On Mon, 13 Jun 2011 23:29:25 +0200, A. Filip <anfi@xl.wp.pl> wrote:
http://www.rp.pl/artykul/673406.html
<cytat>
Co Å‚Ä…czy PapÄ™ Smerfa ze Stalinem
Matylda MÅ‚ocka 13-06-2011, ostatnia aktualizacja 13-06-2011 20:00
Papa Smerf, przywódca wioski smerfów, bohater uwielbianej przez dzieci
dobranocki, to dyktator, a jego czerwona czapka i spodnie – przejaw
kultu Stalina. Postać długowłosej Smerfetki jest wizją doskonałej
Aryjki. A Gargamel to Żyd stworzony przez antysemitę, bo jest stary,
brzydki, ma haczykowaty nos i fascynuje się złotem. Takie rewelacje
zawarł w wydanej właśnie we Francji "Małej niebieskiej książce"
Antoine Bueno, wykładowca uniwersytetu Science Po w Paryżu.. Poddał w
niej krytycznej analizie społeczeństwo smerfów. [...]
</cytat>
Skoro Gargamel to Żyd a jest przedstawiany w "niekorzystnym świetle" to
całe smerfy muszą być antysemickie. Kto odpowiada za to że jeszcze nie
zdjęto takiego antysemickiego programu z anteny TV?! ;-)
Ba, zwrocmy uwage ze stereotypowy zly czarnoksieznik to w swiecie
kultury europejskiej jest zawsze sniadym pokurczem o haczykowatym
nosie. Czesto do tego garbaty. Wypisz, wymaluj, stereotyp Zyda.
Tak wiec tworca Smerfow tylko siegnal do ludowych przekazow
tworzac postac Gargamela.
Wiekszym smaczkiem jest to, ze w polskiej wersji Smerfow
kota Grgamela przemianowano z Azralea (tak jest w oryginale)
na Klakiera.
Zydo-ubecja zawsze czujna! Nawet za poznego PRL-u.
Nigdy dosc czujosci na odcinku propagandy!
Jaksa