Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kategoria B na motor

Kategoria B na motor

Data: 2014-04-24 10:15:23
Autor: Myjk
Kategoria B na motor
Thu, 24 Apr 2014 06:46:55 +0200, twistedme
Co sądzicie?

Że głupie ograniczniki nadal pozostały, tj. do 125ccm i AT. Czyli
blachosmrodziarz wsiada na hulajnogę i nagle traci umiejętność obsługi
biegów, a jak wsiądzie na większy silnik, to pewnie mu jajca eksplodują
(sprawdzić czy nie kobieta).

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-04-24 19:57:02
Autor: Hinek
Kategoria B na motor
UĹźytkownik "Myjk"  napisał

Że głupie ograniczniki nadal pozostały, tj. do 125ccm i AT. Czyli
blachosmrodziarz wsiada na hulajnogę i nagle traci umiejętność obsługi
biegów, a jak wsiądzie na większy silnik, to pewnie mu jajca eksplodują


Masz np. naturalny odruch skręcania kierownicy w lewo przy skręcie w
prawo?

--
Hinek

Data: 2014-04-24 20:03:37
Autor: rAzor
Kategoria B na motor
Dnia 2014-04-24 19:57, UĹźytkownik - Hinek  napisał::
UĹźytkownik "Myjk"  napisał

Że głupie ograniczniki nadal pozostały, tj. do 125ccm i AT. Czyli
blachosmrodziarz wsiada na hulajnogę i nagle traci umiejętność obsługi
biegów, a jak wsiądzie na większy silnik, to pewnie mu jajca eksplodują


Masz np. naturalny odruch skręcania kierownicy w lewo przy skręcie w
prawo?


Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.
Mój dawny... kolega przy jakimkolwiek skręcie musiał wykonac kilka ruchów rencyma w powietrzu, aby sobie wytłumaczyć w którą stronę ma przekręcić drążek kierunkowskazów.
Prawko robił "we wojsku". Ludowym.
Kategoria zdrowia - "A".

Data: 2014-04-24 20:34:21
Autor: Hinek
Kategoria B na motor
UĹźytkownik "rAzor"  napisał

Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.


Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy. Kto tego
nie używa ma nikłe szanse na przeżycie. Jeśli ktoś bez
doświadczenia wsiądzie na moto myśląc "mam B teraz
sobie pojeżdżę" - zrobi sobie krzywdę...w najlepszym
razie.

--
Hinek

Data: 2014-04-24 20:47:25
Autor: rAzor
Kategoria B na motor
Dnia 2014-04-24 20:34, UĹźytkownik - Hinek  napisał::
UĹźytkownik "rAzor"  napisał

Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.


Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy.

No to wyobraź sobie tego gościa na motocyklu.

Data: 2014-04-24 23:14:20
Autor: J.F.
Kategoria B na motor
Dnia Thu, 24 Apr 2014 20:34:21 +0200, Hinek napisał(a):
Użytkownik "rAzor"  napisał
Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.

Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy. Kto tego
nie używa ma nikłe szanse na przeżycie.

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?

J.

Data: 2014-04-25 11:59:39
Autor: Hinek
Kategoria B na motor
Użytkownik "J.F."  napisał:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?


Na pewno potrafisz jeździć na rowerze - używasz przeciwskrętu?
Wątpię.

--
Hinek

Data: 2014-04-25 12:44:12
Autor: J.F
Kategoria B na motor
Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F."  napisał:
A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?

Na pewno potrafisz jeździć na rowerze - używasz przeciwskrętu?
Wątpię.

Ja moze nie uzywam, ale to taki sam pojazd jednosladowy i zasady dynamiki obowiazuja te same.
Wiec reka nieswiadomie musi wykonywac przeciwskret.

J.

Data: 2014-04-25 12:47:46
Autor: Marcin N
Kategoria B na motor
W dniu 2014-04-25 11:59, Hinek pisze:
Użytkownik "J.F."  napisał:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?


Na pewno potrafisz jeździć na rowerze - używasz przeciwskrętu?
Wątpię.

Oczywiście, że używa. Tyle, że w minimalnym stopniu. Rower jest lekki i łatwo go wyprowadzić ze stanu równowagi.


--
MN

Data: 2014-04-25 14:06:06
Autor: Hinek
Kategoria B na motor
Użytkownik "Marcin N"  napisał

Oczywiście, że używa. Tyle, że w minimalnym stopniu.

Nie można używać w minimalnym stopniu.
Albo się używa - albo nie.
Badałem sprawę bo mnie to zaciekawiło.
Żaden rowerzysta nie rozumiał o co chodzi.
Zresztą jest ciekawe zjawisko. Każdy kto zaczyna
jeździć motocyklem - choćby był zawziętym rowerzystą,
musi się przeciwskrętu nauczyć. Doświadczenie
rowerowe nic w tej dziedzinie nie daje.
Kto się nie nauczy - albo po prostu nie wie o
konieczności używania takiej techniki raczej prędzej
niż później wyjedzie w krajobraz albo zderzy się
czołowo.
No, ale selekcja temu zaradzi :] Kwestia czasu.

--
Hinek

Data: 2014-04-25 16:00:02
Autor: Marcin N
Kategoria B na motor
W dniu 2014-04-25 14:06, Hinek pisze:
Użytkownik "Marcin N"  napisał

Oczywiście, że używa. Tyle, że w minimalnym stopniu.

Nie można używać w minimalnym stopniu.
Albo się używa - albo nie.
Badałem sprawę bo mnie to zaciekawiło.
Żaden rowerzysta nie rozumiał o co chodzi.
Zresztą jest ciekawe zjawisko. Każdy kto zaczyna
jeździć motocyklem - choćby był zawziętym rowerzystą,
musi się przeciwskrętu nauczyć. Doświadczenie
rowerowe nic w tej dziedzinie nie daje.
Kto się nie nauczy - albo po prostu nie wie o
konieczności używania takiej techniki raczej prędzej
niż później wyjedzie w krajobraz albo zderzy się
czołowo.
No, ale selekcja temu zaradzi :] Kwestia czasu.

Prawie we wszystkim się zgadzamy.
Jednakże rowerzyści używają tej techniki w minimalnym stopniu. Dlaczego?
Bo wystarczy naprawdę nieznaczny podświadomy ruch w przeciwnym kierunku, żeby rower pochylić (co więcej - rower robi tylko nieznaczne przechyły w porównaniu do motocykla). Na motocyklu trzeba tej techniki użyć świadomie, bo siła, z jaką trzeba zadziałać na kierownicę może dochodzić do 20 kg. 20 kg nie da się zrobić "przypadkiem".

--
MN

Data: 2014-04-26 01:15:47
Autor: Gotfryd Smolik news
Kategoria B na motor
On Fri, 25 Apr 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-04-25 14:06, Hinek pisze:
Użytkownik "Marcin N"  napisał

Oczywiście, że używa. Tyle, że w minimalnym stopniu.

Nie można używać w minimalnym stopniu.
Albo się używa - albo nie.
Badałem sprawę bo mnie to zaciekawiło.
Żaden rowerzysta nie rozumiał o co chodzi.

  To chyba źle trafiłeś.
  Kryterium jest proste: jaki mają kąt pochylenia przy przejeżdżaniu
rond?

Zresztą jest ciekawe zjawisko. Każdy kto zaczyna
jeździć motocyklem - choćby był zawziętym rowerzystą,
musi się przeciwskrętu nauczyć. Doświadczenie
rowerowe nic w tej dziedzinie nie daje.
[...]
Prawie we wszystkim się zgadzamy.
Jednakże rowerzyści używają tej techniki w minimalnym stopniu. Dlaczego?
Bo wystarczy naprawdę nieznaczny podświadomy ruch w przeciwnym kierunku,

  Wystarczy, dopóki w zakręt nie trzeba roweru znacząco pochylić,
*albo* na to pochylanie jest duuuużo czasu.
  Np. znaczna część polskich rond jest na tyle mała, że tam nie ma różnicy
w prędkości pokonywania przez większość pojazdów (znaczy ciężarówki,
autobusy i spacerowicze na rowerach przejeżdżają wolniej), jeśli
na minirondzie przy 25 km/h trzeba jednoślad mocno pochylić, to różnicy
miedzy motopojazdem a rowerem nie ma.
  Aby "przerzucić" ciało z pochylenia w lewo (przy jeździe po obwodzie)
na pochylenie w prawo (do zjazdu) ruch musi być całkiem spory.

BTW: kiedyś mnie zastanawiało, dlaczego kierowcy "nie wierzą" że skręcę,
znaczy czekają, a nawet przyhamowują jak zaczęli ruszać kiedy jestem
tuż przed zjazdem. Zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie widzą
ten ruch kierownicy w lewo i oczekują skrętu w lewo :)

żeby rower pochylić (co więcej - rower robi tylko nieznaczne przechyły
w porównaniu do motocykla).

"Niemożliwe".
  Tu:
http://tiny.pl/qk2qm
(link do:)
https://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=A1,+Zabrze&aq=0&oq=zabrze+a1&sll=50.37197,18.748724&sspn=0.05102,0.132093&vpsrc=6&t=h&g=zabrze+a1&ie=UTF8&hq=&hnear=A1,+Zabrze,+%C5%9Bl%C4%85skie&ll=50.316788,18.753726&spn=0.003192,0.008256&z=18&layer=c&cbll=50.316868,18.75379&panoid=h_7Z50i9dOxzxv8y-aUyog&cbp=12,23.71,,0,12.07
....przejedź 3/4 obwodu, powoli, tak z 20..25km/h

  Albo tu:
http://tiny.pl/qk2qf
https://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=A1,+Zabrze&aq=0&oq=zabrze+a1&sll=50.37197,18.748724&sspn=0.05102,0.132093&vpsrc=6&t=h&g=zabrze+a1&ie=UTF8&hq=&hnear=A1,+Zabrze,+%C5%9Bl%C4%85skie&layer=c&cbll=50.373067,18.781788&panoid=hFd0KGTsJfPCArZVbVo6oA&cbp=12,324.31,,0,-0.35&ll=50.372832,18.782029&spn=0.006405,0.016512&z=17
....o 10 km/h więcej, też 3/4.
  I nie mów, że motor przejedzie "czysta" ;)

Na motocyklu trzeba tej techniki użyć świadomie, bo siła, z jaką trzeba zadziałać na kierownicę może dochodzić do 20 kg. 20 kg nie da się zrobić "przypadkiem".

  Z siłą można się zgodzić (kwestia wagi pojazdu z pasażerem),
z "nieznacznością" nijak. Jak ktoś wyłącznie "nieznacznie" pochyla
rower, to znaczy że nim spaceruje, a nie jeździ.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-04-28 03:04:45
Autor: Dariusz K. Ładziak
Kategoria B na motor
Użytkownik Hinek napisał:
Użytkownik "J.F."  napisał:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?


Na pewno potrafisz jeździć na rowerze - używasz przeciwskrętu?
Wątpię.

A wiesz co się dzieje jak na szosówce spróbujesz kierować ciągając barana? Najbliższy płot twój - tam inaczej jak delikatnym balansem (bo do tego się w istocie przeciwskręt sprowadza, tego się nie robi ciągnąc za kierownicę a tylko nie przeszkadzając jej w położeniu się trochę odwrotnie do skrętu) się nie da poza prędkościami manewrowymi.

--
Darek

Data: 2014-04-27 11:37:35
Autor: Shrek
Kategoria B na motor
On 2014-04-24 23:14, J.F. wrote:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?

Nie.

Shrek.

Data: 2014-04-27 11:40:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kategoria B na motor
Hello Shrek,

Sunday, April 27, 2014, 11:37:35 AM, you wrote:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?
Nie.

Bo nie?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-04-27 12:27:25
Autor: Shrek
Kategoria B na motor
On 2014-04-27 11:40, RoMan Mandziejewicz wrote:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?
Nie.

Bo nie?

Bo nie - na rowerze się w cywilnej jedzie przeciwskrętu nie stosuje (chyba). Przynajmniej ja nie stosuje i nie znam nikogo kto stosuje. A ty stosujesz?

Shrek.

Data: 2014-04-27 12:32:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kategoria B na motor
Hello Shrek,

Sunday, April 27, 2014, 12:27:25 PM, you wrote:

A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?
Nie.
Bo nie?
Bo nie - na rowerze się w cywilnej jedzie przeciwskrętu nie stosuje
(chyba). Przynajmniej ja nie stosuje i nie znam nikogo kto stosuje. A ty
stosujesz?

Teraz już nie, ale w młodości - zdecydowanie tak.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-04-27 12:42:42
Autor: J.F.
Kategoria B na motor
Dnia Sun, 27 Apr 2014 12:27:25 +0200, Shrek napisał(a):
On 2014-04-27 11:40, RoMan Mandziejewicz wrote:
A nie jest tak ze ta technike maja opanowana instynktownie wszyscy ci,
ktorzy jezdzili na rowerze ?
Nie.
Bo nie?
Bo nie - na rowerze się w cywilnej jedzie przeciwskrętu nie stosuje (chyba). Przynajmniej ja nie stosuje i nie znam nikogo kto stosuje. A ty stosujesz?

Instyktownie !
Po paru minutach nauki mozg juz wie jak trzeba sterowac, nawet jesli
czlowiek sobie z tego nie zdaje sprawy.

J.

Data: 2014-04-27 12:43:56
Autor: Shrek
Kategoria B na motor
On 2014-04-27 12:42, J.F. wrote:

Bo nie - na rowerze się w cywilnej jedzie przeciwskrętu nie stosuje
(chyba). Przynajmniej ja nie stosuje i nie znam nikogo kto stosuje. A ty
stosujesz?

Instyktownie !
Po paru minutach nauki mozg juz wie jak trzeba sterowac, nawet jesli
czlowiek sobie z tego nie zdaje sprawy.

No to chyba że tak. Jak próbowałem zastosować świadomie, to się mało co nie wypierdoliłem:P

Shrek.

Data: 2014-04-27 12:29:18
Autor: WOJO
Kategoria B na motor
Bo nie?
Bo na rowerze zazwyczaj nie osiągasz prędkości, przy których ta technika jest przydatna i większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, że istnieje, nie mówiąc o tym, na czym polega.
Pozdrawiam.
WOJO

Data: 2014-04-27 13:00:04
Autor: Dman666
Kategoria B na motor
W dniu niedziela, 27 kwietnia 2014 12:29:18 UTC+2 użytkownik WOJO napisał:
> Bo nie?

Bo na rowerze zazwyczaj nie osiągasz prędkości, przy których ta technika jest przydatna i większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, że istnieje, nie mówiąc o tym, na czym polega.

Pozdrawiam.

WOJO

Dokladnie. Wiekszosc uzytkownikow rowerow nie wykorzystuje ich do jazdy ekstremalnej a raczej jako transport szybszy od motonogi.

Pamietam, ze jak chcialem na pierwszy raz moto pojechac jak rowerem to malo brakowalo do gleby i bylem zdziwiony, ze "toto nie chce jechac tak jak ja bym chcial".

Inna jest masa, moc, predkosc calego zestawu przy podobnej powierzchni styku z jezdnia.
Roznica w prowadzeniu obu pojazdow dla mnie jest kolosalna.

Od siebie dodam, ze dla moto trzeba na nowo nauczyc sie:

- obserwacji otoczenia, innego przewidywania zdarzen niz dla samochodu,
- innych zachowan na drodze (pasy, studzienki, tory, uciekanie z torow kolizyjnych na swiatlach, inne poonywanie skrzyzowan)
-innej reakcji na sytuacje ekstremalne (hamowanie, shimmy etc)
-innej odpowiedzialnosci za plecak i nauka jazdy z plecakiem
-pokory
itp

I jesli nie ma sie wrodzonej smykalki do jazdy na moto lub dobrego szkoleniowca, ktory uczy jak przezyc a nie jak zdac (jechac po drodze) to szybko mozna powiekszyc grono aniolkow lub na trwale wyeliminowac sie z tego co daje frajde (jazda w jakiejkolwiek formie).

--
Dman-666

Data: 2014-04-26 22:32:37
Autor: Tengu
Kategoria B na motor
On 2014-04-24 20:34, Hinek wrote:
UĹźytkownik "rAzor"  napisał

Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.


Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy. Kto tego
nie używa ma nikłe szanse na przeżycie. Jeśli ktoś bez
doświadczenia wsiądzie na moto myśląc "mam B teraz
sobie pojeżdżę" - zrobi sobie krzywdę...w najlepszym
razie.


W tym kontekście poniższy wynalazek wydaje się idealny:
http://www.scigacz.pl/Yamaha,Tricity,oficjalnie,22933.html

Widziałem to to na ulicy w Niemczech - zaskakująca zwinność i zwrotność - naprawdę daje radę.

--
Tengu

Data: 2014-04-28 03:01:11
Autor: Dariusz K. Ładziak
Kategoria B na motor
Użytkownik Hinek napisał:
Użytkownik "rAzor"  napisał

Się nie śmiej. Nie wszystko dla kżdego jest oczywiste.


Właśnie. Bo widzisz, w motocyklu kierownicę skręca się
w przeciwnym kierunku niż w aucie. Ta technika nazywa się
przeciwskrętem. Uczą tego dobrzy instruktorzy. Kto tego
nie używa ma nikłe szanse na przeżycie. Jeśli ktoś bez
doświadczenia wsiądzie na moto myśląc "mam B teraz
sobie pojeżdżę" - zrobi sobie krzywdę...w najlepszym
razie.

Odnoszę wrażenie że jak skręcisz kierownicę w przeciwna stronę niż chcesz jechać to zaliczysz glebę... To nie polega na ciągnięciu rękami kierownicy odwrotnie do zakrętu - raczej na nacisku wyprowadzonym z barku na kierownicę od strony w którą należy skręcić. A to potrafi praktycznie każdy kto na rowerze potrafi jeździć.

--
Darek

Data: 2014-04-28 08:46:22
Autor: Hinek
Kategoria B na motor
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak""  napisał

To nie polega na ciągnięciu rękami  kierownicy odwrotnie do zakrętu - raczej na nacisku wyprowadzonym z barku na kierownicę od strony w którą należy skręcić. A to potrafi praktycznie każdy kto na rowerze potrafi jeździć.


Nie potrafi.  Większość wypadków motocyklowych na winklach gdy
delikwent wypada z trasy jest skutkiem niestosowania/ nieopanowania
przeciwskrętu. Chodzi o wypadki gdy motocykl wyjeżdża na kołach w
plener. Pełno takich filmików jest na YouTube.

A tak ogónie:
Zdaję sobie sprawę że liderzy PMS-u technikę jazdy motocyklem
mają w małym paluszku   i nie jeżdżą motocyklami tylko dla dlatego
że po osiągnięciu doskonałości przestało ich to kręcić.
Ja jestem tylko zwykłym motocyklistą więc nie będę się wymądrzał :]

--
Hinek

Data: 2014-04-28 11:50:29
Autor: WOJO
Kategoria B na motor
A to potrafi praktycznie każdy kto na rowerze potrafi jeździć.
Nawet nie wiesz, jak mocno się mylisz...
Na własnym przykładzie.
Rower był moja pasją przez całe moje młode życie - potrafiłem zrobić 50 km dziennie dla zwykłej rozrywki.
Rozrywka była oczywiście przy dużych prędkościach > 30km/h, które to prędkości bez problemu dało się osiągać na
"kolarzówce"
Potem było PJ kat B i po ok. 20 latach posiadania kat. B postanowiłem zrobić A przy okazji innych kategorii.
Jak mocno się zdziwiłem, że nie jest tak samo jak na rowerze, wiem tylko ja...
Miałem dobrych instruktorów, którzy sporo wiedzy przekazali mi "poza konkursem".
Mimo tego (a może dzięki temu) wciąż czuję respekt przed siadaniem na jakikolwiek motocykl i nie wynika on ze strachu,
a jedynie ze świadomości, czym to może grozić...
Pozdrawiam.
WOJO

Data: 2014-04-28 14:08:10
Autor: LEPEK
Kategoria B na motor
W dniu 2014-04-28 03:01, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

Odnoszę wrażenie że jak skręcisz kierownicę w przeciwna stronę niż
chcesz jechać to zaliczysz glebę... To nie polega na ciągnięciu rękami
kierownicy odwrotnie do zakrętu - raczej na nacisku wyprowadzonym z
barku na kierownicę od strony w którą należy skręcić.

Ciągnąc, pchając, z łokcia, z barku - skręci, ale co się stanie potem to zależy jak szybko i mocno i jak zareagujesz na to balansem ciała.

A to potrafi
praktycznie każdy kto na rowerze potrafi jeździć.

To ja jestem jakiś wyjątek - kiedyś bardzo dużo jeździłem na rowerze i nigdy jakoś świadomie na to nie wpadłem. Jak się dowiedziałem o przeciwskręcie, to najpierw spróbowałem na rowerze - pomimo dużych kół i niemałej prędkości jakoś nie zadziałało ;) Natomiast na skuterze pomimo kółek 12 cali sprawdza się super, szczególnie powyżej 60 km/h (bo przy wolniejszej jeździe ani to specjalnie potrzebne, ani za bardzo skuteczne).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2014-04-24 21:43:41
Autor: Myjk
Kategoria B na motor
Thu, 24 Apr 2014 19:57:02 +0200, Hinek
Masz np. naturalny odruch skręcania kierownicy w lewo przy skręcie w prawo?

Na skuterze do 50ccm jest inaczej niĹź na 500ccm?

Główną kwestią jest znajomość przepisów -- a te na kat. A się nie różnią
niczym od kat. B. Jak ktoś niegłupi, to sobie dla własnego bezpieczeństwa
pójdzie na jazdy, albo pogada z doświadczonym motocyklistą. Głupi się nie
będzie bawił w prawojazdy, żadne. Po prostu pojedzie bez.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-04-25 14:35:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Kategoria B na motor
On Thu, 24 Apr 2014, Hinek wrote:

Użytkownik "Myjk"  napisał

Że głupie ograniczniki nadal pozostały, tj. do 125ccm i AT. Czyli
blachosmrodziarz wsiada na hulajnogę i nagle traci umiejętność obsługi
biegów, [...]


Masz np. naturalny odruch skręcania kierownicy w lewo
przy skręcie w prawo?

  No przecie (że naturalny).
  Do postulatu, aby do zdobycia PJ konieczne było wykazanie się
umiejętnością przeżycia przejazdu rowerem przez miasto, dołożyć
należy więc warunek "szybko przez ronda" ;)
(mechanizm jest ten sam, im mniejsze rondko tym bardziej oczywisty)

pzdr, Gotfryd

Kategoria B na motor

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona