Data: 2011-05-03 06:30:13 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 14:04, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/593991.html A to niby czemu opadają? Nijak Cię nie rozumiem. Całość brzmi tak: "W Senacie przepadł natomiast oczekiwany przez wielu cyklistów zapis o obowiązku jazdy dzieci w kaskach. - I dobrze - komentuje członek Zielonego Mazowsza. - Zanim wprowadzi się takie regulacje, powinno się przeprowadzić badania na temat wpływu kasków na bezpieczeństwo, a nie opierać się na stereotypach - uważa Marcin Jackowski." Co tu jest skandalizującego lub bulwersującego? Redaktor nie musi być chodzącą encyklopedią wygłaszającą wyłącznie słuszne sądy lub wyłącznie suche relacje jak ze zjazdu KPZR. No bo te jego sądy byłyby słuszne dla kogo? Czy nie po to są dziennikarze by się czepiać, gadać czasem głupstwa, raz rozmyślnie, a raz z własnej niewiedzy? Redaktor zrobił tu świetną rzecz, napisał coś chyba od siebie o oczekiwaniach jakiejś tam części rowerzystów, a za chwilę przytoczył przeciwstawną zewnętrzną opinię prawdopodobnie rowerzysty, zresztą nie ważne kogo, ale przytoczył. A co miał zrobić? Napisać: "o komentarz proszę się zwrócić do duetu Michała Wolff - Alfer z pracy"? ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 06:40:39 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:30, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:
A to niby czemu opadają? Nijak Cię nie rozumiem. Daj spokój - a niby skąd wymyślił tezę o "oczekiwanym przez wielu cyklistów", skoro cykliści w Sejmie byli zdecydowanie przeciw temu zapisowi a forsowało go MSWiA? Najklasyczniejszy stereotyp, nie miał do takiego tekstu żadnych podstaw, poza własnym "widzimisię", aczkolwiek dobrze że zacytował też wypowiedź z drugiej strony. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 15:32:34 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 14:40, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 15:30, Rowerex<rowe...@op.pl> wrote: http://www.forumrowerowe.org/topic/15763-sondakaski-czy-jezdzicie-w-kaskach/ Czy jeździcie w kaskach? Tak (455 głosów [68.73%]) Nie (207 głosów [31.27%]) Jest sonda, są rowerzyści, jest spora grupa przepytanych osób, jest 68% popierających jazdę w kasku. Możesz sobie tupać nóżkami i snuć teorie spisków korporacji ile wlezie. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 07:37:53 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:32, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
Jest sonda, są rowerzyści, jest spora grupa przepytanych osób, jest 68% Polecam naukę czytania ze zrozumieniem. Czy pytanie w ankiecie było "czy jesteś za wprowadzeniem nakazu jazdy w kasku" (o czym pisał autor cytowanego artykułu) czy może "czy jeździsz w kasku"? Bo to "letka" różnica, pomijając już całkowicie zerową reprezentatywność takiego forum, skupiającego głównie zaawansowanych rowerzystów MTB, gdzie odsetek ludzi w kaskach jest o niebo większy niż w całej Polsce. A kto trochę jeździ po kraju wie jak znaczący odsetek rowerzystów stanowią ci wioskowi, gdzie kasku się w ogóle nie uświadczy. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 15:56:26 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 15:37, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 16:32, Kamil<ka...@spam.com> wrote: Czy jedząc burgera popierasz jedzenie mięsa? Czy strzelając do kaczek popierasz myślistwo? Pomyśl, to nie boli. Bo to "letka" różnica, pomijając już całkowicie zerową A jaka jest reprezentatywność pl.rec.rowery, gdzie z 15 piszących osób 1/3 to zgredy narzekające na samochodu, 1/3 jest zbyt zajebista, żeby kask założyć, a 1/3 wpada zapytać o hamulce? niż w całej Polsce. A kto trochę jeździ po kraju wie jak znaczący Ci sami wioskowi mają dzieci, którym podczas żniw palce wpadają do kombajnów. Chcesz brać przykład z nieodpowiedzialnych głąbów? -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 08:06:15 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:56, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
A jaka jest reprezentatywność pl.rec.rowery, gdzie z 15 piszących osób A jaka jest reprezentatywność tego podziału precla? ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 17:14:23 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 17:06, Rowerex pisze:
On 3 Maj, 15:56, Kamil<ka...@spam.com> wrote: Żadna :) Ja nie jestem zgredem, nie narzekam na samochody, nie uważam się za zajebistego a w wątkach o hamplach odpowiadam a nie pytam :P -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2011-05-03 08:35:13 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:56, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
Pomyśl, to nie boli. No ja nie wiem, patrząc na Twój przykład... Nie łapiesz w ogóle śmieszności swojego rozumowania - nie ma mamy więc o czym gadać, co miałem do Ciebie napisać już napisałem, ale nie świecie nie brakuje ludzi impregnowanych na wiedzę i zdrowy rozsądek. Wyciągać wniosek że człowiek jeżdżacy w kasku jest automatycznie za wprowadzeniem jego nakazu - może tylko półgłówek. To moja ostatnia wypowiedź na Twoje posty. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 16:50:30 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 16:35, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 16:56, Kamil<ka...@spam.com> wrote: A co mam powiedzieć o wyciąganiu wniosków, że skoro ja i pięć osób z precla jest przeciwko wprowadzeniu obowiązku, to znaczy że większość jest za tym samym? Głosowanie akurat jest mało miarodajne, bo głosowali posłowie i ich osobiste poglądy i interesy związane z tą sprawą nie muszą pokrywać się z poglądami społeczeństwa. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 17:17:11 | |
Autor: Liwiusz | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:56, Kamil pisze:
On 03/05/2011 15:37, Michał Wolff wrote: Czy jedząc burgera popierasz nakaz jedzenia buergerów? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-05-03 20:07:23 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siła stereotypu | |
Kamil wrote:
[...]Chcesz brać przykład z nieodpowiedzialnych głąbów?http://tinyurl.com/44l5zj3 -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-05-03 16:43:05 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:37, Michał Wolff pisze:
[...] A kto trochę jeździ po kraju wie jak znaczący Oraz światełek ale za to coraz więcej ma kamizelki - dzięki policyjnym akcjom uświadamiającym jak niebezpieczna jest jazda bez kamizelki. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-04 06:58:16 | |
Autor: mihau | |
Kaski i siła stereotypu | |
On May 3, 4:43 pm, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
Oraz światełek ale za to coraz więcej ma kamizelki - dzięki policyjnym Niebezpieczna to jest jazda w kamizelce. Tak wali po oczach, że kierowca ma prawie zerową szansę zauważyć, że rowerzysta sygnalizuje skręt w lewo. -- mihau |
|
Data: 2011-05-03 10:49:23 | |
Autor: Paweł Wójcik | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:32, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
> Daj spokój - a niby skąd wymyślił tezę o "oczekiwanym przez wielu Wiesz, jakoś dziwnym trafem podczas swojej codziennej drogi bywa, że jedynego rowerzystę w kasku widzę wtedy, gdy zobaczę swoje odbicie w jakiejś szybie. Zdecydowana większość poruszających się po ulicy to różnego rodzaju panowie Zdziśkowie, panie Gienie i inni Kowalscy, dojeżdżający do pracy, na uczelnie,do szkoły, do pracy i tak dalej, nie udzielający się na żadnym forum, nie biorący udziału w ankietach. Na imprezach rowerowych, takich dla wszystkich, nie będących rajdami mtb albo "lajtowymi" wycieczkami (kto z Lublina i bywał na "lajcikach" z Rowerowego Lublina, wie o co biega:P), zdecydowana większość też będzie bez kasku. No chyba że to specyfika rejonu... Biedna lubelszczyzna, więc nie stać ludzi na kaski. Natomiast gdyby taką ankietę zarzucić na forum wspomnianego RL, nagle by się okazało, że w skorupach jeździ około połowa, może nawet więcej niż połowa. Taka ciekawostka jeszcze:P. Członkowie drużyn rowerowych lubelskiej Straży Miejskiej i Policji "wierzyli" w kaski i kamizelki na początku istnienia tych jednostek, całe lata temu. Potem jakoś naszym mundurowym w ogólności odechciało się tak jeżdżenia w nich, jak i promowania jednego i drugiego. Nawet - kuriozum chyba na skalę krajową - gdzieś kiedyś w prasie lokalnej widziałem wypowiedź gliniarza, który ośmielił się stwierdzić, że kamizelki i kaski to sprawy drugorzędne dla bezpieczeństwa rowerzystów. |
|
Data: 2011-05-03 10:59:01 | |
Autor: Piotrpo | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 19:49, Paweł Wójcik <mamut...@gmail.com> wrote:
On 3 Maj, 16:32, Kamil <ka...@spam.com> wrote: Nawet - kuriozum chyba na skalę krajową Na moim przez wiele lat utrwalanym stereotypie pracownika tej formacji powstała rysa... |
|
Data: 2011-05-03 20:19:39 | |
Autor: kawoN | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 11-05-03 19:49, Paweł Wójcik pisze:
Wiesz, jakoś dziwnym trafem podczas swojej codziennej drogi bywa, że> ... > No chyba że to specyfika rejonu... Biedna lubelszczyzna, więc nie stać ludzi na kaski. Hmm akurat ja widzę co innego - dużo ludzi jeździ w kaskach. Być może mam inną opinię bo mogę porównać to co jest teraz do sytuacji z przed 20 lat :) Co do biednej lubelszczyzny - sam jestem mocno zaskoczony jakimi wypasami teraz jeżdżą u nas ludzie :) -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-03 12:09:01 | |
Autor: Paweł Wójcik | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 20:19, kawoN <bike4...@bike4win.pl> wrote:
Hmm akurat ja widzę co innego - dużo ludzi jeździ w kaskach.Na pewno jeździ więcej niż jeszcze kilka lat temu. Ale z mojej oceny - czysto subiektywnej rzecz jasna - zdecydowana większość to nadal bezkaskowcy. Mówię tu o osobach spotykanych w godzinach dojazdów i powrotów z/do pracy czy studentach lub uczniach, jako że co dzień śmigam między innymi przez okolicę miasteczka uniwersyteckiego, a przy okazji mijam parę szkół. Co do biednej lubelszczyzny - sam jestem mocno zaskoczonyNo tu to sobie jajca robiłem. Te wypasy to i ja widzę:). |
|
Data: 2011-05-03 22:21:44 | |
Autor: kawoN | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 11-05-03 21:09, Paweł Wójcik pisze:
Na pewno jeździ więcej niż jeszcze kilka lat temu. Ale z mojej oceny - Fakt, rowerzyści codzienni jeżdżą raczej bez kasków. -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-03 14:36:09 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-05-03, Kamil wrote:
[..] Jest sonda, sÄ rowerzyĹci, jest spora grupa przepytanych osĂłb, jest 68% popierajÄ cych jazdÄ w kasku. MoĹźesz sobie tupaÄ nóşkami i snuÄ teorie spiskĂłw korporacji ile wlezie. NaprawdÄ jesteĹ tak durny, Ĺźe nie rozróşniasz jeĹźdĹźenia w kasku (dodajmy, Ĺźe bez doprecyzowania, czy raz na rok, czy zawsze) od popierania prawnego obowiÄ zku jazdy w kasku? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-05-03 07:40:08 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:36, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: On 2011-05-03, Kamil wrote: Rozróżnienie nie wyklucza tezy - potrafisz udowodnić, że _żaden_ uczestnik sondy deklarujący jazdę w kasku nie poparłby wprowadzenia prawnego obowiązku? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 07:44:50 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:40, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:
Rozróżnienie nie wyklucza tezy - potrafisz udowodnić, że _żaden_ Dobry tekst! Na takiej samej podstawie możemy wrzucić ankietę poparcia dla polityków w wyborach prezydenckich, bo przecież nie potrafimy udowodnić, że ktoś z nich nie popiera nakazu jazdy w kaskach :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 07:58:21 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:44, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 3 Maj, 16:40, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote: No to jak chcesz udowodnić, że nikt go nie popiera? :)) Może dyskusja powinna pójść w innym kierunku - jak przekonać popierających, bo się tacy _z_pewnością_się_znajdą_ (albo się pod nich podszyją, np. lobby producentów kasków, choć ci będą przekupieni i nieprzekonywalni), by jednak nie popierali, dlategoż/ponieważ/ albowiem/ (i tu miejsce na mnóstwo argumentów) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 17:12:01 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:58, Rowerex pisze:
Rozróżnienie nie wyklucza tezy - potrafisz udowodnić, że _żaden_ Nieśmiało przypomnę, że oczekujących miało być wielu, w dodatku wszyscy mieli być cyklistami, i to na tyle głośnymi, że ich oczekiwania miały przybrać formę przepisów prawa - co jest po prostu kłamstwem. To, że redaktorowi się wydaje, że wszyscy jego znajomi oczekują wprowadzenia obowiązku jazdy dzieci w kasku w niczym nie implikuje zakazu dla takiej jazdy. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 08:22:29 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:12, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
To, że Pytanie wiec brzmi - skąd u niektórych rodzi się przekonanie, że rowerzyści popierają taki obowiązek? Jeśli ustali się źródło, to będzie można pomyśleć jak zapobiec tworzeniu się podobnych "urban legends", czy jak to się tam nazywa. To nie tylko "legendy", ponieważ podkreślę raz jeszcze, że zawsze znajdzie się jakiś popierający. Nawet gdybyśmy wszystkich wycieli w pień i ponabijali na pale, to jakiegoś pominiemy, a ten jeden popierający sprawi, że legenda zostanie rozdmuchana (chyba, że przy okazji wyrżniemy dziennikarzy i parę innych grup zawodowych). Pytanie kolejne, dlaczego rozdmuchuje się akurat tą legendę? Na te pytania padła już tu odpowiedź. Teraz pojawia się pytanie kolejne, co zrobić z meritum tej odpowiedzi? Powiedzieć sobie "ech głupi rządzący, taka Polska, nic z tego nie będzie..."? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 17:52:04 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 17:22, Rowerex pisze:
On 3 Maj, 16:12, johnkelly<st...@maciejrozalski.eu> wrote: Bo jak spytasz mamusię lub tatusia eskortujących kilkulatka jadącego po chodniku o "czy państwa zdaniem kaski powinny być obowiązkowe dla dzieci ze względów bezpieczeństwa" to ci jak odpowiedzą? Przy tak postawionym pytaniu i takiej grupie pytanych masz gwarancję, zdecydowanego poparcia dla kasków bo przeciez każdy rodzić chce zapewnić swojej pociesze bezpieczeństwo. Podobnie - jak spytasz czy kamizelki podnoszą bezpieczeństwo rowerzystów to jakie odpowiedzi uzyskasz wśród kierowców, a jakie wśród rowerzystów? To nie tylko "legendy", ponieważ podkreślę raz jeszcze, że zawsze Bo jest nośna i w "oczywisty" sposób zgodna z intuicyjnym pojmowaniem "bezpieczeństwa". Kiedyś usilnie byłem przez pewnego jegomościa przekonywany, iż maluch jest najbezpieczniejszym samochodem bo jego strefy zgniotu kończą się na silniku. Na poważnie. Jego jedynym usprawiedliwieniem było to, że to się działo w czasie końcówki wesela :). Na te pytania padła już tu odpowiedź. Teraz pojawia się pytanie Wystąpić o sprostowanie? -Rowerex Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 09:10:34 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:52, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
> Na te pytania padła już tu odpowiedź. Teraz pojawia się pytanie Sprostowanie artykułu? Umieszczą tak, że nikt nie przeczyta. Sprostowanie dziennikarza? Aaaaa... no właśnie - dorosłego ciężko, ale warto próbować, ale jakby tak zacząć od brzdąca? Tylko kto ma brzdąca edukować w dziedzinie rozsądnego myślenia? Nawet nie ma takiego przedmiotu - a pewnie być powinien... Podoba mi się hasło jednej kampanii "wychowaj swoje dziecko, zanim zrobią to obcy" - niestety posyłamy do szkoły coraz młodszych, domy rodzinne to tylko noclegownie i/lub jadłodajnie, może za kilkadziesiąt lat dzieci będą się rodzić od razu w żłobkach, rodzice będą je odbierać po pracy, o ile nie zdążą i nie stracą przytomności z powodu przedawkowanie dopalaczy (przy ówczesnym tempie życia pewnie będzie potrzebna 1000 krotna dawka magnezu, wapnia, węgla, koksu a dopalacze będą dawkowane dożylnie 24h/dobę).... - dobra, czarnowidztwo, ale centralny system edukacyjny niestety będzie dążył ku tworzeniu posłusznych robotów, popierających wszystko co się im wmówi przy pomocy byle bezmyślnego argumentu... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 18:15:57 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 18:10, Rowerex pisze:
Na te pytania padła już tu odpowiedź. Teraz pojawia się pytanie Niech umieszczą. -Rowerex Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 16:47:43 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 16:12, johnkelly wrote:
W dniu 2011-05-03 16:58, Rowerex pisze: Nieśmiało przypomnę, że "ja, 5 osób z precla i trzej moi koledzy nie popieramy kasków" też nie stanowi głosu społeczeństwa. Przeprowadź badania, opublikuj wyniki, porozmawiamy, bo na razie uprawiasz taką samą wyssaną z palca demagogię, jak pan redaktor. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 17:53:56 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 17:47, Kamil pisze:
Nieśmiało przypomnę, że "ja, 5 osób z precla i trzej moi koledzy nie Nie to co sonda na forum, nieprawdaż? Przeprowadź badania, opublikuj wyniki, porozmawiamy, bo na razie Ty mnie nie ucz demagogii bo ja z tego więcej zapomniałem, niż ty kiedykolwiek umiałeś. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 16:59:46 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 16:53, johnkelly wrote:
W dniu 2011-05-03 17:47, Kamil pisze: Nie to, co "gópi dziennikarz, ja wiem lepiej bo tak mi się wydaje", nieprawdaż? Przeprowadź badania, opublikuj wyniki, porozmawiamy, bo na razie Jednym słowem absolwent politologii czy innej socjologii? To by wyjaśniało problemy z pojmowaniem rzeczywistości. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 18:14:45 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 17:59, Kamil pisze:
On 03/05/2011 16:53, johnkelly wrote: Drzewa szukaj za rogiem. Powodzenia. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 15:53:59 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 15:44, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 16:40, Rowerex<rowe...@op.pl> wrote: Myślę, że gdyby na 100 osób, 68 wyszło na ulice w koszulce Ligi Polskich Rodzin, można śmiało zakładać, że popierają tę partię. Glupiś, czy udajesz? -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 08:01:19 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:53, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
On 03/05/2011 15:44, Michał Wolff wrote: Jednocześnie nie można równie śmiało zakładać, że nie popierają - i co ty na to? :) Glupiś, czy udajesz? Jedno i drugie :) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 08:01:39 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:53, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
Myślę, że gdyby na 100 osób, 68 wyszło na ulice w koszulce Ligi Polskich Głupiś to Ty Waćpanie. Jest ogromna różnica pomiędzy NAKAZEM a dobrowolnym używaniem czegokolwiek, nie tylko kasków, a Polacy na wszelkie nakazy reagują szczególnie alergicznie. Próba udowodnienia, że człowiek jeżdżący w kasku na MTB będzie automatycznie zwolennikiem wprowadzenia nakazu jazdy w kasku dla wszystkich - jest komiczna, jak tego nie łapiesz nie mamy o czym rozmawiać. Jako najlepszy przykład niech Ci posłuży kolega Marcin Hyła, który te zmiany w prawie forsował, który jest zdecydowanym przeciwnikiem takiego nakazu a który...sam w kasku nieraz jeździł :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 16:39:24 | |
Autor: Kamil | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 03/05/2011 16:01, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 16:53, Kamil<ka...@spam.com> wrote: To, że polacy są przeciwko wszystkiemu i wszystkim dla zasady akurat nie jest chyba chwalebne. Z bezpieczeństwem u nas słabo, bo ograniczenia prędkości ustalają faszyści, ze służbą zdrowia słabo, bo lekarze to przekupni idioci, z kaskami też słabo, bo korporacje i lobbyści. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-05 09:13:13 | |
Autor: MichaĹG | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 17:39, Kamil pisze:
On 03/05/2011 16:01, MichaĹ Wolff wrote: ale poza tym wszyscy zdrowi? ;( Juz ci MW napisaĹe, Ĺźe piszemy o NAKAZIE JAZDY W KASKU a nie o jezdzie w kasku. Jak nie rozróźniasz to idz na wiec. Pozdrawiam MichaĹ |
|
Data: 2011-05-05 15:38:26 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 5/5/11 9:13 AM, MichaĹG wrote:
W dniu 2011-05-03 17:39, Kamil pisze: On wpada co jakis czas. Ale fakt, z rozroznianiem i kojarzeniem ma klopoty ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-05-03 08:07:44 | |
Autor: Piotrpo | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:53, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
On 03/05/2011 15:44, Michał Wolff wrote:Ale ty nie uwzględniasz pytania w ankiecie (pomijając już jej reprezentatywność) ja JEŻDŻĘ w kasku i NIE POPIERAM ustawowego obowiązku jego stosowania przez kogokolwiek. Gdybym brał udział w tej ankiecie, to właśnie byś mnie zakwalifikował do gorących zwolenników obowiązkowego używania kasku. |
|
Data: 2011-05-03 16:06:15 | |
Autor: m4rkiz | |
Kaski i siła stereotypu | |
Użytkownik "Kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipp4u6$4hs$1@inews.gazeta.pl...
Myślę, że gdyby na 100 osób, 68 wyszło na ulice w koszulce Ligi Polskich Rodzin, można śmiało zakładać, że popierają tę partię. mysle ze jak jade w zielonych majtach to niekoniecznie musze uwazac ze powinienem sie wpieprzac z butami jeszcze dalej i forsowac ustawe ktora bedzie penalizowala ich brak Glupiś, czy udajesz? wlasnie a jak to pewien doktor podczas badan o kaskach wspominal, nie dosc ze kierowcy maja tendencje do zachowania mniejszego marginesu bezpieczenstwa przy dobrze zabezpieczonych cyklistach, to na dodatek spada na ten przyklad ilosc niedzielnych rowerzystow ktorzy zamiast zakladac kask zchodza na zawal... oraz wystepuje wiele wiele innych korelacji ktorych nie widac na pierwszy rzut oka w statystyki |
|
Data: 2011-05-03 17:04:42 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:53, Kamil pisze:
Rozróżnienie nie wyklucza tezy - potrafisz udowodnić, że _żaden_ Przydatne zwłaszcza w dyskusji o preferencjach wyborczych i jakości polityki. Glupiś, czy udajesz? Nieprawdaż? Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 22:52:02 | |
Autor: Shrek | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:53, Kamil pisze:
Myślę, że gdyby na 100 osób, 68 wyszło na ulice w koszulce Ligi Polskich Ty jesteś glupi. Ja jeżdżę w kasku, a jednocześnie jestem przeciwnikiem obowiązku jazdy w kasku. I tak noszę koszulkę z napisem "Ojciec Dyrektor", ale w żadnym wypadku nie jestem jego zwolennikiem;) Shrek. |
|
Data: 2011-05-03 19:59:24 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siła stereotypu | |
Rowerex wrote:
On 3 Maj, 15:36, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> Ale czy ci 'deklarujacy' uczetnicy byli dziecmi? "[...] W Senacie przepadł natomiast oczekiwany przez wielu cyklistów zapis o obowiązku jazdy _dzieci_ w kaskach [...]" -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-05-03 16:37:08 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 16:32, Kamil pisze:
Daj spokój - a niby skąd wymyślił tezę o "oczekiwanym przez wielu Czy z tej sondy wynika, iż rowerzyści oczekują uchylenia Art. 68 PORD zakazującego używania kasków rowerowych w czasie jazdy lub kierowania rowerem? Dla mnie nie wynika. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 19:16:06 | |
Autor: tms | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 2011-05-03 16:32, Kamil wrote:
On 03/05/2011 14:40, Michał Wolff wrote:Masz problem z mózgiem!!!??? Ja jeżdżę normalnie w kasku ale nijak nie wyczekuję OBOWIĄZKU jazdy w kasku. Jak jadę potoczyć się na rekreacyjną przejażdżkę po lesie to nie będę dziecka na siłę w kask wciskał bo to sensu za dużo nie ma. |
|
Data: 2011-06-04 18:31:52 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dnia Tue, 03 May 2011 19:16:06 +0200, tms napisał(a):
Masz problem z mózgiem!!!??? Ja jeżdżę normalnie w kasku ale nijak nie wyczekuję OBOWIĄZKU jazdy w kasku. Jak jadę potoczyć się na rekreacyjną przejażdżkę po lesie to nie będę dziecka na siłę w kask wciskał bo to sensu za dużo nie ma. Przejechałem dziś 80km po leśnych duktach - przynajmniej 3 razy dostałem potężnie gałęzią po głowie - gdybym nie miał kasku, podejrzewam że byłoby nieprzyjemnie. A tak - stuknęło i pojechałem dalej nie zmniejszając tempa jazdy. Druga sprawa to upadki - lepiej mieć coś co ochroni skronie, nawet część twarzy przy upadku. IMHO rowerzysta na drodze publicznej powinien mieć kask (i komplet oświetlenia, jeśli już przy tym jesteśmy) - poza drogami publicznymi - whatever - byleby miał podpisaną zgodę na pobranie organów. -- Grendel |
|
Data: 2011-06-04 17:35:16 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-06-04, Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:
Dnia Tue, 03 May 2011 19:16:06 +0200, tms napisaĹ(a): Dlaczego siÄ ograniczaÄ - lepiej mieÄ kamizelkÄ kuloodpornÄ pod zbrojÄ pĹytowÄ ! IMHO rowerzysta na drodze publicznej powinien mieÄ kask (i komplet A co z pieszymi? PrzecieĹź mogÄ siÄ wywrĂłciÄ i wyrĹźnÄ c gĹowÄ w krawÄĹźnik! MoĹźe ich samochĂłd potrÄ ciÄ! Wszyscy w zbroje pĹytowe, jak nic! A ile to turystĂłw w Tatrach ginie? ObowiÄ zkowe podpisywanie zgody na pobranie organĂłw dla wszystkich wychodzÄ cych w Tatry! A co tam, dla wszystkich uprawiajÄ cych sporty. IleĹź to organĂłw siÄ marnuje w Narodzie przez jazdÄ konnÄ , narciarstwo czy ĹyĹźwiarstwo! -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-06-04 19:53:04 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:35:16 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a):
oddychaj, oddychaj... Jeźdźcy używają toczków, czyż nie? A czemu to? Jakie jest prawdopodobieństwo że koń kopnie ich w głowę albo akurat upadną na korzeń? Marne - ale jednak się zabezpieczają. Narciarze również. Wystarczyło parę śmiertelnych zerzeń na stoku by ludzie zaczęli używać kasków. Wspinaczka, speleologia, mnożyć można przykłady gdzie właśnie stosuje się różne zabezpieczenia. Przymusu nie ma, ale zdrowy rozsądek podpowiada żeby choć trochę się zabezpieczyć, a nie potem beczeć na forach że życie niedobre. Żyjemy w dziwnym kraju, gdzie np. kierowców samochodów zabijają przydrożne drzewa, motocyklistów kierowcy nie patrzacy w lusterka, rowerzystów wszyscy w koło którzy nie raczą uznać ich supremacji na drodze...Może by tak odwrócić tę szaloną ruletkę? Zadbajmy o siebie trochę. Przymusu nie ma. Ja 2 lata jeździłem bez kasku, w zeszłym sezonie się przekonałem, kiedy 2x w ciągu jednego dnia wymuszono na mnie pierwszeństwo przejazdu i tylko szczęściu i zręczności zawdzięczam to iż nie wylądowałem w szpitalu (w obu przypadkach ewidentne wymuszenie pierwszeństwa przez samochody).Stwierdziłem że jeśli doszłoby do wypadku, to skóra się zrośnie, kości też... Mózg nie. -- Grendel |
|
Data: 2011-06-04 18:03:59 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-06-04, Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:35:16 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisaĹ(a): Ale dyskusja jest nie o uĹźywaniu - ale o powinnoĹci uĹźywania. Nikt nie zabrania uĹźywaÄ. Ja mam problem z tymi, ktĂłrzy nakazujÄ lub namawiajÄ do uzywania. A czemu to? Jakie jest prawdopodobieĹstwo Ĺźe koĹ kopnie ich w gĹowÄ JakbyĹ kiedykolwiek interesowaĹ siÄ jazdÄ konnÄ , to wiedziaĹbyĹ, Ĺźe znacznie wiÄksze, niĹź jakikolwiek uraz gĹowy na rowerze. Narciarze rĂłwnieĹź. WystarczyĹo parÄ Ĺmiertelnych zerzeĹ na stoku by WystarczyĹo parÄ Ĺmierci z powodu ptasiej grypy, Ĺźeby poĹowa Azji zaczÄĹa chodziÄ w maseczkach. Tylko jedyne, czego to dowodzi, to tego, Ĺźe instynkty stadne majÄ siÄ dobrze. Wspinaczka, speleologia, mnoĹźyÄ moĹźna przykĹady gdzie wĹaĹnie stosuje Nikt im nie broni. Przymusu nie ma, ale zdrowy rozsÄ dek podpowiada Ĺźeby choÄ trochÄ siÄ Czyli juĹź "zdrowy rozsÄ dek nakazuje" a nie "rowerzyĹci powinni"? Szybko zmieniĹeĹ zdanie. Tyle, Ĺźe ten zdrowy rozsÄ dek to sobie moĹźe nakazywaÄ dla siebie - a skoro juĹź zaczÄ ĹeĹ pouczaÄ innych, to wypadaĹoby mieÄ jakiekolwiek pojÄcie, co wynika z (najlepiej o róşnych ĹşrĂłdĹach i moĹźliwie rzetelnych) danych statystycznych, jakie mogÄ byÄ róşne niespodziewane konsekwencje narzucania kaskĂłw (vide wspomniany wczeĹniej przykĹad Australii) itd. Ĺťyjemy w dziwnym kraju, gdzie np. kierowcĂłw samochodĂłw zabijajÄ MaĹo rzeczy mnie draĹźni tak, jak faĹszywa troska o innych. Przymusu nie ma. Ja 2 lata jeĹşdziĹem bez kasku, w zeszĹym sezonie siÄ Nie sÄ dzÄ, Ĺźeby ktokolwiek tutaj (bÄ dĹş gdziekolwiek indziej) miaĹ zamiar przekonywaÄ CiÄ, ĹźebyĹ przestaĹ jeĹşdziÄ w kasku. Ale jak naprawdÄ zaleĹźy Ci na ludziach dookoĹa to zaangaĹźuj siÄ w coĹ bardziej czynnego - moĹźliwoĹci jest masa. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-06-06 08:56:33 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dawid 'Grendel' Krysiak <antispam@op.pl> napisał(a):
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:35:16 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a): Ale wlasnie przymus zaproponowales - stad flejm... ale zdrowy rozsądek podpowiada żeby choć trochę się I bardzo Ci w tym kask pomogl? Stwierdziłem że jeśli Dlatego ja osobiscie jezdze w kasku. Ale przeciwko kazdej probie wprowadzenia tego jako przymusu - bede protestowac. rmikke -- |
|
Data: 2011-06-04 18:36:10 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-06-04 18:31, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Przejechałem dziś 80km po leśnych duktach - przynajmniej 3 razy dostałem Więc z faktu, iż dostałeś gałęziami po głowie gdy poruszałeś się drogami mocno nie publicznymi wnosisz, że na drogach publicznych kaski powinny być używane? Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-06-04 19:06:55 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dnia Sat, 04 Jun 2011 18:36:10 +0200, johnkelly napisał(a):
W dniu 2011-06-04 18:31, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
wnoszę z doświadczenia ratowania motorowerzysty który przywalił w tył stojącego samochodu - mimo kasku miał wstrząs mózgu, utrata przytomności i inne przyjemności. Pytanie: co by zostało z jego głowy gdyby nie kask? -- Grendel |
|
Data: 2011-06-04 19:14:12 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-06-04 19:06, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Więc z faktu, iż dostałeś gałęziami po głowie gdy poruszałeś się drogami W jaki sposób rowerzysta będzie w stanie przywalić z takim samym pędem w tył stojącego samochodu? Zrzucony? Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-06-04 19:17:26 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dnia Sat, 04 Jun 2011 19:14:12 +0200, johnkelly napisał(a):
W jaki sposób rowerzysta będzie w stanie przywalić z takim samym pędem w tył stojącego samochodu? Zrzucony?W ten sam sposób jak motorowerzysta - niewyhamowawszy na skrzyżowaniu - gość się zapewne zagapił / zamyślił - w każdym razie za późno zaczął hamować - jechał dużo wolniej niż ja na rowerze zazwyczaj jadę po tej samej drodze - wystarczyło - przyładował w stojące na światłach kombi. -- Grendel |
|
Data: 2011-06-10 15:05:44 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Kaski i siła stereotypu | |
In article <e9lj6xazw0x8$.y6n7iccfw5r8.dlg@40tude.net>,
Dawid 'Grendel' Krysiak <antispam@op.pl> wrote: Dnia Sat, 04 Jun 2011 18:36:10 +0200, johnkelly napisał(a): A on mial kask rowerowy? Cos krecisz. TA |
|
Data: 2011-06-04 19:14:17 | |
Autor: gobo | |
Kaski i siła stereotypu | |
Heja,
Jeżdżę sporo i tam gdzie się da, to poza drogami utwardzonymi - głównie w SPD, więc również w kasku:) Dziś po powrocie z trasy otrzymałem MMSa od kolegi, zwolennika jazdy bez "orzeszka". Zdjęcie było zrobione na szpitalnym łóżku z ręką na temblaku, opatrunkiem na twarzy itp.:) Przyczyna: podjazd pod krawężnik, przywalenie czachą w grunt, krótkotrwała utrata przytomności i liszaj asfaltowy:) Myślę, że przynajmniej części obrażeń dałoby się uniknąć, gdyby kolega miał łepetynę w jakimś stopniu chronioną kaskiem. Ja już się przyzwyczaiłem i tak jak wsiadam za kółko i zapinam pas, tak samo wyciągając rower z piwnicy zawsze ubieram rękawice, okulary (choćby z białymi szkłami) i kask. Pewnie temat na długiego flame`a, ale dla mnie to żadna przeszkoda. Jedyna niedogodność którą zauważyłem, to większy poziom hałasu podczas jazdy w kasku. Piotr |
|
Data: 2011-06-04 19:19:26 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dnia Sat, 04 Jun 2011 19:14:17 +0200, gobo napisał(a):
Pewnie temat na długiego flame`a, ale dla mnie to żadna przeszkoda. Jedyna niedogodność którą zauważyłem, to większy poziom hałasu podczas jazdy w kasku. Generalnie nie rozumiem tego agresywnego podejścia do kasków - cóż takiego w nich złego? Co do hałasu, to mnie akurat wiatr w uszachs szumi, nie w kasku :D BTW: jakieś patenty na zmniejszenie szumu wiatru? Przykleić uszy płasko do głowy? :D -- Grendel |
|
Data: 2011-06-04 17:41:37 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-06-04, Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:
Dnia Sat, 04 Jun 2011 19:14:17 +0200, gobo napisaĹ(a): W kaskach jako takich? Raczej niewiele. W ludziach propagujÄ cych kaski (a zwĹaszcza ich obowiÄ zkowoĹÄ)? Bardzo duĹźo. DziÄki takim, jak Ty, upowszechnia siÄ mniemanie, jakoby jazda na rowerze byĹa sportem ekstremalnym, jedynie dla szaleĹcĂłw. RĂłwnieĹź dziÄki takiemu mÄdrkowaniu, jak Twoje, róşne takie senatory i policjanty na podstawie rzetelnych danych opracowanych w Instytucie Tak Mi SiÄ Wydaje postanawia w trosce o dobro narodu pozakuwaÄ w kaski wszystkich, co siÄ da. JakbyĹ cokolwiek zapoznaĹ siÄ z tematem, a nie bazowaĹ na jednym zawidzianym wypadku z moto(!)rowerzystÄ , to moĹźe byĹ siÄ dowiedziaĹ, jak np. obowiÄ zek kaskowy wpĹynÄ Ĺ na liczbÄ rowerzystĂłw w Australii oraz jak z kolei ta liczba wpĹywa na pogorszenie bezpieczeĹstwa rowerzystĂłw. Co do haĹasu, to mnie akurat wiatr w uszachs szumi, nie w Czepiec skĂłrzany. Z powodzeniem stosowany pod heĹmy w Ĺredniowieczu. Na pewno Ci siÄ spodoba. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-06-04 19:56:40 | |
Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:41:37 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a):
czy jeżdżenie na skuterze, który z trudem jeździ szybciej niż ja na rowerze też jest sportem ekstremalnym, skoro przepisy nakazują używania kasków??? kończę temat, bo widzę że zwyczaje w usenecie nie zmieniają sie.. Grendel |
|
Data: 2011-06-04 18:13:26 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-06-04, Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:41:37 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisaĹ(a): Nie mam pojÄcia, jak jeĹşdzisz na rowerze, i nie ma to nic do rzeczy, bo zwracasz siÄ do _innych_ w "trosce" o _ich_ dobro. ObowiÄ zek kaskĂłw na skuterach jest zapewne z tego samego powodu, dla ktĂłrego niektĂłrzy postulujÄ obowiÄ zek kaskowy na rowerach - bo komuĹ siÄ uwidziaĹo, Ĺźe tak jest sĹusznie, wiÄc naleĹźy nakazaÄ. ByÄ moĹźe w kwestii skuterĂłw jestem w bĹÄdzie, ale szczerze mĂłwiÄ c bardzo wÄ tpiÄ, Ĺźeby tenĹźe nakaz powstaĹ w oparciu o jakiekolwiek rzetelne analizy statystyczne i kalkulacjÄ ogĂłlnospoĹecznych korzyĹci bÄ dĹş ich braku. Takich analiz dla rowerĂłw nie ma - sÄ wybiĂłrcze z urazĂłwek z bĹÄdami metodologicznymi, istnieje sporo analiz dajÄ cych wyniki przeciwne bÄ dĹş zupeĹnie zaskakujÄ ce - jak sĹynne badanie w UK, wedle ktĂłrego rowerzyĹci w kaskach sÄ wyprzedzani przez samochody w mniejszej odlegĹoĹci, niĹź bez kaskĂłw. Masz teĹź dane wprost z Holandii czy Danii, gdzie praktycznie kaskĂłw nie uĹźywa nikt, a urazogennoĹÄ jazdy na rowerze jest najniĹźsza na Ĺwiecie. A skoro tych analiz nie ma - jakakolwiek wzmianka o "powinnoĹci" (prawnej, moralnej czy jakiejtam) nie ma racji bytu. koĹczÄ temat, bo widzÄ Ĺźe zwyczaje w usenecie nie zmieniajÄ sie.. Och, biedaku. Wchodzisz w ubĹoconych butach do salonu i Ĺźalisz siÄ, Ĺźe przeganiajÄ ? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-06-04 21:05:18 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-06-04 19:56, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Dnia Sat, 4 Jun 2011 17:41:37 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a): Znaczy się ty n rowerze potrafisz 50km/h i więcej? Skoro tak to faktycznie usenet się nie zmienił. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-06-06 10:48:03 | |
Autor: cytawa | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
Jan Srzednicki pisze:
JakbyĹ cokolwiek zapoznaĹ siÄ z tematem, a nie bazowaĹ na jednym Oczywiscie. Kilkakrotnie zostalo udowodnione, ze obowiazek uzywania kasku radykanie zmniejsza ilosc jezdzacych. A nie o to chodzi. Dokladnie tak samo bylo swego czasu gdy wprowadzili obowiazek jazdy w kasku na motocyklu. Natychmiast ilosc dojezdzajacych do pracy motocyklem spadla. Przynajmniej moj wujek lekarz tak twierdzil jako uzytkownik skutera. Po prostu nie ma co z kaskiem robic a zostawienie go przy pojezdzie w polskich warunkach odpada. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-06-06 10:58:05 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
W dniu 2011-06-06 10:48, cytawa pisze:
Dokladnie tak samo bylo swego czasu gdy wprowadzili obowiazek jazdy w Sory, ale dla mnie to jakieĹ myĹlenie Ĺźyczeniowe. Znam iluĹtam dojeĹźdĹźajÄ cych do pracy motocyklem i ani jeden nie narzekaĹ na koniecznoĹÄ noszenia kasku i niewiadomoco z nim zrobienia po jeĹşdzie. Za to z reguĹy przytaczajÄ korzyĹci z dojeĹźdĹźania motocyklem czyli niestraszne korki i wzglÄdnie Ĺatwiejsze parkowanie niĹź samochodem. Jan Cytawa Pozdrawiam Maciej Róşalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujÄ rĂłwnieĹź na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-06-06 12:11:05 | |
Autor: cytawa | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
johnkelly pisze:
Sory, ale dla mnie to jakieĹ myĹlenie Ĺźyczeniowe. Znam iluĹtam Sorry, ale dla mnie to jakies myslenie stereotypowe. Ile stoi na parkingu motocykli a ile samochodow?. To ze kilka osob mysli logicznie nie znaczy, ze tak mysla wszyscy. Gdyby tak mysleli jak ci ilustam twoi znajomi pewno by dawno jezdzili nawet rowerami. Nie bede szukal zdjec z lat 60 z parkingow przyzakladowych z samymi motocyklami. To naprawde dosyc szybko sie skonczylo a kaski mialy swoj istotny przyczynek. Tak przynajmniej twierdzil moj znajomy. I jemu bardziej wierze niz twoim mlodszym kolegom Jan Cytawa |
|
Data: 2011-06-06 12:36:07 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
W dniu 2011-06-06 12:11, cytawa pisze:
johnkelly pisze: A wszystko przez kaski, tak? A nie dlatego, Ĺźe cena motocykla, nawet uĹźywanego, nie odbiega szczegĂłlnie od ceny uĹźywanego samochodu, samochĂłd jest wzglÄdnie uniwersalniejszym Ĺrodkiem transportu, bardziej niezaleĹźnym od pogody, taniej jest posiadaÄ samochĂłd niĹź samochĂłd i motocykl itd. Nie bede szukal zdjec z lat 60 z parkingow przyzakladowych z samymi KaĹźdy pokĹada wiarÄ w takich, na jakich sobie zasĹuĹźyĹ. Motocykle nie staĹy siÄ maĹo popularne z powodu obowiÄ zku noszenia kaskĂłw tylko przez dostÄpnoĹÄ i wzglÄdnie wiÄkszÄ uniwersalnoĹÄ samochodu oraz koniecznoĹÄ posiadania uprawnieĹ oddzielnie na samochĂłd i oddzielnie na motocykl. WspomniaĹeĹ coĹ o logice, ale wierzysz znajomemu, Ĺźe to duĹźa wina kaskĂłw? Jan Cytawa Pozdrawiam Maciej Róşalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujÄ rĂłwnieĹź na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-06-06 04:46:00 | |
Autor: NomaD_FH | |
Kaski i siła stereotypu | |
Wracając do tematu kasków rowerowych. Zaskoczyła mnie jedna rzecz -
ostatnio często jeżdżę po terenie WPKiW (ot jako szybka popołudniowa wycieczka - dla rozprostowania kości). I o ile - obserwacje z weekendów (kiedy - ze względu na ilość spacerowiczów, parku staram się unikać) potwierdzały, że osoby z kaskami stanowią mniejszość. Tak w środku tygodnia - ok 60-70% rowerzystów posiada kaski. Pozdrawiam -- Grzesiek "Nomad_FH" |
|
Data: 2011-06-06 14:01:32 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Kaski i siła stereotypu | |
Użytkownik cytawa napisał:
Nie bede szukal zdjec z lat 60 z parkingow przyzakladowych z samymi A jak było wtedy z dostępnością jednośladów względem samochodów? Pytanie jest o tyle zasadne, że w latach 70- i 80-tych auta też były w pewnym sensie "na kartki", co zresztą nie wystarczało - nieraz trzeba było czekać z taką "kartką" na auto i kilka lat. Być może dostępność jednośladów była większa. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-06-06 15:57:01 | |
Autor: Paveu | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
Data: 2011-06-06 12:11:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
W dniu 2011-06-06 10:58, johnkelly pisze:
W dniu 2011-06-06 10:48, cytawa pisze: Cóş to za argument? Skoro znasz tych, co jeĹźdĹźÄ , to im noszenie kaskĂłw nie przeszkadza. Tych, co nie jeĹźdĹźÄ , nie znasz, bo nie jeĹźdĹźÄ . -- Liwiusz |
|
Data: 2011-06-04 17:43:38 | |
Autor: Piotr Potulski | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dawid 'Grendel' Krysiak <antispam@op.pl> napisał(a):
Dnia Sat, 04 Jun 2011 19:14:17 +0200, gobo napisał(a): Generalnie nie rozumiem tego agresywnego podejścia do kasków - cóż takiegoTo czemu hałasujesz? W czym ci przeszkadza, że ktoś jedzie bez kasku? -- |
|
Data: 2011-06-04 20:02:54 | |
Autor: geos | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:
Generalnie nie rozumiem tego agresywnego podejścia do kasków - cóż takiego już Ci tłumaczę ;) chodzi o to, że niektórzy chcą a inni nie chcą. nierzadko każda ze stron sądzi, że ich chcenie jest jedynie słuszne i powinno obowiązywać. do tego dochodzi szum wywołany ewenementami podnoszonymi do rangi codzienności, przypadkami ogólnymi ale marginalizowanymi, brak badań albo dostępność badań z diametralnie różnymi wnioskami, kwestionowanie zdroworozsądkowych założeń, bełkot statystyczny, błędne zależności, poprawne zależności traktowane jako błędne, nieznane zależności, dziwne zależności ze światem zewnętrznym (np. dlaczego zrzucać się na leczenie tego, kto nie jeździ w kasku) itepe itede. dodaj do tego ambicje, widzimisia, kompleksy, syndromy wieszcza, wymieszaj, zakrop kawiarnianą retoryką, zastosuj III prawo dynamiki Newtona do dyskusji i rozkoszuj się smakiem ;) fizykom zajęło trochę czasu uzgodnienie, że materia może przejawiać zarówno postać korpuskularną jak i falową. wątpię, aby ortodoksyjni przedstawiciele obu stron wypracowali stanowisko, że rzeczywistość dopuszcza spokojną koegzystencję tych w kaskach, i tych bez. chociaż jest to zgrabne filozoficzne podejście "kwantowe" :) pozdrawiam, geos |
|
Data: 2011-06-04 18:05:38 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-06-04, geos wrote:
Dawid 'Grendel' Krysiak wrote:[..] fizykom zajÄĹo trochÄ czasu uzgodnienie, Ĺźe materia moĹźe przejawiaÄ zarĂłwno postaÄ korpuskularnÄ jak i falowÄ . wÄ tpiÄ, aby ortodoksyjni przedstawiciele obu stron wypracowali stanowisko, Ĺźe rzeczywistoĹÄ dopuszcza spokojnÄ koegzystencjÄ tych w kaskach, i tych bez. chociaĹź jest to zgrabne filozoficzne podejĹcie "kwantowe" :) Ale to nieprawda. Nie wydaje mi siÄ, Ĺźeby komukolwiek bez kasku przeszkadzali inni w kaskach. Natomiast propagatorzy ukaskowienia przeszkadzajÄ jak najbardziej. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-06-04 20:12:13 | |
Autor: geos | |
Kaski i siła stereotypu | |
Jan Srzednicki wrote:
Ale to nieprawda. Nie wydaje mi się, żeby komukolwiek bez kasku "nic się nie dzieje bez przyczyny" jak to powiedział Locke. powiedział również, że "siła naszych przekonań nie dowodzi ich słuszności". ale ja tylko tak się wychyliłem w tym wątku, z przymrużeniem oka. jako taki chciałbym być odebrany.. ;) pozdrawiam, geos |
|
Data: 2011-06-10 15:10:13 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Kaski i siła stereotypu | |
In article <isdp3g$qtd$1@news.onet.pl>, gobo <gobo007@poczta.onet.pl> wrote:
Heja, Mhm. Zwlascza to zlamanie reki... TA |
|
Data: 2011-06-04 20:51:34 | |
Autor: Fabian | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 04.06.2011 18:31, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Przejechałem dziś 80km po leśnych duktach - przynajmniej 3 razy dostałem Planujesz używać kask określony czas mając na uwadze uszkodzenia od takich uderzeń? Fabian. |
|
Data: 2011-06-06 08:29:51 | |
Autor: MichaĹG | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
W dniu 2011-06-04 18:31, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Dnia Tue, 03 May 2011 19:16:06 +0200, tms napisaĹ(a): UwaĹźaj bardziej, bo nastÄpnym razem wpadniesz do rowu, wyrĹźniesz w drzewo, lub zderzysz sie z Ĺosiem... a moĹźe masz chronicznego pecha? No chyba, Ĺźe ktoĹ trzymaĹ drugi koniec gaĹÄzi...Na policjÄ zgĹosiĹes? ;) -- Pozdrawiam MichaĹ |
|
Data: 2011-06-06 16:30:37 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 6/6/11 8:29 AM, MichaĹG wrote:
W dniu 2011-06-04 18:31, Dawid 'Grendel' Krysiak pisze: Ani chybi to byl baca - i tak dobrze, ze nie siedem razy! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-06-06 10:36:02 | |
Autor: cytawa | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dawid 'Grendel' Krysiak pisze:
Przejechałem dziś 80km po leśnych duktach - przynajmniej 3 razy dostałem Przypuszczam, ze gdybys nie mial kasku ocenil bys wysokosc galezi prawidlowo i glowa bys nie zaczepil. Druga sprawa to upadki - lepiej mieć coś co ochroni skronie, nawet Tu masz racje. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-06-06 21:30:26 | |
Autor: Zbigniew Malec | |
Kaski i siła stereotypu | |
On Mon, 06 Jun 2011 10:36:02 +0200, cytawa wrote:
Przejechałem dziś 80km po leśnych duktach - przynajmniej 3 razy dostałem Rozmawiałem raz z takim jednym rowerzystą z bodaj Wrocławia (pozdrowienia!) i on mówił, że jak jeździ w kasku, to zdecydowanie częściej zdarza mu się zahaczać głową (kaskiem) o gałęzie, niż jak jeździł bez kasku. -- Pozdrawiam Zbyszek Malec świeżo upieczony posiadacz kasku |
|
Data: 2011-06-07 09:58:19 | |
Autor: Fabian | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 06.06.2011 21:30, Zbigniew Malec pisze:
On Mon, 06 Jun 2011 10:36:02 +0200, cytawa wrote: O gałęzie to nie problem, gorzej jak się częściej zawadza o drzewa. Fabian. |
|
Data: 2011-06-08 00:54:55 | |
Autor: Michoo | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 07.06.2011 09:58, Fabian pisze:
Problem jest też jak się postanowi wziąć gałąź "z główki" jak się jedzie akurat bez kasku ;)Rozmawiałem raz z takim jednym rowerzystą z bodaj Wrocławia (pozdrowienia!) -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-06-08 11:44:50 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 6/7/11 9:58 AM, Fabian wrote:
W dniu 06.06.2011 21:30, Zbigniew Malec pisze: Stad sie wlasnie wzielo okreslenie 'obibok' ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-06-10 15:26:22 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Kaski i siła stereotypu | |
In article <byvntmr3zpjs.iex36xoev111$.dlg@40tude.net>,
Zbigniew Malec <alpha@invalid.invalid> wrote: On Mon, 06 Jun 2011 10:36:02 +0200, cytawa wrote: No bo zahacza kaskiem, nie glowa. TA |
|
Data: 2011-06-29 22:02:24 | |
Autor: Zbigniew Malec | |
Kaski i siła stereotypu | |
On Fri, 10 Jun 2011 15:26:22 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
wrote: Rozmawiałem raz z takim jednym rowerzystą z bodaj Wrocławia (pozdrowienia!) No jasne, że kaskiem, a nie głową. Ja zresztą ostatnio zaliczyłem dokładnie to samo. Dobrze, że gałąź była w miarę elastyczna, bo z espedów bym się na pewno nie wypiął :] -- Pozdrawiam Zbyszek Malec |
|
Data: 2011-05-04 06:56:20 | |
Autor: mihau | |
Kaski i siła stereotypu | |
On May 3, 4:32 pm, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
Jest sonda, są rowerzyści, jest spora grupa przepytanych osób, jest 68% Ja zawsze zapinam pasy w samochodzie, ale uważam że prawny nakaz jest skrajnym debilizmem i ograniczeniem wolności osobistej. Załapałeś? -- mihau |
|
Data: 2011-05-03 15:52:30 | |
Autor: johnkelly | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 15:40, Michał Wolff pisze:
On 3 Maj, 15:30, Rowerex<rowe...@op.pl> wrote: Skoro ją wymyślił zażądaj sprostowania. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2011-05-03 07:03:00 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:52, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
Skoro ją wymyślił zażądaj sprostowania. A może zamiast tego poprosić o bukiet róż na przeprosiny? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 15:53:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 15:30, Rowerex pisze:
"W Senacie przepadł natomiast oczekiwany przez wielu cyklistów zapis o Co to w ogóle znaczy, że "wielu rowerzystów oczekuje"? Tzn. że teraz niby w kaskach nie mogą jeździć? A może marzy im się wchodzenie "w butach" do sposobu jeżdżenia innych? Takim rowerzystom mówimy d o w i d z e n i a ! -- Liwiusz |
|
Data: 2011-05-03 07:32:23 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 14:53, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Co to w ogóle znaczy, że "wielu rowerzystów oczekuje"? A jaki procent "nie oczekuje"? Jakieś badania, statystyki, sondaż telefoniczny? Nie chodzi mi o meritum, czyli "czy ktoś oczekuje czy nie" (z drugiej strony nie wierzę w całkowicie zerową ilość tych "oczekujących"), ale o to że nie ma prawnego zakazu pisania własnych opinii, nawet bzdurnych. A może należy wprowadzić jakiś "dokładny plan zatykania trąby" dla "pismaków"? Już to napisano receptę - można zażądać od redakcji sprostowania (tudzież podać do sądu za obrażanie dobrego imienia rowerzystów ;-). Tzn. że teraz niby w kaskach nie mogą jeździć? Chodzi o to, że na nartach muszą ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 16:00:37 | |
Autor: kawoN | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 11-05-03 15:53, Liwiusz pisze:
Co to w ogóle znaczy, że "wielu rowerzystów oczekuje"? Tzn. że teraz To faktycznie bzdura. Tym bardziej że mieliby oczekiwać tego obowiązku dla dzieci. Akurat w troskę rowerzystów o cudze dzieci nie wierzę. A swoim - wedle uznania. -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-03 16:24:45 | |
Autor: atm | |
Kaski i siła stereotypu | |
Co jest zlego w narzuceniu obowiazku jazdy w kaskach dla dzieci? Wiele lat temu ludzie jezdzili bez pasow samochodami i tez bylo im dobrze. Tyle, ze miedzy innymi ja (ok, wtedy moi rodzice) musialem placic za ich hospitalizacje, podobnie jak teraz za raka palaczy ale to juz inna para kaloszy. |
|
Data: 2011-05-03 07:32:47 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:24, atm <_...@vp.pl> wrote:
Co jest zlego w narzuceniu obowiazku jazdy w kaskach dla dzieci? A to, że nie ma żadnych dowodów że kaski realnie podnoszą bezpieczeństwo, w krajach gdzie jest najmniej wypadków z udziałem rowerzystów - w kaskach nie jeździ niemal nikt. Wprowadzanie takiego obowiązku to zwyczajnie sprawianie wrażenia że się cokolwiek robi; a że to działanie nic praktycznie nie daje - to już betka, że tysiące małych rowerzystów na wioskach, których rower kosztuje mniej od kasku, będą łamać prawo - to już betka. Wiele lat temu ludzie jezdzili bez pasow samochodami i tez bylo im Tylko co ma piernik do wiatraka? Czy to, że pasy podnoszą bezpieczeństwo w znaczący sposób oznacza że to samo robią kaski? Tyle, ze miedzy innymi ja (ok, wtedy moi rodzice) musialem placic za ich hospitalizacje, podobnie jak teraz za raka palaczy ale to Przykład jak kulą w płot, bo akurat palacze to za swoje leczenie płacą sami poprzez akcyzę w papierosach -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 16:43:50 | |
Autor: atm | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 2011-05-03 16:32, Michał Wolff wrote:
On 3 Maj, 16:24, atm<_...@vp.pl> wrote: Czy faktycznie nikt nie pokusil sie o przeprowadzenie laboratoryjnych testow skutecznosci kaskow rowerowych? Czy tez wyniki w zaden sposob nie wskazaly na ochronne wlasciwosci kaskow? Temat az sie prosi dla Pogromcow Mitow ;] Gdybym kupowal telewizor, laptopa czy cokolwiek innego wolabym aby w kartonie byl jednak styropian przylegajacy do towaru jak... kask do lba. |
|
Data: 2011-05-03 18:27:04 | |
Autor: Fabian | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 03.05.2011 16:43, atm pisze:
Gdybym kupowal telewizor, laptopa czy cokolwiek innego wolabym aby w Świat nie jest taki prosty, a wypadek rowerowy to nie walenie młotkiem w głowę. To wie różne rzeczy. Fabian. |
|
Data: 2011-05-03 20:01:40 | |
Autor: Coaster | |
Kaski i siła stereotypu | |
atm wrote:
On 2011-05-03 16:32, Michał Wolff wrote: Jestes niewolnikiem "Kultury Strachu" ;-P http://thinkingaboutcycling.wordpress.com/article-fear-of-cycling/ -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2011-05-03 18:31:58 | |
Autor: galex | |
Kaski i siła stereotypu | |
Dnia 03-05-2011 o 16:32:47 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
A to, że nie ma żadnych dowodów że kaski realnie podnoszą Hmmm - chyba nikt nie sugeruje, że kaski zmniejszają _ilość_ wypadków. Mogą one ewentualnie zmniejszyć _skutki_ wypadku, jeśli już do niego dojdzie... -- galex |
|
Data: 2011-05-03 18:37:02 | |
Autor: Michoo | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 03.05.2011 16:32, Michał Wolff pisze:
A to, że nie ma żadnych dowodów że kaski realnie podnosząOne nie są od podnoszenia bezpieczeństwa a od minimalizowania obrażeń. Korzystne nawet by było gdyby się okazało, że ludzie w kaskach mają o 15% więcej wypadków, ale jednocześnie ponoszą o 50% mniej dotkliwe obrażenia. w krajach gdzie jest najmniej wypadków z udziałemI jest to dowodem na co? Jedynie na to, że jak nie ma wypadków to ludzie nie próbują łagodzić ich skutków co jest wnioskiem słusznym ale całkowicie bezużytecznym w tej dyskusji. Wprowadzanie takiegoBardziej _mówienie_ o wprowadzaniu obowiązku to sprawianie wrażenia, że się _robi_. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-05-03 07:39:08 | |
Autor: Piotrpo | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:24, atm <_...@vp.pl> wrote:
> To faktycznie bzdura. Tym bardziej że mieliby oczekiwać Argument ekonomiczny, który przytoczyłeś jest bez sensu i to w obu przypadkach - do rozważenia w przypadku kasku (zakładając, że faktycznie przed czymś tam chroni) - brak kasku, trup na miejscu - koszty to zasiłek pogrzebowy (właściwie przesunięcie go w czasie) - kask "zminimalizował obrażenia" czyli kilka miesięcy hospitalizacji, rehabilitacji i renta lub opieka do końca życia. Jeśli chodzi o "zło" nakazywania, to co najmniej 2 powody - wolność osobista, drugi argument, to że generalnie działania w stylu "zróbmy COŚ, żeby było lepiej" są szkodliwe, bo koją sumienie tych co mają "coś" zrobić i już można w błogiej nirwanie siąść na dupie. W kwestii bezpieczeństwa drogowego w Polsce można zrobić wiele skuteczniejszych rzeczy, tylko, że to kosztuje - pracę, kasę, poparcie wyborców - a tak zajmijmy się jaką pierdołą, to nikt (a w każdym razie niewielu) się do nas przywali. |
|
Data: 2011-05-03 07:52:47 | |
Autor: Rowerex | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 15:39, Piotrpo <piot...@gmail.com> wrote:
Jeśli chodzi o "zło" nakazywania, to co najmniej 2 powody - wolność O! I to jest meritum sprawy. Dziennikarz coś napisał, a w odpowiedzi dostał dyskusję z powyższym rzeczowym podsumowaniem. Niestety pewnie nie znajdzie się inny dziennikarz, który ją opublikuje z własnej inicjatywy - no ale można by autorowi artykułu podesłać linka do tej dyskusji..., a nuż-widelec-amortyzator wydrukują? Kiedyś na stronie internetowej lokalnego pisma na moim zadupiu wpisałem dość długi komentarz odnośnie ścieżek rowerowych - rozpoczęła się dyskusja i część ważniejszych komentarzy wydrukowano w następnym numerze! Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 16:49:52 | |
Autor: atm | |
Kaski i siła stereotypu | |
Predkosci na rowerze nie sa porownywalne z motocyklami jak rowniez grupa docelowa, o ktorej wspomniano w pierwszym poscie nie uprawia ekstremalnego wydania kolarstwa. Zatem poziom mozna spokojnie podniesc o poprzeczke. Bez kasku: trwale kalectwo, renta itp, z kaskiem: rekonwalescencja i do domu. Ale jesli nie ma wiarygodnych badan popierajacych skutecznosc kasku to mozemy gdybac dlugo. Jeśli chodzi o "zło" nakazywania, to co najmniej 2 powody - wolność Ehhhh, niestety, aczkolwiek nie mozna negowac wszystkiech slusznych dzialan (nie mam na mysli konkretnie tej) tylko dlatego, ze pobudki nie sa takie jakie byc powinny. |
|
Data: 2011-05-03 08:11:04 | |
Autor: Piotrpo | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 16:49, atm <_...@vp.pl> wrote:
Ale jesli nie ma wiarygodnych badan O... zaczynasz łapać - nie ma badań, które stwierdziły by wiarygodnie, że jadąc w kasku masz n% większe szanse na przeżycie. Ehhhh, niestety, aczkolwiek nie mozna negowac wszystkiech slusznych Powody mnie nie obchodzą, ważne są skutki - te moim zdaniem są złe. |
|
Data: 2011-05-03 18:29:38 | |
Autor: Fabian | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 03.05.2011 16:49, atm pisze:
A mi się wydaje, że w kasku trwałe kalectwo, renta itp, bez kasku rekonwalescencja i do domu. Fabian. |
|
Data: 2011-05-03 20:23:37 | |
Autor: atm | |
Kaski i siła stereotypu | |
Jednak gdybym byl na miejscu tego goscia wolalbym, podobnie jak on, miec skorupe na glowie: http://vimeo.com/19906121 Do tej pory mialem dwie powazne wywrotki, jedna w kasku druga bez. W obu wypadkach kask na niewiele sie zdal, uchronil moze przed malym guzem czy zadrapaniem. Cale uderzenie poszlo na szczeke. Gdyby nie to, ze fulle sa dosc klopotliwe w uzytkowaniu i "obciachowe" to smigalbym w takim kasku. Ale nie za kazdym razem wypadek wyglada tak samo, pokazuje to powyzszy filmik. Pewnie Wasze doswiadczenie w tej kwestii tez wiele by powiedzialo. |
|
Data: 2011-05-03 12:38:45 | |
Autor: Michał Wolff | |
Kaski i siła stereotypu | |
On 3 Maj, 20:23, atm <_...@vp.pl> wrote:
Do tej pory mialem dwie powazne wywrotki, jedna w kasku druga bez. Nie łapiesz pewnej sprawy. Nikt myślący nie kwestionuje, że jazda w kasku będzie bezpieczniejsza niż bez. Tylko problem w tym, że ów wpływ kasku na ogólne bezpieczeństwo rowerzysty w ruchu ulicznym - jest minimalny, wpływ nieporównywalnie większy ma infrastruktura, zachowanie kierowców itd. - i nad tym trzeba pracować jeśli chce się bezpieczeństwo podnieść, a nie wyszukiwać tematy zastępcze jak kaski czy kamizelki. Równie dobrze można spytać czy idąc na spacer będziesz bezpieczniejszy w kasku niż bez; w końcu istnieje szansa (niewielka ale istnieje) że coś na głowę może spaść, że się potkniemy i wyrżniemy głową o beton (był niejeden taki przypadek śmiertelny). Czy to oznacza, że chodząc na spacer mamy zakładać kaski? Jadąc w pełnej zbroi do DH też będziemy nieco bezpieczniejsi niż bez - czy to znaczy że mamy ją zakładać na przejażdżkę do lasku? Podobnie jest i z kaskami; jest bardzo wąska grupa wypadków w których kask może pomóc - ale czy to znaczy, że wszyscy powinni w nim przymusowo jeździć? Jak ktoś się boi o swoje bezpieczeństwo, jest bardzo ostrożny - to niech jeździ w kasku zawsze, jego święte prawo - ale niech nie próbuje tego narzucać innym. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-03 16:17:43 | |
Autor: m4rkiz | |
Kaski i siła stereotypu | |
Użytkownik "atm" <_@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipp37n$240$1@news.onet.pl...
Co jest zlego w narzuceniu obowiazku jazdy w kaskach dla dzieci? kazde narzucenie obowiazku jest dla mnie z definicji zle bo kreuje debili ktorzy nie potrafia o siebie zadbac Wiele lat temu ludzie jezdzili bez pasow samochodami i tez bylo im dobrze. a dzis np. jeszcze chodzimy w ubraniach bez poduszek powietrznych, cos z tego wynika? Tyle, ze miedzy innymi ja (ok, wtedy moi rodzice) musialem placic za ich hospitalizacje, czy wprowadzenie kaskow dla dzieci zaowocuje obnizka podatkow czy poprawi terminy do specjalistow do ktorych moge sie zapisac juz na styczen? podobnie jak teraz za raka palaczy ale to juz inna para kaloszy. a to nieco inna bajka, bo mimo ze robia sobie swiadomie kuku to jednak placa za to panstwu niezla kase w akcyzie |
|
Data: 2011-05-03 18:23:35 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-05-03, atm wrote:
A policzysz koszty wpĹywu zmniejszonego nakazem kaskowym (patrz Australia) ruchu rowerowego na zapadalnoĹÄ na choroby okoĹosercowe? Ĺwiat jest daleko bardziej skomplikowany, niĹź siÄ moĹźe wydawaÄ. A postulaty rozliczania ludzi z kosztĂłw ich utrzymania z powodu "niewĹaĹciwych" zachowaĹ wkraczajÄ w rejon niektĂłrych ideologii totalitarnych. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-05-03 20:29:39 | |
Autor: atm | |
Kaski i siĹa stereotypu | |
On 2011-05-03 20:23, Jan Srzednicki wrote:
On 2011-05-03, atm wrote: Masz racje. Nadal prosi sie tutaj o statystki, chocby z przyjec uszkodzonych rowerzystow z urazami glowy, gdzie kask znaczaco moglby sie przyczynic do zmniejszenia skali uszkodzen. Calosc to temat rzeka i nie bedzie tutaj jedynego slusznego punktu widzenia. Przy okazji znalazlem artykul opisujacy szerzej ten problem. Moze to ktos z Was go skrobnal? http://www.magazynrowerowy.pl/index.php?id=1191&backPID=391 |
|
Data: 2011-05-03 20:14:49 | |
Autor: kawoN | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 11-05-03 16:24, atm pisze:
Co jest zlego w narzuceniu obowiazku jazdy w kaskach dla dzieci? Ja się odniosłem do stwierdzenia, że to rowerzyści domagają się narzucenia obowiązku. To bzdura - rowerzyści jeśli chcą swoim dzieciom nakazać jazdy w kasku to nakazują bez ustawy. Co do samego narzucania - opinii w tej i innych dyskusjach wiele więc już będę milczał... -- kawoN - dziennik rowerowy na twoim komputerze www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-04 10:26:19 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Kaski i siła stereotypu | |
W dniu 2011-05-03 15:30, Rowerex pisze:
Redaktor zrobił tu świetną rzecz, napisał coś chyba od siebie o Rowerzystów? Raczej chyba przedstawicieli firm produkujących i sprzedających rzeczone kaski. Krzysztof |