Data: 2010-03-24 16:31:58 | |
Autor: cyc | |
Kieckowy bandzior "dyscyplinował" ministrantów. | |
Użytkownik "najgorsze wyrazy wspólczucia" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w ....................< On sam uważa, że cała historia jest zmyślona. - Dzieci nie biję, masę lat już pracuję. Studiowałem pedagogikę i psychologię, ...........i umiejetnosc bezczelnego klamania !. Gdyby taka sytuacja spotkala mojego wnuka , ktory jest ministrantem , to ksiadz oberwalby odemnie po pysku i zaliczyl siarczystego kopa prosto w tlusty zadek !.To jedyna droga "pozyskania " w Polsce sprawiedliwosci w rozliczeniu z ksiedzem .
cyc |
|