Data: 2011-03-11 16:54:40 | |
Autor: cirrus | |
Kibole na Krakowskim Przedmieściu. | |
# 10 dzień miesiąca więc czas na kolejną comiesięczną demonstrację Kaczyńskiego, oprócz niego ta sama klika: Błaszczak, Brudziński, Kuchciński, Fotyga, Waszczykowski - doborowe towarzystwo pseudopatriotów z premedytacją wykorzystujących katastrofę smoleńską. Pisowskie towarzystwo przypomina tragipolityczną Trupę, która raz w miesiącu się ożywia, aby zaistnieć w przestrzeni publicznej po to, aby po raz kolejny wykorzystać tragedię rodzin, ofiar katastrofy, dla własnych politycznych korzyści. Dla Kaczyńskiego i jeszcze kilku rodzin to już nie jest tragedia, oni już dawno z ciał swoich bliskich zrobili polityczny biznes, więc te comiesięczne demonstracje, to oszustwo i mydlenie oczu, spektakl udawanego przeżywania na pokaz. Spektakl, który ma coraz mniej widzów, a dojdzie do tego, że w którymś momencie jedynie aktorzy tego widowiska będą się jeszcze podniecać odgrywanymi rolami.
Najpierw to stado bluźnierców idzie do kościoła, aby naładować akumulatory. To bluźnierstwo i potwarz dla religii - ale tej w czystej postaci, która nie jest upaprana polityką - aby tacy ludzie, pod takim przywództwem kalali miejsce, które dla prawdziwych katolików jest Domem Bożym. Potem to całe towarzystwo, po odmówieniu modlitw i po "pojednaniu się" z Duchem Świętym, po przyjęciu Najświętszego Sakramentu, po wyspowiadaniu się i oczyszczeniu duszy, całe to towarzystwo, na czele ze swoim prezesem, wysypuje się na ulicę i tu dosłownie, zaraz za murami Domu Bożego dokonuje się cudowna przemiana. Jeszcze przed chwilą łagodne owieczki, które uderzając się w piersi zapewniały o swojej winie, jeszcze przed chwilą rozmodlone towarzystwo patrząc sobie z miłością w oczy przekazywało sobie znak pokoju. I nagle, z każdym krokiem oddalającym ich od kościoła, w stadzie pojawia się coraz więcej wilków, groźnych pitbuli i bulterierów, coraz bardziej zaciekłych, z nienawiścią w oczach, a na czele tego towarzystwa niestety sam Kaczyński - były premier człowiek, któremu kiedyś naród powierzył kierowanie państwem, człowiek z niesłabnącymi aspiracjami politycznymi. To on jest teraz głównym inicjatorem tych marszów nienawiści. Cała ta jeszcze przed chwilą rozmodlona ferajna najpierw składa wieniec, odmawia modlitwę i śpiewa hymn, po czym następuje dalsza część "nabożeństwa" i kolejne modły: Pnie Tusk, powinien pan sobie strzelić w łeb, Komorowski - pajacu, precz z pałacu, bolszewicy, ruskie gnidy, wy Żydzi, do gazu z wami. Przypominają idących przez miasto kiboli ziejących nienawiścią do rywala, śpiewających pieśni chwalące swój klub i niosących transparenty z chamskimi hasłami lżącymi przeciwnika, oczywiście podobieństw jest więcej, jak chociażby motyw żydowski. W jednym i w drugim wypadku żadnej tolerancji - szowinizm i agresja. Kultura i dobry obyczaj - o czym tak chętnie opowiada Kaczyński - na oczach prezesa, i za jego aprobatą, po raz kolejny wdeptany jest w błoto. # Ze strony: http://tiny.pl/hdrk9 -- stevep |
|
Data: 2011-03-11 17:02:36 | |
Autor: D. J. MC Donald Musk | |
Kibole na Krakowskim Przedmieściu. | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:ildgk2$ki3$1news.vectranet.pl... Dzien bez wysikania sie na polska flage i krzyz uwazasz za stracony. Wiemy o tym! Da sie to leczyc! |
|
Data: 2011-03-11 16:14:58 | |
Autor: obserwator | |
Kibole na Krakowskim Przedmieściu. | |
D. J. MC Donald Musk <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał(a):
Dzien bez wysikania sie na polska flage i krzyz uwazasz za stracony. Wiemy o tym! uleczalne jest niestety tylko niedemokratycznymi metodami:) On o tym wie, dlatego tak lata jak mapla po grupie i popuszcza w gacie ze starchu:) -- |
|
Data: 2011-03-11 18:28:06 | |
Autor: Przemysław W | |
Kibole na Krakowskim Przedmieściu. | |
Użytkownik "D. J. MC Donald Musk" <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał Dzien bez wysikania sie na polska flage.... Co ciebie bezmusk obchodzi polska flaga? Wy macie wolską. Przemek -- .."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". |