Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kazanie na V Niedziele po Wielkanocy

Kazanie na V Niedziele po Wielkanocy

Data: 2014-05-25 09:53:33
Autor: abc
Kazanie na V Niedziele po Wielkanocy
Drodzy wierni,

W poprzednią niedzielę św. Jakub mówił nam, byśmy byli "skorzy do
słuchania", również dziś kieruje do nas słowa, tym razem jednak wskazując
powód, dla którego musimy nauczyć się słuchać. Otaczający nas świat popada w
absurd.

Słowo "absurd" podchodzi z połączenia łacińskiego "ab" czyli "od" oraz
"surdus" czyli "głuchy". Ludzie głusi mówią rzeczy nierozumne, ponieważ nie
słyszą. W jeszcze większym stopniu absurdy głoszą jednak ci, którzy po
prostu nie chcą słuchać, ponieważ to, co mówią nie ma nic wspólnego z tym,
co w rzeczywistości myślą.

Jednak św. Jakub mówi nam o innym jeszcze absurdzie, dotyczącym tych, którzy
słyszą, ale nie słuchają. Tych, którzy mają uszy do słuchania, ale nie
rozumieją. Apostoł pisze: "Bądźcie zaś wykonawcami słowa, a nie słuchaczami"
(Jk 1,22)

Dobry Bóg stworzył nas nie tylko po to, byśmy Go poznali, ale przede
wszystkim po to, byśmy go umiłowali. Zostaliśmy stworzeni na obraz i
podobieństwo Boże, dzięki czemu możemy poznawać oraz kochać.

Wszelkie moce twórcze, jakie posiadamy: sztuka, nauka i wynalazki, będące
chwałą rodzaju ludzkiego, są jedynie drobnymi i niewiele znaczącymi
konsekwencjami tego, co jest naszą prawdziwą mocą twórczą: zdolności do
określania naszego własnego przeznaczenia.

Wszystkie inne moce twórcze jakie posiadamy, wymagają w jakimś stopniu
rzeczy materialnych, które już istnieją: na przykład drewna do zrobienia
biurka, papieru do pisania czy też rysowania. Jednak człowiek posiada sam w
sobie moc przewyższającą wszystkie inne: wolna wolę, która decyduje o każdym
z naszych czynów.

Wszystko, co wykonujemy na zewnątrz, determinowane jest przede wszystkim
przez pewną wiedzę oraz pragnienie wykonania tego, co zamierzamy. Wszystko,
co czynimy, wszystko, co jest prawdziwie nasze, to to,
co wykonujemy w sposób wolny z własnego wyboru.

W tym właśnie znaczeniu człowiek jest prawdziwie twórcą, twórcą swych
własnych wolnych aktów. To właśnie w ten sposób objawia się fakt, iż
człowiek stworzony jest na obraz
Boży.

To właśnie w ten sposób uwidacznia się, że jesteśmy stworzeniem Bożym
noszącym w sobie Jego obraz, tę właśnie moc twórczą. Również skutki naszych
wolnych czynów noszą w sobie nasz obraz. Dlatego właśnie św. Jakub posługuje
się przykładem lustra. Lustro odbija padające na nie światło. Nie wytwarza
go ani nie absorbuje, ale odbija, stwarzając przez to podobieństwo tego, co
odzwierciedla.

Nasze uczynki są niejako lustrzanym odbiciem naszego życia wewnętrznego. Nie
widzimy naszych dusz, nie widzimy wiedzy ani miłości, widzimy jednak z
pewnością skutki tego co wiemy i co czynimy przy użyciu wolnej woli. Nie
możemy zobaczyć Boga, ponieważ jest On czystym duchem.

Możemy jednak dowiedzieć się czegoś o Nim poprzez to, co czyni, czyli przez
Jego stworzenie. Stąd patrzenie na nasze uczynki, nasze działania i
zaniedbania, jest jak patrzenie w lustro naszej duszy. Patrząc na nasze
uczynki widzimy, czy wybraliśmy dobrze, czy źle. Nasze uczynki są niejako
owocami naszych wyborów, a jak mówi Zbawiciel w swej przypowieści o drzewie
złym i dobrym: po ich owocach ich poznacie (Mt 5,16).

Dlatego św. Jakub mówi nam, byśmy nie byli jedynie słuchaczami prawdy, ale
również tymi, którzy obracają prawdę w czyn, czyli praktykują dobre uczynki.
Człowiek, który nie realizuje w praktyce tego, co myśli, w krótkim czasie
zacznie myśleć tak, jak postępuje.

To nasze zewnętrze uczynki i działania będące owocami naszego wolnego wyboru
są najlepszym sędzią naszego życia wewnętrznego. Przysłowie mówi, że droga
do piekła wybrukowana jest dobrymi intencjami: dobrymi intencjami, które
stały się jak kamienie, martwe, nigdy nie urzeczywistnione, nie ożywione.
Tak więc napomnienie św. Jakuba: bądźcie nie tylko słuchaczami słowa, ale i
wykonawcami, jest niezwykle ważne dla
wszystkich nas.

Ten, kto jest jedynie słuchaczem, podobny jest do człowieka, który patrzy w
lustro: widzi siebie w swych czynach, może sam osądzić, czy jego życie
zgodne jest z Ewangelią, czy też nie. Taki biedny człowiek, który posiada
wiarę, a jednak jej nie praktykuje, widzi w lustrze jedynie pustą duszę,
duszę bez dobrych uczynków, obciążoną grzechami i daleką od doskonałości,
której wymaga od niej Bóg. A następnie odchodzi od lustra, czyli oddala się
jeszcze bardziej od tej doskonałości i zapomina jakiego rodzaju człowiekiem
jest, jak mówi św. Jakub "zwodzi samego siebie". Zwodzi samego siebie w obu
znaczeniach, po pierwsze dlatego, że jest rozczarowaniem dla siebie samego i
dla Boga ze względu na ignorowanie Bożych nakazów, ale też w tym znaczeniu,
że żyje w kłamstwie, żyje w sposób całkowicie sprzeczny z tym, w co wierzy,
jest żywą antynomią prawdy. Jest hipokrytą.

Jednak św. Jakub przedstawia nam dalej portret człowieka uczciwego,
człowieka, który postępuje wedle "doskonałego Prawa wolności" (Jk 1, 25).
Chrystus Pan uczy nas: "Poznacie prawdę, i prawda was wyzwoli". Doskonałe
prawo wolności to prawo, które czyni nas wolnymi, prawo Zbawiciela.
Ktokolwiek upadnie w grzech, staje się niewolnikiem grzechu, mówi św. Paweł,
a zapłatą za grzech jest śmierć. W czynieniu zła nie ma wolności, jest to
raczej nieubłagany marsz ku śmierci: śmierci duszy wobec łaski, śmierci w
wyniku podporządkowania się ślepej namiętności, a nawet śmierci umysłu,
kapitulującego wobec błędu i ignorancji. Nie ma czegoś takiego jak wolność
do grzechu, ponieważ grzech niszczy wolność. To prawda i dobro zaspakajają
nasze pragnienie szczęścia.

Tak więc, drodzy przyjaciele, słuchajmy słów św. Jakuba i upodabniajmy się
nie do roztargnionego słuchacza, ale do wykonawcy dobrych uczynków. Nawet
szatan i upadłe anioły wierzą, że Bóg istnieje. Znacznie lepiej od nas znają
rzeczywistości wieczne, będące skutkiem każdego dokonywanego przez nas
wyboru. Wiara, która pochodzi ze słyszenia, nie wystarcza do zbawienia.
Wiara przeniknięta musi być miłością, czyli towarzyszyć jej muszą dobre
uczynki, o których pisze św. Jakub. W dalszym ciągu swego listu pisze on, że
wiara okazuje się poprzez uczynki i że wiara bez uczynków jest martwa. To na
podstawie naszych uczynków będziemy sądzeni.

Sam Zbawiciel wielokrotnie uczy nas tego w Ewangelii: Nie wszyscy z tych,
którzy mówią "Panie, Panie" wejdą do Królestwa Niebieskiego. Życie wieczne
posiądą jedynie ci, którzy czynią wolę Chrystusa. Pomiędzy słuchaniem prawdy
a wiecznym szczęściem znajduje się całe dzieło polegające na dostosowywaniu
naszego życia do wymogów prawdy, i jest to prawdziwie dzieło stworzenia,
naszego stworzenia. To ,w co wierzymy i co mamy nadzieję osiągnąć, powinno
znaleźć odzwierciedlenie w naszych uczynkach.

Tak więc, drodzy wierni, czyńmy wciąż na nowo dobre postanowienia i stosujmy
w praktyce prawo pozostawione nam przez Zbawiciela. Tak wielu ludzi nazywa
dzisiaj samych siebie wierzącymi, podczas gdy w rzeczywistości zwodzą samych
siebie. Są oni, jak mówi św. Jakub, roztargnionymi słuchaczami
zapominającymi, jakimi ludźmi w istocie są. Współczesny świat w swym
obłędzie doprowadził do całkowitego rozdziału pomiędzy wiarą a praktyką i to
do tego stopnia, że również my możemy łatwo ulec tej iluzji.

Usiłujmy więc każdego dnia dostosowywać nasze postępowanie do nauczania
Zbawiciela. Z pewnością ludzka natura jest słaba i krucha, jednak z Bożą
łaską możemy wszystko. Każdego dnia przeglądajmy się w zwierciadle naszego
sumienia i oby nasze dobre uczynki były obrazem Chrystusa, będącymi z kolei
przykładem dla innych.

Prośmy też o pomoc jedyną Osobę, która w doskonały sposób posiada wszystkie
cnoty, jakie chce widzieć w nas Stwórca: Najświętszą Dziewicę. Ona jako
jedyna odpowiadała w doskonały sposób łasce, dlatego też stała się
Pośredniczką Wszelkich Łask. To Ona, jako jedyna pośród całego rodzaju
ludzkiego - dzięki swemu przywilejowi Niepokalanego Poczęcia - okazała się
sprawiedliwą. Ona jest Zwierciadłem Sprawiedliwości, w które powinniśmy
spoglądać, aby promienie łaski mogły przeniknąć również nasze uczynki, ku
naszemu wiecznemu zbawieniu. Amen.

x. Jan Jenkins, FSSPX

Kazanie na V Niedziele po Wielkanocy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona