Data: 2015-06-17 21:04:23 | |
Autor: niusowik | |
Katechizm partii Franciszka. | |
Katechizm partii Franciszka.
215. którym przełożonym w Kościele należy się nie tylko uszanowanie, lecz także posłuszeństwo? Nie tylko uszanowanie, ale i posłuszeństwo należy się według kanonów Papieżowi, własnemu Biskupowi albo innemu prałatowi z władzą kościelną, oraz własnemu proboszczowi, gdy wykonuje urząd proboszczowski. Jeżeli kapłan jest nagi to też wykonuje swój urząd. Wtedy jego narząd ma szczególną moc błogosławienia. Nie da się oddzielić . Nie da się w człowieku oddzielić . Rozdział państwa 216. Czy posłuszeństwo przełożonym w Kościele należy się zawsze ? Tak, po wielokroć tak. Jeżeli proboszcz lub biskup zbliży się intymnie do dziecka lub do młodej dupci to on to robi w celu sprawdzenia czy tam nie zagnieździł się Szatan. Na wszelki wypadek swoimi kopulacyjnymi ruchami wypędzi Szatana, lub nie dopuści do wniknięcia tam Szatana. Obmacywanie też jest bardzo skutecznym sposobem, bo wtedy czarodziejska różdżka kapłana nabiera mocy i łaska boska zstępuje wielokrotnie. Nie da się oddzielić polityki od religii. Od wieków funkcjonariusze partii Franciszka wykorzystują narkotyk (opłatki, krzyż, obrazki, teatrzyk jednego aktora, kadzenie, kropienie, czary) i uzależnionych do wielbienia Trójcy Świętej : Władza, Seks i Pieniądze. Katolik-obywatel potrzebny jest do tego, aby zagłosować tak jak nakaże partia Franciszka i uchwalić prawo dające więcej władzy partii Franciszka. Rozdział jest sztuczny, bo partia Franciszka ma zasadę : co państwowe to nasze. Czyli zabrać państwu jak najwięcej i nadzorować jak najwięcej instytucji państwowych : wojsko, policję, szkoły, szpitale, sądy, itd. |
|
Data: 2015-06-17 21:07:05 | |
Autor: u2 | |
Katechizm partii Franciszka. | |
W dniu 2015-06-17 o 21:04, niusowik pisze:
Katechizm partii Franciszka. Franek, któren nie zgubił Organek:) https://www.youtube.com/watch?v=Xnn7dNPDZlw -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|