Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kaski - znowu się zaczyna...

Kaski - znowu się zaczyna...

Data: 2011-06-21 10:17:18
Autor: Sławek Rz.
Kaski - znowu się zaczyna...

http://tinyurl.com/6d2zczs


Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...


--
Pozdrawiam.
Sławek

--


Data: 2011-06-21 12:37:33
Autor: Alfer_z_pracy
Kaski - znowu się zaczyna...
Sławek Rz. napisał:
http://tinyurl.com/6d2zczs

Dobre!
"Córka też jeĽdzi w kasku. Nawet po ogrodzie."

Jeszcze lepsze!
"Niedawno w ostatniej chwili wyhamowałem gdy samochód zajechał mi drogę. Gdybym w niego uderzył i nie miał kasku.... "
albo:
"Gdyby¶my się zderzyli, mnie pewnie nic by się nie stało, ale przypięte pasami dziecko nie miałoby szans się ratować"

Kurka podwodna, naród proroków! Najgorsze że w ankiecie 1/3 głosów jest za obowi±zkiem jazdy w kasku. ¦miem podjerzewać że większo¶ć tych głosów oddali ludzie nie posiadaj±cy nawet rowerów :-)

A.

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg

Data: 2011-06-21 13:31:55
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-21 12:37, Alfer_z_pracy pisze:
Sławek Rz. napisał:
http://tinyurl.com/6d2zczs

Dobre!
"CĂłrka teĹĽ jeĹşdzi w kasku. Nawet po ogrodzie."

Jeszcze lepsze!
"Niedawno w ostatniej chwili wyhamowałem gdy samochód zajechał mi drogę.
Gdybym w niego uderzył i nie miał kasku.... "
albo:
"Gdybyśmy się zderzyli, mnie pewnie nic by się nie stało, ale przypięte
pasami dziecko nie miałoby szans się ratować"

Kurka podwodna, naród proroków! Najgorsze że w ankiecie 1/3 głosów jest
za obowiązkiem jazdy w kasku. Śmiem podjerzewać że większość tych głosów
oddali ludzie nie posiadajÄ…cy nawet rowerĂłw :-)

A.

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg


http://tinyurl.com/4xm86ak
--

Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-21 13:59:11
Autor: Alfer_z_pracy
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
MichałG napisał:
http://tinyurl.com/4xm86ak

W takim razie proponujÄ™ tak:
http://www.alfer.pl/Kaskijasiu.jpg

:-))

Pzdr
A.

Data: 2011-06-21 14:24:08
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik Alfer_z_pracy napisał:
http://www.alfer.pl/Kaskijasiu.jpg

ROTFL! Mocne!

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-21 16:49:39
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/21/11 1:59 PM, Alfer_z_pracy wrote:
MichałG napisał:
http://tinyurl.com/4xm86ak

W takim razie proponujÄ™ tak:
http://www.alfer.pl/Kaskijasiu.jpg

:-))

http://tinyurl.com/65kaw2m

;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 22:51:12
Autor: Alfer
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
Coaster napisał:
http://tinyurl.com/65kaw2m

A moĹĽe:
http://www.alfer.pl/Kaskijasiu2.jpg

Pzdr!
A.

Data: 2011-06-28 12:53:59
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/21/11 10:51 PM, Alfer wrote:
Coaster napisał:
http://tinyurl.com/65kaw2m

A moĹĽe:
http://www.alfer.pl/Kaskijasiu2.jpg

Albo:
http://tinyurl.com/ucz-sie-jasiu-ucz
;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 16:02:45
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/21/11 1:31 PM, MichałG wrote:
W dniu 2011-06-21 12:37, Alfer_z_pracy pisze:
Sławek Rz. napisał:
http://tinyurl.com/6d2zczs

Dobre!
"CĂłrka teĹĽ jeĹşdzi w kasku. Nawet po ogrodzie."

Jeszcze lepsze!
"Niedawno w ostatniej chwili wyhamowałem gdy samochód zajechał mi drogę.
Gdybym w niego uderzył i nie miał kasku.... "
albo:
"Gdybyśmy się zderzyli, mnie pewnie nic by się nie stało, ale przypięte
pasami dziecko nie miałoby szans się ratować"

Kurka podwodna, naród proroków! Najgorsze że w ankiecie 1/3 głosów jest
za obowiązkiem jazdy w kasku. Śmiem podjerzewać że większość tych głosów
oddali ludzie nie posiadajÄ…cy nawet rowerĂłw :-)

A.

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg


http://tinyurl.com/4xm86ak

Dzieki, tez to chcialem znowu zapodac ale nie mialem czasu szukac ;-)

A tak wlasnie chcialem poetycko uzupelnic wypowiedz:
"Niedawno w ostatniej chwili wyhamowałem gdy samochód zajechał mi drogę.
Gdybym w niego uderzył i nie miał kasku... ale kask mialem i na szczescie w glowe nic mi sie nie stalo"
http://tinyurl.com/4xm86ak
;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 13:35:19
Autor: Wojtas
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 12:37, Alfer_z_pracy pisze:

Dobre!
"Córka też jeĽdzi w kasku. Nawet po ogrodzie."

A gdzie kamizelka, ja się pytam?! (hańba, Jarosław, targowica)

Jeszcze lepsze!
"Niedawno w ostatniej chwili wyhamowałem gdy samochód zajechał mi drogę.
Gdybym w niego uderzył i nie miał kasku.... "

No wła¶nie, sam chyba facet nie dokończył :)

albo:
"Gdyby¶my się zderzyli, mnie pewnie nic by się nie stało, ale przypięte
pasami dziecko nie miałoby szans się ratować"

Pewnie, trzeba by wzywać strażaków, aby je uwolnili z fotelika.

Kurka podwodna, naród proroków! Najgorsze że w ankiecie 1/3 głosów jest
za obowi±zkiem jazdy w kasku. ¦miem podjerzewać że większo¶ć tych głosów
oddali ludzie nie posiadaj±cy nawet rowerów :-)

Zarazem s± to pewnie ci sami ludzie, którzy przypinaj± swoje rowery linkami za 10 zł.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym ¶wiecie, proszę państwa.

Data: 2011-06-21 13:42:50
Autor: Korban
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Tue, 21 Jun 2011 12:37:33 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a)

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg

W pełni popieram, raz omal się nie powiesiłem na gałęzi, bo wlazła w otwór wentylacyjny w kasku, gdy jechałem na rowerze. Mam mieszane uczucia do tego nakrycia głowy.

Mirek

Data: 2011-06-21 16:19:14
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 1:42 PM, Korban wrote:
Dnia Tue, 21 Jun 2011 12:37:33 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a)

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg

W pełni popieram, raz omal się nie powiesiłem na gałęzi,

ROFTL, zawsze potrafisz zadziwic ;-)

bo wlazła w otwór wentylacyjny w kasku,

Ale dlaczego Ty jej na to pozwoliles? Wyskoczyla z Nienacka?
Ach przeciez napisales: "Czasem jest wybór między większ± a mniejsz± dziur±." ;-)

gdy jechałem na rowerze.

I full nie pomogl? ;-P

Mam mieszane uczucia do tego nakrycia głowy.

Ja nie mam. Kasku tez.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 07:52:10
Autor: Korban
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Tue, 21 Jun 2011 16:19:14 +0200, Coaster napisał(a):

On 6/21/11 1:42 PM, Korban wrote:
Dnia Tue, 21 Jun 2011 12:37:33 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a)

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg

W pełni popieram, raz omal się nie powiesiłem na gałęzi,

ROFTL, zawsze potrafisz zadziwic ;-)

bo wlazła w otwór wentylacyjny w kasku,

Ale dlaczego Ty jej na to pozwoliles? Wyskoczyla z Nienacka?

Nie, wyskoczyła z Zasadzki

Ach przeciez napisales: "Czasem jest wybór między większ± a mniejsz± dziur±." ;-)

gdy jechałem na rowerze.

I full nie pomogl? ;-P

Wiem, sztywniak daje +20 do ochrony przed wszelkimi z Nienacka.
Mam mieszane uczucia do tego nakrycia głowy.

Ja nie mam. Kasku tez.

Nikt Ci nie karze :)

Data: 2011-06-22 08:58:04
Autor: Korban
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:52:10 +0200, Korban napisał(a):



Nikt Ci nie karze :)
Ups, "każe" :)

Data: 2011-06-28 14:29:27
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 7:52 AM, Korban wrote:
Dnia Tue, 21 Jun 2011 16:19:14 +0200, Coaster napisał(a):

On 6/21/11 1:42 PM, Korban wrote:
Dnia Tue, 21 Jun 2011 12:37:33 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a)

P.S. No dobra, niech będzie :-):
http://www.alfer.pl/Kask.jpg

W pełni popieram, raz omal się nie powiesiłem na gałęzi,

ROFTL, zawsze potrafisz zadziwic ;-)

bo wlazła w otwór wentylacyjny w kasku,

Ale dlaczego Ty jej na to pozwoliles? Wyskoczyla z Nienacka?

Nie, wyskoczyła z Zasadzki

Jasne, tlumacz sie, tlumacz. Chciales dobrze, a wyszlo jak zwykle
Po prostu musisz bardziej uwazac, kiedy sie zblizasz do Zasadzki. ;-P

Ach przeciez napisales: "Czasem jest wybór między większ± a mniejsz±
dziur±." ;-)

gdy jechałem na rowerze.

I full nie pomogl? ;-P

Wiem, sztywniak daje +20 do ochrony przed wszelkimi z Nienacka.

Juz pisalem wczesniej, ze to nie rower jest najwazniejszy.

Mam mieszane uczucia do tego nakrycia głowy.

Ja nie mam. Kasku tez.

Nikt Ci nie karze :)

Oczywiscie. Nie kaze. Ale nawet gdyby ktos kazal, to "moze on panu mastrowi.." ;-)
Ale Ciebie ktos w koncu _ukarze_ jak dalej bedziesz tak pisal :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 13:32:28
Autor: Wojtas
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 12:17, Sławek Rz. pisze:

http://tinyurl.com/6d2zczs
Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...

Czekam na obowi±zek wożenia trójk±ta ostrzegawczego, ga¶nicy i apteczki.
Artykuł natomiast kretyński - wypowiada się kole¶, który jeĽdzi profesjonalnie. W jego profesji to chyba nie dziwne, że nosi się kask, bo prawdopodobieństwo urazu jest bardzo duże.

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym ¶wiecie, proszę państwa.

Data: 2011-06-21 14:04:21
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 12:17 PM, Sławek Rz. wrote:

http://tinyurl.com/6d2zczs


Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...


Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)

PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 12:50:23
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/21/11 12:17 PM, Sławek Rz. wrote:
>
> http://tinyurl.com/6d2zczs
>
>
> Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...
>

Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)

PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)

Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

rmikke

--


Data: 2011-06-21 15:04:46
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 14:50, Ryszard Mikke pisze:

Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)

PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku
zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)

Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

Zajefajne :). Zwłaszcza w kontek¶cie tego, że u nas głównym problemem nie jest pieszy czy rowerzysta w moro noc±, tylko zap..anie kierowców w terenie zabudowanym. Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków - więc po kiego kamizelki, tym bardziej, że Policja kiepsko karze za brak o¶wietlenia u rowerzystów.

BTW: czy kto¶ ma lub wie gdzie znaleĽć statystyki dotycz±ce mandatów dla rowerzystów?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 15:41:52
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 15:04:46 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:
Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

Zajefajne :).

Ehe. Z drugiej strony okropny ten humanitaryzm, ograniczaj±cy działanie starego, dobrego Darwinowskiego prawa doboru naturalnego.


Zwłaszcza w kontek¶cie tego, że u nas głównym problemem nie jest pieszy czy rowerzysta w moro noc±, tylko zap..anie kierowców w terenie zabudowanym.

Z pewno¶ci± nie ma tu nic do rzeczy brak poboczy, gówniane o¶wietlenie na przej¶ciach i inne radosne dzieła budowlane, szumnie zwane "infrastruktur±" drogow±.


Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie czę¶ciej.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 14:12:47
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
de Fresz <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał(a):
On 2011-06-21 15:04:46 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

[...]

> Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest > szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie czę¶ciej.

Znowu OIDP przywolywane tu dane, to cos 90% wypadkow z udzialem rowerzystow
mialo miejsce w bialy dzien. Nie bardzo widze tu miejsce na uznaniowosc
Policji, czy brak swiatel jako posrednia przyczyne...

rmikke

--


Data: 2011-06-21 16:20:34
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 16:12, Ryszard Mikke pisze:
de Fresz<defresz@NOSPAMo2.pl>  napisał(a):

On 2011-06-21 15:04:46 +0200, johnkelly<stara@maciejrozalski.eu>  said:

[...]

Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest
szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Znowu OIDP przywolywane tu dane, to cos 90% wypadkow z udzialem rowerzystow
mialo miejsce w bialy dzien. Nie bardzo widze tu miejsce na uznaniowosc
Policji, czy brak swiatel jako posrednia przyczyne...

Bazuj±c na tych samych statystykach o kilka rzędów wielko¶ci istotniejszym czynnikiem jest wiek - wypadki dotycz± "zwykle" dzieciarni (zapewne brawura) oraz starszych (nie wiem, stan zdrowia, wady wzroku itp? bo nie s±dzę by brawura).


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 16:27:33
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 16:12:47 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Znowu OIDP przywolywane tu dane, to cos 90% wypadkow z udzialem rowerzystow
mialo miejsce w bialy dzien.

To ja poproszę o statystyki mówi±ce o tym ile rowerów jeĽdzi w dzień, a ile w nocy. Osobi¶cie bym stawiał, że te drugie to znacznie mniej niż 10%.


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 15:51:39
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik de Fresz napisał:
>> Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie
>> jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -
Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Ostatni w miarę bezpo¶redni kontakt z samochodem miałem w dzień, przy słonecznej pogodzie, słońce ¶wieciło w plecy i mnie i kierowcy a raczej kierowczyni, i pewnie każde z nas pojechałoby swoj± drog± nie wadz±c drugiemu, gdyby nie to, że owa pani tuż po wyprzedzeniu mnie postanowiła skręcić w prawo na parking...
Jak w takich warunkach mogłem być niewidoczny???

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-21 15:58:03
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 15:51, Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik de Fresz napisał:
 >> Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie
 >> jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -
Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Ostatni w miarę bezpo¶redni kontakt z samochodem miałem w dzień, przy
słonecznej pogodzie, słońce ¶wieciło w plecy i mnie i kierowcy a raczej
kierowczyni, i pewnie każde z nas pojechałoby swoj± drog± nie wadz±c
drugiemu, gdyby nie to, że owa pani tuż po wyprzedzeniu mnie postanowiła
skręcić w prawo na parking...
Jak w takich warunkach mogłem być niewidoczny???

Przecież byłe¶ bez kamizelki...


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 16:22:10
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 15:51:39 +0200, Bartłomiej Zieliński   <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> said:

Użytkownik de Fresz napisał:
 >> Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też  nie
 >> jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -
Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na
 co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - z
nacznie
czę¶ciej.

Ostatni w miarę bezpo¶redni kontakt z samochodem miałem w dzień,  przy słonecznej pogodzie, słońce ¶wieciło w plecy i mnie i kierowcy  a raczej kierowczyni, i pewnie każde z nas pojechałoby swoj± drog± nie wad z±c drugiemu, gdyby nie to, że owa pani tuż po wyprzedzeniu mnie postanow iła skręcić w prawo na parking...
Jak w takich warunkach mogłem być niewidoczny???

Tak samo, jak spokojnie jad±cy całkiem duży i dobrze o¶wietlony motocykl bywa. Niektórzy kierowcy w zadziwiaj±cy sposób filtruj± w mózgu jedno¶lady, jakby nic mniejszego niż Seicento nie mogło się poruszać po drodze.

Osobi¶cie niebezpieczne sytuacje z rowerzystami od drugiej strony miałem z 6 razy. 3 razy to byla gwałtowna zmiana pasa przez rower, 3 razy nagle pojawiaj±cy się znik±d ninja na nieo¶wietlonym rowerze. Pieszych i rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 17:00:03
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 16:22, de Fresz pisze:

[...]  Pieszych i
rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.

Zwłaszcza na przej¶ciu pojawiaj± się znik±d i zwłaszcza piesi? Bo z mojej praktyki wynika, że jak nie wlezę na pasy i nie zmuszę do zatrzymania się to mogę se stać ad mortum defecatum. O zgrozo - czasem tak jest nawet na skrzyżowaniach o ruchu sterowanym.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 17:30:41
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 17:00:03 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

[...]  Pieszych i
rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.

Zwłaszcza na przej¶ciu pojawiaj± się znik±d i zwłaszcza piesi? Bo z mojej praktyki wynika, że jak nie wlezę na pasy i nie zmuszę do zatrzymania się to mogę se stać ad mortum defecatum. O zgrozo - czasem tak jest nawet na skrzyżowaniach o ruchu sterowanym.

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 17:41:18
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 17:30, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 17:00:03 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

[...] Pieszych i
rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.

Zwłaszcza na przej¶ciu pojawiaj± się znik±d i zwłaszcza piesi? Bo z
mojej praktyki wynika, że jak nie wlezę na pasy i nie zmuszę do
zatrzymania się to mogę se stać ad mortum defecatum. O zgrozo - czasem
tak jest nawet na skrzyżowaniach o ruchu sterowanym.

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych
okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej
niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

Wedle moich obserwacji motocykli¶ci kilkakrotnie czę¶ciej łami± przepisy niĽli inni użytkownicy dróg - zwłaszcza prędko¶ć. Może problem bierze się st±d, że pieszy wchodz±c na pasy nie musiałby niczego wymuszać gdyby "strona przeciwna" jechała wedle przepisów?

Co to znaczy "w sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach"?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 20:22:13
Autor: user
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 17:41, johnkelly pisze:

Co to znaczy "w sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach"?

W moim przypadku oznacza to brak drugiego pasa w tym samym kierunku, oraz rzut oka w lusterko, czy następnik da radę nie strzelić mnie w kuper;)

Shrek

Data: 2011-06-21 20:31:30
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 17:41:18 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Nie zrozumiałeś. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam dość sympatyczny stosunek i w sprzyjających
okolicznościach najczęściej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszajÄ… swoje prawa (?) wychodzÄ…c na jezdniÄ™ tak, ĹĽe konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy częściej
niĹĽ w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

Wedle moich obserwacji motocykliści kilkakrotnie częściej łamią przepisy niźli inni użytkownicy dróg - zwłaszcza prędkość.

A wedle moich obserwacji, to w tym kraju nikt nie jeździ zgodnie z ograniczeniami prędkości, poza elkami. Jeśli już gdzieś się trafi taki rodzynek, to najczęściej rodzą się pytania: pijany? Samochód kradziony? Może popsuty?


Może problem bierze się stąd, że pieszy wchodząc na pasy nie musiałby niczego wymuszać gdyby "strona przeciwna" jechała wedle przepisów?

Motocyklem nie jeżdże specjalnie szybciej niż samochodem, więc to nie to. Obserwacje sugerują, że prawdopodobnie większość osób ma problemy z oceną odległości i prędkości jednośladu.


Co to znaczy "w sprzyjających okolicznościach"?

Dokładnie to co napisałem, w sprzyjających okolicznościach.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 22:16:33
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-21 20:31, de Fresz pisze:

Wedle moich obserwacji motocykliści kilkakrotnie częściej łamią
przepisy niźli inni użytkownicy dróg - zwłaszcza prędkość.

A wedle moich obserwacji, to w tym kraju nikt nie jeĹşdzi zgodnie z
ograniczeniami prędkości, poza elkami. Jeśli już gdzieś się trafi taki
rodzynek, to najczęściej rodzą się pytania: pijany? Samochód kradziony?
MoĹĽe popsuty?

Albo wariat za kierownicÄ…. Tak. To pewnie wariat skoro jeĹşdzi zgodnie z ograniczeniami.

Może problem bierze się stąd, że pieszy wchodząc na pasy nie musiałby
niczego wymuszać gdyby "strona przeciwna" jechała wedle przepisów?

Motocyklem nie jeżdże specjalnie szybciej niż samochodem, więc to nie
to. Obserwacje sugerują, że prawdopodobnie większość osób ma problemy z
oceną odległości i prędkości jednośladu.

Nie jeĹşdzisz specjalnie szybciej?

:)

Ciekawe.

Zamiast 80 w terenie zabudowanym jeĹşdzisz 100?

Co to znaczy "w sprzyjających okolicznościach"?

Dokładnie to co napisałem, w sprzyjających okolicznościach.

Rozumiem, że to takie sobie hasło wytrych, które ma coś tłumaczyć, tylko z grubsza nie wiadomo co?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 23:43:10
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 22:16:33 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Wedle moich obserwacji motocykliści kilkakrotnie częściej łamią
przepisy niźli inni użytkownicy dróg - zwłaszcza prędkość.

A wedle moich obserwacji, to w tym kraju nikt nie jeĹşdzi zgodnie z
ograniczeniami prędkości, poza elkami. Jeśli już gdzieś się trafi taki
rodzynek, to najczęściej rodzą się pytania: pijany? Samochód kradziony?
MoĹĽe popsuty?

Albo wariat za kierownicÄ…. Tak. To pewnie wariat skoro jeĹşdzi zgodnie z ograniczeniami.

Tylko szkoda (a może i nie), że ci wariaci są równie często spotykani co rysie (takie z kitkami na uszach).


Może problem bierze się stąd, że pieszy wchodząc na pasy nie musiałby
niczego wymuszać gdyby "strona przeciwna" jechała wedle przepisów?

Motocyklem nie jeżdże specjalnie szybciej niż samochodem, więc to nie
to. Obserwacje sugerują, że prawdopodobnie większość osób ma problemy z
oceną odległości i prędkości jednośladu.

Nie jeĹşdzisz specjalnie szybciej?

:)

Ciekawe.

Zamiast 80 w terenie zabudowanym jeĹşdzisz 100?

Nieeeee, dwieście i zawsze na gumie. Bo poza zabudowanym to przynajmniej czysta. Jak każdy zły rokers na motorze.


Co to znaczy "w sprzyjających okolicznościach"?

Dokładnie to co napisałem, w sprzyjających okolicznościach.

Rozumiem, że to takie sobie hasło wytrych, które ma coś tłumaczyć, tylko z grubsza nie wiadomo co?

Zrób w końcu prawo jazdy, pojeździj, zrozumiesz. Bo mam nieodparte wrażenie, że dyskutuję z zatwardziałym teoretykiem. Lub trollem.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-22 09:25:09
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-21 23:43, de Fresz pisze:

Zrób w końcu prawo jazdy, pojeździj, zrozumiesz. Bo mam nieodparte
wrażenie, że dyskutuję z zatwardziałym teoretykiem. Lub trollem.

Zechciej udać się na drzewo w celu odbycia praktyk w prostowaniu bananów.




Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-22 08:07:46
Autor:
Kaski - znowu się zaczyna...
> A wedle moich obserwacji, to w tym kraju nikt nie jeĹşdzi zgodnie z
> ograniczeniami prędkości, poza elkami. Jeśli już gdzieś się trafi
taki
> rodzynek, to najczęściej rodzą się pytania: pijany? Samochód
kradziony?
> MoĹĽe popsuty?

Albo wariat za kierownicÄ…. Tak. To pewnie wariat skoro jeĹşdzi zgodnie z ograniczeniami.


Albo Norweg/Szwed za kierownica mercedesa SLK :)

--


Data: 2011-06-24 01:12:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On Tue, 21 Jun 2011, de Fresz wrote:

Obserwacje sugeruj±, że prawdopodobnie większo¶ć osób ma problemy z ocen± odległo¶ci i prędko¶ci jedno¶ladu.

  To by się zgadzało.
  I do tego w obie strony: ku mojemu zdumieniu w tym roku zaliczyłem tak±
akcję, że kierowniczka na rondzie z popiskiwaniem hamulców zatrzymała mi
się przed nosem, zachowaniem sugeruj±c że jakby nie jej bohaterska
akcja to by mnie rozjechała.
  Dodam, że mimo pewnego zaskoczenia zatrzymałem się w okolicach
tylnych drzwi samochodu (nie "w drzwiach" :P), co chyba wiele
wyja¶nia (a miałem zamiar "wskoczyć" za zderzakiem na ¶rodek pasa).

  Co do tego co piszesz o pieszych - widziałem kiedy¶ bardzo podobnie
sformułowane zapiski dotycz±ce "maluchów" (126P).
  Auitor wyrzekał na brak logiki - że przeciętny duży samochód
ma jednak wyraĽnie lepsze hamulce, a piesi swoje: losuj±
wla¶nie "co¶ małego" do zatrzymania.
  Najprawdopodobniej działa mechanizm "bać trzeba się dużego".

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-24 07:10:45
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Najprawdopodobniej działa mechanizm "bać trzeba się dużego".

W końcu "duży może więcej" [narobić złego] ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-27 10:00:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Kaski - znowu się zaczyna...
On Fri, 24 Jun 2011, Bartłomiej Zieliński wrote:

W końcu "duży może więcej" [narobić złego] ;-)

  W konfontacji pieszy - "maluch" (FP126) nie jest to takie pewne,
na dłuższej masce może się wygodniej leżeć ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-05 16:10:20
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/24/11 7:10 AM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Najprawdopodobniej działa mechanizm "bać trzeba się dużego".

W końcu "duży może więcej" [narobić złego] ;-)

A o wirusach slyszales? ;-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 21:42:07
Autor: MichałG
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 17:30, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 17:00:03 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

[...] Pieszych i
rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.

Zwłaszcza na przej¶ciu pojawiaj± się znik±d i zwłaszcza piesi? Bo z
mojej praktyki wynika, że jak nie wlezę na pasy i nie zmuszę do
zatrzymania się to mogę se stać ad mortum defecatum. O zgrozo - czasem
tak jest nawet na skrzyżowaniach o ruchu sterowanym.

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych
okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej
niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

jeżeli w rejonie przej¶cia jedziesz zgodnie z przepisami robi±c to co ciebie należy tj. jad±c z przepisow± predko¶ci± i zachowuj±c szczegoln± ostrozno¶ć to, dalibóg,, nie może zaistniec sytuacja wymuszaj±ca GWAŁTOWNE hamowanie....


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-21 22:16:46
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 21:42, MichałG pisze:

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych
okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej
niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

jeżeli w rejonie przej¶cia jedziesz zgodnie z przepisami robi±c to co
ciebie należy tj. jad±c z przepisow± predko¶ci± i zachowuj±c szczegoln±
ostrozno¶ć to, dalibóg,, nie może zaistniec sytuacja wymuszaj±ca
GWAŁTOWNE hamowanie....

Ależ oczywi¶cie, że może - gdy pieszy porusza się z prędko¶ci± zbliżon± do prędko¶ci Flasha.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 23:36:50
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 21:42:07 +0200, MichałG <grodmich@wp.pl> said:

Nie zrozumiałeś. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam dość sympatyczny stosunek i w sprzyjających
okolicznościach najczęściej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszajÄ… swoje prawa (?) wychodzÄ…c na jezdniÄ™ tak, ĹĽe konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy częściej
niĹĽ w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

jeĹĽeli w rejonie przejĹ›cia jedziesz zgodnie z przepisami robiÄ…c to co ciebie naleĹĽy tj. jadÄ…c z przepisowÄ… predkoĹ›ciÄ… i zachowujÄ…c szczegolnÄ… ostrozność to, dalibĂłg,, nie moĹĽe zaistniec sytuacja wymuszajÄ…ca GWAĹTOWNE hamowanie....

Tak tak, jasne, wszak droga hamowania z 50 km/h to gĂłra 50 cm... Szkoda ĹĽe nie w moim matrixie.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-22 01:34:18
Autor: MichałG
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 23:36, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 21:42:07 +0200, MichałG <grodmich@wp.pl> said:

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby
nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych
okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami
wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest
gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej
niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

jeżeli w rejonie przej¶cia jedziesz zgodnie z przepisami robi±c to co
ciebie należy tj. jad±c z przepisow± predko¶ci± i zachowuj±c
szczegoln± ostrozno¶ć to, dalibóg,, nie może zaistniec sytuacja
wymuszaj±ca GWAŁTOWNE hamowanie....

Tak tak, jasne, wszak droga hamowania z 50 km/h to góra 50 cm... Szkoda
że nie w moim matrixie.

a kto¶ z tego matriksa kazał ci jechaćc te 50km/h? No tak. Wtedy jeste¶ usprawiedliwiony..... Ale takich , którzy słysz± głosy kiedy¶ zamykali...

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-22 06:55:27
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
de Fresz <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał(a):
On 2011-06-21 17:00:03 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

>> [...]  Pieszych i
>> rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
>> przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.
> > Zwłaszcza na przej¶ciu pojawiaj± się znik±d i zwłaszcza piesi? Bo z > mojej praktyki wynika, że jak nie wlezę na pasy i nie zmuszę do > zatrzymania się to mogę se stać ad mortum defecatum. O zgrozo - czasem > tak jest nawet na skrzyżowaniach o ruchu sterowanym.

Nie zrozumiałe¶. Jeżdże i samochodem i motocyklem (i rowerem też, żeby nie było), do pieszych mam do¶ć sympatyczny stosunek i w sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach najczę¶ciej puszczam. Zdarza się, że piesi sami wymuszaj± swoje prawa (?) wychodz±c na jezdnię tak, że konieczne jest gwałtowne hamowanie. Na motocyklu przytrafia się to ze 4 razy czę¶ciej niż w samochodzie (i to nie tylko moja obserwacja).

Zapamietaj i powtarzaj sobie kilka razy dziennie:

Pieszy kontroluje poltora metra chodnika przed soba.
Jak sie rozejrzy przed wejsciem na jezdnie - modly dziekczynne zanies.
Ommmmmmmmmmmmm......

rmikke

--


Data: 2011-06-28 16:58:09
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 8:55 AM, Ryszard Mikke wrote:

Ommmmmmmmmmmmm......

Jaka to predkosc i jaki pojazd? :-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-28 15:21:19
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/22/11 8:55 AM, Ryszard Mikke wrote:

> Ommmmmmmmmmmmm......

Jaka to predkosc i jaki pojazd? :-)

Mnich tybetanski metr nad ziemia.
Predkosc pozioma 0km/h.

rmikke

--


Data: 2011-07-08 11:45:00
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
On 6/28/11 5:21 PM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

On 6/22/11 8:55 AM, Ryszard Mikke wrote:

Ommmmmmmmmmmmm......

Jaka to predkosc i jaki pojazd? :-)

Mnich tybetanski metr nad ziemia.
Predkosc pozioma 0km/h.

O! A ja myslalem, ze to 'przelecial' motocykl marki OMG... ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 21:35:52
Autor: MichałG
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 16:22, de Fresz pisze:

Osobi¶cie niebezpieczne sytuacje z rowerzystami od drugiej strony miałem
z 6 razy. 3 razy to byla gwałtowna zmiana pasa przez rower, 3 razy nagle
pojawiaj±cy się znik±d ninja na nieo¶wietlonym rowerze. Pieszych i
rowerzystów wychodz±cych pod koła motocykla jakby nic nie jechało (i na
przej¶ciu i poza) nawet nie liczę, bo było tego dziesi±tki.


Masz pecha albo (co bardziej prawdopodobne) jeżdzisz skrajnie niebezppiecznie....

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-22 09:05:53
Autor: cytawa
Kaski - znowu się zaczyna...
Bartłomiej Zieliński pisze:

Ostatni w miarę bezpo¶redni kontakt z samochodem miałem w dzień, przy
słonecznej pogodzie, słońce ¶wieciło w plecy i mnie i kierowcy a raczej
kierowczyni, i pewnie każde z nas pojechałoby swoj± drog± nie wadz±c
drugiemu, gdyby nie to, że owa pani tuż po wyprzedzeniu mnie postanowiła
skręcić w prawo na parking...
Jak w takich warunkach mogłem być niewidoczny???

Skad ja to znam. Pani zaczela skrecac gdy ja bylem na wysokosci przednich drzwi. Mam od dawna nawyk, ze przed skrzyzowaniami ogladam sie do tylu czy mnie ktos nie wyprzedza zbyt wolno (to sugeruje zamiar skretu w prawo). I tak bylo tym razem, wiec bylem czujny i nie wpakowalem sie wjej drzwi. Walnalem piescia w dach i wykrzyczalem wiele slow o prowadzeniu sie tej pani i jej matki. Baba sie zatrzymala w poprzek przede mna.

(Gdybym mial kask, to pewno by mi zaslonil ten samochod, a wtedy nie wiem co by bylo ;) )

Jan Cytawa

Data: 2011-06-22 17:07:31
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 3:51 PM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik de Fresz napisał:
 >> Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie
 >> jest szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -
Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Ostatni w miarę bezpo¶redni kontakt z samochodem miałem w dzień, przy
słonecznej pogodzie, słońce ¶wieciło w plecy i mnie i kierowcy a raczej
kierowczyni, i pewnie każde z nas pojechałoby swoj± drog± nie wadz±c
drugiemu, gdyby nie to, że owa pani tuż po wyprzedzeniu mnie postanowiła
skręcić w prawo na parking...
Jak w takich warunkach mogłem być niewidoczny???


W warunkach blondynki? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 15:57:01
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 15:41, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 15:04:46 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:
Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

Zajefajne :).

Ehe. Z drugiej strony okropny ten humanitaryzm, ograniczaj±cy działanie
starego, dobrego Darwinowskiego prawa doboru naturalnego.
>
Zwłaszcza w kontek¶cie tego, że u nas głównym problemem nie jest
pieszy czy rowerzysta w moro noc±, tylko zap..anie kierowców w terenie
zabudowanym.

Z pewno¶ci± nie ma tu nic do rzeczy brak poboczy, gówniane o¶wietlenie
na przej¶ciach i inne radosne dzieła budowlane, szumnie zwane
"infrastruktur±" drogow±.

Pokuszę się o rewolucyjne stwierdzenie, iż skoro mamy tak± infrastrukturę jak± mamy to tym bardziej noga z gazu. Często jeżdżę drogami w relacji Olsztynek - Łukta - Mor±g - Miłakowo. Stan dróg tragiczny - remonty nie podnosz± standardu drogi, co najwyżej następuje wylanie kolejnego odcinka asfaltu. Nie przeszkadza to mi być wyprzedzanym przez głównie zamiejscowych i to w miejscach gdzie ledwo dwa osobowe s± w stanie się min±ć. Żadne o¶wietlenie nie pomoże je¶li po jezdni szerokiej na 5m w terenie zabudowanym zap..la kto¶ stów± czy więcej.

Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest
szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Po¶redni±? W jaki sposób?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 16:16:11
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 15:57:01 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Z pewno¶ci± nie ma tu nic do rzeczy brak poboczy, gówniane o¶wietlenie
na przej¶ciach i inne radosne dzieła budowlane, szumnie zwane
"infrastruktur±" drogow±.

Pokuszę się o rewolucyjne stwierdzenie, iż skoro mamy tak± infrastrukturę jak± mamy to tym bardziej noga z gazu.

I podróż 300 km w 8 godzin?


Często jeżdżę drogami w relacji Olsztynek - Łukta - Mor±g - Miłakowo. Stan dróg tragiczny - remonty nie podnosz± standardu drogi, co najwyżej następuje wylanie kolejnego odcinka asfaltu. Nie przeszkadza to mi być wyprzedzanym przez głównie zamiejscowych i to w miejscach gdzie ledwo dwa osobowe s± w stanie się min±ć. Żadne o¶wietlenie nie pomoże je¶li po jezdni szerokiej na 5m w terenie zabudowanym zap..la kto¶ stów± czy więcej.

Nie mam zamiaru bawić się we wróżkę, i zgadywać jak jest w tym przypadku, ale jest teren zabudowany, gdzie 100 to jest prędko¶ć na luzie, a jest i taki, gdzie 40 to ryzykanctwo. I o zgrozo nawet przy ¶miesznie małych prędko¶ciach dochodzi do potr±ceń pieszych/rowerzystów ze skutkiem tragicznym. Wbrew kłamliwym statystykom policyjnym, to nie prędko¶ć sama w sobie najczę¶ciej jest zabójcza, tylko poł±czenie gównianej infrastruktury z brakiem pomy¶lunku niektórych kierowców.


Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest
szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Po¶redni±? W jaki sposób?

Wszędzie tam, gdzie za winnego został uznany kierowca innego pojazdu, a do jego błędnej oceny przyczyniło się zbyt póĽne dostrzeżenie rowerzysty/pieszego. Choć oczywi¶cie bywaj± sytuacje, gdy nawet obwieszenie się lampkami i odblaskami niczym ¶wi±teczna choinka przed Rockefeller Center nic by nie zmieniło.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 14:20:59
Autor: Olgierd
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Tue, 21 Jun 2011 16:16:11 +0200, de Fresz napisał(a):

Wbrew kłamliwym statystykom policyjnym, to nie prędkość sama w sobie
najczęściej jest zabójcza, tylko połączenie gównianej infrastruktury z
brakiem pomyślunku niektórych kierowców.

Czyli brak reakcji na zaobserwowane warunki na drodze.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

Data: 2011-06-21 16:55:54
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 16:16, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 15:57:01 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Z pewno¶ci± nie ma tu nic do rzeczy brak poboczy, gówniane o¶wietlenie
na przej¶ciach i inne radosne dzieła budowlane, szumnie zwane
"infrastruktur±" drogow±.

Pokuszę się o rewolucyjne stwierdzenie, iż skoro mamy tak±
infrastrukturę jak± mamy to tym bardziej noga z gazu.

I podróż 300 km w 8 godzin?

I co to ma do rzeczy?

Często jeżdżę drogami w relacji Olsztynek - Łukta - Mor±g - Miłakowo.
Stan dróg tragiczny - remonty nie podnosz± standardu drogi, co
najwyżej następuje wylanie kolejnego odcinka asfaltu. Nie przeszkadza
to mi być wyprzedzanym przez głównie zamiejscowych i to w miejscach
gdzie ledwo dwa osobowe s± w stanie się min±ć. Żadne o¶wietlenie nie
pomoże je¶li po jezdni szerokiej na 5m w terenie zabudowanym zap..la
kto¶ stów± czy więcej.

Nie mam zamiaru bawić się we wróżkę, i zgadywać jak jest w tym
przypadku, ale jest teren zabudowany, gdzie 100 to jest prędko¶ć na
luzie, a jest i taki, gdzie 40 to ryzykanctwo. I o zgrozo nawet przy
¶miesznie małych prędko¶ciach dochodzi do potr±ceń pieszych/rowerzystów
ze skutkiem tragicznym. Wbrew kłamliwym statystykom policyjnym, to nie
prędko¶ć sama w sobie najczę¶ciej jest zabójcza, tylko poł±czenie
gównianej infrastruktury z brakiem pomy¶lunku niektórych kierowców.

...narzekaj±cych, że 300km jad± w 8 godzin? Niew±tpliwie. Niemniej mi tę odległo¶ć udaje się pokonać w około 4h pomimo, iż jakie¶ 2/5 czasu spędzam na drogach budowanych jeszcze dla głównego łowczego rzeszy.

Bazuj±c na statystykach Policji niewidoczno¶ć rowerzysty też nie jest
szczególnie liczn± przyczyn± wypadków -

Przyczyn± uznan± przez policję (w jej własnych statystykach, na co
trzeba brać poprawkę) owszem nie, ale przyczyn± po¶redni± - znacznie
czę¶ciej.

Po¶redni±? W jaki sposób?

Wszędzie tam, gdzie za winnego został uznany kierowca innego pojazdu, a
do jego błędnej oceny przyczyniło się zbyt póĽne dostrzeżenie
rowerzysty/pieszego. Choć oczywi¶cie bywaj± sytuacje, gdy nawet
obwieszenie się lampkami i odblaskami niczym ¶wi±teczna choinka przed
Rockefeller Center nic by nie zmieniło.

:)

Te statystyki s± tworzone wedle kryterium sprawcy. Błędna decyzja kierowcy innego pojazdu nie ma nic do rzeczy gdy rowerzysta wymusza pierwszeństwo.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-21 20:25:58
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 16:55:54 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

PokuszÄ™ siÄ™ o rewolucyjne stwierdzenie, iĹĽ skoro mamy takÄ…
infrastrukturÄ™ jakÄ… mamy to tym bardziej noga z gazu.

I podróż 300 km w 8 godzin?

I co to ma do rzeczy?

To, że większość pyci po to, aby dojechać gdzieś w ludzkim czasie.


..narzekających, że 300km jadą w 8 godzin? Niewątpliwie. Niemniej mi tę odległość udaje się pokonać w około 4h pomimo, iż jakieś 2/5 czasu spędzam na drogach budowanych jeszcze dla głównego łowczego rzeszy.

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać przelotową ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy moralizatorem-hipokrytą?


Te statystyki są tworzone wedle kryterium sprawcy. Błędna decyzja kierowcy innego pojazdu nie ma nic do rzeczy gdy rowerzysta wymusza pierwszeństwo.

Te statystyki sprowadzają do prostackiego frazesu dość złożone czasowo i przestrzennie sytuacje, gdzie dość często gdy dochodzi do wypadku, więcej niż jedna strona daje ciała.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-21 22:14:56
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-21 20:25, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 16:55:54 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

PokuszÄ™ siÄ™ o rewolucyjne stwierdzenie, iĹĽ skoro mamy takÄ…
infrastrukturÄ™ jakÄ… mamy to tym bardziej noga z gazu.

I podróż 300 km w 8 godzin?

I co to ma do rzeczy?

To, że większość pyci po to, aby dojechać gdzieś w ludzkim czasie.

Ach. No tak. W ludzkim czasie. Na to nie wpadłem. A ile to jest w ludzkim czasie?

..narzekajÄ…cych, ĹĽe 300km jadÄ… w 8 godzin? NiewÄ…tpliwie. Niemniej mi
tę odległość udaje się pokonać w około 4h pomimo, iż jakieś 2/5 czasu
spędzam na drogach budowanych jeszcze dla głównego łowczego rzeszy.

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza terenem zabudowanym.

Te statystyki są tworzone wedle kryterium sprawcy. Błędna decyzja
kierowcy innego pojazdu nie ma nic do rzeczy gdy rowerzysta wymusza
pierwszeństwo.

Te statystyki sprowadzają do prostackiego frazesu dość złożone czasowo i
przestrzennie sytuacje, gdzie dość często gdy dochodzi do wypadku,
więcej niż jedna strona daje ciała.

....i wynika z tego, że dość częstym powodem wymuszenia pierwszeństwa przez rowerzystę jest brak oświetlenia u tegoż? Wspominałeś coś o fantastach?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-22 00:15:45
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21 22:14:56 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

I podróż 300 km w 8 godzin?

I co to ma do rzeczy?

To, że większość pyci po to, aby dojechać gdzieś w ludzkim czasie.

Ach. No tak. W ludzkim czasie. Na to nie wpadłem. A ile to jest w ludzkim czasie?

Pojedź do krajów bardziej cywilizowanych, to sam się przekonasz. Tam pokonywanie dużych odległości ze średnią ponad 100 km/h nie stanowi większego problemu, nie łamiąc przy tym żadnych przepisów.


..narzekajÄ…cych, ĹĽe 300km jadÄ… w 8 godzin? NiewÄ…tpliwie. Niemniej mi
tę odległość udaje się pokonać w około 4h pomimo, iż jakieś 2/5 czasu
spędzam na drogach budowanych jeszcze dla głównego łowczego rzeszy.

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza terenem zabudowanym.

Jestem kimś, kto parę setek tysięcy kilometrów już przejechał, w większości niestety po naszych wyrobach drogopodobnych. Najwidoczniej w przeciwieństwie do Ciebie, skoro pleciesz takie bzdury jak powyższa.


Te statystyki są tworzone wedle kryterium sprawcy. Błędna decyzja
kierowcy innego pojazdu nie ma nic do rzeczy gdy rowerzysta wymusza
pierwszeństwo.

Te statystyki sprowadzają do prostackiego frazesu dość złożone czasowo i
przestrzennie sytuacje, gdzie dość często gdy dochodzi do wypadku,
więcej niż jedna strona daje ciała.

...i wynika z tego, że dość częstym powodem wymuszenia pierwszeństwa przez rowerzystę jest brak oświetlenia u tegoż? Wspominałeś coś o fantastach?

W pewnych sytuacjach brak oświetlenia może być kolejną cegiełką, która splotła się z innymi czynnikami, w następstwie czego dochodzi do wypadku. Wbrew wyobrażeniom prostackich umysłów bardzo rzadko przyczyna jest jedna, jedyna, to niemal zawsze jest suma kilku okoliczności. Skoro najwidoczniej brakuje Ci własnego doświadczenia w materii sytuacji niebezpiecznych na drodze, szczerze polecam lekturę pogłębionych analiz wypadków, robionych przez niezależnych ekspertów.
 
--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-22 09:23:21
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-22 00:15, de Fresz pisze:

Ach. No tak. W ludzkim czasie. Na to nie wpadłem. A ile to jest w
ludzkim czasie?

PojedĹş do krajĂłw bardziej cywilizowanych, to sam siÄ™ przekonasz. Tam
pokonywanie dużych odległości ze średnią ponad 100 km/h nie stanowi
większego problemu, nie łamiąc przy tym żadnych przepisów.

NiewÄ…tpliwie siÄ™ tego dowiem :).

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

Jestem kimś, kto parę setek tysięcy kilometrów już przejechał, w
większości niestety po naszych wyrobach drogopodobnych. Najwidoczniej w
przeciwieństwie do Ciebie, skoro pleciesz takie bzdury jak powyższa.

Fantastyczne. I zawsze musisz mieć 120 przelotowej by utrzymać 75 średniej? Fascynujące.

Te statystyki sprowadzają do prostackiego frazesu dość złożone czasowo i
przestrzennie sytuacje, gdzie dość często gdy dochodzi do wypadku,
więcej niż jedna strona daje ciała.

...i wynika z tego, że dość częstym powodem wymuszenia pierwszeństwa
przez rowerzystę jest brak oświetlenia u tegoż? Wspominałeś coś o
fantastach?

W pewnych sytuacjach brak oświetlenia może być kolejną cegiełką, która
splotła się z innymi czynnikami, w następstwie czego dochodzi do
wypadku. Wbrew wyobrażeniom prostackich umysłów bardzo rzadko przyczyna
jest jedna, jedyna, to niemal zawsze jest suma kilku okoliczności. Skoro
najwidoczniej brakuje Ci własnego doświadczenia w materii sytuacji
niebezpiecznych na drodze, szczerze polecam lekturę pogłębionych analiz
wypadkĂłw, robionych przez niezaleĹĽnych ekspertĂłw.

Oświeć mnie :). Przecież masz doświadczenie - piesi i rowerzyści notorycznie ci wyskakują by wymusić swoje prawa :). Swoją drogą interesująca konstrukcja słowna - "wymusić swoje prawa" :).


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-22 18:36:07
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-22 09:23:21 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

W pewnych sytuacjach brak o¶wietlenia może być kolejn± cegiełk±, która
splotła się z innymi czynnikami, w następstwie czego dochodzi do
wypadku. Wbrew wyobrażeniom prostackich umysłów bardzo rzadko przyczyna
jest jedna, jedyna, to niemal zawsze jest suma kilku okoliczno¶ci. Skoro
najwidoczniej brakuje Ci własnego do¶wiadczenia w materii sytuacji
niebezpiecznych na drodze, szczerze polecam lekturę pogłębionych analiz
wypadków, robionych przez niezależnych ekspertów.

O¶wieć mnie :).

Po co?


 Przecież masz do¶wiadczenie - piesi i rowerzy¶ci notorycznie ci wyskakuj± by wymusić swoje prawa :).

Nie my¶lałe¶ o karierze w polityce? Nie wiem czy to brak elementarnej umiejętno¶ci czytania ze zrozumieniem, czy tylko takie nieudolne próby manipulacji na poziomie przedszkola, ale i jedno i drugie doskonale pasuje do wst±pienia w szeregi tzw. elit. Hint: kiedy to i w jakich okoliczno¶ciach przy¶niło Ci się to "notorycznie"?


Swoj± drog± interesuj±ca konstrukcja słowna - "wymusić swoje prawa" :).

Skoro najwidoczniej nie miałe¶ jeszcze okazji brać udziału w kursie na prawo jazdy, mała podpowiedĽ kierunku samokształcenia: wtargnięcie na jezdnię.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-22 18:50:37
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-22 18:36, de Fresz pisze:
On 2011-06-22 09:23:21 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

W pewnych sytuacjach brak o¶wietlenia może być kolejn± cegiełk±, która
splotła się z innymi czynnikami, w następstwie czego dochodzi do
wypadku. Wbrew wyobrażeniom prostackich umysłów bardzo rzadko przyczyna
jest jedna, jedyna, to niemal zawsze jest suma kilku okoliczno¶ci. Skoro
najwidoczniej brakuje Ci własnego do¶wiadczenia w materii sytuacji
niebezpiecznych na drodze, szczerze polecam lekturę pogłębionych analiz
wypadków, robionych przez niezależnych ekspertów.

O¶wieć mnie :).

Po co?

To ja cię o¶wiecę w kategorii "jak nie prowokować sytuacji niebezpiecznych na drodze". :)

Przecież masz do¶wiadczenie - piesi i rowerzy¶ci notorycznie ci
wyskakuj± by wymusić swoje prawa :).

Nie my¶lałe¶ o karierze w polityce? Nie wiem czy to brak elementarnej
umiejętno¶ci czytania ze zrozumieniem, czy tylko takie nieudolne próby
manipulacji na poziomie przedszkola, ale i jedno i drugie doskonale
pasuje do wst±pienia w szeregi tzw. elit. Hint: kiedy to i w jakich
okoliczno¶ciach przy¶niło Ci się to "notorycznie"?

I¶cie humorystyczny akapit :).

Swoj± drog± interesuj±ca konstrukcja słowna - "wymusić swoje prawa" :).

Skoro najwidoczniej nie miałe¶ jeszcze okazji brać udziału w kursie na
prawo jazdy, mała podpowiedĽ kierunku samokształcenia: wtargnięcie na
jezdnię.

Aha, aha. Wtargniecie na jezdnię. Rozumiem, rozumiem. A jechałe¶ wtedy 100 czy więcej? :)


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 14:33:13
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 9:23 AM, johnkelly wrote:
W dniu 2011-06-22 00:15, de Fresz pisze:

Ach. No tak. W ludzkim czasie. Na to nie wpadłem. A ile to jest w
ludzkim czasie?

PojedĹş do krajĂłw bardziej cywilizowanych, to sam siÄ™ przekonasz. Tam
pokonywanie dużych odległości ze średnią ponad 100 km/h nie stanowi
większego problemu, nie łamiąc przy tym żadnych przepisów.

NiewÄ…tpliwie siÄ™ tego dowiem :).

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

Jestem kimś, kto parę setek tysięcy kilometrów już przejechał, w
większości niestety po naszych wyrobach drogopodobnych. Najwidoczniej w
przeciwieństwie do Ciebie, skoro pleciesz takie bzdury jak powyższa.

Fantastyczne. I zawsze musisz mieć 120 przelotowej by utrzymać 75
średniej? Fascynujące.

Fascynujace, ze 'robisz' w dzien te 300 km w 4 h - zawsze jak sugerujesz, grzecznie stosujac sie do wszelkich ograniczen. W obecnych czasach nawet w nocy ruch na drogach jest dosyc spory. Praktycznie nie ma kiedy uzyc swiatel drogowych, nie to, co jeszcze na poczatku lat 90-tych. :-/ Chyba zakladasz, ze nikt nie jezdzi autem w trasie?

Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc ponizej 75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach. Nie jest to zbyt realne pzry zalozeniu, ze przestrzega sie ograniczen. Bo jak z jakiegos powodu bedziesz musial zwolnic, czekac na wyprzedzenie marudera az skonczy sie ciagla linia - srednia spadnie - a spada bardzo szybko - i nie zmiescisz sie w swoich 300 km w 4 h.

Przyklad - przejechales 75 km ze srednia 75 km/h = jechales 94 minuty. Zatrzymales sie na kwadrans. Razem z przerwa daje to 75 km w 109 minut.
300 km minus 75 km = 225 km tyle, ile musisz teraz przejechac w pozostalym czasie czyli w ciagu 131 minut. Teraz srednia nie moze spasc ponizej 104 km/h jezeli masz sie zmiescic w czasie 300 km w 4 h. Oznaczato, ze realnie musisz jechac duzo szybciej.
Po godzinie zatrzymujesz sie na drugi kwadrans. Przejechales teraz 104 km (od poczatku podrozy 179 km), zostalo Ci do przejechania 121 km i 56 minut czasu. Zeby utrzymac sie w czasie 300 km w 4 h, Twoja srednia praktycznie nie moze teraz spasc ponizej 130 km/h. Wyliczenia nie uwzgledniaja oczywiscie normalnych w kazdej trasie, przymusowych spowolnien tempa jazdy spowodowanych przez tiry, ciezarowki, zbite kolumny wolniej jadacych aut i inne zawalidrogi, ktore jeszcze obnizaja srednia i w oststnim etapie musilabys czesto przekraczajac ograniczenia predkosci dobijac do nawet do 140-150.
[...]

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-29 12:40:51
Autor: Jan Srzednicki
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29, Coaster wrote:

Przyklad - przejechales 75 km ze srednia 75 km/h = jechales 94 minuty.

Weź przeczytaj, co właśnie napisałeś. Albo nie myślisz dzisiaj albo nie
rozumiesz terminu "prędkość średnia".

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-29 13:03:38
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a): [...]
Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc ponizej 75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.

Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez 2h -
90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.

Co nie zmienia faktu, ze 300km w 4h bez naruszania przepisow, to w Polsce
mozna wylacznie autostrada i bez postojow.

rmikke

--


Data: 2011-06-29 15:14:31
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 15:03, Ryszard Mikke pisze:

Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc ponizej
75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.

Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez 2h -
90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.

Co nie zmienia faktu, ze 300km w 4h bez naruszania przepisow, to w Polsce
mozna wylacznie autostrada i bez postojow.

Bzdura. Wystarczy, że 2/3 trasy ma ograniczenie do 90 lub więcej.

rmikke



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 13:29:26
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisał(a):
W dniu 2011-06-29 15:03, Ryszard Mikke pisze:

>> Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc ponizej
>> 75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.
>
> Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez 2h -
> 90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.
>
> Co nie zmienia faktu, ze 300km w 4h bez naruszania przepisow, to w Polsce
> mozna wylacznie autostrada i bez postojow.

Bzdura. Wystarczy, że 2/3 trasy ma ograniczenie do 90 lub więcej.

I jest prosta jak drut, i nie wlecze sie przed Toba zdezelowany autosan, ani
maluch, i nie wyjezdzaja Ci na droge ciagniki ani kombajny, a jak juz cos
takiego na drodze sie pojawi, to akurat nie ma ruchu z przeciwka...

Ja mam taka trase prawie 250km, ktora robie pare razy do roku, na wiekszosci
trasy jest 90, kawalek nawet jest droga ekspresowa - i robie to w niecale 4h
plus ewentualne postoje. I na dwoch dlugich odcinkach (jakies 80-90km lacznie)
zwykle sporo przekraczam (tam, gdzie widze daleko).

rmikke

--


Data: 2011-06-29 15:44:42
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 15:29, Ryszard Mikke pisze:

Co nie zmienia faktu, ze 300km w 4h bez naruszania przepisow, to w Polsce
mozna wylacznie autostrada i bez postojow.

Bzdura. Wystarczy, że 2/3 trasy ma ograniczenie do 90 lub więcej.

I jest prosta jak drut, i nie wlecze sie przed Toba zdezelowany autosan, ani
maluch, i nie wyjezdzaja Ci na droge ciagniki ani kombajny, a jak juz cos
takiego na drodze sie pojawi, to akurat nie ma ruchu z przeciwka...
>
Ja mam taka trase prawie 250km, ktora robie pare razy do roku, na wiekszosci
trasy jest 90, kawalek nawet jest droga ekspresowa - i robie to w niecale 4h
plus ewentualne postoje. I na dwoch dlugich odcinkach (jakies 80-90km lacznie)
zwykle sporo przekraczam (tam, gdzie widze daleko).

A ja mam około 300 i pokonuję je w około 4h. Mimo innych użytkowników dróg i kiepskiego stanu drogi na 1/4 długo¶ci.

rmikke



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-30 12:04:56
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisał(a):
W dniu 2011-06-29 15:29, Ryszard Mikke pisze:

>>> Co nie zmienia faktu, ze 300km w 4h bez naruszania przepisow, to w Polsce
>>> mozna wylacznie autostrada i bez postojow.
>>
>> Bzdura. Wystarczy, że 2/3 trasy ma ograniczenie do 90 lub więcej.
>
> I jest prosta jak drut, i nie wlecze sie przed Toba zdezelowany autosan, ani
> maluch, i nie wyjezdzaja Ci na droge ciagniki ani kombajny, a jak juz cos
> takiego na drodze sie pojawi, to akurat nie ma ruchu z przeciwka...
 >
> Ja mam taka trase prawie 250km, ktora robie pare razy do roku, na wiekszosci
> trasy jest 90, kawalek nawet jest droga ekspresowa - i robie to w niecale 4h
> plus ewentualne postoje. I na dwoch dlugich odcinkach (jakies 80-90km lacznie
)
> zwykle sporo przekraczam (tam, gdzie widze daleko).

A ja mam około 300 i pokonuję je w około 4h. Mimo innych użytkowników dróg i kiepskiego stanu drogi na 1/4 długo¶ci.

No to bardzo trudno mi uwierzyc, ze nie lamiesz przy tym zadnych przepisow, z
ograniczeniami predkosci na czele.

--
rmikke

--


Data: 2011-06-30 14:26:30
Autor: kawoN
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 11-06-30 14:04, Ryszard Mikke pisze:

A ja mam około 300 i pokonuję je w około 4h. Mimo innych użytkowników
dróg i kiepskiego stanu drogi na 1/4 długo¶ci.

No to bardzo trudno mi uwierzyc, ze nie lamiesz przy tym zadnych przepisow, z
ograniczeniami predkosci na czele.

Może istotne jest to ile się faktycznie jedzie. Z ostatnich obserwacji
GPS wynika że prędko¶ciomierze samochodowe zawyżaj± prędko¶ć nawet
o 10 km/h. To do¶ć istotne. Od kiedy zacz±łem jeĽdzić na prędko¶ci
wskazywanej przez GPS a nie samochód to przybywam w rozs±dniejszym
czasie do celu. Abstrahuj±c od łamania lub nie przepisów :)

A dodaj±c do tego falandyzację prawa (czyli +10km/h za które policja
i tak nie zatrzymuje) - możemy do tego co pokazuje prędko¶ciomierz
dodać do 20km/h w odniesieniu do prędko¶ci dozwolonej w danym
miejscu. A to już robi różnicę czy jedziemy w terenie zabudowanym
40 km/h (bior±c poprawkę na wskazanie prędko¶ciomierza) czy 60km/h (co i tak uważam za prędko¶ć bardzo bezpieczn±)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-06-30 14:38:23
Autor: Liwiusz
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-30 14:26, kawoN pisze:
W dniu 11-06-30 14:04, Ryszard Mikke pisze:

A ja mam około 300 i pokonuję je w około 4h. Mimo innych użytkowników
dróg i kiepskiego stanu drogi na 1/4 długo¶ci.

No to bardzo trudno mi uwierzyc, ze nie lamiesz przy tym zadnych
przepisow, z
ograniczeniami predkosci na czele.

Może istotne jest to ile się faktycznie jedzie. Z ostatnich obserwacji
GPS wynika że prędko¶ciomierze samochodowe zawyżaj± prędko¶ć nawet
o 10 km/h. To do¶ć istotne. Od kiedy zacz±łem jeĽdzić na prędko¶ci
wskazywanej przez GPS a nie samochód to przybywam w rozs±dniejszym
czasie do celu. Abstrahuj±c od łamania lub nie przepisów :)

A dodaj±c do tego falandyzację prawa (czyli +10km/h za które policja
i tak nie zatrzymuje) - możemy do tego co pokazuje prędko¶ciomierz
dodać do 20km/h w odniesieniu do prędko¶ci dozwolonej w danym
miejscu. A to już robi różnicę czy jedziemy w terenie zabudowanym
40 km/h (bior±c poprawkę na wskazanie prędko¶ciomierza) czy 60km/h (co i
tak uważam za prędko¶ć bardzo bezpieczn±)

Zatem jak pokazuje 20, to jedziemy 40, a jak pokazuje 0, to jedziemy 20? ;) Podejrzewam, że zawyżanie prędko¶ci o 10 km/h ma miejsce przy wyższych prędko¶ciach.

Ponadto wpływ na zniekształcenie może mieć jeszcze stopień napompowania opon itp.

--
Liwiusz

Data: 2011-06-30 12:40:36
Autor: Olgierd
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Thu, 30 Jun 2011 14:38:23 +0200, Liwiusz napisał(a):

Podejrzewam, że zawyżanie prędkości o 10 km/h ma miejsce przy wyższych
prędkościach.

Bo to nie jest 10 km/h, lecz ok. 10%.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

Data: 2011-06-30 15:03:28
Autor: kawoN
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 11-06-30 14:40, Olgierd pisze:

Podejrzewam, że zawyżanie prędkości o 10 km/h ma miejsce przy wyższych
prędkościach.

Bo to nie jest 10 km/h, lecz ok. 10%.

Hmmm chyba nie do końca - z obserwacji wynikało że różnica wynosi
tyle samo przy 130 jak i przy 70. Ale - moĹĽe to indywidualne cechy
samochodĂłw.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-06-30 15:33:21
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-30 14:26:30 +0200, kawoN <bike4win@bike4win.pl> said:

Może istotne jest to ile się faktycznie jedzie. Z ostatnich obserwacji
GPS wynika że prędko¶ciomierze samochodowe zawyżaj± prędko¶ć nawet
o 10 km/h. To do¶ć istotne.

Typowe przekłamania prędko¶ciomierza, to 50/45, 100/93, 200/185 (im szybciej, tym więcej kłamie). Tak pirazyoko, w zależno¶ci od producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam dokładno¶ć).

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-30 16:43:44
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam dokładno¶ć).

A co ma prędko¶ć, z któr± jedzie radar do prędko¶ci obiektu mierzonego?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-30 16:57:05
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-30 16:43:44 +0200, Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> said:

producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c
licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam
dokładno¶ć).

A co ma prędko¶ć, z któr± jedzie radar do prędko¶ci obiektu mierzonego?

Nic, radar se może i stać. A tak na marginesie tzw. wideoradary stosowane przez nasz± policję de facto nie mierz± prędko¶ci filmowanego pojazdu, tylko pokazuj± prędko¶ć pojazdu goni±cego, któren to powinien się sztywno trzymać w okre¶lonej odległo¶ci w czasie pomiaru.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-30 20:56:04
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c
licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam
dokładno¶ć).
A co ma prędko¶ć, z któr± jedzie radar do prędko¶ci obiektu mierzonego?
Nic, radar se może i stać. A tak na marginesie tzw. wideoradary stosowane przez nasz± policję de facto nie mierz± prędko¶ci filmowanego pojazdu, tylko pokazuj± prędko¶ć pojazdu goni±cego, któren to powinien się sztywno trzymać w okre¶lonej odległo¶ci w czasie pomiaru.

Nie zrozumiałe¶, prawda?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-30 21:13:16
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-30 20:56:04 +0200, Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> said:

Nic, radar se może i stać. A tak na marginesie tzw. wideoradary
stosowane przez nasz± policję de facto nie mierz± prędko¶ci filmowanego
pojazdu, tylko pokazuj± prędko¶ć pojazdu goni±cego, któren to powinien
się sztywno trzymać w okre¶lonej odległo¶ci w czasie pomiaru.

Nie zrozumiałe¶, prawda?

Tak, czasem wci±ż nie rozumiem jaki sens ma tak idiotyczne przypierdalactwo do sformułowań wieloznacznych. Nie, nie sil się na tłumaczenie, tego też raczej nie pojmę.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 08:15:48
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
Nic, radar se może i stać. A tak na marginesie tzw. wideoradary
stosowane przez nasz± policję de facto nie mierz± prędko¶ci filmowanego
pojazdu, tylko pokazuj± prędko¶ć pojazdu goni±cego, któren to powinien
się sztywno trzymać w okre¶lonej odległo¶ci w czasie pomiaru.
Nie zrozumiałe¶, prawda?
Tak, czasem wci±ż nie rozumiem jaki sens ma tak idiotyczne przypierdalactwo do sformułowań wieloznacznych.

Nie do "sformułowań wieloznacznych", tylko błędów językowych na poziomie
wczesnej podstawówki.

Nie, nie sil się na tłumaczenie, tego też raczej nie pojmę.

Jako¶ mnie to nie dziwi.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 09:34:50
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 08:15:48 +0200, Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> said:

Nie zrozumiałe¶, prawda?
Tak, czasem wci±ż nie rozumiem jaki sens ma tak idiotyczne
przypierdalactwo do sformułowań wieloznacznych.

Nie do "sformułowań wieloznacznych", tylko błędów językowych na poziomie
wczesnej podstawówki.

Nie, nie sil się na tłumaczenie, tego też raczej nie pojmę.

Jako¶ mnie to nie dziwi.

Już co¶ miałem odpisać, ale przyponiałem sobie, że rozmawiam z czołowym mędrkiem polskiego juznetu, który nie maj±c zwykle nic ciekawego do powiedzenia w dysutowanym temacie, jest miszczem dopierdalania się do polszczyzny  i tym podobnych nieostotnych pierdół. Wybacz że zmarnowałem czas na odpowiedĽ, więcej się to nie powtórzy.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 09:40:55
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
Nie zrozumiałe¶, prawda?
Tak, czasem wci±ż nie rozumiem jaki sens ma tak idiotyczne
przypierdalactwo do sformułowań wieloznacznych.
Nie do "sformułowań wieloznacznych", tylko błędów językowych na poziomie
wczesnej podstawówki.
Nie, nie sil się na tłumaczenie, tego też raczej nie pojmę.
Jako¶ mnie to nie dziwi.
Już co¶ miałem odpisać, ale przyponiałem sobie, że rozmawiam z czołowym mędrkiem polskiego juznetu, który nie maj±c zwykle nic ciekawego do powiedzenia w dysutowanym temacie,

Oczywi¶cie. Bo przecież to, że da się jeĽdzić zgodnie z przepisami jest
nieistotne i nieciekawe. Bo ty wiesz lepiej i już. Dziwne, że jako¶
wielu osobom się to udaje.
Dlatego w tym temacie nie zamierzam z tob± dyskutować, bo wiem co
napiszesz.
A to, że nie umiesz tego napisać po polsku, to zupełnie inna sprawa.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 10:17:26
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
Już miałem wrzucić Cię do mentalnego kaefa, ale nie dałem rady się powstrzymać, ostatni raz obiecuję.

On 2011-07-01 09:40:55 +0200, Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> said:
Już co¶ miałem odpisać, ale przyponiałem sobie, że rozmawiam z czołowym
mędrkiem polskiego juznetu, który nie maj±c zwykle nic ciekawego do
powiedzenia w dysutowanym temacie,

Oczywi¶cie. Bo przecież to, że da się jeĽdzić zgodnie z przepisami jest
nieistotne i nieciekawe. Bo ty wiesz lepiej i już. Dziwne, że jako¶
wielu osobom się to udaje.

O tych "wielu osobach, co to im się udaję" zgaduję że czytałe¶ w gazecie lub słyszałe¶ od wujka? Tak tylko chciałbym ustalić fakty, podobnie jak na pl.rec.motocykle doszli¶my że nie maj±c ani prawa jazdy A, ani motocykla, pouczałe¶ parę osób jak się jeĽdzi.


Dlatego w tym temacie nie zamierzam z tob± dyskutować, bo wiem co
napiszesz.

Mam nadzieję że tym razem Cię zaskoczyłem.


A to, że nie umiesz tego napisać po polsku, to zupełnie inna sprawa.

Grunt że Ty umiesz wszystko. Maj hiroł.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 10:32:45
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-07-01 10:17, de Fresz pisze:
podobnie jak na pl.rec.motocykle doszli¶my

Ach, to ty z tego stada co to bez dziurawego tłumika na miasto nie wychodzi bo mu się wydaje, że dzięki temu może i 200 w terenie zabudowanym? Wszystko jasne :).


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 10:52:37
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 10:32:45 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

podobnie jak na pl.rec.motocykle doszli¶my

Ach, to ty z tego stada co to bez dziurawego tłumika na miasto nie wychodzi

Zawsze mam przynajmniej 2 w kieszeniach. BTW - nie widziałem jeszcze tłumika bez dziur.


 bo mu się wydaje, że dzięki temu może i 200 w terenie zabudowanym?

Bierzemy przykład z pokrewnego stada rowersów, co to nar±bane jeĽdzi szlaczkiem, w nocy obowi±zkowo bez lampek. Każdy duży rokers zaczyna karierę od bycia małym rokersem.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 10:53:20
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "johnkelly"
podobnie jak na pl.rec.motocykle doszli¶my
Ach, to ty z tego stada co to bez dziurawego tłumika na miasto nie wychodzi bo mu się wydaje, że dzięki temu może i 200 w terenie zabudowanym? Wszystko jasne :).

Oczywi¶cie. Bo przecież inaczej nie jest "w ludzkim czasie".

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 14:25:18
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-01 10:32, johnkelly pisze:
W dniu 2011-07-01 10:17, de Fresz pisze:
podobnie jak na pl.rec.motocykle doszliśmy

Ach, to ty z tego stada co to bez dziurawego tłumika na miasto nie
wychodzi
niektórzy muszą sobie przedłużać.....

Data: 2011-07-01 10:49:48
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik de Fresz napisał:
nie maj±c ani prawa jazdy A, ani motocykla, pouczałe¶ parę osób jak
się jeĽdzi.

Ale chyba nie musi mieć prawa jazdy, żeby znać przepisy? ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-07-01 11:01:18
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 10:49:48 +0200, Bartłomiej Zieliński   <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> said:

nie maj±c ani prawa jazdy A, ani motocykla, pouczałe¶ parę osób jak
się jeĽdzi.

Ale chyba nie musi mieć prawa jazdy, żeby znać przepisy? ;-)

Podobnie jak wystarczy znać przepis, aby pouczać szefa kuchni ;-)
Jak to pięknie kiedy¶ napisał Boy-Żeleński:
Krytyk i eunuch z jednej s± parafii. Obaj wiedz± jak, żaden nie potrafi.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 11:42:47
Autor: Fabian
Kaski - znowu się zaczyna...
On 01.07.2011 11:01, de Fresz wrote:
On 2011-07-01 10:49:48 +0200, Bartłomiej Zieliński
<Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> said:

nie maj±c ani prawa jazdy A, ani motocykla, pouczałe¶ parę osób jak
się jeĽdzi.

Ale chyba nie musi mieć prawa jazdy, żeby znać przepisy? ;-)

Podobnie jak wystarczy znać przepis, aby pouczać szefa kuchni ;-)
Jak to pięknie kiedy¶ napisał Boy-Żeleński:
Krytyk i eunuch z jednej s± parafii. Obaj wiedz± jak, żaden nie potrafi.

Bo oczywi¶cie robienie jedzenia jest bardzo podobne do przestrzegania przepisów drogowych. Chyba czym¶ innym jest granie na instrumencie, a przepisywanie tekstu na klawiaturze komputera, nie?

Fabian.

Data: 2011-07-01 10:52:52
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
Już co¶ miałem odpisać, ale przyponiałem sobie, że rozmawiam z czołowym
mędrkiem polskiego juznetu, który nie maj±c zwykle nic ciekawego do
powiedzenia w dysutowanym temacie,
Oczywi¶cie. Bo przecież to, że da się jeĽdzić zgodnie z przepisami jest
nieistotne i nieciekawe. Bo ty wiesz lepiej i już. Dziwne, że jako¶
wielu osobom się to udaje.
O tych "wielu osobach, co to im się udaję" zgaduję że czytałe¶ w gazecie lub słyszałe¶ od wujka?

Oczywi¶cie. Jakże mogłoby być inaczej.

Tak tylko chciałbym ustalić fakty, podobnie jak na pl.rec.motocykle doszli¶my że nie maj±c ani prawa jazdy A, ani motocykla, pouczałe¶ parę osób jak się jeĽdzi.

W sensie techniki? Podaj Msg-ID, albo pod stół szczekać.
W sensie przepisów - co ma prawo jazdy, albo posiadanie motocykla do
zgodno¶ci, b±dĽ nie z prawem?

Dlatego w tym temacie nie zamierzam z tob± dyskutować, bo wiem co
napiszesz.
Mam nadzieję że tym razem Cię zaskoczyłem.

Nie. Typowo schodzisz na jakie¶ gówniarskie adpersonamy.
Jeszcze tupnij nóżk± i możesz wracać do przedszkola.

A to, że nie umiesz tego napisać po polsku, to zupełnie inna sprawa.
Grunt że Ty umiesz wszystko.

Dalece nie wszystko. Ale staram się uczyć.


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 12:11:08
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0r2n4.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Dalece nie wszystko. Ale staram się uczyć.

Nie b±dĽ taki skromny, s±dz±c po tym, na ilu grupach przypierdalasz sie do ludzi, to wiesz nawet więcej niz wszystko.
Ty zwolnij sie z tej serwerowni i zatrudnij w ABW albo w Urzędzie Podatkowym.
Pasujesz charakterologicznie.

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 12:37:50
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Archidamos"
Dalece nie wszystko. Ale staram się uczyć.
Nie b±dĽ taki skromny, s±dz±c po tym, na ilu grupach przypierdalasz sie do ludzi, to wiesz nawet więcej niz wszystko.

Bardzo mi przykro, że mam szerokie zainteresowania.

Ty zwolnij sie z tej serwerowni i zatrudnij w ABW albo w Urzędzie Podatkowym.
Pasujesz charakterologicznie.

O, widzę kolega domorosły psycholog.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 12:48:26
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0r8ru.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Bardzo mi przykro, że mam szerokie zainteresowania.
Jakie? Na razie w kółko przepierdalasz sie do tego samego, więc gdzie tu szerokie zainteresowania?
Proponuje zast±pic "zainteresowanie" przyswajaniem wiedzy, bedzie to z korzyscia dla grup, w których trollujesz.

O, widzę kolega domorosły psycholog.

Twój przypadek nie wymaga głebszych studów. Duż± frustrację widać z daleka :P

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 12:52:17
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Archidamos"
Bardzo mi przykro, że mam szerokie zainteresowania.
Jakie?

Różne, różniste.

Na razie w kółko przepierdalasz sie do tego samego, więc gdzie tu szerokie zainteresowania?

Do innych rzeczy nie muszę/nie chce mi się "przepierdalać", co by to nie
znaczyło.

Proponuje zast±pic "zainteresowanie" przyswajaniem wiedzy, bedzie to z korzyscia dla grup, w których trollujesz.

Proponuję żeby¶ zaj±ł się sob±.

O, widzę kolega domorosły psycholog.
Twój przypadek nie wymaga głebszych studów. Duż± frustrację widać z daleka :P

Och, oczywi¶cie, oczywi¶cie.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 11:39:44
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0p2t0.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c
licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam
dokładno¶ć).

A co ma prędko¶ć, z któr± jedzie radar do prędko¶ci obiektu mierzonego?

A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie radar ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.


Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 09:50:01
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Archidamos <archidamos@onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0p2t0.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
>>producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c
>>licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też maj± jak±¶ tam
>>dokładno¶ć).
>
> A co ma prędko¶ć, z któr± jedzie radar do prędko¶ci obiektu mierzonego?

A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie radar ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.

A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim, czego
Cię pani w szkole uczyła?

--
rmikke

--


Data: 2011-07-01 12:07:01
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk589$hmi$1inews.gazeta.pl...

A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim, czego
Cię pani w szkole uczyła?

O mojej wiedzy nie masz pojęcia więc przestań sie błaĽnić.
O radarach mogę pogadać, mosty i czapki mnie nie interesuj±.

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 10:22:55
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Archidamos <archidamos@onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk589$hmi$1inews.gazeta.pl...

> A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim, > czego
> Cię pani w szkole uczyła?

O mojej wiedzy nie masz pojęcia więc przestań sie błaĽnić.
O radarach mogę pogadać, mosty i czapki mnie nie interesuj±.

O Twojej znajomosci polskiego dales mi pojecie wystarczajace...

--
rmikke

--


Data: 2011-07-01 12:36:41
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk75u$pnt$1inews.gazeta.pl...

O Twojej znajomosci polskiego dales mi pojecie wystarczajace...

Polskiego? Nie bardzo kumam, nie pomyliłes czasem postów?
Czy moze jestes kolejnym facetem z natręctwami, któremu przeszkadza jakis głupi bład w tekscie, będ±cy najczę¶ciej wynikiem zwykłej pomyłki i nie przywi±zywania zbyt dużej wagi do pisowni, niż głupoty pisz±cego?

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 10:42:45
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Archidamos <archidamos@onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk75u$pnt$1inews.gazeta.pl...

> O Twojej znajomosci polskiego dales mi pojecie wystarczajace...

Polskiego? Nie bardzo kumam, nie pomyliłes czasem postów?
Czy moze jestes kolejnym facetem z natręctwami, któremu przeszkadza jakis głupi bład w tekscie, będ±cy najczę¶ciej wynikiem zwykłej pomyłki i nie przywi±zywania zbyt dużej wagi do pisowni, niż głupoty pisz±cego?

Akurat sam blad jakos bolu zebow u mnie nie spowodowal. Zdarza sie.

Dopiero jak napisales, ze de Fresz nie napisal tego, co napisal...

--
rmikke

--


Data: 2011-07-01 12:15:59
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 11:50:01 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie radar
ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.

A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim, czego
Cię pani w szkole uczyła?

A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek ętelektualisty poszedł w pi...


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 10:25:35
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
de Fresz <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał(a):
On 2011-07-01 11:50:01 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

>> A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie radar
>> ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.
> > A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim, czego
> Cię pani w szkole uczyła?

A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek ętelektualisty poszedł w pi...

Ale ja w ogole z Toba nie dyskutuje, ani nawet nie przypieprzylem sie do
Twojego bledu. Natomiast kolega Archidamos nawet po zwroceniu uwagi na blad -
nie widzi go, wiec mu wyjasniam...

--
rmikke

--


Data: 2011-07-01 12:30:54
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 12:25:35 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl> said:
A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i
zamiast tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi
zupełnie nic do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym?
Nie wspominaj±c o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy
poprawianie czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały
wizerunek ętelektualisty poszedł w pi...

Ale ja w ogole z Toba nie dyskutuje, ani nawet nie przypieprzylem sie do
Twojego bledu. Natomiast kolega Archidamos nawet po zwroceniu uwagi na blad -
nie widzi go, wiec mu wyjasniam...

Wybacz, widać nie odczytałem wła¶ciwie Twoich intencji. A że mam lekk± alergię na tego pokroju czepiactwo językowe...


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 12:36:41
Autor: Fabian
Kaski - znowu się zaczyna...
On 01.07.2011 12:15, de Fresz wrote:
On 2011-07-01 11:50:01 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl>
said:

A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie
radar
ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.

A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim,
czego
Cię pani w szkole uczyła?

A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast
tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic
do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c
o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie
czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek
ętelektualisty poszedł w pi...

A wycieranie sobie dupy rozmówcami poprzez ignorowanie poprawnej pisowni jest OK?

Fabian.

Data: 2011-07-01 10:46:30
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):
On 01.07.2011 12:15, de Fresz wrote:
> On 2011-07-01 11:50:01 +0200, "Ryszard Mikke" <rmikke.WYTNIJ@gazeta.pl>
> said:
>
>>> A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie? BTW prędko¶ć, z jak± jedzie
>>> radar
>>> ma bardzo dużo do obiektu mierzonego.
>>
>> A co, id±c przez most, wiatr zdmuchn±ł Ci czapkę? Razem ze wszystkim,
>> czego
>> Cię pani w szkole uczyła?
>
> A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast
> tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic
> do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c
> o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie
> czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek
> ętelektualisty poszedł w pi...

A wycieranie sobie dupy rozmówcami poprzez ignorowanie poprawnej pisowni jest OK?

oCh, DaJ SpOkOj, BlEdY SiE ZdArZaJa, JaKbY PisAl pOkEmOnEm, To cO InNeGo...
:*:*:* xP :P ^^ --
rmikke

--


Data: 2011-07-01 12:44:50
Autor: Archidamos
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk7v5$r5b$3inews.gazeta.pl...

A wycieranie sobie dupy rozmówcami poprzez ignorowanie poprawnej pisowni jest OK?

A jak ktos ma dyslekcję, dysgrafię, dyskomfort i na dodatek dysk mu wypadł, to co?
A szacunek dla gramotnie niepełnosprawnych ??
Zastanów się, kto jest większym burakiem? Czy ten, co merytorycznie i uprzejmie ciagnie w±tek, choc czasem strzeli byka, czy ten, co na skutek uszkodzenia czesci mózgu odpowiadaj±cego za wyluzowanie, kulturę i tolerancję przypierdziela się, rozlewaj±c w koło kwas?

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 13:24:35
Autor: Fabian
Kaski - znowu siĂŞ zaczyna...
On 01.07.2011 12:44, Archidamos wrote:
UÂżytkownik "Fabian"<fabian1234567890@gazeta.pl>  napisaÂł w wiadomo¶ci
news:iuk7v5$r5b$3inews.gazeta.pl...

A wycieranie sobie dupy rozmĂłwcami poprzez ignorowanie poprawnej pisowni
jest OK?

A jak ktos ma dyslekcjĂŞ, dysgrafiĂŞ, dyskomfort i na dodatek dysk mu wypadÂł,
to co?

To nic. Mam dysgrafie, dysortografie i chyba coś jeszcze i nie uważam aby to usprawiedliwiało.

A szacunek dla gramotnie niepeÂłnosprawnych ??
ZastanĂłw siĂŞ, kto jest wiĂŞkszym burakiem? Czy ten, co merytorycznie i
uprzejmie ciagnie w±tek, choc czasem strzeli byka, czy ten, co na skutek
uszkodzenia czesci mózgu odpowiadaj±cego za wyluzowanie, kulturê i
tolerancjê przypierdziela siê, rozlewaj±c w ko³o kwas?

Nie obchodzi mnie stopniowanie buractwa, sam nie raz się jak burak zachowuję. Ten błąd to nie była literówka. Sam nawet nie widziałeś, że coś jest nie tak. Czytałeś, nie to co było napisane tylko to co autor chciał napisać. Takie olewanie doprowadzi do tego, że trudno będzie się porozumieć. W tym wypadku błąd był oczywisty i oczywiste było to co de Fresz chciał napisać. Nie zawsze jest tak prosto i nie zawsze jest czas i możliwość zweryfikowania tego. Najprościej jest pisać poprawnie od początku. Denerwuje mnie to, że tak podstawowa rzecz jak czytanie i pisanie jest dla wielu za trudna. To jest grupa dyskusyjna, tu się czyta i tu się pisze. Chyba trochę bez sensu jest brać w tym udział jak się tego nie potrafi.

Fabian.

Data: 2011-07-01 13:40:08
Autor: Archidamos
Kaski - znowu sie zaczyna...
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iukap0$c1m$1inews.gazeta.pl...

pocz±tku. Denerwuje mnie to, że tak podstawowa rzecz jak czytanie i pisanie jest dla wielu za trudna. To jest grupa dyskusyjna, tu się czyta i tu się pisze. Chyba trochę bez sensu jest brać w tym udział jak się tego nie potrafi.

Doszlismy do sedna. Denerwujesz się, ale zapominasz, że ta grupa nie słuzy to leczenia nerwic.
W tym miejscu możesz dowiedziec sie co nieco o rowerach.
Tłumaczyć sie nikt tu przed Tob± nie musi, bo to nie jest TWOJA grupa.
Załóż sobie prywatne forum, ustal sztywne reguły, np. Żydom i cyklistom wstęp wzbroniony i wtedy nikt słowa nie powie.
Ale tu, póki nie jeste¶ adminem i nie masz mocy wywalania ludzi z forum, wychodzisz tylko na trolla..

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 13:45:12
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu sie zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Archidamos"
pocz±tku. Denerwuje mnie to, że tak podstawowa rzecz jak czytanie i pisanie jest dla wielu za trudna. To jest grupa dyskusyjna, tu się czyta i tu się pisze. Chyba trochę bez sensu jest brać w tym udział jak się tego nie potrafi.
Doszlismy do sedna. Denerwujesz się, ale zapominasz, że ta grupa nie słuzy to leczenia nerwic.

Nie. Grupa służy porozumiewaniu się _po polsku_ na pewien temat.

W tym miejscu możesz dowiedziec sie co nieco o rowerach.
Tłumaczyć sie nikt tu przed Tob± nie musi, bo to nie jest TWOJA grupa.
Załóż sobie prywatne forum, ustal sztywne reguły, np. Żydom i cyklistom wstęp wzbroniony i wtedy nikt słowa nie powie.
Ale tu, póki nie jeste¶ adminem i nie masz mocy wywalania ludzi z forum, wychodzisz tylko na trolla..

Powiedział ziutek, który przyszedł bez sensu rozdmuchiwać flame'a.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 13:59:28
Autor: Archidamos
Kaski - znowu sie zaczyna...
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0rcq8.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Nie. Grupa służy porozumiewaniu się _po polsku_ na pewien temat.
No w Twoim wypadku tylko grupy się zmieniaj±, temat pozostaje ten sam :P

Powiedział ziutek, który przyszedł bez sensu rozdmuchiwać flame'a.
O, zaczynaj± sie inwektywy. Nerwy puszczaj±?
Sorry, nie pomogę. Znam sie na rowerach, natręctwa to nie moja działka.. trolusiu :P

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 14:13:33
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu sie zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Archidamos"
Nie. Grupa służy porozumiewaniu się _po polsku_ na pewien temat.
No w Twoim wypadku tylko grupy się zmieniaj±, temat pozostaje ten sam :P

No niestety. Na wielu grupach zdarzaj± się tak "wyedukowani" jak ty,
którzy nie umiej± znaleĽć podmiotu w zdaniu.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 14:19:52
Autor: Archidamos
Kaski - znowu sie zaczyna...
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomo¶ci news:slrnj0refd.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

No niestety. Na wielu grupach zdarzaj± się tak "wyedukowani" jak ty,
którzy nie umiej± znaleĽć podmiotu w zdaniu.

No to co sie marnujesz w serwerowni? IdĽ w ¶wiat, nauczac o podmiotach, orzeczeniach, przydawkach i zaimkach.
Na pewno znajdziesz rzesze wielbicieli, a ile lasek na przydawke poderwiesz... nawet nie próbuję zgadn±ć :D
Ale co¶ mam wrażenie, że potrzebujesz na gwałt chociaż jednej :P

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 14:21:51
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu sie zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Archidamos"
No niestety. Na wielu grupach zdarzaj± się tak "wyedukowani" jak ty,
którzy nie umiej± znaleĽć podmiotu w zdaniu.
No to co sie marnujesz w serwerowni? IdĽ w ¶wiat, nauczac o podmiotach, orzeczeniach, przydawkach i zaimkach.

Dziękuję, nie marnuję się i niekoniecznie "w serwerowni".

Na pewno znajdziesz rzesze wielbicieli, a ile lasek na przydawke poderwiesz... nawet nie próbuję zgadn±ć :D
Ale co¶ mam wrażenie, że potrzebujesz na gwałt chociaż jednej :P

Nie ekstrapoluj swoich problemów na innych.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 16:26:36
Autor: Fabian
Kaski - znowu sie zaczyna...
On 01.07.2011 13:40, Archidamos wrote:
UÂżytkownik "Fabian"<fabian1234567890@gazeta.pl>  napisaÂł w wiadomo¶ci
news:iukap0$c1m$1inews.gazeta.pl...

pocz±tku. Denerwuje mnie to, ¿e tak podstawowa rzecz jak czytanie i
pisanie jest dla wielu za trudna. To jest grupa dyskusyjna, tu siĂŞ czyta i
tu siê pisze. Chyba trochê bez sensu jest braæ w tym udzia³ jak siê tego
nie potrafi.

Doszlismy do sedna. Denerwujesz siĂŞ, ale zapominasz, Âże ta grupa nie sÂłuzy
to leczenia nerwic.
W tym miejscu moÂżesz dowiedziec sie co nieco o rowerach.
T³umaczyæ sie nikt tu przed Tob± nie musi, bo to nie jest TWOJA grupa.
Za³ó¿ sobie prywatne forum, ustal sztywne regu³y, np. ¯ydom i cyklistom
wstĂŞp wzbroniony i wtedy nikt sÂłowa nie powie.
Ale tu, póki nie jeste¶ adminem i nie masz mocy wywalania ludzi z forum,
wychodzisz tylko na trolla..

To jednak Ty próbujesz udowodnić, że pisanie na polskiej grupie w polskawemu jest ok. A nie jest.

Fabian.

Data: 2011-07-01 13:19:30
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 12:36:41 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast
tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic
do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c
o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie
czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek
ętelektualisty poszedł w pi...

A wycieranie sobie dupy rozmówcami poprzez ignorowanie poprawnej pisowni jest OK?

Tak tak, używaj±c, z czym się mogę zgodzić, nieco niezgrabnej, choć doskonale zrozumiałej składni bardzo chciałem Ciebie i Tobie podobnych fanatyków polszczyzny obrazić ¶miertelnie. Mialem zwyczajnie napisać "wy głupie ch#je"*, ale zabrakło mi jaj i dlatego napisałem co napisałem. Błagam, lito¶ci...




* Je¶li kto¶ powyższy zwrot chciałby odczytać literalnie, to najmocniej... żal mi go.
--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 13:36:36
Autor: Fabian
Kaski - znowu się zaczyna...
On 01.07.2011 13:19, de Fresz wrote:
On 2011-07-01 12:36:41 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

A Ciebie zapewne nikt nie zdołał nauczyć, że pomijanie meritum i zamiast
tego dopieprzanie się do składni czy ortografii nie wnosi zupełnie nic
do dyskusji i jest raczej nędznym wybiegiem erystycznym? Nie wspominaj±c
o drobiazgu, że podręczniki savoir vivre wytykanie czy poprawianie
czyich¶ błędów uznaj± za zwyczajnie niekulturalne. I cały wizerunek
ętelektualisty poszedł w pi...

A wycieranie sobie dupy rozmówcami poprzez ignorowanie poprawnej
pisowni jest OK?

Tak tak, używaj±c, z czym się mogę zgodzić, nieco niezgrabnej, choć
doskonale zrozumiałej składni bardzo chciałem Ciebie i Tobie podobnych
fanatyków polszczyzny obrazić ¶miertelnie. Mialem zwyczajnie napisać "wy
głupie ch#je"*, ale zabrakło mi jaj i dlatego napisałem co napisałem.
Błagam, lito¶ci...

Uważasz, że obsrać kogo¶ można tylko celowo, a już przez przypadek nie? Zostałe¶ kiedy¶ oblany przez przejeżdżaj±cy samochód? Ja zostałem kiedy¶ przez przejeżdżaj±cy autobus, zim±. Wiem, że nie zrobił tego celowo, po prostu miał mnie d*. Dla mnie mało istotne było, czy zrobił to celowo czy tylko przez swoj± głupotę.

Fabian.

Data: 2011-07-01 11:44:21
Autor: Fabian
Kaski - znowu siĂŞ zaczyna...
On 01.07.2011 11:39, Archidamos wrote:
UÂżytkownik "Mariusz Kruk"<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org>  napisaÂł w wiadomo¶ci
news:slrnj0p2t0.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "de Fresz"
producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jad±c
licznikowe np. 50 ¿aden radar nie pokaza³ wiêcej (te¿ maj± jak±¶ tam
dok³adno¶æ).

A co ma prêdko¶æ, z któr± jedzie radar do prêdko¶ci obiektu mierzonego?

A gdzie deFresz napisa³, ¿e radar jedzie? BTW prêdko¶æ, z jak± jedzie radar
ma bardzo duÂżo do obiektu mierzonego.

W tym miejscu: "jadąc licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej". Napisał, że radar jadąc 50 nie pokazał więcej. Dziwne pytanie :)

Fabian.

Data: 2011-07-01 12:01:28
Autor: Archidamos
Kaski - znowu sie zaczyna...
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iuk4t2$f83$2inews.gazeta.pl...

W tym miejscu: "jad±c licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej". Napisał, że radar jad±c 50 nie pokazał więcej. Dziwne pytanie :)

Napisał jada licznikowe 50, to sie może odnosić do mierzonego auta a nie do radaru.

Pozdrawiam
Archidamos

Data: 2011-07-01 12:34:23
Autor: Fabian
Kaski - znowu sie zaczyna...
On 01.07.2011 12:01, Archidamos wrote:
UÂżytkownik "Fabian"<fabian1234567890@gazeta.pl>  napisaÂł w wiadomo¶ci
news:iuk4t2$f83$2inews.gazeta.pl...

W tym miejscu: "jad±c licznikowe np. 50 ¿aden radar nie pokaza³ wiêcej".
Napisa³, ¿e radar jad±c 50 nie pokaza³ wiêcej. Dziwne pytanie :)

Napisa³ jada licznikowe 50, to sie mo¿e odnosiæ do mierzonego auta a nie do
radaru.

Może chciał tak napisać, jak mówisz, ale forma użytych wyrazów i sposób ich połączenia ze sobą powoduje, że napisał coś innego.

Fabian.

Data: 2011-07-01 12:35:17
Autor: Fabian
Kaski - znowu sie zaczyna...
On 01.07.2011 12:34, Fabian wrote:
On 01.07.2011 12:01, Archidamos wrote:
U¿ytkownik "Fabian"<fabian1234567890@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:iuk4t2$f83$2inews.gazeta.pl...

W tym miejscu: "jad±c licznikowe np. 50 ¿aden radar nie pokaza³ wiêcej".
Napisa³, ¿e radar jad±c 50 nie pokaza³ wiêcej. Dziwne pytanie :)

Napisa³ jada licznikowe 50, to sie mo¿e odnosiæ do mierzonego auta a
nie do
radaru.

Może chciał tak napisać, jak mówisz, ale forma użytych wyrazów i sposób
ich połączenia ze sobą powoduje, że napisał coś innego.

A! bo napisał "jadąc radar ..", "jadą"

Fabian.

Data: 2011-07-01 13:10:21
Autor: de Fresz
Kaski - znowu sie zaczyna...
On 2011-07-01 12:34:23 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

Napisa³ jada licznikowe 50, to sie mo¿e odnosiæ do mierzonego auta a nie do
radaru.

Może chciał tak napisać, jak mówisz, ale forma użytych wyrazów i sposób ich połączenia ze sobą powoduje, że napisał coś innego.

O podmiocie domyślnym to w której klasie podstawówki teraz uczą?


--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 11:22:02
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu sie zaczyna...
de Fresz <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał(a):
On 2011-07-01 12:34:23 +0200, Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> said:

>> Napisa³ jada licznikowe 50, to sie mo¿e odnosiæ do mierzonego auta a nie do
>> radaru.
> > MoĹĽe chciaĹ&#65533; tak napisaÄ&#65533;, jak mĂłwisz, ale forma uĹĽytych wyrazĂłw i sposĂł
b > ich poĹ&#65533;Ä&#65533;czenia ze sobÄ&#65533; powoduje, ĹĽe napisaĹ&#65533; coĹ&#65533; innego.

O podmiocie domyĹ&#65533;lnym to w ktĂłrej klasie podstawĂłwki teraz uczÄ&#65533;?

Ale podmiot domyslny nie ma tu nic do rzeczy. Radar jest podmiotem, calkiem
explicite. Tylko "jadac 50" jest bez sensu, bo odnosi sie do podmiotu, czyli
do radaru wlasnie - a nie to chciales napisac.

(i nadal nie czepiam sie bledu, tylko bezsensownych prob jego obrony)

--
rmikke

--


Data: 2011-07-01 14:27:15
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-01 11:39, Archidamos pisze:
UĹĽytkownik "Mariusz Kruk"<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org>  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
news:slrnj0p2t0.umh.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "de Fresz"
producenta. I jest to robione celowo, przedewszystkim po to, aby jadÄ…c
licznikowe np. 50 żaden radar nie pokazał więcej (też mają jakąś tam
dokładność).

A co ma prędkość, z którą jedzie radar do prędkości obiektu mierzonego?

A gdzie deFresz napisał, że radar jedzie?

następny niepiśmienny

Data: 2011-06-30 14:33:03
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-30 14:04, Ryszard Mikke pisze:

A ja mam około 300 i pokonuję je w około 4h. Mimo innych użytkowników
dróg i kiepskiego stanu drogi na 1/4 długo¶ci.

No to bardzo trudno mi uwierzyc, ze nie lamiesz przy tym zadnych przepisow, z
ograniczeniami predkosci na czele.

Na "moim" odcinku, tak na oko, ograniczeń poniżej 90 jest może z 50-60km w sumie.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 21:02:04
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc
ponizej  75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.

Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez
2h - 90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.


Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?

--
KN

Data: 2011-06-29 22:50:12
Autor: mt
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Krzysztof Naworyta pisze:
Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc
ponizej  75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.
Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez
2h - 90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.


Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?

Się nie da :)

--
marcin

Data: 2011-06-30 01:58:28
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 29.06.2011 21:02, Krzysztof Naworyta pisze:
Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?
32km/h...


....ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-06-30 08:25:58
Autor: cytawa
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 01:58, Michoo pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?
32km/h...


...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

Tylko nie przyznawaj sie do jakiej szkoly chodziles, bo cie nauczyciel(ka) fizyki zatlucze w ciemnej ulicy :)

Jan Cytawa

Data: 2011-06-30 14:30:10
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 30.06.2011 08:25, cytawa pisze:
W dniu 2011-06-30 01:58, Michoo pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?
32km/h...


...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

Tylko nie przyznawaj sie do jakiej szkoly chodziles, bo cie
nauczyciel(ka) fizyki zatlucze w ciemnej ulicy :)
Prędzej polonistka - liczę czas, my¶lę "czasu", piszę "drogi", przed wysłaniem jeszcze sprawdzam i czytam "czasu".

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-06-30 13:41:41
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Michoo wrote:

|| Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)
||
|| Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod
|| górkę). Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła
|| 24km/h ?

| 32km/h...
| ...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

No, nie wiem jak to liczyłe¶, ale przy 32km/h mi wychodzi, że nadłożyć trzeba 3-krotno¶ć odcinka AB.

--
KN

Data: 2011-06-30 14:28:53
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 30.06.2011 13:41, Krzysztof Naworyta pisze:
Michoo wrote:

|| Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)
||
|| Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod
|| górkę). Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła
|| 24km/h ?

| 32km/h...
| ...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

Czasu.

No, nie wiem jak to liczyłe¶, ale przy 32km/h mi wychodzi, że nadłożyć
trzeba 3-krotno¶ć odcinka AB.
3/2 czasu, czyli 4x droga, czyli nadłożyć 3x drogi - zgadza się.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-06-30 14:39:36
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 13:41, Krzysztof Naworyta pisze:
Michoo wrote:

|| Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)
||
|| Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod
|| górkę). Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła
|| 24km/h ?

| 32km/h...
| ...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

No, nie wiem jak to liczyłe¶, ale przy 32km/h mi wychodzi, że nadłożyć
trzeba 3-krotno¶ć odcinka AB.

--
KN

Podobno w tym roku 1/4 maturzystów oblała. Nie rozumiem dlaczego.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-30 15:59:22
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 14:39, johnkelly pisze:
W dniu 2011-06-30 13:41, Krzysztof Naworyta pisze:
Michoo wrote:

|| Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)
||
|| Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
|| górkę). Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła
|| 24km/h ?

| 32km/h...
| ...ale będziesz musiał nadłożyć 1/2 drogi ;)

No, nie wiem jak to liczyłeś, ale przy 32km/h mi wychodzi, że nadłożyć
trzeba 3-krotność odcinka AB.

--
KN

Podobno w tym roku 1/4 maturzystów oblała. Nie rozumiem dlaczego.


:)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-30 15:58:09
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-29 21:02, Krzysztof Naworyta pisze:
Jezeli chcesz przejechac 300 km w 4 h, to nigdy nie mozesz zejsc
ponizej  75 km/h bo zwyczajnie nie zmiescisz sie w 4 godzinach.

Nieprawda jest, jakoby. Spokojnie mozna jechac przez 2h 60km/h i przez
2h - 90km/h, policz sobie jak sie wyspisz.


Na rozładowanie nadmiaru emocji, proste zadanko rowerowe ;)

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-30 16:34:57
Autor: Michoo
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 30.06.2011 15:58, MichałG pisze:
Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-06-30 17:59:41
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 16:34, Michoo pisze:
W dniu 30.06.2011 15:58, MichałG pisze:
Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-30 23:31:22
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 17:59, MichałG pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano bo nie widzÄ™...


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 00:39:06
Autor: mt
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
johnkelly pisze:
W dniu 2011-06-30 17:59, MichałG pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano bo nie widzÄ™...

A jakie to ma znaczenie w tym przypadku?

--
marcin

Data: 2011-07-01 09:05:35
Autor: cytawa
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
  johnkelly pisze:

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano
bo nie widzÄ™...

Masz racje. Nic o drodze nie ma. Takze, nic nie ma o masie rowerzysty ani o jego wieku. Gdyby to byl np. dziadek 85 letni mysle, ze i predkosc nadswietna by nie pomogla. Pod wiatr i pod gore w ogole by nie wjechal.

Jan Cytawa

Data: 2011-07-01 09:17:30
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-06-30 23:31, johnkelly pisze:
W dniu 2011-06-30 17:59, MichałG pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano
bo nie widzÄ™...

coś wyżej pisałeś o maturzystach... ;) ;) ;)

--

Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 09:30:37
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 09:17, MichałG pisze:
W dniu 2011-06-30 23:31, johnkelly pisze:
W dniu 2011-06-30 17:59, MichałG pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano
bo nie widzÄ™...

coś wyżej pisałeś o maturzystach... ;) ;) ;)

Tia. Umyka mi kontekst nadświetlnej.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 10:37:45
Autor: mt
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
johnkelly pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

Mysle, ĹĽe nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie. Musiałbyś się teleportować w dT.

własnie zkładam, że NADswietlna to T=0...

A w ktĂłrym miejscu ktokolwiek cokolwiek mĂłwi jaki odcinek drogi pokonano
bo nie widzÄ™...

coś wyżej pisałeś o maturzystach... ;) ;) ;)

Tia. Umyka mi kontekst nadświetlnej.

Ale tu bynajmniej nie o kontekst nadświetlnej chodzi, tylko o to, że przy postawionych założeniach odległość nie ma żadnego znaczenia, jakichkolwiek prędkości byśmy nie rozpatrywali :)

--
marcin

Data: 2011-07-01 11:08:47
Autor: kawoN
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 11-07-01 10:37, mt pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

....

Ale tu bynajmniej nie o kontekst nadświetlnej chodzi, tylko o to, że
przy postawionych założeniach odległość nie ma żadnego znaczenia,
jakichkolwiek prędkości byśmy nie rozpatrywali :)

Proponuję szanownym interlokutorom zamiast pisać o ogólnikach
przedstawić swoje pełne rozwiązanie zadań wraz z podaniem rocznika
matury :) (w przypadku jej braku datÄ™ urodzenia)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-07-01 14:35:20
Autor: Michoo
[OT] trochę obliczeń
W dniu 01.07.2011 11:08, kawoN pisze:

Proponuję szanownym interlokutorom zamiast pisać o ogólnikach
przedstawić swoje pełne rozwiązanie zadań wraz z podaniem rocznika
matury :) (w przypadku jej braku datÄ™ urodzenia)

Z punktu A do punktu B mamy X km.
Przejechaliśmy X z prędkością 12km/h, zajęło nam to czas T1=X/12 h;
Teraz wracamy.

Aby osiągnąć prędkość średnią 24km/h na _tej samej trasie_ musielibyśmy pokonać drogę w czasie T2.
Prędkość średnia to 2*X do całego czasu przejazdu. Docelowa to 24km/h.
(2*X)/(T1+T2)=24
Podstawiamy T1=X/12
Upraszczamy 24*T1/(T1 + T2) = 24
T2 = 0
Czyli widzimy, że tylko natychmiastowa teleportacja z powrotem [*] pozwoli nam na osiągnięcie prędkości średniej = 24km/h na tym samym dystansie.

[*] Tylko czy w przypadku teleportacji można mówić o pokonanej drodze?

Możemy natomiast nagiąć trochę reguły i stwierdzić, że chcemy jedynie mieć "prędkość średnią na trasie" równą 24km/h.

Wtedy rozwiązania będą parametryczne - np możemy założyć, że wrócić chcemy w tym samym czasie:
T1=T2
X1=X
(X1+X2)/(T1+T2)=24

T1=X/12
(X+X2)/(2*T1)=24

X2 = 3*X

Czyli jeżeli w drodze powrotnej pokonanej w tym samym czasie przejedziemy 3 razy większy dystans. Albo inaczej mówiąc w drodze powrotnej będziemy jechać tyle samo czasu z 3 razy większą prędkością średnią (36km/h). To osiągniemy zakładaną średnią na całej trasie.

Możemy też założyć prędkość średnią powrotu - wtedy wynikiem będą:
- długość drogi powrotnej
- czas jazdy

Matura zdana w roku 2007.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-01 15:10:11
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 11:08, kawoN pisze:
W dniu 11-07-01 10:37, mt pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

...

Ale tu bynajmniej nie o kontekst nadświetlnej chodzi, tylko o to, że
przy postawionych założeniach odległość nie ma żadnego znaczenia,
jakichkolwiek prędkości byśmy nie rozpatrywali :)

Proponuję szanownym interlokutorom zamiast pisać o ogólnikach
przedstawić swoje pełne rozwiązanie zadań wraz z podaniem rocznika
matury :) (w przypadku jej braku datÄ™ urodzenia)


ok. Niech bÄ™dzie.. ;)  bez liczenia czegokolwiek.

jakiś odcinek (nieważne jaki, jak ktoś musi to niech go nazwie np. S ) przejechano ze średnia 12km/h. czyli w jakimś konkretnym czasie (nieważne jakim- jak ktos musi niech go nazwie np. T).
Z pytania wprost wynika że należy przejechać odcinek 2x wiekszy (tam i z powrotem) ze srednia równiez 2x wiekszą (24/12) - czyli czas na przejechanie tego drugiego odcinka został nam - jaki? no własnie 0 (zero) - trzeba by oba odcinki przejechać *w tym samym czasie* co pierwszy... (2x wieksza droga przez ten sam czas da 2x wieksza srednią). Inaczej teleportowac sie nazad w czasie równym zero.
I tyle.
Gdyby w pytaniu była mowa o innej wartości sredniej - wziąłbym kartkę do policzenia.... ;) ;)
--
Pozdrawiam
Michał
matura 74 ;)

Data: 2011-07-01 15:22:35
Autor: cytawa
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
MichałG pisze:

Gdyby w pytaniu była mowa o innej wartości sredniej - wziąłbym kartkę do
policzenia.... ;) ;)


Ja juz wszystko rozumiem. Rozumiem te niekonczace sie dyskusje , gdzie sie tlumaczy jak chlopu na miedzy, a oni swoje. Rozumiem skad tyle oblanych matur.

To wszystko bierze sie z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
Chocbys nie wiem ile tlumaczyl.......

Moze tak:
Facet zap* pod gore na ch* rowerze ze sr. predkoscia 12 .....itd

Jan Cytawa

Data: 2011-07-01 15:45:00
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 15:22, cytawa pisze:
[..]

To wszystko bierze sie z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.
Chocbys nie wiem ile tlumaczyl.......

Moze tak:
Facet zap* pod gore na ch* rowerze ze sr. predkoscia 12 .....itd

Ale wtedy dyskusja natychmiast zjedzie na to, ĹĽe 'on nie jeĹşdzi na hu... rowerze' i dlaczego tamten jest hu.. a ten nie.... ;), i ĹĽe woĹĽenie lampki zwiÄ™ksza hu..owość roweru a OK pogarsza...  w dodatku wszystko bÄ™dzie pisane rĂłwnowaĹĽnikami zdaĹ„.... ;). (ukĹ‚ony dla MK ;) )


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 15:38:52
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
On 2011-07-01 15:10:11 +0200, MichałG <grodmich@wp.pl> said:

W dniu 2011-07-01 11:08, kawoN pisze:
W dniu 11-07-01 10:37, mt pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (strasz
ny wiatr i pod
górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowit
a ¶rednia wyniosła 24km/h ?

Ale tu bynajmniej nie o kontekst nad¶wietlnej chodzi, tylko o to,
 że
przy postawionych założeniach odległo¶ć nie m
a żadnego znaczenia,
jakichkolwiek prędko¶ci by¶my nie rozpatrywali :)

Proponuję szanownym interlokutorom zamiast pisać o ogóln
ikach
przedstawić swoje pełne rozwi±zanie zadań wraz z po
daniem rocznika
matury :) (w przypadku jej braku datę urodzenia)

ok. Niech będzie.. ;)  bez liczenia czegokolwiek.

jaki¶ odcinek (nieważne jaki, jak kto¶ musi to niech go na zwie np. S ) przejechano ze ¶rednia 12km/h. czyli w jakim¶ konkretnym czasie  (nieważne jakim- jak ktos musi niech go nazwie np. T).
Z pytania wprost wynika że należy przejechać odcinek 2x wi ekszy (tam i z powrotem) ze srednia równiez 2x wieksz± (24/12) - czyli czas na  przejechanie tego drugiego odcinka został nam - jaki? no własni e 0 (zero) - trzeba by oba odcinki przejechać *w tym samym czasie* co pierwszy... (2x wieksza droga przez ten sam czas da 2x wieksza sredni± ). Inaczej teleportowac sie nazad w czasie równym zero.
I tyle.
Gdyby w pytaniu była mowa o innej warto¶ci sredniej - wzi± łbym kartkę do policzenia.... ;) ;)

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1 (przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga powrotna ma t± sam± długo¶ć, czas jest nieistotny, priorytetem jest wył±cznie prędko¶ć ¶rednia z całej wycieczki. Można przyj±ć, że z pominięciem przerw na siusiu, podziwianie widoków, łatanie dętki, czy cokolwiek innego - dokładnie tak, jak podaj± to liczniki rowerowe. Zupełnie życiowo i praktycznie, bez dywagacji o oporach powietrza, sile Coriolisa ani innych takich pierdołek. No chyba że to ja w swej naiwno¶ci zupełnie nie zrozumiałem podchwytliwych intencji autora zadania...

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 15:53:20
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 15:38, de Fresz pisze:
On 2011-07-01 15:10:11 +0200, MichałG <grodmich@wp.pl> said:

W dniu 2011-07-01 11:08, kawoN pisze:
W dniu 11-07-01 10:37, mt pisze:

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (strasz
ny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowit
a średnia wyniosła 24km/h ?

Ale tu bynajmniej nie o kontekst nadświetlnej chodzi, tylko o to,
ĹĽe
przy postawionych założeniach odległość nie m
a ĹĽadnego znaczenia,
jakichkolwiek prędkości byśmy nie rozpatrywali :)

Proponuję szanownym interlokutorom zamiast pisać o ogóln
ikach
przedstawić swoje pełne rozwiązanie zadań wraz z po
daniem rocznika
matury :) (w przypadku jej braku datÄ™ urodzenia)

ok. Niech będzie.. ;) bez liczenia czegokolwiek.

jakiĹ› odcinek (niewaĹĽne jaki, jak ktoĹ› musi to niech go na zwie np. S
) przejechano ze średnia 12km/h. czyli w jakimś konkretnym czasie
(niewaĹĽne jakim- jak ktos musi niech go nazwie np. T).
Z pytania wprost wynika że należy przejechać odcinek 2x wi ekszy (tam
i z powrotem) ze srednia rĂłwniez 2x wiekszÄ… (24/12) - czyli czas na
przejechanie tego drugiego odcinka został nam - jaki? no własni e 0
(zero) - trzeba by oba odcinki przejechać *w tym samym czasie* co
pierwszy... (2x wieksza droga przez ten sam czas da 2x wieksza sredniÄ…
). Inaczej teleportowac sie nazad w czasie rĂłwnym zero.
I tyle.
Gdyby w pytaniu była mowa o innej wartości sredniej - wzią łbym kartkę
do policzenia.... ;) ;)

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupiliście się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencją autora.

Dość oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma Vśr1
(przejazdu tam) i Vśr2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma tą samą długość, czas jest nieistotny, priorytetem jest
wyłącznie prędkość średnia z całej wycieczki. Można przyjąć, że z
pominięciem przerw na siusiu, podziwianie widoków, łatanie dętki, czy
cokolwiek innego - dokładnie tak, jak podają to liczniki rowerowe.
Zupełnie życiowo i praktycznie, bez dywagacji o oporach powietrza, sile
Coriolisa ani innych takich pierdołek. No chyba że to ja w swej
naiwności zupełnie nie zrozumiałem podchwytliwych intencji autora
zadania...

wybacz , ale napisałeś właśnie tak mętnie jak pewien dziennikarz, który publicznie w telewizorze chwalił się, że fizyki nie lubił a matematyką się brzydził... co nie przeszkadzało mu pouczać innych w kwestii jakichs obliczeń statystycznych. :)

Przetłumacz to na pisałeś powoli i na polski...
bo zaczynam nieśmiało podejrzewać, że chcesz dodawać *wartości* prędkości średniej.... ;). Mam nadzieję, że sie mylę.

--

Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 15:57:58
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 15:53, MichałG pisze:

wybacz , ale napisałeś właśnie tak mętnie jak pewien dziennikarz, który
publicznie w telewizorze chwalił się, że fizyki nie lubił a matematyką
się brzydził... co nie przeszkadzało mu pouczać innych w kwestii jakichs
obliczeń statystycznych. :)

Przetłumacz to na pisałeś powoli i na polski...
bo zaczynam nieśmiało podejrzewać, że chcesz dodawać *wartości*
prędkości średniej.... ;). Mam nadzieję, że sie mylę.

Raczej chce wyciągać średnią z prędkości średnich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 16:00:04
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 15:57, johnkelly pisze:
W dniu 2011-07-01 15:53, MichałG pisze:

wybacz , ale napisałeś właśnie tak mętnie jak pewien dziennikarz, który
publicznie w telewizorze chwalił się, że fizyki nie lubił a matematyką
się brzydził... co nie przeszkadzało mu pouczać innych w kwestii jakichs
obliczeń statystycznych. :)

Przetłumacz to na pisałeś powoli i na polski...
bo zaczynam nieśmiało podejrzewać, że chcesz dodawać *wartości*
prędkości średniej.... ;). Mam nadzieję, że sie mylę.

Raczej chce wyciągać średnią z prędkości średnich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h


co było do udowodnienia.... ;);)- dzieki..

--

Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 16:50:25
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
On 2011-07-01 15:57:58 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

wybacz , ale napisałe¶ wła¶nie tak mętnie jak pewien dziennikarz, który
publicznie w telewizorze chwalił się, że fizyki nie lubił a matematyk±
się brzydził... co nie przeszkadzało mu pouczać innych w kwestii jakichs
obliczeń statystycznych. :)

Przetłumacz to na pisałe¶ powoli i na polski...
bo zaczynam nie¶miało podejrzewać, że chcesz dodawać *warto¶ci*
prędko¶ci ¶redniej.... ;). Mam nadzieję, że sie mylę.

Raczej chce wyci±gać ¶redni± z prędko¶ci ¶rednich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h

I cóż w tym niezwykłego z czysto pragmatycznego punktu widzenia? Takimi warto¶ciami operuj± normalni, zupełnie zwyczajni ludzie, którzy wyro¶li już z prób imponowania wszem i wobec jakimi to orłami byli na fizyce w gimnazjum.


--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 16:58:33
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 16:50, de Fresz pisze:

Raczej chce wyci±gać ¶redni± z prędko¶ci ¶rednich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h

I cóż w tym niezwykłego z czysto pragmatycznego punktu widzenia? Takimi
warto¶ciami operuj± normalni, zupełnie zwyczajni ludzie, którzy wyro¶li
już z prób imponowania wszem i wobec jakimi to orłami byli na fizyce w
gimnazjum.

Zdecydowanie i definitywnie nadużywasz pod swoim adresem terminów "normalny", "zupełnie zwyczajny" człowiek. Nie mie¶cisz się w definicji.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 17:04:48
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 16:50, de Fresz pisze:
On 2011-07-01 15:57:58 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

wybacz , ale napisałeś właśnie tak mętnie jak pewien dziennikarz, który
publicznie w telewizorze chwalił się, że fizyki nie lubił a matematyką
się brzydził... co nie przeszkadzało mu pouczać innych w kwestii jakichs
obliczeń statystycznych. :)

Przetłumacz to na pisałeś powoli i na polski...
bo zaczynam nieśmiało podejrzewać, że chcesz dodawać *wartości*
prędkości średniej.... ;). Mam nadzieję, że sie mylę.

Raczej chce wyciągać średnią z prędkości średnich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h

I cóż w tym niezwykłego z czysto pragmatycznego punktu widzenia? Takimi
wartościami operują normalni, zupełnie zwyczajni ludzie, którzy wyrośli
już z prób imponowania wszem i wobec jakimi to orłami byli na fizyce w
gimnazjum.

z czysto pragmatycznego punktu widzenia nie powierzyłbym Ci innego zajęcia niż pieprzenie głupot na newsach. Dla własnego i innych bezpieczeństwa....


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 17:19:19
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz"
Raczej chce wyci±gać ¶redni± z prędko¶ci ¶rednich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h
I cóż w tym niezwykłego z czysto pragmatycznego punktu widzenia? Takimi warto¶ciami operuj± normalni, zupełnie zwyczajni ludzie, którzy wyro¶li już z prób imponowania wszem i wobec jakimi to orłami byli na fizyce w gimnazjum.

Nic niezwykłego. Tyle, że ludzie, którzy maj± jakiekolwiek, choćby blade
pojęcie o temacie w tym momencie tarzaj± się po podłodze.
Ale cóż, w totolotka kto¶ musi grać...

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 17:28:50
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 17:19, Mariusz Kruk pisze:

Raczej chce wyci±gać ¶redni± z prędko¶ci ¶rednich. Czyli:
(12km/h+36km/h)/2=24km/h
I cóż w tym niezwykłego z czysto pragmatycznego punktu widzenia? Takimi
warto¶ciami operuj± normalni, zupełnie zwyczajni ludzie, którzy wyro¶li
już z prób imponowania wszem i wobec jakimi to orłami byli na fizyce w
gimnazjum.

Nic niezwykłego. Tyle, że ludzie, którzy maj± jakiekolwiek, choćby blade
pojęcie o temacie w tym momencie tarzaj± się po podłodze.
Ale cóż, w totolotka kto¶ musi grać...

Zaczynam rozumieć dlaczego jemu się nie udaje "w ludzkim czasie"...


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 15:54:16
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 15:38, de Fresz pisze:

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć, czas jest nieistotny, priorytetem jest
wył±cznie prędko¶ć ¶rednia z całej wycieczki. Można przyj±ć, że z
pominięciem przerw na siusiu, podziwianie widoków, łatanie dętki, czy
cokolwiek innego - dokładnie tak, jak podaj± to liczniki rowerowe.
Zupełnie życiowo i praktycznie, bez dywagacji o oporach powietrza, sile
Coriolisa ani innych takich pierdołek. No chyba że to ja w swej
naiwno¶ci zupełnie nie zrozumiałem podchwytliwych intencji autora
zadania...

Tia. Intencja autora. Jad±c "tam" w ci±gu godziny przejeżdżasz 12km. Jad±c "nazad" musisz przejechać tyle samo, czyli w sumie 24km. Jad±c "tam" masz ¶redni± 12km/h i jedziesz godzinę. Jad±c "tam" i "nazad" chcesz uzyskać ¶redni± 24km/h i przejechać w sumie 24km - czyli w sumie jechać godzinę. Tę sam±. Je¶li uda ci się dokonać tego na twoim motocyklu to mianuję cię kapitanem Enterprise. Zupełnie życiowo i bez pierdołek. Tan nieistotny czas to do¶ć istotny składnik wzoru na prędko¶ć, się mi wydaje.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 16:50:06
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
On 2011-07-01 15:54:16 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć, czas jest nieistotny, priorytetem jest
wył±cznie prędko¶ć ¶rednia z całej wycieczki. Można przyj±ć, że z
pominięciem przerw na siusiu, podziwianie widoków, łatanie dętki, czy
cokolwiek innego - dokładnie tak, jak podaj± to liczniki rowerowe.
Zupełnie życiowo i praktycznie, bez dywagacji o oporach powietrza, sile
Coriolisa ani innych takich pierdołek. No chyba że to ja w swej
naiwno¶ci zupełnie nie zrozumiałem podchwytliwych intencji autora
zadania...

Tia. Intencja autora. Jad±c "tam" w ci±gu godziny przejeżdżasz 12km. Jad±c "nazad" musisz przejechać tyle samo, czyli w sumie 24km. Jad±c "tam" masz ¶redni± 12km/h i jedziesz godzinę. Jad±c "tam" i "nazad" chcesz uzyskać ¶redni± 24km/h i przejechać w sumie 24km - czyli w sumie jechać godzinę. Tę sam±.

A je¶li będę jechał w drodze powrotnej z prędko¶ci± 36 km/h i pokonam ten dystans w 20 minut, to jaka będzie całkowita ¶rednia prędko¶ć wycieczki w obie strony?


Je¶li uda ci się dokonać tego na twoim motocyklu to mianuję cię kapitanem Enterprise.

Dawaj. Ale koniecznie z honorow± wart± Klingonów.


 Zupełnie życiowo i bez pierdołek. Tan nieistotny czas to do¶ć istotny składnik wzoru na prędko¶ć, się mi wydaje.

I wyjdzie on z prędko¶ci. Szybciej jeĽdziesz - krótszy czas, wolniej jedziesz - dłuższy. Warto¶ci± celow± do osi±gnięcia była ¶rednia prędko¶ć na dystansie AB+BA.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-01 17:04:38
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 16:50, de Fresz pisze:
On 2011-07-01 15:54:16 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć, czas jest nieistotny, priorytetem jest
wył±cznie prędko¶ć ¶rednia z całej wycieczki. Można przyj±ć, że z
pominięciem przerw na siusiu, podziwianie widoków, łatanie dętki, czy
cokolwiek innego - dokładnie tak, jak podaj± to liczniki rowerowe.
Zupełnie życiowo i praktycznie, bez dywagacji o oporach powietrza, sile
Coriolisa ani innych takich pierdołek. No chyba że to ja w swej
naiwno¶ci zupełnie nie zrozumiałem podchwytliwych intencji autora
zadania...

Tia. Intencja autora. Jad±c "tam" w ci±gu godziny przejeżdżasz 12km.
Jad±c "nazad" musisz przejechać tyle samo, czyli w sumie 24km. Jad±c
"tam" masz ¶redni± 12km/h i jedziesz godzinę. Jad±c "tam" i "nazad"
chcesz uzyskać ¶redni± 24km/h i przejechać w sumie 24km - czyli w
sumie jechać godzinę. Tę sam±.

A je¶li będę jechał w drodze powrotnej z prędko¶ci± 36 km/h i pokonam
ten dystans w 20 minut, to jaka będzie całkowita ¶rednia prędko¶ć
wycieczki w obie strony?


Je¶li uda ci się dokonać tego na twoim motocyklu to mianuję cię
kapitanem Enterprise.

Dawaj. Ale koniecznie z honorow± wart± Klingonów.


Zupełnie życiowo i bez pierdołek. Tan nieistotny czas to do¶ć istotny
składnik wzoru na prędko¶ć, się mi wydaje.

I wyjdzie on z prędko¶ci. Szybciej jeĽdziesz - krótszy czas, wolniej
jedziesz - dłuższy. Warto¶ci± celow± do osi±gnięcia była ¶rednia
prędko¶ć na dystansie AB+BA.

....wynosz±ca (na oko bo nie chce mi się liczyć) 18km/h. Masz zamiar kompromitować się dalej czy przyjmiesz do wiadomo¶ci, że czas jazdy tych 24km wynosi 1h20min a więc nie da się uzyskać zakładanej ¶redniej?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 17:09:37
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 16:50, de Fresz pisze:
On 2011-07-01 15:54:16 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Zupełnie życiowo i bez pierdołek. Tan nieistotny czas to dość istotny
składnik wzoru na prędkość, się mi wydaje.

I wyjdzie on z prędkości. Szybciej jeździesz - krótszy czas, wolniej
jedziesz - dłuższy. Wartością celową do osiągnięcia była średnia
prędkość na dystansie AB+BA.

jak widać, jakieś resztki myślenia pozostały...... może jeszcze nie wszystko stracone.... ;)

Ale spokojnie i bez pospiechu kontynuuj. Skup sie.... Jak wyliczysz sredniÄ… na dystansie AB+BA ?
SprĂłbuj. Nie spiesz sie.....



--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 17:27:55
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 01.07.2011 15:38, de Fresz pisze:
I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć
Sk±d to założenie nie będ±ce czę¶ci± zadania?

Intencj± autora było wywołać u¶miech, bo "szkoln±" matematyk± wychodzi, że się nie da.

Tyle tylko, że jak pokazałem - da się. Możesz pojechać inn± drog±, możesz nawet jeĽdzić w kółko pomiędzy A i B, ale dopóki nie pojawi się założenie o tej samej długo¶ci drogi powrotnej, można wyznaczyć tak± prędko¶ć i dystans aby t± ¶redni± wyrobić.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-01 17:30:10
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 17:27, Michoo pisze:
W dniu 01.07.2011 15:38, de Fresz pisze:
I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć
Sk±d to założenie nie będ±ce czę¶ci± zadania?

Intencj± autora było wywołać u¶miech, bo "szkoln±" matematyk± wychodzi,
że się nie da.

Tyle tylko, że jak pokazałem - da się. Możesz pojechać inn± drog±,
możesz nawet jeĽdzić w kółko pomiędzy A i B, ale dopóki nie pojawi się
założenie o tej samej długo¶ci drogi powrotnej, można wyznaczyć tak±
prędko¶ć i dystans aby t± ¶redni± wyrobić.

Więc sk±d Twoje założenia nie będ±ce czę¶ci± zadania?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 17:38:42
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 17:30, johnkelly pisze:
W dniu 2011-07-01 17:27, Michoo pisze:
W dniu 01.07.2011 15:38, de Fresz pisze:
I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupiliście się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencją autora.

Dość oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma Vśr1
(przejazdu tam) i Vśr2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma tą samą długość
Skąd to założenie nie będące częścią zadania?

Intencją autora było wywołać uśmiech, bo "szkolną" matematyką wychodzi,
ĹĽe siÄ™ nie da.

Tyle tylko, że jak pokazałem - da się. Możesz pojechać inną drogą,
możesz nawet jeździć w kółko pomiędzy A i B, ale dopóki nie pojawi się
założenie o tej samej długości drogi powrotnej, można wyznaczyć taką
prędkość i dystans aby tą średnią wyrobić.

Więc skąd Twoje założenia nie będące częścią zadania?

juzu, miejcie choć odrobinę litości i nie komplikujcie koledze myślenia....
bo nie skończy w 'ludzkim czasie'....

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-01 18:18:03
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 01.07.2011 17:30, johnkelly pisze:
Więc sk±d Twoje założenia nie będ±ce czę¶ci± zadania?
Tak po prostu je poczyniłem, żeby pokazać "jak się nie da, skoro się da".

Chodzi o to, że pisanie, że co¶ jest oczywiste więc rozwi±zanie z innymi założeniami jest be... jest be.

P.S.
Torem kolizyjnym jad± dwa poci±gi jeden z prędko¶ci± 10km/h, drugi z prędko¶ci± 15km/h. Pierwszy poci±g pcha drezynę. Drezyna startuje gdy między poci±gami jest 20km. Jedzie ze stał± prędko¶ci± 25km/h - gdy wpadnie na poci±g odbija się od niego i zaczyna jazdę w przeciwn± stronę z t± sam± prędko¶ci± (25 km/h). Ile km przejedzie drezyna zanim poci±gi j± zgniot±?

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-01 20:38:08
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michoo"
Torem kolizyjnym jad± dwa poci±gi jeden z prędko¶ci± 10km/h, drugi z prędko¶ci± 15km/h. Pierwszy poci±g pcha drezynę. Drezyna startuje gdy między poci±gami jest 20km. Jedzie ze stał± prędko¶ci± 25km/h - gdy wpadnie na poci±g odbija się od niego i zaczyna jazdę w przeciwn± stronę z t± sam± prędko¶ci± (25 km/h). Ile km przejedzie drezyna zanim poci±gi j± zgniot±?

a) 20
b) 100
c) \infty

W zależno¶ci od konfiguracji poci±gów (tak - "torem kolizyjnym
prawdopodobnie oznacza "na czołówkę", ale na wszelki wypadek rozpatrzmy
inne konfiguracje).

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-01 22:18:33
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 01.07.2011 20:38, Mariusz Kruk pisze:
"torem kolizyjnym
prawdopodobnie oznacza "na czołówkę", ale na wszelki wypadek rozpatrzmy
inne konfiguracje).
I o to chodziło ;)

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-02 09:28:57
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-01 18:18, Michoo pisze:
W dniu 01.07.2011 17:30, johnkelly pisze:
Więc skąd Twoje założenia nie będące częścią zadania?
Tak po prostu je poczyniłem, żeby pokazać "jak się nie da, skoro się da".

Chodzi o to, że pisanie, że coś jest oczywiste więc rozwiązanie z innymi
założeniami jest be... jest be.

no jest be, bo wtedy jest to rozwiązanie zupełnie(?) innego zadania, a nie tego które zostało zadane.... ot takie 'przekombinowanie' ew. falandyzacja założeń.... ;) ;).
Nie przypadkiem logika jest integralną częścią matematyki... ;).

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-02 00:32:05
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał

I to jest IMHO przykład na to, jak mocno kuleje nasz system edukacji. Ty
i paru kolegów skupili¶cie się na literalnym analizowaniu składni
zadania, zamiast zastanowić się nad intencj± autora.

Do¶ć oczywistym się wydaje, że chodziło o sytuację, gdy suma V¶r1
(przejazdu tam) i V¶r2 (przejazdu z powrotem) ma dać 24 km/h. Droga
powrotna ma t± sam± długo¶ć

Sk±d to założenie nie będ±ce czę¶ci± zadania?

IMHO tak odczyta to zadanie 99,9% osób próbuj±cych go rozwi±zać.
To, że droga AB nie musi być taka sama jak droga BA, jest już raczej Twoim doszukaniem się braku precyzji w tre¶ci zadania.
I chwała Ci za to!

Intencj± autora było wywołać u¶miech, bo "szkoln±" matematyk± wychodzi,
że się nie da.

Tu nie ma nic "szkolnego" czy "nieszkolnego". S± co najwyżej różne interpretacje założeń.
A intencj± niżej podpisanego było:
- odci±gn±ć Was od tasiemcowego przebijania się argumentami na zasadzie "muszę mieć ostatnie zdanie".
IMO nie ma sensu rozmowa z kim¶, kto twierdzi, że musi zapie***lać, bo przeciętna 60km/h w polskich warunkach uwłacza jego godno¶ci.
Widać, nie specjalnie mi się udało :))) Ale co mi tam...
- przypomnieć, że wypadkowa ¶rednia prędko¶ć nie jest prost± funkcj± ¶rednich na dwóch odcinkach.
- wyci±gn±ć wnioski praktyczne dla braci rowerowej, która uwielbia gapić się na swoje liczniki :)

Tyle tylko, że jak pokazałem - da się. Możesz pojechać inn± drog±,
możesz nawet jeĽdzić w kółko pomiędzy A i B, ale dopóki nie pojawi się
założenie o tej samej długo¶ci drogi powrotnej, można wyznaczyć tak±
prędko¶ć i dystans aby t± ¶redni± wyrobić.


Wypadkowa Vsr = (S1+S2)/(T1+T2), jest to więc funkcja 4-ech zmiennych:
F(S1, S2, T1, T2) albo G(V1, V2, T1, T2) czy H(V1, V2, S1, S2)
Dopiero wprowadzenie dodatkowych założeń (korelacja między S1 i S2 albo T1 i T2) pozwala tę funkcję jako¶ upro¶cić i sprowadzić do funkcji V(V1, V2).

Dwa szczególne przypadki to:
a) T1=T2
oraz
b) S1=S2

Pierwszy przypadek możemy zinterpretować następuj±co:
Wybrałem się na 2 godzinny trening. Po 1-szej godzinie ¶rednia wynosi 15km/h.
Z jak± przeciętn± mam jechać drug± godzinę je¶li chcę osi±gn±ć wypadkow± równ± 20km/h?
W tym przypadku wzór na wypadkow± ¶redni± sprowadza się do ¶redniej arytmetycznej ze ¶rednich:

Vca = (V1 + V2)/2

i odpowiedĽ będzie brzmiała: 25km/h.

Przypadek b) - czyli ten nasz - sprowadza się do innego wzoru:

Vca = 2V1*V2/(V1+V2)

który można przekształcić do:

1/Vca = (1/V1 + 1/V2)/2

Czyli odwrotno¶ć wypadkowej jest ¶redni± arytmetyczn± odwrotno¶ci dwóch ¶rednich prędko¶ci.
Po podstawnieniu Vca = 2V1 otrzymamy:

0 = 1/(2*V2)

co będzie prawdziwe tylko je¶li V2 = nieskończono¶ć.
W tym miejscu możemy wprowadzić "twierdzenie KaeN'a", brzmi±ce:
Po przejechaniu połowy trasy nie jest już możliwe podwojenie ¶redniej prędko¶ci.
Zakre¶lić flamastrem i wkuć na pamięć :)

Zadanie możemy jeszcze inaczej sformułować.
Po przejechaniu połowy odcinka mamy ¶redni± V1.
Jaka musi być V2 aby wypadkowa ¶rednia równała się (1+k)*V1.
(k będzie tu procentem o jaki zwiększymy pierwotn± ¶redni±)

Wzór będzie następuj±cy:

V2 = V1 * (1+k)/(1-k)

je¶li to znormalizujemy (y = V2/V1, k=x) to mamy funkcję
y = (1+x)/(1-x)
gdzie x ma sens jedynie w przedziale {0,1}
(lub {-1,1}, je¶li kto¶ chce pytać jak obniżyć ¶redni±...)

Jak rzucimy punkty na wykres, to zobaczymy, że mniej więcej do k = 0,50 (50%) wykres jest jako¶ liniowy, potem zaczyna coraz szybciej rosn±ć.

Konkretne, przykładowe warto¶ci:
aby wypadkowa była o 20% większa, V2 musi być 1,5 raza większa od V1
(je¶li V1=10, to V2=15km/h, aby V = 12km/h)

je¶li o 20% (12,0km/h), to V2 =  1,5*V1 (15km/h)
je¶li o 34% (13,4km/h), to V2 =  2*V1   (20km/h)
je¶li o 50% (15,0km/h), to V2 =  3*V1   (30km/h)
je¶li o 60% (16,0km/h), to V2 =  4*V1   (40km/h)
je¶li o 70% (17,0km/h), to V2 = ~6*V1   (57km/h) !!!
je¶li o 80% (18,0km/h), to V2 =  9*V1   (90km/h) !!!
jesli o 90% (19,0km/h), to V2 = 19*V1  (190km/h) !!!

Przekładaj±c to na konkretne przykłady:
- je¶li wspinałem się na górkę z przeciętn± 15km/h, to pędz±c z niej na łeb na szyję z przeciętn± 60km/h spowoduję, że wypadkowa ¶rednia wyniesie raptem 24km/h (15km/h + 60%)
- je¶li jad±c pod wiatr na maratonie przejadę połowę dystansu z Vsr = 25km/h, to pędz±c z wiatrem w drodze powrotnej z przeciętn± 50km/h osi±gnę wypadkow± ¶redni± raptem 34% większ±, czyli 33,5km/h.

Na koniec jeszcze taka, pewnie nieistotna, obserwacja.
Kto lizn±ł choćby podstawy elektroniki, ten pamięta wzory na wypadkow± oporno¶ć przy poł±czeniach równoległym i szeregowym.
R = R1+R2 (szeregowe)
i
1/R = 1/R1 + 1/R2 (równoległe)

przypomina to nieco nasze wzory na Vsr:
Vsr = (V1+V2)/2 (dla T1=T2)
i
1/Vsr = (1/V1+1/V2)/2 (dla S1=S2)

czy oprócz podobieństw wzorów da się tu "wycisn±ć" jakie¶ podobieństwo fizyczne?
Vsr jako miara oporu ¶rodowiska? ;)
hy hy, chyba nie bardzo...

--
KN

Data: 2011-07-02 10:51:31
Autor: kawoN
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
W dniu 11-07-02 00:32, Krzysztof Naworyta pisze:

> ...

Piękny wywód :)
Dzięki za sprowokowanie dyskusji - po latach wróciłem do równań
a niedługo czeka mnie sekundowanie dzieciom w tejże operacji :)

W tym miejscu możemy wprowadzić "twierdzenie KaeN'a", brzmi±ce:
Po przejechaniu połowy trasy nie jest już możliwe podwojenie ¶redniej
prędko¶ci.

Co przekładaj±c na język potoczny: Je¶li chcesz mieć duż± ¶redni±
nie możesz się opitalać w żadnej czę¶ci trasy bo założenie że
nadrobisz póĽniej może być nierealne :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-07-02 11:38:01
Autor: BoDro
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
kawoN pisze:

Co przekładaj±c na język potoczny: Je¶li chcesz mieć duż± ¶redni±
nie możesz się opitalać w żadnej czę¶ci trasy bo założenie że
nadrobisz póĽniej może być nierealne :)

I na ogół jest nierealne :-). Zaskakuj±co trudno jest utrzymać założon± ¶redni±, zwłaszcza je¶li s± to wypady bardziej rekreacyjne.
Tu spacerkiem, tam ciut wolniej - i nagle pojawia się deficyt czasu mimo że wydaje się, iż na liczniku prędko¶ć aktualna jest prawie zawsze wyższa od planowanej ¶redniej :-)



--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2011-07-02 00:58:09
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał

Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod
górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?

ok. Niech będzie.. ;)  bez liczenia czegokolwiek.

jaki¶ odcinek (nieważne jaki, jak kto¶ musi to niech go nazwie np. S )
przejechano ze ¶rednia 12km/h. czyli w jakim¶ konkretnym czasie
(nieważne jakim- jak ktos musi niech go nazwie np. T).
Z pytania wprost wynika że należy przejechać odcinek 2x wiekszy (tam i z
powrotem) ze srednia równiez 2x wieksz± (24/12) - czyli czas na
przejechanie tego drugiego odcinka został nam - jaki? no własnie 0
(zero) - trzeba by oba odcinki przejechać *w tym samym czasie* co
pierwszy... (2x wieksza droga przez ten sam czas da 2x wieksza sredni±).
Inaczej teleportowac sie nazad w czasie równym zero.
I tyle.
Gdyby w pytaniu była mowa o innej warto¶ci sredniej - wzi±łbym kartkę do
policzenia.... ;) ;)

Przy innej warto¶ci docelowej ¶redniej też można wszystko zrobić w głowie, bez chwytania za kartkę ;)
Niech wypadkowa ma być równa 23km/h.
Przejechałem 12km w 1 godzinę. Ale powinienem być już 11km dalej!
Więc teleportujmy się tam!
Pozostały 1km mogę przejechać z docelow± prędko¶ci± 23km/h i będzie git! ;)
Ile na to czasu stracę? 1/23 h.
Jest to czas jaki mogę/muszę po¶więcić na przejechanie brakuj±cych 12km.
Wypadkowa ¶rednia V2 równa się więc S/T czyli 12/(1/23) = 12*23 = 276km/h

analogicznie dla 22km/h:
12km/h w 1h, teleporuję się na 22. kilometr.
Ostatnie 2km jadę z docelow± prędko¶ci± 22km/h, czyli w czasie 1/11h
V2 = 12km/(1/11)h = 11*12 = 132km/h

:)

--
KN

Data: 2011-07-02 09:21:59
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
W dniu 2011-07-02 00:58, Krzysztof Naworyta pisze:
UĹĽytkownik "MichaĹ‚G"<grodmich@wp.pl>  napisaĹ‚

Z pkt. A do pkt. B jadę z średnią 12km/h (straszny wiatr i pod
gĂłrkÄ™).
Z jaką średnią mam wracać aby całkowita średnia wyniosła 24km/h ?

ok. Niech bÄ™dzie.. ;)  bez liczenia czegokolwiek.

jakiĹ› odcinek (niewaĹĽne jaki, jak ktoĹ› musi to niech go nazwie np. S )
przejechano ze średnia 12km/h. czyli w jakimś konkretnym czasie
(niewaĹĽne jakim- jak ktos musi niech go nazwie np. T).
Z pytania wprost wynika że należy przejechać odcinek 2x wiekszy (tam i z
powrotem) ze srednia rĂłwniez 2x wiekszÄ… (24/12) - czyli czas na
przejechanie tego drugiego odcinka został nam - jaki? no własnie 0
(zero) - trzeba by oba odcinki przejechać *w tym samym czasie* co
pierwszy... (2x wieksza droga przez ten sam czas da 2x wieksza sredniÄ…).
Inaczej teleportowac sie nazad w czasie rĂłwnym zero.
I tyle.
Gdyby w pytaniu była mowa o innej wartości sredniej - wziąłbym kartkę do
policzenia.... ;) ;)

Przy innej wartości docelowej średniej też można wszystko zrobić w głowie,
bez chwytania za kartkÄ™ ;)
Niech wypadkowa ma być równa 23km/h.
Przejechałem 12km w 1 godzinę. Ale powinienem być już 11km dalej!
Więc teleportujmy się tam!
Pozostały 1km mogę przejechać z docelową prędkością 23km/h i będzie git! ;)
Ile na to czasu stracÄ™? 1/23 h.
Jest to czas jaki mogę/muszę poświęcić na przejechanie brakujących 12km.
Wypadkowa średnia V2 równa się więc S/T czyli 12/(1/23) = 12*23 = 276km/h

analogicznie dla 22km/h:
12km/h w 1h, teleporujÄ™ siÄ™ na 22. kilometr.
Ostatnie 2km jadę z docelową prędkością 22km/h, czyli w czasie 1/11h
V2 = 12km/(1/11)h = 11*12 = 132km/h

Dzięki za szczegółowy wykład - ten i obok!!
ale ja juz stary jest i mam sklerozÄ™ do konretnych cyferek.... ;)

Dla mnie tego typu zadania i wiele innych sprowadzajÄ… sie do problemu: jak uzyskac sensowne rozwiÄ…zanie w moĹĽliwie krĂłtkim czasie (coĹĽ.. taki zawĂłd).
Rozwiązanie zazwyczaj nie musi być na 100,1% ;) dokładne.
Ma ono po pierwsze- pozwolić na ocenę czy nie mam wewn. sprzetnosci w danych lub założeniu- czyli czy rozwiązanie po prostu istnieje.
Po drugie: oszacować tendencję wyniku - czyli jak zmienia sie wynik w zalezności od wartości parametrów i wartości skrajnych zadania.
Tu wystarczyło zacząć od wartości skrajnych - i wynik wylazł sam 'w pamieci'...
Oczywiście przy innych danych należałoby (przynajmniej ja - patrz drugie zdanie) spisać wzory i zrobić kilka elementarnych przekształceń....

--
Miłego weekendu
Michał

Data: 2011-07-03 00:23:10
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [OT]
MichałG napisał(a):


ok. Niech będzie.. ;)  bez liczenia czegokolwiek.

(...)
Przy innej warto¶ci docelowej ¶redniej też można wszystko zrobić w
głowie, bez chwytania za kartkę ;)

Dla mnie tego typu zadania i wiele innych sprowadzaj± sie do problemu:
jak uzyskac sensowne rozwi±zanie w możliwie krótkim czasie (coż.. taki
zawód).
Rozwi±zanie zazwyczaj nie musi być na 100,1% ;) dokładne.
Ma ono po pierwsze- pozwolić na ocenę czy nie mam wewn. sprzetnosci w
danych lub założeniu- czyli czy rozwi±zanie po prostu istnieje.
Po drugie: oszacować tendencję wyniku - czyli jak zmienia sie wynik w
zalezno¶ci od warto¶ci parametrów i warto¶ci skrajnych zadania.
Tu wystarczyło zacz±ć od warto¶ci skrajnych - i wynik wylazł sam 'w
pamieci'...
Oczywi¶cie przy innych danych należałoby (przynajmniej ja - patrz drugie
zdanie) spisać wzory i zrobić kilka elementarnych przekształceń....


Ależ mam tak samo, albo przynajmniej staram się...
Owszem, z młodzieńczych lat zostało mi zamiłowanie do wzorów i ich przekształceń i niestety czasami zbyt często i odruchowo chwytam za kartkę i długopis by przewracać te "sinusy i kosinusy" ;)
Z samego wzoru jednak najczę¶ciej nic nie wynika, choćby i najpięknieszego, je¶li nie umiemy sobie go jako¶ zinterpretować i wyci±gn±ć praktycznych wniosków.
Zdolno¶ć do ocenienia "na oko", zanim zaczniemy "rachować", jest niezwykle cenna i jest to IMO główna warto¶ć jak± wyniosłem z twardego kursu fizyki przerobionego swego czasu na studiach.
Inna sprawa, że omawiana tutaj "nieskończona prędko¶ć ¶rednia" jest tak sprzeczna z intuicj±, że człowiek mimowolnie chwyta za ołówek by sprawdzić czy gdzie¶ się nie kropn±ł :)
Reszta wywodów popełniona przeze mnie w tym podw±tku to już efekt póĽniejszych przemy¶leń i przeliczeń, po przedstawieniu samego zadania.

Dziękuję wszystkim za przedni± zabawę
--
KN

Data: 2011-07-05 23:31:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna... [OT]
On Thu, 30 Jun 2011, Michoo wrote:

W dniu 30.06.2011 15:58, MichałG pisze:
Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?

Mysle, że nadswietlna wystarczy..... :)
Nadal nie.

  Przepraszam za wyci±ganie sucharów, ale:

Musiałby¶ się teleportować w dT.

  Najpierw wyja¶nić trzeba wedle którego zegarka mierzymy
i jakie jest oczekiwane zachowanie tzw. "strzałki czasu"
(zwrotu) przy nadswietlnej.
  Może wyj¶ć, że "tam" trzeba jechać wolniej ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-02 01:43:44
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna... [jeszcze inne zadanko]
Użytkownik "Krzysztof Naworyta" napisał


Z pkt. A do pkt. B jadę z ¶redni± 12km/h (straszny wiatr i pod górkę).
Z jak± ¶redni± mam wracać aby całkowita ¶rednia wyniosła 24km/h ?


Dr±ż±c temat ¶redniej, przypomniał mi się obrazek sprzed lat, jak to rowerzysta (pełna lycra, SPD i kask ;) przechodz±c na ¶wiatłach odpi±ł licznik. Domy¶lam się: aby nie zaniżyć sobie ¶redniej :)))
Ubawiło mnie to mocno.
Zadanie brzmi więc następuj±co:
Wybrałem się na 2 godzinn± przejażdżkę. Po jej ukończeniu Vsr = 20km/h.
Przechodz±c przez przej¶cie dla pieszych (dwupasmówka szeroko¶ci 20m, pokonana z prędko¶ci± 5km/h) odpi±łem licznik.
Jak± miałbym ¶redni± gdybym tego nie zrobił?
Byłaby mniejsza o 10%, 5% czy 0,5% ?
Spróbować oszacować jak ta "oszczędno¶ć" ma się do przypadkowych zdarzeń spowalniaj±cych (skrzyżowania, dojazdy do ¶wiateł, zwolnienia przy mijaniu pieszych na chodnikach i DDR...) czy różnic wskazań wynikaj±cych z różnego ci¶nienia w oponach w porównywanych przejażdżkach z różnych dni...

--
KN

Data: 2011-06-29 14:41:53
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-29 14:33, Coaster pisze:

Fascynujace, ze 'robisz' w dzien te 300 km w 4 h -  blablabla do 140-150.

Fascynujące, że lubisz odgrzewać tematy sprzed tygodnia.



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 14:57:36
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29 14:41:53 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

W dniu 2011-06-29 14:33, Coaster pisze:

Fascynujace, ze 'robisz' w dzien te 300 km w 4 h -  blablabla do 140-150.

Fascynuj±ce, że lubisz odgrzewać tematy sprzed tygodnia.

A od kiedy to na juznecie po tygodniu tematy "wygasaj±"? Może napisz do moda, żeby zamkn±ł...

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-29 15:06:49
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 14:57, de Fresz pisze:
On 2011-06-29 14:41:53 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

W dniu 2011-06-29 14:33, Coaster pisze:

Fascynujace, ze 'robisz' w dzien te 300 km w 4 h - blablabla do 140-150.

Fascynuj±ce, że lubisz odgrzewać tematy sprzed tygodnia.

A od kiedy to na juznecie po tygodniu tematy "wygasaj±"? Może napisz do
moda, żeby zamkn±ł...

Od wtedy gdy go¶ciu powtarza pytania na które odpowiedzi padły tydzień temu.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-22 11:07:34
Autor: mt
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
johnkelly pisze:

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza terenem zabudowanym.

No teraz już fantazjujesz, chcesz powiedzieć, że nie przekraczając 90 km/h na odcinku 300 km jesteś w stanie utrzymać średnią 75 km/h? No nie żartuj, co kilka km wioska i ograniczenie do 50, albo i 40 czasami, poza tym jakieś zatrzymanie żeby się wylać albo zatankować. Bez autostrad albo dróg ekspresowych, ora nie przekraczając nigdy żadnego ograniczenia, utrzymanie takiej średniej na takim odcinku jest praktycznie nierealne.

--
marcin

Data: 2011-06-22 12:26:03
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-22 11:07, mt pisze:
johnkelly pisze:

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

No teraz już fantazjujesz, chcesz powiedzieć, że nie przekraczając 90
km/h na odcinku 300 km jesteś w stanie utrzymać średnią 75 km/h? No nie
ĹĽartuj, co kilka km wioska i ograniczenie do 50, albo i 40 czasami, poza
tym jakieś zatrzymanie żeby się wylać albo zatankować. Bez autostrad
albo drĂłg ekspresowych, ora nie przekraczajÄ…c nigdy ĹĽadnego
ograniczenia, utrzymanie takiej średniej na takim odcinku jest
praktycznie nierealne.

Nie, nie fantazjujÄ™. PeĹ‚na relacja to OĹĽarĂłw Maz. - Leszno - DK7 - Olsztynek - Ĺukta - MorÄ…g - MiĹ‚akowo -- tak wiÄ™c sÄ… kawaĹ‚ki, gdzie da siÄ™ jechać ponad 100, prĂłcz tego kawaĹ‚kĂłw z ograniczeniami prÄ™dkoĹ›ci nie ma aĹĽ tyle by siÄ™ nie daĹ‚o pokonać tego odcinka w takim czasie. Nadgania siÄ™ na odcinku "wjazd na DK7" - PĹ‚oĹ„sk (100-120), niektĂłrych odcinkach DK7 (70-90), odcinku Olsztynek - MiĹ‚akowo bo wiosek maĹ‚o i krĂłtkie (50-90).

Natomiast mĂłj przedmĂłwca zdaje siÄ™ twierdzić, ĹĽe bez zapi..lania nie da siÄ™ nigdzie dojechać w "ludzkim czasie", zwĹ‚aszcza jak mu siÄ™ pod koĹ‚a rzucajÄ… piesi i rowerzyĹ›ci by "egzekwować swoje prawa (?)". Dziecinada i tyle. Na tyle niestety niebezpieczna, ĹĽe nie daj bohu popeĹ‚nić zbrodniÄ™ jazdy zgodnie z ograniczeniami przez wioskÄ™ bo taki szczeniak nie dość, ĹĽe bÄ™dzie wyprzedzaĹ‚ to jeszcze trafiajÄ… siÄ™ tacy co zaczynajÄ… trÄ…bić i mrugać Ĺ›wiatĹ‚ami. ZwĹ‚aszcza na odcinku Olsztynek - Ĺukta jest to niebezpieczne ze wzglÄ™du na szerokość jezdni - 4-5m.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-01 16:13:22
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 12:26 PM, johnkelly wrote:
W dniu 2011-06-22 11:07, mt pisze:
johnkelly pisze:

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

No teraz już fantazjujesz, chcesz powiedzieć, że nie przekraczając 90
km/h na odcinku 300 km jesteś w stanie utrzymać średnią 75 km/h? No nie
ĹĽartuj, co kilka km wioska i ograniczenie do 50, albo i 40 czasami, poza
tym jakieś zatrzymanie żeby się wylać albo zatankować. Bez autostrad
albo drĂłg ekspresowych, ora nie przekraczajÄ…c nigdy ĹĽadnego
ograniczenia, utrzymanie takiej średniej na takim odcinku jest
praktycznie nierealne.

Nie, nie fantazjuję. Pełna relacja to Ożarów Maz. - Leszno - DK7 -
Olsztynek - Ĺukta - MorÄ…g - MiĹ‚akowo

I to jest 300 km?

-- tak więc są kawałki, gdzie da
się jechać ponad 100, prócz tego kawałków z ograniczeniami prędkości nie
ma aż tyle by się nie dało pokonać tego odcinka w takim czasie. Nadgania
się na odcinku "wjazd na DK7" - Płońsk (100-120), niektórych odcinkach
DK7 (70-90), odcinku Olsztynek - Miłakowo bo wiosek mało i krótkie (50-90).

Natomiast mój przedmówca zdaje się twierdzić, że bez zapi..lania nie da
się nigdzie dojechać w "ludzkim czasie",

Powiadasz DK7? Wiec jednak sam zapi..lasz - 120 mozesz jechac tylko na dwujezdniowej DE, na DK mozesz 'oficjalnie' do 100. ;-P
<http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_drogowy#Ograniczenie_pr.C4.99dko.C5.9Bci>
http://tinyurl.com/drogi-ekspresowe

zwłaszcza jak mu się pod koła
rzucają piesi i rowerzyści by "egzekwować swoje prawa (?)". Dziecinada i
tyle. Na tyle niestety niebezpieczna, że nie daj bohu popełnić zbrodnię
jazdy zgodnie z ograniczeniami przez wioskę bo taki szczeniak nie dość,
że będzie wyprzedzał to jeszcze trafiają się tacy co zaczynają trąbić i
mrugać Ĺ›wiatĹ‚ami. ZwĹ‚aszcza na odcinku Olsztynek - Ĺukta jest to
niebezpieczne ze względu na szerokość jezdni - 4-5m.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-29 15:01:49
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 11:07 AM, mt wrote:
johnkelly pisze:

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

No teraz już fantazjujesz, chcesz powiedzieć, że nie przekraczając 90
km/h na odcinku 300 km jesteś w stanie utrzymać średnią 75 km/h? No nie
ĹĽartuj, co kilka km wioska i ograniczenie do 50, albo i 40 czasami, poza
tym jakieś zatrzymanie żeby się wylać albo zatankować. Bez autostrad
albo drĂłg ekspresowych, ora nie przekraczajÄ…c nigdy ĹĽadnego
ograniczenia, utrzymanie takiej średniej na takim odcinku jest
praktycznie nierealne.


To oczywiste, dla kogos, kto jezdzi w dluzsze tarsy ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-27 14:54:05
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/21/11 10:14 PM, johnkelly wrote:
W dniu 2011-06-21 20:25, de Fresz pisze:
On 2011-06-21 16:55:54 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

PokuszÄ™ siÄ™ o rewolucyjne stwierdzenie, iĹĽ skoro mamy takÄ…
infrastrukturÄ™ jakÄ… mamy to tym bardziej noga z gazu.

I podróż 300 km w 8 godzin?

I co to ma do rzeczy?

To, że większość pyci po to, aby dojechać gdzieś w ludzkim czasie.

Ach. No tak. W ludzkim czasie. Na to nie wpadłem. A ile to jest w
ludzkim czasie?

..narzekajÄ…cych, ĹĽe 300km jadÄ… w 8 godzin? NiewÄ…tpliwie. Niemniej mi
tę odległość udaje się pokonać w około 4h pomimo, iż jakieś 2/5 czasu
spędzam na drogach budowanych jeszcze dla głównego łowczego rzeszy.

300 km w 4 godziny daje średnią 75 km/h - na taką trzeba utrzymywać
przelotowÄ… ponad 120 na naszych drogach, gdzie autostrady czy
ekspresówki są rzadkością. Tak więc w świetle Twoich wywodów o
nieprzepisowej jeździe "tych innych" wyjaśnij mi, jesteś fantastą czy
moralizatorem-hipokrytÄ…?

Nie chciałbym się zastanawiać kim ty jesteś skoro dla ciebie, by
utrzymać średnią 75km/h, trzeba mieć przelotową 120 a nie 90 poza
terenem zabudowanym.

Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest - dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe, albo jezeli sie jedzie odcinki tarsy z duzo nizsza predkoscia - 40-50 km/h (co czesto sie zdarza) wymaga nadrabiania opoznien - z reguly z predkoscia 120-140 km/h. O zatrzymywaniu na postoj nie wspominajac. Nie zatrzymujesz sie na caym dystansie? No, no! Pochwal sie dokladna trasa Twojej podrozy. ;-)


Te statystyki są tworzone wedle kryterium sprawcy. Błędna decyzja
kierowcy innego pojazdu nie ma nic do rzeczy gdy rowerzysta wymusza
pierwszeństwo.

Te statystyki sprowadzają do prostackiego frazesu dość złożone czasowo i
przestrzennie sytuacje, gdzie dość często gdy dochodzi do wypadku,
więcej niż jedna strona daje ciała.

....i wynika z tego, że dość częstym powodem wymuszenia pierwszeństwa
przez rowerzystę jest brak oświetlenia u tegoż? Wspominałeś coś o
fantastach?


Pozdrawiam
Maciej Różalski



--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-27 15:08:22
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-27 14:54, Coaster pisze:

Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe, albo jezeli
sie jedzie odcinki tarsy z duzo nizsza predkoscia - 40-50 km/h (co
czesto sie zdarza) wymaga nadrabiania opoznien - z reguly z predkoscia
120-140 km/h. O zatrzymywaniu na postoj nie wspominajac. Nie
zatrzymujesz sie na caym dystansie? No, no! Pochwal sie dokladna trasa
Twojej podrozy. ;-)

Stary, temat wygasł pięć dni temu. Nie dość, że reanimujesz trupa to jeszcze wybiórczo czytasz posty.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-08 11:15:47
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/27/11 3:08 PM, johnkelly wrote:
W dniu 2011-06-27 14:54, Coaster pisze:

Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe, albo jezeli
sie jedzie odcinki tarsy z duzo nizsza predkoscia - 40-50 km/h (co
czesto sie zdarza) wymaga nadrabiania opoznien - z reguly z predkoscia
120-140 km/h. O zatrzymywaniu na postoj nie wspominajac. Nie
zatrzymujesz sie na caym dystansie? No, no! Pochwal sie dokladna trasa
Twojej podrozy. ;-)

Stary, temat wygasł pięć dni temu.

Wygasl? A co masz na mysli?

Nie dość, że reanimujesz trupa to
jeszcze wybiĂłrczo czytasz posty.

Klamiesz! :-P Kolejny 'jasnowidz' - wlasnie staram sie nadrobic zaleglosci i czytam _wszystkie_ posty ;-/

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-08 11:34:08
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-08 11:15, Coaster pisze:
On 6/27/11 3:08 PM, johnkelly wrote:
W dniu 2011-06-27 14:54, Coaster pisze:


Stary, temat wygasł pięć dni temu.

Wygasl? A co masz na mysli?

Nie dość, że reanimujesz trupa to
jeszcze wybiĂłrczo czytasz posty.

Klamiesz! :-P Kolejny 'jasnowidz' - wlasnie staram sie nadrobic
zaleglosci i czytam _wszystkie_ posty ;-/

Te cyferki: 6/27/11 oznaczają, że mój post został napisany dwudziestego siódmego czerwca dwa tysiące jedenastego roku. Dzisiaj mamy ósmy lipca dwa tysiące jedenastego roku. Co oznacza, że odpisałeś na posta sprzed jedenastu dni. Kapujesz?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-27 17:04:54
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik Coaster napisał:
Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe [...]

AFAIR autostrada A4/A18 od granicy niemieckiej za Kraków ma ponad 300 km. DK1/DK8 Cieszyn-Bielsko-Katowice-Piotrków-Wwa ma też z pewno¶ci± ponad 300 km.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-27 19:46:16
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-27 17:04, Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik Coaster napisał:
Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe [...]

AFAIR autostrada A4/A18 od granicy niemieckiej za KrakĂłw ma ponad 300
km. DK1/DK8 Cieszyn-Bielsko-Katowice-Piotrków-Wwa ma też z pewnością
ponad 300 km.

ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

ad2. z tego jakieĹ› 40-50% ma ograniczenie do 70km/h   ;)


--
Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-27 20:06:35
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik MichałG napisał:
ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny
do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

Ale w drug± stronę jest lepiej :-) A autostrada przecież jest dwukierunkowa ;-)

ad2. z tego jakie¶ 40-50% ma ograniczenie do 70km/h ;)

Zależy na jakim odcinku. Oczywi¶cie zakładaj±c, że nie ma akurat robót (robotów?) drogowych.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-28 08:36:50
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-27 20:06, Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik MichałG napisał:
ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny
do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

Ale w drugÄ… stronÄ™ jest lepiej :-) A autostrada przecieĹĽ jest
dwukierunkowa ;-)

To nie jest autostrada... ;)- brak podstawowych elementĂłw autostrady.

ad2. z tego jakieĹ› 40-50% ma ograniczenie do 70km/h ;)

Zależy na jakim odcinku. Oczywiście zakładając, że nie ma akurat robót
(robotĂłw?) drogowych.

na każdym skrzyżowaniu, a te są co kilka km, czasem co kilkaset m. Na pozostałym 100. ;). Ta droga nie nadaje sie do jazdy o jakiej piszecie.

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-28 10:27:26
Autor: Bartłomiej Zieliński
Kaski - znowu się zaczyna...
Użytkownik MichałG napisał:
To nie jest autostrada... ;)- brak podstawowych elementów autostrady.

Ale jest tak oznakowana, nawet wtedy gdy nie ma utwardzonego pobocza.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-07-08 11:40:26
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/28/11 10:27 AM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik MichałG napisał:
To nie jest autostrada... ;)- brak podstawowych elementów autostrady.

Ale jest tak oznakowana, nawet wtedy gdy nie ma utwardzonego pobocza.


Czyli wedlug Ciebie - oznakowanie czyni cuda ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-08 11:37:42
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/28/11 8:36 AM, MichałG wrote:
W dniu 2011-06-27 20:06, Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik MichałG napisał:
ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny
do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

Ale w drugÄ… stronÄ™ jest lepiej :-) A autostrada przecieĹĽ jest
dwukierunkowa ;-)

To nie jest autostrada... ;)- brak podstawowych elementĂłw autostrady.

ad2. z tego jakieĹ› 40-50% ma ograniczenie do 70km/h ;)

Zależy na jakim odcinku. Oczywiście zakładając, że nie ma akurat robót
(robotĂłw?) drogowych.

na kaĹĽdym skrzyĹĽowaniu, a te sÄ… co kilka km, czasem co kilkaset m. Na
pozostałym 100. ;). Ta droga nie nadaje sie do jazdy o jakiej piszecie.


Jednak sa tu praktykujacy! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-08 11:33:29
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/27/11 8:06 PM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik MichałG napisał:
ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny
do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

Ale w drug± stronę jest lepiej :-) A autostrada przecież jest
dwukierunkowa ;-)

ad2. z tego jakie¶ 40-50% ma ograniczenie do 70km/h ;)

Zależy na jakim odcinku.

Zawsze 'zalezy' i srednia spada (dla tych przestrzegajacychograniczenzebyniewiemco)

Oczywi¶cie zakładaj±c, że nie ma akurat robót
(robotów?) drogowych.

Smiale zalozenie! ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-08 11:31:32
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/27/11 7:46 PM, MichałG wrote:
W dniu 2011-06-27 17:04, Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik Coaster napisał:
Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe [...]

AFAIR autostrada A4/A18 od granicy niemieckiej za KrakĂłw ma ponad 300
km. DK1/DK8 Cieszyn-Bielsko-Katowice-Piotrków-Wwa ma też z pewnością
ponad 300 km.

ad 1. Życze dużo zdrowia Tojemu samochodowi, ktory pojedzie od Olszyny
do Wrocławia 80/h... ;)- takich dziur to nawet za komuny tam nie było...

ad2. z tego jakieĹ› 40-50% ma ograniczenie do 70km/h ;)



Oj tam, oj tam - palcom na mapie to w niczym nie przeszkadza ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-08 11:29:57
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/27/11 5:04 PM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik Coaster napisał:
Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe [...]

AFAIR autostrada A4/A18 od granicy niemieckiej za Kraków ma ponad 300
km. DK1/DK8 Cieszyn-Bielsko-Katowice-Piotrków-Wwa ma też z pewno¶ci±
ponad 300 km.


Jak juz wiemy, ze to zupelnie nie te rejony. A autostrady nie sa wcale 'rodzynalne' tylko pokrywaja Polske gesta siecia LOL.
Na trasie katowickiej masz tez pelno ograniczen i swiatel (miejscowosci, skrzyzowania itp.).
Pare lat temu wlasnie tam trafilem na korek GIGANT - widac bylo po horyzont, ze wijaca sie po pagorkach wstega drogi jest zatkana stojacymi autami - na kilkadziesiat kilometrow. Pokonie tego odcinka zajelo makabryczna ilosc czasu. Trzeba bylo stac i walczyc z klautrofobia... Okazalo sie, ze zainstalowano SWIATLA w jakies 'przelotowej' malej miejscowosci (na przejsciu dla pieszych, nie na skrzyzowaniu), ktore ciagle 'na pusto' wlaczaly czerwone... :-/

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-11 10:40:50
Autor: MichałG
Kaski - znowu się zaczyna...
Coaster pisze:
On 6/27/11 5:04 PM, Bartłomiej Zieliński wrote:
Użytkownik Coaster napisał:
Krecisz. Zeby miec srednia np. 75-80 km/h albo nie mozna nigdy zejsc
ponizej 75-80 km/h (co w polskich warunkach na dystansie 300 km jest -
dla przestrzegajcego _wszystkich_ ograniczen - niemozliwe [...]

AFAIR autostrada A4/A18 od granicy niemieckiej za Kraków ma ponad 300
km. DK1/DK8 Cieszyn-Bielsko-Katowice-Piotrków-Wwa ma też z pewno¶ci±
ponad 300 km.


Jak juz wiemy, ze to zupelnie nie te rejony. A autostrady nie sa wcale 'rodzynalne' tylko pokrywaja Polske gesta siecia LOL.
Na trasie katowickiej masz tez pelno ograniczen i swiatel (miejscowosci, skrzyzowania itp.).
Pare lat temu wlasnie tam trafilem na korek GIGANT - widac bylo po horyzont, ze wijaca sie po pagorkach wstega drogi jest zatkana stojacymi autami - na kilkadziesiat kilometrow. Pokonie tego odcinka zajelo makabryczna ilosc czasu. Trzeba bylo stac i walczyc z klautrofobia... Okazalo sie, ze zainstalowano SWIATLA w jakies 'przelotowej' malej miejscowosci (na przejsciu dla pieszych, nie na skrzyzowaniu), ktore ciagle 'na pusto' wlaczaly czerwone... :-/

Ot taka prosta polska metoda nauki kierowców gdzie ( a raczej w czym)powinni miec swiatła...

--
Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-22 09:15:30
Autor: cytawa
Kaski - znowu się zaczyna...
de Fresz pisze:

luzie, a jest i taki, gdzie 40 to ryzykanctwo. I o zgrozo nawet przy
¶miesznie małych prędko¶ciach dochodzi do potr±ceń pieszych/rowerzystów
ze skutkiem tragicznym.

Tragiczny wypadek moze sie zdarzyc i przy zerowej predkosci. Ale korelacja skutkow od predkosci jest bardzo silna.


Wbrew kłamliwym statystykom policyjnym, to nie
prędko¶ć sama w sobie najczę¶ciej jest zabójcza, tylko poł±czenie
gównianej infrastruktury z brakiem pomy¶lunku niektórych kierowców.

Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze wypadki zdarzaja sie tylko innym.

Jan Cytawa

Data: 2011-06-22 09:22:58
Autor: piotrpo
Kaski - znowu się zaczyna...
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a):
Tragiczny wypadek moze sie zdarzyc i przy zerowej predkosci. Ale korelacja skutkow od predkosci jest bardzo silna.
Trudno mi sobie wyobrazić jak może doj¶ć do wypadku komunikacyjnego, je¶li wszyscy jego potencjalni uczestnicy nie poruszaj± się.
Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze wypadki zdarzaja sie tylko innym.
To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi, co zmusza do jechania 2x szybciej niż w danym miejscu wolno?
Jasne, że prędko¶ć "nie zabija", jednak fizyka (tak, wiem - zabobony) do¶ć jasno wskazuje, że Ek ro¶nie z kwadratem prędko¶ci, droga hamowania również, a czas reakcji kierowcy się nie zmienia.
Wiele się pisze, jakie to ¶więte krowy s± z rowerzystów, pieszych i kogo¶ tam jeszcze, ale pomija się milczeniem to, że np. dzięki ostatnim pomysłom trzeba było zdj±ć ile¶ tam fotoradarów, podwyższono limit prędko¶ci o 10km/h, a w telewizji co chwilę można obejrzeć reportaż, jak to zła straż miejska ustawiła fotoradar w miejscu, gdzie dozwolone jest 50km/h a "przecież wiadomo, że tam wszyscy jad± 90". Niestety mamy w Polsce kompletnie chore podej¶cie do komunikacji i przestrzeń publiczna została prawie w cało¶ci zawłaszczona przez samochody.

--


Data: 2011-06-29 15:06:43
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 11:22 AM, piotrpo wrote:
cytawa<cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>  napisał(a):

Tragiczny wypadek moze sie zdarzyc i przy zerowej predkosci. Ale
korelacja skutkow od predkosci jest bardzo silna.
Trudno mi sobie wyobrazić jak może doj¶ć do wypadku komunikacyjnego, je¶li
wszyscy jego potencjalni uczestnicy nie poruszaj± się.

JC nie napisal, ze wszyscy maja miec predkosc zerowa - dodales ja od siebie.

Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
wypadki zdarzaja sie tylko innym.
To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi,

Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.

[...]przestrzeń publiczna została prawie w cało¶ci zawłaszczona przez
samochody.

Dawno nie ogladalem nic z S-F. Jaki to film? :-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-29 13:15:37
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/22/11 11:22 AM, piotrpo wrote:
> cytawa<cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>  napisał(a):
>
[...]

>> Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
>> szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
>> wypadki zdarzaja sie tylko innym.
> To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi,

Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.

To jest prawda, ale tez drogi sa, prawde mowiac, o kant potluc.

rmikke

--


Data: 2011-06-29 15:23:10
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 15:15, Ryszard Mikke pisze:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

On 6/22/11 11:22 AM, piotrpo wrote:
cytawa<cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>   napisał(a):

[...]

Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
wypadki zdarzaja sie tylko innym.
To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi,

Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.

To jest prawda, ale tez drogi sa, prawde mowiac, o kant potluc.

I co z tego, że s± takie drogi? Po takich się jedzie odpowiednio a nie tak jakby każda była autostrad±.

rmikke


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 13:34:54
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> napisał(a):
W dniu 2011-06-29 15:15, Ryszard Mikke pisze:
> Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):
>
>> On 6/22/11 11:22 AM, piotrpo wrote:
>>> cytawa<cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>   napisał(a):
>>>
> [...]
>>
>>>> Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
>>>> szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
>>>> wypadki zdarzaja sie tylko innym.
>>> To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi
,
>>
>> Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.
>
> To jest prawda, ale tez drogi sa, prawde mowiac, o kant potluc.

I co z tego, że s± takie drogi? Po takich się jedzie odpowiednio a nie tak jakby każda była autostrad±.

Bardzo slusznie.

Natomiast tam, gdzie spokojnie mozna jechac szybciej, niz ustawowe 90/h,
nalezy rozsadek wylaczyc i trzymac sie przepisow zamiast.

rmikke

--


Data: 2011-06-29 15:22:39
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29 15:06:43 +0200, Coaster <manypeny@mac.com> said:

Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
wypadki zdarzaja sie tylko innym.
To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie drogi,

Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.

I większo¶ć tych "kiepskich kierowców" się umawia między sob±, że będ± się rozbijać w tych samych miejscach, tak dla zgrywu? No chyba że to tylko dzięki czyjej¶ wybujałej fantazji powstaj± takie mapki:

http://www.eurorap.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=90&Itemid=87



--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-29 15:42:01
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 15:22, de Fresz pisze:
On 2011-06-29 15:06:43 +0200, Coaster <manypeny@mac.com> said:

Oczywiscie, ze nie predkosc ale brak pomyslunku kierowcow, ze jadac
szybko latwiej o tragedie. I to im szybciej tym latwiej. I wiara, ze
wypadki zdarzaja sie tylko innym.
To nie wiesz, że wypadki zdarzaj± się tylko dlatego, że mamy kiepskie
drogi,

Nie, nie drogi - wciaz mamy jeszcze za duzo _kiepskich_kierowcow_.

I większo¶ć tych "kiepskich kierowców" się umawia między sob±, że będ±
się rozbijać w tych samych miejscach, tak dla zgrywu? No chyba że to
tylko dzięki czyjej¶ wybujałej fantazji powstaj± takie mapki:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub GP1/2 tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 15:51:28
Autor: kawoN
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 11-06-29 15:42, johnkelly pisze:

I większo¶ć tych "kiepskich kierowców" się umawia między sob±, że będ±
się rozbijać w tych samych miejscach, tak dla zgrywu? No chyba że to
tylko dzięki czyjej¶ wybujałej fantazji powstaj± takie mapki:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub GP1/2
tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.

Wła¶nie. Krajowa 17 Lublin - W-wa - prosta, gładka, szeroka z pięknymi
poboczami. A na tej mapce cała na czarno.
Na tej mapce - oraz w rzeczywisto¶ci też - najbezpieczniejsze s± drogi
w±skie, dziurawe jak ser.
Inna kwestia że brak tych z oznaczeniem A i S jest nieco uci±żliwy
w codziennym życiu.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2011-06-30 08:41:41
Autor: cytawa
Kaski - znowu się zaczyna...
kawoN pisze:

Na tej mapce - oraz w rzeczywisto¶ci też - najbezpieczniejsze s± drogi
w±skie, dziurawe jak ser.

To logiczne. Po takich drogach jezdzi sie zygzakiem i trudniej trafic w inny samochod :D.

Jan Cytawa

Data: 2011-06-29 16:18:00
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29 15:42:01 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

I większo¶ć tych "kiepskich kierowców" się umawia między sob±, że będ±
się rozbijać w tych samych miejscach, tak dla zgrywu? No chyba że to
tylko dzięki czyjej¶ wybujałej fantazji powstaj± takie mapki:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub GP1/2 tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.

Jaaaaaasssssne, bior±c takie zderzenie czołowe (najbardziej ¶miertelny rodzaj wypadków na naszych drogach), to przecież będzie kolosalna różnica dla przeżywalno¶ci 90+90, a choćby i 130+130. Normalnie szanse rosn± 5 krotnie. ¦nij dalej.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-29 16:27:22
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 16:18, de Fresz pisze:
On 2011-06-29 15:42:01 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

I większo¶ć tych "kiepskich kierowców" się umawia między sob±, że będ±
się rozbijać w tych samych miejscach, tak dla zgrywu? No chyba że to
tylko dzięki czyjej¶ wybujałej fantazji powstaj± takie mapki:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub
GP1/2 tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.

Jaaaaaasssssne, bior±c takie zderzenie czołowe (najbardziej ¶miertelny
rodzaj wypadków na naszych drogach), to przecież będzie kolosalna
różnica dla przeżywalno¶ci 90+90, a choćby i 130+130. Normalnie szanse
rosn± 5 krotnie. ¦nij dalej.

Ale słyszałe¶ czym się różni droga dwujezdniowa od jednojezdniowej i o tym, że po prostu można nie wyprzedzać?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 16:44:47
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29 16:27:22 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub
GP1/2 tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.

Jaaaaaasssssne, bior±c takie zderzenie czołowe (najbardziej ¶miertelny
rodzaj wypadków na naszych drogach), to przecież będzie kolosalna
różnica dla przeżywalno¶ci 90+90, a choćby i 130+130. Normalnie szanse
rosn± 5 krotnie. ¦nij dalej.

Ale słyszałe¶ czym się różni droga dwujezdniowa od jednojezdniowej

Co¶ gdzie¶ słyszałem, ale jaki to ma zwi±zek z powyższym? Ile % dróg choćby krajowych ma 2 jezdnie?


i o tym, że po prostu można nie wyprzedzać?

I jak tam Twoja ¶rednia 75 km/h na 300 km wlok±c się przez 60 km za tirem jad±cym 80 km/h? Albo traktorem czy inn± kolumn± harcerzy? Rozumiem że przy kolejnej najbardziej ¶miertelniej przyczynie wypadków, czyli zderzeniach bocznych (najczę¶ciej maj±cych miejsce przy wyjechaniu innego pojazdu z podporz±dkowanej) zaproponujesz wł±czenie napędu rakietowego i przelecenie nad lub... nieprzejeżdżanie przez skrzyżowania?

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-29 16:49:35
Autor: johnkelly
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-29 16:44, de Fresz pisze:
On 2011-06-29 16:27:22 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

Tak, dzięki wybujałej fantazji zapier..czy jad±cych drog± G1/2 lub
GP1/2 tak jakby to była A2/2 lub przynajmniej S2/2.

Jaaaaaasssssne, bior±c takie zderzenie czołowe (najbardziej ¶miertelny
rodzaj wypadków na naszych drogach), to przecież będzie kolosalna
różnica dla przeżywalno¶ci 90+90, a choćby i 130+130. Normalnie szanse
rosn± 5 krotnie. ¦nij dalej.

Ale słyszałe¶ czym się różni droga dwujezdniowa od jednojezdniowej

Co¶ gdzie¶ słyszałem, ale jaki to ma zwi±zek z powyższym? Ile % dróg
choćby krajowych ma 2 jezdnie?


i o tym, że po prostu można nie wyprzedzać?

I jak tam Twoja ¶rednia 75 km/h na 300 km wlok±c się przez 60 km za
tirem jad±cym 80 km/h? Albo traktorem czy inn± kolumn± harcerzy?
Rozumiem że przy kolejnej najbardziej ¶miertelniej przyczynie wypadków,
czyli zderzeniach bocznych (najczę¶ciej maj±cych miejsce przy wyjechaniu
innego pojazdu z podporz±dkowanej) zaproponujesz wł±czenie napędu
rakietowego i przelecenie nad lub... nieprzejeżdżanie przez skrzyżowania?

Daj znać jak doro¶niesz.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-29 17:03:46
Autor: de Fresz
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-29 16:49:35 +0200, johnkelly <stara@maciejrozalski.eu> said:

i o tym, że po prostu można nie wyprzedzać?

I jak tam Twoja ¶rednia 75 km/h na 300 km wlok±c się przez 60 km za
tirem jad±cym 80 km/h? Albo traktorem czy inn± kolumn± harcerzy?
Rozumiem że przy kolejnej najbardziej ¶miertelniej przyczynie wypadków,
czyli zderzeniach bocznych (najczę¶ciej maj±cych miejsce przy wyjechaniu
innego pojazdu z podporz±dkowanej) zaproponujesz wł±czenie napędu
rakietowego i przelecenie nad lub... nieprzejeżdżanie przez skrzyżowania?

Daj znać jak doro¶niesz.

Raczej nie nast±pi to wcze¶niej, niż Twoje zerwanie z hipokryzyjnymi wywodami poprzeplatanymi science fiction.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-22 11:57:03
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 2:50 PM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

On 6/21/11 12:17 PM, Sławek Rz. wrote:

http://tinyurl.com/6d2zczs


Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...


Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)

PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku
zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)

Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

"[...] nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca Warszawskiego i nie rozdaj±, tylko kradn±. [...]" ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 10:10:47
Autor: Ryszard Mikke
Kaski - znowu się zaczyna...
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
On 6/21/11 2:50 PM, Ryszard Mikke wrote:
> Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):
>
>> On 6/21/11 12:17 PM, Sławek Rz. wrote:
>>>
>>> http://tinyurl.com/6d2zczs
>>>
>>>
>>> Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...
>>>
>>
>> Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)
>>
>> PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku
>> zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)
>
> Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
> OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
> Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
> Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

"[...] nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach dworca Warszawskiego i nie rozdaj±, tylko kradn±. [...]" ;-)

Znaczy, jesli sie myle, to mnie popraw - ja w tej chwili nie jestem w stanie
odszukac linka do artykulu na ten temat (jakis czas temu podrzucili mi na blipie).

rmikke

--


Data: 2011-07-01 15:44:14
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 12:10 PM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisaĹ‚(a):

On 6/21/11 2:50 PM, Ryszard Mikke wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>   napisaĹ‚(a):

On 6/21/11 12:17 PM, SĹ‚awek Rz. wrote:

http://tinyurl.com/6d2zczs


KomuĹ› bardzo zaleĹĽy na wprowadzeniu obowiÄ…zku jazdy w kaskach...


Dzieki, za linka - oddalem glos w slusznej sprawie! ;-)

PS. Przypominam, ze parcie na obowiazek tyczylo osob ponizej 18 roku
zycia. Nawet lobby kaskowe myslalo realistycznie ;-)

Najpierw do 15-go roku, potem do 18-go, w koncu wszyscy.
OIDP Irlandczykow wpakowali w kamizelki odblaskowe.
Wszystkich, ktorzy sie poruszaja noca po drogach bez oswietlenia.
Pieszych tez. I chodza, a jak nie, to Garda pobiera stosowna oplate...

"[...] nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w
okolicach dworca Warszawskiego i nie rozdajÄ…, tylko kradnÄ…. [...]" ;-)

Znaczy, jesli sie myle, to mnie popraw - ja w tej chwili nie jestem w stanie
odszukac linka do artykulu na ten temat (jakis czas temu podrzucili mi na blipie).

Wiesz, jest roznica miedzy _must_ i _should_. Jezeli jest _should_ to jest to rada a nie nakaz - masz wybor i to jest uczciwe.

Za rules Rules Of The Road, Irlandia (nie-Polnocna)

str. 8
"[...] This book uses a â€how to’ approach and covers many of the manoeuvres identified as factors in a road crash. It uses three methods to set down clearly and concisely how the law applies to all road users. [...]"

• It uses _must_ and _must_not_ to draw attention to behaviour the law clearly demands or forbids.
• It uses terms such as _should_ and _should_not_ to tell you how best to act in a situation where no legal rule is in place.
[...]"

str. 157
"[...]
Section 17
Rules for cyclists

"[...] Protective clothing and equipment
As a cyclist, you are a vulnerable road user and your bicycle will not protect you if there is a crash. _The_law_does_not_require_you_to_wear_a_helmet. However, in the interest of road safety, and in your personal interest, you should wear a helmet at all times [...]"

str. 158
"[...] Cycling safely
[...]
Wear reflective clothing at all times. [...]"


OT:
Na tej samej stronie z ponizszego posrednio wynika uznanie 'zafiksowanego' tylnego kola za pelnoprawny, dzialajacy tylny hamulec:

"[...] A bicycle should have the following braking system:
• If it has one fixed wheel or is designed for a child under 7 years of age, it should have at least one brake;"
• If it is designed for an older child or an adult or neither wheel is fixed, it should have one brake acting on the front wheel and another for the back wheel." ;-)
Koniec OT.

str. 164
"[...]
Section 18
Rules for pedestrians

Walking beside or along a road

• If there is a footpath you must use it.
• If there is no footpath, you must walk as near as possible to the righthand side of the road (facing oncoming traffic).
• Do not walk more than two abreast. If the road is narrow or carries heavy traffic, you should walk in single file.
• You •should• always wear reflective clothing at night when walking outside built-up areas.
• You should always carry a torch when walking at night time.
• You should always be aware of other road users.
[...]"

http://www.rotr.ie/

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 15:33:01
Autor: giro
Kaski - znowu się zaczyna...
A jednak dalej będę jeĽdził w kasku ....

Decyzję zakupu kasku podj±łem po tym jak na ¶cieżce rowerowej  gdy przywódca w grupie  rowerzystów jad±cych tempem spacerowym , zdecydował o momencie zatrzymania .... - o tym wiedział tylko ON , na 7 osób jad±cych 5 leżało ..... a ja byłem podczas wyprzedzania tej grupy - lot był ciekawy .... l±dowanie obok znaku w rowie też ... - a jak by trajektoria lotu była 30cm w lew± stronę to aktualnie w najlepszym wypadku miał trochę lżejsz± wagę poprzez wycięcie ko¶ci czaszki , pikałbym jak pikaczu na każdej bramce wykrywaj±cej metale, no i najgorsze nie wiem kiedy bym mógł dalej kontynuować letni± jazdę rowerem - może dopiero w przyszłym roku .

Po tej przygodzie stwierdziłem , że lepiej mieć kask wcze¶niej niż póĽniej tego żałować ... że kasku nie było? I nie samochód , nie pieszy był przyczyn± zakupu kasku - a koledzy rowerzy¶ci ... z ¶cieżki
Dla mnie jazda w kasku jest spraw± indywidualn± - chcesz jeĽdzić to jeĽdĽ - nie to nie

giro

Data: 2011-06-21 13:50:20
Autor: Jan Srzednicki
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-21, giro wrote:
A jednak dalej będę jeździł w kasku ....

No ale przecieĹĽ nikt nie broni!

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-06-22 17:06:52
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/21/11 3:50 PM, Jan Srzednicki wrote:
On 2011-06-21, giro wrote:
A jednak dalej będę jeździł w kasku ....

No ale przecieĹĽ nikt nie broni!

Oczywiscie, ale to byla autopromocja pod tytulem: "Ale ja jestem lepszy". ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 00:42:52
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kaski - znowu się zaczyna...
giro, Tue, 21 Jun 2011 15:33:01 +0200, pl.rec.rowery:
A jednak dalej będę jeĽdził w kasku ....

Tu nie chodzi o to, że Ci kto¶ zabrania, bo nikt Ci nie zabrania. Chodzi o
to, żeby nam nikt tego nie nakazywał! (ja też jeżdżę w kasku, ale nie
popadam w paranoję - po bułki rano jad±c rowerem kasku nie ubieram)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2011-06-22 07:46:09
Autor: Korban
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Wed, 22 Jun 2011 00:42:52 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

giro, Tue, 21 Jun 2011 15:33:01 +0200, pl.rec.rowery:
A jednak dalej będę jeĽdził w kasku ....

Tu nie chodzi o to, że Ci kto¶ zabrania, bo nikt Ci nie zabrania. Chodzi o
to, żeby nam nikt tego nie nakazywał! (ja też jeżdżę w kasku, ale nie
popadam w paranoję - po bułki rano jad±c rowerem kasku nie ubieram)

Owbwieszasz kask bombkami i czekoladowymi mikołajami? Przepraszam, nie
mogłem się powstrzymać.

Mirek

Data: 2011-06-22 10:56:37
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kaski - znowu się zaczyna...
Korban, Wed, 22 Jun 2011 07:46:09 +0200, pl.rec.rowery:
Owbwieszasz kask bombkami i czekoladowymi mikołajami? Przepraszam, nie
mogłem się powstrzymać.

Nie, polar mu ubieram, kur*a.
("och, ach, jaki ja jestem zabawny. Hu, hu! W dupie mam regionalizmy,
¶miejcie się ze mn±.")

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2011-06-22 11:30:21
Autor: Korban
Kaski - znowu się zaczyna...
Dnia Wed, 22 Jun 2011 10:56:37 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Korban, Wed, 22 Jun 2011 07:46:09 +0200, pl.rec.rowery:
Owbwieszasz kask bombkami i czekoladowymi mikołajami? Przepraszam, nie
mogłem się powstrzymać.

Nie, polar mu ubieram, kur*a.
("och, ach, jaki ja jestem zabawny. Hu, hu! W dupie mam regionalizmy,
¶miejcie się ze mn±.")

Leżę i tarzam się ze ¶miechu - ubieram kask - regionalizm HA HA HA. Mirek

Data: 2011-06-29 15:17:48
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 11:30 AM, Korban wrote:
Dnia Wed, 22 Jun 2011 10:56:37 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Korban, Wed, 22 Jun 2011 07:46:09 +0200, pl.rec.rowery:

Owbwieszasz kask bombkami i czekoladowymi mikołajami? Przepraszam, nie
mogłem się powstrzymać.

Nie, polar mu ubieram, kur*a.
("och, ach, jaki ja jestem zabawny. Hu, hu! W dupie mam regionalizmy,
¶miejcie się ze mn±.")

Leżę i tarzam się ze ¶miechu - ubieram kask - regionalizm HA HA HA.

Aaa, to u nich zamiast 'na dwor' czy 'na pole' mowia 'na drzewo' ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-28 13:03:29
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 7:46 AM, Korban wrote:
Dnia Wed, 22 Jun 2011 00:42:52 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

giro, Tue, 21 Jun 2011 15:33:01 +0200, pl.rec.rowery:

A jednak dalej będę jeĽdził w kasku ....

Tu nie chodzi o to, że Ci kto¶ zabrania, bo nikt Ci nie zabrania. Chodzi o
to, żeby nam nikt tego nie nakazywał! (ja też jeżdżę w kasku, ale nie
popadam w paranoję - po bułki rano jad±c rowerem kasku nie ubieram)

Owbwieszasz kask bombkami i czekoladowymi mikołajami? Przepraszam, nie
mogłem się powstrzymać.

Czytaj uwaznie - napisal wyraznie, ze _nie_obwiesza:_ "kasku nie ubieram". :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 16:02:44
Autor: Fabian
Kaski - znowu siĂŞ zaczyna...
On 21.06.2011 15:33, giro wrote:
A jednak dalej bĂŞdĂŞ jeÂĽdziÂł w kasku ....

To ustaw teĹĽ kodowanie.

Data: 2011-06-22 16:58:13
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 3:33 PM, giro wrote:
A jednak dalej będę jeĽdził w kasku ....
[...]
A czy Ci ktos kiedys zabarnial? Jezdzij sobie! Tylko tez i mysl jak kogos wyprzedzasz, bo kask Ci nie zawsze pomoze a myslenie ma przyszlosc ;-)

Dla mnie jazda w kasku jest spraw± indywidualn± - chcesz jeĽdzić to jeĽdĽ -
nie to nie

Niby nic ale jednak krypto ;-)

"I pamietaj zebys innych nie zmuszal..."


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 15:44:57
Autor: BoDro
Kaski - znowu się zaczyna...
Sławek Rz. pisze:
http://tinyurl.com/6d2zczs

Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...

Na kanwie tego "¶wieżego" wypadku:

http://www.tvn24.pl/-1,1707706,0,1,wracaly-ze-szkoly-wjechal-w-nie-autobus,wiadomosc.html

pan kaskolobbysta-sportowiec miałby kolejne argumenty:

"A widzicie... Gdyby obowi±zywał nakaz kaskowy to dzieci, przeprowadzaj±ce rowery po przej¶ciu dla pieszych, miałyby na głowach kaski... Jest wielce prawdopodobne, że kaski uchroniłyby je przed obrażeniami głów..."


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2011-06-21 17:15:18
Autor: piotrpo
Kaski - znowu się zaczyna...
BoDro <bolek@lolek.pl> napisał(a):
"A widzicie... Gdyby obowi±zywał nakaz kaskowy to dzieci, przeprowadzaj±ce rowery po przej¶ciu dla pieszych, miałyby na głowach kaski... Jest wielce prawdopodobne, że kaski uchroniłyby je przed obrażeniami głów..."
Dzisiaj jechałem ¶cieżk±, GDYBY pierdoln±ł w ni± meteoryt, a ja nie miał bym kasku była by tragedia.
Przecież to s± argumenty, z którymi nawet nie warto dyskutować.

--


Data: 2011-06-21 20:17:44
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna [OT]
Użytkownik "piotrpo " <piotrpo-groups.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał

(...)
Dzisiaj jechałem ¶cieżk±, GDYBY pierdoln±ł w ni± meteoryt, a ja nie
miał bym  kasku była by tragedia.


Wybacz uwagę, ale widzę, że robisz to nagminnie...
Wszystkie -bym, -by pisze się razem z czasownikiem, dla którego tworzysz tryb przypuszczaj±cy.
Wyj±tek stanowi± formy nieosobowe:
"zrobiono by" (ale: zrobiłoby [ono])
Choć czy ostatnio nawet tego wyj±tku nie likwidowano...

--
KN

Data: 2011-06-22 09:02:13
Autor: piotrpo
Kaski - znowu się zaczyna [OT]
Krzysztof Naworyta <k.naworyta@datacomp.com.pl> napisał(a):
Użytkownik "piotrpo " <piotrpo-groups.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał

Wybacz uwagę, ale widzę, że robisz to nagminnie...
Wszystkie -bym, -by pisze się razem z czasownikiem, dla którego tworzysz tryb przypuszczaj±cy.
Wyj±tek stanowi± formy nieosobowe:
"zrobiono by" (ale: zrobiłoby [ono])
Choć czy ostatnio nawet tego wyj±tku nie likwidowano...
Dzięki za uwagę, nie ma czego wybaczać - byłbym kretynem nie słuchaj±c m±drych rad ;)

--


Data: 2011-06-22 13:27:25
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna [OT]
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Krzysztof Naworyta"
Wyj±tek stanowi± formy nieosobowe:
"zrobiono by" (ale: zrobiłoby [ono])
Choć czy ostatnio nawet tego wyj±tku nie likwidowano...

http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629509

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-22 19:24:28
Autor: Krzysztof Naworyta
Kaski - znowu się zaczyna [OT]
Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał

Wyj±tek stanowi± formy nieosobowe:
"zrobiono by" (ale: zrobiłoby [ono])
Choć czy ostatnio nawet tego wyj±tku nie likwidowano...

http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629509



Dzięki serdeczne.
Niby w Internecie wszystko jest ale nie każdemu Ľródłu można ufać...
PWN chyba można.
Sprawdziłem, że reforma pisowni "nie" z imiesłowami z roku '97 jest naniesiona :)

--
KN

Data: 2011-06-22 21:34:55
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna [OT]
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Krzysztof Naworyta"
Niby w Internecie wszystko jest ale nie każdemu Ľródłu można ufać...
PWN chyba można.

Zależy w czym. Niestety, to "tylko" językoznawcy, więc w niektórych
kwestiach jednak SJP bym nie ufał (patrz "kobza").

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-27 14:21:44
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/21/11 7:15 PM, piotrpo wrote:
BoDro<bolek@lolek.pl>  napisał(a):

"A widzicie... Gdyby obowi±zywał nakaz kaskowy to dzieci,
przeprowadzaj±ce rowery po przej¶ciu dla pieszych, miałyby na głowach
kaski... Jest wielce prawdopodobne, że kaski uchroniłyby je przed
obrażeniami głów..."
Dzisiaj jechałem ¶cieżk±, GDYBY pierdoln±ł w ni± meteoryt, a ja nie miał bym
kasku była by tragedia.

Jakby meteryt to zrobil - to jakbys mial kask - byla by taka sama tragedia ;-)

Przecież to s± argumenty, z którymi nawet nie warto dyskutować.

Bo to sa 'argumienty'. ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-21 23:55:41
Autor: Kosu
Kaski - znowu się zaczyna...
On 2011-06-21 12:17, Sławek Rz. wrote:

http://tinyurl.com/6d2zczs


Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...

Wszyscy wiemy, że wprowadzenie tego obowi±zku jest mało realne. Nawet gdyby - przecież nikt nie będzie go potem egzekwował. Po co więc tracić czas na kolejn± dyskusję o kaskach...?

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-06-22 01:38:19
Autor: MichałG
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-21 23:55, Kosu pisze:
On 2011-06-21 12:17, Sławek Rz. wrote:

http://tinyurl.com/6d2zczs


Komu¶ bardzo zależy na wprowadzeniu obowi±zku jazdy w kaskach...

Wszyscy wiemy, że wprowadzenie tego obowi±zku jest mało realne. Nawet
gdyby - przecież nikt nie będzie go potem egzekwował. Po co więc tracić
czas na kolejn± dyskusję o kaskach...?

wcale nie jest tak mało realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na komisjach sejmowych i senackich. Niewiele brakowało.... gdyby nie to że poprawka była Pisowska - wiec została uwalona z automatu... ;)


--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-06-22 10:49:33
Autor: Kosu
Kaski - znowu się zaczyna...
On 2011-06-22 01:38, MichałG wrote:
wcale nie jest tak mało realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na komisjach
sejmowych i senackich. Niewiele brakowało.... gdyby nie to że poprawka
była Pisowska - wiec została uwalona z automatu... ;)

Zostało mi zdecydowanie zbyt mało lat życia (statystycznie ~45 lat - mniej niż 2/3 cało¶ci!), żeby czytać dyskusje komisji poselskich...

Poza tym w polityce zawsze jest tak, że posłowie maj± jakie¶ szalone pomysły, ale w którym¶ momencie pojawia się błysk racjonalizmu typu: "przecież i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu osób po prostu nie stać - jeszcze będ± chcieli, żeby im kupiło Państwo", a najczę¶ciej: "to nam obniży notowania w małych miastach i wsiach!".

Prawda jest taka: przeciętny człowiek ma wrażenie, że politycy nic nie robi±. Wynika to wła¶nie z tego, że większo¶ć ich kretyńskich pomysłów przepada "po drodze". I dobrze.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-06-22 10:56:46
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:
On 2011-06-22 01:38, MichałG wrote:
wcale nie jest tak mało realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na komisjach
sejmowych i senackich. Niewiele brakowało.... gdyby nie to że poprawka
była Pisowska - wiec została uwalona z automatu... ;)

Zostało mi zdecydowanie zbyt mało lat życia (statystycznie ~45 lat -
mniej niż 2/3 całości!), żeby czytać dyskusje komisji poselskich...

Bardzo pouczająca lektura! serio! Tez nie wierzyłem... ;)




Poza tym w polityce zawsze jest tak, że posłowie mają jakieś szalone
pomysły, ale w którymś momencie pojawia się błysk racjonalizmu typu:
"przecież i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu osób po prostu nie stać
- jeszcze będą chcieli, żeby im kupiło Państwo", a najczęściej: "to nam
obniży notowania w małych miastach i wsiach!".


  a dzieci narciarzy nikt sie nie baĹ‚ i uchwaliĹ‚.
Może i tu ktoś 'zaryzykuje'? A głosodawcy i tak przyklasną bo 'bedziebezpiecznie'.... ;(

Prawda jest taka: przeciętny człowiek ma wrażenie, że politycy nic nie
robią. Wynika to właśnie z tego, że większość ich kretyńskich pomysłów
przepada "po drodze". I dobrze.

Mysle, że było nieco lepiej jakby te pomysły nie powstawały...


--
Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-22 09:05:05
Autor: Ryszard Mikke
[OT] Kaski - znowu się zaczyna...
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:
> On 2011-06-22 01:38, Micha=C5=82G wrote:
>> wcale nie jest tak ma=C5=82o realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na kom=
isjach
>> sejmowych i senackich. Niewiele brakowa=C5=82o.... gdyby nie to =C5=BC=
e poprawka
>> by=C5=82a Pisowska - wiec zosta=C5=82a uwalona z automatu... ;)
>
> Zosta=C5=82o mi zdecydowanie zbyt ma=C5=82o lat =C5=BCycia (statystyczn=
ie ~45 lat -
> mniej ni=C5=BC 2/3 ca=C5=82o=C5=9Bci!), =C5=BCeby czyta=C4=87 dyskusje =
komisji poselskich...

Bardzo pouczaj=C4=85ca lektura! serio! Tez nie wierzy=C5=82em... ;)



>
> Poza tym w polityce zawsze jest tak, =C5=BCe pos=C5=82owie maj=C4=85 ja=
kie=C5=9B szalone
> pomys=C5=82y, ale w kt=C3=B3rym=C5=9B momencie pojawia si=C4=99 b=C5=82=
ysk racjonalizmu typu:
> "przecie=C5=BC i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu os=C3=B3b po pros=
tu nie sta=C4=87
> - jeszcze b=C4=99d=C4=85 chcieli, =C5=BCeby im kupi=C5=82o Pa=C5=84stwo=
", a najcz=C4=99=C5=9Bciej: "to nam
> obni=C5=BCy notowania w ma=C5=82ych miastach i wsiach!".


  a dzieci narciarzy nikt sie nie ba=C5=82 i uchwali=C5=82.
Mo=C5=BCe i tu kto=C5=9B 'zaryzykuje'? A g=C5=82osodawcy i tak przyklasn=C4=
=85 bo=20
'bedziebezpiecznie'.... ;(
>
> Prawda jest taka: przeci=C4=99tny cz=C5=82owiek ma wra=C5=BCenie, =C5=BC=
e politycy nic nie
> robi=C4=85. Wynika to w=C5=82a=C5=9Bnie z tego, =C5=BCe wi=C4=99kszo=C5=
=9B=C4=87 ich krety=C5=84skich pomys=C5=82=C3=B3w
> przepada "po drodze". I dobrze.

Mysle, =C5=BCe by=C5=82o nieco lepiej jakby te pomys=C5=82y nie powstawa=C5=
=82y...

Zeby nie powstawaly w ogole, to sie nie da. Mozna tylko mocno ograniczyc ich
ilosc. Zamieniajac sejm na krola...

rmikke

--


Data: 2011-06-22 11:09:48
Autor: MichałG
[OT] Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-06-22 11:05, Ryszard Mikke pisze:
MichaĹ‚G<grodmich@wp.pl>  napisaĹ‚(a):

W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:
On 2011-06-22 01:38, Micha=C5=82G wrote:
wcale nie jest tak ma=C5=82o realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na kom>> isjach
sejmowych i senackich. Niewiele brakowa=C5=82o.... gdyby nie to =C5=BC>> e poprawka
by=C5=82a Pisowska - wiec zosta=C5=82a uwalona z automatu... ;)

Zosta=C5=82o mi zdecydowanie zbyt ma=C5=82o lat =C5=BCycia (statystyczn>> ie ~45 lat -
mniej ni=C5=BC 2/3 ca=C5=82o=C5=9Bci!), =C5=BCeby czyta=C4=87 dyskusje >> komisji poselskich...

Bardzo pouczaj=C4=85ca lektura! serio! Tez nie wierzy=C5=82em... ;)




Poza tym w polityce zawsze jest tak, =C5=BCe pos=C5=82owie maj=C4=85 ja>> kie=C5=9B szalone
pomys=C5=82y, ale w kt=C3=B3rym=C5=9B momencie pojawia si=C4=99 b=C5=82>> ysk racjonalizmu typu:
"przecie=C5=BC i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu os=C3=B3b po pros>> tu nie sta=C4=87
- jeszcze b=C4=99d=C4=85 chcieli, =C5=BCeby im kupi=C5=82o Pa=C5=84stwo>> ", a najcz=C4=99=C5=9Bciej: "to nam
obni=C5=BCy notowania w ma=C5=82ych miastach i wsiach!".


   a dzieci narciarzy nikt sie nie ba=C5=82 i uchwali=C5=82.
Mo=C5=BCe i tu kto=C5=9B 'zaryzykuje'? A g=C5=82osodawcy i tak przyklasn=C4>> =85 bo=20
'bedziebezpiecznie'.... ;(

Prawda jest taka: przeci=C4=99tny cz=C5=82owiek ma wra=C5=BCenie, =C5=BC>> e politycy nic nie
robi=C4=85. Wynika to w=C5=82a=C5=9Bnie z tego, =C5=BCe wi=C4=99kszo=C5>> =9B=C4=87 ich krety=C5=84skich pomys=C5=82=C3=B3w
przepada "po drodze". I dobrze.

Mysle, =C5=BCe by=C5=82o nieco lepiej jakby te pomys=C5=82y nie powstawa=C5>> =82y...

Zeby nie powstawaly w ogole, to sie nie da. Mozna tylko mocno ograniczyc ich
ilosc. Zamieniajac sejm na krola...

albo jakiegoĹ› pinocheta.... co bardziej realne. ;)

Przy okazji - Tobie krzaczy czy mnie? Jestem noga z czytnikĂłw...

--
Pozdrawiam
michał

Data: 2011-06-22 09:55:55
Autor: Ryszard Mikke
[OT] Kaski - znowu się zaczyna...
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a): [...]

Przy okazji - Tobie krzaczy czy mnie? Jestem noga z czytnik=C3=B3w...

Raczej mi, czytnik gazety dosc czesto sie gubi z pliterkami,
a z przyczyn roznych jestem raczej skazany na webreader i jak dotad
nie udalo mi sie znalezc lepszego. Guglowy jest jeszcze glupszy.

rmikke

--


Data: 2011-06-29 15:00:32
Autor: Coaster
[OT] Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 11:05 AM, Ryszard Mikke wrote:
MichałG<grodmich@wp.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:
On 2011-06-22 01:38, Micha=C5=82G wrote:
wcale nie jest tak ma=C5=82o realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na kom=
isjach
sejmowych i senackich. Niewiele brakowa=C5=82o.... gdyby nie to =C5=BC=
e poprawka
by=C5=82a Pisowska - wiec zosta=C5=82a uwalona z automatu... ;)

Zosta=C5=82o mi zdecydowanie zbyt ma=C5=82o lat =C5=BCycia (statystyczn=
ie ~45 lat -
mniej ni=C5=BC 2/3 ca=C5=82o=C5=9Bci!), =C5=BCeby czyta=C4=87 dyskusje =
komisji poselskich...

Bardzo pouczaj=C4=85ca lektura! serio! Tez nie wierzy=C5=82em... ;)




Poza tym w polityce zawsze jest tak, =C5=BCe pos=C5=82owie maj=C4=85 ja=
kie=C5=9B szalone
pomys=C5=82y, ale w kt=C3=B3rym=C5=9B momencie pojawia si=C4=99 b=C5=82=
ysk racjonalizmu typu:
"przecie=C5=BC i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu os=C3=B3b po pros=
tu nie sta=C4=87
- jeszcze b=C4=99d=C4=85 chcieli, =C5=BCeby im kupi=C5=82o Pa=C5=84stwo=
", a najcz=C4=99=C5=9Bciej: "to nam
obni=C5=BCy notowania w ma=C5=82ych miastach i wsiach!".


   a dzieci narciarzy nikt sie nie ba=C5=82 i uchwali=C5=82.
Mo=C5=BCe i tu kto=C5=9B 'zaryzykuje'? A g=C5=82osodawcy i tak przyklasn=C4=
=85 bo=20
'bedziebezpiecznie'.... ;(

Prawda jest taka: przeci=C4=99tny cz=C5=82owiek ma wra=C5=BCenie, =C5=BC=
e politycy nic nie
robi=C4=85. Wynika to w=C5=82a=C5=9Bnie z tego, =C5=BCe wi=C4=99kszo=C5=
=9B=C4=87 ich krety=C5=84skich pomys=C5=82=C3=B3w
przepada "po drodze". I dobrze.

Mysle, =C5=BCe by=C5=82o nieco lepiej jakby te pomys=C5=82y nie powstawa=C5=
=82y...

Zeby nie powstawaly w ogole, to sie nie da. Mozna tylko mocno ograniczyc ich
ilosc. Zamieniajac sejm na krola...

Aha! Krola RM?
Tylko jak HMRM 'zarobaczy' teksty swoich rozporzadzen jak te powyzej, to kto je potem rozczyta? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 11:30:01
Autor: Kosu
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-06-22 10:56, MichałG wrote:
a dzieci narciarzy nikt sie nie bał i uchwalił.

Bo na nartach nikt nie jeździ do sklepu na końcu wsi. Na nartach się w ogóle nigdzie nie jeździ - to po prostu sport.

Poza tym dochodzą finanse. Najtańszy kask stanowi może 10% ceny najtańszego sprzętu narciarskiego.
Najtańszy kask rowerowy PODWAJA koszt sprzętu do jazdy do sklepu na końcu wsi.

Mysle, że było nieco lepiej jakby te pomysły nie powstawały...

Oj nie nie. Na tym właśnie polega rozwój w każdej dziedzinie. Jest wiele pomysłów i prób, a sukces odnosisz w jakiejś części. Tak działa wszysto - od ewolucji począwszy.
Skupić się należy na tym, żeby odsetek "dobrych" pomysłów był jak największy. I tego pewnie nasz sejm nie gwarantuje. Wystarczy spojrzeć na obsadzenie komisji.
Przykład: trochę ponad pół roku temu stworzono Komisję Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Jej przewodniczącym został Napieralski - w ramach standardowego podziału pracy w Sejmie (coś musiał robić). Jego predyspozycje? Ma komórkę i internet. Czyli jest trochę lepszym kandydatem niż moja babcia.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-01 13:42:50
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 11:30 AM, Kosu wrote:
Napieralski [...]  Ma komĂłrkÄ™ i internet. Czyli jest trochÄ™
lepszym kandydatem niĹĽ moja babcia.

A w ktorej kategorii babcia jest gorsza? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-02 12:28:30
Autor: Kosu
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 2011-07-01 13:42, Coaster wrote:
A w ktorej kategorii babcia jest gorsza? ;-)

Babcia nie ma internetu, ale może powinna sobie założyć i zostać szefem trzeciej partii w Sejmie... :)

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-06-29 14:57:33
Autor: Coaster
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
On 6/22/11 10:56 AM, MichałG wrote:
W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:
On 2011-06-22 01:38, MichałG wrote:
wcale nie jest tak mało realne. Poczytaj ostatnie dyskusje na komisjach
sejmowych i senackich. Niewiele brakowało.... gdyby nie to że poprawka
była Pisowska - wiec została uwalona z automatu... ;)

Zostało mi zdecydowanie zbyt mało lat życia (statystycznie ~45 lat -
mniej niż 2/3 całości!), żeby czytać dyskusje komisji poselskich...

Bardzo pouczająca lektura! serio! Tez nie wierzyłem... ;)




Poza tym w polityce zawsze jest tak, że posłowie mają jakieś szalone
pomysły, ale w którymś momencie pojawia się błysk racjonalizmu typu:
"przecież i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu osób po prostu nie stać
- jeszcze będą chcieli, żeby im kupiło Państwo", a najczęściej: "to nam
obniży notowania w małych miastach i wsiach!".


a dzieci narciarzy nikt sie nie bał i uchwalił.

No bo kto sie boi dzieci? ;-)

Może i tu ktoś 'zaryzykuje'? A głosodawcy i tak przyklasną bo
'bedziebezpiecznie'.... ;(

Prawda jest taka: przeciętny człowiek ma wrażenie, że politycy nic nie
robią. Wynika to właśnie z tego, że większość ich kretyńskich pomysłów
przepada "po drodze". I dobrze.

Mysle, że było nieco lepiej jakby te pomysły nie powstawały...




--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-06-22 11:22:28
Autor: Krzysztof Olszak
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:

Poza tym w polityce zawsze jest tak, że posłowie maj± jakie¶ szalone
pomysły, ale w którym¶ momencie pojawia się błysk racjonalizmu typu:
"przecież i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu osób po prostu nie stać
- jeszcze będ± chcieli, żeby im kupiło Państwo", a najczę¶ciej: "to nam
obniży notowania w małych miastach i wsiach!".

Zdecydowanie nie doceniasz lobbystów działaj±cych na zlecenie różnych firm.

Krzysztof

Data: 2011-07-01 13:41:01
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/22/11 11:22 AM, Krzysztof Olszak wrote:
W dniu 2011-06-22 10:49, Kosu pisze:

Poza tym w polityce zawsze jest tak, że posłowie maj± jakie¶ szalone
pomysły, ale w którym¶ momencie pojawia się błysk racjonalizmu typu:
"przecież i tak nikt nie kupi kasku" albo "wielu osób po prostu nie stać
- jeszcze będ± chcieli, żeby im kupiło Państwo", a najczę¶ciej: "to nam
obniży notowania w małych miastach i wsiach!".

Zdecydowanie nie doceniasz lobbystów działaj±cych na zlecenie różnych firm.

IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-02 12:34:41
Autor: Kosu
Kaski - znowu się zaczyna...
On 2011-07-01 13:41, Coaster wrote:
IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.

Mam podobne zdanie. Ludzie my¶l±, że całę prawo to Ľli lobby¶ci organizuj±. Tak oczywi¶cie nie jest, a szkoda. Trudno oprzeć się wrażeniu, że prawo w jaki¶ sposób współtworzone przez biznes byłoby lepsze niż idee wymy¶lane przez posłów, różne zielone i czerwone organizacje albo grupy skupione przy gazetach.
Np w USA lobby¶ci rzeczywi¶cie s± ważni (jest to zawód - zreszt± bardzo szanowany i dobrze płatny). No i jakim¶ cudem maj± prawo lepsze niż gdziekolwiek w Europie :)

Zreszt± ciekawe który to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem albo dystrybutorem kasków. No bo chyba nie podejrzewamy sieci Decathlon :]

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-02 13:35:49
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-02 12:34, Kosu pisze:
On 2011-07-01 13:41, Coaster wrote:
IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.


ZresztÄ… ciekawe ktĂłry to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem albo
dystrybutorem kaskĂłw. No bo chyba nie podejrzewamy sieci Decathlon :]

z posłów zaden.... nie potrzebują kasków- wszyscy maja zakute łby............

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-02 16:00:06
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-02 13:35, MichałG pisze:
W dniu 2011-07-02 12:34, Kosu pisze:
On 2011-07-01 13:41, Coaster wrote:
IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.


ZresztÄ… ciekawe ktĂłry to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem albo
dystrybutorem kaskĂłw. No bo chyba nie podejrzewamy sieci Decathlon :]

z posłów zaden.... nie potrzebują kasków- wszyscy maja zakute
Ĺ‚by............

Gdyby tak było nie miałbyś ostatniego updateu PORDu :P.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-04 08:14:41
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-02 16:00, johnkelly pisze:
W dniu 2011-07-02 13:35, MichałG pisze:
W dniu 2011-07-02 12:34, Kosu pisze:
On 2011-07-01 13:41, Coaster wrote:
IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.


ZresztÄ… ciekawe ktĂłry to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem albo
dystrybutorem kaskĂłw. No bo chyba nie podejrzewamy sieci Decathlon :]

z posłów zaden.... nie potrzebują kasków- wszyscy maja zakute
Ĺ‚by............

Gdyby tak było nie miałbyś ostatniego updateu PORDu :P.

jakoś bym to przeżył... ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-04 09:13:36
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-04 08:14, MichałG pisze:

IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.

ZresztÄ… ciekawe ktĂłry to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem
albo dystrybutorem kaskĂłw. No bo chyba nie podejrzewamy sieci Decathlon :]

z posłów zaden.... nie potrzebują kasków- wszyscy maja zakute
Ĺ‚by............

Gdyby tak było nie miałbyś ostatniego updateu PORDu :P.

jakoś bym to przeżył... ;)

....jeĹĽdĹĽÄ…c w obowiÄ…zkowych kaskach i kamizelkach, przy zakazie poruszania siÄ™ po DK, i obowiÄ…zkowo przeprowadzajÄ…c rower przez kaĹĽde skrzyĹĽowanie. ;P


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-04 09:47:16
Autor: MichałG
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-04 09:13, johnkelly pisze:
W dniu 2011-07-04 08:14, MichałG pisze:

IMHO, Ty ich z kolei przeceniasz.

ZresztÄ… ciekawe ktĂłry to lobbysta w Polsce jest wielkim producentem
albo dystrybutorem kaskĂłw. No bo chyba nie podejrzewamy sieci
Decathlon :]

z posłów zaden.... nie potrzebują kasków- wszyscy maja zakute
Ĺ‚by............

Gdyby tak było nie miałbyś ostatniego updateu PORDu :P.

jakoś bym to przeżył... ;)

...jeĹĽdĹĽÄ…c w obowiÄ…zkowych kaskach i kamizelkach, przy zakazie
poruszania siÄ™ po DK, i obowiÄ…zkowo przeprowadzajÄ…c rower przez kaĹĽde
skrzyĹĽowanie. ;P
a te kaski, kamizelki i zakazy to krasnoludki wymyśliły? ;)

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2011-07-04 09:55:56
Autor: johnkelly
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
W dniu 2011-07-04 09:47, MichałG pisze:

jakoś bym to przeżył... ;)

...jeĹĽdĹĽÄ…c w obowiÄ…zkowych kaskach i kamizelkach, przy zakazie
poruszania siÄ™ po DK, i obowiÄ…zkowo przeprowadzajÄ…c rower przez kaĹĽde
skrzyĹĽowanie. ;P
a te kaski, kamizelki i zakazy to krasnoludki wymyśliły? ;)

No właśnie jeszcze nie wymyśliły a zakusy są.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikujÄ™ rĂłwnieĹĽ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-02 16:45:04
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kosu"
organizuj±. Tak oczywi¶cie nie jest, a szkoda. Trudno oprzeć się wrażeniu, że prawo w jaki¶ sposób współtworzone przez biznes byłoby lepsze niż idee wymy¶lane przez posłów, różne zielone i czerwone organizacje albo grupy skupione przy gazetach.

Oczywi¶cie. W ramach ćwiczenia wyobraĽ sobie jak wygl±dałoby prawo
autorskie gdyby było tworzone przez "biznes".

Np w USA lobby¶ci rzeczywi¶cie s± ważni (jest to zawód - zreszt± bardzo szanowany i dobrze płatny). No i jakim¶ cudem maj± prawo lepsze niż gdziekolwiek w Europie :)

O tak. DMCA na przykład.


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-02 19:07:14
Autor: Kosu
Kaski - znowu się zaczyna...
On 2011-07-02 16:45, Mariusz Kruk wrote:
Oczywi¶cie. W ramach ćwiczenia wyobraĽ sobie jak wygl±dałoby prawo
autorskie gdyby było tworzone przez "biznes".

Naprawdę wydaje mi się, że prawo autorskie nie jest najważniejsz± dziedzin± i największym problemem. A już na pewno nie w Polsce.

DMCA to rzeczywi¶cie mocna ustawa, ale w Europie (gdzie już jeste¶my bardzo uciskani przez prawodawców) raczej nie wzbudziłaby takiego oburzenia. W Ameryce Pn. ludziom po prostu dużo wolno, więc dla nich szok był znacznie większy. Tam rzeczywi¶cie ta ustawa wygl±da dziwnie na tle innych.

Poza tym oczywi¶cie tak - prawo autorskie tworzone przez ludzi, którzy na nim zarabiaj±, byłoby ostre i bezwzględne. I bardzo słusznie.

Problemem jest zawsze egzekwowanie - szczególnie w przypadku cyfrowych zdjęć, muzyki itp. Ale polskie prawo nie radzi sobie nawet z czym¶ tak ewidentnym jak kserowanie ksi±żek.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-04 09:13:15
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kosu"
Oczywi¶cie. W ramach ćwiczenia wyobraĽ sobie jak wygl±dałoby prawo
autorskie gdyby było tworzone przez "biznes".
Naprawdę wydaje mi się, że prawo autorskie nie jest najważniejsz± dziedzin± i największym problemem.

Po pierwsze - we współczesnej gospodarce jest bardzo istotn± dziedzin±.
Po drugie - jest do¶ć dobrym przykładem, bo prosto zrozumieć mechanizmy
w nim działaj±ce.

Poza tym oczywi¶cie tak - prawo autorskie tworzone przez ludzi, którzy na nim zarabiaj±, byłoby ostre i bezwzględne. I bardzo słusznie.

Oczywi¶cie. Dopóki to nie ty płacisz, prawda?
BTW, zauważ, że nawet nie napisałe¶ "prawo autorskie tworzone przez
twórców, którzy z tego żyj±", tylko "przez ludzi, którzy na nim
zarabiaj±". To do¶ć dobrze oddaje jego charakter. Zreszt± to nic nowego.
Gdyby prawo bankowe pisali wła¶ciciele banków (którzy przecież na nim
zarabiaj±), miałby¶ prawo (albo wręcz obowi±zek) zanie¶ć pieni±dze do
banku. I tyle. Bank miałby pełne prawo złupić cię, a ty jeszcze
musiałby¶ się do tego ładnie u¶miechn±ć. Tak to już jest, że ten, kto
tworzy prawo tworzy je "pod siebie".

Problemem jest zawsze egzekwowanie - szczególnie w przypadku cyfrowych zdjęć, muzyki itp. Ale polskie prawo nie radzi sobie nawet z czym¶ tak ewidentnym jak kserowanie ksi±żek.

#define "nie radzi".

Może być na priv, bo się robi mocny NTG
--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-05 23:40:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Kaski - znowu się zaczyna...
On Sat, 2 Jul 2011, Kosu wrote:

Poza tym oczywi¶cie tak - prawo autorskie tworzone przez ludzi, którzy na nim zarabiaj±, byłoby ostre i bezwzględne. I bardzo słusznie.

  Do odpowiedzi Mariusza dodam jedno: nie "byłoby" a "jest".
  W jednym jedynym przypadku, w którym uważam że taka powinna być
zasada ogólna dla umy¶lnego powodowania szkód, TYLKO w przypadku
PA istnieje wyj±tek, że poszkodowanemu należy się *wielokrotno¶ć*
poniesionej szkody.
  Każdy inny poszkodowany musi dostarczyć "twarde dowody" na każdy
grosz należnego odszkodowania.
  I, jako Mariusz rzekł, nie "twórcy" a "poszkodowanemu wg prawa".

Problemem jest zawsze egzekwowanie - szczególnie w przypadku cyfrowych zdjęć,

  Tak.
  Wygl±da to tak, że jak użyjesz jakiego¶ "koncernowego" zdjęcia to
zjedz± Cię razem z roczn± premi± ;) za samych prawników.
  A je¶li to Tobie "użyj± bezprawnie" zdjęcia, to Wysoki S±d przyklepie
tezę że "takie zdjęcie jest warte tyle co nic" i jeszcze dopłacisz
za prawnika. Nie, nie swojego, tego kto Ci PA naruszył :>
(szczegóły w archiwach .prawo).

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-13 18:13:21
Autor: Kosu
Kaski - znowu się zaczyna...
On 2011-07-05 23:40, Gotfryd Smolik news wrote:
Tak.
Wygl±da to tak, że jak użyjesz jakiego¶ "koncernowego" zdjęcia to
zjedz± Cię razem z roczn± premi± ;) za samych prawników.

No i dobrze. A czy to nie jest kradzież?

A je¶li to Tobie "użyj± bezprawnie" zdjęcia, to Wysoki S±d przyklepie
tezę że "takie zdjęcie jest warte tyle co nic" i jeszcze dopłacisz
za prawnika. Nie, nie swojego, tego kto Ci PA naruszył :>
(szczegóły w archiwach .prawo).

No a to jest pewna cecha ¶wiata, która polega na tym, że duży może więcej. No ale nie ukrywam - jej istnienie mnie jako¶ bardzo nie boli. A w starciach "pracodawca/twórca" VS "pracownik/użytkownik" zawsze jestem po stronie tego kto ma racje, a w sprawach spornych wolałbym, żeby prawo dbało o tych pierwszych.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-14 08:20:50
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kosu"
Tak.
Wygl±da to tak, że jak użyjesz jakiego¶ "koncernowego" zdjęcia to
zjedz± Cię razem z roczn± premi± ;) za samych prawników.
No i dobrze. A czy to nie jest kradzież?

Nie. Tak samo, jak nie jest to morderstwo, ani gwałt zbiorowy.
Na to jest wła¶ciwe okre¶lenie prawne i należy go używać.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-24 00:23:59
Autor: amrac
Kaski - znowu się zaczyna...
Data: 2011-06-24 08:33:16
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "amrac"
http://www.facebook.com/event.php?eid=219700208062818

W sensie, że Facebook Login? Pewnie tak.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-24 08:06:13
Autor: whitey
Kaski - znowu się zaczyna...
On 24/06/11 07:33, Mariusz Kruk wrote:

W sensie, że Facebook Login? Pewnie tak.

LOL

--
whitey

Data: 2011-06-24 10:00:18
Autor: amrac
Kaski - znowu się zaczyna...
On 24.06.2011 08:33, Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done<  "amrac"
http://www.facebook.com/event.php?eid=219700208062818

W sensie, że Facebook Login? Pewnie tak.


Mój bł±d, chciałem po najmniejszej linii oporu. Jak nie pasi, to se sami znajdĽcie (FB):
Wydarzenie "Weekend bez kaskowo-kamizelkowej głupoty."
vs
użytkownik "Weekend Bez Ofiar".

Data: 2011-06-24 14:14:01
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "amrac"
http://www.facebook.com/event.php?eid=219700208062818
W sensie, że Facebook Login? Pewnie tak.
Mój bł±d, chciałem po najmniejszej linii oporu. Jak nie pasi, to se sami znajdĽcie (FB):
Wydarzenie "Weekend bez kaskowo-kamizelkowej głupoty."
vs
użytkownik "Weekend Bez Ofiar".

OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-24 16:23:06
Autor: amrac
Kaski - znowu się zaczyna...
On 24.06.2011 14:14, Mariusz Kruk wrote:
OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.


Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie każdy korzysta z DNSa obsługuj±cego np. JudeTuba :) Czy tak samo jeĽdzisz po tych co podsyłaj± z niego linki? Nie masz FB to nie płacz, że nie możesz zobaczyć zawarto¶ci powyższych linków i nie "zabraniaj" mi takowych wklejać.

Data: 2011-06-24 20:15:32
Autor: Mariusz Kruk
Kaski - znowu siÄ™ zaczyna...
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "amrac"
OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.
Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie każdy korzysta z DNSa obsługuj±cego np. JudeTuba :)

To miał być żart? Kiepski.

Czy tak samo jeĽdzisz po tych co podsyłaj± z niego linki?

Od kiedy tubka wymaga rejestracji żeby co¶ obejrzeć?

Nie masz FB to nie płacz, że nie możesz zobaczyć zawarto¶ci powyższych linków i nie "zabraniaj" mi takowych wklejać.

Ależ ja ci nie zabraniam. Ja ci tylko pokazuję co zrobiłe¶.
Czy weĽmiesz to pod uwagę, czy będziesz się zachowywać "FB jest dżezi,
kól i ajta, i nie można nie mieć konta na FB" - to już twój wybór.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-06-24 20:24:30
Autor: Fabian
Kaski - znowu się zaczyna...
On 24.06.2011 16:23, amrac wrote:
On 24.06.2011 14:14, Mariusz Kruk wrote:
OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.


Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie każdy korzysta z DNSa
obsługuj±cego np. JudeTuba :) Czy tak samo jeĽdzisz po tych co podsyłaj±
z niego linki? Nie masz FB to nie płacz, że nie możesz zobaczyć
zawarto¶ci powyższych linków i nie "zabraniaj" mi takowych wklejać.

Różnica jest taka, że możesz używać jednego z wielu udostępnianych przez różne podmioty DNSów, a nie jakiego¶ Tuba. Nie musisz też do tego zawierać specjalnie umowy i podawać swoich danych.

Fabian.

Data: 2011-06-27 10:08:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Kaski - znowu się zaczyna...
On Fri, 24 Jun 2011, amrac wrote:

On 24.06.2011 14:14, Mariusz Kruk wrote:
OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.

Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie każdy korzysta z DNSa

  A jak± to umowę muszę zawrzeć z DNSem, aby móc z niego korzystać?
  Nie, NIE rozumiesz co Mariusz pisze.
  W zwyczaju jest przynajmniej ostrzec, że dane s± dostępne tylko
dla klubowiczów.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-06-27 12:16:04
Autor: amrac
Kaski - znowu się zaczyna...
Nie no luz, po prostu mi nie skojarzyłem: nie masz FB = nie zobaczysz mojego linka. Następnym razem napiszę - uwaga, żydokomunistyczna masoneria chce zawładn±ć waszymi danymi osobowymi (jakby nie mogli se od GUSu, US i inszych za bezcen wzi±ć ;)

A tak na marginesie - kto z was w spisie podał cał± prawdę? ¦mieszne jest to, że pisz±, że badanie jest anonimowe a przecież, żeby się zalogować to trzeba się mocno wylegitymować. Ciekawe czy przechowuj± te dane tzn. ł±cz±ce osobę z jej odpowiedziami w spisie. Dam się ciupn±ć, że tak :)

Data: 2011-06-27 19:45:42
Autor: Michoo
Kaski - znowu się zaczyna...
W dniu 27.06.2011 12:16, amrac pisze:
A tak na marginesie - kto z was w spisie podał cał± prawdę? ¦mieszne
jest to, że pisz±, że badanie jest anonimowe a przecież, żeby się
zalogować to trzeba się mocno wylegitymować. Ciekawe czy przechowuj± te
dane tzn. ł±cz±ce osobę z jej odpowiedziami w spisie. Dam się ciupn±ć,
że tak :)
Gdyby tak rzeczywi¶cie robili to kilka osób mogłoby mieć duże nieprzyjemno¶ci z tego tytułu jakby się wydało.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-07 15:19:45
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/27/11 12:16 PM, amrac wrote:
Nie no luz, po prostu mi nie skojarzyłem: nie masz FB = nie zobaczysz
mojego linka. Następnym razem napiszę - uwaga, żydokomunistyczna
masoneria chce zawładn±ć waszymi danymi osobowymi (jakby nie mogli se od
GUSu, US i inszych za bezcen wzi±ć ;)

LOL - normalnie agitacja do ZSMP! :-P

A tak na marginesie - kto z was w spisie podał cał± prawdę? ¦mieszne
jest to, że pisz±, że badanie jest anonimowe a przecież, żeby się
zalogować to trzeba się mocno wylegitymować. Ciekawe czy przechowuj± te
dane tzn. ł±cz±ce osobę z jej odpowiedziami w spisie. Dam się ciupn±ć,
że tak :)

P.S. Ty wciaz nie rozumiesz...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-05 17:23:42
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/24/11 4:23 PM, amrac wrote:
On 24.06.2011 14:14, Mariusz Kruk wrote:
OK, widzę, że trzeba wprost, bo inaczej się nie da. Zatem wprost:
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.


Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie każdy korzysta z DNSa
obsługuj±cego np. JudeTuba :) Czy tak samo jeĽdzisz po tych co podsyłaj±
z niego linki? Nie masz FB to nie płacz, że nie możesz zobaczyć
zawarto¶ci powyższych linków i nie "zabraniaj" mi takowych wklejać.

LOL - cos Ci sie pomylilo - nikt tu nie placze _poza_Toba_. :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-05 16:56:26
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/24/11 2:14 PM, Mariusz Kruk wrote:
[...]
Dalece nie wszyscy maj± konta na FB. I dalece nie wszyscy chc± je mieć.


Nic dodac, nic ujac.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-07-05 16:09:24
Autor: Coaster
Kaski - znowu się zaczyna...
On 6/24/11 12:23 AM, amrac wrote:
http://www.facebook.com/event.php?eid=219700208062818

Było?

Ale co? Nie zagladam na twarzoksiazke...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Kaski - znowu się zaczyna...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona