Data: 2012-03-25 10:00:11 | |
Autor: abc | |
Kazanie na I Niedzielę Męki Pańskiej | |
Weszliśmy w czas Męki Pańskiej. Każda oznaka radości została usunięta z
naszych ołtarzy. Wizerunki Chrystusa są zakryte. Wspominamy śmierć naszego Zbawiciela. Nasz Zbawiciel, który przeżył trzydzieści trzy lata wśród nas, z miłości do nas, teraz przygotowuje Swój Kościół do przyjęcia najważniejszego aktu Jego miłości do nas: oddania życia za nasze zbawienie. (...) Do tego zepsutego ludu, do ludu, który odrzucił wszystko co On im dał posyła Swego umiłowanego Syna. Posyła Drugą Osobę Przenajświętszej Trójcy aby stał się ciałem i zamieszkał między nami. Mówiąc: przynajmniej mego Syna uszanują. A oni Go zabili. Co za niewdzięczność! Czemu nie mamy oceanu łez do wypłakania. Cóż można zrobić aby wyrazić żal za taką złość. Cóż za niewdzięczność. Czyż nie mamy drodzy bracia powodów do wstydu? Jak śmiemy myśleć dobrze o nas samych? Drodzy wierni. Musimy wyznać, że pozostało nam tylko żałować. I bać się Boga. I kochać Boga. Z siebie mamy tylko proch i popiół. Przez nasze grzechy mamy miej niż nic. Nie zasługujemy na nic. Więcej http://kazanieniedzielne.blogspot.com/2010/03/na-1-niedziele-meki-panskiej.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|