Data: 2011-09-07 19:34:32 | |
Autor: _±ćęłń󶼿 | |
Kasperski z Rzepy | |
Też tak uważałem.
I jednak raz na kilka lat mnie złapało. Wirus siedział w instalce IrfanView na mirrorze w Szczecinie (podkusiło mnie do diabła z bliska ¶ci±gać). Pochlastał mi pliki graficzne w wielu podkatalogach. Nawet, jak masz backupy plików na płytach itp., to roboty jakby co od cholery. Pytanie przy tamtym słabym sprzęcie było inne: czy instalować antywirusa działaj±cego w tle. A co do darmowych pełna zgoda. -- -- Po 3 latach na Vi¶cie bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymiantyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky nic złego mi na dysku nie wykrył. Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupowaćantywirusa. Wystarcz± darmowe programy.czas windowsowym defenderem czy Malwarebytes -- |
|
Data: 2011-09-07 22:49:07 | |
Autor: kamil | |
Kasperski z Rzepy | |
On 07/09/2011 20:34, _±ćęłń󶼿 wrote:
Też tak uważałem. Daleko nie szukaj±c, przez Gumtree ostatnio jakie¶ ¶cierwo dobierało się do Javy. Mój kaspersky zablokował, żonie na laptopie avira już nie. Czasem wystarczy szukać stolika na sprawdzonym serwisie, nie trzeba zaraz klikać w co popadnie na ruskich XXX. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|