega uzywa MET Para-Chute z odpinana czescia chroniaca zuchwe
> > > i odczepianym daszkiem.. jest z niego bardzo zadowolony, wygalda
> > > mega.. tylko kosztuje ponad 500zl... :>
>
> Met wyglada najfajniej i najdelikatniej. Znalazlem jeszcze Giro
> Switchblade.

Switchblade jest podobno solidniejszy, bardziej nadaje się do
zastosowań typu FR. Parachute to raczej kask enduro dla osób
szukających większej ochrony przy mało hardcore'owych glebach (jak
się mocniej je*nie, to prawdopodobnie okaże się jednorazowy). Na plus
można zaliczyć przyzwoitą wentylację.

Aha, no i niewątpliwą zaletą MET-a jest to, że jest dostępny w ciągłej sprzedaży, w przeciwieństwie do "wymarłego" Giro.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-18 21:18:43
Autor: Andrzej
Kask semi full face - jest cos takiego
Użytkownik "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> napisał w wiadomości news:h8u6bv$68b$1inews.gazeta.pl...

Switchblade jest podobno solidniejszy, bardziej nadaje się do zastosowań typu FR. Parachute to raczej kask enduro dla osób szukających większej ochrony przy mało hardcore'owych glebach (jak się mocniej je*nie, to prawdopodobnie okaże się jednorazowy).

Zasadniczo kask ma przyjąć na siebie główną energię uderzenia. Wtedy zazwyczaj się rozlatuje i należy go wymienić na nowy. Ot taka właśnie jednorazówka. Osobiście balbym się kasku, który wszystko przetrzyma, bo to by oznaczało że większość energi rozproszy się na mojej glowie, szyji, itd.


--
Pozdrv!
Andrzej
http://glajty.w.interia.pl
http://ump.waw.pl

Data: 2009-09-18 22:54:49
Autor: Wooyek
Kask semi full face - jest cos takiego
> Switchblade jest podobno solidniejszy, bardziej nadaje się do
> zastosowań typu FR. Parachute to raczej kask enduro dla osób
> szukających większej ochrony przy mało hardcore'owych glebach (jak
> się mocniej je*nie, to prawdopodobnie okaże się jednorazowy).

Zasadniczo kask ma przyjąć na siebie główną energię uderzenia. Wtedy
zazwyczaj się rozlatuje i należy go wymienić na nowy. Ot taka właśnie
jednorazówka. Osobiście balbym się kasku, który wszystko przetrzyma,
bo to by oznaczało że większość energi rozproszy się na mojej glowie,
szyji, itd.

Takie są kaski fullface z prawdziwego zdarzenia - zwłaszcza motocyklowe (niektórzy zawodnicy DH stosują właśnie z tego powodu). Energię pochłania gruba "gąbka"/pianka i elastyczna skorupa (czyli coś, czego te "semi fullface'y" nie mają ani trochę).

Ale jak ktoś chce jeździć w full face z założeniem, że raz na rok się rozwali, to oczywiście nie ma to sensu.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-19 01:55:12
Autor: player
Kask semi full face - jest cos takiego
On 18 Wrz, 22:54, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

> Zasadniczo kask ma przyjąć na siebie główną energię uderzenia. Wtedy
> zazwyczaj się rozlatuje i należy go wymienić na nowy. Ot taka właśnie
> jednorazówka. Osobiście balbym się kasku, który wszystko przetrzyma,
> bo to by oznaczało że większość energi rozproszy się na mojej glowie,
> szyji, itd.

Takie są kaski fullface z prawdziwego zdarzenia - zwłaszcza motocyklowe
(niektórzy zawodnicy DH stosują właśnie z tego powodu). Energię pochłania
gruba "gąbka"/pianka i elastyczna skorupa (czyli coś, czego te "semi
fullface'y" nie mają ani trochę).

Motocyklowe po dużym dzwonie też są do wymiany,  przynajmniej tak
twierdzą producenci :)

--
pozdro.
jay

Data: 2009-09-19 12:19:43
Autor: Wooyek
Kask semi full face - jest cos takiego
> Zasadniczo kask ma przyjąć na siebie główną energię uderzenia. Wtedy
> zazwyczaj się rozlatuje i należy go wymienić na nowy. Ot taka właśnie
> jednorazówka. Osobiście balbym się kasku, który wszystko przetrzyma,
> bo to by oznaczało że większość energi rozproszy się na mojej glowie,
> szyji, itd.

Takie są kaski fullface z prawdziwego zdarzenia - zwłaszcza motocyklowe
(niektórzy zawodnicy DH stosują właśnie z tego powodu). Energię pochłania
gruba "gąbka"/pianka i elastyczna skorupa (czyli coś, czego te "semi
fullface'y" nie mają ani trochę).

Motocyklowe po dużym dzwonie też są do wymiany,  przynajmniej tak
twierdzą producenci :)

Nie wszyscy. Zresztą, producenci twierdzą, że jak Ci zwykły kask (rowerowy, XC) spadnie z szafki na podłogę, to też już się nadaje do wymiany, więc aż tak bardzo bym się tym nie sugerował.

Kwestia, jak dany kask pochłania energię - zwykłe rowerowe przekształcają na pęknięcia, rowerowe fullface zbijają gąbkę/piankę (przy większych uderzeniach to zbicie może być trwałe -> nowy kask), a motocyklowe mają jej na tyle dużo, że po pochłonięciu energii wracają do swojego kształtu.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-09-19 04:42:00
Autor: player
Kask semi full face - jest cos takiego
On 19 Wrz, 12:19, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

Nie wszyscy.

Którzy nie?



Kwestia, jak dany kask pochłania energię - zwykłe rowerowe przekształcają na
pęknięcia, rowerowe fullface zbijają gąbkę/piankę (przy większych
uderzeniach to zbicie może być trwałe -> nowy kask), a motocyklowe mają jej
na tyle dużo, że po pochłonięciu energii wracają do swojego kształtu.

Widział Ty kask motocyklowy ? :P
Gąbki to masz po to żeby pot wchłaniały i głowa nie latała, ale
uderzenie to tłumi skorupa i styropian ( pianka )

--
pozdro.
jay

Data: 2009-09-17 22:33:10
Autor: mocniak
Kask semi full face - jest cos takiego
Użytkownik raviz napisał:
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.

I co? Kierowca pewnie uciekł?

Nie wiem kiedy ludzie się nauczą, że bezpieczniej już zajebać w taki samochód, niż robić otb łamiąc kark.

--
Mocniak

Data: 2009-09-17 22:45:46
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego


I co? Kierowca pewnie uciekł?

Nie wiem kiedy ludzie się nauczą, że bezpieczniej już zajebać w taki samochód, niż robić otb łamiąc kark.


Pierwszy raz w zyciu spotkalem sie z taka uczynnoscia i uprzejmoscia doslownie wszystkich, gdyby nie fakt, ze dosc obficie lala sie krew z rozcietej skory na szczece i mocno bujal sie zab cala systuacja bylaby przyjemnoscia ;) Kierowca sie przyznal przed policja, bedzie mial sprawe w sadzie, jest swiadek, ktory zrobil zdjecie jak stal samochod po wypadku i w razieczego jest chetny zeznawac. Teraz sie kuruje, strupy zaczynaja ladnie odpadac, niedlugo jade na zdjecie szwow ze szczeki. No i zaczal wlasnie chodzic za mna taki kask - chce cos przewiewnego i jesli nawet bedzie jednorazowe to trudno, nie stac mnie na utratepozostalych zebow, nie wspominajac juz, ze nastepnym razem moze skonczyc sie gorzej. Ogolnie jezdze XC, lubie szybsze zjazdy, czesto na szlakach sa galezie, kamienie itp Podczas spokojniejszych, bardziej krajoznawczych wypadow odpinalbym szczeke albo bralbym inny kask.

Data: 2009-09-18 01:32:21
Autor: Coaster
Kask semi full face - jest cos takiego
raviz wrote:
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.To juz druga tego typu wywrotka na twarda nawierzchie w ciagu ok. 4 lat. Zaczynaja mnie irytowac polamane zeby, tym razem jeden byl do wyrwania...
Mam wrazenie, ze kilka lat temu byl na rynku kask pseudo full face, gdzie byla mozliwosc odczepienia palaka na szczeke i ogolnie byl znacznie delikatniejszy niz typowe kaski do DH.
Pozdrawiam.....Rafal

Odstaw lepiej ten rower bo sobie robisz krzywde.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-09-18 07:01:12
Autor: kml
Kask semi full face - jest cos takiego

Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci news:h8u3ka$58s$1news.onet.pl...
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.To juz druga tego typu wywrotka na twarda nawierzchie w ciagu ok. 4 lat. Zaczynaja mnie irytowac polamane zeby, tym razem jeden byl do wyrwania...
Mam wrazenie, ze kilka lat temu byl na rynku kask pseudo full face, gdzie byla mozliwosc odczepienia palaka na szczeke i ogolnie byl znacznie delikatniejszy niz typowe kaski do DH.
Pozdrawiam.....Rafal

Ja mam taki kask od kilku lat tj: Casco Viper i jestem ultra zadowolony. Kask jest drogi ale IMO duzo fajniejszy od meta oraz jest caly czas w produkcji wiec mozna do niego kupic gabki etc.

Wiecej u mnie na stronie.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 15/08/2009 manual TIME Z, KMC Z82 pomiar rozciagniecia.

Data: 2009-09-18 11:35:59
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego


Ja mam taki kask od kilku lat tj: Casco Viper i jestem ultra zadowolony. Kask jest drogi ale IMO duzo fajniejszy od meta oraz jest caly czas w produkcji wiec mozna do niego kupic gabki etc.

Wiecej u mnie na stronie.



Dzieki za info, na niemieckim ebayu znalazlem go za ok 342zl wraz ze szczeka

Data: 2009-09-18 17:01:09
Autor: kml
Kask semi full face - jest cos takiego

Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci news:h8vk9m$er8$1news.onet.pl...


Ja mam taki kask od kilku lat tj: Casco Viper i jestem ultra zadowolony. Kask jest drogi ale IMO duzo fajniejszy od meta oraz jest caly czas w produkcji wiec mozna do niego kupic gabki etc.

Wiecej u mnie na stronie.



Dzieki za info, na niemieckim ebayu znalazlem go za ok 342zl wraz ze szczeka

Nówke? Jezeli tak to mozesz brac. Profil kasku jest gleboki i mi bardzo dobrze siedzi na lbie ale gadalem ze znajomym co mial podobny rozmiar dyni ale koszmarne problemy z doborem i powiedzial, ze viper jest idealny.

Generalnie: wszystko poza cena jest git w tym kasku.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 15/08/2009 manual TIME Z, KMC Z82 pomiar rozciagniecia.

Data: 2009-09-20 19:35:31
Autor: ANS
Kask semi full face - jest cos takiego
On Fri, 18 Sep 2009 07:01:12 +0200, kml <AflySteX@gaozefta.lp> wrote:


Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci  news:h8u3ka$58s$1news.onet.pl...

Ja mam taki kask od kilku lat tj: Casco Viper i jestem ultra zadowolony.  Kask jest drogi ale IMO duzo fajniejszy od meta oraz jest caly czas w  produkcji wiec mozna do niego kupic gabki etc.

Wiecej u mnie na stronie.

Potwierdzam- też mam Casco Vipera z odczepianym ochraniaczem szczęki.
Kask solidny, wzmacniany obręczami z aluminiowych rurek, szczęka takoĹź  niesłaba- i tu jest pewien problem- swoje waĹźy. Po dłuĹźszej jeĹździe czasem  szyja boli :)
W moim gąbki są do wymiany- i przydało by się wiedzieć czy i gdzie moĹźna  kupić zamienniki...

Pzdr, ANS


--
Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/

Data: 2009-09-20 19:50:13
Autor: kml
Kask semi full face - jest cos takiego

Użytkownik "ANS" <adamank@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Potwierdzam- też mam Casco Vipera z odczepianym ochraniaczem szczęki.
Kask solidny, wzmacniany obręczami z aluminiowych rurek, szczęka takoż
niesłaba- i tu jest pewien problem- swoje waży. Po dłuższej jeżdzie czasem
szyja boli :)
W moim gąbki są do wymiany- i przydało by się wiedzieć czy i gdzie można
kupić zamienniki...
--

Chyba masz poważny problem z szyją jak Cie boli po jeździe w tym kasku :))))) Ja po zniszczeniu moich gąbek zadzowniłem do fabryki i wyprosiłem żeby mi sprzedali komplet nowych. Na ich stronie jest dystrybutor na PL i najpierw tam się zapytaj - może mają na stanie.

Nie ma najmniejszego sensu babrać się w zamienniki skoro kask jest ( NA SZCZĘŚCIE ) nadal produkowany w takiej formie jak wcześniej - zmieniło sie tylko malowanie. Gdybym zabił mój to bez wahania kupuje taki sam.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 19/09/2009 inwazja ubrań Campus.

Data: 2009-09-20 20:05:40
Autor: ANS
Kask semi full face - jest cos takiego
On Sun, 20 Sep 2009 19:50:13 +0200, kml <AflySteX@gaozefta.lp> wrote:

Chyba masz powaĹźny problem z szyją jak Cie boli po jeĹşdzie w tym kasku  :))))) Ja po zniszczeniu moich gąbek zadzowniłem do fabryki i wyprosiłem  Ĺźeby mi sprzedali komplet nowych. Na ich stronie jest dystrybutor na PL  i najpierw tam się zapytaj - moĹźe mają na stanie.

Nie ma najmniejszego sensu babrać się w zamienniki skoro kask jest ( NA  SZCZĘŚCIE ) nadal produkowany w takiej formie jak wcześniej - zmieniło  sie tylko malowanie. Gdybym zabił mĂłj to bez wahania kupuje taki sam.

szyja jak szyja, działa normalnie. ale po dłuĹźszej trasie swoje obrywa-  kask ten bez szczęki waĹźy niemal pół kilo, czyli jak na kask rowerowy jest  ciężki.
Zamienniki- mam na musli jak najbardziej firmowy komplet od casco, inna  firma na pewno takich nie robi :) zobacze co z tym dystrybutorem, ale  znając Ĺźycie zaoferują mi cały kask, a gabek na oczy to oni pewnie nie  widzieli :)

Pzdr, ANS

--
Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/

Data: 2009-09-20 20:29:53
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego
Kupilem wlasnie na niemieckim ebayu Vipera z 4 ryskami za 41E :)

Data: 2009-09-20 20:44:11
Autor: kml
Kask semi full face - jest cos takiego

Użytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisał w wiadomości news:h95sb5$ls0$1news.onet.pl...
Kupilem wlasnie na niemieckim ebayu Vipera z 4 ryskami za 41E :)

Miejmy nadzieję, że Ci podpasuje na baniak i te ryski to tylko ryski a nie efekt po jakimś konretnym dzwonie.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 19/09/2009 inwazja ubrań Campus.

Data: 2009-09-20 20:43:38
Autor: kml
Kask semi full face - jest cos takiego

Użytkownik "ANS" <adamank@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

szyja jak szyja, działa normalnie. ale po dłuższej trasie swoje obrywa- kask ten bez szczęki waży niemal pół kilo, czyli jak na kask rowerowy jest ciężki.

Jakiś delikatny jesteś :)

Zamienniki- mam na musli jak najbardziej firmowy komplet od casco, inna firma na pewno takich nie robi :) zobacze co z tym dystrybutorem, ale znając życie zaoferują mi cały kask, a gabek na oczy to oni pewnie nie widzieli :)

Właśnie z tego powodu ja uderzyłem od razu do fabryki i jeżeli tylko sie dowiem że produkcja tego modelu się kończy to kupuje następny na zapas i pare kompletów gąbek. Od kiedy mam vipera to w ogóle nie myślę o zmianie etc.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 19/09/2009 inwazja ubrań Campus.

Data: 2009-09-19 02:04:54
Autor: player
Kask semi full face - jest cos takiego
On 17 Wrz, 21:45, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:
Witam
Samochod zajechal mi droge, wyhamowalem ale i tak zaliczylem glebe a
wlasciwie asfalt, szlifujac go szczeka przy ok 30km/h.To juz druga tego
typu wywrotka na twarda nawierzchie w ciagu ok. 4 lat. Zaczynaja mnie
irytowac polamane zeby, tym razem jeden byl do wyrwania...
Mam wrazenie, ze kilka lat temu byl na rynku kask pseudo full face,
gdzie byla mozliwosc odczepienia palaka na szczeke i ogolnie byl
znacznie delikatniejszy niz typowe kaski do DH.

hey,
Zamiast fullface'a stosuj zasadę ograniczonego zaufania, oczy dookoła
głowy, po prostu uważaj na wszystko i
przewiduj co może się stać. Fullface nie zawsze Cie uratuje. Co z
połamanymi nogami czy rękami? A kręgosłup?
Ochraniacze i kask ze szczeną to są dobre w górach na zjazdach bo na
podjazdach kask wisi na plecaku.
Sam jeżdże troche w remedy ( giro ) i nie bardzo sobie wyobrażam
śmiganie w tym szeroko pojętego xc np. 100km. Po prostu bania się
gotuje ;)
Co do meta o którym Ci pisali to ta szczena podobno lubiła się łamać.

--
pozdro.
jay

Data: 2009-09-19 18:40:17
Autor: raviz
Kask semi full face - jest cos takiego


hey,
Zamiast fullface'a stosuj zasadę ograniczonego zaufania, oczy dookoła
głowy, po prostu uważaj na wszystko i
przewiduj co może się stać. Fullface nie zawsze Cie uratuje. Co z
połamanymi nogami czy rękami? A kręgosłup?
Ochraniacze i kask ze szczeną to są dobre w górach na zjazdach bo na
podjazdach kask wisi na plecaku.
Sam jeżdże troche w remedy ( giro ) i nie bardzo sobie wyobrażam
śmiganie w tym szeroko pojętego xc np. 100km. Po prostu bania się
gotuje ;)
Co do meta o którym Ci pisali to ta szczena podobno lubiła się łamać.

Zgadzam sie z Toba co do zaufania i zwracania uwagi na niebezpieczenstwa, niestety nie wszystko da sie przewidziec i to wlasnie tego typu sytuacja spotkala mnie ostatnio.
Na dluzszy wypad biore sakwy bo nie cierpie plecakow i teren z reguly tez jest spokojniejszy. Jednak w poblizu do mu mam jak na Zachodniopomorkie naprawde ciekawy teren ze spora iloscia zjazdow, singletrackow i innch ciekawostek. Chcialbym sie zabezpieczyc w rozsadnym zakresie nie tylko od strony czynnej ale tez biernej i tego typu kask wydaje mi sie sensownym rozwiazaniem.

Kask semi full face - jest cos takiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona