czy Ktoś wie jak to jest tam naprawdę? (Tytuł)
Na jednych stronach (m.in ambasady) piszą, ze obowiazkowe do 15 lat, na innych, że zalecane.... Może odpowiedz tkwi w braku dat na stronach www? (np. coś niedawno uchwalono) .
Jade z córką, ktora konczy 15 lat we wrześniu i chciałbym wiedzieć...
Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" - choć niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ...


Pozdrawiam
michał

Dnia 15-07-2010 o 09:37:53 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):

Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" - choć  niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ....

a dlaczemuż? w czymze powyzsze przeszkadza?

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

In article <op.vfvxu3mffq3tv0@qsisport>,
 Leszek \"QSi\" Pasoń <cousie@wywalspam.o2.pl> wrote:

Dnia 15-07-2010 o 09:37:53 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):


> Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" - choć  > niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ...
>
a dlaczemuż? w czymze powyzsze przeszkadza?

Przyjmij do wiadomosci ze niektorym kask przeszkadza.
Jedni lubia szpinak inni nie.
Kwestia gustu.
A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.
Ani o gustach ani o wierze sie nie dyskutuje.
TA

Dnia Thu, 15 Jul 2010 15:45:45 +0200,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.

To że jest chłodniej to raczej nie kwestia wiary :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

On 7/15/10 4:13 PM, MadMan wrote:

Dnia Thu, 15 Jul 2010 15:45:45 +0200,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.

To że jest chłodniej to raczej nie kwestia wiary :)

Jak widac, Twoja wiara jest wyjatkowo wielka! :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia Thu, 15 Jul 2010 16:30:41 +0200, Coaster napisał(a):

To że jest chłodniej to raczej nie kwestia wiary :)

Jak widac, Twoja wiara jest wyjatkowo wielka! :-P

Jak się okazuje nie bardzo. To że w kasku się tak czacha nie grzeje
odkryłem przypadkiem, zawsze myślałem że jest na odwrót. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Thu, 15 Jul 2010 16:13:48 +0200, MadMan napisał(a):

Dnia Thu, 15 Jul 2010 15:45:45 +0200,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.

To że jest chłodniej to raczej nie kwestia wiary :)

O to to... Kask pierwszy raz założyłem w sumie przypadkiem, a że było to w upalny
dzień, to pierwsze co mi przyszło na myśl - ale w tym jest fajnie chłodno.

Jakiś czas później odkryłem myckę podkaskową - oprócz niewiania zniknął
problem potu lejącego się po twarzy.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

On 2010-07-16 08:17, Marek 'Qrczak' Potocki wrote:

Dnia Thu, 15 Jul 2010 16:13:48 +0200, MadMan napisał(a):

Dnia Thu, 15 Jul 2010 15:45:45 +0200,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.

To że jest chłodniej to raczej nie kwestia wiary :)

O to to...
Kask pierwszy raz założyłem w sumie przypadkiem, a że było to w upalny
dzień, to pierwsze co mi przyszło na myśl - ale w tym jest fajnie chłodno.

Jakiś czas później odkryłem myckę podkaskową - oprócz niewiania zniknął
problem potu lejącego się po twarzy.

Mycka jest ok ale jak temperatura jest nie za wysoka. Przy takiej pogodzie jak teraz pod kask zakładam taką opaskę z mikrofazy (dodatkowo złożoną na pół). Rozwiązuje to problem ściekania potu na twarz a chłodzenie czachy jest nadal normalne jak bez niczego. Niewiarygodne jest jak toto potrafi nasiąknąć wodą a nie czuje się tego na skórze.

TS

Dnia Fri, 16 Jul 2010 09:54:51 +0200, tms napisał(a):

Mycka jest ok ale jak temperatura jest nie za wysoka. Przy takiej pogodzie jak teraz pod kask zakładam taką opaskę z mikrofazy (dodatkowo złożoną na pół).

A ty myślisz, że ta letnia mycka jest bawełniana? Jakieś takie cienkie cuś,
co wodę trzyma doskonale i schnie błyskawiczne.


--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

On 2010-07-16 10:16, Marek 'Qrczak' Potocki wrote:

Dnia Fri, 16 Jul 2010 09:54:51 +0200, tms napisał(a):

Mycka jest ok ale jak temperatura jest nie za wysoka. Przy takiej
pogodzie jak teraz pod kask zakładam taką opaskę z mikrofazy (dodatkowo
złożoną na pół).

A ty myślisz, że ta letnia mycka jest bawełniana? Jakieś takie cienkie cuś,
co wodę trzyma doskonale i schnie błyskawiczne.

Hmm posiadam taką cieniutką bandanę Shimano która zachowuje się jak odzież termoaktywna ale przy takich upałach niestety transfer potu przez nią był gorszy niż bez niej. Możliwe że to dlatego iż mam krótko ostrzyżone włosy i tak rozbudowana powierzchnia "parownika" jest dużo lepsza niż to co daje tkanina ;-). W innych warunkach może być inaczej.

Moja bandana wygląda jak ta:
<http://www.koral.bielsko.pl/pl/85180_odzie%C5%BC/86019_czapki/89749_chusta_bandana_shimano_czarno_bia%C5%82a.htm>
tylko kolory/wzory inne.

Możesz podrzucić linka do swojej "mycki"?

TS

Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:52:51 +0200, tms napisał(a):

Hmm posiadam taką cieniutką bandanę Shimano która zachowuje się jak odzież termoaktywna ale przy takich upałach niestety transfer potu przez nią był gorszy niż bez niej. Możliwe że to dlatego iż mam krótko ostrzyżone włosy i tak rozbudowana powierzchnia "parownika" jest dużo lepsza niż to co daje tkanina ;-). W innych warunkach może być inaczej.

mam taką samą konfigurację. Może i powierzchnia parowania jest większa, ale
jest ono nierównomierne na otworach i miejscu styku kasku za głową.
Czapeczka zaciąga pot z tych miejsc i nie pozwala na jego ściekanie (gąbki
same z siebie nie wyrabiają). Bez czapki efekt był taki, że w głowę było chłodno ale pot sobie kapał na
twarz i okulary, co trochę irytuje.

Moja bandana wygląda jak ta:
<http://www.koral.bielsko.pl/pl/85180_odzie%C5%BC/86019_czapki/89749_chusta_bandana_shimano_czarno_bia%C5%82a.htm>
tylko kolory/wzory inne.

Możesz podrzucić linka do swojej "mycki"?

Parę lat temu na allegro kupiłem coś w tym guście:
http://www.motoallegro.pl/item1130492902_idealnie_przylegajaca_czapeczka_j_srebra_pod_kask.html

producent ten sam, czapeczka prawdopodobnie zbliżona
--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

On 2010-07-16 11:08, Marek 'Qrczak' Potocki wrote:

Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:52:51 +0200, tms napisał(a):

Hmm posiadam taką cieniutką bandanę Shimano która zachowuje się jak
odzież termoaktywna ale przy takich upałach niestety transfer potu przez
nią był gorszy niż bez niej. Możliwe że to dlatego iż mam krótko
ostrzyżone włosy i tak rozbudowana powierzchnia "parownika" jest dużo
lepsza niż to co daje tkanina ;-). W innych warunkach może być inaczej.

mam taką samą konfigurację. Może i powierzchnia parowania jest większa, ale
jest ono nierównomierne na otworach i miejscu styku kasku za głową.
Czapeczka zaciąga pot z tych miejsc i nie pozwala na jego ściekanie (gąbki
same z siebie nie wyrabiają).
Bez czapki efekt był taki, że w głowę było chłodno ale pot sobie kapał na
twarz i okulary, co trochę irytuje.

Dlatego do tej pory uważałem kombinację - odsłonięta głowa + zapora dla ściekającego potu jaką daje opaska za idealną. Chociaż przyznaję że przy takiej pogodzie jak ostatnio i tak co jakiś czas mi po twarzy spłynie ale jest to daleko mniej niż bez :-)

Moja bandana wygląda jak ta:
<http://www.koral.bielsko.pl/pl/85180_odzie%C5%BC/86019_czapki/89749_chusta_bandana_shimano_czarno_bia%C5%82a.htm>
tylko kolory/wzory inne.

Możesz podrzucić linka do swojej "mycki"?

Parę lat temu na allegro kupiłem coś w tym guście:
http://www.motoallegro.pl/item1130492902_idealnie_przylegajaca_czapeczka_j_srebra_pod_kask.html

producent ten sam, czapeczka prawdopodobnie zbliżona

Ha, moje opaski też tego samego producenta :-)
Może się skuszę i spróbuję. Dzięki!

TS

Dnia Thu, 22 Jul 2010 19:42:04 +0200, tms napisał(a):

Dlatego do tej pory uważałem kombinację - odsłonięta głowa + zapora dla ściekającego potu jaką daje opaska za idealną. Chociaż przyznaję że przy takiej pogodzie jak ostatnio i tak co jakiś czas mi po twarzy spłynie ale jest to daleko mniej niż bez :-)

No to w czapeczce przez te ostatnie upały ani razu po twarzy, ani karku mi
nie pociekło, a pocę się nieźle.

Parę lat temu na allegro kupiłem coś w tym guście:
http://www.motoallegro.pl/item1130492902_idealnie_przylegajaca_czapeczka_j_srebra_pod_kask.html

producent ten sam, czapeczka prawdopodobnie zbliżona

Ha, moje opaski też tego samego producenta :-)
Może się skuszę i spróbuję. Dzięki!

Naści :)


--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Dnia 15-07-2010 o 15:45:45 <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world>  napisał(a):

Przyjmij do wiadomosci ze niektorym kask przeszkadza.
Jedni lubia szpinak inni nie.
Kwestia gustu.

no zastanawia mnie w czym moze kask przeszkadzac, chyba w utrzymaniu  fryzury na zelu czy costam.
no i kask nie zawsze pasuje do koszulki "helou kiti"

A plusy wynikajace z uzywania kasku to kwestia wiary.
Ani o gustach ani o wierze sie nie dyskutuje.

owszem wiary. ja wierze w to ze kilkukrotnie kask uratowal moja  mozgoczaszke od dosc efektownego odbicia sie od asfaltu, w gorach rozbicia  o drzewa/galezie i kamienie na trasie po OTB.
wierze rowniez w to ze mialem niebywale szczescie podczas mojej najgorszej  wywrotki, w czasach przedkaskowych, gdy od rozbicia sie o drzewa w sadzie  uchronila mnie siatka ogrodzenia i to ze trafilem pomiedzy slupki.

do jazdy w kasku nikogo nie zmuszam, promuje, zachecam i pytam co komu w  tym przeszkadza.

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Leszek "QSi" Pasoń pisze:

Dnia 15-07-2010 o 15:45:45 <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał(a):

Przyjmij do wiadomosci ze niektorym kask przeszkadza.
Jedni lubia szpinak inni nie.
Kwestia gustu.

no zastanawia mnie w czym moze kask przeszkadzac, chyba w utrzymaniu fryzury

w wypadku dziewczecia może to być argument nie do przebicia.
A poza tym przyczyna jest prozaiczna. Kask tzreba by kupić i to nie badziew z biedronki. Nie stac mnie na byle co.

pozdrawima
Michał

MichałG pisze:

Kask tzreba by kupić i to nie badziew z biedronki.

ale zawsze możesz nabyć wypas z Lidla :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

owszem wiary. ja wierze w to ze kilkukrotnie kask uratowal moja  
mozgoczaszke od dosc efektownego odbicia sie od asfaltu, w gorach rozbicia  
o drzewa/galezie i kamienie na trasie po OTB.
wierze rowniez w to ze mialem niebywale szczescie podczas mojej najgorszej  
wywrotki, w czasach przedkaskowych, gdy od rozbicia sie o drzewa w sadzie  
uchronila mnie siatka ogrodzenia i to ze trafilem pomiedzy slupki.

ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił nad przyczynami twoich wypadków, a
nie nad zabezpieczeniem głowy.
ja jeżdżę 15 lat na rowerze, w weekendy robię trasy po 200 km. i jeszcze nigdy
nie waliłem głową o asfalt (jeżdżę w kasku), a ty kilkakrotnie o asfalt, o
drzewa, kamienie...
nasuwa mi się cytat : "dziecko trzeba nauczyć pływać, a nie rzucać mu cały czas
koło ratunkowe"





--

On 15-07-2010 20:34, szaraban@vp.pl wrote:

ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił nad przyczynami twoich wypadków, a
nie nad zabezpieczeniem głowy.
ja jeżdżę 15 lat na rowerze, w weekendy robię trasy po 200 km. i jeszcze nigdy
nie waliłem głową o asfalt (jeżdżę w kasku), a ty kilkakrotnie o asfalt, o
drzewa, kamienie...

oj nie chwal dnia przed zachodem :)
nie zycze Ci zle ale rozne historie sie zdarzaja i to najczesciej gdy sie tego najmniej spodziewasz :)
a myslec warto

--
zcxz

zcxz pisze:

On 15-07-2010 20:34, szaraban@vp.pl wrote:

ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił nad przyczynami twoich wypadków, a
nie nad zabezpieczeniem głowy.
ja jeżdżę 15 lat na rowerze, w weekendy robię trasy po 200 km. i jeszcze nigdy
nie waliłem głową o asfalt (jeżdżę w kasku), a ty kilkakrotnie o asfalt, o
drzewa, kamienie...

oj nie chwal dnia przed zachodem :)

każdemu sie zdarzy. Jednak niektórzy mają zerową zdolność przewidywania skutków swojego postępowania i w zasadzie nie powinni nic robić (a juz na pewno jezdzić na rowerze), bo zawsze mają dziwne zdarzenia.... ;)


Pozdrawiam
michał

In article <47f6.00000667.4c3f54b5@newsgate.onet.pl>, szaraban@vp.pl wrote:

> > owszem wiary. ja wierze w to ze kilkukrotnie kask uratowal moja  
> mozgoczaszke od dosc efektownego odbicia sie od asfaltu, w gorach rozbicia >  
> o drzewa/galezie i kamienie na trasie po OTB.
> wierze rowniez w to ze mialem niebywale szczescie podczas mojej najgorszej >  
> wywrotki, w czasach przedkaskowych, gdy od rozbicia sie o drzewa w sadzie  
> uchronila mnie siatka ogrodzenia i to ze trafilem pomiedzy slupki.

ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił nad przyczynami twoich wypadków, a
nie nad zabezpieczeniem głowy.
ja jeżdżę 15 lat na rowerze, w weekendy robię trasy po 200 km. i jeszcze nigdy
nie waliłem głową o asfalt (jeżdżę w kasku), a ty kilkakrotnie o asfalt, o
drzewa, kamienie...
nasuwa mi się cytat : "dziecko trzeba nauczyć pływać, a nie rzucać mu cały czas
koło ratunkowe"

Mhm. Tez mi sie tak wydaje.
Jezdze na rowerze 40 lat, kilka upadkow mialem i tez nigdy na glowe.
Raz mialem wypadek, wjechalem pod samochod, i tez jakos glowa nigdzie nie trafilem.
Niedawno zreszta jako pieszy zostalem potracony przez samochod i tez jakos glowa nie potrzebowala kasku.

TA

Dnia Thu, 15 Jul 2010 17:19:37 +0200, Leszek \"QSi\" Pasoń napisał(a):

Dnia 15-07-2010 o 15:45:45 <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world>  napisał(a):

Przyjmij do wiadomosci ze niektorym kask przeszkadza.
Jedni lubia szpinak inni nie.
Kwestia gustu.

no zastanawia mnie w czym moze kask przeszkadzac, chyba w utrzymaniu  fryzury na zelu czy costam.
no i kask nie zawsze pasuje do koszulki "helou kiti"

Och, czepiasz się:
http://static.blogo.it/twowheelsblog/hello-kitty-helmets/3459C_200.gif

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Leszek "QSi" Pasoń pisze:

Dnia 15-07-2010 o 09:37:53 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):

Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" - choć niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ...

a dlaczemuż? w czymze powyzsze przeszkadza?

no i można pisac .... ;)

On 15 Lip, 17:27, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Leszek "QSi" Pasoń pisze:> Dnia 15-07-2010 o 09:37:53 MichałG <grodm....@wp.pl> napisał(a):

>> Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" -
>> choć niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ...

> a dlaczemuż? w czymze powyzsze przeszkadza?

no i można pisac .... ;)

Wyrocznia mówi:
Wątek będzie miał postów wiele, ale żaden nie odpowie na pytanie.....

Piotrpo pisze:

On 15 Lip, 17:27, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Leszek "QSi" Pasoń pisze:> Dnia 15-07-2010 o 09:37:53 MichałG <grodm...@wp.pl> napisał(a):

Uwaga. Rady typu "niech jezdzi w kasku niezaleznie od przepisów" -
choć niewątpliwie słuszne i troskliwe- nie bardzo mnie urządzają ...

a dlaczemuż? w czymze powyzsze przeszkadza?

no i można pisac .... ;)

Wyrocznia mówi:
Wątek będzie miał postów wiele, ale żaden nie odpowie na pytanie....

już wiem... ;)

M

Dnia 16-07-2010 o 08:21:19 Piotrpo <piotrpo@gmail.com> napisał(a):

Wyrocznia mówi:
Wątek będzie miał postów wiele, ale żaden nie odpowie na pytanie....

to zeby nie bylo ze sie tylko czepiam, bedzei w temacie
http://www.cyclehelmets.org/1017.html

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Leszek "QSi" Pasoń pisze:

Dnia 16-07-2010 o 08:21:19 Piotrpo <piotrpo@gmail.com> napisał(a):

Wyrocznia mówi:
Wątek będzie miał postów wiele, ale żaden nie odpowie na pytanie....

to zeby nie bylo ze sie tylko czepiam, bedzei w temacie
http://www.cyclehelmets.org/1017.html

BICYCLE HELMET
*RESEARCH* FOUNDATION

[...]
Effect on casualties
Not yet known.

Effect on cycle use
Not known.

Cost benefit
No analysis.

a wydawałoby się, że to kraj całkiem inny od naszego..
:0 ;) ;)



--
Pozdrawiam
Michał

On 16 Lip, 08:47, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Leszek "QSi" Pasoń pisze:

> Dnia 16-07-2010 o 08:21:19 Piotrpo <piot...@gmail.com> napisał(a):

>> Wyrocznia mówi:
>> Wątek będzie miał postów wiele, ale żaden nie odpowie na pytanie....

> to zeby nie bylo ze sie tylko czepiam, bedzei w temacie
>http://www.cyclehelmets.org/1017.html

BICYCLE HELMET
*RESEARCH* FOUNDATION

[...]
Effect on casualties
Not yet known.

Effect on cycle use
Not known.

Cost benefit
No analysis.

a wydawałoby się, że to kraj całkiem inny od naszego..
:0 ;) ;)

--
Pozdrawiam
Michał

No jest inny. Tylko chyba nie w tą stronę co myślisz.