Ludek Vasta pisze:

Kaski w Czechach są obowiązkowe tylko dla rowerzystów do 18. roku życia. Dorośli mogą jeździć na rowerze bez kasku.

Niemniej czeski Sąd Najwyższy orzekł, że rowerzysta bez kasku jest częściowo odpowiedzialny za następstwa wypadku, nawet jak wypadku nie spowodował.

Rowerzysta miał wypadek, samochód nie ustąpił pierwszeństwa podczas skrętu. Poszkodowany z powodu trwałego uszczerbku na zdrowiu domagał się od ubezpieczalni wyższego odszkodowania, niż ubezpieczalnia przyznała. Sąd najpierw przyznał rowerzyście sześciokrotność sumy podstawowej z powodu trwałego uszczerbku na zdrowiu, ubezpieczalnia jednak skarżyła się, że chociaż rowerzysta wypadku nie spowodował, to nie miał kasku, więc nie zadbał wystarczająco o swoje bezpieczeństwo. Sąd Najwyższy przychylił się do tej argumentacji i odszkodowanie obniżył o 10%.

http://www.ceskenoviny.cz/zpravy/dospeli-cykliste-bez-prilby-nesou-dil-odpovednosti-za-zraneni/463488

a tak na narzekacie na 'tfurczą' działaność naszych sądów... ;) ;) ;)

--
Pozdrawiam
michał

MichałG pisze:

a tak na narzekacie na 'tfurczą' działaność naszych sądów... ;) ;) ;)

Mi się ten wyrok podoba, bo otwiera drogę do wyłgiwania się ubezpieczycieli od wypłaty pełnych odszkodowań :-). Zawsze można uzasadniać, że brak jakiegoś tam dodatkowego zabezpieczenia, nie wymaganego prawem czy różnymi przepisami to przejaw braku dbałości poszkodowanego o własne zdrowie czy życie. A więc drżyjcie piesi - jak was na przejściu na zielonym potrąci auto i w efekcie rozwalicie czachę, to wasza częściowa wina - mogliście przynajmniej na czas pokonywania zebry założyć kask :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro pisze:

MichałG pisze:

a tak na narzekacie na 'tfurczą' działaność naszych sądów... ;) ;) ;)

Mi się ten wyrok podoba, bo otwiera drogę do wyłgiwania się ubezpieczycieli od wypłaty pełnych odszkodowań :-).

Kupiłeś sobie czeskie TU?
;) ;) ;)


pozdrawiam
michał

MichałG pisze:

Kupiłeś sobie czeskie TU?
;) ;) ;)

to jest niezły pomysł :-). Ale dobre rozwiązania szybko się rozprzestrzeniają po świecie, więc poczekam aż jakiś kreatywny polski Sąd podobnie rozpatrzy podobną sprawę i warto będzie "wejść" w krajowe TU... Co prawda nie ma u nas precedensów, ale...:-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Użytkownik BoDro napisał:

Zawsze można uzasadniać, że brak jakiegoś tam dodatkowego
zabezpieczenia, nie wymaganego prawem czy różnymi przepisami to
przejaw braku dbałości poszkodowanego o własne zdrowie czy życie.

Czyli wróci do łask pas cnoty? ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On 16 Kwi, 11:50, Bartłomiej Zieliński <Bartlomiej.Zielin...@polsl.pl>
wrote:

Użytkownik BoDro napisał:

> Zawsze można uzasadniać, że brak jakiegoś tam dodatkowego
> zabezpieczenia, nie wymaganego prawem czy różnymi przepisami to
> przejaw braku dbałości poszkodowanego o własne zdrowie czy życie.

Czyli wróci do łask pas cnoty? ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

pomału robi się ameryka...

Iras pisze:

pomału robi się ameryka...

ale w ameryce chyba działa to bardziej przejrzyście:

firma ubezpieczeniowa:
- czy uprawia Pan sport lub rekreację?
klient:
- oczywiście. Jeżdżę rekreacyjnie na rowerze.
fu: - w takim razie musi Pan jeździć w kasku. Jeśli okaże się, że w przypadku kolizji lub wypadku nie miał Pan na głowie "orzeszka", nasza firma nie wypłaci Panu odszkodowania lub obniży jego kwotę o...

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro pisze:

Iras pisze:

pomału robi się ameryka...

ale w ameryce chyba działa to bardziej przejrzyście:

firma ubezpieczeniowa:
- czy uprawia Pan sport lub rekreację?
klient:
- oczywiście. Jeżdżę rekreacyjnie na rowerze.
fu: - w takim razie musi Pan jeździć w kasku. Jeśli okaże się, że w przypadku kolizji lub wypadku nie miał Pan na głowie "orzeszka", nasza firma nie wypłaci Panu odszkodowania lub obniży jego kwotę o...

klient:
do widzenia panu.


Pozdrawiam
Michał