Data: 2012-03-18 09:28:02 | |
Autor: abc | |
Kazanie na IV Niedzielę Wielkiego Postu | |
Filip, widząc tak wielkie rzesze, nie potrafi sobie wyobrazić, ile żywności
byłoby potrzeba dla nakarmienia tak wielu ludzi, gdyż nadal brakuje mu zaufania do Pana Jezusa - dlatego właśnie Ewangelista dodaje, że Chrystus zapytał go, aby go wypróbować. Inny Apostoł, brat św. Piotra, św. Andrzej, obdarzony większą wiarą, mówi Zbawicielowi, że coś znalazł, jednak tego z pewnością nie wystarczy - i w domyśle prosi Pana Jezusa, żeby uczynił coś z tą odrobiną. Można więc powiedzieć, że Chrystus czyni ów cud w odpowiedzi na wiarę św. Andrzeja, ofiarującego Mu wszystko, co posiada, choć jest tego tak niewiele. To dla nas bardzo pouczająca lekcja, drodzy Wierni. Bardzo często nasza rezygnacja wynika po prostu z naszego egocentryzmu. Zbyt często, kiedy się modlimy, myślimy w głębi serca - "to niemożliwe", podobnie jak Filip, który myśli o trudnościach i nie ma nawet odwagi poprosić Pana Jezusa, by coś na to zaradził. Zbyt często krępuje nas pycha i wysokie mniemanie o sobie, wolimy nie robić nic, niż przyznać się, że potrzebujemy pomocy z zewnątrz. Łatwiej nam narzekać i szemrać. Łatwiej nie robić nic i pozostawić wszystko tak jak jest, ponieważ nie mamy wystarczającej odwagi i ufności, by ofiarować Zbawicielowi jakikolwiek wysiłek z naszej strony. Podobnie jak Filip - jesteśmy tak pochłonięci troskami materialnymi, że ignorujemy prośbę Chrystusa. Zbawiciel nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych, prosi jedynie, byśmy współpracowali z Nim trochę, aby mógł zdziałać cud. Więcej http://www.bibula.com/?p=19338 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|