Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kazanie na VI Niedzielę Pozostałą po Objawieniu

Kazanie na VI Niedzielę Pozostałą po Objawieniu

Data: 2012-11-18 09:34:51
Autor: abc
Kazanie na VI Niedzielę Pozostałą po Objawieniu
"Otworzę usta moje w przypowieściach, będę wypowiadał rzeczy skryte od
założenia świata".

Drodzy Wierni,

Pan Jezus przemawia dziś do nas w przypowieściach, w przypowieściach
mówiących o naturze Królestwa Niebieskiego. Zbawiciel często zwraca się do
nas w przypowieściach.

Co ciekawe, Chrystus Pan, który jest przedwieczną mądrością, nie chciał
nauczać nas posługując się skomplikowanym słownictwem czy górnolotnymi
słowami, ale za pomocą przykładów zaczerpniętych z naszego codziennego
życia.

Przyszedł, by nauczać nas o rzeczywistościach wiecznych, posługując się przy
tym jednak opowieściami o rzeczach doczesnych, znanych nam wszystkim.

Zbawiciel mówi do nas w przypowieściach, ponieważ zwraca się do wszystkich
ludzi żyjących na przestrzeni wszystkich wieków.

Nie do ludzi o konkretnym wykształceniu, formacji czy nawet kulturze, ale do
wszystkich ludzi, którzy dzięki Jego łasce dostąpią zbawienia.

Wszystkie rzeczy stworzone noszą w sobie pewien ślad czy pieczęć swego
Stwórcy, podobnie jak każde dzieło sztuki nosi podpis artysty, który je
wykonał.

Pan Jezus jest Stwórcą wszystkich rzeczy, jest więc dla Niego czymś
normalnym i naturalnym, że ukazuje nam rzeczywistości nadprzyrodzone
posługując się przy rzeczami, które stworzył.

Chrystus Pan opowiada nam dziś dwie różne przypowieści, obie traktujące o
Królestwie Niebieskim. Pan Jezus bardzo często używa sformułowania
"Królestwo Niebieskie", odnosząc się różnych jego aspektów.

Jest to przede wszystkim Królestwo Łaski, które Chrystus ustanawia poprzez
Ofiarę Krzyża; gdzie dokonuje odkupienia tych, których wyzwolił z niewoli
diabła.

Ponieważ łaska prowadzi nas do życia wiecznego, Król Nieba jest również
samym życiem wiecznym. A ponieważ Pan Jezus udziela łaski za pośrednictwem
swego Kościoła, termin Królestwo Niebieskie odnosi się również do niego,
jako założonego na fundamencie Apostołów.

Chrystus Pan opowiada nam więc dziś dwie przypowieści. Najpierw porównuje
Królestwo Niebieskie do ziarenka gorczycy, które wyrasta i przeobraża się w
potężne drzewo. Jak mówi, ziarno gorczycy jest najmniejszym ze wszystkich
ziaren - ma to oznaczać pokorę Zbawiciela oraz Apostołów.

Zastanówmy się nad skromnością Ewangelii, którą można przeczytać w kilka
zaledwie godzin, która napisana została tak pospolitym językiem - a przecież
przeobraziła ona cały świat.

Pomyślmy o licznych cesarzach, którzy pragnęli rozszerzyć granice swych
imperiów aż po krańce świata. Wszyscy oni przeminęli. Rzadko kiedy się ich
wspomina, o ile w ogóle się o nich pamięta.

A jednak Chrystus Pan i dwunastu rybaków z Galilei zbudowało Królestwo,
które nie tylko objęło cały glob, ale też przetrwało dwa tysiące lat i
będzie trwało aż do końca czasów. Zaprawdę, to maleńkie ziarenko gorczycy
wyrosło w potężne drzewo.

Pan Jezus podaje przykład ziarenka gorczycy nie tylko dlatego, że jest ono
małe i niepozorne, ale również dlatego, że jest ono dla nas użyteczne
jedynie wówczas, gdy zostanie zmielone.

Również Zbawiciel, aby ustanowić swe Królestwo, starty został niejako na
proch, ukrzyżowany na nasze grzechy. Gorczyca daje ostry aromat jedynie
wówczas, gdy zostanie zniszczona.

Podobnie też drzewo, w które ziarno jej wyrasta, symbolizuje Krzyż, na
którym umiera Chrystus Pan, a ptaki gnieżdżące się w jego gałęziach - dusze
tych wszystkich, którzy dostępując zbawienia ulatują do Nieba.

Ta pierwsza przypowieść mówi nam przede wszystkim o ustanowieniu Kościoła,
Królestwa Niebieskiego, będącego bezpiecznym portem zbawienia dla dusz
odkupionych Ciałem i Krwią Zbawiciela.

Następnie Pan Jezus mówi o Królestwie Niebieskim, które podobne jest do
trzech miar mąki, które zakwaszają całe ciasto.

Chrystus Pan odnosi się tu do tajemnego działania łaski, która uświęca nas w
podobny sposób, jak kwas powoduje wyrastanie chleba.

Łaska wkracza do duszy przede wszystkim poprzez trzy cnoty teologiczne
otrzymywane podczas chrztu, które uświęcają całą osobę, czyniąc ją dzieckiem
Bożym i oczyszczając ją z grzechu.

Podobnie jak kwas nie niszczy mąki, ale raczej uszlachetnia ją i udoskonala,
tak też łaska nie niszczy naszej natury, ale ją uszlachetnia.

Podobnie jak kwas wywołuje pewne działanie i fermentację, tak również łaska,
która przychodzi poprzez miłość, uświęca wszystkie nasze uczynki i daje nam
życie nadprzyrodzone.

Jest to dla nas ważne lekcja, byśmy zawsze pamiętali, że nawet jeśli łaska,
którą otrzymaliśmy jest nadprzyrodzona, daleko przewyższająca naszą naturę,
niemniej jednak pozostajemy nadal istotami ludzkimi.

Podobnie jak kwas powoduje zakwaszenie całej mąki, która jednak pozostaje
mąką, tak również łaska uświęca całą osobę, nadal jednak pozostajemy
istotami ludzkimi.

Powinniśmy o tym zawsze pamiętać - zwłaszcza w kontekście edukacji i naszego
życia duchowego. Chrzest gładzi nasze grzechy i udziela nam wszelkich łask
potrzebnych do życia jako dzieci Boże.

Podobnie jak kwas, łaska uświęca całą naszą istotę.

Niemniej jednak pozostajemy ludźmi, naznaczonymi skutkami grzechu
pierworodnego - czyli ignorancją, słabością i skłonnością do zła.

Nawet chleb, który został zakwaszony, ulega zepsuciu i z czasem nie nadaje
się do jedzenia - podobnie dusza, która została ochrzczona, może niestety
okazać się niegodna łaski, którą otrzymała.

Zbawiciel podaje nam więc przykład zaczynu pokazując, że poprzez cierpliwe
dodawanie go do mąki, cała potrawa zostanie zakwaszona. Musimy nieustannie
ćwiczyć się w cnocie, by łaska, którą otrzymaliśmy, mogła przynieść właściwe
owoce w Królestwie Niebieskim.

Tak więc, Drodzy Przyjaciele, weźmy sobie do serca porównania, które ukazuje
nam dziś Zbawiciel dla opisania Królestwa Niebieskiego. Po pierwsze: Niebo
możemy osiągnąć jedynie poprzez naśladowanie owego ziarenka gorczycy, które
jest małe i niepozorne: poprzez praktykowanie cnoty pokory.

Musimy praktykować umartwienie, które na podobieństwo ostrej gorczycy nada
smak naszemu duchowemu życiu. Musimy również pracować cierpliwie, podobnie
jak Ten, który umarł za nas na Krzyżu, zakwaszając nasze najpokorniejsze,
codzienne czynności kwasem Ewangelii.

Zwracajmy się też ufnie do Matki Bożej - podobnie jak kobieta w dzisiejszej
Ewangelii, dodaje Ona zaczyn do naszych dusz, wypraszając im łaski, których
im tak bardzo potrzeba.

Prośmy Ją więc gorąco o pomoc w praktykowaniu Ewangelii naszego Zbawiciela w
codziennym życiu, aby - jak o to prosimy w Pater noster - Królestwo Boże
stało się na ziemi, podobnie jak trwa przez cała wieczność w Niebie. Amen.

x. Jan Jenkins, FSSPX

Kazanie na VI Niedzielę Pozostałą po Objawieniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona