"Polska Dziennik Bałtycki": Szokujące zestawienia zakrwawionego płodu z umierającym dzieckiem na Ukrainie. Zaraz obok napis z liczbą kobiet, które poddały się w Polsce aborcji. Takie plakaty pojawiły się niedawno na ścianach kościoła pw. św. Jana Bosko na Oruni. Jak tłumaczy proboszcz parafii, Mirosław Dukiewicz, po to, aby przedstawić rzeczywistość, jaka ma miejsce każdego dnia.

Plakaty od razu wzbudziły wiele kontrowersji. Trudno przejść koło nich bez słowa komentarza. - Zdjęcia wręcz odstraszają. Nie jestem zwolenniczką aborcji, zastanawiam się jednak, czy nie wystarczyłyby same hasła. Po co epatować przeraźliwym widokiem - zastanawia się Milena Skarczycka, mieszkanka Oruni.

- Zdjęcia nie są przerażające, tak wygląda rzeczywistość tysięcy nienarodzonych dzieci - odpowiada Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO, która od kilku lat jeździ z wystawą do różnych miejsc w Polsce.



To, co dla dorosłych jest polem do dyskusji, dla dzieci może być dramatycznym przeżyciem. Tuż obok kościoła, gdzie rozwieszone są plakaty, mieści się Dom Sąsiedzki "Gościnna Przystań". - Każdy z nich ma za sobą trudne przeżycia. Taki widok może źle na nie wpłynąć. Nie jest to tylko nasza opinia. Dostajemy sygnały, że dzieciaki nie chcą dalej oglądać tych zdjęć - wyjaśnia Agnieszka Szydłowska, wychowawczyni Domu Sąsiedzkiego.

Proboszcz odrzuca argument, że plakaty mogą źle wpływać na psychikę dzieci. - Te same obrazki obserwują dzieci w grach komputerowych. Na plakatach jednak pokazujemy prawdę, z którą nawet najmłodsi muszą się w końcu zapoznać - tłumaczy ks. Dukiewicz.

Wystawa "Wybrać życie" zakończy się za kilka dni. Wtedy też z budynku gdańskiego kościoła zostaną zdjęte wszystkie, antyaborcyjne plakaty. Trafią one jednak na ściany kolejnej świątyni. Tym razem do jednego z kościołów w Rumi.



http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/szokujace-zdjecia-na-kosciele-w-gdansku,1,3690675,region-wiadomosc.html



Przemysław Warzywny


--

"Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne".

"Polska Dziennik Bałtycki": Szokujące zestawienia zakrwawionego płodu z umierającym dzieckiem na Ukrainie. Zaraz obok napis z liczbą kobiet, które poddały się w Polsce aborcji. Takie plakaty pojawiły się niedawno na ścianach kościoła pw. św. Jana Bosko na Oruni. Jak tłumaczy proboszcz parafii, Mirosław Dukiewicz, po to, aby przedstawić rzeczywistość, jaka ma miejsce każdego dnia.

Plakaty od razu wzbudziły wiele kontrowersji. Trudno przejść koło nich bez słowa komentarza. - Zdjęcia wręcz odstraszają. Nie jestem zwolenniczką aborcji, zastanawiam się jednak, czy nie wystarczyłyby same hasła. Po co epatować przeraźliwym widokiem - zastanawia się Milena Skarczycka, mieszkanka Oruni.

- Zdjęcia nie są przerażające, tak wygląda rzeczywistość tysięcy nienarodzonych dzieci - odpowiada Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO, która od kilku lat jeździ z wystawą do różnych miejsc w Polsce.



To, co dla dorosłych jest polem do dyskusji, dla dzieci może być dramatycznym przeżyciem. Tuż obok kościoła, gdzie rozwieszone są plakaty, mieści się Dom Sąsiedzki "Gościnna Przystań". - Każdy z nich ma za sobą trudne przeżycia. Taki widok może źle na nie wpłynąć. Nie jest to tylko nasza opinia. Dostajemy sygnały, że dzieciaki nie chcą dalej oglądać tych zdjęć - wyjaśnia Agnieszka Szydłowska, wychowawczyni Domu Sąsiedzkiego.

Proboszcz odrzuca argument, że plakaty mogą źle wpływać na psychikę dzieci. - Te same obrazki obserwują dzieci w grach komputerowych. Na plakatach jednak pokazujemy prawdę, z którą nawet najmłodsi muszą się w końcu zapoznać - tłumaczy ks. Dukiewicz.

Wystawa "Wybrać życie" zakończy się za kilka dni. Wtedy też z budynku gdańskiego kościoła zostaną zdjęte wszystkie, antyaborcyjne plakaty. Trafią one jednak na ściany kolejnej świątyni. Tym razem do jednego z kościołów w Rumi.



http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/szokujace-zdjecia-na-kosciele-w-

gdansku,1,3690675,region-wiadomosc.html

Przemysław Warzywny

I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje oburzenie postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego kiedy dorosną.
K.S.


--

I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje oburzenie postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego kiedy dorosną.

I bardzo słusznie. Nie trzeba mordować, można oddać na wychowanie siostrze
Bernadecie do Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr
Boromeuszek w Zabrzu.

--
Spragniony wrażeń? Zimny Lech.

Użytkownik "Jesienny" <Kruk@pisuary.pl> napisał w wiadomości news:6uaa63llw45q.gamd2cehuc7l$.dlg40tude.net...

I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje oburzenie
postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich
braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego kiedy
dorosną.

I bardzo słusznie. Nie trzeba mordować, można oddać na wychowanie siostrze
Bernadecie do Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr
Boromeuszek w Zabrzu.

A siostrzyczka już będzie wiedziała jak "wychowac" dziecko. A jak z dziecka zrobi się nastolatek, to i katabas pedofil wejdzie do akcji.


Przemysław Warzywny

--

"Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne".

Użytkownik "Jesienny" <Kruk@pisuary.pl> napisał w wiadomości news:6uaa63llw45q.gamd2cehuc7l$.dlg40tude.net...
>> I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
>> Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje >> oburzenie
>> postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
>> Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich
>> braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego >> kiedy
>> dorosną.
>
> I bardzo słusznie. Nie trzeba mordować, można oddać na wychowanie siostrze
> Bernadecie do Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr
> Boromeuszek w Zabrzu.
>


A siostrzyczka już będzie wiedziała jak "wychowac" dziecko. A jak z dziecka zrobi się nastolatek, to i katabas pedofil wejdzie do akcji.


Przemysław Warzywny

No tak, zabijać, zabijać, zabijać - i po kłopocie.
Życie jest ciężkie, więc po co ma się dziecko narodzić? żeby cierpiało?
A nie macie tam jakiś staruszków w rodzinie?
Przecież już się nażyli, a z pewnością i nagrzeszyli, więc nie są niewinni.
A jak zabijać niewinnych, to winnych tym bardziej.
P.S.
A jak tam z Przemysławem Warzywnym - czy nie zasłużył już na aborcję?


--

Użytkownik "Jesienny" <Kruk@pisuary.pl> napisał w wiadomości news:6uaa63llw45q.gamd2cehuc7l$.dlg40tude.net...

I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje oburzenie
postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich
braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego kiedy
dorosną.

I bardzo słusznie. Nie trzeba mordować, można oddać na wychowanie siostrze
Bernadecie do Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr
Boromeuszek w Zabrzu.

A siostrzyczka już będzie wiedziała jak "wychowac" dziecko. A jak z dziecka zrobi się nastolatek, to i katabas pedofil wejdzie do akcji.


Przemysław Warzywny

No tak, zabijać, zabijać, zabijać - i po kłopocie.

Nieprawda! Gwałcić. Gwałcić. Gwałcić. Następnie przenosić do innej parafii.
I po kłopocie.

--
"Zostawcie kżyża mjastu"

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał

No tak, zabijać, zabijać, zabijać - i po kłopocie.
Życie jest ciężkie, więc po co ma się dziecko narodzić? żeby cierpiało?
A nie macie tam jakiś staruszków w rodzinie?
Przecież już się nażyli, a z pewnością i nagrzeszyli, więc nie są niewinni.
A jak zabijać niewinnych, to winnych tym bardziej.

Zabraniac stosowania antykoncepcji, rodzic, rodzic, produkowac rodziny z piętnaściorgiem dzieci.

Przemysław Warzywny

--

"Zbrodnią nie do opisania" nazwał Benedykt XVI skandal pedofilii w Kościele. W homilii w katedrze Westminsterskiej w Londynie papież porównał to, przez co przeszły ofiary księży-pedofili, do cierpień męczenników.
 PiS zawsze utożsamiał się z pedofilskim kościołem.

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał

No tak, zabijać, zabijać, zabijać - i po kłopocie.
Życie jest ciężkie, więc po co ma się dziecko narodzić? żeby cierpiało?
A nie macie tam jakiś staruszków w rodzinie?
Przecież już się nażyli, a z pewnością i nagrzeszyli, więc nie są niewinni.
A jak zabijać niewinnych, to winnych tym bardziej.

Zabraniac stosowania antykoncepcji, rodzic, rodzic, produkowac rodziny z piętnaściorgiem dzieci.

Po czym te dzieci gwałcić. Gwałcić. Gwałcić. Następnie sutannowych
ubogacaczy przenosić do innej parafii. I po kłopocie.



--
"Zostawcie kżyża mjastu"

Życie jest ciężkie, więc po co ma się dziecko narodzić? żeby cierpiało?

Zeby ksiendze mieli kogo molestowac.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "Jesienny" <Kruk@pisuary.pl> napisał w wiadomości news:6uaa63llw45q.gamd2cehuc7l$.dlg40tude.net...

I bardzo słusznie postępuje ten proboszcz.
Hasła nie wystarczają, a nazwanie "aborcji" morderstwem wywołuje oburzenie
postęoowców i wymyślanie od "zacofańców" "ciemnogrodu" i "katabasów".
Może dzięki temu kilka mam tych dzieci powstrzyma się od wyskrobania ich
braciszka czy siostrzyczki. A i same dzieci powstrzymają się od tego kiedy
dorosną.

I bardzo słusznie. Nie trzeba mordować, można oddać na wychowanie siostrze
Bernadecie do Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr
Boromeuszek w Zabrzu.

-- Spragniony wrażeń? Zimny Lech.

"Siostra" Bernardetta jest tylko jedna z tysiecy poslugujacych sie podobnymi metodami " wychowawczymi " siostr". Co chwila jestesmy epatowani jakas historia z bijaca zakonnica w tle .
A to bija wychowankow w domach dziecka a to w domach opieki specjalnej dla niepelnosprawnych , to znowu tluka ludzi starych i niedoleznych oddanych ich opiece a wszystko robia to z milosci do blizniego w przerwach nieustajacych modlitw i .....za ciezkie pieniadze jakie wyludzaja od rodzin swoich ofiar i od panstwa , ktore wspolfinansuje to " wychowywanie " .
Zyja te siostry za panstwowe pieniadze jak paczki w masle i na niczym im nie zbywa . Dopelnieniem tej kuriozalnej w skali swiata sytuacji jest to , ze nie podlegaja zadnej panstwowej kontroli mimo tego , ze sa przeciez , choc nieformalnie co rowniez jest curiozum , na panstwowym garnuszku .To uprawnia ich do tego , ze robia co chca . Wiem np. ze w niektorych domach o ktorych wyzej , prowadzone sa np. dwie kuchnie , jedna dla "siostr " z ktorej je sie jak na krolewskich dworach i druga dla pensjonariuszy , ktorzy jedza cienkie zupki i chleb ze smalcem ( bo tani ) .
W jednym z  domow siostry wyposazyly swoja lazienke tak , ze najpewniej Kulczyk by im pozazdroscil a pensjonariusze biora prysznic w warunkach jakie czasem widzi sie na filmach opisujacych kapiel przedwojennych poborowych . Nie brak "siostrzyczkom " luksusowych samochodow a wystroj ich pokoi najczesciej pdobny jest do tych jakie zdarzaja sie w luksusowych , najwyzszej klasy hotelach .
Znam dom w ktorym jest 6 "siostr" ( slownie , szesc ) . Mieszkaja w takim kompleksie budynkow , ktore smialo mozna nazwac palacem a pokoi jest cos kolo 40 . Wszystkie sa , uwaga !! dyrektorami , siostrami dyrektorami ! .
"Opiekuja" sie  50 - cioma pensjonariuszami , ktorzy zajmuja w sumie 6 pokoi a do dyspozyucji maja 2 lazienki ze " stanowiskami " a pokoje to lozka , "nakaslik " ( jesli wiecie co to taskiego ) , wspolne szafy i stol z krzeslami . Maja tez pensjonariusze swietlice w ktorej jest stary ale odbierajacy kablowke telewizor . Siostry maja w swoich pokojach wlasne najczesciej 42 calowe plazmy .
"Opieka " siostr polega na tym , ze zatrudniaja 14 osob personelu wsrod ktorych sa kucharki , kierowca , nosilszczyk - znaczy taki , ktory jezdzi z kierowca i zwozi zamowiony , wyzebrany z firm lub rzadko kiedy kupiony towar , 2 ogrodnikow ( bo nalezy ddac , ze przy palacu maja siostry piekny kawal ziemi z jeszcze piekniejszym ogrodem ale tylko dla siostr bo podopiecznym nie wolno z niego korzystac -  "ktoby ich tam wtedy upilnowal " !) kilka sprzataczek , jakies pokojowe , pomocnicy i Bog wie kto tam jeszcze ..
Kazda z dyrektorek ma swoj zakres a to "ekonomiczna " , a to " glowna " , " wychowawcza" i ich zastepcy .

Mylilby sie ten , ktory sadzi , ze siostry te zajmuja sie jakas praca !. One sa "organizatorkami " ! , " animatorkami " zycia w tym przybytku w ktorym lekarz przychodzi tylko na wezwanie a pielegniarka raz w tygodniu .
Jeszcze chwila a najbardziej porzadnymi zawodami w Polsce bedzie ksiadz i zakonna " siostra " bo tylko to daje dzisiaj gwarancje dobrobytu , pewnosci jutra , luksusu , braku jakiejkolwiek odpowiedzialnosci i swietego spokoju , czyli mozliwosci oddawania sie blogiemu lenistwu .
Panstwo za to placi !.

cyc