Data: 2010-11-04 21:56:31 | |
Autor: #:-) gps | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy k toĹ tam byĹ? | |
http://tnij.org/khardungla
NajwyĹźsza 'motorable' (to i pewnie 'bicycleable') droga na Ĺwiecie. #:-) gps |
|
Data: 2010-11-04 14:10:15 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Khardung La wcale nie jest najwyższa, jest kilka wyższych przełęczy
drogowych w Tybecie. Hindusi od dawna juz kantują z tą wysokością, bo faktycznie mierzy 5359m, nie 5602m jak jest na tabliczce. Ludzie, którzy tam wjeżdżali z GPS-ami potwierdzają, że nie ma 5400m. A było już tam kilkoro Polaków, między innymi Ania i Robert Maciągowie: http://www.ku-sloncu.org/rowerem-do-indii/ -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-06 22:54:47 | |
Autor: PAWEŁ[LUB] | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
na koloroweru.pl czy jak im tam nawet film jest
|
|
Data: 2010-11-07 08:30:38 | |
Autor: tanill | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Użytkownik "Michał Wolff" napisał w wiadomości A było już tam kilkoro Polaków, OT trochę napiszę ale często pojawiają się błędne informacje typu pierwszy Polak, kilku Polaków jako pierwsi itd. Bardzo duża grupa ludzi jeździ za własne pieniądze i nie odczuwają potrzeby ekshibicjonistycznego pisania blogów czy trąbienia w Internecie o swoich dokonaniach |
|
Data: 2010-11-07 02:21:16 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 7 Lis, 08:30, "tanill" <tan...@onet.pl> wrote:
Bardzo du a grupa ludzi je dzi za Za własne pieniądze to jeździ z 99%. I troszkę Ci się poplątały pewne pojęcia - od zamieszczenia relacji na blogu i dzielenia się swoimi przeżyciami z wyprawy do ekshibicjonizmu emocjonalnego jest baaardzo daleko. Większość z tych co relacji nie robi - jest na to zwyczajnie za LENIWA, nie chce tracić na to czasu (a to pracochłonna robota), nie chce się poduczyć robienia stron itd. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 02:21:00 | |
Autor: Marek | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Michał Wolff:
Większość z tych co relacji nie robi - jest na to zwyczajnie Uważam, że stawiasz sprawę na głowie. Turystykę uprawia się w realu i dla wielu w realu ona się kończy. Podobnie jak wiele innych obszarów życia. Relacja w sieci wciąż jeszcze nie jest normą ani tym bardziej obowiązkiem od którego uchylają się lenie. To tylko opcja dla zainteresowanych. A ci najwyraźniej wciąż stanowią mniejszość. Czyli nie większości się nie chce, tylko większość nie jest tym zainteresowana. Choć pewnie na etapie przygotowań większość tej większości korzysta z informacji w sieci :). -- Marek |
|
Data: 2010-11-08 03:19:08 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 11:21, Marek <28c...@gmail.com> wrote:
Relacja w sieci wciąż jeszcze nie jest normą ani tym bardziej A skąd taki wniosek? Mowa jest o poważnej turystyce "pierwszy Polak itd", czyli wyjazdach w naprawdę egzotyczne miejsca, a nie wycieczki do Czerska, na Mazury, czy w Beskidy. Znam parę takich osób - i wszystkie mają swoje strony internetowe, prowadzą slajdowiska, ba - nawet książki im się zdarza wydawać. Tak więc ta "mniejszość" mnie nie przekonuje. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 12:40:46 | |
Autor: tanill | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Użytkownik "Michał Wolff" napisał w wiadomości A skąd taki wniosek? Mowa jest o poważnej turystyce "pierwszy Polak itd", czyli wyjazdach w naprawdę egzotyczne miejsca, a nie wycieczki No właśnie, skąd czerpiesz wiedzę typu "pierwszy Polak"? Jeśli będziesz miał okazję być np na Okęciu zobacz ile osób leci w bardzo egzotyczne miejsca i nie na zorganizowane wycieczki i zapytaj ilu z nich odczuwa potrzebę zdawania z tego publicznej relacji. Jeśli ktoś ma ochotę niech pisze ale nie określaj lenistwem tego, że ktoś nie ma na pisaninę ochoty. |
|
Data: 2010-11-08 05:03:09 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 12:40, "tanill" <tan...@onet.pl> wrote:
No właśnie, skąd czerpiesz wiedzę typu "pierwszy Polak"? Nie twórz niestworzonych rzeczy. Ile osób w ten sposób pisze? Bo ja czytam relacji wiele - i bardzo rzadko się z tym spotykam. Z takie natrętnego reklamiarstwa kojarzę właściwie tylko braci Duszaków, których film z wyprawy do Ameryki Płd. - jest mocno narcystyczny: http://www.youtube.com/watch?v=ZWz1B5qUtIQ&feature=player_embedded Teksty w stylu "to wydarzyło się naprawdę" są po prostu komiczne, podobnie jak wyszukiwanie na siłę rekordów, do tego mocno naciąganych (jak rekord wysokości z przyczepką (wg innych co tam byli na tą górę da się tylko wepchać rowery, nie na nich wjechać) czy rzekoma najwyższa droga w Europie zmierzona zwykłym rowerowym wysokościomierzem). Ale to jest tylko zabawny wyjątek potwierdzający regułę, poza tym tego typu język w relacjach jest niesłychanie rzadki, nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o rzekomym "częstym pojawianiu się". Bo jak dla mnie - dorabiasz teorię do nieistniejącego problemu. Jeśli będziesz miał okazję być np na Okęciu zobacz ile osób leci w bardzo Nie rozmawiamy o egzotycznych wycieczkach tylko o wyprawach rowerowych - a to inna parafia. Jeśli ktoś ma ochotę To tylko i wyłącznie zależy od motywów tego "niepisania". Tak samo ja mogę napisać - nie pisz że ktoś nie jest leniem - skoro nie znasz jego motywacji. Lenistwo to niestety jest cecha bardzo charakterystyczna dla rodzaju ludzkiego, dużo bardziej charakterystyczna niż chęć zatrzymania wrażeń z przeżyć typu podróż tylko dla siebie. A tym bardziejnie na miejscu jest tekst określający jako "ekshibicjonistów" tych którzy w takie relacje wkładają masę pracy i które są doskonałym źródłem informacji dla wielu chcących podążyć ich śladem. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 15:46:01 | |
Autor: tanill | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Użytkownik "Michał Wolff" napisał w wiadomości Nie twórz niestworzonych rzeczy. Ile osób w ten sposób pisze? Bo jak dla mnie - dorabiasz teorię do nieistniejącego problemu. Niedawno czytałem na stronie jakiegoś człowieka, który napisał, że jako pierwszy człowiek przeszedł samotnie Karpaty. Nie wiem na jakiej podstawie to stwierdził pewno tylko w necie braku relacji nie znalazł. Takich kwiatków jest więcej. Nie bierz zbyt osobiście moich uwag bo do Twojej strony nic nie mam. Nie rozmawiamy o egzotycznych wycieczkach tylko o wyprawach rowerowych - a to inna parafia. Wiesz.. na Hawaje w dzikie tereny też można polecieć jeździć rowerem czy na desce snowbordowej a to raczej egzotyczny wyjazd :-) |
|
Data: 2010-11-08 07:24:34 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 15:46, "tanill" <tan...@onet.pl> wrote:
Niedawno czyta em na stronie jakiego cz owieka, kt ry napisa , e jako No i co? Na podstawie jednej relacji generalizujesz? Ja przeczytałem setki różnych relacji i z tego typu językiem spotykałem się niesłychanie rzadko Takich kwiatków jest więcej. Guzik prawda, takich kwiatków jest bardzo mało. Rozmawiajmy konkretnie - jak masz zastrzeżenia to wrzucaj linki do konkretnych relacji (jak ja wrzuciłem do relacji Duszaków), a nie mówisz tak ogólnie. Bo jak dla mnie - zwyczajnie naciągasz rzeczywistość. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 14:58:14 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, tanill wrote:
To na nic. MichaĹ wyznaje dogmat, Ĺźe wyprawa bez relacji jest niepeĹnowartoĹciowa i nie zmienisz tego. Kolejnym stopniem jest licytowanie siÄ na przejechane (i opisane) kilometry na preclu. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 07:20:25 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 15:58, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: To na nic. Michał wyznaje dogmat, że wyprawa bez relacji jest A kolega Srzednicki natomiast wyznaje dogmat, że cokolwiek Michał napisze - to zaraz trzeba mu dogadać... Niestety prawda jest taka, że w dobie internetu i powszechnego dostępu do informacji powoli właśnie pisanie relacji czy tym bardziej dzielenie się zdjęciami na wyprawie wykonanymi - staje się normą i ten trend zdecydowanie narasta. A im bardziej egzotyczna wyprawa - tym częściej się to zdarza. Oczywiście są i wyjątki, ale już coraz rzadsze; z reguły to ludzie już bardziej zaawansowani wiekowo. > Kolejnym stopniem jest licytowanie się na przejechane (i opisane) kilometry na preclu. Co zawsze doprowadza do szewskiej pasji te leszczyki co wyciskają 1000km rocznie :))) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 15:31:30 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 15:58, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> Kto sieje burzÄ, zbiera wiatr, jak to mawiajÄ . JakbyĹ tak namiÄtnie nie dorabiaĹ ideologii do prawie wszystkiego, o czym siÄ wypowiadasz, to ten dogmat miaĹby bardzo kiepskie podstawy. Niestety prawda jest taka, Ĺźe w dobie internetu i powszechnego dostÄpu Ale ja z tym zupeĹnie nie polemizujÄ. To zupeĹnie osobna kwestia niĹź to, dlaczego ktoĹ siÄ nie decyduje na pisanie relacji. > Kolejnym stopniem jest licytowanie siÄ na przejechane (i opisane) WPISUJCIE MIASTA KTURE POPIERAJOM!!!!!11111 -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 07:46:08 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 16:31, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Kto sieje burzę, zbiera wiatr, jak to mawiają. Jakbyś tak namiętnie nie Nie tłumacz się już tak zabawnie, od dawna jesteś takim Mariuszem Krukiem-bis. Żadnej ideologii tu nie ma, wyrażam po prostu swojej zdanie - że wiekszość tych co relacji nie robi czyni to z lenistwa. WPISUJCIE MIASTA KTURE POPIERAJOM!!!!!11111 Nie miasta tylko przebieg! A na tej liście wita Państwa: Srzednicki Jan - przejechane w tym roku 684,3 km :) Ale należy wyraźnie podkreślić, że relacji nie robi z powodów CZYSTO IDEOWYCH -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2010-11-08 15:49:31 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 16:31, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> A skÄ d wiesz? WPISUJCIE MIASTA KTURE POPIERAJOM!!!!!11111 Jak juĹź, &^&*^*, musisz - pomyliĹeĹ rok ze styczniem (moĹźe zahaczajÄ c o kawaĹek lutego, nie miaĹem licznika w zimĂłwce). -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 08:02:57 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 16:49, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: A skąd wiesz? I Ty zadajesz takie pytania? No wiesz co! Odpowiedź jest prosta: Bo nazywam się Wolff. Michał Wolff :)) Jak już, &^&*^*, musisz - pomyliłeś rok ze styczniem (może zahaczając o A JEDNAK! Kolega Srzednicki postanowił się wykazać, że z niego rowerzysta jak się patrzy - i to za pomocą (aż wstyd przyznać...kilometrów!)! Niby dystansu nie podaje, niby bikestats nie cierpi, niby połykaczy kilometrów piętnuje - ale porozumiewawczo mruga do nas oczkiem, że tak naprawdę kilometry łyka jak młody Szurkowski, w styczniu prawie tysiaka, to możemy sobie dośpiewać że przez rok to i mnie pewnie by ogolił. Czapki z głów! -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 16:10:03 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 16:49, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> O nie! Jak juĹź, &^&*^*, musisz - pomyliĹeĹ rok ze styczniem (moĹźe zahaczajÄ c o Mam dla Ciebie doskonaĹy pomysĹ: zacznij robiÄ relacjÄ z robionych przez siebie relacji - takie meta-bikestats, gdzie bÄdziesz wpisywaĹ liczbÄ wrzuconych zdjÄÄ, opisanych zdaĹ oraz przeczytanych relacji innych ludzi. Zrealizujesz siÄ! -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 08:25:42 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 17:10, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Mam dla Ciebie doskonały pomysł: zacznij robić relację z robionych przez Aleś polemikę wypocił... Ja tu oczekuję nie wiem czego - a tu tekst o jakowym Pan Zagłoba zwykł mawiac "Jakby martwe cielę ogonem ruszyło" -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 17:03:20 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Michał Wolff, Mon, 8 Nov 2010 05:03:09 -0800 (PST), pl.rec.rowery:
Teksty w stylu "to wydarzyło się naprawdę" są po prostu komiczne, O proszę, Michał Wolff wykrył w czymś żart. Teraz jeszcze musisz go zrozumieć, drogi Michale. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2010-11-08 08:22:33 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 17:03, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: O proszę , Micha Wolff wykrył w czym żart. Teraz jeszcze musisz go Ciebie samego na powietrze puszczać nie powinni kolego Marku, jeśli nie zrozumiałeś, że to nie był żart - bo cały film jest w guście wielkiej napinki. I nie jest to bynajmniej tylko moja opinia, ów film był hitem całego zlotu forum sakwiarskiego, liczącego dokładnie 23 osoby, polecam świetną relację Remigiusza napisaną właśnie jako parodię "dzieła" Duszaków: "To wydarzyło się naprawdę... Jest koniec kwietnia 2009 roku. Na starcie morderczej wyprawy na kemping Jurajski w Podlesicach staje 23 śmiałków. Wyzwanie podejmują tylko najtwardsi i najbardziej wytrwali. Prawdziwa śmietanka polskiego sakwiarstwa. Ludzie o stalowych nogach i dupach z kauczuku. Ludzie, którzy potrafią łamać siodełka jednym ruchem pośladka. Prawdziwi specjaliści, dla których złapanie kłapcia na piasku jest tylko kwestią czasu, a nie możliwości. Zawodowi testerzy sprzętu. Dla dobra nauki są w stanie jechać 50 km z sakwą ocierającą o koło. Dalsza sekwencja wydarzeń wydaje się oczywista. Kolejne rekordy padają jak muchy w upalny dzień. Rekord najważniejszy: na zlot przyjeżdżają aż 23 osoby. Wobec tak zaskakującego wyniku, pozostałe wyczyny wydają się jedynie marnym puchem o sprężystości 500 cuin lub mniejszej. Wrodzona rzetelność każe jednak i o nich wspomnieć. Rekord wysokości podczas zlotu forum ustanawia przyczepka Waxmunda. Jeszcze nigdy żaden extrawheel nie uczestniczył w zlocie naszego forum na takiej wysokości. Transatlantyk opracowuje autorską trasę dojazdu do Podlesic, która wiodąc poprzez Łódź, liczy blisko 700 km. Arkadoo próbuje odgadnąć tajemnicę niespotykanej mocy Transatlantyka, pilnie fotografując wszystkie posiłki mistrza. Obecnie trwa analiza składników. Usulovski i Remigiusz pobijają rekord gmin zaliczonych w drodze na zlot. Remigiusz wciąga w proceder nawet Mikiego i Transatlantyka, jednak przedwczesny anons Vagabonda niweczy zamysł zaliczenia gminy Andrespol, czyniąc z niej białą plamę na rubieżach Łodzi. Dynuel składa rower, jak kieszonkowy scyzoryk i przybywa na zlot z dalekiej Brytanii. Zdopingowany ilością zgromadzonego opału, organizuje widowisko światło-ciepło i dźwięk, przy którym weselny pokaz sztucznych ogni w wiosce za lasem chowa się, jak łysina pod włochatym kaskiem RafałaB. Wyrazy uznania dla Grupy Krakowskiej za czujną eskortę forumowych naklejek autorstwa Natalii. Szacunek dla Grupy Łódzkiej za jazdę szybką jak wiatr na to pozwolił. Żółwik dla młodego Średniego za stoickie podejście do cyklicznych napomnień w temacie sakwy trącej o koło. Podziękowania dla wszystkich uczestników za zbudowanie wspaniałej atmosfery zlotu - miło było Was poznać. I jeszcze jedno. Słowo "największy" pada w tym tekście ze 23 razy. To chyba najlepiej świadczy, z jakiej rangi wydarzeniem mieliśmy do czynienia. Już za rok, w ostatni weekend kwietnia, będziemy pobijać kolejne rekordy. Zapowiadają się wielkie żniwa." :)) http://www.rowerowarodzinka.pl/conowego.htm Tak więc zamiast ośmieszać się tego typu zrozumieniem tekstu jakie tu wykazałeś - wsiadaj na rower i kręć lub przemyśl głęboką prawdę powiedzenia "milczenie jest złotem" (choć od trolla nie można oczekiwać niemożliwego) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 17:34:32 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Michał Wolff, Mon, 8 Nov 2010 08:22:33 -0800 (PST), pl.rec.rowery:
Ciebie samego na powietrze puszczać nie powinni kolego Marku, jeśli I nie przeszło ci przez myśl, że cała konwencja może być jakimś-tam pastiszem na filmy dokumentalne. Mnie to trochę bawi, choć (przyznaję) widziałem lepsze relacje. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2010-11-08 08:43:08 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 17:34, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: I nie przesz o ci przez my l, e ca a konwencja mo e by jakim -tam Wyobraź sobie, że nie przyszło to do głowy ani mnie, ani 23 innym osobom. Film nie jest żadnym pastiszem, jest komiczną napinką (właśnie dlatego jest takie zabawny, że komentarz jest na poważnie, bez przymrużenia oka), wszystkie relacje Duszaków są w tym stylu - szukanie na siłę cudacznych rekordów, wykazywanie jacy to z nich wielcy twardziele; potwierdzają to także osoby, które ich znają lub mieli okazję wysłuchiwać ich prelekcji na spotkaniach podróżniczych. -- ' http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 15:27:03 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-07, MichaĹ Wolff wrote:
On 7 Lis, 08:30, "tanill" <tan...@onet.pl> wrote: Znaczy nie dopuszczaÄ myĹli, Ĺźe ktoĹ nie robi relacji bo nie czuje takiej potrzeby i juĹź? Czasem sprawiasz wraĹźenie, jakby wszystkie Twoje wyczyny rowerowe miaĹy na celu tylko moĹźliwoĹÄ wpisania ich w bikestats, zrobienia relacji i odfajkowania. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 07:54:04 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 16:27, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Większość z tych co relacji nie robi - jest na to zwyczajnie> za LENIWA, nie chce tracić na to czasu (a to pracochłonna robota), nie Znaczy nie dopuszczać myśli, że ktoś nie robi relacji bo nie czuje Przeczytaj sobie jeszcze raz te dwie wypowiedzi i zanim kolejny raz coś równie odkrywczego napiszesz - bardzo głęboko przemyśl znaczenie słowa "większość" Czasem sprawiasz wrażenie, jakby wszystkie Twoje wyczyny rowerowe miały Co już psychoanalizą zaczynasz dorabiać? Żebym ja nie zaczął analizować czepliwości niektórych jako pochodnej ich parametrów fizycznych... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl. |
|
Data: 2010-11-08 15:57:26 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 16:27, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> A masz cokolwiek na poparcie owej tezy o wiÄkszoĹci poza wĹasnym widzimisiÄ? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 08:06:20 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 16:57, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: A masz cokolwiek na poparcie owej tezy o większości poza własnym Znajomość osób, które jeżdżą a relacji nie robią. Większości po prostu nie chce się uczyć internetu, robienia strony itd. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 16:10:54 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 16:57, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> Jak to mawiajÄ , "the plural of anegdote is not statistics". -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 08:29:31 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 17:10, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Jak to mawiają, "the plural of anegdote is not statistics". Wykapany Kruk! Czego ode mnie oczekiwałeś? Statystyki w tego typu temacie? Napisałem jak wół, że wyrażam SWOJE zdanie - i tyle. Przedstawiłem argumenty które za tym przemawiają, jednych przekonają, innych nie - i tyle. To nie matematyka, kolego! -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-08 16:31:22 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - czy ktoĹ tam byĹ? | |
On 2010-11-08, MichaĹ Wolff wrote:
On 8 Lis, 17:10, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> Wszystko by byĹo w porzÄ dku, jakbyĹ nie wypowiadaĹ swojego zdania tonem mÄdrca znajÄ cego prawdÄ objawionÄ . Ale wiem, to takie trudne... -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-11-08 08:35:40 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 8 Lis, 17:31, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Wszystko by było w porządku, jakbyś nie wypowiadał swojego zdania tonem Wszystko by było w porządku - jakbyś czytał co ja piszę, a nie dyskutujesz ze swoim wizerunkiem mojej osoby, wmawiając mi niestworzone rzeczy jak Ci już wytknąłem czarno na białym z ową "większością" -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-09 08:18:53 | |
Autor: bans | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - cz y ktoĹ tam byĹ? | |
W dniu 2010-11-08 17:31, Jan Srzednicki pisze:
Wszystko by byÄšďż˝o w porzĂďż˝dku, jakbyÄšďż˝ nie wypowiadaÄšďż˝ swojego zdania tonem A daj juĹź spokĂłj, przecieĹź to zabawne. On siÄ miota, a ludzie i tak bÄdÄ robiÄ po swojemu, wÄ tpiÄ, czy zdanie MichaĹa kogokolwiek spoza precla obchodzi (o ile w ogĂłle ktoĹ spoza precla je zna)... -- bans |
|
Data: 2010-11-09 02:16:57 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 9 Lis, 08:18, bans <g...@o2.pl> wrote:
A daj już spokój, przecież to zabawne. On się miota, a ludzie i tak będą Następny zakompleksiony, który w każdym wątku próbuje kąsać po kostkach; tylko niestety żeby osiągnąć poziom kolegi Srzednickiego sporo musisz potrenować, na razie w zawody możesz iść z Markiem Karwetą :) Kolejny nieudolny tekst próbujący dorobić mi "gębę". Nigdzie się nie miotam, czy tym bardziej broń Boże nigdzie nikomu nie narzucam co ma robić - po prostu wyraziłem opinię popartą swoimi argumentami, że większość osób nie-piszących relacji robi to głównie z lenistwa, oraz że relacji w których ludzie opisują się jako "pierwsi Polacy gdzieś tam" jest minimalna ilość. Można się z moją argumentacją zgodzić, można się nie zgodzić - natomiast Twój tekst można tylko wyśmiać, bo nawiązuje nie do tego co napisałem, ale mówi o kompleksach człowieczka wielokrotnie przeze mnie na preclu przegadanego, n-ty raz nieudolnie próbującego się odegrać -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-09 19:47:28 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
Michał Wolff, Tue, 9 Nov 2010 02:16:57 -0800 (PST), pl.rec.rowery:
na razie w zawody możesz iść z Markiem Już cię ładnie prosiłem, żebyś sobie mną nie wycierał swojej nieogolonej mor... Khm. Twarzy. Dziękuję. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2010-11-09 13:32:05 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 9 Lis, 19:47, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: Już cię ładnie prosiłem, żebyś sobie mną nie wycierał swojej nieogolonej Widzę, że wyraźnie zazdrościsz co poniektórym, że Ci jeszcze broda nie rośnie, a wąsy możesz zapuścić w stylu wczesnego liceum? Pociesz się, że gdybyś żył w Afganistanie za talibów - to w Twoim wieku musiałbyś już mieć zaświadczenie, że nie jesteś w stanie zapuścić brody (wydawane po kilkutygodniowej kwarantannie). Ach te studencianki... :))) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-10 00:56:39 | |
Autor: live_evil | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - cz y ktoĹ tam byĹ? | |
W dniu 09.11.2010 22:32, MichaĹ Wolff pisze:
WidzÄ, Ĺźe wyraĹşnie zazdroĹcisz co poniektĂłrym, Ĺźe Ci jeszcze broda nie Cóş za merytoryczny argument. -- live_evil |
|
Data: 2010-11-09 20:07:40 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 10 Lis, 00:56, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
Cóż za merytoryczny argument. A czego oczekiwałeś na tak merytoryczną zaczepkę? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-09 11:13:28 | |
Autor: Coaster | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - cz y ktoĹ tam byĹ? | |
On 11/9/10 8:18 AM, bans wrote:
W dniu 2010-11-08 17:31, Jan Srzednicki pisze: http://tinyurl.com/377h4pm -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-11-09 11:19:01 | |
Autor: bans | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
W dniu 2010-11-09 11:13, Coaster pisze:
http://tinyurl.com/377h4pm Nogi zostały, można kręcić-kręcić-kręcić! -- bans |
|
Data: 2010-11-09 11:20:43 | |
Autor: Coaster | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 11/9/10 11:19 AM, bans wrote:
W dniu 2010-11-09 11:13, Coaster pisze:Eee, to nie tak personalnie... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-11-09 11:22:29 | |
Autor: bans | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
W dniu 2010-11-09 11:20, Coaster pisze:
Eee, to nie tak personalnie... Ogólnie, ogólnie, ale do grupy pasuje. -- bans |
|
Data: 2010-11-09 23:48:41 | |
Autor: Wojtek SobociĹski | |
Khardung La - najwyĹźsza na Ĺwiecie - cz y ktoĹ tam byĹ? | |
A daj juĹź spokĂłj, przecieĹź to zabawne. On siÄ miota, a ludzie i tak bÄdÄ A tak naprawdÄ kogo na preclu obchodzi... -- Wojtek SobociĹski Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa LeĹna |
|
Data: 2010-11-09 20:12:21 | |
Autor: Michał Wolff | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
On 9 Lis, 23:48, Wojtek Sobociński <sob...@gazeta.pl> wrote:
A tak naprawdę kogo na preclu obchodzi... Święta racja! Od dawna chciałem wyznać, że to właśnie zdanie Wojtka Sobocińskiego zawsze było dla mnie najważniejsze... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-11-10 14:30:30 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Khardung La - najwyższa na świecie - czy ktoś tam był? | |
W dniu 2010-11-10 05:12, Michał Wolff pisze:
On 9 Lis, 23:48, Wojtek Sobociński<sob...@gazeta.pl> wrote: Tobie to nie potrzeba dużo, co? Ale ja nie zamierzam Cię podpuszczać... 3m sie -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|