On 19 Apr, 22:54, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

...dla freeriderowow.
Wlasnie w radio cos takiego mowili. Ze lapia itd. I ze 1/3 zlapanych to
cudzoziemcy, z tych - wiekszosc z....
...ze Skandynawii. He, he.

No coz, dla Skandynawow jest rzecza naturalna, ze jak sie jezdzi na
nartach/desce to po calych gorach - a nie po jakims sztucznie
ograniczonym waskim wycinku w tlumie, he he;-)

pozdrowcia
Gosia

cudzoziemcy, z tych - wiekszosc z....
...ze Skandynawii. He, he.

No coz, dla Skandynawow jest rzecza naturalna, ze jak sie >jezdzi na

Skandynawowie przyjezdzaja zobaczyc jak wygladaja prawdziwe gory - tzn. takie z ostrym czubkiem ;))


--
Adam
http://www.prsz.com/galeria/
Freebord - snowboard the streets
http://www.freebords.pl

On 20 Apr, 15:46, "ADAM" <andrew_off...@spam.kill.poczta.onet.pl>
wrote:

>> cudzoziemcy, z tych - wiekszosc z....
>> ...ze Skandynawii. He, he.

> No coz, dla Skandynawow jest rzecza naturalna, ze jak sie >jezdzi na

Skandynawowie przyjezdzaja zobaczyc jak wygladaja prawdziwe gory - tzn.
takie z ostrym czubkiem ;)

A bo ja wiem... nie wiem co tam w Szwecji maja, ale w Norwegii takich
z ostrym "czubkiem" tez nie brakuje i o dziwo te pasma gorskie maja
czesto w nazwie Alpy;-) np.: Sunnmřrsalpene (Alpene to po norwesku
Alpy). Choc duza czesc Norwegii to gory, ktore maja strome podciete
zbocza a szczyty sa ... spilowane - az do plaskowyzow;-))

pozdrowcia
Gosia

blackone wrote:

On 19 Apr, 22:54, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> ...dla freeriderowow.
> Wlasnie w radio cos takiego mowili. Ze lapia itd. I ze 1/3 zlapanych to
> cudzoziemcy, z tych - wiekszosc z....
> ...ze Skandynawii. He, he.

No coz, dla Skandynawow jest rzecza naturalna, ze jak sie jezdzi na
nartach/desce to po calych gorach - a nie po jakims sztucznie
ograniczonym waskim wycinku w tlumie, he he;-)

No... zwłaszcza np. dla Duńczyków ;)
Dla nich przecież bez różnicy gdzie góra, gdzie dół,
gdzie trasa, gdzie już nie itd ;)

PS.
Kiedy już napisałem to nie mogłem nie sprawdzić:
http://www.skiurlaub-infos.com/165/skiing-denmark.html
Jednak tam też się da... teoretycznie :)


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

On 21 Apr, 01:08, gajowy <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> wrote:

No... zwłaszcza np. dla Duńczyków ;)
Dla nich przecież bez różnicy gdzie góra, gdzie dół,
gdzie trasa, gdzie już nie itd ;)

Ufff, biedni Dunczycy, "wszyscy" sie nabijaja z ich umiejetnosci
narciarskich;-)  Wedlug Norwegow nie nalezy jechac na ferie zimowe w
norweskie gory, wtedy kiedy Dunczycy maja swoje ferie - bo...Dunczyk
na nartach = powazne zagrozenie na stoku;-)
No ale jak to zwykle bywa z takimi opowiesciami - prawda lezy gdzies
po srodku. Jest duzo Dunczykow, ktorzy kazde ferie zimowe spedzaja w
Norwegii i ci na prawde potrafia JEZDZIC na nartach/deskach.

PS.
Kiedy już napisałem to nie mogłem nie sprawdzić:http://www.skiurlaub-infos.com/165/skiing-denmark.html
Jednak tam też się da... teoretycznie :)

Taaak.... przez te ich najwyzsza "gore" prowadzi ulica. Jak jechalismy
tamta droga, to nawet nie zauwalismy, ze to byla gora:-))))

pozdrowcia
Gosia

blackone wrote:

On 21 Apr, 01:08, gajowy <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> wrote:

> No... zwłaszcza np. dla Duńczyków ;)
> Dla nich przecież bez różnicy gdzie góra, gdzie dół,
> gdzie trasa, gdzie już nie itd ;)

Ufff, biedni Dunczycy, "wszyscy" sie nabijaja z ich umiejetnosci
narciarskich;-)  Wedlug Norwegow nie nalezy jechac na ferie zimowe w
norweskie gory, wtedy kiedy Dunczycy maja swoje ferie - bo...Dunczyk
na nartach = powazne zagrozenie na stoku;-)
No ale jak to zwykle bywa z takimi opowiesciami - prawda lezy gdzies
po srodku. Jest duzo Dunczykow, ktorzy kazde ferie zimowe spedzaja w
Norwegii i ci na prawde potrafia JEZDZIC na nartach/deskach.

.... coś jak Węgrzy na Słowacji - takie luźne skojarzenie :)
Na ogół robią sporo zamieszania - przy czym nie są zbyt
tam lubiani ...z różnych względów :)

> PS.
> Kiedy już napisałem to nie mogłem nie sprawdzić:http://www.skiurlaub-infos.com/165/skiing-denmark.html
> Jednak tam też się da... teoretycznie :)

Taaak.... przez te ich najwyzsza "gore" prowadzi ulica. Jak jechalismy
tamta droga, to nawet nie zauwalismy, ze to byla gora:-))))

Eee, to Węgry to potęga górska przy Danii ;)
Mają Kerses(?) czy jakoś tak - góra ma coś koło 1000 m n.p.m.
No i Tokaj ... w dwóch postaciach ;)


--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem

Użytkownik "gajowy" <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49EE0AFB.FF1D09FAcut_poczta.onet.pl...

blackone wrote:

Taaak.... przez te ich najwyzsza "gore" prowadzi ulica. Jak jechalismy
tamta droga, to nawet nie zauwalismy, ze to byla gora:-))))

Eee, to Węgry to potęga górska przy Danii ;)
Mają Kerses(?) czy jakoś tak - góra ma coś koło 1000 m n.p.m.
No i Tokaj ... w dwóch postaciach ;)

Nooo,
ale "samorodny" jest zdecydowanie lepszy...
jak dla mnie

--
pozdrawiam,
Renart Flądro
zobacz: www.avia.tarman.pl -- -
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 090422-0, 2009-04-22
Przetestowano na: 09-04-22 19:33:31
avast! - Copyright (c) 1988-2009 ALWIL Software.
http://www.avast.com

"Renart F." wrote:

Użytkownik "gajowy" <studiografit_cut@cut_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49EE0AFB.FF1D09FAcut_poczta.onet.pl...
> blackone wrote:
>> Taaak.... przez te ich najwyzsza "gore" prowadzi ulica. Jak jechalismy
>> tamta droga, to nawet nie zauwalismy, ze to byla gora:-))))
>
> Eee, to Węgry to potęga górska przy Danii ;)
> Mają Kerses(?) czy jakoś tak - góra ma coś koło 1000 m n.p.m.
> No i Tokaj ... w dwóch postaciach ;)

Nooo,
ale "samorodny" jest zdecydowanie lepszy...
jak dla mnie

Skoro już mówimy o górach w tym kontekście to w 3 postaciach... ;)
Najbardziej lubię jednak te wyższe czyli Aszu choć przyznaję to drogi
....ośrodek ;) Samorodny też bardzo OK, Furmint ...to dla mnie taka Białka,
znaczy raczej unikam kiedy nie muszę ;)

--
   pozdrawiam
   gajowy

....carve diem