Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni

Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni

Data: 2012-11-02 12:56:15
Autor: Trybun
Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni
W dniu 2012-11-01 20:20, Marek Czaplicki pisze:
Dlaczego o tzw "prawdziwych" katolików nie można uzyskać odpowiedzi na
najprostsze pytania? Czyżby logiczne myślenie zostawiali oni przed
Kościołem?

A tak naprawdę pytałeś kiedy prawdziwego katolika, nie tego co lata po ulicach i wykrzykuje o swojej wierze, ale tego który wierzy głęboko i nie afiszuje się tym? Zapewniam Cię że jest wśród nich wielu naprawdę wielu mądrych ludzi, i nawet w miarę sensownie potrafią tą swoją wiarę uzasadnić.

Data: 2012-11-02 14:02:45
Autor: Marek Czaplicki
Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni
Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu piątek 02 listopad 2012 12:56:

W dniu 2012-11-01 20:20, Marek Czaplicki pisze:
Dlaczego o tzw "prawdziwych" katolików nie można uzyskać odpowiedzi na
najprostsze pytania? Czyżby logiczne myślenie zostawiali oni przed
Kościołem?

A tak naprawdę pytałeś kiedy prawdziwego katolika, nie tego co lata po
ulicach i wykrzykuje o swojej wierze, ale tego który wierzy głęboko i
nie afiszuje się tym? Zapewniam Cię że jest wśród nich wielu naprawdę
wielu mądrych ludzi, i nawet w miarę sensownie potrafią tą swoją wiarę
uzasadnić.

Tak naprawdę wśród katolików to są prawdziwi katolicy i "prawdziwi" katolicy. Z rozróżnieniem ich nie ma problemu, a że najbardziej widoczni są Ci którzy najwięcej krzyczą? Jest takie przysłowie: "krowa która dużo ryczy, mało mleka daje". :)

Data: 2012-11-02 16:07:03
Autor: Trybun
Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni
W dniu 2012-11-02 14:02, Marek Czaplicki pisze:

A tak naprawdę pytałeś kiedy prawdziwego katolika, nie tego co lata po
ulicach i wykrzykuje o swojej wierze, ale tego który wierzy głęboko i
nie afiszuje się tym? Zapewniam Cię że jest wśród nich wielu naprawdę
wielu mądrych ludzi, i nawet w miarę sensownie potrafią tą swoją wiarę
uzasadnić.
Tak naprawdę wśród katolików to są prawdziwi katolicy i "prawdziwi"
katolicy. Z rozróżnieniem ich nie ma problemu, a że najbardziej widoczni są
Ci którzy najwięcej krzyczą? Jest takie przysłowie: "krowa która dużo ryczy,
mało mleka daje". :)

No właśnie, ale Ty wcześniej raczyłeś nie widzieć między nimi różnicy.

Katolik, a przynajmniej taki który się nim mieni

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona