andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Tak się złożyło, że spędzam prawie 2 tygodnie na Kaszubach. Tydzień
na Północnych (Ostrzyce, Kartuzy) i 4 dni w Południowych (Wdzydze
Kiszewskie). Bardzo się różnią. W okolicach Ostrzyc jest bardziej
górzysto, prawie jak w górach, Wdzydze - łagodniej. Oznaczenie
szlaków na północy - fatalne. Mapy niezgodne z rzeczywistością, nawet
Google Maps niewiele pomaga. Na południu - wręcz przeciwnie. Szlaki
świetnie oznaczone. Wszędzie pięknie. Jest gdzie pojeździć.

Andrzeju. Wdzydze to moja młodosc. Tam rodzice SP mieli dzialke i czesciowo mojej roboty gontowy dom. Ale to stare dzieje.

Jesli chodzi o mapy to tylko:
http://mtbmap.cz/

jest idealnym uzupelnieniem map papierowych, jest swietnie skalibrowana (tak jak google)  ale posiada aktualne dane rowerowe i turystyczne.


Jan Cytawa

On Tuesday, 11 July 2017 15:24:09 UTC+2, cytawa  wrote:

andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
> Tak się złożyło, że spędzam prawie 2 tygodnie na Kaszubach. Tydzień
> na Północnych (Ostrzyce, Kartuzy) i 4 dni w Południowych (Wdzydze
> Kiszewskie). Bardzo się różnią. W okolicach Ostrzyc jest bardziej
> górzysto, prawie jak w górach, Wdzydze - łagodniej. Oznaczenie
> szlaków na północy - fatalne. Mapy niezgodne z rzeczywistością, nawet
> Google Maps niewiele pomaga. Na południu - wręcz przeciwnie. Szlaki
> świetnie oznaczone. Wszędzie pięknie. Jest gdzie pojeździć.

Andrzeju. Wdzydze to moja młodosc. Tam rodzice SP mieli dzialke i czesciowo mojej roboty gontowy dom. Ale to stare dzieje.

Jesli chodzi o mapy to tylko:
http://mtbmap.cz/

jest idealnym uzupelnieniem map papierowych, jest swietnie skalibrowana (tak jak google)  ale posiada aktualne dane rowerowe i turystyczne.

....i to też jest OpenStreetMap...

rmikke pisze:

Jesli chodzi o mapy to tylko:
http://mtbmap.cz/

jest idealnym uzupelnieniem map papierowych, jest swietnie skalibrowana
(tak jak google)  ale posiada aktualne dane rowerowe i turystyczne.

...i to też jest OpenStreetMap...

Oczywiscie. I tez bazuje na podkladach z Googli. Ogladalem wiele map opartych o OSM i moge smialo powiedziec, ze ta czeska najbardziej mi sie podoba, jesli chodzi o strone graficzna, nasycenie kolorow i, jak pisalem, dodana tresc turystyczna.

Jan Cytawa

On Wednesday, 12 July 2017 08:29:52 UTC+2, cytawa  wrote:

rmikke pisze:

>> Jesli chodzi o mapy to tylko:
>> http://mtbmap.cz/
>>
>> jest idealnym uzupelnieniem map papierowych, jest swietnie skalibrowana
>> (tak jak google)  ale posiada aktualne dane rowerowe i turystyczne.
>
> ...i to też jest OpenStreetMap...

Oczywiscie. I tez bazuje na podkladach z Googli.

O jakich podkładach z Googli mowa?

Ogladalem wiele map opartych o OSM i moge smialo powiedziec, ze ta czeska najbardziej mi sie podoba, jesli chodzi o strone graficzna, nasycenie kolorow i, jak pisalem, dodana tresc turystyczna.

Dla mnie, jeśli chodzi o treść rowerową, lepsza jest ta mapaszlakow.eu,
którą podrzuciłęm na początku. Natomiast faktycznie brak tam informacji
turystycznej. Próbowałem spiknąć autora tej mapy spiknąć z drugim,
który chciał dodawać treści turystyczne we własnej mapce, zobaczymy
co z tego wyjdzie.

rmikke pisze:

Oczywiscie. I tez bazuje na podkladach z Googli.

O jakich podkładach z Googli mowa?

No to wybieglem przed szereg. OSM i Google maja wiele wspolnego, Pewno korzystaja z tych samych danych.

Dla mnie, jeśli chodzi o treść rowerową, lepsza jest ta mapaszlakow.eu,
którą podrzuciłęm na początku. Natomiast faktycznie brak tam informacji
turystycznej. Próbowałem spiknąć autora tej mapy spiknąć z drugim,
który chciał dodawać treści turystyczne we własnej mapce, zobaczymy
co z tego wyjdzie.

Wlasnie porownalem obie te mapy. W obu przypadkach zaznaczone sa te same szlaki. Nie ma różnicy w ilosci tras. Na tej mapie http://www.mapaszlakow.eu rzeczywiscie kolorystycznie jest super. Kolory tras odpowiadaja tym w rzeczyswistosci i sa przejrzyste.
Na http://mtbmap.cz nie widac kolorow i oznakowania tras. To minus.

Na wielki plus Czechom zalicze, ze ich mapa obejmuje cala Europe. Korzystalem z tego wielokrotnie. Sciagalem mapki rejonow, gdy jechalem np. w Alpy na narty czy jadac rowerem do Szwecji czy Finlandii. Dodatkowa tresc jak np. restauracje, muzea i mnostwo innych to juz wielki plus. dodatkowo zdecydowanie ladniej zrobili oznaczenia rodzajow drog (nawierzchni). I maja jedna fajna rzecz zaznaczenie, po ktorych drogach rowerom nie wolno jezdzic.
Dodatkowo to takze program, za pomoca ktorego mozna wyszukiwac miejscowosci, planowac trasy, obliczac odleglosci i exportowac mape do jpg.


Nie znam sie dokladnie na tych podkladach i pracy z nimi ale widze, ze mapa szlakow korzysta z http://c.tile.openstreetmap.org a Czesi z http://tile.mtbmap.cz.  Obie maja znaczek licencji: Leaflet | Map: (C) | OpenStreetMap contributers

Najwazniejsze, ze nauczylem sie pobierac te kafelki i laczyc w wieksza mape, ktora potem oflajnowo mam w smartfonie w Oziexplorerze.

Jan Cytawa

On Thursday, 13 July 2017 08:39:01 UTC+2, cytawa  wrote:

rmikke pisze:

>> Oczywiscie. I tez bazuje na podkladach z Googli.
>
> O jakich podkładach z Googli mowa?

No to wybieglem przed szereg. OSM i Google maja wiele wspolnego, Pewno korzystaja z tych samych danych.

Przedstawiają tę samą rzeczywistość, więc muszą być podobne.
Poza tym częściowo obie bazy są ciągnięte z tych samych danych publicznych,
to będzie drugie źródło podobieństw, ale zaimportowane dane są już potem
niezależnie modyfikowane.

> Dla mnie, jeśli chodzi o treść rowerową, lepsza jest ta mapaszlakow.eu,
> którą podrzuciłęm na początku. Natomiast faktycznie brak tam informacji
> turystycznej. Próbowałem spiknąć autora tej mapy spiknąć z drugim,
> który chciał dodawać treści turystyczne we własnej mapce, zobaczymy
> co z tego wyjdzie.


Wlasnie porownalem obie te mapy. W obu przypadkach zaznaczone sa te same szlaki. Nie ma różnicy w ilosci tras.

Skoro to te same dane, to chyba nic dziwnego?

Na tej mapie http://www.mapaszlakow.eu rzeczywiscie kolorystycznie jest super. Kolory tras odpowiadaja tym w rzeczyswistosci i sa przejrzyste.

Mi się jeszcze podoba, że również drogi/pasy dla rowerów
są rozróżnialne (na czeskiej mapie widać tylko, że jest
"coś tam dla rowerów", ale nie wiadomo - pas, DDR, kontraruch, Masaj?).

Natomiast czeska mapa wygrywa w pozostałych konkurencjach ;)

Nie znam sie dokladnie na tych podkladach i pracy z nimi ale widze, ze mapa szlakow korzysta z http://c.tile.openstreetmap.org a Czesi z http://tile.mtbmap.cz.  Obie maja znaczek licencji: Leaflet | Map: (C) | OpenStreetMap contributers

Kafelki są różne - to już sa dane przetworzone przez Leaflet
na graficzną mapę. Czesi używają innego stylu renderowania danych,
stąd zupełnie inny optycznie wygląd mapy.

rmikke pisze:

Mi się jeszcze podoba, że również drogi/pasy dla rowerów
są rozróżnialne (na czeskiej mapie widać tylko, że jest
"coś tam dla rowerów", ale nie wiadomo - pas, DDR, kontraruch, Masaj?).

Jest rozrozniane. DDRy rysowane sa linia ciagla, Cos tam dla rowerow wspolnego z samochodami linia przerywana.

Przyjzalem sie jeszcze raz dokladniej na znane mi lubelskie, miejskie drogi dla rowerow i rzeczywiscie mapaszlakow jest nieco aktualniejsza. Ma mniej bledow i precyzyjniej pokazuje np. pasy wydzielone z jezdni, ktore to Czesi kompletnie olali.

Jaka to genialna rzecz jest ten OSM z cala potega spolecznej pracy tysiecy ludzi.


Jan Cytawa

W dniu wtorek, 11 lipca 2017 15:24:09 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:

andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Andrzeju. Wdzydze to moja młodosc. Tam rodzice SP mieli dzialke i czesciowo mojej roboty gontowy dom. Ale to stare dzieje.

A które Wdzydze, bo są dwa i dość od siebie różne? Te Tucholskie są bardziej kameralne.
 

Jesli chodzi o mapy to tylko:
http://mtbmap.cz/

jest idealnym uzupelnieniem map papierowych, jest swietnie skalibrowana (tak jak google)  ale posiada aktualne dane rowerowe i turystyczne.

Popatrzyłem na okolicę Ostrzyc. I też kiepsko. Ale to może wyjątek.

Dziś żegnamy się z Wdzydzami (Kiszewskimi), a dokładnie z pobliskim Skoczkowem, gdzie mieszkaliśmy. Jadąc tu ustawiłem google na Skoczkowo. I dojechaliśmy, ale do innego Skoczkowa położonego 20 km stąd. Dobrze, że nie do trzeciego Skoczkowa, które jest odległe o 40 km.

andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

A które Wdzydze, bo są dwa i dość od siebie różne? Te Tucholskie są bardziej kameralne.

Kiszewskie

Popatrzyłem na okolicę Ostrzyc. I też kiepsko. Ale to może wyjątek.

Nie wiem jaka tresc by cie satysfakcjonowala. Moze jesli chodzi o topografie to mapa z Geoportalu byla by lepsza. Ale bez tresci turystycznej i malo aktualna.

Jan Cytawa