O rozbój na własnej babci oskarżyła oleśnicka prokuratura 24-letniego
Marcina D.
Marianna D. w styczniu przyjęła wnuka pod swój dach. Marcin wyprowadził się
z rodzinnego domu, gdzie bliscy już nie mogli z nim wytrzymać. Ojciec
powiedział śledczym, że nawet w dniu wyprowadzki syn groził mu spaleniem
domu.

Dwa tygodnie później, 5 lutego, Marcin przyszedł do babci pijany. Najpierw
posiedzieli razem w kuchni, potem starsza pani oglądała telewizję. Wtedy,
znienacka podszedł do niej od tyłu, zarzucił jej pasek od spodni na szyję i
zaczął dusić. Przewrócił ją na podłogę. Prosiła, żeby nie robił jej
krzywdy, w końcu straciła przytomność. Kiedy oprzytomniała, zobaczyła nad
sobą wnuczka. Zażądał pieniędzy. Dała mu 150 zł. Zagroził, że jak wezwie
policję, to ją zabije i spali jej dom. Gdy wyszedł, zadzwoniła do syna, a
ten zawiadomił policję i pogotowie.

Lekarz stwierdził, że w czasie ataku Marianna D. została poważne ranna,
m.in. pękła jej błona bębenkowa w prawym uchu, następstwem ataku były także
kłopoty z połykaniem.

Marcin D. przyznał się do winy. Grozi mu 12 lat więzienia.

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9590405,Wnuczek_zwyrodnialec_dusil_swoja_babcie_dla_pieniedzy.html

On 05/13/2011 01:01 PM, Grzegorz Z. wrote:
[...]

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9590405,Wnuczek_zwyrodnialec_dusil_swoja_babcie_dla_pieniedzy.html

Takich powinno się niezwłocznie wieszać albo wypożyczać do wyrębu tajgi syberyjskiej.

RK

W dniu 2011-05-13 14:03, Ronald Kuczek pisze:

On 05/13/2011 01:01 PM, Grzegorz Z. wrote:
[...]

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9590405,Wnuczek_zwyrodnialec_dusil_swoja_babcie_dla_pieniedzy.html

Takich powinno się niezwłocznie wieszać albo wypożyczać do wyrębu tajgi syberyjskiej.

RK

Fakt, zamykanie takiego bydlaka do kryminału na utrzymanie m.in. tej babci jest nieporozumieniem. A poza tym z kryminału wyjdzie jeszcze bardziej zwyrodniały.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On Fri, 13 May 2011 15:08:15 +0200, jadrys <Che@yahoo.com> wrote:

W dniu 2011-05-13 14:03, Ronald Kuczek pisze:
> On 05/13/2011 01:01 PM, Grzegorz Z. wrote:
> [...]
>>
>> http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9590405,Wnuczek_zwyrodnialec_dusil_swoja_babcie_dla_pieniedzy.html >>
>
> Takich powinno się niezwłocznie wieszać albo wypożyczać do wyrębu > tajgi syberyjskiej.
>
> RK

Fakt, zamykanie takiego bydlaka do kryminału na utrzymanie m.in. tej babci jest nieporozumieniem. A poza tym z kryminału wyjdzie jeszcze bardziej zwyrodniały.

 czy pozostajac na wolniosci bedzie lepszym ? przyklady masz na psp.
 rozwydrzone, czujace sie bezkarnie roznej masci hansy. gdzie jest
 ich miejsce? w kryminale czy bandzie kiboli? Interest rei publicae,
 ne maleficia remaneant impunita.



 --

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !

http://dadrl.pl/?page=aktualnosci
http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:vrh8hr0enhp8.1mpnfj4ptol1r$.dlg40tude.net...

O rozbój na własnej babci oskarżyła oleśnicka prokuratura 24-letniego
Marcina D.
Marianna D. w styczniu przyjęła wnuka pod swój dach. Marcin wyprowadził się
z rodzinnego domu, gdzie bliscy już nie mogli z nim wytrzymać. Ojciec
powiedział śledczym, że nawet w dniu wyprowadzki syn groził mu spaleniem
domu.

Dwa tygodnie później, 5 lutego, Marcin przyszedł do babci pijany. Najpierw
posiedzieli razem w kuchni, potem starsza pani oglądała telewizję. Wtedy,
znienacka podszedł do niej od tyłu, zarzucił jej pasek od spodni na szyję i
zaczął dusić. Przewrócił ją na podłogę. Prosiła, żeby nie robił jej
krzywdy, w końcu straciła przytomność. Kiedy oprzytomniała, zobaczyła nad
sobą wnuczka. Zażądał pieniędzy. Dała mu 150 zł. Zagroził, że jak wezwie
policję, to ją zabije i spali jej dom. Gdy wyszedł, zadzwoniła do syna, a
ten zawiadomił policję i pogotowie.

Lekarz stwierdził, że w czasie ataku Marianna D. została poważne ranna,
m.in. pękła jej błona bębenkowa w prawym uchu, następstwem ataku były także
kłopoty z połykaniem.

Marcin D. przyznał się do winy. Grozi mu 12 lat więzienia.

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9590405,Wnuczek_zwyrodnialec_dusil_swoja_babcie_dla_pieniedzy.html

i to ma być kolega Tuska z boiska?????


Wszystko możliwe bo nadal,,,,,,,,,,,,-- -- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm